Są dwa rodzaje podcastów kryminalnych. W pierwszych twórcy opowiadają historię, a w drugich lansują siebie. To naprawdę wielka różnica! Za co cenię ten podcast? Za brak lansu, rzetelność w opowiadaniu historii, szacunek do widza. Kochani, łapka w górę 👍.
Cześć! Jestem lekarzem i chętnie wyjaśnię kwestię "chrząstki". Chodzi oczywiście o kość gnykową, która łamie się bardzo często przy uduszeniach, natomiast u młodych osób (szczególnie dzieci) ta kość jest dość elastyczna i może być tak, że się nie złamie. Warto też wziąć pod uwagę kwestię odruchowego zatrzymania akcji serca. To jest sytuacja do której czasem dochodzi podczas prób duszenia (lub zabaw seksualnych z podduszaniem- jest to przyczyna nagłych zgonów podczas takich praktyk). Polega to na tym, że podczas podduszania ręce oprawcy uciskają obustronnie zatoki tętnic szyjnych. Taki ucisk powoduje aktywację nerwu błędnego po obu stronach (w dużym skrócie). Nerw ten zwalnia czynność serca, więc przy pobudzeniu obu nerwów błędnych czasem dochodzi do takiego zwolnienia, że aż zatrzymuje się serce. Jeśli natychmiast nie podejmie się resuscytacji to taka osoba umiera. W takiej sytuacji może być tak, że w badaniu sekcyjnym nie będzie żadnych śladów, szczególnie jeśli ciało ulegnie rozkładowi.
To ja się jeszcze dopytam - czy nie jest tak, że kość gnykowa nie pęka jeśli ucisk na szyję spowoduje stosunkowo miękkie narzędzi? Na przykład jakiś szal? Albo ręce ludzkie, ale stopniowo zwiększające nacisk? Wydaje mi się, że coś takiego kiedyś wyczytałam i dla mnie brzmi dość logicznie...?
@@znotatnikadzielnicowego Oczywiście jest to możliwe. To czy kość gnykowa pęknie zależy od bardzo wielu czynników m.in. miejsca, siły i kierunku ucisku, gęstości mineralnej kości itd. Jej pękniecie nierzadko towarzyszy uduszeniu (w szczególności u osób starszych, które mają często zmiany osteoporotyczne i ich kości są przez to bardziej "kruche" )ale trzeba pamiętać, że nie jest warunkiem koniecznym do rozpoznania. Czyli mówiąc w skrócie, jeśli się znajdzie złamaną kość gnykowa to jest to wskazówka, żeby podejrzewać uduszenie (tutaj mechanizm zadławienia lub zadzierzgnięcia najczęściej), natomiast jeśli kość się nie złamie, to niczego nie wyklucza :)
Dzień dobry 🙂 Uwielbiam niedzielne poranki z Agą. Najpierw prysznic z Ago 😉 Później śniadanko z Ago 😉. Aguś ❤❤ Masz klasę i szacunek dla słuchaczy. Jesteś wspaniała ❤
Zanim zaczynam Cię słuchać, daję łapkę w górę i zapisuję do playlisty, bo już od dawien dawna wiem, że Twoje podcasty, Ago, są na najwyższym poziomie. Nie ma zacinania się, "yyyyy", "eeee", "emmm", itp. Potrafisz w bardzo ciekawy sposób opowiedzieć każdą sprawę. W każdym podcaście widać ogromną Twoją pracę. Uwielbiam Twój głos. Poza tym, jesteś przesympatyczna. 😃 Pozdrawiam Ciebie i wszystkich Twoich fanów z Opolskiego. ♥️😃
Jakoś nie mogę się oprzeć wrażeniu, zw Jeanette po prostu spotkała na swej drodze kogoś złego i była przypadkową ofiara. Cała reszta- okultyzm itp- to tylko wyobraźnia mieszkańców miasteczka
Cześć Aga, super Cię widzieć i słyszeć i wreeeeszcie dłużej niż przez 40 minut. No i komentarze Ozzy'ego - cudo! Ta sprawa śmierdzi z daleka winą najbliższego otoczenia - rodziny lub znajomych. Małe, senne, religijne miasteczko, rodzina dziwaków - wręcz klasyczna sceneria dla takich spraw.
Ja mam taką prośbę, żeby nie używać określenia "niewłaściwe zachowanie" i tego podobnych słów w kontekście gwałtu czy molestowania. W ten sposób, tak obrzydliwy czyn jest umniejszany. A co za tym idzie, wspiera kulturę gwałtu. Jeśli jest tutaj osoba po tak okropnym przeżyciu, to musi być bardzo bolesne słyszeć, że ktoś temu umniejsza To nie jest hejt, jakby ktoś miał problem
Prawie drugie tyle życia przed Tobą, to jeszcze nie jest dużo 😉 Najważniejsze jest zdrowie...Ja jestem dużo młodsza, ale sama widzę jak minęła dekada i jestem zszokowana. Jakby to było rok temu, dosłownie.
I wybielanie morderców dożucając, że była sobie winna. wymieniając co kobieta mogła zrobić "nie tak". Przecież to jest okropne, takie insynacje oodciągające od sedna, tego że to ktoś zabił, skrzywdził.
Jedna z niewielu spraw kryminalnych, w których rodzina zaginionego zakłada dobrowolną ucieczkę. Myślę, że gdyby nie to może udałoby się ustalić więcej szczegółów, po miesiącu ciężko szukać świadków bo wielu rzeczy się nie pamięta, ciężko skojarzyć daty z konkretnymi czynnościami, wiele śladów bezpowrotnie zostaje zatarte. Mi nie daje spokoju ten hipis, który ewidentnie stamtąd uciekł i trudno wymyślić inny powód niż martwe ciało dziewczyny niedaleko jego namiotu... może je znalazł i się przestraszył konsekwencji, ale może miał z tym coś wspólnego. Ciekawa sprawa też z tym pamiętnikiem, może kiedyś wyciekną jakieś informacje co tak kontrowersyjnego tam było i rzuci to nowe światło na sprawę.
Hipotez goni hipotezę... dużo domysłów... czasy w których zginęła Jeannette.. Wszystko to sprawiło, że sprawca został nie wykryty... Wyczerpująco przedstawiony temat... Pozdrawiam serdecznie.
