Mnie bawi jak bardzo się zmieniło nastawienie fanów serii. Kiedyś gracze Coda kłócili się z graczami BFa, która gra jest lepsza, teraz obie grupy szukają, która jest mniej zjebana. To samo było z CS - tylko fani CS 1.6 kłócili się z fanami CS GO, a teraz obie grupy płaczą w jakim stanie jest CS 2. Jeszcze kilka lat temu my mogliśmy argumentować jak nasza ulubiona gra jest zajebista, teraz musimy szukać choć trochę pozytywów, by ograć jakąś grę. Obozy graczy i fanów się zatarły, teraz wszyscy szukamy czegoś znośnego, choć trochę niespierdolonego, nie ma fanów serii. Gry takie jak BG 3 pojawiały się systematycznie, teraz to anomalia. Zostali konsumenci i to bardzo nieświadomi konsumenci.
Ja grałem w obie gry , CoD czy BF nie miał dla mnie różnicy bo w każdej znalazłem to czego chciałem, ale obie serie skończyły się jak dla mnie juz dawno temu. Ostatni dobry CoD według mnie to Black Ops ,a BF skończył się na BF4.
Z cyberpunkiem to prawda. U mnie również nie było dużo błędów na premierę. Wiadomo zdarzały się pojedyncze jak np myszka przestała działać, trzeba było wczytać save, sporo błędów z kolizja obiektów, czy spadki wydajności. Jednak nie miałem tylu błędów co na różnych kompilacjach, filmach że w ciągu 5 min szło naliczyć 20 różnych błędów. Grałem wtedy na r 1600 i gtx 1080 A no i zapomniałem o chujowej policji spawnujacej sie i znikaniem czasami postaci aut, po odwróceniu. Jednak nie przesadzajmy ze to było niegrywalne czy coś. Czasami taki asasyn był bardziej zbugowany niż cyberpunk na premierę. No i wersja PC była najlepsza ze wszystkich. Wydania konsolowe były ponoć nieporozumieniem
Chodzi o to że kupując grę oczekujesz że ta gra będzie skończona i wolna od jakichkolwiek bugów. Sam przeszedłem po premierze całą fabułke ale na czyszczenie świata już nie miałem cierpliwości. To że my jesteśmy takimi pizdami i dajemy się ruchać przez developerów kupując takie śmieci, nie znaczy że tak ma być i to dobra droga game devu.
Ja grałem na 2700x i rtx 2060 i też cyberpunka przeszedłem świeżo na premierę, parę mniejszych gliczy mi się trafiło ale nic przeszkadzającego w graniu. Także mogłem powiedzieć "u mnie działa". Fakt, że mieli dużo rzeczy do poprawy - ww policja, ale tak patrząc to taki starfield ma całą grę do poprawy. A na konsole starej generacji w ogóle nie powinni tej gry wydawać bo tam to była tragedia, grałem już po paczach z xss i było spoko.
PC mam od 1999r i kurde miałem okazję zagrać w tyle "przełomowych" tytułów, które z rozwartą gębą sie przechodzilo i niemal ze łzami w oczach oglądało napisy końcowe. Kurde fajnie :)
Całe szczęście gram w Rimworlda i cieszę się, że nadal mogę sprzedać jako niewolnika 5letnie dziecko a przy okazji wyciąć z niego narządy w celu zarobkowym :)
RDR2 myślę że zrewolucjonizował otwarte światy i to jak ten otwarty świat żyje. W RDR zabijesz se jelenia i go zostawisz, wrócisz za 2 tygodnie to będzie lekko nadgnity a gdy wrócisz za miesiąc to zostaną z niego kości Ale pewnie i tak w daggerfallu było to samo 😅
Mi się Lara z ostatniej trylogii podoba - zajebista dupa. Z drugiej strony jak pomyślę, że kiedyś grała ją Angelina Jolie, a obecnie Alicia Vikander, no to coś jest na rzeczy. W nowej trylogii i tak pewnie będzie chomikiem, jak Alloy z Forbiden West...
A potem znów zapowiedzi Battlefield 6, Call of Duty Modern Warfare 4, Far Cry 7, Assassin's Creed: Twój Stary, pierdolenie na konferencjach, że to będzie "QUADRUPLE A EXPERIENCE!", budowanie hype'u przez serwisy growe, multum sprzedanych preorderów, a po premierze wielkie rozczarowanie. Cykl ruchania graczy - niezmienny.
41:38 Spoko ogląda się Kiszaka jak jedzie po korporacjach itd. Ale gniecie mnie w środku jak ktoś napisze swoje zdanie a On od razu to neguje bo tylko zdanie Kiszaka ma rację bytu. Jak masz inne zdanie to gówno się znasz i tyle essa ehhh
Przyjemnie ogląda się materiały z twoim komentarzem :) Jako gracz który wie, że jest wykorzystywany i urąga się jego intelektowi nie daję się wykorzystywać korporacjom. Ostatnią grą jaką kupiłam na premierę był Cyberpunk. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta, dostałam szału kiedy parę dni później zleciał drastycznie z ceną, wtedy zmieniłam podejście i zaczęłam być cierpliwa. Fakt faktem, gram z dużym opóźnieniem, ale za to w cenie jednej mam przynajmniej cztery gry. 55:00 Zasłaniali się tym, że jest w grach zbytnia seksualizuja kobiet i należy to postępowo zmienić.
32:20 wypowiem się z racji przepracowania 20 lat w branży składania i naprawy komputerów. Pomijając oczywisty fakt błędów w grze, naprawdę w elektronice zdarzają się albo trudne do wyjaśnienia albo niewyjaśnialne problemy i tylko zmiana podzespołów pomagała. Serio ludzie mieli i nadal mają kaszaniaste, najtańsze komputery lub jakiś jeden podzespół, co rozwala mu normalną pracę. Czasem są to niedopracowane sterowniki lub konkretna marka kart graficznych wywalała błędy. To jest elektronika (czary mary) i tak dużo drobnych detali, które docelowo u wielu sumują się w problemy. Jedyna rada nieraz to było wymieniać po kolei a to pamięć, a to kartę a to nawet procesor i dopiero po takich klockach w końcu zaczynało działać. Patche producentów gier czasami polegały na dostosowanie jakichś elementów kodu gry do tego co np sterowniki kart wywalały - i to randomowo. Nie ściemniam, bo sam to kilkaset razy przechodziłem ze sprzętem kilentów i znajomych. Może trochę mniej teraz niż np 10 lat temu, ale to nie znika.
oglądam sobie materiał, kiszak zaczyna gadać o cyberze " ja mam 200 komentarzy i ludzie pisali że" i nagle reklama jakiejś eko mieśo "MIĘSNA PACZKA, ZAWSZE ŚWIEŻE I ZAWSZE POD REKĄ" dawno nie przeżyłem takiego idealnego wejścia reklamy.
W CP2077 grałem premierowo na PS4 Pro, na Xbox One X i na nowym PC (jedną sztukę kupiłem, a tak się złożyło, że dwie kolejne dostałem na urodziny xD). Najwięcej problemów, tak ogólnie rzecz ujmując, miały wersje na PS4 fat i Xbox One FAT (Xbox One S też) i na te konsole gra w ogóle nie powinna się ukazać. Wersja na PS4 Pro była znośna, podobnie jak Xbox One X, ale to max co można było powiedzieć, bo jakością nie grzeszyły i miały sporo problemów różnej maści. Na nowym PC grało mi się dobrze, o niebo lepiej, ale no nie można powiedzieć, że tam było wszystko super. Pecetowa wersja wypadała po prostu najlepiej, ale to było oczywiste, w końcu tylko tę wersję wysłano recenzentom. Natomiast mam wrażenie, że hasła "u mnie działało i nie miałem błędów" to głoszone są przez osoby, które sobie grają totalnie casualowo i nie zwracają uwagi na większość elementów gry, aż nie trafią na blokera, który uniemożliwia jej skończenie. Sam mam kilku takich znajomych, którzy np. nie widzą różnicy pomiędzy 30 fps, a 60 fps, niektórym nie przeszkadzają nawet dropy poniżej 30 fps albo to, że gra gubi rozdzielczość poniżej 720p. Te osoby, nie zwracają też uwagi np. na otoczenie, tekstury, błędy w zachowaniu npc, błędy w działaniu skilli, samej broni itp. Także dało się przejść Cyberpunka 2077 i stwierdzić, że nie miało się błędów, ale to nie znaczy, że ich tam nie było, kwestia spostrzegawczości i progu akceptowalności. A jedyne, co faktycznie może pokrywać się z prawdą w tej kwestii, to sytuacja, że taka osoba miała farta i nie natrafiła na błąd blokujący jakiegoś questa czy uniemożliwiający skończenie gry, bo taki bloker już na 100% by zauważyła i nie zignorowałaby go. A pomijając wszystkie drobne, małe, średnie i duże błędy oraz glicze (o optymalizacji już nie będę się rozpisywał), to w CP2077 występowało też trochę takich blokerów i to całkowicie losowo... niejedna osoba, która grała wyłącznie na 1 zapisie rozgrywki boleśnie się o tym przekonała.
Podoba mi się rant na temat kodu w CyberPunk'u, mój brat miał też podobną sytuację, dostał grę na premierę, a połowa tych opisywanych gliczy z neta u niego nie wystąpiła, bo akurat wtedy wymieniał kompa. Dlaczego? Chuj wie. Jak ja to odpalałam u siebie to miałam glicz za gliczem, bo starsza karta graficzna, a o moim PS4 nawet nie wspomnę. Zakładam, że to wina silnika i komunikacji z prockiem plus kartą graficzną, bo to jest jedyne realne wyjaśnienie takiego fenomenu. No bo jak kurwa jemu nie wypierdalało fizyki jeżdżenia pojazdem, a u mnie zahaczyłam 1 piksel i auto wybucha, albo teleportuje się wewnątrz struktury drogi. Gwoli wyjaśnienia nie jestem aż tak chujowa w jeżdżenie autami, spędziliśmy większość naszego dzieciństwa ścigając się z bratem w NFS albo wcześniej w Toca racing cars, to chyba mamy podobnego skilla. Wydaje mi się, że jest to doskonały przykład tego, że deweloperka AAA projektuje gry pod high-endowy sprzęt i ma w dupie optymalizację oraz komunikację między sprzętową. Po chuj cos optymalizować jak można powiedzieć kup se pan lepszy sprzęt. Do tego dochodzi outsourcing testów przed releasem i inne tego typu gówna, ha tfu. Nie będę co roku wymieniać kurwa kompa, bo im się usrało, że optymalizacja jest dla frajerów. Nikt nie płaci za testy na słabszym sprzęcie, bo po chuj.
platynowałem w tamtym roku Cyberpunka na ps5, oprócz stałych glitchy i małych błędów, miałem jakieś 12 "większych" i 4 które stopowały mi grę i musiałem wczytywać save'a
48:06 Zagrasz w H2 bez spiny i oczekiwań i będziesz radośnie ginął i wykańczał wszystkich i wszystko wokół (łącznie z twoimi kolegami hiihi a oni ciebie raz po raz) i w ogóle nie będziesz chciał rage quit. Serio ubaw gra w szerzenie demokracji!!! Dawno w coś tak szalonego i zarazem ..., szalonego nie grałem.
