Mocno stronniczy [#18] Jak wygląda niebo
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 31 ต.ค. 2020
- @STREFAWODZA @Langustanapalmie
Takich dwóch, jak Ci to nie ma :) Zapraszamy co niedzielę o godz: 10:oo, na premierę zupełnie niesłychanej serii ojców Tomasza Nowaka OP i Adama Szustaka OP.
zdjęcia i montaż: Marcin Jończyk
grafika: Sylwia Smoczyńska
dźwięk: Krzysztof Salawa
________________________________________
Aby nas wesprzeć kliknij tu → patronite.pl/l...
♡ Historie potłuczone
Anchor → anchor.fm/lang...
Spreaker → www.spreaker.c...
Spotify → spoti.fi/2NVIRHb
Apple → apple.co/2ZIPQZv
Google Podcasts → bit.ly/2OlBWH
♡ Pismo Święte:
Anchor → anchor.fm/lang...
Spreaker → www.spreaker.c...
Spotify → spoti.fi/34nZwLr
Apple → apple.co/33zdwCV
Google Podcasts → bit.ly/3nmaZUc
Zapraszamy na nowy portal
→ www.dominikanie.pl
Polecamy subskrypcje portalu na YT
→ / dominikanieplportal
Można nas również znaleźć na Facebooku:
→ / dominikanie
Więcej nagrań o. Adama znajdziesz na:
→ www.langustanap...
Można nas również znaleźć na Facebooku:
→ / langustanapalmie
Twitterze:
→ / langustapalmowa
Instagramie:
→ / langustanapalmie
Zapraszamy.
![Mocno stronniczy [#21] O sprzątaniu łazienki](http://i.ytimg.com/vi/H1VYf4qipZM/mqdefault.jpg)
![Mocno stronniczy [#21] O sprzątaniu łazienki](/img/tr.png)
![Mocno stronniczy [#16] Jesteśmy ateistami](http://i.ytimg.com/vi/kdy3wzcL2dU/mqdefault.jpg)
![Mocno stronniczy [#47] Przychodzi Elżbieta do lekarza](/img/n.gif)
Mam takie niecodzienne hobby(?) Lubię przebywać na cmentarzu...zajmuję się zaniedbanymi grobami, sadzę kwiaty na opuszczonych mogiłach, stawiam nowe krzyże w miejsce zniszczonych. Modlę się za tych "moich" zmarłych, o których nikt już nie pamięta.
Super ❤️ Oby więcej takich jak Ty 😊
Też lubię chodzić na cmentarze. Chyba się zainspiruję :)
wspaniale❤
Pięknie 💞
Fajne hobby,
Lubię tą tajemnice i skromność brata Tomasza. 😇
tę
Dobrze, że jesteście, kochani! Udali się Panu Bogu dominikanie ❤️
Pewien filozof powiedział: jak umrzemy to bedziemy zdziwieni 3 rzeczami: nie spotkamy tych ktorych sie spodziewalismy, spotkamy tych ktorych sie nie spodziewalismy, no i bedziemy zdziwieni gdzie to my jesteśmy.
Też to słyszałam...
Więc i święto mojej mamy ,zmarłej 3 miesiące temu. Nigdy nie widziałam w niej i w jej zachowaniu niczego złego ,niecierpliwiego, niestosownego. Mordercę by wytłumaczyła i obroniła. Tęsknię dzisiaj więcej i codziennie więcej .
Ojcze Tomaszu, nie wiem, czy to przeczytasz ale muszę to tutaj zostawić: jesteś absolutnie rozczulający i kochany! ❤
U mnie tradycją było spacerowanie po cmentarzu i wyłapywanie grobów które były puste i zaniedbane. Zawsze miałyśmy z mamą przygotowane małe znicze które zapalałyśmy i przystawałyśmy na krótką modlitwę.
Pięknie, tyle dobra niesiecie tym, o których nikt nie pamięta ❤️
Ja tak samo. Piękny zwyczaj. Pozdrawiam 🙂
Wspaniale Cudownie Pięknie Ja Także Tak Robię Z Moją Kochaną Najukochańszą Rodzinką
Dziś w nocy zmarła na covid moja ukochana ciocia, siostra przełożona Sióstr Służek z Sandomierza. Proszę o modlitwę za nią, oby to niebo było dla niej otwarte jak najszybciej...
Wieczny odpoczynek raczej jej dać Panie a światłość wiekuista niechaj jej świeci...................🙏❤️
❤❤❤
Wieczny odpoczynek racz jej dać Panie 🙏
Wieczny odpoczynek 🙏🏻🙏🏻🙏🏻
@@DieterNo1FX do wczoraj myślałam tak jak ty.
