Ostateczny dowód na to, że kable cyfrowe (nie) wpływają na brzmienie
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 19 ต.ค. 2020
- Pod pewną gorącą dyskusją na temat cyfrowego przetwarzania dźwięku (poniekąd), zdanie zabrał lokalny, acz ceniony producent kabli audio - David Laboga z DL Cables. Twierdził on, że ma ostateczny dowód na to, że cyfrowe kable audio mają wpływ na brzmienie. I dowód ten dostarczył - dwie próbki brzmieniowe, z czego jedna została przepuszczona przez zwykły kabel ethernet Cat 6, natomiast druga - przez przewód David Laboga Wave 1 - najniższy z serii audiofilskiego producenta.
To, co mieliśmy usłyszeć, miało być "nową erą jakości w studio" a studyjniacy z całego świata mieli się ustawiać w kolejce po przewody DL Cables. Sęk w tym, że dostarczone próbki różniły się... no właśnie?
Po wstępnej analizie, myślałem, że tylko 0,01dB głośności w true peak, ale z pomocą jednego z fanów, który chciał pozostać anonimowy, doszedłem do wniosku, że pliki te różni coś innego. Czy więc dowód dostarczony przez Davida Labogę jest ostatecznym dowodem na to, że kable cyfrowe w systemie audio wpływają na brzmienie? Czy kable grają?
Zapraszam, przekonajcie się sami ;)
Miniaturka wykonana z grafik na licencji Creative Commons:
commons.wikimedia.org/wiki/Fi...
![Kable głośnikowe - jak nie dać się oszukać przy zakupie? [ Naskórkowość ] #009 KINOczySTEREO](http://i.ytimg.com/vi/Lp6586DxhxA/mqdefault.jpg)
![[Full Episode] MasterChef Junior Thailand มาสเตอร์เชฟ จูเนียร์ ประเทศไทย Season 3 Episode 4](http://i.ytimg.com/vi/e7Oqqo90x_w/mqdefault.jpg)
![Audiovoodoo cz.8 [Reduktor Szumu] #151](/img/n.gif)
Wystarczy stanąć za kotarą kilka razy pozmieniać kabelki i nie odróżni od kabla z marketu.Wielbiciele grających kabli cyfrowych ślepych testów boją się jak ognia.Chciałbym kiedyś zobaczyć taki test i kogoś kto po odsłuchu będzie wstanie rozróżnić podłączony kabelek.
Przecież audiofile są w stanie poprawnie rozróżnić grajace kable. Ale w ~50% przypadków
Wystarczy wziąć oba kable, przesłać po nich ten sam plik, a potem na jednym z nich odwrócić fazę. Zagra cisza? Sygnały są identyczne i nawet nie trzeba nikogo pytać o zdanie.
@@mlody969 Nie trzeba odwracać fazy. Dane to dane, audio to takie same dane jak każde inne, wystarczy sumy kontrolne sprawdzić. Tylko że nie ma takiej potrzeby bo protokół sam sprawdza poprawność transmisji.
Akurat tak się składa że mam do czynienia zawodowo z przesyłaniem w sieci lokalnej danych w ilościach kilkudziesięciu TB jednorazowo. Nie jestem ekspertem od dźwięku, lecz jestem dobrze obeznany w mojej działce... i jeżeli ktoś mnie chce przekonać, że przesłanie tego samego pliku w sieci lokalnej, dwa razy uzyskując tę samą sumę kontrolną, za pierwszym razem używając starego podeptanego kabla UTP kategorii 5, a za drugim razem korzystając z ekranowanej 6-tki, da finalnie różne pliki, mimo że suma kontrolna będzie taka sama ... to ja tego kogoś zabiję śmiechem :DDD
Ten oszust który sprzedaje te kable jest śmieciem najgorszego sortu. Nienawidzę takich ludzi wykorzystujących cudze kompleksy i niewiedzę do wzbogacenia się.
To tak jakbym ludziom sprzedawał bajecznie pięknie zapakowany papier A4 do drukarek i wmawiał im, że podanie o podwyżkę wydrukowane na tym papierze - każde będzie spełnione. Że każde CV wydrukowane na tym papierze - każde będzie przyjęte i zaowocuje wymarzoną karierą, choćby tylko zawierało tylko imię i nazwisko kandydata :D
Oszuście - obyś sczezł :D
Z ust mi to wyjąłeś,złodziei i naciągaczy za kraty!!!
od siebie dodam, że niekoniecznie jedno z nagrań zostało poddane ditheringowi - najprawdopodobniej oba zostały, ale szum ditheringu jest generowany losowo, stąd przy wyciąganiu różnicy będzie pięknie widoczne całe widmo szumu + samo nagranie, dokładnie jak tutaj. same próbki nie różnią się głośnością, dither jest losowy, true peak to dość specyficzny parametr, sam dither wystarczy by się mógł różnić te 0,01 dB po zgraniu.
sam kabel pewnie był wykorzystany do połączenia interfejsu audio z komputerem. nie wszystkie sieci audio bazują na protkole tcp/ip i ethernecie, ale jedno z popularniejszych rozwiązań (focusrite rednet) jak najbardziej. nie zmienia to faktu, że musiałby to byc bardzo inteligentny kabel i ogarniać co w tych bitach świszczy
Jako nastolatek audiofil byłem skłonny w to uwierzyć, ale już fizyka na poziomie szkoły średniej rozwiała wątpliwości:) Chłop się skompromitował, mógł dostarczyć o wiele bardziej zmaltretowaną próbkę i byłoby ciekawiej, a tu tylko coś na kształt ditheringu... ;) Zdecydowana większość audiofili nigdy nie słyszała instrumentów na żywo i w rzeczywistości nie potrafi ich rozróżnić w nagraniu. Brakuje im wiedzy fizycznej, technicznej i muzycznej, za to chcą zaszpanować, wiem z doświadczenia, bo mam z takimi ludźmi do czynienia
P.S. Za mało podkreśliłeś, że pogłosiłeś ten fragment do poziomu słyszalnego, powinieneś to powtórzyć trzy razy, bo za chwilę się odezwą głosy, że różnica jednak jest
Masz rację co do podgłośnienia, a było spore - średni poziom dla sygnału po znullowaniu wynosił -96dB, zresztą widać na nagraniu jak próbki szurają po podłodze ustawionej na -100dB. Mnie dziwi, że audiofile zamiast spojrzeć prawdzie w oczy, bronią takich producentów.
@ Trzymając się dalej tematu, mógł Ci wysłać próbki z sygnału audio przesłanego przez złącze koaksjalne, a tu nawet nie wiadomo czym nagrywane, jakim protokołem itp. Oczywiście efekt końcowy byłby identyczny, ale ładniej by to wyglądało. Kabel musi być na prawdę podłej jakości, aby układ musiał dokonać interpolacji, bo małe zakłócenia załatwia korekcja błędów (oczywiście jeżeli dany protokół obsługuje jedno i drugie, jeśli nie, to takie małe zakłócenia objawiają się nie zmianą w dźwięku, a wyraźnymi artefaktami jak trzask, szum...).