Mam teraz podobną sytuację jedną z gier mobilnych. Pierwsza część była dobra. Miała swoje wady, ale ogólnie odczucie było bardzo przyjemne i nadal do niej czasami wracam. Jednak zrobili side story tej pierwszej części i... o nie. Co... co oni zrobili to już jest przesada. W pierwszej części miałeś tak zwany pakiet multimedialny dzięki, któremu mogłeś coś odblokować albo przybliżyć zdjęcia. Nie musiałeś tego mieć. Opcjonalne. Natomiast w kolejnej grze PŁAĆ ZA WSZYSTKO. Wprowadzili diamenciki. Po paru dniach głupiego grindu oraz wkurzania się wykasowałam to w cholerę, napisałam komentarze bez obrażania twórców. Twórcy zaczęli cenzurować nieprzychylne posty i ogólnie jest wojna. Są ludzie, którym się podoba historia i mówią, że jest to fajna gra NIE POKAZUJĄC MINUSÓW. Tak więc... tak sie dzieje dosłownie wszędzie. Nie tylko w grach na PC
jestem jedną z osób które zakupiły przedpremierowo CP2077 ogrywałem na i57600k oraz gtx1050ti, i przez 60h na ustawieniach niskie/średnie z v sync na 28 fpsach grałem. szczerze nie spotkałem żadnego z tych glitchy, które były wtedy memowane, jestem w stanie wziąć wsadzić z powrotem tą kartę, pobrać premierowy patch umówić się na dsc i pokazać jak grałem. teraz musimy rozróżnić cp konsolowe od cp pc, konsole miały opłakany stan, wszystko uogólniając wina dysków które nie wyrabiały, albo idąc od drugiej strony wina złej optymalizacji wczytywania zasobów, każdy powie co uważa. pozdrawiam
EA SPORTS - It's in the game ... w 1996 rozku przewidziałem że to będzie koniec gejmingu kiedy to koledzy zagrywali się w Fifę a ja wewnętrznie czułem ogromne odrzucenie do tej marki grając sobie w Winning Eleven Śix nie mogąc wytłumaczyć im ile tracą i czym jest miodność w grach. Cieszę się że mogłem w 3 klasie podstawówki robić fatale w Mortak Kombat 1 i 2 czując jak fajnie jest iść z kolegą na wagary (tzn grać z nim przez tydzień w mortala 2). Dostaliśmy coś lepszego niż wtedy krwawe Franko ... ehhh .... jak cudownie się bawiłem w Carmageddon mając 13 lat. Wtedy myślałem sobie że jestem looserem bo urodziłem się za wcześnie że za 20 lat później mógłbym grać w ultra realistyczne gry... jak się myliłem...
Z tą teleportacją to tak, że skoro to się dzieje w głowie to można likwidować przeciwników z pominięciem animacji podchodzenia do nich, to tak samo jak z przenoszeniem się między lokacjami.
Ja grałem w cyberpunka na premierę i JA podczas SWOJEJ rozgrywki nie uświadczyłem zbyt wiele błędów, błędy jakie pamiętam to jak melstromowiec niesie skrzynkę inaczej niż animacja samej skrzynki, czy Jacek wyciągający gnata z głowy zamiast konstruktu, albo to że po seksie w basylisku ubrania nie wróciły ani na Panam ani na V. To że mi to nie przeszkadzało w grze i ja nie doświadczyłem większych błędów to nie oznacza, że te błędy nie istniały. Bo istniały i zadawałem sobie z tego sprawę, ja bawiłem się świetnie podczas swojego podejścia do gry, ale wielu innych graczy nie miało tego szczęścia i gra słusznie oberwała bo widziałem co dzieję się z tą grą u innych. Żeby nie było tak kolorowo przy drugim podejściu już nienmialem tyle farta, wczytywanie gry mialem co 5 misję bo coś bagowało co było potrzebne do dlaszego przjescia gry, Adam Smasher mi sie nie zrespił potem sie zacią i nie chciał ze mną walczyć, znikające NPC czy zapadające sie auta pod ziemię, nie wyczytujące się tekstury z elementami kolizji co powodowało zapadnięcie się pod mapę podczas jazdy autem.
Co do tego cyberpunka, to ja miałem też 2 bugi od premiery. Nie doświadczyłem wszystkich tych bugów co pozostali. U mnie gra wywalała przy fast travelach i raz mi sie NPC zawiesił i łaził za mną nawet po restarcie gry. Natomiast nie neguje tego, że u innych były bugi bo były filmy na yt. A i nie miałem kompa na wypasie zdaje się, że wtedy mój komp miał z 7 lat.
Wracając do Cyberpunka, ja w pierwszych miesiącach miałem może ze cztery bugi, jeden sprawił że nie mogłem przejść jednej misji pobocznej. Głownie tyczy się to że Cyber działał chujowo na starych konsolach gdzie twórcy nie powinni jej wydawać tylko na PS5 i XSeries. Zgadzam się że na PC też były bugi i glicze u niektórych mniej u niektórych więcej wszystko jest zależne od konfiguracji na jakiej gramy
Cyberpunk było o tyle zabawny że ja miałem 7/8 glitch z czego dwa uniemożliwiające mi kontynuację fabuły a jednocześnie dziewczyna grała na drugiej postaci i wszystko było git XDDDD
Korpoterror to mamy ogólnie, praktryczniej w każdej branży, kilka funduszy inwestycyjnych ma w portfelu wszystko co znamy i przepycha swoją agendę. Nowy wspaniały świat w kt órym niby wszystko mamy, żarcia pod dostatkiem, a zarazem zniewolnie a te wszystkie udogodnienia są puste i prowadzą do uzależnień i niewolnictwa. zarcie to puste kalorie i trucizna a produkty to śmieci wciskane nam przez marketing który wytworza sztuczne potrzeby utrzymująć ludzi w permanentnym niezawdowolenie/braku poczuciu szczęścia i przebodzcowaniu.
Hmmm co do cyberpunka to wiadomo że były fest problemy nawet co sam twórca przyznał, to stabilność jak i ilość gliczy typowo graficznych (jak i geometria) mogła być uzależniona od kart i sterowników oraz pewnie czy widnows jest w miare "świeżo" postawiony i u jednych mogło być lepiej niż u innych, co do gliczy typowo silnikowych nie wiem jaki może to mieć wkład jeżeli wgl jakikolwiek. Wszystko to i tak oznacza że kod był niedokończony i nie dopracowany
@kiszak ogólnie jak chodzi o bugi w grach to ma na to wpływ wiele zmienych np skrypty pora dnia w grze gestość npc misje właczone itd jakby jest opcja ze komuś sie akurat coś nie bedzie bagować a innej osobie bedzie wszystko moze zalezeć od savea gry
i np jak ja grałem pare m po premieze tez nie miałem bagów a mam tylko i7 10750h i rtx2060 szczerze bynajmniej ja nie natrafiłem albo nie zauwazyłem błedów ale ja tez grałem moze z 8h max overoll bo 2060 w laptop to xD
Ile razy w otoczeniu moich znajomych prowadzilem dyskusje na temat bugow w grach i slyszalem ze oni grali i nie mieli problemow i ze to ze mna jest cos nie tak.... masakra. Potem prosilem ich zeby odpalili gre i zagrali a ja im bugi palcem wskazywalem. Oni poprostu nic nie widzieli, slepe galy.
Ja też nie miałem błędow w Cyberpunk 2077. Jak miałeś bardzo szybki dysk (inajlepiej grę na innym niż systemowy) to było naprawdę nieźle. Błedy u wielu osób wynikały z charakterystiki działania RedEngine który potrzebuje dobrej (bardzo dobrej) przepustowaości dysku. Bo wszystko działało do momentu aż nie zdążył doczytać sobie czegoś z dysku. PS. Mi chodzi o takich błedach ktore psuły grę a nie typu (ktoś zniknął z chodnika po jakims czasie.
@@loveandcyanide1682 Rozumiem co on mówi ale to on nie rozumie że ten sam kod (program) może dać inne wyniki na różnym sprzęcie. (Rozumiem nie każdy jest informatykiem i jego rozumowanie częściowo ma sens) Wiem że mówił też np o tych znikających przechodniach i tak to jest bład ale u mnie go nie zauważyłem bo akurat nie zdażało mi się strzelać przy przechodniach. Tak, to że tak się działo że jak ktoś miał wolny dysk to miał dużo błędów jest rzeczą do naprawy ale nie znaczy to ża każdy doświadczał tego typu błędów.
@@janczaja3965miałem grę na SSD NVMe i miałem kupę opisywanych przez innych problemów. Wiele rzeczy się wykrzaczalo i naprawdę nie miał tu znaczenia sprzęt. Gra była boleśnie zabugowana i wielokrotnie musiałem wczytywać ostatniego Save, bo nie mogłem poprawnie strzelać czy użyć granatu, albo jakiś skrypt się nie odpalił. Co więcej CDPR wydawał patche, które jeszcze bardziej coś psuły i dwa razy musiałem czekać kilka dni na kolejną łatkę by móc dalej grać. Spartolili stan gry na premierę, a Ty twierdzisz, że było git. Grę ukończyłem, bawiłem się dobrze, uwielbiam setting Cyberpunkowy, ale nie mogę powiedzieć, że to była bezbolesna rozgrywka. Wielokrotnie bugi wywalały mnie z immersji. Sam fakt ponownego wczytania Save, bo nie mogłem strzelać już wywalał mnie z przyjemności.
@@Norghull To ja już nie wiem. Ja testowałem to na mvme było git, jak przeniosłem na testy na SSD (Sata) lub HDD (sata) to już były problemy. Czytałem o wyjaśnieniach problemów i zgadzało się to u mnie. Może w moim przypadku gwiazdy ułożyły się w jakiś niewiarygodny sposób błogosławiąc mój komputer. PS. Komp: I7-9700k Gtx 1060 3GB 16GB Ram 2666Mhz Mvme 512GB GoodRam Grałem na nisko/średnich ustawieniach z 30-40 klatek na sekundę (z spadkami do 20-25 miejscami)
@@Norghull Nie można powiedzieć, że CP2077 wyszedł w dobrym stanie, ale nie można też powiedzieć, że każdy MUSIAŁ mieć wszystkie glitche. Ty mogłeś mieć dużo glitchy, ja mogłem mieć mniej. Nie miałem glitcha z brakiem możliwości strzelania i rzucania granatów przy żadnym z trzech przejść gry. A z waszych i Kiszaka słów wynika, że na pewno miałem a tego nie widziałem, bo skoro Ty tak miałeś to ja na pewno też xd Ja na przykład miałem więcej glitych przy drugim przejściu niż w pierwszym. Jak? Chu go wie.