32:08 jest to kość gnykowa, znajduje się na wysokości kręgu szyjnego. Ulega uszkodzeniu w wypadku komunikacyjnym i przy uduszeniu, powodując problemy z oddychaniem lub je uniemożliwiając
Nie jestem pewna ale coś mi świta, że u młodych osób ta chrząstka jest jeszcze miękka i dla tego nie ulega uszkodzeniu jak u dorosłych podczas duszenia.
Agusiu 🌞❤️sprawę znam, wysłuchałam z uwagą i u Ciebie. I szczerze, to jak pamiętam w innych źródłach były podawane informacje, że różne rzeczy miała ułożone nad głową, z tego powodu historia urosla do rangi BARDZO TAJEMNICZEJ. A tu okazuje się, że to tylko plotki. Tak też bywa, bo ludzie uwielbiają tajemnicę, czym coś bardziej dziwnego, tym lepiej. Nie nie super o tym wszystkim opowiedziałaś. Pozdrawiam ciepło, uściski, do usłyszenia 🥀💐🌷🌹💌🌞❤️🍀🌺
Bardzo utożsamiam się z Jeannette... Jako nieśmiała osoba na co dzień nie patrzę w oczy, a jako nastolatka nie wiadomo było, czy bardziej jestem zainteresowana działalnością kościelną czy imprezowaniem ze znajomymi. 😂 Mam nadzieję, że sprawa znajdzie rozważanie!
Może celem zepchnięcia faktu morderstwa w obszar im nieznany (mafia, okultyzm), zamiast przyjąć do wiadomości, że w okolicy może być morderca zagrażający niemal każdemu.
Aga pytałaś o kość gnykową. W momencie duszenia najczęściej ta kość ulega złamaniu ponieważ jest dość cienka a nacisk powoduje jej pęknięcie. Bardzo często właśnie to jest też potwierdzeniem, że ofiara była duszona. Pozdrawiam🙂
Hej Aga. Odcinek świetny, jak zawsze. Dziękuję, za odcinek o Molly Bish. To między innymi, mnie go obiecałaś. Teraz poproszę o odcinek o Tabita Thuders 🙏🏼
Z tą kością gnykowa faktycznie tak jest ze się łamie, ale...ona sie zrasta późno. Jak dziewczyna miała 16 lat to ta kość nie była jeszcze zrośnięta. Ściskam
Milo Cie slyszec😻,w Antwerpii piekny sloneczny ranek. Mam prosbe. Moze zajmiesz sie dramatem ofiar Marca Dutroux. Cos z Belgii. Pozdrawiam Cie,dziekuje za fascynujaca,kolejna sprawe💞
P.S. Kochana Ago,dziekuje za serduszko,to bardzo sympatyczne. Mam wrazenie,ze Twoi fani to mlodzi ludzie. Otoz ja jestem babcia i Twoja tez wierna fanka. Posiadaczka kota i kotki. Nie ukrywam,ze nadajesz rytm tygodnia. Z przyjemnoscia czekam na niedziele i Twoje podcasty. Tak wiec masz milosnikow i wsrod seniorow. Zycze kolejnych sukcesow i wielu tysiecy subskrypcji! 😻💞
Cześć Aga. Dzięki za film, jak zwykle - super. Demoniczne obawy w społeczności pochodzą zapewne z protestanckiej charakterystyki okolicy. Purytanie mają jedną odpowiedź na wszystko. Pozdrawiam
Ja też uważam że pamiętnik zawiera dużo informacji. Być może Red coś widział, a że Jannet może została zamordowana przez kogoś znanego w mieście, złożył zeznania, a żeby ktoś się nie zemscil na nim poprostu wyjechał. Wszystko może, może, może,.......watkow mnóstwo, domysłów też. Przecież kiedyś sprawy molestowania były zamiatane pod dywan. Może kiedyś się wyjaśni. Może. Pozdrawiam wszystkich sluchajacych.
Rozgośćcie się w New Jersey...Jak to usłyszałam Aga to aż mnie ciary przeszły. Ja się zgadzam z osobą poniżej, która pisała, że według niej to jakiś kompletnie przypadek , który niestety zakończył się źle , że wsiadła do nieodpowiedniego auta i miała pecha :( Jeszcze zaintrygowałaś mnie tym na końcu, że były podobne przypadki , w sąsiednim mieście itd. Sądzę więc , że może być tak, że to był jakiś seryjny, niestety. Czekam z niecierpliwością na to, co dalej o tym opowiesz . Chyba lubię jak masz takie "Matrioszki" bo ciekawie łączysz sprawy, opowiadasz o nich i dajesz do zastanowienia. Pozdrawiam.
Myślę, że Janet została zabita, przez kogoś, kogo dobrze znała. Sądzę, że odpowiedź na to była w jej pamiętniku. A jej matka jawi mi się, jako dewotka, może nawet fanatyczka religijna. A diabłem mogła nazywać jakiegoś chłopaka, lub mężczyznę, którego uważała za nieodpowiedniego dla córki.
Resting bitch face- posiadam na własność 😅 Ja też eksperymentowałam ( jak większość nastolatków) ze wszystkim , słuchając historii true Crime jeszcze bardziej uświadamiam sobie, że często miałam wiele szczęścia.. Ciekawe, czemu niektóre życia kończą się w taki sposób, a innych mimo ryzyka nic złego nie spotyka. Ciekawa historia, wielki żal młodego życia, jak zawsze. 😢
Bitch face nie posiadam ale doświadczenia i refleksje podobne...często słuchając takich historii mi żal że ktoś kto popełnił mniej błędów niż ja tak okrutnie skończył życie i jeszcze potem był osądzany...szkoda dziewczyny...
Słucham w 2023r i zastanowił mnie ten pamiętnik. Może matka przeczytała w nim coś o np relacji któregoś z rodziców przyjaciółki z córką... Stąd oburzenie rodziców, wypytywanie o wymyślone historie. To coś co bardzo zwróciło moją uwagę.
Przy duszeniu może dochodzić do złamania kosci gnykowej i chrząstek krtani i o ile chrząstki się rozłożą to kość zostanie, a to złamanie jest bardzo swoiste i rzadko do niego dochodzi ze względu na położenie kosci gnykowej ( jakiś wypadek komunikacyjny czy właśnie duszenie)
Gdy jakiś mężczyzna mówi o kobiecie "puszczalska", mówię: "To nie ona ubrała się/ zachowuje jak "puszczalska" ale to TY myślisz jak potencjalny gwałciciel." Właśnie tak to działa. Potencjalni sprawcy lub sprawcy prawie zawsze przenoszą winę na ofiarę.