Ja już na te audiofilskie dziwy patrzę w inny sposób - na początku próbowałem tych ludzi uświadamiać, ale kiedy zobaczyłem, jakie oni mają braki wiedzy i w jak specyficzny sposób podchodzą do brzmienia oraz jak bardzo są uporczywi - odpuściłem, to też swego rodzaju hobby i nie ma potrzeby, aby je komuś obrzydzać.
Niemniej jednak Twoje materiały posiadają ogromne walory edukacyjne i chociaż starego audiofila nie zepsujesz, to młodych kandydatów na audiofilizm możesz naprawić - szacunek dla Twojej pracy i czekam niecierpliwie na nową serię filmów, o której wspominałeś
@ Jakbys wyrzucil 30k w bloto a ktos by pokazal, ze to bloto to nawet nie bloto tylko gunwo, to tez bys moze bronil :D
Bo zdecydowana większość audiofili to przegrywy, które siedzą w domu i mają nadmiar wolnego czasu i żadnych pasji.
@Jan Peszek jest różnica 18 dB :)
Tak się zastanawiam.. skoro ten kabel magicznie modyfikuje zera i jedynki, to może zadziałałby też z innymi mediami? NIe wiem.. pobrane e-booki byłyby lepiej napisane, zdjęcia ostrzejsze, a filmy miałyby lepsze dialogi?
Tony Halik zmienia się w Elżbietę Dzikowska.
1011 1100
Z technologią cyfrową jest jak z książką, nie ma znaczenia czytasz piękne wydanie na papierze kredowym w twardej okładce, czy tanie wydanie w miękkiej okładce na papierze gazetowym. Doznania będą takie same, dostaniesz taką samą informację
Witam. Wpadłem na genialny pomysł i szukam sponsora. Skoro jakość przewodu USB łączącego kartę z PC ma wpływ na "brzmienie" to strach pomyśleć ile tracą na przykład fotografowie ślubni łącząc swoje aparaty lub ( o zgrozo czytniki kart pamięci), których, jak powszechnie wiadomo jakość ma ogromne znaczenie dla jakości przesyłanych zdjęć. Jako inżynier spróbuję "opracować" jakiś kwantowy przewód USB do podłączenia czytników w atrakcyjnej cenie np 2k PLN. Pewnie będę miał zamówień na kilka lat do przodu. No i oczywiście warunek konieczny dla poprawnego działania takiego wynalazku to aparat renomowanej firmy z najwyższej półki wraz takim samym obiektywem. No i zapomniałem o najważniejszym, zapis tylko RAW bo dla kompresji MP3 o przepraszam JPG to nie działa. Pozdrawiam
Chyba kupię takie kable i po co mi Photoshop :) !!!!!
Tyle lat zylem w bledzie, myslac ze jest tylko 2 braci golcow ze stolec u orkiestra
Braci proszę w to nie mieszać!
@ czemu Bracia Stolec sie do Ciebie nie przyznaja?
@@marcingoda5985 mają do mnie uraz za to, że używam taniego sprzętu audio i najzwyklejszych kabli.
A jak prawdziwi audiofile radzą sobie z zakłóceniami pochodzącymi z organizmu, jak bicie serca, szum krwi w naczyniach itp. Czy żywy organizm może być prawdziwym audiofilem? ;-)
Zażywają audiofilską kapsułkę z cyjankiem potasu.
I pamiętajcie najważniejsze żeby kabel cyfrowy nie był zawinięty w supełek bo nastąpi splątanie kwantowe kabelek musi być prosty najlepiej naciągnięty
Kupiłem dwa tygodnie temu dac-a i naczytawszy się dokupiłem drogi kabel usb. Szkoda, że nie natrafiłem wcześniej na Twój material!
Fajnie opowiadasz a co najważniejsze, rzucasz racjonalizm do tego audio półświatka. Kabel zostawię chyba, ale na Twój kanał zaglądam już regularnie ;)
Za ile ten kabel?
Panie kolego, jak Pan chcesz porównywać pliki, które pobrałeś na swój komputer zapewne nie mając Audiofilskiego routera, switcha, tłumika szumów... pominę fakt, że oczywistym jest iż nie testowałeś tego na Audiofilskim komputerze. Nadmienię również, że Twoja nieaudiofilska mysz na pewno wygenerowała ten szum.
PS. I zapewne o zgrozo pobrałeś te pliki przez WiFi...
Pozdro ;)
O kurde, rzeczywiście :< Pobrałem po kablu, ale zwykły Cat6, to pewnie dlatego nie doświadczam tej audionirwany.
@
Kabel!! Kabel sieciowy nieaudiofilski! Tu jest ałdyjofil pogrzebany.
@ Nie zapominaj o audiofilskim monitorze, myszce, klawiaturze, sterownikach...
@@push3kpro myszkę mam tylko gejmingową, monitory graficzne, komputer nie stoi na podkładkach antywibracyjnych a na domiar złego, wszystkie kable to "sznórówki" :
No bez audiofilskiego kabla zasilajacego komputer to nawet nie ma co podchodzic do takich badan. Na dodatek widac golym okiem ze program adobe nie jest z grudnia 2012 a tylko wtedy byly bezbledne i audiofilskie.
Przecież od dawna wiadomo, że lepsze kable bardziej prostują jedynki i lepiej zaokrąglają zera w transmisji danych,
Brawo za bdb materiał, Panie Redaktorze.
Dziękuję panie artysto.
Przecież różnica jest. Basy są bardziej mięsiste, lepiej słychać scenę, a przody są lepsze, do tego bardziej aksamitne. Świat audiofili ma własną fizykę. Osobna od fizyki dla reszty. A jak się zapłaci 2000 za metr kabla to w duszy już słychać różnice.
Panie, za 2000 za metr to słychać jaki kolor bielizny mieli muzycy jak nagrywali
2000??? Są kable za 20.000
@@AmadeuszAndrzejewski Hahahaha!