WITAMY W ZIELONEJ POŚWIACIE JEST TO SERIA ROZRYWKOWA TO ZE OMAWIAM DANĄ TEORIĘ TO NIE OZNACZA ZE W NIĄ WIERZĘ NIE WSZYSTKO CO JEST LOGICZNE JEST PRAWDĄ I NIE WSZYSTKO CO NIE JEST LOGCZNE JEST NIEPRAWDĄ CHOĆ NASI POLITY... XDDD
Z grami strategicznymi jest inny problem. Z badań w Ameryce wynika iż gracze faktycznie robią się głupsi przy czym zauważyli iż w większości jest to spowodowane przez graczy casualowych którzy w większości grają na komórkach/smartfonach. Przez ciągle rosnące koszty produkcji gier tworzenie gier strategicznych nie opłaca się przez to że prawie nie ma publiczności która mogłaby ograć te tytuły. Można było to zauważyć już w czasach gdzie Starcraft 2 wyszedł i zarobił mniej niż jedna ze skórek do WoW'a. Thor, Jason Hall, już o tym opowiadał na jednym ze swoich streamów. Nie mam pomysłu co by z tym zrobić ponieważ większość z tych casualowych graczy nie ogląda takich materiałów jak ten tylko przegląda TikTok'a bądź materiały podobnej długości.
Z cyberpunkiem była troszkę inna sytuacja, wiadomo, CDP mocno sfailowało, ale jedno czy można wytłumaczyć to (nie żeby za to wybaczać bo jednak scam is scam) ale to to, gdyby gra nie wyszła przed końcem tamtego roku, najpewniej firma by musiała zostać sprzedana, badalismy ich sprawozdanie finansowe ramach projektu na studiach, niedługo przed premierą CP i no, ostatani dzwonek był niestety na to, zbyt wiele lat bez dużej premiery zrobiło swoje...
Jest mozliwosc ze cos jemu dzialalo, a innym nie. Przyklad w cs:go z tego co pamietam - Gra sie co jakis czas wieszala dla uzytkownikow kart graficznych gtx 980ti (tylko). Ale w cyberpunku problem byl o wiele szerszy.
Żeby porównac sobie jak dużo gier wyskobudżetowych dawniej wychodziło a jak mało ich jest teraz wystarczy na serie gta spojrzec. Na PS2 wyszło gta 3, vice city i san andreas. Gta V wyszło na 3 generacje konsol xD
Monopole niszcza gry tak jak kino. Dopoki gry czy filmy robily pojedyncze firmy jak Blizzard, DICE itd to wszystko mial oswoja jakosc. Teraz jest wpychanie ideologii nazywanych "postepem, nowoczesnoscia" i maksymalizacja zyskow.
BF3 na multi, a szczególnie Operation metro Assault Conquest Large 32v32, to najlepsze co mnie w strzelankach spotkało :D Serwery nadal działają, a w weekendy jest i gra kilkadziesiąt osób. Można spokojnie dołączyć ^.^
Kurde mógł bym w kółko słuchać OST z BG3 jak dla mnie to najlepsza muzyka dotychczas stworzona do gry RPG . 20 lat słuchania OST z BG2 trochu się przejadło 😅
Problem z relacją korpo - gry nie polega na tym, że te pierwsze niszczą te drugie, problem polega na tym, że te pierwsze są w stanie wpompować wystarczająco dużo pieniędzy w marketing aby przekonać graczy, że ich 3xA produkty są zajebiste i jedynie słuszne do oklikiwania. Dobrych gier nie jest mniej niż było kiedyś, po prostu produktów na rynku jest więcej.
Czas zacząć obniżać wartość marki każdego studia przyprzeć do muru nie kupować kupić akcje i jak w końcu wyjdzie dobra gra sprzedać akcje ez profit (tymczasem rzeczywistość) studia proszą o jałmużnę xD
ja kupiłem cyberpunka na premiere w wersji steelbook na ps4 i poza notorycznym wywalaniem do interfejsu głównego co pamietam było prawie co 30 minut gry aż musiałem czekać na aktualizacje bo w momencie jak Jackie zamawiał chińskie żarcie pod naszym mieszkaniem to ciagle wywalało mnie w tym momencie i poza spadkiem fps w zatłoczonych miejscach to nie miałem takich glitchy że samochód wjeżdza mi w podłogę albo miałęm może raz czy 2 n 100godzin gry i zwyczajnie tego nie pamiętam aczkolwiek mówiąc szczerze to każda gra ma jakiś glitch tego typu. Z mojego punktu widzenia jakiś większych glitchy nie pamiętam, aczkolwiek przypomniało mi się, że po którejś łatce gra była niegrywalna i musiałem czekać na następną (brak hitboxów u wrógów, spadki do 2fps i inne dziwne rzeczy). Ostatecznie udało mi się grę ukończyć lecz poza tym wywalaniem, spadkiem fps i jedną trefną aktualizacją od cdp to innych glitchy nie pamiętam AMEN. Na swoją obronę powiem, że to nie było warte 250zl i mało tego miałem moralniaka gdy to zamówiłem. Tyle przekładałem z jakiś niewyjaśnionych mi powodów dzień na zakup preordera cyberpunk z jednej strony może dlatego, że oni co chwile premierę przesuwali ale ja myślalem, NIE NO DANIEL TO JEST CDP MESJASZ GAMINGU MUSISZ OD NICH KUPIĆ PREORDER i pewnego ranka po nocnej zmianie w pracy poszedłem z ziomkiem na piw, zerwał mi się film i gdy się obudziłem chwytając za telefon ujrzałem powiadomienie od mediaexpert z podziękowaniem za złożenie zamówienia na preorder cyberpunk 2077 xddddd
Niestety, ale była masa powalonych błędów w tej grze. T-pose na motocyklu to był już chyba standard, nasz spawnujacy się samochód w powietrzu czy na innym pojeździe nazbyt często było widać i nawet dzisiaj tak się dzieje choć rzadziej. Nie wspomnę już o wybijaniu kierowanego pojazdu z innego, bo fizyka uważała, że nasz pojazd jest z kartonu chyba. Policja była tylko na pokaz, bo pojawiała się byle gdzie, nie robiła szkód i bardzo szybko znikała. Dzisiaj jest tylko trochę lepiej. Najczęstrzym u mnie błędem był brak możliwości zooma na broni co przy broni tech uniemożliwiało ładowania strzału, blokujący się granat tj. Brak możliwości rzutu w co drugiej walce. Sporo razy musiałem wczytywać ostatniego save by ukończyć walkę czy questa. Grałem na PC gdzie muszę wspomnieć, że do dzisiaj gra ma problem z dobrym rozkładaniem wątków na Ryzenach.
22:16 totalnie się z tym nie zgadzam. Odyssey jest średniakiem, który assasins creed miał tylko w nazwie. Mnie ta gra zmęczyła na tyle, że nie dotarłem nawet chyba do połowy fabuły bo zwyczajnie mnie zanudziła. Mechaniki wydawały się za bardzo drewniane i rpgowe a gra zatraciła praktycznie wszystko co miały te „prawdziwe” assasyny. O valhalli już nawet nie wspomnę bo grę odinstalowałem po pierwszej misji. Uważam, że seria się wypaliła a robienie kolejnej gry z „Assasin’s creed” w tytule to jawny skok na kasę i jechanie na marce.
Wydaje mi się, że jest to spowodowane może tym iż branża gier weszła już na taki poziom przez te ostatnie 15-20 lat, że ludzie dostrzegli jakie gry mogą generować zyski. Gdzie wcześniej gry były odbierane jako, że są "dla dzieci". Taka branża gier chyba rozwinęła się w dość krótkim czasie i dogoniła choćby branże takie jak muzyczną czy filmowa. Obrało to taką sprawę, że gry zbyt bardzo są upolityczniane teraz. Jest to moje subiektywna opinia na ten temat.
Ciekawostka z CP 2077, to jak sam grałem na premierę to nie pamiętam bym doświadczył jakichkolwiek glitchy. Nie mówię, że problemu nie było, ale sam nic nie doświadczyłem. Pozdrawiam.
Nie chcę bronić komentarzy typu "Nie miałem bugów na premierę cyberpunka 2077, bo miałem dobry komputer", ale chyba wiem o co w tym chodzi... REDzi zaznaczali że zalecane jest posiadanie szybkiego dysku SSD, jednak wydaje mi się że większość osób instalowało cyberpunka na wolniejszym dysku HDD (patrz PS4, które domyślnie nie spełniało tego wymagania... więc lol), przez co samochody i inne elementy wpadały w tekstury, bo świat nie nadążał z wczytywaniem się. Tylko żeby było jasne, Ja tutaj nie bronię premierowej wersji Cyberpunka. Ja po prostu dzielę się moją obserwacją i wnioskiem na temat tego: "Dlaczego on miał błędy, a ja nie".
30:00 Mateuszu ale się unosisz... Niestety to te ty miałeś tyle błędów nie znaczy że wszyscy mieli to samo, to że bardzo dużo ludzi miało dużo błędów, to że niektóre błędy były powtarzalne i u każdego występowały nie jest równoznaczne z tym że wszyscy mieli dokładnie to samo, ja nie miałem poważnych błędów które utrudniały by albo uniemożliwiały granie, miałem pomniejsze glicze, jakieś problemu z fizyką, czasami coś npc odwalił ale prawie nic z tego co pokazywali ludzie na kompilacjach, to nie znaczy że gra była w dobrym stanie i nie trzeba było nic z nią robić, jak najbardziej trzeba było i nikt z tym nie polemizuję. Na twórców wylała się fala negatywnej krytyki i to bardzo słusznej krytyki, ale jest tyle konfiguracji komputerów, tyle podzespołów, systemów, sterowników, innych programów itd. że mówienie że wszyscy muszą mieć te same błędy co ja bo widziałem je u siebie i w kilku kompilacjach po prostu nie jest dobre i pierdolisz od rzeczy... Żałuję że nie miałem potrzeby zgrywania mojej ponad setki godzin gameplayu tylko po to żeby lata później móc pokazać że u mnie działało znośnie...
Ogólnie co mnie rozwala dodatkowo to ceny gier... zwłaszcza od Ubisoftu... np. Awatar na Xbox Series goła podstawa stoi 400zł,a na PS5 340zł....(eraz nawet promo jest - 203zł) Chciałęm dla stellar blade kupić ps5...ale widze że cena 2700 (napęd) + gra ponad 3kafle... PC-ta idzie kuopić i spiracić i ograć...
kupiłem 2 miesiące temu ps5 za niecałe 2100zł z napędem, nową z media markt, więc co Ty gadasz XD wystarczy kupić na pierwszych lepszych promkach, dodatkowo, grę możesz zawsze odsprzedać jak nie jest dla Ciebie na tyle wartościowa, żeby ją trzymać na półce i nie chcesz zostawić pieniędzy u twórców gry którą prawdopodobnie robili latami i masz na kolejną grę
Znowu wysyp lebkow, ktore w magiczny sposob nie mialy bledow w cyberpunku, niesamowite. Po co oni to w ogole latali, jak najwyrazniej bugi nie wystepowaly? XD
Ja tylko napiszę tak, obecnie aby gry trzymały poziom trzeba więcej czasu niż kiedyś, to oczywiste ale jak R* podejmuje decyzje wraz z take two aby nie spieszyć się z GTA albo Rdr to potem gadanie że oj zła firma nic im się nie chce. Ludzie wymagają lepszych bardziej dopracowanych gier a jednocześnie mają wychodzić szybko jedna za drugą w krótkich odstępach czasu
AC Odyssey to najbardziej polaryzująca odsłona serii. W każdym rankingu, który widziałem jest albo w najlepszej trójce albo w najgorszej trójce. Mi ta odsłona nie siadła, walka i skradanie do kitu. Lepiej bawiłem się w Origins i Valhalli z tych bardziej RPGowych produkcji. Warto zaznaczyć że Odyssey ma skalowanie przeciwników domyślnie włączone. Mi to nie odpowiada bo nie czuję wówczas progresu swojej postaci. Odnośnie do tych nadprzyrodzonych umiejętności w Miragu twórcy tłumaczą to tak: główny bohater jest tak szybki, że animus się nie wyrabia z przesyłem danych.