Przepraszam że akurat odniosę się do słów ,,tylko nie Kapucynie,, Dziewięć lat temu przestałam chodzić (skutki wypadku ale z Bożą pomocą chodzę ).i trafiłam do szpitala.Na sali szpitalnej była pani około osiemdziesiątki.W dzień było spokojnie ale pewnego wieczoru chciała uciec do domu.Oczywiście pielęgniarki powstrzymywały ,jednak to niesamowite ile w takiej starszej pani może być siły.W końcu wezwały lekarza,ten chciał podać zastrzyk uspakajający i się zaczęło...pani pluła ,kopała ,zdemolowała łóżko(pięć osób trzymało tą panią )wreszcie do jednej z pielęgniarek krzyknęła ...ty stara małpo,na co pielęgniarka obrażonym głosem odpowiedziała-tylko nie stara.Powaga sytuacji prysła😂
Moja 1,5 roczna córeczka zapoczątkowała tradycję załatwiania prezentów u dziadka: usiadła na pomniku przy zdjęciu dziadka i zaczyna po swojemu mówić - co robisz córeczko? - mówię dziadkowi co chciałabym od św Mikołaja - ale dziadek nie jest św Mikołajem - wiem, ale dziadek jest w niebie i św Mikołaj jest w niebie....
Od tamtej pory dzieci w naszej rodzinie na cmentarzu wykorzystując znajomości dziadka rezerwują prezenty u św Mikołaja
To Pan Bóg wymyślił humor! Wy kochani jesteście tego pięknym przykładem😄💗
Dobrze, że jesteście...💚🖐💚🖐💚
Bardzo lubię to Święto - taka świetlista impreza ze świętymi i bliskimi zmarłymi
🤗❤😇
Dzieciaki fajnie się dopytują o swoich krewnych , co już odeszli i są u Boga.
A dzisiaj robimy sobie na imienny wielki tort bezowy z malinami 🎂
Wszystkiego najlepszego, czyli Bożego ojcom i wszystkim co tu som...🍓🍒🍓🍒🍓🍒🍓🍒🍓🍒🍓🍒🍓🍒🍓🍒🍓🍒🍓😇
Kawał: Szumaher (kierowca formułu 1),trafia do nieba. Wita go św. Piotr. Szumaher się pyta czy mają tor. Odp. Św. Piotra: "Tak, ale nie można więcej niż 80". Stoją na torze, nagle z prędkością światła przejeżdża samochód formuły 1. Szumaher się Pyta: "Ale jak to, to ten może tak szybko?" Św. Piotr odpowiada: "A to syn szefa".
Świetne kupuję
Super🙂👍👍👍👍👍
Super 🤔
Super👍
🤣❤👍
💜💜💜💜💜💜💜💜 dziękuję Bogu że jesteście.
O.Tomasz... mistrzostwo świata !!! Nie mam ani przez moment wątpliwości, że On nas Tam będzie wszystkich wciągał 😇😁
Kochany Ojcze Tomaszu imponujesz mi swoją pokorą. Z tym Adamem wytrzymać, to chyba tylko Ty potrafisz... ahh😣😣😣🤣
Bo ojciec Adam robi za Paciorka w tym teamie. Ojciec Tomek musi się tylko trochę rozbujać i mieć taśmę w zanadrzu, jak Włodek 🤣 th-cam.com/video/hoRe3iyGz48/w-d-xo.html
😂😇😂
@@lilith_287 mówisz tak, bo nie masz go na codzień 🤣😂🤣😂. Czy masz?
Oj przegina Langust ostatnio, oj bardzo...
@@joodlaa2584 i tym lepiej. Trochę humoru w tych smutnych czasach dobrze nam robi. Wszyscy wokół sa przygnębieni, zmeczeni tym wszystkim. Całe szczęście że mamy tych sympatycznych i wesołych ojczulkow żeby nas na duchu podnosili 💪🏻😇😇
Czekałem i czekałem od 10-tej i wreszcie się doczekałem ;)
Super Drodzy Ojcowie, że jak co niedziela i dziś zagościliście moim domu w kolejnym odcinku ,,Mocno stronniczych", ponownie wywołując uśmiech na mojej twarzy :)
Robicie naprawdę świetną robotę. Wśród tylu różnych ciężkich chwil, które dzieją się na świecie, ważne jest, żeby potrafić się uśmiechnąć, a Wy to ułatwiacie.
