55:56 Jakość owoców i warzyw z "warzywniaków" w większości przypadków jest porównywalna do marketowych. Towar który kupują na giełdach, tak samo jak do marketów przyjeżdża z fabryk żywności w Hiszpanii
A w takiej biedronce czy dino są też produkty od polskich rolników. Wiem, bo moja mama dla nich produkuje. 😊 A jeśli chodzi o dział bio, to polskie produkty faktycznie są kontrolowane na różnych etapach produkcji.
@@mattycornwall3326nie chodzi o to że nie ma ich w ogóle. Są ale w procesie kupowania przez sklepy i firmy handlowe czy gastronomiczne wszystko się miesza. Ja pracowałem na Broniszach i widziałem jak to wygląda. Dlatego niezmiennie osobiste zakupy zawsze będą lepsze
Dużo starszych ludzi żyjących na wsi, którzy mają swoje zwierzęta i ogródek do dziś żyją w świetnym zdrowiu bo spożywają nierafinowane tłuszcze zwierzęce i masło bogate w hormony i witaminy.Oliwa nierafinowana też jest dobra ale w markecie oliwy prawdziwej nie ma. Typowa babcia na wsi gotuje wywar z mięsa i kości a na nim zupy.Rosół był znany od starożytności jako napój leczniczy. Cywilizowani spożywają tłuszcze roślinne które są utlenione, silnie zapalne, na tłuszczach roślinnych smaży się wszystko teraz, rafinowane tłuszcze roślinne to plaga cywilizacyjna. Do pieczywa komercyjnego dodaje się około 70 różnych chemikali, dodatkowo ziarna gmo są przesycone glifosatem a chleb robi się szybko. Chleb z nieprzetworzonego ziarna i odpowiednio przygotowany z zakwasem nie był nigdy wcześniej problemem dla większości ludzi. Mięso, masło, jajka przetwory mleczne wypasione od zwierząt na trawie i słońcu są pełne witamin i białka, z prawidłowym ratio omega 3 do omega 6. Pasteryzacja i homogenizacja zmienia konfiguracje białek i zabija enzymy potrzebne do naturalnego strawienia. Zwierzęta hodowane na paszy gmo mają bardziej prozapalne mięso, mleko, jaja .Cukier został globalnie zamieniony na syrop glukozowo fruktozowy, który doprowadza do szybkiego stłuszczenia wątroby i ataków bólu. Woda źródlana została zastąpiona kranówką pełną toksyn. Naturalne posty i sezonowe kuracje oczyszczające są wyśmiewane. Ludzie piją codziennie modne szejki np. pełne szpinaku czyli przedawkowywują kilkukrotnie w ciągu tygodnia norme szczawianów. Szczawiany to te substancje w trujących roślinach i końcowy etap przemiany materii grzybów chorobotwórczych. Cywilizowani boją się słońca, osoby na wsiach i rdzenni mieszkańcy dożywają sędziwego wieku spędzając mnóstwo czasu w pracy na słonecznym ogrodzie.
Dokladnie mieszkam na islandii , ta kuchnia jest na ostatnim miejscu w rankingu przed norweska 97 miejscev ,polska na 14 miejscu , byle jaka cukiernia z wypiekami i islandor wariuje bo oprocz 1rodzaju paczkow , snudur cynamonowych nic nie maja ,ciasta napchane chemia nie smakiem Ryby spoko, zuoa homarowa konina i owce zdrowe ale to jakie maja wyroby 😢 Byle jaka kaszanka, kabanosy czy parowka indyczo drobiowa to ambrozja przy ich bloodid slatur
Cześć, miałam takie szczęście wychowywać się na gospodarstwie w małej wiosce. Żywiliśmy się w 90% tym co rodzice i dziadkowie wyprodukowali na polu i ogrodzie, mięso z własnej hodowli . Do dziś cieszę się idealnym zdrowiem,ale też leczono nas dzieci w domu, bez antybiotykow i tabletek a za to domowymi sposobami. Dziś mam 35 lat i chce wrócić do tego życia i założyć w przyszłości swoją mini farmę, domek i nawet może jakieś gospodarstwo bio . Pozdrawiam,wieś jest ważna!
Z większością się zgodzę, jednak z tym w zdrowiu do późnego wieku na wsi to nie do końca, specyfika pracy często w trudnych warunkach odbija się na zdrowiu.
Generalnie wywiad na plus, nie mogę jedynie zdzierżyć jednej rzeczy - mianowicie jeśli się na czymś nie znam - nie wypowiadam się i staram się doedukować. Przykład: głównym skutkiem resekcji żołądka nie jest zmniejszenie ilości pokarmu, który się zmieści, ale zmniejszenie wydzielania greliny - hormonu głodu. Także budowanie początku wypowiedzi na podstawie fałszywej treści powoduje, że cała wypowiedź jest jednym wielkim farmazonem
Charyzmatyczny sprzedawca, który trochę dorabia swoją narrację do rzeczywistości. Oczywiście w w wielu kwestiach ma rację - zmiana nawyków na bardziej prozdrowotne na pewno wyjdzie na dobre, ale … - Donald Trump jada w McDonalds, więc budowanie na tym opowieści że ludzie którzy osiągają wielki sukces jedzą l zdrowo to bullshit. Ludzie osiągają sukces determinacja, wybitnymi zdolnościami, charyzmą, czasem szczęściem itd. - Warzywa z ryneczków to Ci sami dostawcy co do marketów, a nawet często jest gorzej. Nie przechodzą takich restrykcyjnych badań jak markety. Oczywiście czasem też znajdą się wyjątki. Ale znam historię, że lokalny „ekologiczny” rolnik daje tyle samo chemii dla kur, a sprzedaje jajka jako „eko”. - nie zamawiaj jedzenia z plastiku … zamów z internetu w styropianie xd (btw zamawiam dobra wołowinę z różnych źródeł i jeszcze bez plastiku się nie obeszło, bo niby jak inaczej to zapakować? - jakoś podział na dietę biednych/bogatych uważam za trochę stereotypowy i niewłaściwy, a co z klasą na dorobku? xd bez przesady z tymi podziałami Z plusów - wyrzucenie alkoholu - budowanie struktury życia nie tylko diety, ogólnie management zdrowia. - sen jako bardzo ważny element życia. Niby spoko, ale trochę cherry picking z tymi przykładami ludzi sukcesu itd. Jakoś mu nie ufam. Za bardzo go promujecie xd
Dużo marketingu, mało treści. Ale rozumiem, bo nie po to panowie robią kurs żeby rozdawać wiedzę za darmo. Odnośnie zakupów z internetu - też zamawiam dobrej jakości mięso z internetu i miałem niezły brainfuck jak wspomniał o plastiku - przecież bez niego nie da się zapakować pod wysyłkę ;)
Chciałem napisać dokładnie taki sam komentarz, ale stwierdziłem aa jebać... :D na kanale jest wiele innych materiałów ten zwyczajnie nie jest dla mnie.
Każdy ma wybór, co ogląda, kogo i czego słucha. My szerzymy treści zdrowotne i okołozdrowotne. Pomagamy wyjść ludziom z ciężkich chorób, leków itp. Mamy na swoim koncie już ponad 10 000 tys. pacjentów. Historie i przykłady to prawdziwe przypadki. Rozumiemy jednak, że nie każdemu takie treści odpowiadają ;) Pozdrawiamy
@@swklos Doberek, nikt nikomu nie odbiera zasług czy pomaganiu innym, z filmu dalej można wyciągnąć to co właściwe, by zmienić życie na lepsze. Zwyczajnie treść tego filmu jest skierowana do osób... hmm jak by to ująć... - Mają większe środki niż średnia krajowa :D i super. Takie materiały też są świetne i trafią do grupy odbiorców w tym przypadku przedsiębiorców lub ludzi z wysokiego szczebla :D Tylko nagle zahacza się o próg niskich zarobków i wpierdziela tą magiczna wątróbkę (jest epicka ale specyficzna..) czy zakazuje picia wody z plastiku. Gdy żyje się w swego rodzaju bańce finansowej. Tyle :3 Tak czy inaczej spoko materiał
Bardzo mądre podejście. Naprawiamy od podstaw a nie pudrujemy, krótko, zwięźle i na temat. Pomijam jakim językiem operują, polski ma mnóstwo pięknych wyrażeń. Pozdrawiam serdecznie
Pierwszy raz widzę tego dietetyka i już czuję, że będzie należał do mojej pierwszej trójki ulubionych. Muszę polecić siostrze, ktoś ją musi kopnąć w dupę, bo jak ja jej mówię przestań jeść pokarm niewolników to ona mówi '' pamiętaj, żę chcę być spalona''. U braci Rodzeń lektor mówi '' zdrowie zaczyna się od wiedzy'', ale ja myślę, że choroba zaczyna się od przyjebań. Ludzie wolą być grubi, słabi i chorzy niż zrezygnować ze swoich nałogów. Pozdrawiam
Kto zna sie na tematyce zdrowego stylu zycia, jedzenia, wiele stosował "diet" niskoweglowdanowe, IF, keto, diety samuraja, paleo ten wie, że ten pan to jednak duzo przekazuje marketingu żeby pokazac co on takiego nie robi z ludzmi. Po co ten robert lewandowski który nie je bułek? Po piersze ekspert nie ma takiej wiedzy, po drugie nie tak dawno jego żona tak bardzo zachwalała diete paleo i nawet ekseprymentalnie paru chłopaków z ekstraklasy było pod jej opieka. Co wynikło z tego? chłopacy nie specjalnie dobrze sie czuli na jej dietach. Chłop podaje jakieś skrajności ludzi otyłych który czyszczac swoje diete z syfu chudna i lepiej sie czuja. Dla mnie chłop jest zwyklym pozerem i owszem moze i jakoś wiedze ma ale przekaz jest bardzo słaby. Wracając do tych bułeczek, jak to jest ze wielu sportowców wytrzymałościowych, zjada sobie bułeczki z dzemem i bardzo dobrze sie na tym czuja? Chłop wszystkich wrzucił do jednego wora, dodał jeszcze tam lewandowskiego, bezosa i muska i wyszło że bułeczki są złe dla wszystkich.
to dlaczego triatlonisci maja czesto bomby i czy to zdrowe ? bo moim zdaniem nie. Jak np wytlumaczysz przypadek Czeslawa Langa ktory wyszedl z choroby autoimmunologicznej ograniczajac wegle te ze zbóż i przechodzac na 100% weganizm po karierze wiekszosc sportowcow tyje w dosc szybkim bo nie potrafia sie przestawic na inne zywienie i na to ze nie wycisna z organizmu juz tyle co bedac zawodowcami no i jeszcze jakies niedobory - u kogo bys sie spodziewal u tych co laduja slodkie bulki i duzo wyrobow macznych czy u tych co jedza ich mniej, dobre zrodla bialka i wiecej warzyw i owocow ? mowie o osobach duzo trenujacych zresta najbardziej wiarygodnie by bylo jakby Sylwester sam napisal jakie maja rezultaty pro sportowcy pod jego opieka na bulce z dzemorem a jakie na innym modelu zywienia
@@marekgiedyk512 Kolego wrzucasz wszystkich do jednego wora i mieszasz tak jak ci sie podoba. Co tu ma wspolnego bomba która wynika z reguły ze zbyt małej ilosci weglowodanów przyjetych w trakcie wysiłku i nie wytrenowanego jelita. Co tu maja wspólnego sportowcy którzy konczac kariere z reguły juz nie maja tyle ruchu jak i są coraz starsi. Napisałes ze ten pan ma pro sportowców pod soba, mozesz z buta napisać te osoby dla przykładu? Pójdę tokiem rozumowania waszego i tez sobie wybiore pro sportowca który pasuje pod teze: ta osoba bedzię jedna z najwybitnjejszych postaci sportu czyli Michaela Phelps który codziennie jadł tosty, makarony, bułki.... świetnie sie czuł, pobijał rekordy swiata, miał płaski brzuch i nie łapał kontuzji.