5:40 Nawet nie tyle kwestia grania chamem koksem, wystarczy pogadać z żołnierzem albo obejrzeć kilka autentycznych filmów żeby zobaczyć jakim językiem posługują się ludzie w wojsku xD To chyba jedyny taki zawód na świecie, gdzie wszyscy, jak jeden mąż, w każdym kraju tak samo, klną co drugie słowo (no dobra może poza murarzami) Jeżeli gierka ma być realistyczna, to oczywiste, że soczyste bluzgi muszą latać na każdym kroku jak w Battlefieldzie 3 Ktoś tam może się spruć, że dzieci w to grają, no ale bądźmy szczerzy, to jest gra w zabijanie ludzi, wulgarny język to chyba mniejszy problem
z cyberpunkiem na PC bylo najmniej problemów....na przejscie gry miałem 2 zawieszenia się gry i chyba raz mnie ulica pochłoneła pod asfalt :D ale ogólnie przyjemnie się grało ;) miałem pewnie szczęście ;) ale co do konsol łoooo matko to tam się dopiero odjebywało....aaaa i dodam grałem troche na chujowym kompie XD i5 3generacji do tego GTX1060 XD i szłoooo XD hehehehe więc jak ktoś pierdoli ze mu chodziło bo miał dobry komp to jest spierdolony umysłowo i nie wie chyba jak działają w ogóle gry.... i nie wie co to optymalizacja, gliche, błędy i w ogóle ma powikłania po zapaleniu opon mózgowych XD
Żebys Ty wiedział, jak mnie ludzie (duże konto plus kilkadziesiąt osób) pocisnęli, że skrytykowałem to, że Stellar Blade się ocenzurował choć robił fame na braku cenzury. Nie jestem graczem takich gier, ale sam fakt że stwierdziłem, że to nie jest fair wobec ludzi, którzy rzucili hajs na to i od razu na mnie wjechali na maksa.
Nie gram w fpsy ale jestem jakimś chorym maniakiem "far Krajów". Grałem tez w metro Last Light, jednak najlepsza fabuła wg mnie jest w Spec Ops The line.
Slay the spire dość grubą rewolucję rozpoczęło imo. Esz... pisze człowiek komentarz i Kiszak randomowo rzuca slay the spire, no nic komentarz i tak leci pozdro
Ja w cyberpunku mailem 2 gliche raz mnie wystrzlił samochód w niebo mam nawet nagrane plus graficzny że drzewa i trawa była widoczna wszędzie ale potem to naprawili. Edit grałem na ryzenie 3 i rx 480
Mi btakuje starszych gat. Scrollowanych mordobic coop czy gier jak worms. W temacie diablo IV naprawde liczylem ze to bedzie TPP ze zreczmosciowa krwawa walka i multi
Kiszak co do bugów. Jest możliwe że ma mniej glitchy jak ma lepszego kompa (bug to nie glitch). Nawet jak masz stare sterowniki to możesz mieć masę błędów. Komp szybciej ogarnia pragram i rzadziej się gubi. Bugi są powtarzalne i tu już każdy ma te same niezależnie od konfiguracji
Jak zazwyczaj dobrze prawisz to z tym cyberem się zagalopowałeś. Ja też nie miałem większych problemów z cyberem na premiere pomijając spawnujących się gliniarzy za plecami albo resp w ścianie i jednym obrotowym obiektem, mogłem go ukończyć bez żadnych fikołków. Gra to złożony twór patrz na speedrunnerów którzy wyszukują np jednego pixela żeby przez ściane przejść i skipnąć kontent. Na pewno niektórzy mieli błędy i te warto patchować, ale to nie znaczy że wszyscy musieli na nie natrafić. (tyczy sie wersji pc bo ps to był dramat)
Moja najukochańsza gra Prey (2017) była kalką z System Shocka i Deus Exa. Kiszak chuju na chuj, żeś mi pokazał jak gry rozkminiać :D ... ale i tak Prey najlepszy.
Origins >>>>>>>>>> Odyssey Nie rozumiem, jak mozna chwalić Odyssey, jak to doslownie było mmo dla 1 gracza. Origins zajebista część z masą detali, a odyssey to byle nasrać wszystko na mapie i zabrac w kurwe czasu.
Kiedyś jak stawiałem system w PS4 pro na nowo nie popiołem do netu konsoli i zainstalowałem cyberpunk z plyt i przy próbie uruchomienia wyskakiwał jakiś błąd, ale wystarczyło ustawić datę na miesiąc przed premierą 8 się uruchomił... 💀💀💀 Tragedia, jedno co zapamiętałem to obraz był strasznie ciemny no i te tekstury
Tak wpadłem na opcje czemu komuś chodziło lepiej niz innym. Bo jak kod jest taki sam dla wszystkich to nie zawsze musi tak sam sie sypac w zaleznnosci od konfiguracji softu i hardweru. Nigdy tak nie ma ze gra nie wymaga łatania bo to co wypuścili na konsole to był jakis żart po prostu. Bo bugi trzeba a raczej powinny być łatane ale zdarz asie ze gra sie glitchuje bo system, gpu czy cos źle zinterpretowało instrukcje. Gdzie ten smolony cyber ziomkowi sypał sie jak drunk a mnie sie udało to ograc....Ale jak bez błędów XDD Robiłem jakieś dzikie akcje tak ze musiałem szukać jak ukończyć questa korzystając z konsoli bo zwłoki, które potrzebowałem sprawdzić spadły pod mapę xDD
30 min Akurat Jego konfiguracja sprzętowo-programowa podpadła CP77. Zarówno jego sprzęt akurat może przypasował pod CP77, akurat te sterowniki co miał zainstalowane wtedy i ogólnie biblioteki windy, działanie gry NIE zależy tylko i wyłącznie od kodu gry. Kto Ci takich bzdur nagadał i.. jak już yebiesz ludzi za logikę, to sam pamiętaj z pustego i Salomon nie nalał. Dlatego tutaj jednomyślniej mogą się wypowiedzieć konsolowcy o swoich doświadczeniach tużpopremierowych w CP77. Piece to zawsze problem z nawet udawaną pseudo-obiektywnością. Inny przykład wszyscy kiedyś narzekali na telefon Erricsson K750i, prócz mnie, czemu? Nie mam zielonego pojęcia, może miałem jakąś inną serię, może miałam już poprawiony soft, może miałem po prostu szczęście i używałem go tak minimalistycznie, czy w takich obszarach, które akurat działały, ale ja złego słowa na K750kę nie mogę powiedzieć, kiedy zatrważająca większość po tym telefonie yehała jak z perszingiem na wysokości lamperii, ku mojemu zdziwieniu do momentu kiedy mi pokazali, że faktycznie słabo, albo wcale nie chodziło, albo się wprost wieszał cały OS.
Ja bym powiedzial ze to gracze niszczą gry swoją biernością. Korporacje nie robią nic niezwykłego- ewoluują swoje marki dostosowując je do standardów graczy, standardów ktore spadają xd
Ale chyba tak trzeba na to patrzeć jak na sportowca, ktory kończy karierę. Byli dobrzy, odcinają kupony i trzeba szukać wśród mniejszych twórców, z góry wiedząc, że pewnie też tak skończą. To daje przyszłość grom, ale jest tragedią dla universów jako fabuły i świata przedstawionego, bo się w końcu sku**i.
Moge powiedzieć, ze mam walhala, i wypierdala mnie z gry, wiecznie sie zacina, bledow w h... Ale innym znajomym zajebiscie chodziło, grane na ps4, potem ps5, ta sama płyta, mialem pecha jak chuj😂, a kokedzy chwala tą grę... Takze ciezko powiedzieć... Ale na fakcie mówię &( na szczescie od byłej, wiec poszedl za 5dyszek 😊
💲Helldivers 2 TANIEJ na Instant Gaming:www.instant-gaming.com/en/9575-buy-helldivers-2-pc-game-steam-europe/?igr=kiszak (reklama)
Wspomniany Film o Cyperpunku: th-cam.com/video/Mpmrqge7qhc/w-d-xo.html
🟢 Wesprzyj kanał: th-cam.com/channels/5SCWle5EgiN7vzMMwPOpug.htmljoin
🔴 Zapraszam na Streamy - Codziennie ~20:00 : www.twitch.tv/putrefy
🎥 Kanał Archiwum: www.youtube.com/@KiszakArchiwum
🎬 Kanał z Clipami: www.youtube.com/@KiszakClipy
👕 Mój Sklep z Koszulkami: alldead.pl/ 💀
🔷 Discord: discord.gg/FGGCFj9B36
📷 Instagram: instagram.com/thekiszak/
Mnie bawi jak bardzo się zmieniło nastawienie fanów serii. Kiedyś gracze Coda kłócili się z graczami BFa, która gra jest lepsza, teraz obie grupy szukają, która jest mniej zjebana. To samo było z CS - tylko fani CS 1.6 kłócili się z fanami CS GO, a teraz obie grupy płaczą w jakim stanie jest CS 2.
Jeszcze kilka lat temu my mogliśmy argumentować jak nasza ulubiona gra jest zajebista, teraz musimy szukać choć trochę pozytywów, by ograć jakąś grę.
Obozy graczy i fanów się zatarły, teraz wszyscy szukamy czegoś znośnego, choć trochę niespierdolonego, nie ma fanów serii. Gry takie jak BG 3 pojawiały się systematycznie, teraz to anomalia. Zostali konsumenci i to bardzo nieświadomi konsumenci.
Ja grałem w obie gry , CoD czy BF nie miał dla mnie różnicy bo w każdej znalazłem to czego chciałem, ale obie serie skończyły się jak dla mnie juz dawno temu. Ostatni dobry CoD według mnie to Black Ops ,a BF skończył się na BF4.
to tak samo jak kiedyś fajnie było powiedzieć „jebać TVN”, a teraz wszyscy ciągną laskę TVNowi
Z cyberpunkiem to prawda. U mnie również nie było dużo błędów na premierę. Wiadomo zdarzały się pojedyncze jak np myszka przestała działać, trzeba było wczytać save, sporo błędów z kolizja obiektów, czy spadki wydajności. Jednak nie miałem tylu błędów co na różnych kompilacjach, filmach że w ciągu 5 min szło naliczyć 20 różnych błędów. Grałem wtedy na r 1600 i gtx 1080 A no i zapomniałem o chujowej policji spawnujacej sie i znikaniem czasami postaci aut, po odwróceniu. Jednak nie przesadzajmy ze to było niegrywalne czy coś. Czasami taki asasyn był bardziej zbugowany niż cyberpunk na premierę. No i wersja PC była najlepsza ze wszystkich. Wydania konsolowe były ponoć nieporozumieniem
Chodzi o to że kupując grę oczekujesz że ta gra będzie skończona i wolna od jakichkolwiek bugów. Sam przeszedłem po premierze całą fabułke ale na czyszczenie świata już nie miałem cierpliwości. To że my jesteśmy takimi pizdami i dajemy się ruchać przez developerów kupując takie śmieci, nie znaczy że tak ma być i to dobra droga game devu.