@@beatapanasiak6079 Część mężczyzn zapewne tak, jednak nad myślami często niestety nie mamy kontroli ale nad tym co mówimy i robimy już tak. Od tego właśnie każdy posiada mózg aby oddzielić sferę fantazji od rzeczywistości w której NIC nie usprawiedliwia krzywdzenia drugiej osoby.
Złamanie chrząstek krtani i kości gnykowej może być skutkiem uduszenia. Mogą być zasinienia na szyi, rozdęcie płuc, obrzęk płuc ale to może było nie do zbadania przy dużym rozkładzie zwłok. Zaszokowałaś mnie informacją, że wówczas niektórzy policjanci nie potrafili pisać, przecież to był rok 1972.
To była raczej przenośnia albo wyolbrzymienie tego policjanta, który użył takiego sformułowania. Jak patrzę na teksty pisane na popularnych portalach internetowych, albo na niektóre komentarze pod filmami lub artykułami, to również dochodzę do wniosku, że niektórzy pisać nie potrafią.
@@estee9999 pewności nie mam, dlatego napisałam 'raczej'. Poza tym wyolbrzymienie w opisywaniu czegokolwiek nie jest równoznaczne z kłamaniem na ten temat.
Dziękuje i witam Wszystkich to musiała być fajna dziewczyna bo lubiła Janet Joplin Ja saw lubię do tej pory w latach 70 siatych bardzo dużo młodych dziwacznych ginęło ,były modne autostop .
Labradorzyca na spacerze była ,mizeria zrobiona ,ziemniaki obrana ,cała check lista odhaczona ,dziecko nadal śpi to oznacza ,że możemy oglądac :) miłej niedzieli wszystkim mniej lub bardziej zabieganyn 🙂
w sprawie uduszenia na tyle co wiem nie zawsze musi dojść do uszkodzeń mechanicznych.Wystarczy odciąć dostęp powietrza np.przyduszenie poduszką. A tak trochę humorystycznie uśmiałam się z "rekreacyjnej trawki"
Dusic mozna na rozne sposoby, nie tylko za szyje. Mozna przytrzymac klatke piersiowa i brzuch, uzyc poduszki, zatkac nos i usta materialem (u mlodych moze nie byc wybroczyn). Ja bym jednak poszla w strone toksykologii. Nie wiem czy byli wtedy w stanie wykryc wszystko. Ciekawe tez czy nie miala jakiegos mini zatoru, ktory nie zostal odnaleziony.
Ta mieścina to jakaś kpina, jakby z parodii horroru. Sekcję zwłok przeprowadza lekarz bez kompetencji w temacie, śledztwo prowadzą policjanci analfabeci, bez doświadczenia, ale z mocnymi żołądkami (na samą myśl, że oni trzymali jakby nie patrzeć zwłoki w swojej lodówce z drugim śniadaniem to obiad mi się zwraca 🤢🤮. Dobrze że tego ramienia, nie zezarli przez pomyłkę) a teren na którym dokonała się zbrodnia był pilnowany przez niedorozwiniętego strażnika no i ten kult satanistyczny w tle. Szczerze nie dziwię się że ta sprawa nie została rozwiązana. Gdyby nie pies pewnie, wisiała by do tej pory jako osoba zaginiona. Swoją drogą ciekawe jak ten dalmatyńczyk wdrapał się na ten klif 🤔 Psy raczej są kiepskie w spinaczce, tak mi się wydaje.
Hejka 😁nadrabiam, nadrabiam.. Takie moje 3 grosze dorzucone do tej sprawy.Każda skrajność, każdy fanatyzm jest groźny, a religijny juz chyba najbardziej. Patrz historia Watykanu na przykład. Tak, że tło społeczne i" rodzaj" mieszkańców ma ogromny wplyw na to jak postrzegamy siebie nawzajem. No i chyba każdy pamieta przysłowie "nie pamieta wół, jak cielęciem był". Tak, ze obraz nastolatki jest po prostu zaburzony ocena własną, a wiec mało obiektywną. A to co dzieje sie za amknietymi drzwiami juz nie raz nam udowodniło, ze wyglada zupełnie inaczejj widzimy My. Niż nam sie cos wydaje. A juz najmniej o nastolatce wiedza jej rodzice i najbliżsi. Mówię z autopsji. Pamietnik. O tak. Tam sa tajemnice wszelakie. I to czasem nie tylko dotyczące nas samych ale i ludzi z ktorymi mamy styczność. Tak, ze mogło być różnie. Tragiczna historia, bo sprawca nadal nie jest ukarany, a tutaj dodatkowo pamięć o ofierze zaczęła żyć swoim życiem, wypaczajac ja przez pryzmat osoby, ktora ja opowiada w danym momencie. Liczmy na to, ze dzięki rozwijajacej sie nauce i technologii wszystkie sprawy zostaną rozwiązane. Pozdrawiam 😁
przy uduszeniu czesto dochodzi do zlamania kości gnykowej jednak nie zawsze. dochodzi do tego pod wplywem silnego nacisku. jednak dluzsze ale "lzejsze" duszenie nie musi uszkodzić tej kości.
Hallo Aga Tyle trodu tyle pracy i to wszystko dla nas Odpoczywaj Pokaz nam Piekne zakatki Kanady U nas w Europie zimno Deszczowo Jeszcze raz DZIEKUJE Ewa
Ja myślę, że rozwiązanie jest prostsze, niż się wydaje. Tamtego dnia, po tym jak przyjaciółka suszy jej głowę, Jeannette dla świętego spokoju, żeby nie wysłuchiwać później wyrzutów, decyduje się jednak pojechać na umówione spotkanie. Mówi "ok, złapię stopa i zaraz tam będę". Jest zła na rodziców, więc ich nawet nie prosi o podwózkę. Szuka dalej kogoś, kto się zgodzi ją podwieźć. W końcu znajduje. Jakoś wydaje mi się, że nie był to nikt bardzo dobrze jej znany. Mogła znać tę osobę, ale na zasadzie znajomego znajomego. Może spotkała tego kogoś parę razy wcześniej np. na jakiejś imprezie i wydawał się w porządku. Wsiada do auta, jednak kierowca wcale nie zawozi jej tam, gdzie miał. Zamiast tego zatrzymuje się na lekkim odludziu, gdzie próbuje najpierw namówić dziewczynę na sex, a kiedy ta odmawia, próbuje ją zgwałcić. Nawiązuje się szarpanina, podczas której napastnik używa za dużej siły próbując dziewczynę obezwładnić. Dusi ją, a gdy orientuje się, że dziewczyna nie żyje, rezygnuje z próby gwałtu i wyrzuca jej ciało. Uprzednio zabiera jedynie cenne przedmioty i odjeżdża, nigdy nie wyjawiając nikomu swego mrocznego sekretu.