@@mojeodrodzenie co do Michaela to może zgoda.Choc myślę, że przedstawienie, że można opychac się makaronem trochę fast foodami i być mistrzem świata to zagrywka pod amerykańskiego widza żeby się poczuł lżej. Co do pro sportowca to na pewno Paweł Wszołek. Możesz rozwinąć pojęcie niewytrenowane jelito ? Bo ja myślę że nie rozchodzi się o tajemnicze wytrenowane jelito tylko o przyjęcie dużej ilości węgli prostych przed, w trakcie no i szczegolnie po treningu a co za tym idzie peaki związane z rosnącym cukrem następnie szybko nadmiernie spadajacym w wyniku wysiłku. Następnie zmiany w mikrobiocie i hormonach od przyjmowanych węgli na pałe - bez zastanowienia i stres związany z intensywnymi treningami. Mi chodzi o nieco inna bombe - nie odcięcie na treningu a potrzebę drzemki gdzieś po i jeszcze zwykle po posiłku regeneracyjnym który zapewne jest kiepsko zbilansowany. Rozumowanie skoro tyle trenuje to napewno jestem elastyczny metabolicznie i jem prawie wg swojego upodobania - to wśród amatorów.
W umiarze te bułeczki z dżemem i inne głupoty wiele szkód pewnie nie robią. Ale opierać swoją jadłospis na takich produktach, to chyba z celem się mija. Bo jakie masz walory zdrowotne w bułce z dżemem? Żadne.
Mówisz, że nie przyjmujecie każdego i skupiacie się na trudnych przypadkach, a jak Wam wysłałem opis swojej sytuacji z pytaniem czy spotkaliście się z takim problemem i czy będziecie w stanie pomóc to dostałem jednozdaniową lakoniczną odpowiedź, żebym umówił się na płatną konsultację. Jasne, nie oczekuję, że wszystko mi wytłumaczycie przez maila, ale na proste pytanie czy macie doświadczenie z danym przypadkiem moglibyście odpowiedzieć tak/nie zamiast naganiać na płatną konsultację. Zwłaszcza że tak pięknie opowiadasz jak to rożnicie się od innych dietetyków. Miałem spore nadzieje po wywiadach z panem Sylwestrem, ale kontakt z jego firmą był jednak rozczarowujący. Nie wiem, może trafiłem na zła osobę.
Przecież od razu widać że on się kreuje na wielkiego biznesmena i nie będzie tracił czasu na 'pomaganie innym ' część tego wywiadu jest reklamą . W ogóle w tym intrnecie grzyby powyrastały pozjadali wszystkie rozumy a widzowie robią z nich bogoli . Poszukaj jakiegoś polecanego lokalnego znawce tematu w każdym mieście zazwyczaj jeden taki jest .
brutalna prawda jest taka ze zaden dietetyk nie da Ci prawdziwych rad za darmo - nie po to sie sie uczyl i budowal swoja nawet najmniejsza firme. pojdziesz i wiekzosc rad sprowadzi sie do tego samego - "mniej żryj , jedz zdrowoo - licz kalorie idz pocwiczyc" - i bam fakturka na 200-300 zl plus ew ksiazeczka wczesniej przygotowanymi sztampowymi dietami / przepisami . ludzie oczekuja cudu - podczas gdy to wszystko juz dawno opisano na necie milion razy.
Pracuje jako dostawva peoduktoe do wiodącego cateringu w kraju i bylem w szoku, ze tam wszystko przykezdza gotowe np . usmażone jajka sadzone (chłodzone). Dowozilem tez surowce do produkcji kebabu...myslalem na poczatku, ze wożę odpady do utylizacji 😅
Dzieki poprzedniemu wywiadowi z Sylwkiem wprowadzilem wczesne wstawanie, potem wszystko po kolei/ moze nie wszystko. Bardzo dziekuje za takiego goscia. Jeszcze duzo do zrobienia ale jest 10x lepiej.
Dlaczego ten gość szczeka jak pies? Czy dlatego ze inaczej nie potrafi czy tez myśli ze mówi do prostaków i inaczej nie można? Wtrąca co drugie słowo angielskie słowa a jestem przekonany ze nie zna żadnego obcego języka. Jako żywo przypomina Nikodema Dyzmę. Okropność.
Trudno kiedy od lat ma się na prostowane w głowie co do jedzenia ale całe środowisko w koło, w domu, pracy itd. mówi że masz łatwe życie bo nie masz nadwagi, jesteś ku..ą bo jesteś szczupła od ruchania i po to żeby się ruchać, bullinguje na każdym kroku że nie jesz chipsów, paróweczek, i całej reszty. Jest walka z każdym na każdym kroku o to co chcesz jeść. Rozmawia się jak z.... To jest przemoc, stoją na każdym kroku i pilnują co wkładasz do gęby czy koszyka i rozmowa po co tak jesz, pretensją po co tak żyjesz 😳, bullingują. Nie mówiąc o wstawaniu rano, jedzeniu śniadania i nie wpierdalania na noc - tego nie da się przewalczyć, to jest walka, utrudnianie-słynne " jeszcze nic nie zrobiłeś a już jesz" bo najlepiej na wpierdalać się na noc a cały dzień nie mieć energi i wpierdalać batoniki i zupę chmielową. Niezrozumiałe, jakbym mówiła że rozmawia z duchami, bo jedzenie rano jest kosztowne, a jeszcze avocado za 3 zł w porównaniu z wędlinka za 10 zł + chipsy, słodycze itp. Nie wypada, ale wypada wieczorem zjeść pół lodówki +McDonald + deserki w plastikowych kubeczkach to tanio, oczywiście jeszcze z biedy palić papierosy. Ja się nauczyłam mówić że "nie za twoje i nie dla ciebie, odp. się ". Jak pije wodę a nie colę to jestem biedna, głupia, inna, dziwna. Mam ochotę krzyczeć (bo to boli, to mój brzuch,moje jelita, głowa, ciało, kubki smakowe, samopoczucie) albo zacząć ich napierdalać.
Nie jestem przedsiębiorcą ale chce do niego dojść. Dlatego słucham takich materiałów aby myśleć jak oni. 1% każdego dnia za kilka lat miesięcy będzie ich bardzo dużo. Konkretnie co mi się mega podoba. Przyjemnie się takie osoby słucha. ☺
"przedsiebiorcy 'hehe , znajdźcie mi największego czubka na wsi to z pewnością przedsiębiorca . Jak chcesz do czegoś konkretnego dojść to podejmij decyzje i zacznij działać jak za dużo się na słuchasz uzyskasz efekt odwrotny i nie czekaj na idealny moment. Powodzenia.
Dobrze @@Fredo760 napisałeś. Weź się Piotras do roboty i nie bój się porażki. Kika razy się wyłożysz zanim zaczniesz rozumieć co to biznes i takie "plajty" są normalne. Każdą porażkę traktuj jako naukę, to wtedy jej koszt możesz potraktować jako cenę za kurs biznesu a nie jako stratę. I zdradzę ci tajemnicę, gościu z podcastu jest sprzedawcą który chce ci opylić swój kurs i na tym zarobić. To nic złego, człowiek robi swój biznes. Spoko możesz olać jego wypociny, gdyż zaprawdę powiadam ci, że wbrew temu co pan prelegent twierdzi, prędzej umrzesz od tatara zjedzonego w restauracji niż dostaniesz choćby sraczki po zjedzeniu serka razem z plastikowym pudełkiem. Co nie oznacza, że unijne przepisy ograniczające stosowanie bisfenolu nie są skandalicznie łagodne.
Świetny prowadzący, przyjemnie się słucha. Pełen profesjonalizm.👌 Życzę wszystkiego dobrego i samych sukcesów! Mądre słowa odnośnie pani kucharki i inne uwagi, z których bije zdrowy rozsądek. Zdrówka!
Ja też pozdrawiam was cieplutko Ja ugryzę to tak po prostu zrobił się z tego dobry reset ja wiem co jest dobre a co nie jest dobre co można czego nie można jak trzeba robić po prostu trzeba pracować pracować pracować pracować pracować i jeszcze raz pracować robić tylko że to głupio brzmi ale z tego wychodzą dobre sukcesy
Mam pytanie o plastik - czyli zasada jest taka, że cokolwiek w plastiku, to jest be? I co z żarciem, które w sklepie jest luzem (np. na ladzie), a wcześniej było w plastiku?
Tak super pogadanka😀od jakiegoś czasu piję wodę ze szklanej butelki co jest kosmosem dla otoczenia😉robię własne warzywka w sezonie,malinki też no i jajka mam najdroższe na świecie bo od własnych kurek.podsumowujac mam dobre żarcie i ruch na świeżym powietrzu,a dodam a propos basenu tez mam a wszystko to po to żeby być zdrową i szczęśliwą. Dopracować powinnam jeszcze godziny snu.brawo super wiedza Panowie.pozdrawiam.