Ufam, że kiedyś wszyscy razem spotkamy się w niebie i nie będzie granic naszemu zdziwieniu, gdy zobaczymy, co dla nas Pan Bóg przygotował.
Martwiliśmy się,że dzisiaj nie będzie MS.... jak dobrze,że jesteście o Adamie i o Tomaszu😇
No ja też się martwiłam. Bądźcie właśnie szczególnie teraz . 👍😑😑😑😃😃😃😃
Kiedy byłam dzieckiem, jechaliśmy z rodzicami na mszę na cmentarz, a potem chodziliśmy po cmentarzu baaardzo długo. Zazwyczaj był już śnieg i trzaskający mróz, więc po kilku godz miałam skostniałe stopy i dopiero to było w stanie przekonać moja mamę do pojechania do domu. Do domu babci. Tam grzalam stopy przy piecu kaflowymi. Zjeżdżała się cała rodzina, każdy przywoził coś do jedzenia - mama gołąbki, ciotka karpatkę itd. Bardzo miło to wspominam. Potem jakoś każdy poszedł w swoja stronę, ludzi ubyło, grobów przybyło ... A teraz mieszkam 600km od domu i już nie bywam 1 listopada na cmentarzu. Dopiero w Boże Narodzenie.
U mnie na 1 listopada też zawszw gołąbki i spotkanie rodzinne. W tym roku akurat nie.
@@Aniaaaaaaaaaaaaaaaaa Z tymi gołąbkami to u mniej tak samo. Widać to danie na Wszystkich Świętych 😆
Pozdrawiam 😇🙋
Od kiedy nie mieszkam już w rodzinnej miejscowości,(ale jestem tam co tydzień u Rodziców i Braci)wstępuje na cmentarz do Dziadków i Synka żeby zapalić im znicze i z nimi "pobyć"tak chociaż przez chwilę.Tak bardzo weszło mi to w krew że jeśli z jakiegoś powodu nie uda mi się być na cmentarzu czuję się jakby mi czegoś fizycznie brakowało.Kiedy w zeszłym roku przez pandemię nie można było brać udziału w uroczystościach na cmentarzu moja kochana Mama powiedziała coś czego do śmierci nie zapomnę "Niech się martwią Ci którzy do swoich bliskich chodzą/jeżdżą tylko raz w roku bo naszym to naprawdę nie zrobi różnicy jak w ten jeden weekend u nich nie będziemy:-)Naprawdę cudowne!A jak się tak nad tym zastanowiłam głębiej to faktycznie:-)
O.Tomaszu i o.Adamie-❤kochani wariaci❤Dziękuję ❤
Dawno tak się nie uśmiałam...
Co do rozmów przy grobie ,na cmentarzu to opowieść cioci Stasi jest super! Jej mąż ( w przypływie odrzucenia od " powinności małzeńskiej") zrobił przy łóżku przedstawiciele! Poszedł do szafy, wziął białe prześcieradło, następnie z szopy zabrał kosę i przebrany za śmierć wrócił do sypialni. Ona zdążyła już się zdrzemnąć. Demonstracyjnie stanął nad łóżkiem i obudził ją dźwiękiem ostrząc kosę osełką....że przyszła śmierć po nią...
Ciocia kwitując powieść, podkreśliła" nie będę leżeć w jednym grobie z chłopem , który za żywota przy moim łóżku ostrzył kosę...
Dusiłam się ze śmiechu i otworzyła mi się scena z wujkiem ( mam 6 lat? ) wujek uczy nas dziecirnię tańczyć, każda ma miotłę za partnera a on gra na akordeonie!
Zrozumiałem ,że wujek był artystą ( jak to ciocia mówiła nie nadawał się do łopaty) .
Mieszkali na wsi i był stróżem! Akordeon był jego miłością.
Ps.Leżą w tym samym grobie ! Ciociu Stasiu i wujku Stasiu... spoczywajcie w pokoju.❤Dziękuję za nasz wspólny czas. Do zobaczenia ❤
Wujku graj na swoim akordeonie piękne melodie Bogu, swojej Stasi ...i wszystkim TAM...
Często chodzę na cmentarz, odwiedzam moją Mamę. W ogóle lubię cmentarze, dają taką szeroką perspektywę i refleksję nad własnym życiem. Nie czuję strachu i chodzę nawet jak jest już bardzo ciemno. W końcu kiedyś wszyscy tam się znajdziemy 🙂
Bo bać to się trzeba żywych, a nie umarłych 😜😅
Ponawiamy wniosek o "Czarno-biały" humor ojców - wszystkie anegdotkki i żarty w wersji na płycie i w papierze! To byłby hit!