No niby ok. Ale co z tą stromizną na którą niektórzy policjanci nie mogli wejść..? Chyba nie dość uważnie słuchałem, miejsce znalezienia zwłok, było przy drodze..??? 🧐
@@megamakabryczny ależ ja nie uważam się za detektywa. Przedstawiam jedynie swoją teorię na temat tego, co mogło się wydarzyć. Teoria ta jest oparta na zawartych w podcascie informacjach. Może być ona całkowicie błędna, trafna, lub zawierać w sobie cząstkę prawdy. Tego nie wiem, i nie twierdzę, że mam 100% rację. Mam natomiast prawo, podobnie jak każdy kto wysłuchał tej sprawy, mieć na jej temat własne opinie i przypuszczenia i wolno mi się nimi jak sądzę podzielić z autorką i współsłuchaczami.
Jakos po głowie chodzi mi ta impreza na która szła .Może tam się coś stało .Ale z tego co opisywałas to była z niej niezła kłamczucha .Tak dużo kłamała ze już trudno uwierzyć w cokolwiek co mówiła .
Są dwa rodzaje podcastów kryminalnych. W pierwszych twórcy opowiadają historię, a w drugich lansują siebie. To naprawdę wielka różnica! Za co cenię ten podcast? Za brak lansu, rzetelność w opowiadaniu historii, szacunek do widza. Kochani, łapka w górę 👍.
Wyśmienicie ujęte. Nie jest narzucona telewizyjna narracja 😉
👍👊.
Podzielam twoje zdanie🙂
Świetny komentarz. Zgadzam się!
Kryminatorium na ten przykład 😝
Cześć! Jestem lekarzem i chętnie wyjaśnię kwestię "chrząstki". Chodzi oczywiście o kość gnykową, która łamie się bardzo często przy uduszeniach, natomiast u młodych osób (szczególnie dzieci) ta kość jest dość elastyczna i może być tak, że się nie złamie. Warto też wziąć pod uwagę kwestię odruchowego zatrzymania akcji serca. To jest sytuacja do której czasem dochodzi podczas prób duszenia (lub zabaw seksualnych z podduszaniem- jest to przyczyna nagłych zgonów podczas takich praktyk). Polega to na tym, że podczas podduszania ręce oprawcy uciskają obustronnie zatoki tętnic szyjnych. Taki ucisk powoduje aktywację nerwu błędnego po obu stronach (w dużym skrócie). Nerw ten zwalnia czynność serca, więc przy pobudzeniu obu nerwów błędnych czasem dochodzi do takiego zwolnienia, że aż zatrzymuje się serce. Jeśli natychmiast nie podejmie się resuscytacji to taka osoba umiera. W takiej sytuacji może być tak, że w badaniu sekcyjnym nie będzie żadnych śladów, szczególnie jeśli ciało ulegnie rozkładowi.
Lekarz oglada kryminalne? hmmm ;) :D pozdrawiam
".. żyj szybko, umrzyj młodo, zostaw atrakcyjne zwłoki.."
Lekerz..
🤣🤣🤣
To ja się jeszcze dopytam - czy nie jest tak, że kość gnykowa nie pęka jeśli ucisk na szyję spowoduje stosunkowo miękkie narzędzi? Na przykład jakiś szal? Albo ręce ludzkie, ale stopniowo zwiększające nacisk? Wydaje mi się, że coś takiego kiedyś wyczytałam i dla mnie brzmi dość logicznie...?
@@znotatnikadzielnicowego Oczywiście jest to możliwe. To czy kość gnykowa pęknie zależy od bardzo wielu czynników m.in. miejsca, siły i kierunku ucisku, gęstości mineralnej kości itd. Jej pękniecie nierzadko towarzyszy uduszeniu (w szczególności u osób starszych, które mają często zmiany osteoporotyczne i ich kości są przez to bardziej "kruche" )ale trzeba pamiętać, że nie jest warunkiem koniecznym do rozpoznania. Czyli mówiąc w skrócie, jeśli się znajdzie złamaną kość gnykowa to jest to wskazówka, żeby podejrzewać uduszenie (tutaj mechanizm zadławienia lub zadzierzgnięcia najczęściej), natomiast jeśli kość się nie złamie, to niczego nie wyklucza :)
@@anitolw Dziękuje, super wyjaśnienie, teraz już wiem, ze wiem dobrze :D
Thx! solidna, spokojna narracja, bez cudow na kiju, bez koloryzowania, znakomity glos,rzetwlne przedstawienie historii, tragedi czlowieka - dla mnie perfekcja z sercem . .. pozdrowienia / 19.07.2022
Żeby zrobić tyle dzieci potrzeba wielu lat, więc ta rodzina wieloletnia ma sens😊
Otóż to😁
Mój tok myślenia 😂
Ostatnio w jakimś kraju przyszły na świat osmioraczki wiec ilość dzieci nie do konca przekłada się na lata
To samo pomyślałam 😄
@@MrNorbi1999 to były dziesięcioraczki 😉
Dzieki twojej pratse, takih zagadkowych hystoriji i mysteries moge rozslabic' sie od wielioletniego stresu agresiji raszystow przeciw mojej Ojczyzny,
Thanks a lot!!!
(koment dlia podparcia kanalu)
Dzień dobry 🙂 Uwielbiam niedzielne poranki z Agą. Najpierw prysznic z Ago 😉 Później śniadanko z Ago 😉. Aguś ❤❤ Masz klasę i szacunek dla słuchaczy. Jesteś wspaniała ❤
Ta sprawa ma w sobie coś od razu przykuwającego uwagę. Cieszę się, że się jej przyjrzalaś 🤗 Pozdrawiam cieplutko!
Przeczytałam sobie w głowie ten komentarz głosem "SzeptHanek" 🙈❤️
@@evawieniovsky8018ja też 😅
Dzień dobry! 😉 Ps. Druga część powinna pojawić się w poniedziałek wieczorem :)
obudzić się i widzieć powiadomienie z kanału to naprawdę dobry
Dzień dobry!