W kwestii plastiku. Jeśli nawet to i tak nic z tym nie zrobimy. Bo co? Z wodą w słoiku na siłownię będę biegał? Kubek termiczny, plastikowe zamknięcie. Nawet woda w szklanej butelce ma zwykle kontakt z plastikiem uszczelniającym kapsel. Czym się różni plastik od styropianu?? Serek wiejski musi być schłodzony, wedle badań plastik "utleniania" się w temperaturze powyżej 25%.. Co do większości zgoda, ale nie popadajmy w skrajności bo ich rozwiązywanie zabierze więcej energii niż udało nam się jej uzyskać poprzez właściwie nawyki 😂
Panowie jak najbardziej super wiedza, na pewno bardzo pomocna dla dużej ilości ludzi jednak też sam od siebie troszkę się zdrowiem interesuję, dlatego chciałbym abyście się Panowie odnieśli do dwóch kwestii, które tak jakby najbardziej mnie bolą jak tego słucham mianowicie - Panie Sylwestrzę - jak się odniesiesz do tego że surowe mięso tj. Tatar może zawierać różne pasożyty które nam szkodzą? Nigdy nie wiemy co nam dają w restauracji do końca. Dodatkowo czepiasz się strasznie plastiku w jedzeniu a wychwalasz styropian... tylko czymże jest styropian jak nie tym samym co plastik? Styropian do jedzenia często jest powlekany folią... więc w sumie to w czym ten styropian jest lepszy od plastiku? Chyba, że po prostu robisz tutaj spore uproszczenie, żeby unikać tego co z marketów to rozumiem.
Tak, tatar może zawierać pasożyty, tak, jak każde surowe mięso. A ryba w styropianie, to świeża ryba w kruszonym lodzie zapakowanym w pudło styropianowe w celu zatrzymania niskiej temperatury. Taka różnica.
zmiana mentalu łatwa nie jest ale warto zmienić swoje myślenie , nastawienie . warto też skorzystać z pomocy dobrego terapeuty szczególnie jak się jest rodziny dysfunkcyjnej . Małymi krokami wprowadzam sobie więcej warzyw i owoców , ograniczam spożycie cukru szczególnie białego , ograniczam też produkty pszenne co przekłada się na lepsze samopoczucie . Każda zmiana wymaga czasu wiadomo to jest proces .
a co jak piję wodę z kranu? dla mnie to jakiś totalny absurd by kupować WODĘ w sklepie. Może gdybym miała możliwość zamawiać sobie raz na jakiś czas baniaka jakie są w miejscach publicznych... Noszenie co kilka dni zgrzewki wody? Jest w ogóle woda w dużych szklanych butelkach?
Nic odkrywczego siw jie dowiedziałam to chyba info dla Osoby totalnie nie interesującej się zdrowym stylem życia po za tym właśnie wulgaryzmy i wtrącanie angielskich słówek powoduje ze wywiad wyglada mało profesjonalnie
@@wkbeo takim samym plastyku pomyślałam. Tylko plastyk musi pamiętać, aby w tej wodzie pędzla nie moczyć i nie łyknąć zamiast terpentyny czy oleju lnianego, bądź brudnej wody z akrylem 😆 bo to niezdrowe
@@Adrian-hw1no Można mieć profesjonalne urządzenie do uzdatniania wody w domu.... Wystarczy poczytać... Jednak nie na stronach sponsorowanych.... Wiedza jest dostępna ale trzeba się wysilić.
Mi osobiście kawa szkodzi. Wiec nie słucham ludzi w kitlach tylko swojego organizmu.Gdy nie spożywam kofeiny wstake rano pełny energii. . Mówie tu o 3 filizankach dziennie.
mi raczej też a przede wszystkim uzależnia potem trudno zejść a fajne efekty są tylko jak wypijesz np jedna na tydzień max dwie i to jeszcze na pełnym wyspanih wtedy jak organizm dostanie te kofeinę to czuć różnicę
Jakoś od 16r życia zacząłem pić kawę i też w tym wieku pijąc kawę dostałem pierwszego ataku paniki w życiu, nie mając pojęcia o nerwicach, atakach paniki.. nie wiedziałem co się dzieje... Dzisiaj zdarza mi się Wypić ale od strzała czuję jak kofeina podkręca mi lęk, więc bastuję z tym choć nie wiem czemu mam ciagątki do kawy, lubię smak itd, jestem raczej z tych nadwrażliwych na tą psychoaktywną substancję.
@@wojciech4566 Ja piłem nawet i 6 kaw dziennie i nie uważam się na osobę nadwrażliwą. Różnica pomiędzy 3 kawami a 6 kawami jest taka że jestem mniejszym zombi z rana. W dodatku wieczorem spadki totalne energii bo starałem się pić do 16. Może przy mocniejszych sytuacjach stresowych jak brak płynności w firmie delikatne stany lękowe się pojawiały pytanie jaki miała wpływ na to kawa. Problem z kawą dla mnie jest taki kofeina jest traktowana przez organizm jak alkohol. To że jest duże lobby które zarabia na ludziach nie świadomych to jest rzecz normalna. Dzisiaj można nawet przeczytać że cola jest bardziej nawadniająca od wody.
45:00 o to ja tak miałem z babcią XD "taki duży chłopak a nie je" no i żeby przestała co chwilę takiego typu teksty mówić jadłem wszystko co dało mi 120kg i jedzenie 2 pizz 60' samemu jakby nigdy nic .... aż w końcu zignorowałem to co mówi i udało się do 98 ale później zepsułem i tera z 115kg
Stary, dasz radę. Ja w sumie bez wielkiej diety (po prostu wyeliminowalem pewne produkty i jem ok. 2000 kcal dziennie) że 120 do 92 kg w 4 miesiące 😮 To jest niemożliwe jak nas trują od dzieciaka najgorsza możliwa dieta
no ja też miałem 7 paczek chipsów i z 2 x 2l pepsi i to też zrobiło robotę odstawiłem to i mi powoli schodziło ale jakoś od roku mi na nowo wchodzi waga niestety nie jedząc w sumie nic @@JC-ho7gf
W jakim świecie żyjemy że tacy ludzie są potrzebni, mam na myśli Sylwestra. Działalność oceniam jednoznacznie pozytywnie, jednak smutne jest to że jest ona potrzebna.
Dla mnie totalną rewolucją było odkrycie medycyny 3.0 i badanie kodu metabolicznego ( w skrócie - jest to badanie krwi, które pokazuje listę WSZYSTKICH produktów, które w moim, konkretnym organizmie wchodzą w reakcje i szkodzą. Bardzo dużo na tej liście miałam np warzyw i owoców powszechnie uważanych za zdrowe. Nie jest to tanie badanie, ale warto je zrobić, żeby nie szukać po omacku. A jak się zrobi porządek w jelitach i stosuje do zaleceń to człowiek nie tylko chudnie, nabiera super energii, ale zupełnie nie ma zachcianek typu "zjadłoby się czipsika na wieczór")
W korpo już dawno promuje się zdrowy tryb życia, rozszerza dostępne materiały nt ruchu, diety, istotności work-life balance. Bynajmniej nie z troski o zdrowie, co najwyżej jako dodatkowy benefit, a głównie z powodu czystego przełożenia na efektywność pracy, zyski. W rzeczywistości jest to win-win sytuacja. Pracodawca i pracownik mają z tego benefity. Widać efekty choćby tak powierzchniowych działań, są pracownicy którzy na podstawie takich programów zaczynają zdrowszą dietę, ruch i łapią bakcyla na dłużej. To o czym mowa w podcascie to już zdecydowanie wyższy level i inwestowanie w strategiczne osoby w biznesie.
Panie Sylwestrze, wszystko super, mega wartość i ogromnie mnie ten temat zaciekawił. Jednak proszę o rozwiązania żywieniowe dla wegetarian. Pozdrawiam!
ja jem 5 bulek ze smalcem na sniadanie, obiad skromny tylko zupka, ogorkowa, pomidorowa, krupnik, lub grzybowa, a na kolacje jajecznica z czterech jajek na boczku, codziennie wypijam karawke wina swojej roboty, i tak juz od 40 lat , pale 30 fajek dziennie a mam 65 lat i czuje sie elegancko, spie roznie zalezy o ktorej sie poloze poprzedniego dnia, raz 6 godzin raz 8, a niekiedy 10 , nie mam nadwagi i duzo chodze na piechote , mysle ze do 70 bede dalej energiczna, ale co zjadlam i wypilam to moje, trepice i priganice nie maja sobie rownych. Jakbym to miala jesc co tu mowi, to juz bym dawno umarla.
@@janekkowalski7005 ja nie mam telewizora, więc nie wiem co tam jest. Po prostu pan Karoń, Świętej pamięci dobrze o tym pisał. Cham to jest cham i nic nie pomoże. Nawet jakby porsche jeździł i nie wiadomo co jeszcze, ktoś mówi jak rynsztok i nie da się tego obronić. Słuchać się nie da. Dobrze o tym pisał Henry Hazlitt już 100 lat temu.
Tez nie ogladam ,juz po pierwszym przeklenstwie.Ale zdanie takich ludzi jak my maja co najwyzej w czterech literach.Jak ktos ma podobne slownictwo to sluchanie wulgaryzmow raczej mu nie bedzie przeszkadzalo.Z reszta jest wiele innych wartosciowych ,tresciwych kanalow o zdrowiu.
Bardzo fajny odcinek. Chciałbym usłyszeć więcej na temat "jedzenia z plastiku". Sylwester wspomniał że już o tym mówił ale nie przypominam sobie poruszania tej kwestii w poprzednim wywiadzie u Adriana (jeśli się mylę to będę wdzięczny za wskazanie konkretnego materiału). Fajnie gdybyś zapytał Sylwestra również o kwestię mięsa: badania WHO sprzed kilku lat wskazujące na wyższe prawdopodobieństwo wystąpienia raka w wyniku spożywania przetworzonego mięsa, kwestia jakości mięsa w ogóle (mam na myśli to jak wygląda hodowla zwierząt [warunki, styl], czym karmione są zwierzęta, faszerowanie ich antybiotykami). Pozdrawiam 👋
to akurat są totalne bzdury, jedzenie z cateringu siedzi w plastikowym opakowaniu max 10h. Chodzi o przetworzone jedzenie z marketów, gdzie czas wynosi tygodnie w przypadku żywności i miesiące w przypadku napojów.
Można prosto wyjaśnić różnice miedzy przetworzonym a nieprzetworzonym: nisko- lub nieprzetworzone są produkty jednoskładnikowe lub po prostu owoce i warzywa, generalnie to co nawet nie ma podanego składu :-) przetworzone to wszystko co jest z więcej niż 1 składnika i ma ten skład na opakowaniu. Nie zgodze sie z kategoryzacją na podstawie tego jak szybko to przygotujemy. Jabłko bierzesz i jesz a jest nieprzetworzone, zupkę musisz zalać, pomieszać, poczekać kilka minut, a jest produktem przetworzonym.