Witam. Ignorancję trzeba tępić zawsze i wszędzie. I oby nigdy Ci nie zabrakło motywacji. Pozdrawiam
Pozwólmy audiofilom napawać się mitologią. Kiedy nie wie się jak w rzeczywistości coś działa, pozostaje słodka mitologia. Mimo że przy odrobinie wysiłku prawie wszystko na temat audio można znaleźć w internecie, dla większości audiofilów ta wiedza jest niedostępna bo wymaga odpowiedniego specjalistycznego wykształcenia, nawet wyższego. Na temat cyfrowych kabli - jest kilka odmian przeznaczonych do przesyłu cywrowych danych audio na różne odległości od 10 m do 1000 m. Jeśli nie przekraczać zalecanej długości, sygnał cyfrowy nie ulegnie żadnym zmianom. Podstawową kwestią jest zasadnicza różnica natury sygnału cyfrowego i analogowego która w założeniu uniemożliwia ani zniekształcenie sygnały cyfrowego ani jaki kolwiek wpływ na niego anałogowego szumu, zakłóceń i t.d. Jedyne co może zniekształcić sygnał cyfrowy to AWARIA, albo kompletnie niepoprawne działanie nieroztropnego człowieka. Zdecydowana większość audiofilów wyobraża sobie że dźwięk cyfrowo jest prezkazywany przez kabel podobnie jak dźwięk analogowy, tylko że cyframi jedna po drugiej przenoszącymi próbki dźwięku. Nie ma nic bardziej mylnego. Wszystkie dane cyfrowe są przekazywane blokami zawierającymi dużą ilość danych czysto technicznych oprócz danych bezpośrednio o dźwieku. Są to na przykład dane o częstości próbkowania, nr kanału i t.d. Mimo że przekaz danych cyfrowych przez kabel jest absolutnie niezawodny, na wszelki wypadek w blokach są zawarte są dane niezbędne dla detkcji błędów oraz do odzyskiwania danych jeśli błąd zostanie wykryty. Cyfrowy kabel albo w 100% poprawnie przekazuje dane albo na skutek awaryjnej sytuacji zniekształca tak że odbiór jest niemożliwy. Żeby kable cyfrowe brzmiały różnie trzeba doprowadzić do różnego stopnia awaryjności w ich działaniu, ale w takim wąskim zakresie kiedy ilość błędów nie podlegających naprawie jest niwelowana w odbiorniuklu, ale jeszcze nie doprowadza do zerwania połączenia. Jest to rzecz absolutnie patologiczna i niespotykalna.
Jeśli transferuje się dane cyfrowo, to niezależnie czy robi się to kablem, czy wiadrem, to dane będą identyczne, pod warunkiem że nie zaszło zakłócenie, które bez problemu koryguje się algorytmami korekcyjnymi, więc gadanie o lepszych kablach do transmisji cyfrowej to zwykła ściema, by ciemny lud wyrzucił kasę w błoto, czyli do kieszeni cwaniaków.
Pan redaktor popełnił wielki błąd . Od razu widac , że wiedza Pana redaktora jest znikoma w tej materii. Należy zadać pytanie czy użył Pan podstawek pod kabel? To zdecydowanie poprawia jakość przesyłu sygnału poprzez nałożenie się sinusoidalnej krzywizny kabla na sinusoidę sygnału . W takim kablu jedynki są mocniejsze a zera bardziej wyciszone . Oczywiście jak nie trafimy to jedynki zamieniają się w zera.
Dane zostają takie same a jednak brzmi to fajniej!? 😳😬😱 Po prostu padłem ze śmiechu 😂 choć to pewnie trochę przekręcony cytat więc chciałbym usłyszeć oryginał 🙂
Nic nie było przekręcane, takie dokładnie słowa padły ;)
Ciekawi mnie czy da się puszczać cyfrowe bąki i czy takowe istnieją i czy takowe śmierdzą?
Kurcze a jak tak kabel wpłynie na moje gry na PS4? Czy przy zastosowaniu tego przewodu tekstury będą choć ciut ostrzejsze? Pobierane zdjęcia bardziej wyraźnie? Czasami oglądam też Netflixa i liczę na poprawę obrazu. Czy może dane audio są uprzywilejowane i kabel wie doskonale że obcuje z muzyką? I czy ewentualnie jak kupię sobie dwa takie kable i wsadzę pomiędzy nie jeszcze jeden router to zmiana będzie 2x większa? Tyle pytań...
Ja myślę że na tym kablu na bank poznasz już teraz finały wszystkich seriali Netflixa i HBO;)
Po co z takimi ludźmi dyskutować, jeśli ktoś twierdzi, że kabel cyfrowy wpływa na dane, jest albo głąbem, albo kłamcą i chce coś sprzedać. W żadnym z przypadków dyskusja, analizy i fakty nie przynoszą zupełnie żadnego skutku, pozostaje wyśmiać i iść robić swoje.
Też jestem daleki w wiarę w voodo audio, dobrze że jest ktoś kto w końcu obnaża ściemy producentów sprzętu voodo. Ale z drugiej strony jest to rynek na zbyt i jest popyt na tego typu wynalazki, nie psujmy im wiary. A ten kto ma wiedzę zarabia na nie wiedzy i tyle :)
Zastanawiam się kiedy zaczną sprzedawać kable jednorazowe?
Ale przecież jeśli dane idą po TCP/IP to ilość i sekwencja zer i jedynek na wyjściu z obu kabli będzie identyczna. Ręce idzie załamać, że takie dyskusje w ogóle się w odniesieniu do cyfrowej transmisji danych toczą...
To skąd różnica w brzmieniu plików?Nawet na filmie słychać różnice między plikami.Ściągnąłem pliki i słychać różnice.
Różnica wynika z tego, że są to pliki, które zawierają różne dane. Po prostu. Ktoś jeden z plików wyedytował, dodał jitter i teraz żeruje na tym, że niektórzy nie rozumieją zasadniczej różnicy między analogowym a cyfrowym sposobem transmisji danych. Nie chcąc być złośliwym(bo nie każdy musi to wiedzieć) zalecam zgłębienie artykułu na Wikipedii odnośnie zasady działania protokołu TCP/IP a może też i przede wszystkim zacząłbym od próby zrozumienia co jest istotą transmitowania danych w sposób cyfrowy(w odróżnieniu od analogowego). Podpowiem, że chodzi tu o dwa (i tylko dwa) stany napięcia prądu elektrycznego: wysoki i niski. I że te stany rozumiane są odpowiednio jako logiczne 1 i 0.
@@PaulieTheDude ale przecież plik laboga brzmi gorzej.... Proszę posłuchać plików obu. Jestem elektronikiem i zajmuje się sprawami audio i wiem jak działa przesył cyfrowy. Jak zostały zrobione pliki tego się nigdy nie dowiemy, nie byliśmy przy tym.
@@esaudiolab8490 No to skoro jesteś elektronikiem i wiesz jak działa przesyłanie danych cyfrowo to tym bardziej dziwi mnie to, że masz w tym temacie jakieś wątpliwości. Bo tu w odróżnieniu od transmisji analogowej wysyłane są sekwencje logicznych stanów. Te sekwencje(ich nadanie i odbiór) raz, że są potwierdzane przez obie strony(nadającą i odbierającą) pakiet po pakiecie to i jeszcze są weryfikowane co do identyczności nadanych/odebranych danych za pomocą sum kontrolnych. Innymi słowy miedziany kabel z marketu i złoty za tysiące PLN prześlą w sposób cyfrowy tę samą informację bo przesyłają tylko informację o tym czy napięcie jest lub go nie ma i ta informacja przetwarzana jest na logiczne zera i jedynki, tworzące dane. Mało tego - ta informacja jest potem weryfikowana przez stronę nadającą i odbierającą dane i w razie różnicy choćby o jedno zero czy jedynkę - odrzucana i przesyłana ponownie aż do momentu kiedy strona nadająca i odbierająca uzgodnią, że chodzi im o identyczny kawałek danych. I tak aż do zakończenia całej transmisji. Po detale odsyłam znowu do zasady działania protokołu transmisji danych TCP/IP. Tak więc na prawdę nie ma znaczenia jaki kabel użyje się do transmisji cyfrowej - prześle on dokładnie ten sam zestaw danych a zadba o to logika urządzenia nadającego i odbierającego. Te wszystkie "różnice" w plikach to zwykłe kłamstwo, mające za zadanie oszukać ludzi, którzy nie znają podstaw techniki komputerowej. Bardzo nieetyczne i krótkowzroczne zachowanie swoją drogą.