Dzień dobry, piciu już mam :)
Uwielbiam kiedyś wjeżdżasz rano i mi towarzyszysz 😍♥️
Dzień dobry!!! Ja dziś mam wyjątkowo dobre piciu - herbata ze świeżej, majowej pokrzywy :) zabieram się do słuchania :)
Najbardziej klimatyczny podcast z doskonala dykcja i piekna literacka polszczyzna uzalezniajacy na maksa🙂🙂🌼🌼🌼
Masz mega dar do opowiadania historii kryminalnych. Niewymuszona dykcja. Mega. Pozdrawiam
Zanim zaczynam Cię słuchać, daję łapkę w górę i zapisuję do playlisty, bo już od dawien dawna wiem, że Twoje podcasty, Ago, są na najwyższym poziomie. Nie ma zacinania się, "yyyyy", "eeee", "emmm", itp. Potrafisz w bardzo ciekawy sposób opowiedzieć każdą sprawę. W każdym podcaście widać ogromną Twoją pracę. Uwielbiam Twój głos. Poza tym, jesteś przesympatyczna. 😃 Pozdrawiam Ciebie i wszystkich Twoich fanów z Opolskiego. ♥️😃
Uvielbam tvoje videá. Som Slovenka a rozumiem po polski. Super, ❤️
Jakoś nie mogę się oprzeć wrażeniu, zw Jeanette po prostu spotkała na swej drodze kogoś złego i była przypadkową ofiara. Cała reszta- okultyzm itp- to tylko wyobraźnia mieszkańców miasteczka
16:45 Mój kot prawie dostał zawału serca xD teraz chodzi szuka i miauczy za Twoim kotełkiem xD Pozdrawiamy jeszcze z łóżka
Miauczy 😉😺
Mój kiciuś tak samo, aż się obudził i poszedł zrobić obchód xD
@@blackqueen4002 dzięki :)
@@panlusterko8941 Proszę 😊👍
Mój rudzielec też zareagował;)
Cześć Aga, super Cię widzieć i słyszeć i wreeeeszcie dłużej niż przez 40 minut. No i komentarze Ozzy'ego - cudo!
Ta sprawa śmierdzi z daleka winą najbliższego otoczenia - rodziny lub znajomych. Małe, senne, religijne miasteczko, rodzina dziwaków - wręcz klasyczna sceneria dla takich spraw.
Bardzo interesujący podcast .Uwielbiam Cię słuchać, wkładasz w te sprawy dużo serca i pracy .Dziękuję i doceniam .
Dzięki za filmik ☺️ Udanego dzionka 💛 Kciuk w górę za pracę nad materiałem, już przed obejrzeniem👍
Ja mam taką prośbę, żeby nie używać określenia "niewłaściwe zachowanie" i tego podobnych słów w kontekście gwałtu czy molestowania. W ten sposób, tak obrzydliwy czyn jest umniejszany. A co za tym idzie, wspiera kulturę gwałtu. Jeśli jest tutaj osoba po tak okropnym przeżyciu, to musi być bardzo bolesne słyszeć, że ktoś temu umniejsza
To nie jest hejt, jakby ktoś miał problem
Biorę sobie piciu, a ze mam 53 lata, bedzie to Meliska,ha ha. I słucham:-)
Prawie drugie tyle życia przed Tobą, to jeszcze nie jest dużo 😉 Najważniejsze jest zdrowie...Ja jestem dużo młodsza, ale sama widzę jak minęła dekada i jestem zszokowana. Jakby to było rok temu, dosłownie.
Od 50 lat nie zmienilo sie jedno - dyscyplinowanie mlodych dziewczyn "reputacja", imprezowiczka = puszczalska
To prawda. Bardzo to przykre.
O, to to
I wybielanie morderców dożucając, że była sobie winna. wymieniając co kobieta mogła zrobić "nie tak". Przecież to jest okropne, takie insynacje oodciągające od sedna, tego że to ktoś zabił, skrzywdził.
Czy Ty musisz być tak śliczna?? Kocham Twój głos❤
Bardzo profesjonalnie przygotowuje Pani swoje podcasty , słucham z przyjemnością i czekam na kolejne.
Herbatka gotowa, można brać się za słuchanie 💞
Czlowiek inaczej wygląda nie jak wszyscy to od razu jest dziwny ...
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 👍🍀
Jedna z niewielu spraw kryminalnych, w których rodzina zaginionego zakłada dobrowolną ucieczkę. Myślę, że gdyby nie to może udałoby się ustalić więcej szczegółów, po miesiącu ciężko szukać świadków bo wielu rzeczy się nie pamięta, ciężko skojarzyć daty z konkretnymi czynnościami, wiele śladów bezpowrotnie zostaje zatarte.
Mi nie daje spokoju ten hipis, który ewidentnie stamtąd uciekł i trudno wymyślić inny powód niż martwe ciało dziewczyny niedaleko jego namiotu... może je znalazł i się przestraszył konsekwencji, ale może miał z tym coś wspólnego.
Ciekawa sprawa też z tym pamiętnikiem, może kiedyś wyciekną jakieś informacje co tak kontrowersyjnego tam było i rzuci to nowe światło na sprawę.
Hipotez goni hipotezę... dużo domysłów... czasy w których zginęła Jeannette.. Wszystko to sprawiło, że sprawca został nie wykryty... Wyczerpująco przedstawiony temat... Pozdrawiam serdecznie.
Już się nie mogę doczekać kolejnych odcinków, już wiem że będę bardzo ciekawe 👍
Tradycyjne niedzielne gotowanie z Aguś ❤️ robię piciu i słucham, buziaki 😘
32:08 jest to kość gnykowa, znajduje się na wysokości kręgu szyjnego. Ulega uszkodzeniu w wypadku komunikacyjnym i przy uduszeniu, powodując problemy z oddychaniem lub je uniemożliwiając
Nie jestem pewna ale coś mi świta, że u młodych osób ta chrząstka jest jeszcze miękka i dla tego nie ulega uszkodzeniu jak u dorosłych podczas duszenia.
O jest nowy odcinek-akurat będzie na spacer w słuchawkach .Dzieki 👍😊 Miłego dnia Szefowa
Agusiu 🌞❤️sprawę znam, wysłuchałam z uwagą i u Ciebie.
I szczerze, to jak pamiętam w innych źródłach były podawane informacje, że różne rzeczy miała ułożone nad głową, z tego powodu historia urosla do rangi BARDZO TAJEMNICZEJ.