Mam kluczowe pytanie . W czym mam przechowywać mięsa jeśli nie w próżniowych torebkach ?. Jestem myśliwym i za każdym razem jak coś upoluje mam około 25-30 kg mięsa do przechowania . Jak z tego wybrać żeby to nie był plastik
Chyba najtrudniej "zrezygnować z plastiku". Przecież on jest wszędzie. Wodę można przegotować, jajka są w tekturowych opakowaniach (nawet w marketach), ale reszta to dramat. Jesteśmy w oceanie plastiku. Jak to skutecznie ominąć? Chociaż w jakiejś części. Ps. Pozdrawiam wielbicieli wątróbki - na studiach się ze mnie śmiali z tego powodu 😅
16:49 Bo istota problemu jest zawarte w tym haśle, które kiedyś usłyszałem dawno temu w jakimś filmie dokumentalnym - Najtrudniejsza walka to ta ze samym sobą -
Czy planujecie pokazać próbki (demo) waszego kursu? Jestem bardzo ciekawa, ale nie wiem czy to dla mnie. No i cena też dość wysoka na kupowanie kota w worku.
@@swklos Na szczęście tak. Znaczniej mniej problemów ludzie mieliby sami odczytując sygnały płynące z ich organizmu np dlaczego po pączku czuję się ,,zamulony” itp a np po sałatce czuję się lekko i mogę być skupiony , bardziej efektywny. Warto samemu się edukować. Rozumiem ,że przedsiębiorcy są zabiegani ,ale w drodze na spotkanie w aucie mogą posłuchać audiobooków np ,,Glukozowe rewolucji” czy ,,Jedz śpij i ruszaj się w zgodzie ze swoim rytmem okołodobowym” . Stosując się do rad tam zawartych (np posty, zapobieganie, skokom insuliny, diety niskowęglowodanowe, ograniczenie światła niebieskiego w godzinach wieczornych) można wiele rzeczy naprawić. Cała filozofia dotycząca wpływu żywienia bądź ilości snu na samopoczucie mogłaby się zamknąć w godzinnym filmie na TH-cam. Nie powiem dość rozbawił mnie fragment o wspólniku słodzącym kawę. Osobiście nie przeszkadzałoby mi to, jego wybór. Mieszkam w okolicach Polsatu. Jakoś miesiąc temu widziałem Pana Zbigniewa Solorza-Żaka. W upalny dzień jadł loda na patyku.Niewykluczone też, że rano słodził kawę. Pan Solorz-Żak niekoniecznie chciałby być moim wspólnikiem, ja bym go nie skreślił za słodzenie kawy ;)
Wszystko pięknie, tylko jakie kolega ma rozwiązanie dla kobiet tych od prowadzenia biznesu. Porady są może i dobre jednak dla grona męskiego, które regeneruje się w przeciągu doby (24 godzin). Kobiety funkcjonują w cyklu miesięcznym (fazy księżyca). Jak można wtedy utrzymać codzienny ogień?. Jestem ciekawa i otwarta na rozwiązania bo chce mieć rzeczywiście codzienne takie maksymalne osiągi. Kobieta❤
Gość klnie jak szewc. Owszem generalnie ma sens to co mówi, ale skoro tak bardzo kładzie nacisk na racjonalność w swoich życiowych wyborach żywieniowych i nawykowych to nad kulturą wypowiedzi powinien popracować. Zajrzyj w siebie Sylwestrze i zastanów się czy okraszanie wypowiedzi wulgaryzmami aby nie świadczy o jakichś problemach emocjonalnych. th-cam.com/video/V7IzfbHfz1I/w-d-xo.html
A ja myślę, że problem emocjonalnym możesz mieć Ty sam i nie udawajmy, że nikt w dzisiejszych czasach nie przeklina i wypowiada się tylko piękną polszczyzną. Myślę, że czasem takie proste ''kurwa weź się za siebie/ogarnij się'' podziała na niejedną osobę lepiej niż bycie miłym i głaskanie po główce... Pozdrowienia!
@@alicjajarzabek3170można przeklinać, ale nie w materiale który jest na stałe zarejestrowany. Rozumiem jak koleś w rozmowach na żywo by przeklnął, ale na nagraniu to jakiś prostak. Czestomprzeklinanie jest swego rodzaju pokrywką do upuszczania pary emocji.
@@emiliakluba2091 a ja myślę, że nie warto się tu doszukiwać drugiego dna 😃 Jak widać Sylwester ma taki styl bycia i życia i jak komuś pasuje to ogląda, a jak nie to zawsze można wyłączyć 😁😊
Panie Sylwestrze a jakie Pan ma zdanie o naturalnym swojskim miodzie w słoiku od pszczelarza z dziada pradziada? Poranny koktajl białkowy z łyżeczką miodu i surowym jajkiem plus kawa to dla mnie must have
55:56 Jakość owoców i warzyw z "warzywniaków" w większości przypadków jest porównywalna do marketowych. Towar który kupują na giełdach, tak samo jak do marketów przyjeżdża z fabryk żywności w Hiszpanii
50% warzyw i owoców na Broniszach przyjeżdża z Hiszpanii.
A w takiej biedronce czy dino są też produkty od polskich rolników. Wiem, bo moja mama dla nich produkuje. 😊 A jeśli chodzi o dział bio, to polskie produkty faktycznie są kontrolowane na różnych etapach produkcji.
Ciekawe co robią wszyscy moi sąsiedzi ze swoimi uprawami na Broniszach...?🤔
@@mattycornwall3326nie chodzi o to że nie ma ich w ogóle. Są ale w procesie kupowania przez sklepy i firmy handlowe czy gastronomiczne wszystko się miesza. Ja pracowałem na Broniszach i widziałem jak to wygląda. Dlatego niezmiennie osobiste zakupy zawsze będą lepsze
Dużo starszych ludzi żyjących na wsi, którzy mają swoje zwierzęta i ogródek do dziś żyją w świetnym zdrowiu bo spożywają nierafinowane tłuszcze zwierzęce i masło bogate w hormony i witaminy.Oliwa nierafinowana też jest dobra ale w markecie oliwy prawdziwej nie ma. Typowa babcia na wsi gotuje wywar z mięsa i kości a na nim zupy.Rosół był znany od starożytności jako napój leczniczy. Cywilizowani spożywają tłuszcze roślinne które są utlenione, silnie zapalne, na tłuszczach roślinnych smaży się wszystko teraz, rafinowane tłuszcze roślinne to plaga cywilizacyjna. Do pieczywa komercyjnego dodaje się około 70 różnych chemikali, dodatkowo ziarna gmo są przesycone glifosatem a chleb robi się szybko. Chleb z nieprzetworzonego ziarna i odpowiednio przygotowany z zakwasem nie był nigdy wcześniej problemem dla większości ludzi. Mięso, masło, jajka przetwory mleczne wypasione od zwierząt na trawie i słońcu są pełne witamin i białka, z prawidłowym ratio omega 3 do omega 6. Pasteryzacja i homogenizacja zmienia konfiguracje białek i zabija enzymy potrzebne do naturalnego strawienia. Zwierzęta hodowane na paszy gmo mają bardziej prozapalne mięso, mleko, jaja .Cukier został globalnie zamieniony na syrop glukozowo fruktozowy, który doprowadza do szybkiego stłuszczenia wątroby i ataków bólu. Woda źródlana została zastąpiona kranówką pełną toksyn. Naturalne posty i sezonowe kuracje oczyszczające są wyśmiewane. Ludzie piją codziennie modne szejki np. pełne szpinaku czyli przedawkowywują kilkukrotnie w ciągu tygodnia norme szczawianów. Szczawiany to te substancje w trujących roślinach i końcowy etap przemiany materii grzybów chorobotwórczych. Cywilizowani boją się słońca, osoby na wsiach i rdzenni mieszkańcy dożywają sędziwego wieku spędzając mnóstwo czasu w pracy na słonecznym ogrodzie.
Dokladnie mieszkam na islandii , ta kuchnia jest na ostatnim miejscu w rankingu przed norweska 97 miejscev ,polska na 14 miejscu , byle jaka cukiernia z wypiekami i islandor wariuje bo oprocz 1rodzaju paczkow , snudur cynamonowych nic nie maja ,ciasta napchane chemia nie smakiem
Ryby spoko, zuoa homarowa konina i owce zdrowe ale to jakie maja wyroby 😢
Byle jaka kaszanka, kabanosy czy parowka indyczo drobiowa to ambrozja przy ich bloodid slatur
Świetnie zauważone...
Cześć, miałam takie szczęście wychowywać się na gospodarstwie w małej wiosce. Żywiliśmy się w 90% tym co rodzice i dziadkowie wyprodukowali na polu i ogrodzie, mięso z własnej hodowli . Do dziś cieszę się idealnym zdrowiem,ale też leczono nas dzieci w domu, bez antybiotykow i tabletek a za to domowymi sposobami. Dziś mam 35 lat i chce wrócić do tego życia i założyć w przyszłości swoją mini farmę, domek i nawet może jakieś gospodarstwo bio . Pozdrawiam,wieś jest ważna!
Z większością się zgodzę, jednak z tym w zdrowiu do późnego wieku na wsi to nie do końca, specyfika pracy często w trudnych warunkach odbija się na zdrowiu.
A mieszczuchy zawsze powtarzaja ze ci ze wsi sa zacofani.Wiec kto tu jest sloikiem?
Generalnie wywiad na plus, nie mogę jedynie zdzierżyć jednej rzeczy - mianowicie jeśli się na czymś nie znam - nie wypowiadam się i staram się doedukować. Przykład: głównym skutkiem resekcji żołądka nie jest zmniejszenie ilości pokarmu, który się zmieści, ale zmniejszenie wydzielania greliny - hormonu głodu. Także budowanie początku wypowiedzi na podstawie fałszywej treści powoduje, że cała wypowiedź jest jednym wielkim farmazonem
Charyzmatyczny sprzedawca, który trochę dorabia swoją narrację do rzeczywistości. Oczywiście w w wielu kwestiach ma rację - zmiana nawyków na bardziej prozdrowotne na pewno wyjdzie na dobre, ale …
- Donald Trump jada w McDonalds, więc budowanie na tym opowieści że ludzie którzy osiągają wielki sukces jedzą l zdrowo to bullshit. Ludzie osiągają sukces determinacja, wybitnymi zdolnościami, charyzmą, czasem szczęściem itd.