@@PaulieTheDude czyli przewód cyfrowy wtrącony między napęd /cd/a DAC nie ma prawa mieć wpływu na dźwięk, róznice między przewodami to mit?
Ale namieszaleś, wpadłem na chwilę zobaczyć czy jest coś nowego, a tam cała rzesza ludzi, którzy mają tak spaprany sprzęt, że słyszą różnicę nawet w gniazdku, najgorsze jest to, że na słupie (lub w ziemi) leży kabel zupełnie nieaudiofilski. No i trzeba kupić kondycjoner:)
Szkoda że już nie mogę pobrać tych próbek, linki wygasły a chciałbym porównać u siebie na słuchawkach 😔
Ładny materiał, ale sam też chcę sprawdzić ;) Gdzie są te pliki?
przez kilka dni będą jeszcze dostępne tutaj: wetransfer.com/downloads/6fb3be94dcc29741ba606a0f8fd01a3e20201019182339
@ Dzięki, ale link nie działa ;)
Aj, za krótki link wysłałem: wetransfer.com/downloads/6fb3be94dcc29741ba606a0f8fd01a3e20201019182339/a5f7c7cfea43f43ac00a0a60d216f45020201019182357/f4566c
@@DLCables Widzę, że sam producent włączył się w dyskusję, należy odebrać to bardzo pozytywnie. Panie Dawidzie, proszę powiedzieć, jakim protokołem przesyłał Pan te pliki, czym Pan nagrywał itp. Bo na chwilę obecną - proszę się nie obrażać - ale wygląda to niedorzecznie, ponieważ dźwięki, które słyszymy w nagraniu różnicowym niestety nie mają wpływu na ostateczne brzmienie - ich poziom jest zbyt niski
Oczywiście że mają znaczenie!!! Pod warunkiem że są w różnych standardach na ten sam typ złącza ale ten sam typ tylko fizycznie . Co mam na myśli ? HDMI - mini że gniazdo fizycznie to samo to standardow przesyłu jest już kilka a stare kable faktycznie nie działają z nowymi.
w tym sensie tak
Jakość też ma znaczenie: w przypadku cyfrowych protokołów sprawa jest tu prosta - jeśli przewód jest do de. to wylatują całe ramki, ze względu na błędy sumy kontrolnej: albo będą naprawione przez ewentualne kody korekcyjne - i wtedy nie ma problemu, albo korekcja zawiedzie i nawet prawie głuchy usłyszy różnicę (w postaci nieprzyjemnych trzasków, a w przypadku sygnału wideo - braku obrazu, lub "zamrożonej" poprzedniej ramki) - oczywiście, jeśli nie dało się retransmitować uszkodzonych pakietów. Zatem jeśli coś jest cyfrowe (w kontekście przewodów) i działa tak, że nie słyszymy/widzimy różnicy, to lepsze już nie będzie (przynajmniej jeśli chodzi o wymianę samych przewodów spełniających dany standard).
No no, jeżeli transmisja cyfrowa nie zapewnia 100% zgodności kopii to co z cyfrowym przesyłem nieco bardziej wrażliwych danych jak np bazy danych (z zewnętrznego dysku po kablu USB) ? To przecież by nie miało prawa działać. Zwykły pendrive z arkuszem kalkulacyjnym by nie działał!
Moze przesylali sygnal analogowy kablami ethernet. to wtedy sie zgodze, ale cyfrowo? Raczej powod to byle jaki przetwornik. 1/100 decybela? to blad pomiaru juz jest, predzej nawet nagrywajac moze byc taka roznica, bez zmiany okablowania.
a co z zegarem
Mógłbyś wziąć też na tapetę Lampizatora: kolejny typ co wciska ludziom kity o brzmieniu kabli cyfrowych a teorie, które do tego dorabia wręcz rozprostowują uzwojenie w mózgu xd
Nie interesuje mnie co mówi lampizator, jak tłumaczy zjawiska związane z przesyłem cyfrowym, robi to zresztą w sposób nieudolny i kiepski i nawet śmieszny. Nie zmienia to faktu że wpływ przewodów cyfrowych jest oczywisty.
Tak, gdy pasożytnicza pojemność w połączeniu z pasożytniczą indukcyjnością i (w skrajnych przypadkach) z pasożytniczą rezystancją zaczyna uwalać sygnał cyfrowy, wtedy istotnie słychać wpływ. W normalnych warunkach(sprawny, przyzwoicie wykonany kabel, zdefiniowane przez standard danego połączenia odległości) - bez znaczenia czy zwykły miedziany do stówy max czy srebrny za 10kPLN. Jak ktoś twierdzi inaczej: wynik null-testu poproszę.
@@trollkonto4313 zajmuję się sprawami audio ultra mocno, poświęciłem wiele lat na badania ,testy, odsłuchy. Opiszę pewną ciekawostkę -stworzyłem dwa przewody cyfrowe, przewody te wyglądają identycznie, użyte komponenty są takie same ,długości takie same, a pomimo to jeden kabel "gra",a drugi "nie gra ",obydwa przewody są zrobione tak samo w aspekcie polutowania i jak już wspomniałem budowy. Obydwa przewody mają te same parametry RLC. Stworzyłem dowód rzeczowy -nagrałem płytę cd za pomocą tych przewodów w tych samych uczciwych warunkach. Nagrałem 10 utworów ,5 jednym i 5drugim coaxialem. Płytę sfinalizowałem i każdy kto pożyczy odemnie tą płytę może sobie sam w swoim domu, w swoim systemie posłuchać różnic w przewodzie spdif. Pożyczyłem tą płytę wielu osobom i wszyscy w szoku.
@@esaudiolab8490 pozostaje zatem zrippować obie płyty i porównać pliki np. foobarową wtyczką bit-compare albo wykonać null test w DAW.
@@trollkonto4313 nie trzeba ich rippować, różnica jest powalająca i szokująca nawet stara babcia usłyszy.
Jeśli pliki były modyfikowane ręcznie to różnice będzie można zobaczyć w programie HxD, nawet lekka modyfikacja całkowicie zmieni binarny obraz pliku. Będzie wręcz oczywiste, że nie są to błędy przesyłu.