A tu okazuje się, że to tylko plotki.
Tak też bywa, bo ludzie uwielbiają tajemnicę, czym coś bardziej dziwnego, tym lepiej.
Nie nie super o tym wszystkim opowiedziałaś.
Pozdrawiam ciepło, uściski, do usłyszenia 🥀💐🌷🌹💌🌞❤️🍀🌺
Bardzo utożsamiam się z Jeannette... Jako nieśmiała osoba na co dzień nie patrzę w oczy, a jako nastolatka nie wiadomo było, czy bardziej jestem zainteresowana działalnością kościelną czy imprezowaniem ze znajomymi. 😂 Mam nadzieję, że sprawa znajdzie rozważanie!
I sprzątanie od razu mniej zniechęca, dzięki Aga ❤
Idę zaparzyć kawę i biorę się za słuchanie...🌞
To śmieszne jak ludzie wolą przypisywać zło jakimś wymyślonym siłom, niżeli mordercy - człowiekowi.
Może celem zepchnięcia faktu morderstwa w obszar im nieznany (mafia, okultyzm), zamiast przyjąć do wiadomości, że w okolicy może być morderca zagrażający niemal każdemu.
Jak zwykle rzetelnie 🙂 Dziękuję Aga za miło spędzony razem czas 🙂
„Rekreacyjne palenie trawki “ - fantastyczne , podkradam tekst
To bardzo znane powiedzenie i to od bardzo dawna 😉. Zna je nawet ktoś taki jak ja, kto nigdy nie palił.
Niedziela staje się lepsza, dzięki Twoim podcastom ❤😊🥰🤩
Dzięki za dziś i czekam na cd.
Pozdrawiam serdecznie.
Gwiazdka w maju:)) Czeka nas dodatkowy odcinek w tygodniu! Rozpieszczasz nas Aga;)
Aga pytałaś o kość gnykową. W momencie duszenia najczęściej ta kość ulega złamaniu ponieważ jest dość cienka a nacisk powoduje jej pęknięcie. Bardzo często właśnie to jest też potwierdzeniem, że ofiara była duszona.
Pozdrawiam🙂
Dziękuję Agnieszka , i kolejna porcja zagadki do główkowania
Hej Aga. Odcinek świetny, jak zawsze.
Dziękuję, za odcinek o Molly Bish. To między innymi, mnie go obiecałaś. Teraz poproszę o odcinek o Tabita Thuders 🙏🏼
Z tą kością gnykowa faktycznie tak jest ze się łamie, ale...ona sie zrasta późno. Jak dziewczyna miała 16 lat to ta kość nie była jeszcze zrośnięta. Ściskam
Tak. Ponoć jeszcze u 20-paro latkow czasem nie jest do końca zrośnięta... Jest w 3 kawałkach i więc nie pęka przy nacisku.
Nie przy kazdym duszeniu u doroslych sie łamie, ale czesto duszenie za szyje pozostawia slady.
Milo Cie slyszec😻,w Antwerpii piekny sloneczny ranek. Mam prosbe. Moze zajmiesz sie dramatem ofiar Marca Dutroux. Cos z Belgii. Pozdrawiam Cie,dziekuje za fascynujaca,kolejna sprawe💞
P.S. Kochana Ago,dziekuje za serduszko,to bardzo sympatyczne. Mam wrazenie,ze Twoi fani to mlodzi ludzie. Otoz ja jestem babcia i Twoja tez wierna fanka. Posiadaczka kota i kotki. Nie ukrywam,ze nadajesz rytm tygodnia. Z przyjemnoscia czekam na niedziele i Twoje podcasty. Tak wiec masz milosnikow i wsrod seniorow. Zycze kolejnych sukcesow i wielu tysiecy subskrypcji! 😻💞
Super! Dziękuję, praca zoeci znacznie sprawniej❤
Cześć Aga. Dzięki za film, jak zwykle - super.
Demoniczne obawy w społeczności pochodzą zapewne z protestanckiej charakterystyki okolicy. Purytanie mają jedną odpowiedź na wszystko. Pozdrawiam
Może ten pamiętnik stanowi ślad bo miejsce znalezienia zwłok jest bardzo dziwne raczej bym nie stawiała na przypadek
Ja też uważam że pamiętnik zawiera dużo informacji. Być może Red coś widział, a że Jannet może została zamordowana przez kogoś znanego w mieście, złożył zeznania, a żeby ktoś się nie zemscil na nim poprostu wyjechał. Wszystko może, może, może,.......watkow mnóstwo, domysłów też. Przecież kiedyś sprawy molestowania były zamiatane pod dywan. Może kiedyś się wyjaśni. Może. Pozdrawiam wszystkich sluchajacych.
Witam Cię Aga.Dziekuję za dobry podcast kryminalny.Super pracy.Pozdrawiam serdecznie i czekam na następne twoje podcasty.
Rozgośćcie się w New Jersey...Jak to usłyszałam Aga to aż mnie ciary przeszły. Ja się zgadzam z osobą poniżej, która pisała, że według niej to jakiś kompletnie przypadek , który niestety zakończył się źle , że wsiadła do nieodpowiedniego auta i miała pecha :( Jeszcze zaintrygowałaś mnie tym na końcu, że były podobne przypadki , w sąsiednim mieście itd. Sądzę więc , że może być tak, że to był jakiś seryjny, niestety. Czekam z niecierpliwością na to, co dalej o tym opowiesz . Chyba lubię jak masz takie "Matrioszki" bo ciekawie łączysz sprawy, opowiadasz o nich i dajesz do zastanowienia. Pozdrawiam.
Super znowu Cię słyszeć Aga😘
Myślę, że Janet została zabita, przez kogoś, kogo dobrze znała. Sądzę, że odpowiedź na to była w jej pamiętniku. A jej matka jawi mi się, jako dewotka, może nawet fanatyczka religijna. A diabłem mogła nazywać jakiegoś chłopaka, lub mężczyznę, którego uważała za nieodpowiedniego dla córki.
Pozdrawiam wszystkich :) dziękuję za odcinek...
Aga, przyjemnie słuchać Twojego podcastu🍹🍸🌿
Resting bitch face- posiadam na własność 😅
Ja też eksperymentowałam ( jak większość nastolatków) ze wszystkim , słuchając historii true Crime jeszcze bardziej uświadamiam sobie, że często miałam wiele szczęścia.. Ciekawe, czemu niektóre życia kończą się w taki sposób, a innych mimo ryzyka nic złego nie spotyka. Ciekawa historia, wielki żal młodego życia, jak zawsze. 😢
Bitch face nie posiadam ale doświadczenia i refleksje podobne...często słuchając takich historii mi żal że ktoś kto popełnił mniej błędów niż ja tak okrutnie skończył życie i jeszcze potem był osądzany...szkoda dziewczyny...