Kocham Ojców z Łodzi, dziękuje Bogu za to jesteście
Pozdrawiam wszystkich,błogosławionego dnia🙏
Gdy miałam uczyć się angielskiego, a uczyłam się go w przerwach i oglądałam Langustę .. Angielski jeszcze nadrobię ! A u Nas świątecznie zawsze było.. Msza, potem cmentarz, potem bigosy i ciasta u babci i czasami to nawet było dość hucznie! Pięknego dnia!
U mnie zawsze był "tour the cmentarz" już 2 tyogdnie przed 1 listopada zaczynaliśmy jeździć po cmentarzach, i zawsze było to samo "mamooo a kto to był?" i zaczynały się historie często dość ciekawe ;) Od 2 lat mieszkam w Dani, po raz treci nie mogę uczestniczyć w tym dniu tak jak zawsze więc to "poczucie straty" już przerabiałam. Uważam ze to jest pięknę świeto 1 jak i 2 listopad, zawsze poruszało mnie to że ludzie poszukujący lub nie wierzacy też przychodzili na cmentarz bo co jak co ale szacunek do zmarłych bliskich w nich jest, bez względu na to w co wierzymy :)
Ja to lubię chodzić na cmentarz do rodziny, bo nikt z nich się mnie już nie czepia😝 jak idę do rodziny w odwiedziny, to zawsze jakieś żale, pretensje, fochy, a na cmentarzu wszyscy są cicho i wreszcie mam miłą atmosferę 😉
Coraz bardziej, z każdym odcinkiem #teamWuc
Wuc jest trudniejszy, głębszy ale warto zacząć od Adasia po to żeby się przygotować, nauczyć podstaw a potem pójść krok dalej i zacząć myśleć głębiej o wierze:) ja na razie często nie nadążam za ojcem Tomkiem ale prędzej czy później ogarnę temat:) ps: Wizja falszujacego brata w niebie- genialna!
O. Jesteście nie do podrobienia, super 😀❤️
Panowie Ojcowie, dzięki, za ten Wasz humor i te, najgorsze odcinki, one, dają światło. Bóg zapłać.
Jak kawaly to ja tez : Umiera papież. U wrót raju Św. Piotr go pyta: - Ktoś ty? - Ja? biskup Rzymu. - Biskup Rzymu? Nie kojarzę. - No, namiestnik Pański na Ziemi. - To Bóg ma namiestnika? Nic mi o tym nie wiadomo. - Jestem głową kościoła katolickiego! - A co to takiego? Papież zrobił głupią minę i aż mowę mu odebrało. - Dobra - mówi Św. Piotr - Czekaj tu, idę spytać szefa. - Panie Boże, masz chwilkę? Jest tu taki jeden, mówi, że jest papieżem, Twoim namiestnikiem na Ziemi, głową czegoś tam. - Nie kojarzę. Ale moment... Jezusie, może ty coś o tym wiesz? - Nie, tato, nie kojarzę. Ale pójdę z nim pogadać. Po chwili wraca Jezus zwijając się ze śmiechu i mówi: - Pamiętacie to kółko rybackie, które zakładałem 2000 lat temu? - No, i? - Oni do tej pory działają!
Zawsze uwielbiałam Wszystkich Świętych. To był czas spotkania całej rodziny. Pięknie było. W każdym domu dużo jedzenia, śmiechu. Trzeba było zapalić znicze, położyć kwiaty i iść na mszę. Dzień zaduszny bardziej nostalgiczny, palące się lampki, spacerowania po wszystkich cmentarzach.
Oglądam od pierwszego odcinka, dopiero teraz zdałam sobie sprawę jakie o. Tomek ma pięknie błękitne oczęta :) zazdro!
Ojcowie są najlepsi! Wodzu jest mega!
Dla mnie to tez był zawsze bardzo miły dzień. Msza św., modlitwa i spotkanie rodzinne
U mnie tak samo
48 lat temu zmarł mój Tata.i tyle lat już chodzimy na grób.najpierw z mamą i siostrą.potem z mężami i dziećmi i wnukami.Teraz wszyscy wyjechali.Zostala mama i ja.Obok Taty jest grób siostry Taty i jej męża .wiec tez się rodzina spotykała. A teraz to w sumie tak mało ludzie się spotykają tylko na pogrzebach..i właśnie tego dnia się spotykalismy..a dziś nie...brak....Pozostaja wspomnienia.👍🙏❤
U nas był zwyczaj, że spotykaliśmy się o umówionej godzinie przy grobie babci i dziadka. Odmawialiśmy wspólnie różaniec, potem śpiewaliśmy dziadkom różne pieśni. Czasami ktoś przynosił ze sobą gitarę. Było i świątecznie i radośnie 😉
A to super pomysł :)
To u mnie jak byłam dzieckiem 1 listopada było jak u O. Adama. Babcia była od rana przy grobie dziadka, były pogaduchy z ciotkami i innymi kuzynami. A potem wieczorem wszyscy jechaliśmy do babci.