Ja grałem na 2700x i rtx 2060 i też cyberpunka przeszedłem świeżo na premierę, parę mniejszych gliczy mi się trafiło ale nic przeszkadzającego w graniu. Także mogłem powiedzieć "u mnie działa". Fakt, że mieli dużo rzeczy do poprawy - ww policja, ale tak patrząc to taki starfield ma całą grę do poprawy. A na konsole starej generacji w ogóle nie powinni tej gry wydawać bo tam to była tragedia, grałem już po paczach z xss i było spoko.
"świat w którym sie urodziliście już nie istnieje " smutne ale prawdziwe .... ja pierdole
PC mam od 1999r i kurde miałem okazję zagrać w tyle "przełomowych" tytułów, które z rozwartą gębą sie przechodzilo i niemal ze łzami w oczach oglądało napisy końcowe.
Kurde fajnie :)
Wszyscy umrzemy.
@@Geralt12HW kurcze no
Całe szczęście gram w Rimworlda i cieszę się, że nadal mogę sprzedać jako niewolnika 5letnie dziecko a przy okazji wyciąć z niego narządy w celu zarobkowym :)
gra która wypisz-wymaluj wygląda jak Tibia, jprdl…
@@RanisAthrys No tak, bo w grach najważniejsza jest grafika xD
@@RanisAthrys a to dopiero początek zalet
@@RanisAthrys czekaj bo jest więcej zalet, moge kupić i wypruć na organy debili podobnym tobie
@@RanisAthrys Where wady?
RDR2 myślę że zrewolucjonizował otwarte światy i to jak ten otwarty świat żyje. W RDR zabijesz se jelenia i go zostawisz, wrócisz za 2 tygodnie to będzie lekko nadgnity a gdy wrócisz za miesiąc to zostaną z niego kości
Ale pewnie i tak w daggerfallu było to samo 😅
ale zajebiście się słucha tego typa świetny materiał chłopek zrobił
Mi się Lara z ostatniej trylogii podoba - zajebista dupa. Z drugiej strony jak pomyślę, że kiedyś grała ją Angelina Jolie, a obecnie Alicia Vikander, no to coś jest na rzeczy. W nowej trylogii i tak pewnie będzie chomikiem, jak Alloy z Forbiden West...
A potem znów zapowiedzi Battlefield 6, Call of Duty Modern Warfare 4, Far Cry 7, Assassin's Creed: Twój Stary, pierdolenie na konferencjach, że to będzie "QUADRUPLE A EXPERIENCE!", budowanie hype'u przez serwisy growe, multum sprzedanych preorderów, a po premierze wielkie rozczarowanie.
Cykl ruchania graczy - niezmienny.
41:38 Spoko ogląda się Kiszaka jak jedzie po korporacjach itd. Ale gniecie mnie w środku jak ktoś napisze swoje zdanie a On od razu to neguje bo tylko zdanie Kiszaka ma rację bytu. Jak masz inne zdanie to gówno się znasz i tyle essa ehhh
Przyjemnie ogląda się materiały z twoim komentarzem :)
Jako gracz który wie, że jest wykorzystywany i urąga się jego intelektowi nie daję się wykorzystywać korporacjom. Ostatnią grą jaką kupiłam na premierę był Cyberpunk. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta, dostałam szału kiedy parę dni później zleciał drastycznie z ceną, wtedy zmieniłam podejście i zaczęłam być cierpliwa. Fakt faktem, gram z dużym opóźnieniem, ale za to w cenie jednej mam przynajmniej cztery gry.
55:00 Zasłaniali się tym, że jest w grach zbytnia seksualizuja kobiet i należy to postępowo zmienić.
32:20 wypowiem się z racji przepracowania 20 lat w branży składania i naprawy komputerów. Pomijając oczywisty fakt błędów w grze, naprawdę w elektronice zdarzają się albo trudne do wyjaśnienia albo niewyjaśnialne problemy i tylko zmiana podzespołów pomagała. Serio ludzie mieli i nadal mają kaszaniaste, najtańsze komputery lub jakiś jeden podzespół, co rozwala mu normalną pracę. Czasem są to niedopracowane sterowniki lub konkretna marka kart graficznych wywalała błędy. To jest elektronika (czary mary) i tak dużo drobnych detali, które docelowo u wielu sumują się w problemy. Jedyna rada nieraz to było wymieniać po kolei a to pamięć, a to kartę a to nawet procesor i dopiero po takich klockach w końcu zaczynało działać. Patche producentów gier czasami polegały na dostosowanie jakichś elementów kodu gry do tego co np sterowniki kart wywalały - i to randomowo. Nie ściemniam, bo sam to kilkaset razy przechodziłem ze sprzętem kilentów i znajomych. Może trochę mniej teraz niż np 10 lat temu, ale to nie znika.
oglądam sobie materiał, kiszak zaczyna gadać o cyberze " ja mam 200 komentarzy i ludzie pisali że" i nagle reklama jakiejś eko mieśo "MIĘSNA PACZKA, ZAWSZE ŚWIEŻE I ZAWSZE POD REKĄ" dawno nie przeżyłem takiego idealnego wejścia reklamy.
W CP2077 grałem premierowo na PS4 Pro, na Xbox One X i na nowym PC (jedną sztukę kupiłem, a tak się złożyło, że dwie kolejne dostałem na urodziny xD). Najwięcej problemów, tak ogólnie rzecz ujmując, miały wersje na PS4 fat i Xbox One FAT (Xbox One S też) i na te konsole gra w ogóle nie powinna się ukazać. Wersja na PS4 Pro była znośna, podobnie jak Xbox One X, ale to max co można było powiedzieć, bo jakością nie grzeszyły i miały sporo problemów różnej maści. Na nowym PC grało mi się dobrze, o niebo lepiej, ale no nie można powiedzieć, że tam było wszystko super. Pecetowa wersja wypadała po prostu najlepiej, ale to było oczywiste, w końcu tylko tę wersję wysłano recenzentom. Natomiast mam wrażenie, że hasła "u mnie działało i nie miałem błędów" to głoszone są przez osoby, które sobie grają totalnie casualowo i nie zwracają uwagi na większość elementów gry, aż nie trafią na blokera, który uniemożliwia jej skończenie. Sam mam kilku takich znajomych, którzy np. nie widzą różnicy pomiędzy 30 fps, a 60 fps, niektórym nie przeszkadzają nawet dropy poniżej 30 fps albo to, że gra gubi rozdzielczość poniżej 720p. Te osoby, nie zwracają też uwagi np. na otoczenie, tekstury, błędy w zachowaniu npc, błędy w działaniu skilli, samej broni itp. Także dało się przejść Cyberpunka 2077 i stwierdzić, że nie miało się błędów, ale to nie znaczy, że ich tam nie było, kwestia spostrzegawczości i progu akceptowalności. A jedyne, co faktycznie może pokrywać się z prawdą w tej kwestii, to sytuacja, że taka osoba miała farta i nie natrafiła na błąd blokujący jakiegoś questa czy uniemożliwiający skończenie gry, bo taki bloker już na 100% by zauważyła i nie zignorowałaby go. A pomijając wszystkie drobne, małe, średnie i duże błędy oraz glicze (o optymalizacji już nie będę się rozpisywał), to w CP2077 występowało też trochę takich blokerów i to całkowicie losowo... niejedna osoba, która grała wyłącznie na 1 zapisie rozgrywki boleśnie się o tym przekonała.
Różnica w 30 i 60 fps aż tyle nie robi... za to latające banknoty, dropy pod ziemią itp robiły negatywne wrażenia
40:00 powiewem świeżości był Death Stranding od Kojimy
W symulatorach chodzenia. Tak. Powiew. Zużytego powietrza.
gra uboga w gameplay
@SimonGrimdokładnie. Ale jak ktoś obejrzał 20 min gameplayu na yt to nie ma pojęcia nawet 😂
Podoba mi się rant na temat kodu w CyberPunk'u, mój brat miał też podobną sytuację, dostał grę na premierę, a połowa tych opisywanych gliczy z neta u niego nie wystąpiła, bo akurat wtedy wymieniał kompa. Dlaczego? Chuj wie. Jak ja to odpalałam u siebie to miałam glicz za gliczem, bo starsza karta graficzna, a o moim PS4 nawet nie wspomnę. Zakładam, że to wina silnika i komunikacji z prockiem plus kartą graficzną, bo to jest jedyne realne wyjaśnienie takiego fenomenu. No bo jak kurwa jemu nie wypierdalało fizyki jeżdżenia pojazdem, a u mnie zahaczyłam 1 piksel i auto wybucha, albo teleportuje się wewnątrz struktury drogi. Gwoli wyjaśnienia nie jestem aż tak chujowa w jeżdżenie autami, spędziliśmy większość naszego dzieciństwa ścigając się z bratem w NFS albo wcześniej w Toca racing cars, to chyba mamy podobnego skilla.
Wydaje mi się, że jest to doskonały przykład tego, że deweloperka AAA projektuje gry pod high-endowy sprzęt i ma w dupie optymalizację oraz komunikację między sprzętową. Po chuj cos optymalizować jak można powiedzieć kup se pan lepszy sprzęt. Do tego dochodzi outsourcing testów przed releasem i inne tego typu gówna, ha tfu. Nie będę co roku wymieniać kurwa kompa, bo im się usrało, że optymalizacja jest dla frajerów. Nikt nie płaci za testy na słabszym sprzęcie, bo po chuj.
To tak nie dziala jak cos xd
@@Dhgvvgh no spoko to może powiesz mi jak ^^, albo co źle zrozumiałam, na przyszłość będę wiedzieć
platynowałem w tamtym roku Cyberpunka na ps5, oprócz stałych glitchy i małych błędów, miałem jakieś 12 "większych" i 4 które stopowały mi grę i musiałem wczytywać save'a
Armat of Two to zajebista gra kooperacyjna! Świetnie się z kumplem bawiłem ogrywając ten tytuł!
Oglądam wczoraj dra Napierała, a tam okno owertona. Już każdy używa tego zjawiska.
55:10 już lepsza była sąsiadka Kasia niż babochlop pseudo abby którą zaprezentowano w ubiegłym miesiącu bodaj xD
Ten film mi na starcie zrobił taki sensoryczny blast w mózg że poczułem się jakbym wypił rompera na hejnał. Too fast for an old man 😵💫
48:06 Zagrasz w H2 bez spiny i oczekiwań i będziesz radośnie ginął i wykańczał wszystkich i wszystko wokół (łącznie z twoimi kolegami hiihi a oni ciebie raz po raz) i w ogóle nie będziesz chciał rage quit. Serio ubaw gra w szerzenie demokracji!!! Dawno w coś tak szalonego i zarazem ..., szalonego nie grałem.