- Warzywa z ryneczków to Ci sami dostawcy co do marketów, a nawet często jest gorzej. Nie przechodzą takich restrykcyjnych badań jak markety. Oczywiście czasem też znajdą się wyjątki. Ale znam historię, że lokalny „ekologiczny” rolnik daje tyle samo chemii dla kur, a sprzedaje jajka jako „eko”.
- nie zamawiaj jedzenia z plastiku … zamów z internetu w styropianie xd (btw zamawiam dobra wołowinę z różnych źródeł i jeszcze bez plastiku się nie obeszło, bo niby jak inaczej to zapakować?
- jakoś podział na dietę biednych/bogatych uważam za trochę stereotypowy i niewłaściwy, a co z klasą na dorobku? xd bez przesady z tymi podziałami
Z plusów
- wyrzucenie alkoholu
- budowanie struktury życia nie tylko diety, ogólnie management zdrowia.
- sen jako bardzo ważny element życia.
Niby spoko, ale trochę cherry picking z tymi przykładami ludzi sukcesu itd. Jakoś mu nie ufam. Za bardzo go promujecie xd
Dużo marketingu, mało treści. Ale rozumiem, bo nie po to panowie robią kurs żeby rozdawać wiedzę za darmo. Odnośnie zakupów z internetu - też zamawiam dobrej jakości mięso z internetu i miałem niezły brainfuck jak wspomniał o plastiku - przecież bez niego nie da się zapakować pod wysyłkę ;)
Chciałem napisać dokładnie taki sam komentarz, ale stwierdziłem aa jebać... :D na kanale jest wiele innych materiałów ten zwyczajnie nie jest dla mnie.
dla mnie tez i bastuje z komentarzem@@biedziopl8100
Każdy ma wybór, co ogląda, kogo i czego słucha. My szerzymy treści zdrowotne i okołozdrowotne. Pomagamy wyjść ludziom z ciężkich chorób, leków itp. Mamy na swoim koncie już ponad 10 000 tys. pacjentów. Historie i przykłady to prawdziwe przypadki. Rozumiemy jednak, że nie każdemu takie treści odpowiadają ;) Pozdrawiamy
@@swklos Doberek, nikt nikomu nie odbiera zasług czy pomaganiu innym, z filmu dalej można wyciągnąć to co właściwe, by zmienić życie na lepsze. Zwyczajnie treść tego filmu jest skierowana do osób... hmm jak by to ująć... - Mają większe środki niż średnia krajowa :D i super. Takie materiały też są świetne i trafią do grupy odbiorców w tym przypadku przedsiębiorców lub ludzi z wysokiego szczebla :D Tylko nagle zahacza się o próg niskich zarobków i wpierdziela tą magiczna wątróbkę (jest epicka ale specyficzna..) czy zakazuje picia wody z plastiku. Gdy żyje się w swego rodzaju bańce finansowej. Tyle :3 Tak czy inaczej spoko materiał
Totalnie inna liga podejścia do zdrowia i życia. Sukces gwarantowany. Dzięki!
Dziękujemy :)
Medycyna się z kończyła wraz z tym jak big farmie uścisnęła dłoń ..😅
Przegrac z chlebem super tekst użyje go do innych moich słabostek .Może to motto mojego życia .
Bardzo mądre podejście.
Naprawiamy od podstaw a nie pudrujemy, krótko, zwięźle i na temat.
Pomijam jakim językiem operują, polski ma mnóstwo pięknych wyrażeń.
Pozdrawiam serdecznie
A mi się to podoba, rozmowa z tzw jajem, trochę się uśmiałam, lubię taki humor, świetnie rozluznia, wychodzą poza ramy, nic złego nie robią 😊
Pierwszy raz widzę tego dietetyka i już czuję, że będzie należał do mojej pierwszej trójki ulubionych. Muszę polecić siostrze, ktoś ją musi kopnąć w dupę, bo jak ja jej mówię przestań jeść pokarm niewolników to ona mówi '' pamiętaj, żę chcę być spalona''. U braci Rodzeń lektor mówi '' zdrowie zaczyna się od wiedzy'', ale ja myślę, że choroba zaczyna się od przyjebań. Ludzie wolą być grubi, słabi i chorzy niż zrezygnować ze swoich nałogów. Pozdrawiam
Pierwszy raz oglądam program z Sylwestrem Kłos. Mega się tego słucha.
Wróć po więcej 😎 i do poprzednich wywiadów!
Dobrze wykorzystalam czas ,by posłuchać coś mądrego,dziękuję zdrowia życzę 😊
Kto zna sie na tematyce zdrowego stylu zycia, jedzenia, wiele stosował "diet" niskoweglowdanowe, IF, keto, diety samuraja, paleo ten wie, że ten pan to jednak duzo przekazuje marketingu żeby pokazac co on takiego nie robi z ludzmi. Po co ten robert lewandowski który nie je bułek? Po piersze ekspert nie ma takiej wiedzy, po drugie nie tak dawno jego żona tak bardzo zachwalała diete paleo i nawet ekseprymentalnie paru chłopaków z ekstraklasy było pod jej opieka. Co wynikło z tego? chłopacy nie specjalnie dobrze sie czuli na jej dietach. Chłop podaje jakieś skrajności ludzi otyłych który czyszczac swoje diete z syfu chudna i lepiej sie czuja. Dla mnie chłop jest zwyklym pozerem i owszem moze i jakoś wiedze ma ale przekaz jest bardzo słaby. Wracając do tych bułeczek, jak to jest ze wielu sportowców wytrzymałościowych, zjada sobie bułeczki z dzemem i bardzo dobrze sie na tym czuja? Chłop wszystkich wrzucił do jednego wora, dodał jeszcze tam lewandowskiego, bezosa i muska i wyszło że bułeczki są złe dla wszystkich.
Niestety prawie wszystkie zboża to GMO
to dlaczego triatlonisci maja czesto bomby i czy to zdrowe ? bo moim zdaniem nie. Jak np wytlumaczysz przypadek Czeslawa Langa ktory wyszedl z choroby autoimmunologicznej ograniczajac wegle te ze zbóż i przechodzac na 100% weganizm
po karierze wiekszosc sportowcow tyje w dosc szybkim bo nie potrafia sie przestawic na inne zywienie i na to ze nie wycisna z organizmu juz tyle co bedac zawodowcami
no i jeszcze jakies niedobory - u kogo bys sie spodziewal u tych co laduja slodkie bulki i duzo wyrobow macznych czy u tych co jedza ich mniej, dobre zrodla bialka i wiecej warzyw i owocow ? mowie o osobach duzo trenujacych
zresta najbardziej wiarygodnie by bylo jakby Sylwester sam napisal jakie maja rezultaty pro sportowcy pod jego opieka na bulce z dzemorem a jakie na innym modelu zywienia
@@marekgiedyk512 Kolego wrzucasz wszystkich do jednego wora i mieszasz tak jak ci sie podoba. Co tu ma wspolnego bomba która wynika z reguły ze zbyt małej ilosci weglowodanów przyjetych w trakcie wysiłku i nie wytrenowanego jelita. Co tu maja wspólnego sportowcy którzy konczac kariere z reguły juz nie maja tyle ruchu jak i są coraz starsi. Napisałes ze ten pan ma pro sportowców pod soba, mozesz z buta napisać te osoby dla przykładu?
Pójdę tokiem rozumowania waszego i tez sobie wybiore pro sportowca który pasuje pod teze: ta osoba bedzię jedna z najwybitnjejszych postaci sportu czyli Michaela Phelps który codziennie jadł tosty, makarony, bułki.... świetnie sie czuł, pobijał rekordy swiata, miał płaski brzuch i nie łapał kontuzji.
@@mojeodrodzenie co do Michaela to może zgoda.Choc myślę, że przedstawienie, że można opychac się makaronem trochę fast foodami i być mistrzem świata to zagrywka pod amerykańskiego widza żeby się poczuł lżej. Co do pro sportowca to na pewno Paweł Wszołek. Możesz rozwinąć pojęcie niewytrenowane jelito ? Bo ja myślę że nie rozchodzi się o tajemnicze wytrenowane jelito tylko o przyjęcie dużej ilości węgli prostych przed, w trakcie no i szczegolnie po treningu a co za tym idzie peaki związane z rosnącym cukrem następnie szybko nadmiernie spadajacym w wyniku wysiłku. Następnie zmiany w mikrobiocie i hormonach od przyjmowanych węgli na pałe - bez zastanowienia i stres związany z intensywnymi treningami. Mi chodzi o nieco inna bombe - nie odcięcie na treningu a potrzebę drzemki gdzieś po i jeszcze zwykle po posiłku regeneracyjnym który zapewne jest kiepsko zbilansowany. Rozumowanie skoro tyle trenuje to napewno jestem elastyczny metabolicznie i jem prawie wg swojego upodobania - to wśród amatorów.
W umiarze te bułeczki z dżemem i inne głupoty wiele szkód pewnie nie robią. Ale opierać swoją jadłospis na takich produktach, to chyba z celem się mija. Bo jakie masz walory zdrowotne w bułce z dżemem? Żadne.
Mówisz, że nie przyjmujecie każdego i skupiacie się na trudnych przypadkach, a jak Wam wysłałem opis swojej sytuacji z pytaniem czy spotkaliście się z takim problemem i czy będziecie w stanie pomóc to dostałem jednozdaniową lakoniczną odpowiedź, żebym umówił się na płatną konsultację. Jasne, nie oczekuję, że wszystko mi wytłumaczycie przez maila, ale na proste pytanie czy macie doświadczenie z danym przypadkiem moglibyście odpowiedzieć tak/nie zamiast naganiać na płatną konsultację. Zwłaszcza że tak pięknie opowiadasz jak to rożnicie się od innych dietetyków.
Miałem spore nadzieje po wywiadach z panem Sylwestrem, ale kontakt z jego firmą był jednak rozczarowujący. Nie wiem, może trafiłem na zła osobę.