Teraz już niestety nie ma babci, grobów też bardzo przybyło ...
U mnie tez
Teraz czas by Pani była tą babcią, zapraszała na obiad i pchała tradycję dalej :)
@@jakubpiat7841 jeszcze trochę, moje dzieci to dopiero nastolatki 😀
Moja mama podsumowała kiedyś, że ''Wszystkich Świętych to taki dzień, kiedy zmarli zapraszają żywych do spotkania"
Miała na myśli spotkania między żywymi oczywiście :)
Zawsze wyglądało to podobnie jak u o. Adama: długie chodzenie po cmentarzu (i spotykanie tych, z którymi kontakt się jakoś urwał), potem spotkanie rodzinne u tego, kto mieszka najbliżej cmentarza ;) Zawsze bardzo radosne święto :D
A ja w niebie przytulę się do Pana Jezusa. Przytulę a wtedy wszystko co mnie dręczy zniknie. Odpocznę.
❤️
Ok ale w Niebie już Cię nic nie będzie dręczyć 😁
No... Ja to często jak mam gorsze dni, marzę sobie żeby się tak do Jezusa przytulić. Tak poprostu.
myśle że jak się jest blisko z Nim to i teraz możesz się do Niego tulić a tam to pewnie choć jak sądzę będą do niego kolejki ;) życzę wszystkiego dobrego bo skoro cię coś dręczy to nie jest do końca dobrze ale jakoś się ułoży ufam że tak będzie ;)
Zasadniczo, dosłownie wszystko co pamiętasz zniknie,tak samo pamięć i więzy z twoimi przyjaciółmi/rodziną.
Życzę wieeelkiej świętości Wszystkim!!! 😀😊😇🌹🌷💙😇
U mnie tez zawsze spotkanie rodzinne podczas i po wizycie na cmentarzu. A jak bylam dzieckiem to z kuzynka robilysmy zaklady czy od zniczy nie przypali sie plaszcz cioci bo zawsze miala jakis dlugi i "zamiatala" nim nagrobki 😜 przechodzac waskimi alejkami miedzy nimi. Tak wiec zawsze byl to pogodny czas niezaleznie od pogody. Uswieca nas Jezus wiec juz mozemy sie cieszyc 😇
Kochani Ojcowie:) Po oglądnięciu ojców filmu mam wniosek - będzie troszkę nudno ale raczej razem;) Proszę o błogosławieństwo w tym dla mnie cudownym dniu bo są pierwsze urodziny naszego synka Tobiasza a modliliśmy się o niego 10 lat:)) Bóg jest wielki i nas ciągle zaskakuje Joanna i Jacek Deja
Ojciec Tomasz jakby był dzisiaj wyższy od Ojca Adama 🤣🤣😍😍
Pewnie więcej poduszek podłożył pod pupę 🤣🤣🤣
U mnie zawsze rano szlismy na msze swieto a potem po mszy z procesje na cmentarze mojo rodzinno zapalanie zniczy modlitwy a potem do domu na pyszny obiadek i deserek a potem z nowu na spacer z siostrami na cmentarz dopilnowac czy znicze jeszcze sie palo i kolejno modlitwe i oglodanie innych grobow jak pieknie ubrane 🙏❤️ albo najpiekniej wieczorem chodzilam jak wszystkie znicze lampiony sie palo i takie cieplo kazdego ogarnialo i nadzieja ❤️🙏 pieknie
Ogolnie to wszystkich zmarlych w domu wspominalismy ❤️❤️🙏
Z Wami drodzy Ojcowie żyje się lepiej,bogaciej i radośniej. A dlaczego? Bo nieustannie jest obecny Bóg pośród nas. A to gadane"przy grobach było i jest,i wszystko dobrze jak przed Mszą św.,a nie podczas,bo i tak się zdarza...Dzisiaj nikomu nikt nie przeszkadza,cmentarze zamknięte,a Święci w niebie...Radości z Oo.Dominikanami,dobrej niedzieli i do zobaczenia w niebie.