Chyba odkryłem fizjosomatyczne fundamenty różnic w odsłuchiwanych materiałach, zgłaszanych przez audiofetyszystów. Wszak już Kant pisał, że sygnał ze zmysłów jest przetwarzany przez umysł i odbierany subiektywnie przez posiadacza rzeczonego umysłu jako unikalne wrażenie.
Jak ktoś sobie uwarunkuje umysł przez zabiegi zakupowe czy inne voodoo, to nieodwracalnie kondycjonuje swój umysł - właściwe "ucho" którym słucha - do interpretowania niektórych bodźców zupełnie inaczej, niż ludzie normalni.
Pytanie, czy prawo powinno dopuszczać możliwość zarabiania na tym epistemologicznym felerze ?
Z kilkoma wyjątkami nie - dopóki sprzedawca nie twierdzi, że produkt ma jakieś magiczne właściwości, myślę że wszystko jest ok. Tu niestety ta granica została przekroczona
Program nie jest audiofilski i nie wolno na takim programie sprawdzać !!!
mamy nowe uniformy dla listonoszy, dzięki któym będziemy czytać piękniejsze treści listów i pocztówki nabiorą niespotykanej głębi kolorów i wyrazistości. a korespondencja z fiskusem będzie wieściła wyłącznie zwroty nadpłaconych podatków.... Serio? a co mówią lekarze?
A bo ty jakieś gówno za 10 tysięcy testujesz, sprawdził byś taki dobry kabel za 300 tysięcy za metr + podstawki antywibracyjne żeby sygnał się nie rozstrajał to by ci jakość mózg rozsadziła.
Tak wygląda walka o klien.... o frajera.Najciekawsze jest to ,że im tęższy portfel tym łatwiej naiwniakowi wcisnąć takie kity o super kablach.
Jeżeli kiedyś wpadniesz na pomysł zamknięcia tego kanału, to cie odnajede i podepne cie do CAT3. Na zawsze! 😇
Panie ale żeby pobrać takie próbki z internetu to trzeba mieć kabel audiofilski kabel ethernetowy aż do samego studia nagraniowego. Inaczej pobierzesz w gorszej jakości. Lepiej żeby ci wypalili to na złotej audiofilskiej płycie cd z 24 karatowego złota. I jeszcze musisz jeszcze oczywiście mieć odpowiedni odtwarzacz bo na zwykłym pc też nie da rady. Bo mogą właśnie powstać takie szumy.
Hah, tak właśnie myślałem ze producenci takich bzdetow preparują pliki które potem puszczają klientom. Drobna zmiana w głośności i masz zauważalną różnicę. Dithering to samo. Św. Pamięci Adam Laboga w grobie się przewraca że jego nazwisko takie bzdury firmuje.
Czy mierzył Pan tony składowe. Pewnie nie 🤭
Kiedyś kopiowałem plik Excela przez stary kabel ethernet i mi dane w tabelkach pozmieniało. Serio, nie zmyślam
Mordko, a nie odwracamy polaryzacji przypadkiem? ;)
A odwracamy polaryzację żeby znullować nagrania ;)
@ Transformatory są projektowane do najlepszej pracy w określonej polaryzacji. W przypadku jej odwrócenia, nie palą się, ale tracą część swoich zdolności filtrujących dla wysokich częstotliwości. To fizyka, jak nie wierzysz, zapytaj kogoś, kto się zna. I te dodatkowe zakłucenia (a raczej ich brak gdy wszystko jest OK) słychać na dobrych urządzniach do odtwarzania muzyki.
@@kerip83 Transformatory drogi panie to pracują przy prądzie przemiennym, a więc gdy prąd raz płynie w jedną stronę, a raz w drugą, bo dzięki temu w uzwojeniu wtórnym indukuje się prąd.
@@kerip83 A skąd transformator wie pod jaką polarycację został podłączony i czy ma te filtrujące właściwości przejawiać, czy skrywać? Zasięgnij podręcznika do fizyki na poziomie gimnazjum, czy obecnie starszych klas podstawówki i przypomnij sobie podstawową "mechanikę" przepływu prądu. Transformatory pracują z napięciem przemiennym, ewentualnie prostokątnym w przeształtnikach energii - skąd mają wiedzieć który sygnał uznałeś sobie za fazę, a który za neutralny? Przepływ prądu przebiega zupełnie identycznie.
Kiedyś oglądałem filmik z odsłuchu i to w Polsce lilka sprzetów za grube tysiące
Kable nigdy nie grają ,tylko przeszkadzają jak i gdzie w jakiej konfiguracji - amatorzy !
Doją kasę z fra ....w:)
Zacznijmy od tego że nie posiadasz dedykowanego przewodu 230V do sprzętu, a idąc dalej jest już tylko taniej=gorzej :)
Zawsze jak czytam taki komentarz, to nie mam pewności, czy autor na serio, czy jednak żartuje :D
@ żartuję. Minimum fizyki. Co może mieć wspólnego kabel zasilający z jakością dźwięku.. Takie sklepy powinny być zakazane, a ich produkty winny być sprzedawane na jakiś audiofilskich melinach. Dla wielbicieli / koneserów głupoty
@@grubertos a jeżeli przewód zasilający sieciowy wpływa na dźwięk to co zrobić??
@@esaudiolab8490 wtedy to już tylko zastawić dom i kupić customowy kabel.. 🤣
@@grubertos po co skoro sam sobie zrobię taki przewód .
Sygnał cyfrowy to sygnał cyfrowy, suma kontrolna porcji danych się zgadza i nara.
Audiofilskie bity danych, nie no kisnę z frajerów.
Skoro sygnał cyfrowy jest niezmienialny to jakim prawem oryginalne płyty cd brzmią różnie?, przecież nie ma prawa tak być......
Ten test jest bez sensu. Producent celowo wprowadził szum do pliku... Czyli de facto nie był to ten sam plik dźwiękowy! To dwa bardzo podobne pliki ale nie w 100% takie same. Dowód to będzie jak wyślą Ci ten kabelek i faktycznie przez niego przestrumieniujesz jakiś sygnał z Tidal. Nagrasz to po cyfrze i porównasz. I wtedy różnic nie będzie.
Gwarantuje ze nic nie było celowo wprowadzane , tylko wymiana kabla. Różnica jest tylko przez wymianę kabla . Nie robimy takich rzeczy . Pozdrawiam
Pliki grają zupełnie inaczej.
@@DLCables panowie ale absolutnie nie spodziewałem się po Was innej reakcji. Słowo producenta w tego typu dyskusji jest bez znaczenia bo jest on stroną sprzedającą. Tego typu eksperyment musi przeprowadzić niezależny tester. Metodologia musi być dokładnie opisana. I radzę taki test wykonać. Myślę że udowodnienie wpływu kabla na przesyłane DANE może być okazją do zgarnięcia jakiejś naukowej nagrody! Jeżeli macie wiedzę o zjawiskach nieznanych dotąd nauce i możecie pomóc rozwojowi informatyki, fizyki, matematyki i ukrywacie ją to doprawdy... Bardzo egoistyczna postawa :(
Dyskutujcie dalej. Ja wole słuchać muzykę, a taki np LAN Isolator PinkAudio + Wireworld Starlight Cat 8 Ethernet wpięte do sieci w biurze słychać po kilku sekundach. I nie muszę rozumieć czemu.