Przecież od razu widać że on się kreuje na wielkiego biznesmena i nie będzie tracił czasu na 'pomaganie innym ' część tego wywiadu jest reklamą . W ogóle w tym intrnecie grzyby powyrastały pozjadali wszystkie rozumy a widzowie robią z nich bogoli . Poszukaj jakiegoś polecanego lokalnego znawce tematu w każdym mieście zazwyczaj jeden taki jest .
brutalna prawda jest taka ze zaden dietetyk nie da Ci prawdziwych rad za darmo - nie po to sie sie uczyl i budowal swoja nawet najmniejsza firme.
pojdziesz i wiekzosc rad sprowadzi sie do tego samego - "mniej żryj , jedz zdrowoo - licz kalorie idz pocwiczyc" - i bam fakturka na 200-300 zl plus ew ksiazeczka wczesniej przygotowanymi sztampowymi dietami / przepisami .
ludzie oczekuja cudu - podczas gdy to wszystko juz dawno opisano na necie milion razy.
Pracuje jako dostawva peoduktoe do wiodącego cateringu w kraju i bylem w szoku, ze tam wszystko przykezdza gotowe np . usmażone jajka sadzone (chłodzone). Dowozilem tez surowce do produkcji kebabu...myslalem na poczatku, ze wożę odpady do utylizacji 😅
O matko! Nieźle 😢
Niezły stand-up. Bardzo pozytywnie. Dziękuję za wiedzę przekazaną w przystępnej formie.
Pozdrawiamy ;)
17:12 Teraz wiem dla czego Lewandowski nie strzela BRAMEK, NOOOO qurwa zjedz 2 kromki chleba dasz radę!!!!
Dzieki poprzedniemu wywiadowi z Sylwkiem wprowadzilem wczesne wstawanie, potem wszystko po kolei/ moze nie wszystko. Bardzo dziekuje za takiego goscia. Jeszcze duzo do zrobienia ale jest 10x lepiej.
Świetnie, trzymamy kciuki 🙌
Dlaczego ten gość szczeka jak pies? Czy dlatego ze inaczej nie potrafi czy tez myśli ze mówi do prostaków i inaczej nie można? Wtrąca co drugie słowo angielskie słowa a jestem przekonany ze nie zna żadnego obcego języka. Jako żywo przypomina Nikodema Dyzmę. Okropność.
Brawo 💪
Bardzo dziękuję Panowie ❤❤pozdrawiam serdecznie
Trudno kiedy od lat ma się na prostowane w głowie co do jedzenia ale całe środowisko w koło, w domu, pracy itd. mówi że masz łatwe życie bo nie masz nadwagi, jesteś ku..ą bo jesteś szczupła od ruchania i po to żeby się ruchać, bullinguje na każdym kroku że nie jesz chipsów, paróweczek, i całej reszty. Jest walka z każdym na każdym kroku o to co chcesz jeść. Rozmawia się jak z.... To jest przemoc, stoją na każdym kroku i pilnują co wkładasz do gęby czy koszyka i rozmowa po co tak jesz, pretensją po co tak żyjesz 😳, bullingują. Nie mówiąc o wstawaniu rano, jedzeniu śniadania i nie wpierdalania na noc - tego nie da się przewalczyć, to jest walka, utrudnianie-słynne " jeszcze nic nie zrobiłeś a już jesz" bo najlepiej na wpierdalać się na noc a cały dzień nie mieć energi i wpierdalać batoniki i zupę chmielową. Niezrozumiałe, jakbym mówiła że rozmawia z duchami, bo jedzenie rano jest kosztowne, a jeszcze avocado za 3 zł w porównaniu z wędlinka za 10 zł + chipsy, słodycze itp. Nie wypada, ale wypada wieczorem zjeść pół lodówki +McDonald + deserki w plastikowych kubeczkach to tanio, oczywiście jeszcze z biedy palić papierosy. Ja się nauczyłam mówić że "nie za twoje i nie dla ciebie, odp. się ". Jak pije wodę a nie colę to jestem biedna, głupia, inna, dziwna. Mam ochotę krzyczeć (bo to boli, to mój brzuch,moje jelita, głowa, ciało, kubki smakowe, samopoczucie) albo zacząć ich napierdalać.
Super pouczające,nie jestem bizneskobieta ale warto mieć dobrą kondycję zdrowotną i korzystać z życia 😘
Zdrowie najważniejsze! Tylko kto tak mówi, a kto faktycznie się tego trzyma 🤔
Nie jestem przedsiębiorcą ale chce do niego dojść. Dlatego słucham takich materiałów aby myśleć jak oni. 1% każdego dnia za kilka lat miesięcy będzie ich bardzo dużo. Konkretnie co mi się mega podoba. Przyjemnie się takie osoby słucha. ☺
Dziękujemy :)
"przedsiebiorcy 'hehe , znajdźcie mi największego czubka na wsi to z pewnością przedsiębiorca . Jak chcesz do czegoś konkretnego dojść to podejmij decyzje i zacznij działać jak za dużo się na słuchasz uzyskasz efekt odwrotny i nie czekaj na idealny moment. Powodzenia.
Wydaje się być oczywiste, że od samego słuchania nic nie zdziałamy ;)@@Fredo760
Dobrze @@Fredo760 napisałeś. Weź się Piotras do roboty i nie bój się porażki. Kika razy się wyłożysz zanim zaczniesz rozumieć co to biznes i takie "plajty" są normalne. Każdą porażkę traktuj jako naukę, to wtedy jej koszt możesz potraktować jako cenę za kurs biznesu a nie jako stratę.
I zdradzę ci tajemnicę, gościu z podcastu jest sprzedawcą który chce ci opylić swój kurs i na tym zarobić. To nic złego, człowiek robi swój biznes. Spoko możesz olać jego wypociny, gdyż zaprawdę powiadam ci, że wbrew temu co pan prelegent twierdzi, prędzej umrzesz od tatara zjedzonego w restauracji niż dostaniesz choćby sraczki po zjedzeniu serka razem z plastikowym pudełkiem. Co nie oznacza, że unijne przepisy ograniczające stosowanie bisfenolu nie są skandalicznie łagodne.
Świetny prowadzący, przyjemnie się słucha. Pełen profesjonalizm.👌 Życzę wszystkiego dobrego i samych sukcesów! Mądre słowa odnośnie pani kucharki i inne uwagi, z których bije zdrowy rozsądek. Zdrówka!
Świetne spotkanie🫰🏻”z chlebem chcesz przegrać 😂😂😂😂. Oby więcej takich materiałów, Mega wiedza !!!! Dlaczego nie ma tego w szkołach 😊
😅 A chcesz? Pozdrawiamy!
W szkołach nadal uczą piramidy żywienia.... wiedzą, którą dzieli się Sylwester to MUST HAVE ❤
Posmarkałam się na tym tekście😂
Mam wrażenie, że z filmu na film podnosicie poziom. Dzięki za kolejne wartościowe nagranie.
Taki mamy cel, dzięki Damian!
Poziom się podnosi bo lecą kurwy....
Tutaj kupisz kurs: 👉 www.sports-med.link/1
Nie da się tego słuchać
Link niestety nie działa dziś tj 30.08
działa cały czas :) @@kornelkornel9065
Zajebisty materiał, dzięki Panowie!
zapisuję:
1:04:55
W punkt, chcę więcej!
Dzięki za super materiał!
🙌
PROSIMY O WIEEECEJ PODKASTOW Z TYM PANEM 🙏😍
Pozdrawiam, super tresci, genialnie prowadzicie tematyke. Z przyjemnoscia siw Was oglada. Motywacja zostaje na dlugo.
Pozdrawiamy ;)
Zjadanie resztek po dzieciach jest ok po co marnować żywności 😊
Kumpel wysłał mi link do tego filmu i teraz muszę postawić mu obiad w ramach podziękowania 😎 Świetna rozmowa! Szacun za merytoryczny materiał!❤
Super :D Pozdrawiamy!
zrob mu laske
@@marekkowalski541 zostawię to tobie 🤯
@@VlogLola ja nie mam prechy na dowiedzenie wdzięczności. Materiał w podcaście daleki od rewolucyjnego. Ale może dla ciebie akurat odmienił życie
Jeden z najlepszych twoich wywiadów 😂 i merytoryczny do tego
;) Dzięlo
Dziękuję 😊
:)
Ja też pozdrawiam was cieplutko
Ja ugryzę to tak po prostu zrobił się z tego dobry reset ja wiem co jest dobre a co nie jest dobre co można czego nie można jak trzeba robić po prostu trzeba pracować pracować pracować pracować pracować i jeszcze raz pracować robić tylko że to głupio brzmi ale z tego wychodzą dobre sukcesy
Jestem pod mega wrazeniem - mega dzieki chlopaki ❤- takie informacje sa niesamowicie potrzebne kazdemu - kawal dobrej roboty 👏👏👏 ❤
Pozdrawiamy :)
Super wywiad!!! Z niecierpliwością czekam na kolejne! :)
😎
Dzięki za rozmowę! Dla zasięgów
🙌
Mam pytanie o plastik - czyli zasada jest taka, że cokolwiek w plastiku, to jest be?
I co z żarciem, które w sklepie jest luzem (np. na ladzie), a wcześniej było w plastiku?
Świetne nagranie. Myślę że wielu osobom może mocno w życiu pomóc. Samych sukcesów życzę 😉
:)
Tak super pogadanka😀od jakiegoś czasu piję wodę ze szklanej butelki co jest kosmosem dla otoczenia😉robię własne warzywka w sezonie,malinki też no i jajka mam najdroższe na świecie bo od własnych kurek.podsumowujac mam dobre żarcie i ruch na świeżym powietrzu,a dodam a propos basenu tez mam a wszystko to po to żeby być zdrową i szczęśliwą. Dopracować powinnam jeszcze godziny snu.brawo super wiedza Panowie.pozdrawiam.
Super, pozdrawiamy ;)
Uwielbiam was. A Pana Sylwestra słucham codziennie. Mega wiedzą. A wy robicie bardzo dobra robotę. Tak trzymajcie
🙌 Pozdrawiamy
Wielkie brawa 👏👏mega wiedza świadomoś to podstawa 👍Pozdrawiam
Pozdrawiam!
Przepraszam, ale ku...a w wystąpieniach publicznych nie podoba mi się.
Ludzie biedni nie mieli pieniedzy na różne pestycydy i dodatki i jedli troche mniej a zdrowiej
Wywiad sztos Panowie ❤
Dziękuję
Mega wywiad
DZIĘKUJĘ 👍👍👍👍
Dzięki! Będzie więcej 😎
Super goście pozdrawiam.
Pozdrawiam!
Mega się was ogląda :)
Super, brakowało mi tego podejścia do sprawy i wojskowego języka !
🙌
Super materiał, dużo wiedzy
Dzięki Kamilu, Pozdro 🚀
Dzięki 👍
Dzięki!