Bad Company 2 jedna z najlepszych kampanii w BF-ach, bo faktycznie tam istniała, a nie była tylko wydmuszką by opchnąć multika :P
Mam teraz podobną sytuację jedną z gier mobilnych. Pierwsza część była dobra. Miała swoje wady, ale ogólnie odczucie było bardzo przyjemne i nadal do niej czasami wracam. Jednak zrobili side story tej pierwszej części i... o nie. Co... co oni zrobili to już jest przesada. W pierwszej części miałeś tak zwany pakiet multimedialny dzięki, któremu mogłeś coś odblokować albo przybliżyć zdjęcia. Nie musiałeś tego mieć. Opcjonalne. Natomiast w kolejnej grze PŁAĆ ZA WSZYSTKO. Wprowadzili diamenciki. Po paru dniach głupiego grindu oraz wkurzania się wykasowałam to w cholerę, napisałam komentarze bez obrażania twórców. Twórcy zaczęli cenzurować nieprzychylne posty i ogólnie jest wojna. Są ludzie, którym się podoba historia i mówią, że jest to fajna gra NIE POKAZUJĄC MINUSÓW. Tak więc... tak sie dzieje dosłownie wszędzie. Nie tylko w grach na PC
Jak ktoś chce poczuć klimat jak z pierwszych codow, mohow i BFow to musi zagrać w Hell Let Lose
jestem jedną z osób które zakupiły przedpremierowo CP2077 ogrywałem na i57600k oraz gtx1050ti, i przez 60h na ustawieniach niskie/średnie z v sync na 28 fpsach grałem. szczerze nie spotkałem żadnego z tych glitchy, które były wtedy memowane, jestem w stanie wziąć wsadzić z powrotem tą kartę, pobrać premierowy patch umówić się na dsc i pokazać jak grałem. teraz musimy rozróżnić cp konsolowe od cp pc, konsole miały opłakany stan, wszystko uogólniając wina dysków które nie wyrabiały, albo idąc od drugiej strony wina złej optymalizacji wczytywania zasobów, każdy powie co uważa. pozdrawiam
EA SPORTS - It's in the game ... w 1996 rozku przewidziałem że to będzie koniec gejmingu kiedy to koledzy zagrywali się w Fifę a ja wewnętrznie czułem ogromne odrzucenie do tej marki grając sobie w Winning Eleven Śix nie mogąc wytłumaczyć im ile tracą i czym jest miodność w grach. Cieszę się że mogłem w 3 klasie podstawówki robić fatale w Mortak Kombat 1 i 2 czując jak fajnie jest iść z kolegą na wagary (tzn grać z nim przez tydzień w mortala 2). Dostaliśmy coś lepszego niż wtedy krwawe Franko ... ehhh .... jak cudownie się bawiłem w Carmageddon mając 13 lat. Wtedy myślałem sobie że jestem looserem bo urodziłem się za wcześnie że za 20 lat później mógłbym grać w ultra realistyczne gry... jak się myliłem...
Ja, jako mało znaczący plebs, jestem za wprowadzeniem FPSowych piątków czy jaki tam inny dzień Ci pasuje. Piona 👊🤘
4:40 Army of Two: 40th day. Dobra gra, szkoda że już nie ma robią gier z takim klimatem
Z tą teleportacją to tak, że skoro to się dzieje w głowie to można likwidować przeciwników z pominięciem animacji podchodzenia do nich, to tak samo jak z przenoszeniem się między lokacjami.
Ja grałem w cyberpunka na premierę i JA podczas SWOJEJ rozgrywki nie uświadczyłem zbyt wiele błędów, błędy jakie pamiętam to jak melstromowiec niesie skrzynkę inaczej niż animacja samej skrzynki, czy Jacek wyciągający gnata z głowy zamiast konstruktu, albo to że po seksie w basylisku ubrania nie wróciły ani na Panam ani na V.
To że mi to nie przeszkadzało w grze i ja nie doświadczyłem większych błędów to nie oznacza, że te błędy nie istniały.
Bo istniały i zadawałem sobie z tego sprawę, ja bawiłem się świetnie podczas swojego podejścia do gry, ale wielu innych graczy nie miało tego szczęścia i gra słusznie oberwała bo widziałem co dzieję się z tą grą u innych.
Żeby nie było tak kolorowo przy drugim podejściu już nienmialem tyle farta, wczytywanie gry mialem co 5 misję bo coś bagowało co było potrzebne do dlaszego przjescia gry, Adam Smasher mi sie nie zrespił potem sie zacią i nie chciał ze mną walczyć, znikające NPC czy zapadające sie auta pod ziemię, nie wyczytujące się tekstury z elementami kolizji co powodowało zapadnięcie się pod mapę podczas jazdy autem.
RdR 2 jest powiewem i jest dopieszczone jak tylko kozna bylo na tamte czasy
Widze godzinny film od Kiszaka. Kilkam od razu
Co do tego cyberpunka, to ja miałem też 2 bugi od premiery. Nie doświadczyłem wszystkich tych bugów co pozostali. U mnie gra wywalała przy fast travelach i raz mi sie NPC zawiesił i łaził za mną nawet po restarcie gry. Natomiast nie neguje tego, że u innych były bugi bo były filmy na yt. A i nie miałem kompa na wypasie zdaje się, że wtedy mój komp miał z 7 lat.
Wracając do Cyberpunka, ja w pierwszych miesiącach miałem może ze cztery bugi, jeden sprawił że nie mogłem przejść jednej misji pobocznej. Głownie tyczy się to że Cyber działał chujowo na starych konsolach gdzie twórcy nie powinni jej wydawać tylko na PS5 i XSeries. Zgadzam się że na PC też były bugi i glicze u niektórych mniej u niektórych więcej wszystko jest zależne od konfiguracji na jakiej gramy
Cyberpunk było o tyle zabawny że ja miałem 7/8 glitch z czego dwa uniemożliwiające mi kontynuację fabuły a jednocześnie dziewczyna grała na drugiej postaci i wszystko było git XDDDD
Korpoterror to mamy ogólnie, praktryczniej w każdej branży, kilka funduszy inwestycyjnych ma w portfelu wszystko co znamy i przepycha swoją agendę. Nowy wspaniały świat w kt órym niby wszystko mamy, żarcia pod dostatkiem, a zarazem zniewolnie a te wszystkie udogodnienia są puste i prowadzą do uzależnień i niewolnictwa. zarcie to puste kalorie i trucizna a produkty to śmieci wciskane nam przez marketing który wytworza sztuczne potrzeby utrzymująć ludzi w permanentnym niezawdowolenie/braku poczuciu szczęścia i przebodzcowaniu.
Hmmm co do cyberpunka to wiadomo że były fest problemy nawet co sam twórca przyznał, to stabilność jak i ilość gliczy typowo graficznych (jak i geometria) mogła być uzależniona od kart i sterowników oraz pewnie czy widnows jest w miare "świeżo" postawiony i u jednych mogło być lepiej niż u innych, co do gliczy typowo silnikowych nie wiem jaki może to mieć wkład jeżeli wgl jakikolwiek. Wszystko to i tak oznacza że kod był niedokończony i nie dopracowany
@kiszak
ogólnie jak chodzi o bugi w grach to ma na to wpływ wiele zmienych np skrypty pora dnia w grze gestość npc misje właczone itd jakby jest opcja ze komuś sie akurat coś nie bedzie bagować a innej osobie bedzie wszystko moze zalezeć od savea gry
i np jak ja grałem pare m po premieze tez nie miałem bagów a mam tylko i7 10750h i rtx2060 szczerze bynajmniej ja nie natrafiłem albo nie zauwazyłem błedów ale ja tez grałem moze z 8h max overoll bo 2060 w laptop to xD
Ile razy w otoczeniu moich znajomych prowadzilem dyskusje na temat bugow w grach i slyszalem ze oni grali i nie mieli problemow i ze to ze mna jest cos nie tak.... masakra. Potem prosilem ich zeby odpalili gre i zagrali a ja im bugi palcem wskazywalem. Oni poprostu nic nie widzieli, slepe galy.
Gra sprzed 10 lat która jest nowatorska to mi przyszedł kingdom come na myśl 😅
Przeciez kingdom come nie ma 10 lat xd
Ja też nie miałem błędow w Cyberpunk 2077. Jak miałeś bardzo szybki dysk (inajlepiej grę na innym niż systemowy) to było naprawdę nieźle. Błedy u wielu osób wynikały z charakterystiki działania RedEngine który potrzebuje dobrej (bardzo dobrej) przepustowaości dysku. Bo wszystko działało do momentu aż nie zdążył doczytać sobie czegoś z dysku.
PS. Mi chodzi o takich błedach ktore psuły grę a nie typu (ktoś zniknął z chodnika po jakims czasie.
Dalej nie rozumiesz, skup się bardziej i posłuchaj kiszaka jeszcze raz
@@loveandcyanide1682 Rozumiem co on mówi ale to on nie rozumie że ten sam kod (program) może dać inne wyniki na różnym sprzęcie. (Rozumiem nie każdy jest informatykiem i jego rozumowanie częściowo ma sens)
Wiem że mówił też np o tych znikających przechodniach i tak to jest bład ale u mnie go nie zauważyłem bo akurat nie zdażało mi się strzelać przy przechodniach.
Tak, to że tak się działo że jak ktoś miał wolny dysk to miał dużo błędów jest rzeczą do naprawy ale nie znaczy to ża każdy doświadczał tego typu błędów.
@@janczaja3965miałem grę na SSD NVMe i miałem kupę opisywanych przez innych problemów. Wiele rzeczy się wykrzaczalo i naprawdę nie miał tu znaczenia sprzęt. Gra była boleśnie zabugowana i wielokrotnie musiałem wczytywać ostatniego Save, bo nie mogłem poprawnie strzelać czy użyć granatu, albo jakiś skrypt się nie odpalił. Co więcej CDPR wydawał patche, które jeszcze bardziej coś psuły i dwa razy musiałem czekać kilka dni na kolejną łatkę by móc dalej grać. Spartolili stan gry na premierę, a Ty twierdzisz, że było git. Grę ukończyłem, bawiłem się dobrze, uwielbiam setting Cyberpunkowy, ale nie mogę powiedzieć, że to była bezbolesna rozgrywka. Wielokrotnie bugi wywalały mnie z immersji. Sam fakt ponownego wczytania Save, bo nie mogłem strzelać już wywalał mnie z przyjemności.
@@Norghull To ja już nie wiem. Ja testowałem to na mvme było git, jak przeniosłem na testy na SSD (Sata) lub HDD (sata) to już były problemy. Czytałem o wyjaśnieniach problemów i zgadzało się to u mnie. Może w moim przypadku gwiazdy ułożyły się w jakiś niewiarygodny sposób błogosławiąc mój komputer.
PS. Komp:
I7-9700k
Gtx 1060 3GB
16GB Ram 2666Mhz
Mvme 512GB GoodRam
Grałem na nisko/średnich ustawieniach z 30-40 klatek na sekundę (z spadkami do 20-25 miejscami)
@@Norghull Nie można powiedzieć, że CP2077 wyszedł w dobrym stanie, ale nie można też powiedzieć, że każdy MUSIAŁ mieć wszystkie glitche. Ty mogłeś mieć dużo glitchy, ja mogłem mieć mniej. Nie miałem glitcha z brakiem możliwości strzelania i rzucania granatów przy żadnym z trzech przejść gry. A z waszych i Kiszaka słów wynika, że na pewno miałem a tego nie widziałem, bo skoro Ty tak miałeś to ja na pewno też xd Ja na przykład miałem więcej glitych przy drugim przejściu niż w pierwszym. Jak? Chu go wie.