Ciekawy odcinek! Dziekuje
Jestem! Cześć wszystkim!
Ale co to za słodziak się odezwał😀chyba mu się wydała podejrzana ta historia😀ciumaski dla kociaka😘😘😘
Rozkoszny kocurek. Proszę pocałować w uszko😘. Dziękuję Agnieszko za kolejny odcinek
Słucham w 2023r i zastanowił mnie ten pamiętnik. Może matka przeczytała w nim coś o np relacji któregoś z rodziców przyjaciółki z córką... Stąd oburzenie rodziców, wypytywanie o wymyślone historie. To coś co bardzo zwróciło moją uwagę.
Jej! Jest co słuchać podczas robienia obiadu 😍 dzięki Agula 🙈😁
Raczej śniadania 😉
@@biankalorent9511 w moim przypadku obiadu bo później dyżur w pracy 🙃
@@kopek8681 Aa, rozumiem. To miłego dyżuru życzę.😊
Dziękuję 😊
dziękuje Pani Agnieszko :)
Dziękuję za film:)
Dziękuję bardzo Aga ❤️
smacznej KAWUSI życzę każdej osobie, która to czyta :)
Wybacz, ale to już jest denne i nudne...
@@annapeguiron2360 super, smacznego
Przy duszeniu może dochodzić do złamania kosci gnykowej i chrząstek krtani i o ile chrząstki się rozłożą to kość zostanie, a to złamanie jest bardzo swoiste i rzadko do niego dochodzi ze względu na położenie kosci gnykowej ( jakiś wypadek komunikacyjny czy właśnie duszenie)
W podkaście jest piciu i kiciu oboje z tyłu. Dziękuję za materiał i pozdrawiam😺😗❤
Gdy jakiś mężczyzna mówi o kobiecie "puszczalska", mówię: "To nie ona ubrała się/ zachowuje jak "puszczalska" ale to TY myślisz jak potencjalny gwałciciel." Właśnie tak to działa. Potencjalni sprawcy lub sprawcy prawie zawsze przenoszą winę na ofiarę.
Tacy faceci nie myślą głową a tym poniżej pasa.
@@beatapanasiak6079 Część mężczyzn zapewne tak, jednak nad myślami często niestety nie mamy kontroli ale nad tym co mówimy i robimy już tak. Od tego właśnie każdy posiada mózg aby oddzielić sferę fantazji od rzeczywistości w której NIC nie usprawiedliwia krzywdzenia drugiej osoby.
Złamanie chrząstek krtani i kości gnykowej może być skutkiem uduszenia. Mogą być zasinienia na szyi, rozdęcie płuc, obrzęk płuc ale to może było nie do zbadania przy dużym rozkładzie zwłok.
Zaszokowałaś mnie informacją, że wówczas niektórzy policjanci nie potrafili pisać, przecież to był rok 1972.
To była raczej przenośnia albo wyolbrzymienie tego policjanta, który użył takiego sformułowania. Jak patrzę na teksty pisane na popularnych portalach internetowych, albo na niektóre komentarze pod filmami lub artykułami, to również dochodzę do wniosku, że niektórzy pisać nie potrafią.
@@kahlena A skąd wiesz, że nie mówił prawdy?
@@estee9999 pewności nie mam, dlatego napisałam 'raczej'. Poza tym wyolbrzymienie w opisywaniu czegokolwiek nie jest równoznaczne z kłamaniem na ten temat.
@@kahlena Skoro nie masz pewności to po co w ogóle o tym piszesz zwłaszcza, że wyolbrzymianie nie jest równoznaczne z kłamaniem?
@@estee9999 O czym Ty mówisz? Sama Aga powiedziała, że policjant mówił o tym pisaniu "w żartach" (th-cam.com/video/21ojGtshz7Q/w-d-xo.html).
Super jak zawsze,pełen profesjonalizm❤
Aguś ,,,,,bardzo dziękuję za fachowo omówiony podcast 😊👌
Dzień dobry 🌞....nie lubię określenia " puszczalska". To niesprawiedliwe.
😂😂😂😂😂😂 a to dlaczego ? Jeżeli ktoś sie puszcza to jest puszczalski ! Co w tym niesprawiedliwego ?
@@beatarynowiecka5135 A co to znaczy "puszcza się " ?
No właśnie super te v szczegóły! Ja nie lubię samych suchych faktów. Dzięki temu poznajemy te osoby
Dziękuje i witam Wszystkich to musiała być fajna dziewczyna bo lubiła Janet Joplin Ja saw lubię do tej pory w latach 70 siatych bardzo dużo młodych dziwacznych ginęło ,były modne autostop .
Labradorzyca na spacerze była ,mizeria zrobiona ,ziemniaki obrana ,cała check lista odhaczona ,dziecko nadal śpi to oznacza ,że możemy oglądac :) miłej niedzieli wszystkim mniej lub bardziej zabieganyn 🙂
Pracowity dzień!👼Pamiętam czas, gdy mój wtedy mały synek spał. Czas tylko dla siebie🌿🌸🌿
Dzięki Agnieszko :)
Znakomity materiał 👍
Dziękuję Aguś za odcinek 💛
w sprawie uduszenia na tyle co wiem nie zawsze musi dojść do uszkodzeń mechanicznych.Wystarczy odciąć dostęp powietrza np.przyduszenie poduszką. A tak trochę humorystycznie uśmiałam się z "rekreacyjnej trawki"
Dzięki ♥️
Dusic mozna na rozne sposoby, nie tylko za szyje. Mozna przytrzymac klatke piersiowa i brzuch, uzyc poduszki, zatkac nos i usta materialem (u mlodych moze nie byc wybroczyn). Ja bym jednak poszla w strone toksykologii. Nie wiem czy byli wtedy w stanie wykryc wszystko. Ciekawe tez czy nie miala jakiegos mini zatoru, ktory nie zostal odnaleziony.
Dziękuję i pozdrawiam
Ago, byłoby świetnie, gdybyś po swojemu, to jest świetnie, zajęła się sprawą Gorgonowej. Podobno z najnowszych badań wynika, że... była winna...