Ojcze Tomaszu musimy się spotkać , nie ma innej opcji ❤️❤️❤️
My Was, ojcowie do Nieba wciągniemy! 💪🏻💪🏿💪🏼💪🏽💪🏾😇😇😇
Ale muszą troche schudnąć
@@dartych a może to ojcowie nas wepchną do nieba? Nie musimy się martwić ich gabarytami. 😀
O matko, kto to napisał? Jacyś zmarli??? Takie mam pierwsze wrażenie jak to przeczytałam 😂😂😂
o!!!!!!!, o.Tomasz w końcu się zaczyna rozkręcać i staje się to delikatnie zauważalne. Już niedługo, za kilkaset odcinków, dogoni. O.Adama hehehehe
Ja pamietam ze chodziłam na groby przed pójściem do kościoła . Grób dziadka zawsze a teraz tam jest dziadek i babcia i moi rodzice w jednym i tym samym grobem. Było to dla mnie spotkanie z moim dziadkiem. Uwielbiałam ten czas tylko ja o dziadek. Dziadek jest Świętym i mi pomaga. Sztama. Teraz mieszkam w stanach. Nie mam tutaj rodziny, ale zaczynam chodzić na cmentarz do znajomych, koleżanek które odeszły. 🐾🥀
Kochany Marcinie - montażysto za wszystkie te cudne wstawki i za świętą CIERPLIWOŚĆ dla tych dwóch szaleńców trafisz w butach do nieba😁
Mozliwe to jest dziwne , ale lubie chodzic na cmentarz. Tam jest cisza i spokoj.
Nareszcie, doczekałam się. Mamy Moc! Serdecznie pozdrawiam.
Na proboszcza to trzeba sobie zasłużyć 😂😂😂
1 Listopada, zawsze był dla mnie dobrym dniem, bo są to moje urodziny! :D
Wszystkiego Najlepszego z okazji Urodzin :-)
Ale masz fajnie. Wszyscy Święci są Twoimi patronami :D Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Wielu łask Bożych.
Sto lat, hepi ber-zdej i Bożych łask wszelakich 🎉👍🎂👍🎉
🎂🍰🧁🥧🍨🍧 wszystkiego dobrego
@Wojciech Przybylski wszystkiego najlepszego
CHŁOPAKI, ALE JA WAS LUBIĘ 😊😊
ŚWIRY MOJE KOCHANE
Ja tez lubię, bardzo, bardzo 😂😂😇👍
👍
W latach 80 jak były inne znicze i używało się bardziej zapałek, to my z rodzeństwiem kręciliśmy kulki z wosku na zapałce
Halo,,, co ty gadasz, człowieku? Umieram ze śmiechu.😂 Wy 2 w niebie będziecie siedzieć w ogrodzie radości wiecznej. Nie może być inaczej. Biorę już bilet do wstępu, nawet jeśli przed wami tam będę ( są szanse). Wspaniałego Święta wszystkich Świętych dla was wszystkich! 😇😇😇😇😇
Też tak myślę i mam nadzieję że będziemy tam razem i nasi bliscy i wszyscy których spotkaliśmy i tych ktorzy protestuja też .Pozdrawiam Krystyno , miłego słu hania
Czego oko nie widziało i ucho nie słyszało. A ja chciałbym zobaczyć jaką minę miałby o. Adaś jakby wszedł do Nieba i zorientował się że zamiast białego dominikańskiego habitu ma na sobie suknie jezuicką 😃 mogłoby być ciekawie
No bo wszystkie odcinki są naprawdę dobre
Witam. "Strażniczka Znicza" to? Babcia. Rewelacja. Moja ukochana Babcia była zdecydowanie pierwsza ze zniczami. Rozmawialiśmy, pyszny Rosół w gronie rodzinnym. Kocham Was. Pozdrawiam.
No i doczekaliśmy się 😄👍 Pozdrawiamy 🤗
Takie odcinki, gdzie nie wiadomo w ktora strone dalszy ciąg sie potoczy, lubie naaaaaajbardziej! 🙏❤️🤗
Dobrze że jesteście. Bóg zapłać
.
Uwielbiam spacery po cmentarzach, zwłaszcza starych. Groby większości moich bliskich są w Łodzi a ja na południu Polski.
Cały listopad można " zdobyć" odpust zupełny 😁
Przez cały listopad, ale tylko 8x, nie 30x 😉
U mnie też tak jak u o. Adama wszyscy caly dzien spedzali na cmentarzu a potem sie walcowało do tego co najdłużej cmentarza mieszkał i bylo uczta tak super spotkanie rodzinne ! ! Super było !! A no i byla rewia mody !! Jestem ze ślaska .