No bo bez kabla nie pójdzie! Na zdrówko ;) Twoje hobby, wydawaj pieniądze jak tylko chcesz, nic mi do tego
@ Wcześniej był inny kabel - taki zwykły sieciowy. Znaczenie ma też na czym słuchasz: komputer zasilany kablem Oyaide Tunami v1 - dwugłowy kanel USB (zasilanie z sBooster) do IFI iGalvanic + króciutka srebrna łaczniówka USB z wtykami złoconymi + IFI iUSB 3.0 (zasilane z syntaxx icon) + dwugłowy IFI Gemini + Mytek Bridge (zasilany z syntaxx icon) + AudioTechnika W1000z/FinalAudio Sonorus VI. Wszystko zasilane z furutecha e615, z włączonymi 2x IFI AC ipurifier. Kable do zasilaczy Oyaide Tunami v2 RE. Wszystko na podstawkach AVATAR Audio Receptor I, tylko Mytek na CeraBall Finite Elemente. W takim systemie podłączenie LAN Isolator PinkFoun + Wireworld Starlight Cat 8 Ethernet słychać natychmiast. Jak wpinasz Shenki 600 do wyjścia słuchawkowego z kart muzycznej komputera, nie dziw się, że nie słyszych różnicy. Oczywiście zawsze możesz uaważać, że ludzie wydają grube pieniądze aby patrzeć na audio-biżuterię i wszyscy nie mają słuchu. Twój wybór. Ale testując kabel audio LAN warto pomysleć, do jakich systemów jest on dedykowany. Raczej nie za 1k, i nawet nie za 10k.
@@kerip83 Czekaj, czegoś tu nie rozumiem. Przed chwilą muzyka ważna, a teraz masz do mnie jakieś wąty, że wpinam "do wyjścia słuchawkowego z karty muzycznej z komputera"? Pachnie mi to hipokryzją. Po pierwsze nie wpinam tego do integry, po drugie, naprawdę znaczenia nie ma, co tam za kable i izolatory galwaniczne masz - jeśli dostaniesz dwa takie same pliki, to usłyszysz to samo. Jeśli dostaniesz jeden plik który jest z ditheringiem a drugi bez, no to co usłyszysz? Naprawdę uważasz, że takie preparowanie próbek, które mają dowodzić ostatecznie, że kable cyfrowe mają znaczenie, jest uzasadnione? No ok :) Twoja sprawa.
@ nie, preparowanie plików itp uważam za żałosne i bardzo się cieszę, że to wyłapałeś. Ale zakładanie że jakość sygnału cyfrowego (w tym to czym ten sygnał płynie) nie może mieć wpływu na dżwięk, bez sprawdzenia w tego w odpowiednich warunkach, też nie jest OK. Wszystkie dyskusje na temat wpływu kabli/zasilania itp na dźwięk opierają się na założeniu, że my już o przepływie dzwięku w użądzeniach audio wszystko wiemy i znamy wszystkie mierzalne parametry. Nie ma nic do odkrycia, wszystko jest już opisane. A ja w swoim systemie stawiam listwe zasilającą na innych podkładkach antywibracyjnych i słyszę różnice. Czemu - nie wiem. Ale słysze i potrafię ocenić, czy zmiana mi się podoba, czy nie. Nie muszę znać podstaw fizycznych tego zjawiska. Jeżeli masz otwarty umysł na eksperymenty kup za 20 zł 100g turmalinu w kamyczkach i połóż na łączu jack jak masz wpięte słuchawki. Możesz się zdziwić.
@@kerip83 mam Audiophile Rocks Obscurum, stawiałem je wszędzie i jakoś mnie nie zdziwiło ;)
Poziom debilizmów szerzonych przez foliarskich audiofilów już przybija dno. Tego nawet nie powinno się porównywać, to jest tak głupie że kartofle w piwnicy gniją. Wystarczy podstawowa znajomość elektroniki. Kurwa ludzie , bit nie niesie dźwieku, bit jest informacją, więc żadne kable nie mają wpływu na brzmienie.
Przecież ten cały test jest absurdalny. Wyciąga Pan wnioski z różnicy między dwoma plikami zakładając jednocześnie, że oba pliki powstały przez skopiowanie przez sieć tcpip pliku źródłowego i to "przegranie" spowodowało różnicę w tych plikach z powodu różnych użytych kabli ethernet??? Przecież to jest jakiś absurd. Nie ma możliwości aby przy sprawnym komputerze kopia pliku z sieci różniła się choć o bit, bez względu jaki kabel sieciowy użyto. Co ten test miał wykazać?? Test powinien zacząć i zakończyć się jedynie na wykazaniu, że pliki się różnią (binarnie) bo zostały zmodyfikowane i to na pewno nie przez kabel ani sieć. Próba tłumaczenia powodów czemu dwa *różne* pliki różnie brzmią jest zupełnie zbędna bo wynika z oczywistych powodów.
Rozmawialem z kiloma intzynierami dźwięku , i wszyscy jedno znacznie powiedzieli apropo nałożony szum którego tu nie ma, a twierdzicie ze jest , i bardzo się dziwie ze skoro się tak na tym wszystkim znasz sam do tego nie wpadłeś . Jeśli byłby szum , byłby słyszany na obu nagraniach , ale chwila , to nie jest zwykły szum , to jest szum z muzyka i śpiewem , czyli to nie jest szum ! Proszę sobie porównać inne nagrania z dodanym szumem , byłby tylko lekki szum , tu słychać muzykę , która właśnie słychać na moim kablu więcej niż na zwykłym kablu cat 6 .
Proszę to przemyśleć , sprawdzić , douczyć się , i ewentualnie mówić o jakimś zakłamaniu z mojej strony , jeszcze raz powiem , to ze czegoś nie rozumiesz , nie znaczy ze ja kłamie .
Ten kabel zmienia barwę , i to jest fakt . Nie robiłbym z siebie idioty , bo po co , ale takie są fakty . Czasy się zmieniają , i technologia i możliwości . Pozdrawiam
Panie Dawidzie, ten szum został podbity o ponad 60 dB, proszę spytać inżynierów dźwięku o przesłuchy między kanałami :)
Zresztą, ten lekki szum też pokazałem, więc Pana wersja dalej się kupy nie trzyma
@@jgfjfgjfhjf złe pan to zrozumiał , oni nie dodali szum , nic nie zrobili , tylko wymienili kabel , i wszystkie zmiany które są , so tylko przez zmianę kable .