Ta mieścina to jakaś kpina, jakby z parodii horroru. Sekcję zwłok przeprowadza lekarz bez kompetencji w temacie, śledztwo prowadzą policjanci analfabeci, bez doświadczenia, ale z mocnymi żołądkami (na samą myśl, że oni trzymali jakby nie patrzeć zwłoki w swojej lodówce z drugim śniadaniem to obiad mi się zwraca 🤢🤮. Dobrze że tego ramienia, nie zezarli przez pomyłkę) a teren na którym dokonała się zbrodnia był pilnowany przez niedorozwiniętego strażnika no i ten kult satanistyczny w tle. Szczerze nie dziwię się że ta sprawa nie została rozwiązana. Gdyby nie pies pewnie, wisiała by do tej pory jako osoba zaginiona. Swoją drogą ciekawe jak ten dalmatyńczyk wdrapał się na ten klif 🤔 Psy raczej są kiepskie w spinaczce, tak mi się wydaje.
😂😂👍
Aga jesteś super zrobiłam sobie piciu i papu i chłonę twoją twórczość
Hejka 😁nadrabiam, nadrabiam..
Takie moje 3 grosze dorzucone do tej sprawy.Każda skrajność, każdy fanatyzm jest groźny, a religijny juz chyba najbardziej. Patrz historia Watykanu na przykład. Tak, że tło społeczne i" rodzaj" mieszkańców ma ogromny wplyw na to jak postrzegamy siebie nawzajem. No i chyba każdy pamieta przysłowie "nie pamieta wół, jak cielęciem był". Tak, ze obraz nastolatki jest po prostu zaburzony ocena własną, a wiec mało obiektywną. A to co dzieje sie za amknietymi drzwiami juz nie raz nam udowodniło, ze wyglada zupełnie inaczejj widzimy My. Niż nam sie cos wydaje. A juz najmniej o nastolatce wiedza jej rodzice i najbliżsi. Mówię z autopsji. Pamietnik. O tak. Tam sa tajemnice wszelakie. I to czasem nie tylko dotyczące nas samych ale i ludzi z ktorymi mamy styczność. Tak, ze mogło być różnie.
Tragiczna historia, bo sprawca nadal nie jest ukarany, a tutaj dodatkowo pamięć o ofierze zaczęła żyć swoim życiem, wypaczajac ja przez pryzmat osoby, ktora ja opowiada w danym momencie. Liczmy na to, ze dzięki rozwijajacej sie nauce i technologii wszystkie sprawy zostaną rozwiązane. Pozdrawiam 😁
Autostop dla kobiety, szczególnie młodej i szczególnie jeszcze w poprzednim wieku, to jak rosyjska ruletka.
Czekałam na film 🤩❤🍁🇨🇦
Dzień dobry Aguś 😃☺️☺️
Dobry wieczór Aga ! 😍
przy uduszeniu czesto dochodzi do zlamania kości gnykowej jednak nie zawsze. dochodzi do tego pod wplywem silnego nacisku. jednak dluzsze ale "lzejsze" duszenie nie musi uszkodzić tej kości.
Hallo Aga
Tyle trodu tyle pracy i to wszystko dla nas
Odpoczywaj Pokaz nam
Piekne zakatki Kanady
U nas w Europie zimno
Deszczowo
Jeszcze raz DZIEKUJE
Ewa
Uuu keczUPEM, serio ? Nie spodziewałem się Aga 😉. Prócz tego świetny podcast jak zawsze. Dziękuję bardzo za Twój wkład pracy.
Śniadanie już się robi ☕🥣
Idę zrobić piciu i oglądam 👍
Komentarz dla zasięgu, jak zwykle genialny materiał 🌹
Ja myślę, że rozwiązanie jest prostsze, niż się wydaje. Tamtego dnia, po tym jak przyjaciółka suszy jej głowę, Jeannette dla świętego spokoju, żeby nie wysłuchiwać później wyrzutów, decyduje się jednak pojechać na umówione spotkanie. Mówi "ok, złapię stopa i zaraz tam będę". Jest zła na rodziców, więc ich nawet nie prosi o podwózkę. Szuka dalej kogoś, kto się zgodzi ją podwieźć. W końcu znajduje. Jakoś wydaje mi się, że nie był to nikt bardzo dobrze jej znany. Mogła znać tę osobę, ale na zasadzie znajomego znajomego. Może spotkała tego kogoś parę razy wcześniej np. na jakiejś imprezie i wydawał się w porządku. Wsiada do auta, jednak kierowca wcale nie zawozi jej tam, gdzie miał. Zamiast tego zatrzymuje się na lekkim odludziu, gdzie próbuje najpierw namówić dziewczynę na sex, a kiedy ta odmawia, próbuje ją zgwałcić. Nawiązuje się szarpanina, podczas której napastnik używa za dużej siły próbując dziewczynę obezwładnić. Dusi ją, a gdy orientuje się, że dziewczyna nie żyje, rezygnuje z próby gwałtu i wyrzuca jej ciało. Uprzednio zabiera jedynie cenne przedmioty i odjeżdża, nigdy nie wyjawiając nikomu swego mrocznego sekretu.
Mam podobne wrażenia po odsłuchaniu podcastu.
No niby ok. Ale co z tą stromizną na którą niektórzy policjanci nie mogli wejść..? Chyba nie dość uważnie słuchałem, miejsce znalezienia zwłok, było przy drodze..??? 🧐
Bardzo prawdopodobne
@@monikaniedziela2936 To dlaczego Ci policjanci, mozolili się pod górę na piechotę, skoro mogli na miejsce dojechać autem..?
@@megamakabryczny ależ ja nie uważam się za detektywa. Przedstawiam jedynie swoją teorię na temat tego, co mogło się wydarzyć. Teoria ta jest oparta na zawartych w podcascie informacjach. Może być ona całkowicie błędna, trafna, lub zawierać w sobie cząstkę prawdy. Tego nie wiem, i nie twierdzę, że mam 100% rację. Mam natomiast prawo, podobnie jak każdy kto wysłuchał tej sprawy, mieć na jej temat własne opinie i przypuszczenia i wolno mi się nimi jak sądzę podzielić z autorką i współsłuchaczami.
Jakos po głowie chodzi mi ta impreza na która szła .Może tam się coś stało .Ale z tego co opisywałas to była z niej niezła kłamczucha .Tak dużo kłamała ze już trudno uwierzyć w cokolwiek co mówiła .