Dziękuje za tem wywiad
Dzięki :)
Swoje ja na pierwszym miejscu i tu się zgodzę , super 💪🏻🔥 Jednak planety bym aż tak nie bagatelizował 😁 Mega odcinek , pozytywnie Panowie 😄
Mega ptrzebny content Thanks
:)
W kwestii plastiku. Jeśli nawet to i tak nic z tym nie zrobimy. Bo co? Z wodą w słoiku na siłownię będę biegał? Kubek termiczny, plastikowe zamknięcie. Nawet woda w szklanej butelce ma zwykle kontakt z plastikiem uszczelniającym kapsel. Czym się różni plastik od styropianu?? Serek wiejski musi być schłodzony, wedle badań plastik "utleniania" się w temperaturze powyżej 25%..
Co do większości zgoda, ale nie popadajmy w skrajności bo ich rozwiązywanie zabierze więcej energii niż udało nam się jej uzyskać poprzez właściwie nawyki 😂
Panowie jak najbardziej super wiedza, na pewno bardzo pomocna dla dużej ilości ludzi jednak też sam od siebie troszkę się zdrowiem interesuję, dlatego chciałbym abyście się Panowie odnieśli do dwóch kwestii, które tak jakby najbardziej mnie bolą jak tego słucham mianowicie - Panie Sylwestrzę - jak się odniesiesz do tego że surowe mięso tj. Tatar może zawierać różne pasożyty które nam szkodzą? Nigdy nie wiemy co nam dają w restauracji do końca. Dodatkowo czepiasz się strasznie plastiku w jedzeniu a wychwalasz styropian... tylko czymże jest styropian jak nie tym samym co plastik? Styropian do jedzenia często jest powlekany folią... więc w sumie to w czym ten styropian jest lepszy od plastiku? Chyba, że po prostu robisz tutaj spore uproszczenie, żeby unikać tego co z marketów to rozumiem.
Tak, tatar może zawierać pasożyty, tak, jak każde surowe mięso. A ryba w styropianie, to świeża ryba w kruszonym lodzie zapakowanym w pudło styropianowe w celu zatrzymania niskiej temperatury. Taka różnica.
zmiana mentalu łatwa nie jest ale warto zmienić swoje myślenie , nastawienie . warto też skorzystać z pomocy dobrego terapeuty szczególnie jak się jest rodziny dysfunkcyjnej . Małymi krokami wprowadzam sobie więcej warzyw i owoców , ograniczam spożycie cukru szczególnie białego , ograniczam też produkty pszenne co przekłada się na lepsze samopoczucie . Każda zmiana wymaga czasu wiadomo to jest proces .
Warzywa i owoce to Cukier !
Sylwek mega, prawdziwy motywator a nie jakieś tam gówniane szorty dietetyczne
🙌
super materiał!!!
to po dym wywiadzie wnioskuje za najbardziej produktywna i optymalną dieta jest keto 😊
Raczej low carb/ flex
a co jak piję wodę z kranu? dla mnie to jakiś totalny absurd by kupować WODĘ w sklepie. Może gdybym miała możliwość zamawiać sobie raz na jakiś czas baniaka jakie są w miejscach publicznych... Noszenie co kilka dni zgrzewki wody? Jest w ogóle woda w dużych szklanych butelkach?
Bardzo fajny i wartościowy materiał, za co dziękuję 💪 nie będę jednak ukrywał, że trochę mi przeszkadzają wulgaryzmy 🤔
@lostartone Przez te wulgaryzmy nie moge sie skupic na tresci. Bardzo nieprofesjonalnie ten wywiad wyszedl.
A mi pasują, nie musisz oglądać
Nic odkrywczego siw jie dowiedziałam to chyba info dla
Osoby totalnie nie interesującej się zdrowym stylem życia po za tym właśnie wulgaryzmy i wtrącanie angielskich słówek powoduje ze wywiad wyglada mało profesjonalnie
''Troche'' to malo powiedziane.Ja wychodze od razu.Brak szacunku dla sluchacza.Ale tak to jest z ludzmi u ktorych slownictwo jest ubogie.
Najlepszy kurs to nauczyc sie jak uprawiac wlasne ogrodki i chodowac kury kroliki i wtedy jecie zdrowo i macie energie
Pozdrawiam Panów i wasze Panie
Świetny materiał, a jak plastyk ma się to dzbanków z filtrem. Woda tam dość krótko przebywa ale jestem ciekawy jak z jej jakością. Pozdrawiam
Plastyk w trakcie malowania może pić wodę z dzbanków z filtrem
Dzbanki praktycznie nic nie filtrują, mało tego.... Mogą się w nich Namnażać bakterie bo moja idealne warunki czyli wilgoć i ciepło....
@@Glowacki71 to jedyna opcja to zamawiać chyba wodę w transporterach w szklanych butelkach
@@wkbeo takim samym plastyku pomyślałam.
Tylko plastyk musi pamiętać, aby w tej wodzie pędzla nie moczyć i nie łyknąć zamiast terpentyny czy oleju lnianego, bądź brudnej wody z akrylem 😆 bo to niezdrowe
@@Adrian-hw1no Można mieć profesjonalne urządzenie do uzdatniania wody w domu....
Wystarczy poczytać... Jednak nie na stronach sponsorowanych....
Wiedza jest dostępna ale trzeba się wysilić.
Mi osobiście kawa szkodzi. Wiec nie słucham ludzi w kitlach tylko swojego organizmu.Gdy nie spożywam kofeiny wstake rano pełny energii. . Mówie tu o 3 filizankach dziennie.
Ps do zobaczenia na waszym kursie.
mi raczej też a przede wszystkim uzależnia potem trudno zejść a fajne efekty są tylko jak wypijesz np jedna na tydzień max dwie i to jeszcze na pełnym wyspanih wtedy jak organizm dostanie te kofeinę to czuć różnicę
I to jest to. Nie robisz w ciemno, tylko testujesz na sobie. Sprawdzasz wyciągasz wnioski i reagujesz. Brawo 🙌
Jakoś od 16r życia zacząłem pić kawę i też w tym wieku pijąc kawę dostałem pierwszego ataku paniki w życiu, nie mając pojęcia o nerwicach, atakach paniki.. nie wiedziałem co się dzieje... Dzisiaj zdarza mi się Wypić ale od strzała czuję jak kofeina podkręca mi lęk, więc bastuję z tym choć nie wiem czemu mam ciagątki do kawy, lubię smak itd, jestem raczej z tych nadwrażliwych na tą psychoaktywną substancję.
@@wojciech4566 Ja piłem nawet i 6 kaw dziennie i nie uważam się na osobę nadwrażliwą. Różnica pomiędzy 3 kawami a 6 kawami jest taka że jestem mniejszym zombi z rana. W dodatku wieczorem spadki totalne energii bo starałem się pić do 16. Może przy mocniejszych sytuacjach stresowych jak brak płynności w firmie delikatne stany lękowe się pojawiały pytanie jaki miała wpływ na to kawa. Problem z kawą dla mnie jest taki kofeina jest traktowana przez organizm jak alkohol. To że jest duże lobby które zarabia na ludziach nie świadomych to jest rzecz normalna. Dzisiaj można nawet przeczytać że cola jest bardziej nawadniająca od wody.
Super wiedza i poczucie humoru 😃 Ja zaś mam inny problem : nie daje rady przytyć 😅 pozdrawiam!
Pozdrawiamy ;)
Nie jestem przedsiębiorcą ale chę zadbac o zdrowie i czekam na kolejne odcinki
Nie każdy musi być ;) Pozdrawiamy
Mam dokładnie to samo
Jak chcesz zadbać o zdrowie to sobie braci Rodzeń posłuchaj.
@@emiliakluba2091ciężcy są w odbiorze. Za dużo lania wody jak dla mnie.
@@emiliakluba2091Keto nie, nie polecam
45:00 o to ja tak miałem z babcią XD "taki duży chłopak a nie je" no i żeby przestała co chwilę takiego typu teksty mówić jadłem wszystko co dało mi 120kg i jedzenie 2 pizz 60' samemu jakby nigdy nic .... aż w końcu zignorowałem to co mówi i udało się do 98 ale później zepsułem i tera z 115kg
Stary, dasz radę. Ja w sumie bez wielkiej diety (po prostu wyeliminowalem pewne produkty i jem ok. 2000 kcal dziennie) że 120 do 92 kg w 4 miesiące 😮 To jest niemożliwe jak nas trują od dzieciaka najgorsza możliwa dieta
no ja też miałem 7 paczek chipsów i z 2 x 2l pepsi i to też zrobiło robotę odstawiłem to i mi powoli schodziło ale jakoś od roku mi na nowo wchodzi waga niestety nie jedząc w sumie nic @@JC-ho7gf
To jest podstawa zmniejszać jedzenie ciężko mam czasami bo podsłuchuje ale ale postaram się te nawyki odstawić na bok dacie radę
W jakim świecie żyjemy że tacy ludzie są potrzebni, mam na myśli Sylwestra. Działalność oceniam jednoznacznie pozytywnie, jednak smutne jest to że jest ona potrzebna.
Dla mnie totalną rewolucją było odkrycie medycyny 3.0 i badanie kodu metabolicznego ( w skrócie - jest to badanie krwi, które pokazuje listę WSZYSTKICH produktów, które w moim, konkretnym organizmie wchodzą w reakcje i szkodzą. Bardzo dużo na tej liście miałam np warzyw i owoców powszechnie uważanych za zdrowe. Nie jest to tanie badanie, ale warto je zrobić, żeby nie szukać po omacku. A jak się zrobi porządek w jelitach i stosuje do zaleceń to człowiek nie tylko chudnie, nabiera super energii, ale zupełnie nie ma zachcianek typu "zjadłoby się czipsika na wieczór")
Podoba mi sie 👍
W korpo już dawno promuje się zdrowy tryb życia, rozszerza dostępne materiały nt ruchu, diety, istotności work-life balance. Bynajmniej nie z troski o zdrowie, co najwyżej jako dodatkowy benefit, a głównie z powodu czystego przełożenia na efektywność pracy, zyski. W rzeczywistości jest to win-win sytuacja. Pracodawca i pracownik mają z tego benefity.
Widać efekty choćby tak powierzchniowych działań, są pracownicy którzy na podstawie takich programów zaczynają zdrowszą dietę, ruch i łapią bakcyla na dłużej.
To o czym mowa w podcascie to już zdecydowanie wyższy level i inwestowanie w strategiczne osoby w biznesie.