@@jgfjfgjfhjf Panie Romanie , mi się to już nudzi , piszcie co chcecie , mówcie co chcecie , mam to gdzieś . Moja agresja wynika z tego ze już mi się nie chce po raz 100 pisać ze była tylko zmiana kabla , wy dalej swoje , ja skończyłem . Jeśli ktoś naprawdę chce przetestować , jest kabel dostępny do wypożyczenia za kaucje , mi sie już nie chce , mam ważniejsze sprawy . Pozdrawiam i powodzenia
@@jgfjfgjfhjf po raz 102 , tylko wymiana , proszę mnie nie nazywać kłamca , pisze pan coś na czym jeszcze pan niendoszedl , pan nie rozumie tego zjawiska , Ok, ja tez wiele nie rozumiem , ale zazwyczaj się nie wypowiadam . Proszę sobie odpuścić , ja odpuszczam . I proszę mnie nie atakować , jeśli pan chce mi coś powiedzieć na poważnie to proszę na mail , ale ta próba sił , nie dam panu tej satysfakcji . Ja odpuszczam bo mi się nie chce . Żyjemy dalej . Według pana nic się nie zmieniło . Niech tak zostanie
Subiektywizm w kwestiim percepcji dźwięku w stosunku do obiektywizmu mierzalnego aparaturą wszelkiej maścij est taki jak morze do łyżeczki wody... I obojętnie, czy odpowiada za to cena, jaką płacimy, czy biżuteryjny wygląd kabli, to, jeśli ma to wpływ na postrzeganie dzwięku - to o to właśnie chodziło. A co z wielkimi tuzai od kabi? chodzi o umowę społeczną - w słyszeniu lepej - zarówno kupujących, jak i sprzedających...no przecież chodzio odczuwanie.. a nie o wzory i dowody naukowe.... odwieczny spór o istnienie boga i jego naukowe udowodnienie....dowód? proszę bardzo -jedni twierdzą, że kable trzeba wygrzewać, zresztą nie tylko kable , jedną dobę, drudzy że 300 godzin, inni, że to bzdura... osobiście po 300 godzinach grania moje słuchawki, nie tylko grajo... ale błogosławią - ale to moj dowód dla samego siebie.... ot taki filozoferski wypierd .. przepraszam...
Ale masz całkowitą rację, jednak to co można powiedzieć, reklamując swój produkt, a czego nie można - reguluje prawo.
Problem jest w tym wszystkim jeden, a jest to nabijanie ludzi w butelkę bo fizyki nie oszukasz. I nie ważne jak ktoś odczuwa dźwięk - to jest i będzie oszustwo.
@@piotrp9536 kazdy sam zgadza sie na oszustwa wobec siebie, niejednokrotnie wieksze... zerknijmy do tabloidów
@ @Ton składowy zgodze się zaocznie - bo prawo to daleka mi działka...badzo sztywna i ograniczona - to wiem - w sumie inaczej być nie może :). Pozdrawiam
@@bohdanpalowski8712 Noo chyba nie, dla jednych taka wykładnia prawa jest ok, dla innych nie. Fizyka dla wszystkich jest taka sama...
Ściągnąłem obydwa pliki z podanego linku. Każdy plik gra inaczej! Plik "generic"brzmi super, czysto klarownie, bez zamulenia, natomiast plik "laboga" brzmi zupełnie inaczej, dźwięk jest zamulony, została zachwiana równowaga tonalna, wysokie tony brak blasku, dźwięk jest lekko zamulony!.Jeżeli ktoś tego będzie słuchał na sprzęcie gównianym i nie przezroczystym akustycznie to różnic nie wyczuje.... Poranoja jest taka ze miał wygrać przewód "laboga" a przegrał z kretesem, druga sprawa to kwestia że słychać róznice w plikach!!!! Pozdrawiam niedowiarków.
Ciekawostka - podaj komuś dwie szklanki tej samej coli i powiedz żeby wybrał tę, a lepszym smaku.
W większości przypadków wybór będzie i osoba "badana" będzie się upierała, że tak - czuje różnicę w smaku między tymi dwoma. I nawet dokładnie określi jaka jest ta różnica. I każde kolejne łyki utwierdzą ją w tym zdaniu.
@@S.... Proszę samemu sobie sprawdzić pliki, posiadam tor audio który bez problemu ukazuje różnice np. w plikach, nie wnikam jak zostały stworzone ,natomiast brzmieniowo to dwa różne pliki.Zajmuje się sprawami audio i nie takie rzeczy widziałem i słyszałem.....
Osz kurła. Przezroczysty akustycznie fanatyk 😮
@@hyperspaced0 fanatyk nie ,tylko słyszący w przeciwieństwie do ciebie.
@@esaudiolab8490 pozdrawiam Pana Sławomira.
Nadal uważam, że szuka Pan zakłóceń nie tam gdzie powstają.
Nie neguję że te pliki inaczej brzmią; poprostu to dwa różne pliki.
Zapewne jest Pan specjalistą w swojej dziedzinie ale zapewniam, że jak by Pan się nie starał to nie uzyska Pan innego efektu zakłócania sygnału dźwięku cyfrowego jak "KLIK". Kropka.
Szumy, różnice w dynamice, barwie, głośności to zasługa urządzenia końcowego a nie kabla przesyłającego sygnał cyfrowy.
Sorry ale ja słyszę dużo szerszą scenę i kulture średnich tonów w drugiej próbce więc przestań ściemniać
a słyszysz głosy reptilian?
@@piotrkds6895 nie znam tej firmy, co produkuje? Jal kable to musza byc miniku za 2 tys zl za metr żeby to miało sensownie zagrać
@@marcingoda5985 pliki muzyczne przesłane skrętką za 2 zł za metr nie będą się różniły od tych przesłanych skrętką za 2000 zł za metr. Różnicę odczuje sprzedawca i nabywca. Sprzedawca bo pojedziesz sobie na wakacje na Hawaje, a kupujący bo będzie miał raty kredytu. Różnica to może być przy kablu podejrzanym z firmy Hong Hong Krzak za 50 groszy, bo będą straty pakietów i retransmisje.
@@piotrkds6895 Nie kłam, czytałem recenzje wielu szanowanych audiofilów na forach i dobre kable oraz podkładki pod kable maja ogromny wpływ. Tak samo jak wygrzewacze kabli. Scena po nich jest szeroka jak Pudzian w barach
@@marcingoda5985 a wystarczy do tego 0,75 litra 42 procentowego wodnego roztworu etanolu.
Jak ktoś głuchy jak pień, to nie usłyszy - bez urazy.
Hi-end'em zajmuję się od kąd pamiętam.
Setki sprzętu, różnych porównań, pół wieku słuchania Muzyki. Akcesoria mają wpływ na zmianę całego toru i efekt końcowy, czy się to komuś podoba czy nie.
Pozdrawiam audiofilów
Cześć głupku!