Kiedyś usłyszałam, że niebo to stacja kolejowa. Na 1 peronie stoi pociąg, który zabiera do nieba które my sobie wyobrażaliśmy. A na 2 peronie jest pociąg, który jedzie do nieba, w którym wszystko wymyślił Jezus. No marzę już teraz o niebie, w którym Jezus by mnie czymś zaskoczył. Chociaż i tak zaskoczy! Swoją miłością. ❤️ Błogosławionej imieninowej niedzieli 😊❤️
To ja wybieram opcje: zostać na peronie lub wrócić do domu
@@strawberry9031 wiesz a ja nie mogę się doczekać tej przygody z Jezusem wypełnionej miłością. Błogosławionego dnia
Zgadzam się z o. Szusztakiem. Jeszcze 2 lata temu na cmentarzu spotykalo sie tyle rodziny co na weselu. Widac ze o. ze świętokrzyskiego. Robil może o. kulki z wosku. Też wszyscy u nas kłócili się o to kto lepiej świeczki zapala :))
U mnie było al u o. Adama . Fajne spotkania i najlepsze gołąbki świata jedzone przy piecu.
A jeśli chodzi o dominikańskie kawały ze śmiercią w tle to przypomniał mi się jeszcze jeden:
W Sandomierzu jest obecnie taki ośrodek dla "ojców emerytów". Zbliżały się imieniny jednego z nich. Reszta ojców wpadła do jego celi poświętować z nim. Problem polegał na tym, że solenizant musiał być na mocno restrykcyjnej diecie. No, ale jak to czasem mówią, że "na starość się dziecinnieje", więc wszyscy przynieśli to, czego solenizantowi jeść nie było wolno, a on chętnie to zjadł zgodnie z zasadą "przecież w imieniny się nie odmawia". Niestety w skutek tego "spożycia" solenizant wkrótce zmarł.
Przychodzą pracownicy tego ośrodka i mówią do tych ojców:
- I co ojcowie zrobili?! Przez to co przynieśliście ojciec Zenek zmarł!
A ojcowie na to:
- No zmarł, zmarł, ale imieniny miał jakie! 😁😜
Jak byłam dzieckiem,to oczywiście te spotkania z rodziną dawno nie widzianą,były ciekawe.A my dzieci lubiliśmy bawić się ciepłym ,kapiącym woskiem ze świec,robieniem kulek,kuleczek i innych form😊,(zniczy prawie wtedy nie było),poplamione woskiem kurtki i oczy mamy ,mówiące,że przesadzamy!Ale oczywiście modlitea też była!
Ja tez tak pamietam z dziecinstwa
Ooo Jacy to fajni ludzie. Wlewają w ludzkie serca radość. Są wyjątkowi.
kawał o JP2 świetny a przenośnia o gąsienicy na kapuście dająca do myślenia. dzięki i z Panem Bogiem!
Ja się bardzo cieszę, że cmentarze były zamknięte w Polsce - ze względu na totalne rozpasanie z kupowaniem zniczy i zanieczyszczenie zupełnie niepotrzebne powietrza. Ludzie powinni się bardziej troszczyć jednak o żyjących i ograniczyć się, bo zmarłym te tysiące zniczy do niczego nie są potrzebne. To jest po prostu nadkonsumpcja, to jest złe, to jest ludzka zachłanność, żeby lepiej, żeby więcej, żeby piękniejsze niż na sąsiednim grobie. TOTALNE WARIACTWO I PARANOJA I NIE O TO W TYM WSZYSTKIM CHODZI. Mam nadzieję, że stronniczy się ze mną zgodzi/zgodzą, bo jak nie to... .przestanę oglądać :D ;) Pozdrawiam
U mnie też tak było, że wszyscy się spotykaliśmy rodziną na cmentarzu, a póżniej do babci na flaczki. Mega miło to wszyscy wspominamy.
Nareszcie!!!! Cnota cierpliwości wyćwiczona do granic możliwości...
Ojcze Adasiu - u nas na 1 listopada było dokładnie tak samo 😁 i..... mam nadzieję że znów tak będzie! Czasem to była jedyna okazja spotkać dalekich krewnych. Teraz to ogromnie doceniam. ❤️
Dlaczego Was tak mało .... i tak szybko konczycie !!! Ja mogłabym słuchać Was całe dnie ! Pozdrawiam serdecznie 😊
'-Powinieneś powiedzieć Widzew pozdrawia, - Ale dlaczego powinienem tak powiedzieć🤔, - Wtedy byś dostał po gębie' no i wyjaśnioneee❤😂😂😂
Uwielbiam Was . W każdej wolnej chwili słucham , pomagacie przetrwać ten trudny czas dla nas Wszystkich, powodujecie uśmiech na twarzy i jesteście nadzieją na lepsze jutro . ❤
Ojcowie kochani! Długo nie mogłam się przekonać do "Mocno stronniczych", ale okazaliście się świetnym lekiem na złamane serce. Dziękuję bardzo!