WITAMY W ZIELONEJ POŚWIACIE JEST TO SERIA ROZRYWKOWA TO ZE OMAWIAM DANĄ TEORIĘ TO NIE OZNACZA ZE W NIĄ WIERZĘ NIE WSZYSTKO CO JEST LOGICZNE JEST PRAWDĄ I NIE WSZYSTKO CO NIE JEST LOGCZNE JEST NIEPRAWDĄ CHOĆ NASI POLITY... XDDD
zlota era gamingu, yeah
Z grami strategicznymi jest inny problem. Z badań w Ameryce wynika iż gracze faktycznie robią się głupsi przy czym zauważyli iż w większości jest to spowodowane przez graczy casualowych którzy w większości grają na komórkach/smartfonach. Przez ciągle rosnące koszty produkcji gier tworzenie gier strategicznych nie opłaca się przez to że prawie nie ma publiczności która mogłaby ograć te tytuły. Można było to zauważyć już w czasach gdzie Starcraft 2 wyszedł i zarobił mniej niż jedna ze skórek do WoW'a. Thor, Jason Hall, już o tym opowiadał na jednym ze swoich streamów. Nie mam pomysłu co by z tym zrobić ponieważ większość z tych casualowych graczy nie ogląda takich materiałów jak ten tylko przegląda TikTok'a bądź materiały podobnej długości.
Wpadłem w kiszakową pętle algorytmową😮 nie ważne co włączę następny materiał... Kiszak... Powoli przechodzę na kiszakizm
Ja osobiście jestem zakochany w starszych BFach ale to co się dzieje od 5 to masakra. 2042 to perełka na tym gównie czym stała się ta legendarna seria
od początku w assassynach były elementy cywilizacji isu i właśnie z artefaktów tej cywilizacji wywodzi się ta cała magia.
Z cyberpunkiem była troszkę inna sytuacja, wiadomo, CDP mocno sfailowało, ale jedno czy można wytłumaczyć to (nie żeby za to wybaczać bo jednak scam is scam) ale to to, gdyby gra nie wyszła przed końcem tamtego roku, najpewniej firma by musiała zostać sprzedana, badalismy ich sprawozdanie finansowe ramach projektu na studiach, niedługo przed premierą CP i no, ostatani dzwonek był niestety na to, zbyt wiele lat bez dużej premiery zrobiło swoje...
Jest mozliwosc ze cos jemu dzialalo, a innym nie. Przyklad w cs:go z tego co pamietam - Gra sie co jakis czas wieszala dla uzytkownikow kart graficznych gtx 980ti (tylko). Ale w cyberpunku problem byl o wiele szerszy.
Żeby porównac sobie jak dużo gier wyskobudżetowych dawniej wychodziło a jak mało ich jest teraz wystarczy na serie gta spojrzec. Na PS2 wyszło gta 3, vice city i san andreas. Gta V wyszło na 3 generacje konsol xD
12:35 chłop zapomniał dodać, że urodził się w 2012 i dla niego to jest golden age gier, bo komputer mama mu kupiła w 2019 xD
Monopole niszcza gry tak jak kino. Dopoki gry czy filmy robily pojedyncze firmy jak Blizzard, DICE itd to wszystko mial oswoja jakosc. Teraz jest wpychanie ideologii nazywanych "postepem, nowoczesnoscia" i maksymalizacja zyskow.
Dzięki za wzmiankę :)!
Ja na premierze cyberpunka miałem problemy co kilka minut gierki😂
BF3 na multi, a szczególnie Operation metro Assault Conquest Large 32v32, to najlepsze co mnie w strzelankach spotkało :D
Serwery nadal działają, a w weekendy jest i gra kilkadziesiąt osób. Można spokojnie dołączyć ^.^
Jak z cheaterami to wygląda teraz? Bardzo dokuczają?
@@Vanitasek U mnie działa XD Może i jacyś są, ale żeby tak chamsko tego uświadczyć, to raczej nie powiem.
Kurde mógł bym w kółko słuchać OST z BG3 jak dla mnie to najlepsza muzyka dotychczas stworzona do gry RPG . 20 lat słuchania OST z BG2 trochu się przejadło 😅
Nie jestem w stanie przebrnąć przez początek Red Dead
Problem z relacją korpo - gry nie polega na tym, że te pierwsze niszczą te drugie, problem polega na tym, że te pierwsze są w stanie wpompować wystarczająco dużo pieniędzy w marketing aby przekonać graczy, że ich 3xA produkty są zajebiste i jedynie słuszne do oklikiwania. Dobrych gier nie jest mniej niż było kiedyś, po prostu produktów na rynku jest więcej.
Czas zacząć obniżać wartość marki każdego studia przyprzeć do muru nie kupować kupić akcje i jak w końcu wyjdzie dobra gra sprzedać akcje ez profit (tymczasem rzeczywistość) studia proszą o jałmużnę xD
ja kupiłem cyberpunka na premiere w wersji steelbook na ps4 i poza notorycznym wywalaniem do interfejsu głównego co pamietam było prawie co 30 minut gry aż musiałem czekać na aktualizacje bo w momencie jak Jackie zamawiał chińskie żarcie pod naszym mieszkaniem to ciagle wywalało mnie w tym momencie i poza spadkiem fps w zatłoczonych miejscach to nie miałem takich glitchy że samochód wjeżdza mi w podłogę albo miałęm może raz czy 2 n 100godzin gry i zwyczajnie tego nie pamiętam aczkolwiek mówiąc szczerze to każda gra ma jakiś glitch tego typu. Z mojego punktu widzenia jakiś większych glitchy nie pamiętam, aczkolwiek przypomniało mi się, że po którejś łatce gra była niegrywalna i musiałem czekać na następną (brak hitboxów u wrógów, spadki do 2fps i inne dziwne rzeczy). Ostatecznie udało mi się grę ukończyć lecz poza tym wywalaniem, spadkiem fps i jedną trefną aktualizacją od cdp to innych glitchy nie pamiętam AMEN. Na swoją obronę powiem, że to nie było warte 250zl i mało tego miałem moralniaka gdy to zamówiłem. Tyle przekładałem z jakiś niewyjaśnionych mi powodów dzień na zakup preordera cyberpunk z jednej strony może dlatego, że oni co chwile premierę przesuwali ale ja myślalem, NIE NO DANIEL TO JEST CDP MESJASZ GAMINGU MUSISZ OD NICH KUPIĆ PREORDER i pewnego ranka po nocnej zmianie w pracy poszedłem z ziomkiem na piw, zerwał mi się film i gdy się obudziłem chwytając za telefon ujrzałem powiadomienie od mediaexpert z podziękowaniem za złożenie zamówienia na preorder cyberpunk 2077 xddddd
Niestety, ale była masa powalonych błędów w tej grze. T-pose na motocyklu to był już chyba standard, nasz spawnujacy się samochód w powietrzu czy na innym pojeździe nazbyt często było widać i nawet dzisiaj tak się dzieje choć rzadziej. Nie wspomnę już o wybijaniu kierowanego pojazdu z innego, bo fizyka uważała, że nasz pojazd jest z kartonu chyba. Policja była tylko na pokaz, bo pojawiała się byle gdzie, nie robiła szkód i bardzo szybko znikała. Dzisiaj jest tylko trochę lepiej. Najczęstrzym u mnie błędem był brak możliwości zooma na broni co przy broni tech uniemożliwiało ładowania strzału, blokujący się granat tj. Brak możliwości rzutu w co drugiej walce. Sporo razy musiałem wczytywać ostatniego save by ukończyć walkę czy questa.
Grałem na PC gdzie muszę wspomnieć, że do dzisiaj gra ma problem z dobrym rozkładaniem wątków na Ryzenach.
jak masz plejke już mistrzu to ograj raczeta
22:16 totalnie się z tym nie zgadzam. Odyssey jest średniakiem, który assasins creed miał tylko w nazwie. Mnie ta gra zmęczyła na tyle, że nie dotarłem nawet chyba do połowy fabuły bo zwyczajnie mnie zanudziła. Mechaniki wydawały się za bardzo drewniane i rpgowe a gra zatraciła praktycznie wszystko co miały te „prawdziwe” assasyny. O valhalli już nawet nie wspomnę bo grę odinstalowałem po pierwszej misji. Uważam, że seria się wypaliła a robienie kolejnej gry z „Assasin’s creed” w tytule to jawny skok na kasę i jechanie na marce.
Wydaje mi się, że jest to spowodowane może tym iż branża gier weszła już na taki poziom przez te ostatnie 15-20 lat, że ludzie dostrzegli jakie gry mogą generować zyski. Gdzie wcześniej gry były odbierane jako, że są "dla dzieci". Taka branża gier chyba rozwinęła się w dość krótkim czasie i dogoniła choćby branże takie jak muzyczną czy filmowa. Obrało to taką sprawę, że gry zbyt bardzo są upolityczniane teraz. Jest to moje subiektywna opinia na ten temat.
Ciekawostka z CP 2077, to jak sam grałem na premierę to nie pamiętam bym doświadczył jakichkolwiek glitchy.
Nie mówię, że problemu nie było, ale sam nic nie doświadczyłem.
Pozdrawiam.
Nie chcę bronić komentarzy typu "Nie miałem bugów na premierę cyberpunka 2077, bo miałem dobry komputer", ale chyba wiem o co w tym chodzi... REDzi zaznaczali że zalecane jest posiadanie szybkiego dysku SSD, jednak wydaje mi się że większość osób instalowało cyberpunka na wolniejszym dysku HDD (patrz PS4, które domyślnie nie spełniało tego wymagania... więc lol), przez co samochody i inne elementy wpadały w tekstury, bo świat nie nadążał z wczytywaniem się.
Tylko żeby było jasne, Ja tutaj nie bronię premierowej wersji Cyberpunka. Ja po prostu dzielę się moją obserwacją i wnioskiem na temat tego: "Dlaczego on miał błędy, a ja nie".
55:00 EmoHitman 🤔😉
30:00 Mateuszu ale się unosisz... Niestety to te ty miałeś tyle błędów nie znaczy że wszyscy mieli to samo, to że bardzo dużo ludzi miało dużo błędów, to że niektóre błędy były powtarzalne i u każdego występowały nie jest równoznaczne z tym że wszyscy mieli dokładnie to samo, ja nie miałem poważnych błędów które utrudniały by albo uniemożliwiały granie, miałem pomniejsze glicze, jakieś problemu z fizyką, czasami coś npc odwalił ale prawie nic z tego co pokazywali ludzie na kompilacjach, to nie znaczy że gra była w dobrym stanie i nie trzeba było nic z nią robić, jak najbardziej trzeba było i nikt z tym nie polemizuję. Na twórców wylała się fala negatywnej krytyki i to bardzo słusznej krytyki, ale jest tyle konfiguracji komputerów, tyle podzespołów, systemów, sterowników, innych programów itd. że mówienie że wszyscy muszą mieć te same błędy co ja bo widziałem je u siebie i w kilku kompilacjach po prostu nie jest dobre i pierdolisz od rzeczy... Żałuję że nie miałem potrzeby zgrywania mojej ponad setki godzin gameplayu tylko po to żeby lata później móc pokazać że u mnie działało znośnie...