Witajcie :) , zeby bylo bardziej sprawiedliwie, podaje link to tych piosenek. Wiec wszystkich zaintersowanych prosze sobie sciagnac i posluchac, ale na sluchawkach lub w dobrym sprzecie audio, nie telefon, i nie z laptopa. nie przez kilka doslownie sekund jak w tym filmie , tylko poswiecic 5-10 minut, a na koniec wrocic do nagrania CAT 6, dla mnie i nie tylko dla mnie te roznice ktora tu slychac sa duze, biorac poduwge ze to byla zmiana tylko kabla. Przede wszystkim lepsza separacja dzwiekow, przestrzenny dzwiek.
W zabawie w sprzecie audio chodzi o zabawe i doznania ktore nie maja nawet inrzynierowie dzwieku, nie raz sluszalem jak nagranie jest zle, bo jak mialo byc dobre jak bez dobrego sprzetu, w audiophilskim sprzecie to wszystko slychac, a jak jest swietnie nagrane, to jest wielka radocha i przyjemnosc ze sluchania.
nie kazdego to moze interesowac, jedni lubia auta, ja lubie gitary i dobra muzyke, a jedni lubia kupowac sprzet audio i maja z tego radoche, wiec szanujmy sie, i nie oceniajmy, bo dla mnie tez kupowanie felg do auta za 20K zloty jest dziwne, ale nigdy nie bede kogos hejtowal przez to ze on ma pieniadze i ochote sobie takie kupic, nie wspominajac ze takie felgi zazwyczaj na polskie warunki sa do bani, ale jak ma ochote, niech se kupi.
Nie kazdy tez slyszy tak samo, jedni sa bardziej wrazliwi, inni mniej.
tu jest link :
wetransfer.com/downloads/6fb3be94dcc29741ba606a0f8fd01a3e20201019182339/a5f7c7cfea43f43ac00a0a60d216f45020201019182357/f4566c
Ja osobiscie znam inrzynierow dzwieku ktorzy robia Eric Clapton, Elton John , Eric Gales itp.... oni uzywaja moich kabli, czy chcecie mi powiedziec ze ich autorytet nie jest wystarczajaco dobry ze cos w tym jest ?? inaczej by uzywali kabi z supermarketu .
zycze milego sluchania.. Pozdrawiam
Tylko zmiana kabla? Czyli ditheringu wcale nie było? No ciekawe ;)
Widzisz Dawidzie, ja nie "hejtuję" kogoś za to, co robi ze swoimi pieniędzmi, niech sobie robi co chce. Jednak twierdzenie, że Twój kabel wprowadza w tym przypadku taką różnicę, że studia nagraniowe na całym świecie ustawiają się w kolejce, jest po prostu nieuczciwe. I samo to już należy piętnować. To, że nie każdy słyszy tak samo, jest rzeczą oczywistą, ale jeśli otrzymuje dwa pliki, które są takie same, to już usłyszy to samo. No, chyba że jeden z nich jest spreparowany :)
Skoro już powołujesz się na autorytet znanych inżynierów dźwięku, powiedz mi proszę, ale szczerze - czy masz z nimi jakąkolwiek umowę endorserską?
Bo wiesz, między Twoimi kablami a kablami z supermarketu jest jeszcze mnóstwo świetnych i rozsądnie wycenionych produktów.
A z jakichś względów znani i cenieni inżynierowie dźwięku (oprócz tego jednego, o którym piszesz w liczbie mnogiej) wolą jednak korzystać z tych kabli "po środku". Kwestia ceny? No nie, mówimy tu przecież o sytuacjach, gdzie na sprzęt wydaje się sporo ponad kilkaset tysięcy złotych. Niewiedza? Ci ludzie mają ogromną wiedzę i nierzadko kierunkowe wykształcenie. Więc o co może chodzić? ;)
@ ty dalej swoje . Czyli sugerujesz ze kłamie ? Gdybym kłamał , o robił kable które „ nie grają „ to już bym dawno ich nie robił , a jest w ręcz przeciwnie . Zyj sobie dalej ze swoją świadomością i wiedza , to jest twoja opinia i jest OK , ale nie sugeruj ze ja kłamie , bo ty czegoś nie rozumiesz . Pozdrawiam
@@jgfjfgjfhjf ogarnę wszystko do kilku godzin , gość który to robił mieszka w stanach , jak tylko będę to wszystko miał , podeśle . Takie pytania to ja rozumiem .
Nie rozumiem, dlaczego nie odnosi się Pan do zarzutów w tym filmie, że jedna z próbek ma dodany dithering a druga nie :) A Pan dalej swoje. To jak jest? Był dither czy nie było? :)
@ absolutnie nic nie było robione , już to pisze po raz chyba 3-4 raz , tylko zamiana kabla . Ja napisałem do autora tych próbek , jak tylko dostanę odpowiedzi, odpisze na pytania Pana Romana
Chłopaku.....
Zbyt mocno krytykujesz audiofili i wzucasz wszystkich do worka....
Od pnad dwudziesu lat slcham muzyki na dobrym sprzeci.
I roznica pomiedzy sprzetami jes i nie wcisniesz swej krytyki prawdziwemu melomanowi....
Kble cyfrowe?a moze a mp3 szukasz?
Przy kablach stolikach czy stolcach hifi rozniy nie ma. To sciema.
Ale kiedy sluchasz wzmaniacza typu Technics i porónujesz dzwiek z np Coplandem....
Wokalista staje sie doslownie namacalny w dzwieku.
Uwazam ze to kwestia zasilania. Mocy wzmacniaczy. Nie kbli.
Weź chłopie zmień hobby ,albo kup w końcu dobry sprzęt może coś usłyszysz
A nie, to jak tak to sorry. Zamykam kanał i kupuję sprzęt za pół miliona. Odezwę się za 30 lat, jak już nie będę słyszał powyżej 10 khz
@ jak usłysz cokolwiek ....
Kim ty jestes przy Labodze, buahahah
A co to ma do rzeczy? Jeśli ktoś wrzuca do internetu rzekome dowody na to, że kable cyfrowe wpływają na brzmienie, ale preparuje jedną z próbek to naprawdę ta osoba jest dla Ciebie kimś?
@ zrob konfrontacje z autorem i wtedy zobaczymy kto jet w temacie, srasz na swojego, wstydz sie znafco
XDDDDDDDDDDDD
HUSARIA! CZOŁGI JEŹDZIŁY TEŻ!
@@DonHichot Hajto to polak więc nie zauważamy ze rozjebal babę na pasach, Sasin to polak więc nie ukradł 70mln, papież to był polak więc nie wiedział o pedofilii, a laboga to polak więc jego kable grajo.
Kable cyfrowe nie grają. Każdy kto uważa inaczej, posiada poważne braki z podstaw fizyki.
Pański program się myli ! To jest zwykły program a nie ucho guru audio sekty !!! ONI TO PO PROSTU SŁYSZĄ !!! Dzwonię po policje na YT !
Ojciec Labogi dumny, że synalek oszust?