Tylko top działanie 🙌
Uwielbiam takie tematy związane ze zdrowiem i świadomym życiem 🙌 Gość ma świetne flow i nie raz się uśmiałam z jego anegdot😅🔥super człowiek 💪
Pozdrawiam ;)
Spoko pomysł białko robi cuda i się zdobywa coraz większą popularność
Panie Sylwestrze, wszystko super, mega wartość i ogromnie mnie ten temat zaciekawił. Jednak proszę o rozwiązania żywieniowe dla wegetarian. Pozdrawiam!
Pomyślimy nad tym ;)
Super materiał
ja jem 5 bulek ze smalcem na sniadanie, obiad skromny tylko zupka, ogorkowa, pomidorowa, krupnik, lub grzybowa, a na kolacje jajecznica z czterech jajek na boczku, codziennie wypijam karawke wina swojej roboty, i tak juz od 40 lat , pale 30 fajek dziennie a mam 65 lat i czuje sie elegancko, spie roznie zalezy o ktorej sie poloze poprzedniego dnia, raz 6 godzin raz 8, a niekiedy 10 , nie mam nadwagi i duzo chodze na piechote , mysle ze do 70 bede dalej energiczna, ale co zjadlam i wypilam to moje, trepice i priganice nie maja sobie rownych. Jakbym to miala jesc co tu mowi, to juz bym dawno umarla.
Świetne 🎉
;)
Nadrobiłem wszystko z Sylwkiem, pytam sie gdzie nowy odcinek :D Pozdrawiam!
Fajny wywiad. Gratulacje...
Dzięki ;) To 1/3 serii, więc będzie więcej 🚀
A ja dalej nie wiem co jedzą biedni a co bogaci?
Dlatego warto zainteresować się żywieniem Polska który w 1999 r został nominowany do Nagrody NOBLA w dziedzinie ŻYWIENIA !
zaczalem sluchac z dzieckiem na rekach i byc moze wartościowe to język z rynsztoka.
Mam podobne odczucia. Tu Panowie o diecie gadają i dbanie o siebie, a chamy że żal słuchać.
Dzień dobry TVN se włączcie.
@@janekkowalski7005 ja nie mam telewizora, więc nie wiem co tam jest. Po prostu pan Karoń, Świętej pamięci dobrze o tym pisał. Cham to jest cham i nic nie pomoże. Nawet jakby porsche jeździł i nie wiadomo co jeszcze, ktoś mówi jak rynsztok i nie da się tego obronić. Słuchać się nie da. Dobrze o tym pisał Henry Hazlitt już 100 lat temu.
Tez nie ogladam ,juz po pierwszym przeklenstwie.Ale zdanie takich ludzi jak my maja co najwyzej w czterech literach.Jak ktos ma podobne slownictwo to sluchanie wulgaryzmow raczej mu nie bedzie przeszkadzalo.Z reszta jest wiele innych wartosciowych ,tresciwych kanalow o zdrowiu.
Bardzo fajny odcinek.
Chciałbym usłyszeć więcej na temat "jedzenia z plastiku". Sylwester wspomniał że już o tym mówił ale nie przypominam sobie poruszania tej kwestii w poprzednim wywiadzie u Adriana (jeśli się mylę to będę wdzięczny za wskazanie konkretnego materiału).
Fajnie gdybyś zapytał Sylwestra również o kwestię mięsa: badania WHO sprzed kilku lat wskazujące na wyższe prawdopodobieństwo wystąpienia raka w wyniku spożywania przetworzonego mięsa, kwestia jakości mięsa w ogóle (mam na myśli to jak wygląda hodowla zwierząt [warunki, styl], czym karmione są zwierzęta, faszerowanie ich antybiotykami).
Pozdrawiam 👋
to akurat są totalne bzdury, jedzenie z cateringu siedzi w plastikowym opakowaniu max 10h. Chodzi o przetworzone jedzenie z marketów, gdzie czas wynosi tygodnie w przypadku żywności i miesiące w przypadku napojów.
Dobra rozmowa, plus za zdanie o resekcji żołądka.
właśnie zdałem sobie sprawę że dosłownie wszystko co spożywam czy piję, pakowane jest w plastik 😮 nie jest nawet tak łatwo teraz to wszystko zamienić
Kup płatki owsiane na początek, moje są pakowane w papier 😂😂
Jeśli nie zjadasz tego plastiku to nie ma tragedii
Unijne przepisy nakazują pakować wszystko w plastik...I w ten sposób walczy z zanieczyszczeniem planety plastikiem właśnie.
Ku,,,wa, ku,.wa , ku...wa brawo
Można prosto wyjaśnić różnice miedzy przetworzonym a nieprzetworzonym: nisko- lub nieprzetworzone są produkty jednoskładnikowe lub po prostu owoce i warzywa, generalnie to co nawet nie ma podanego składu :-) przetworzone to wszystko co jest z więcej niż 1 składnika i ma ten skład na opakowaniu. Nie zgodze sie z kategoryzacją na podstawie tego jak szybko to przygotujemy. Jabłko bierzesz i jesz a jest nieprzetworzone, zupkę musisz zalać, pomieszać, poczekać kilka minut, a jest produktem przetworzonym.
Wreszcie ludzie mają odwagę mówić..
Mam kluczowe pytanie . W czym mam przechowywać mięsa jeśli nie w próżniowych torebkach ?. Jestem myśliwym i za każdym razem jak coś upoluje mam około 25-30 kg mięsa do przechowania . Jak z tego wybrać żeby to nie był plastik
Trzeba jeść po prostu ze szkiełka i pali się fajnie pchełka to jest właśnie ta strona i butelka ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Chyba najtrudniej "zrezygnować z plastiku". Przecież on jest wszędzie. Wodę można przegotować, jajka są w tekturowych opakowaniach (nawet w marketach), ale reszta to dramat. Jesteśmy w oceanie plastiku. Jak to skutecznie ominąć? Chociaż w jakiejś części.
Ps. Pozdrawiam wielbicieli wątróbki - na studiach się ze mnie śmiali z tego powodu 😅
16:49 Bo istota problemu jest zawarte w tym haśle, które kiedyś usłyszałem dawno temu w jakimś filmie dokumentalnym
- Najtrudniejsza walka to ta ze samym sobą -
Tak jest 🙌
Czy planujecie pokazać próbki (demo) waszego kursu? Jestem bardzo ciekawa, ale nie wiem czy to dla mnie. No i cena też dość wysoka na kupowanie kota w worku.
Będą 😎
gdzie można zobaczyć? @@swklos
Dużo oczywistych oczywistości ,że zdrowe odżywianie, regeneracja i sen są ważne.
Dobrze, że dla Ciebie są oczywiste ;)
@@swklos Na szczęście tak. Znaczniej mniej problemów ludzie mieliby sami odczytując sygnały płynące z ich organizmu np dlaczego po pączku czuję się ,,zamulony” itp a np po sałatce czuję się lekko i mogę być skupiony , bardziej efektywny. Warto samemu się edukować. Rozumiem ,że przedsiębiorcy są zabiegani ,ale w drodze na spotkanie w aucie mogą posłuchać audiobooków np
,,Glukozowe rewolucji” czy ,,Jedz śpij i ruszaj się w zgodzie ze swoim rytmem okołodobowym” . Stosując się do rad tam zawartych (np posty, zapobieganie, skokom insuliny, diety niskowęglowodanowe, ograniczenie światła niebieskiego w godzinach wieczornych) można wiele rzeczy naprawić. Cała filozofia dotycząca wpływu żywienia bądź ilości snu na samopoczucie mogłaby się zamknąć w godzinnym filmie na TH-cam.
Nie powiem dość rozbawił mnie fragment o wspólniku słodzącym kawę. Osobiście nie przeszkadzałoby mi to, jego wybór. Mieszkam w okolicach Polsatu. Jakoś miesiąc temu widziałem Pana Zbigniewa Solorza-Żaka. W upalny dzień jadł loda na patyku.Niewykluczone też, że rano słodził kawę. Pan Solorz-Żak niekoniecznie chciałby być moim wspólnikiem, ja bym go nie skreślił za słodzenie kawy ;)
Inni dietetycy każą pić sodę lub ocet jabłkowy.Nie w celu zakwaszenia a odkwaszania
Wszystko pięknie, tylko jakie kolega ma rozwiązanie dla kobiet tych od prowadzenia biznesu. Porady są może i dobre jednak dla grona męskiego, które regeneruje się w przeciągu doby (24 godzin). Kobiety funkcjonują w cyklu miesięcznym (fazy księżyca). Jak można wtedy utrzymać codzienny ogień?. Jestem ciekawa i otwarta na rozwiązania bo chce mieć rzeczywiście codzienne takie maksymalne osiągi. Kobieta❤
Gość klnie jak szewc. Owszem generalnie ma sens to co mówi, ale skoro tak bardzo kładzie nacisk na racjonalność w swoich życiowych wyborach żywieniowych i nawykowych to nad kulturą wypowiedzi powinien popracować. Zajrzyj w siebie Sylwestrze i zastanów się czy okraszanie wypowiedzi wulgaryzmami aby nie świadczy o jakichś problemach emocjonalnych.
th-cam.com/video/V7IzfbHfz1I/w-d-xo.html
A ja myślę, że problem emocjonalnym możesz mieć Ty sam i nie udawajmy, że nikt w dzisiejszych czasach nie przeklina i wypowiada się tylko piękną polszczyzną.
Myślę, że czasem takie proste ''kurwa weź się za siebie/ogarnij się'' podziała na niejedną osobę lepiej niż bycie miłym i głaskanie po główce...
Pozdrowienia!
@@alicjajarzabek3170można przeklinać, ale nie w materiale który jest na stałe zarejestrowany. Rozumiem jak koleś w rozmowach na żywo by przeklnął, ale na nagraniu to jakiś prostak. Czestomprzeklinanie jest swego rodzaju pokrywką do upuszczania pary emocji.
@@emiliakluba2091 a ja myślę, że nie warto się tu doszukiwać drugiego dna 😃 Jak widać Sylwester ma taki styl bycia i życia i jak komuś pasuje to ogląda, a jak nie to zawsze można wyłączyć 😁😊
@@alicjajarzabek3170 🙌 prywatny moderator 😅
@@swklos polecam się! 😂🙌
Panie Sylwestrze a jakie Pan ma zdanie o naturalnym swojskim miodzie w słoiku od pszczelarza z dziada pradziada?
Poranny koktajl białkowy z łyżeczką miodu i surowym jajkiem plus kawa to dla mnie must have
Jeżeli używasz i Tobie działa... osobiście nie stosujemy ;)
Super rozmowa!
Dzięki!