Kingdom come zrewolucjonizował wszystko 💀
Fajnie się to oglądało ❤
Ogólnie co mnie rozwala dodatkowo to ceny gier... zwłaszcza od Ubisoftu...
np. Awatar na Xbox Series goła podstawa stoi 400zł,a na PS5 340zł....(eraz nawet promo jest - 203zł)
Chciałęm dla stellar blade kupić ps5...ale widze że cena 2700 (napęd) + gra ponad 3kafle...
PC-ta idzie kuopić i spiracić i ograć...
kupiłem 2 miesiące temu ps5 za niecałe 2100zł z napędem, nową z media markt, więc co Ty gadasz XD wystarczy kupić na pierwszych lepszych promkach, dodatkowo, grę możesz zawsze odsprzedać jak nie jest dla Ciebie na tyle wartościowa, żeby ją trzymać na półce i nie chcesz zostawić pieniędzy u twórców gry którą prawdopodobnie robili latami i masz na kolejną grę
kiedyś gry robili gracze, dzisiaj korpo ś%% miecie, meetingi, zyski
Znowu wysyp lebkow, ktore w magiczny sposob nie mialy bledow w cyberpunku, niesamowite. Po co oni to w ogole latali, jak najwyrazniej bugi nie wystepowaly? XD
żeby u każdego działało
Ja tylko napiszę tak, obecnie aby gry trzymały poziom trzeba więcej czasu niż kiedyś, to oczywiste ale jak R* podejmuje decyzje wraz z take two aby nie spieszyć się z GTA albo Rdr to potem gadanie że oj zła firma nic im się nie chce.
Ludzie wymagają lepszych bardziej dopracowanych gier a jednocześnie mają wychodzić szybko jedna za drugą w krótkich odstępach czasu
Gdyby czołowe firmy zatrudniały na stanowiska ludzi dobrych w tym co robią a nie tęczowych pokemonów to gry wychodziłyby dobrze wykończone
Fajny odcinek na rozpoczęcie majówki
AC Odyssey to najbardziej polaryzująca odsłona serii. W każdym rankingu, który widziałem jest albo w najlepszej trójce albo w najgorszej trójce. Mi ta odsłona nie siadła, walka i skradanie do kitu. Lepiej bawiłem się w Origins i Valhalli z tych bardziej RPGowych produkcji. Warto zaznaczyć że Odyssey ma skalowanie przeciwników domyślnie włączone. Mi to nie odpowiada bo nie czuję wówczas progresu swojej postaci. Odnośnie do tych nadprzyrodzonych umiejętności w Miragu twórcy tłumaczą to tak: główny bohater jest tak szybki, że animus się nie wyrabia z przesyłem danych.
5:40
Nawet nie tyle kwestia grania chamem koksem, wystarczy pogadać z żołnierzem albo obejrzeć kilka autentycznych filmów żeby zobaczyć jakim językiem posługują się ludzie w wojsku xD
To chyba jedyny taki zawód na świecie, gdzie wszyscy, jak jeden mąż, w każdym kraju tak samo, klną co drugie słowo (no dobra może poza murarzami)
Jeżeli gierka ma być realistyczna, to oczywiste, że soczyste bluzgi muszą latać na każdym kroku jak w Battlefieldzie 3
Ktoś tam może się spruć, że dzieci w to grają, no ale bądźmy szczerzy, to jest gra w zabijanie ludzi, wulgarny język to chyba mniejszy problem
z cyberpunkiem na PC bylo najmniej problemów....na przejscie gry miałem 2 zawieszenia się gry i chyba raz mnie ulica pochłoneła pod asfalt :D ale ogólnie przyjemnie się grało ;) miałem pewnie szczęście ;) ale co do konsol łoooo matko to tam się dopiero odjebywało....aaaa i dodam grałem troche na chujowym kompie XD i5 3generacji do tego GTX1060 XD i szłoooo XD hehehehe więc jak ktoś pierdoli ze mu chodziło bo miał dobry komp to jest spierdolony umysłowo i nie wie chyba jak działają w ogóle gry.... i nie wie co to optymalizacja, gliche, błędy i w ogóle ma powikłania po zapaleniu opon mózgowych XD
Żebys Ty wiedział, jak mnie ludzie (duże konto plus kilkadziesiąt osób) pocisnęli, że skrytykowałem to, że Stellar Blade się ocenzurował choć robił fame na braku cenzury. Nie jestem graczem takich gier, ale sam fakt że stwierdziłem, że to nie jest fair wobec ludzi, którzy rzucili hajs na to i od razu na mnie wjechali na maksa.
piątki z fps ? to może jakieś helldivers 2 ?
Nie gram w fpsy ale jestem jakimś chorym maniakiem "far Krajów". Grałem tez w metro Last Light, jednak najlepsza fabuła wg mnie jest w Spec Ops The line.
39:20 Genshin zrewolucjonizował rynek gier gacha. Czy na dobre czy na złe to już inna sprawa.
Slay the spire dość grubą rewolucję rozpoczęło imo. Esz... pisze człowiek komentarz i Kiszak randomowo rzuca slay the spire, no nic komentarz i tak leci pozdro
Ja w cyberpunku mailem 2 gliche raz mnie wystrzlił samochód w niebo mam nawet nagrane plus graficzny że drzewa i trawa była widoczna wszędzie ale potem to naprawili. Edit grałem na ryzenie 3 i rx 480
Mi btakuje starszych gat. Scrollowanych mordobic coop czy gier jak worms.
W temacie diablo IV naprawde liczylem ze to bedzie TPP ze zreczmosciowa krwawa walka i multi
Kiszak co do bugów. Jest możliwe że ma mniej glitchy jak ma lepszego kompa (bug to nie glitch). Nawet jak masz stare sterowniki to możesz mieć masę błędów. Komp szybciej ogarnia pragram i rzadziej się gubi. Bugi są powtarzalne i tu już każdy ma te same niezależnie od konfiguracji
Jak zazwyczaj dobrze prawisz to z tym cyberem się zagalopowałeś. Ja też nie miałem większych problemów z cyberem na premiere pomijając spawnujących się gliniarzy za plecami albo resp w ścianie i jednym obrotowym obiektem, mogłem go ukończyć bez żadnych fikołków. Gra to złożony twór patrz na speedrunnerów którzy wyszukują np jednego pixela żeby przez ściane przejść i skipnąć kontent. Na pewno niektórzy mieli błędy i te warto patchować, ale to nie znaczy że wszyscy musieli na nie natrafić. (tyczy sie wersji pc bo ps to był dramat)
Moja najukochańsza gra Prey (2017) była kalką z System Shocka i Deus Exa.
Kiszak chuju na chuj, żeś mi pokazał jak gry rozkminiać :D ... ale i tak Prey najlepszy.
Origins >>>>>>>>>> Odyssey
Nie rozumiem, jak mozna chwalić Odyssey, jak to doslownie było mmo dla 1 gracza. Origins zajebista część z masą detali, a odyssey to byle nasrać wszystko na mapie i zabrac w kurwe czasu.
Kiedyś jak stawiałem system w PS4 pro na nowo nie popiołem do netu konsoli i zainstalowałem cyberpunk z plyt i przy próbie uruchomienia wyskakiwał jakiś błąd, ale wystarczyło ustawić datę na miesiąc przed premierą 8 się uruchomił... 💀💀💀 Tragedia, jedno co zapamiętałem to obraz był strasznie ciemny no i te tekstury
Jeszcze 65 sezonów i gra będzie epicka. (Sezon69)
Tak wpadłem na opcje czemu komuś chodziło lepiej niz innym. Bo jak kod jest taki sam dla wszystkich to nie zawsze musi tak sam sie sypac w zaleznnosci od konfiguracji softu i hardweru. Nigdy tak nie ma ze gra nie wymaga łatania bo to co wypuścili na konsole to był jakis żart po prostu. Bo bugi trzeba a raczej powinny być łatane ale zdarz asie ze gra sie glitchuje bo system, gpu czy cos źle zinterpretowało instrukcje. Gdzie ten smolony cyber ziomkowi sypał sie jak drunk a mnie sie udało to ograc....Ale jak bez błędów XDD Robiłem jakieś dzikie akcje tak ze musiałem szukać jak ukończyć questa korzystając z konsoli bo zwłoki, które potrzebowałem sprawdzić spadły pod mapę xDD
O jak fpsy to obowiazakwo Cod 2 i Cod 4 kampania polecam
30 min
Akurat Jego konfiguracja sprzętowo-programowa podpadła CP77.
Zarówno jego sprzęt akurat może przypasował pod CP77, akurat te sterowniki co miał zainstalowane wtedy i ogólnie biblioteki windy, działanie gry NIE zależy tylko i wyłącznie od kodu gry. Kto Ci takich bzdur nagadał i.. jak już yebiesz ludzi za logikę, to sam pamiętaj z pustego i Salomon nie nalał.
Dlatego tutaj jednomyślniej mogą się wypowiedzieć konsolowcy o swoich doświadczeniach tużpopremierowych w CP77.
Piece to zawsze problem z nawet udawaną pseudo-obiektywnością.
Inny przykład wszyscy kiedyś narzekali na telefon Erricsson K750i, prócz mnie, czemu?
Nie mam zielonego pojęcia, może miałem jakąś inną serię, może miałam już poprawiony soft, może miałem po prostu szczęście i używałem go tak minimalistycznie, czy w takich obszarach, które akurat działały, ale ja złego słowa na K750kę nie mogę powiedzieć, kiedy zatrważająca większość po tym telefonie yehała jak z perszingiem na wysokości lamperii, ku mojemu zdziwieniu do momentu kiedy mi pokazali, że faktycznie słabo, albo wcale nie chodziło, albo się wprost wieszał cały OS.
"That was fun" xD
Ja bym powiedzial ze to gracze niszczą gry swoją biernością. Korporacje nie robią nic niezwykłego- ewoluują swoje marki dostosowując je do standardów graczy, standardów ktore spadają xd
No to kiszaczku czas na Spec Ops: The Line
Ale chyba tak trzeba na to patrzeć jak na sportowca, ktory kończy karierę.
Byli dobrzy, odcinają kupony i trzeba szukać wśród mniejszych twórców, z góry wiedząc, że pewnie też tak skończą. To daje przyszłość grom, ale jest tragedią dla universów jako fabuły i świata przedstawionego, bo się w końcu sku**i.
No tylko ci starzy sportowcy skupią tych młodych i chuj koło się zamyka
To mi powinni płacić za granie w ich gry te ubisofty EA i wszyscy pozostali. Bo to my jesteśmy ich napędem corpo. Bez nas są niczym.
Jestem graczem fps-ów, ale widząc co się odpierdala z grami tego typu, to chyba zainteresuje się souls-likami xd
Moge powiedzieć, ze mam walhala, i wypierdala mnie z gry, wiecznie sie zacina, bledow w h... Ale innym znajomym zajebiscie chodziło, grane na ps4, potem ps5, ta sama płyta, mialem pecha jak chuj😂, a kokedzy chwala tą grę... Takze ciezko powiedzieć... Ale na fakcie mówię &( na szczescie od byłej, wiec poszedl za 5dyszek 😊