Ojciec Tomasz-K L A S A !
Piękny odcinek .. humor superancki . dziękuje za Świadka Nadzieji ,tez było mi to potrzebne bo -/ niby to jest jasne rozumowo ale żeby to dotarło do serca, to długa droga jak to mówił świętej pamięci ksiądz Pawlukiewicz . Dziękuje
U nas też Wszystkich Świętych jak jedne wielkie imieniny wszystkich. Na cmentarz wiadomo na groby szybko modlitwa ale generalnie towarzysko, zarąbiście. Mały spoiler cmentarny, mój brat wyrwał tam swoją obecną Żonę, więc no... Wyryw na znicza😂😂😂🦝
Piękne są te wspomnienia i drążenia duchowe ojca Tomasza, takie odnajdywanie skarbu w polu. Super. Trzeba tylko trochę cierpliwości, ale nagroda jest tego warta.
Mój syn mówi, że w niebie będzie zdrowy McDonald - niewyobrażalne:)
Uff, jest. Już się bałam!
Witam o. Adama i o. Tomasza ... właśnie przebrnęłam przez wszystkie odcinki "mocno stronniczy" i jakie było moje ogromne zdziwienie (mówię tu tylko i wyłącznie o moich odczuciach po obejrzeniu serii, która mam nadzieje się nie kończy 🙂) ... bo ja zawsze postrzegałam osoby, które noszą habit, sutanne czy co tam jeszcze noszą za kogoś nieosiągalnego, kogoś ponad, kogoś kogo trzeba traktować jak Boga 🤔 (może za bardzo wzniosłe określenie) no ale takiego jak nie zwykły człowiek ... jakie było moje zdziwienie (już po pierwszym odcinku) oczy moje były tak okrągłe jak 5 zl ze zdziwienia, a w głowie głos ... Jacy oni są ludzcy 😳 i tym oto sposobem mój światopogląd został automatycznie "zburzony" i czekam na kolejny odcinek 🙂
No i fajnie ! Cierpliwi świąt zdobywają !
Zakochałam się w Ojcu Tomaszu :) Bardzo lubię Jego głos i śmiech :) oaza ciepła. Bardzo Was lubię bracia : Dziękuję że jesteście z Nami. Buziaki
Jakie to piękne, że tam w niebie będziecie na siebie czekać❤
Nie wytrzymałabym z Ojcem Adamem przed kamerą! Ojciec Tomasz jest święty 😇😇😇😇😇
Szustak też, ale On jest święty inaczej
@@iwonagrocholska2584 kochany na pewno, ale pod choinkę to Ojciec Tomasz powinien mu rózgę dać.
@@agadoron9779 A może Snikersa?
@@iwonagrocholska2584 ja bym nie śmiała. Ojciec Tomasz na pewno też nie.
nareszcie.........................!
U nas od zawsze jechaliśmy 1 listopada na odpust do Chorzelowa na ciastka z dziurką😁 / to było extra 🤗potem na cmentarz i również frajda kto będzie zapalać znicze , modlitwa tak wiadomo spotkania rodzinne również . Pozdrawiam fajnych dominikanów 🤗
Obejrzałam Wasze dwa odcinki i doszłam do wniosku, że lepiej mówić mniej ale mądrze niż dużo i chaotycznie.
Wnosicie dużo radości. Dziękuję 🌹
Ojciec Tomasz to prawdziwy nauczyciel - cierpliwy, wyrozumiały, mądry, łagodny... Ojciec Adam tego wszystkiego w pakiecie nie ma ale trafia do szerokiej liczby katolików - mnie troszeczkę tyka jak robi nie miłe uwagi ojcu Tomaszowi. Pozdrawiam Was serdecznie! Z Panem Bogiem.
Ojczulkowie ale mnie rozbawiliście - Jesteście Fantastyczni, pełni nadziei, którą rozlewacie dokoła. Czekam z utęsknieniem na kolejny odcinek. Bóg zapłać 😇💟
Co tak ! I czy aby..?, Kochany Duet jak w pewnym show, dziękuję
Wwielbiam katolickie gadanie księdza Adama Szustaka miód na moje serce