Jak to powiedział śp. Ks. Jan Kaczkowski - „Zgoda na odstąpienie od uporczywości terapeutycznej, czyli leczenia, które dla chorego oznacza więcej bólu niż korzyści, to znak prawdziwej, dojrzałej miłości” Niestety ale najczęściej z własnego egoizmu na siłę podtrzymujemy czyjeś życie, które naturalnie już dawno powinno się zakończyć. Nie liczymy się z doskwieranym bólem przez pacjenta. Nie czujemy go, ale decydujemy za kogoś. Często podejmujemy złe decyzje opierając się głównie na emocjach. Dużo czasu poświęciłam na pracę w różnych wolontariatach. Najgorszy widok był w rodzinach umierających dzieci, których rodzice próbowali na wszystkie sposoby przedłużyć życie choc o kilka minut. Nie jedno dziecko w agonii miało łzy w oczach. Często odchodziły gdy nikogo przy nich akurat nie było. Wiele osób myli tez eutanazję z ,,prawem do śmieci naturalnej'' Eutanazja to nagłe przerwanie życia w danym momencie, a śmierć naturalna to stopniowe zaniechanie dalszego podtrzymywania przy życiu chorego.
Dlatego w hospicjach opieką obejmuje się również rodziny pacjentów (głównie psychologiczną). Nikt nie chce śmierci swoich bliskich, ale czasem śmierć jest dla nich ulgą. Trudny temat.
Bardzo dobra rozmowa, niestety jest to bardzo trudny temat i widać to po komentarzach. Tym bardziej gratuluję szczególnie Pani Asi za wystąpienie i prowadzącemu za dojrzale przeprowadzony wywiad. Jak niebezpośrednio wybrzmiało to w wywiadzie, nawet umieranie ma sens. ❤
Dziękujemy. To rzeczywiście bardzo trudny temat, na który warto rozmawiać, by właśnie nie było później tyle zbędnych kłótni w komentarzach (na różnych platformach). Uczmy się rozmawiać na trudne tematy i konstruktywnie rozmawiać, szanując przy tym osoby o odmiennych poglądach. Pozdrowienia 👋
Bardzo ciekawa rozmowa, jakie to jest ważne; pozwolić choremu odejść. Dziękuję wam z całego serca ❤ i pozdrawiam serdecznie. Jestem wolontariuszem opiekuńczym od kilku lat.
Hospicja to bardzo potrzebne instytucje. Gdy umierał moj tata nie wiedzielidmy nawet jak.zmienić pod nim przescieradlo albo jak go umyc. Gdy nie mogl juz przelykac zaloxono mu sonde do podawania plynow i pokarmów. Gdy zrobily sie odleżyny panie z hospicjum pokazaly jak je opatrywac. Wypozyczono nam lozko i materac przeciwodlezynowy. Pielegniarki przywozily recepty na leki przeciwbolowe. Moj tata zmarl w domu ale gdyby jego choroba przedluzyla sie jeszcze to prawdopodobnie nie mialby kto się nim opiekować i pewnie trafilby na ostatnie dni do hospicjum.
Tam praca jest bardzo ciężka wyczerpującą psychicznie i proszę tu nie krytykowac bezmyślnie pan tam pracujących bo nikt z nas nie dał rady by tam pracować 😢😢😢😢😢
Moja Siostra chorowała na raka, już nie można było dla niej leczenia. Zmarła 1 rok temu w hospicjum w Konstancinie po prawie miesiącu. Bardzo dziękuję za to , że tam trafiła , zmarła bez bólu, spokojna i zaopiekowana💔 osoby które tam pracują- lekarze, pielęgniarki, Panie salowe wspaniałe osoby i chylę czoło za ich pracę i empatję dla chorej osoby 👏👏👏 wspaniałe miejsce dla chorego na ostatniej drodze💔
Niestety moja mam nie doczekala sie na miejsce u Was - zamrla. Opieka nie jest tak piekna jak Pani opisuje, niestety nikt mi nie zaproponowal wolontariatuz Pani pielegniarka - no coz jej podejscie zostawialo wiele do zyczenia! - nie chciala mi pomoc, pokazac, jak mam postępować z amam przy czyerokonczyniwym porazeniu - mam okropne wpsomnienia......
To cudownie. 3 dni temu pochowaliśmy kolejną osobę z rodziny, która musiała przejść 3 operacje neurologiczne i spędzić kilka tygodni w szpitalu, bo była nieprzytomna i nie mogła odmówić zgody na operację. Jestem po jednej takiej operacji w szpitalu w Ełku. Osoby z problemami neurologicznymi są traktowane tam wyjątkowo. Lot nad kukułczym gniazdem to jedynie bajka. Nigdy nie zgodzę już na żadną taką operację, ale co będzie jeśli stracę przytomność?
Zabrakło mi precyzyjnej informacji co to za stowarzyszenie prowadzi tę placówkę, jakie stawiają sobie cele, dlaczego się nie rozwijają... . Nie podnoszę żadnych zarzutów do tej konkretnej działalności ale po własnym doświadczeniu z domami opieki zwracam uwagę na wiele patologii tego BIZNESU. Patologie nie zawsze wynikają ze złej woli właścicieli...
Wspominałem o tym w rozmowie, że wszelkie dodatkowe informacje dostępne są w opisie filmu. Znajduje się tam link do tego hospicjum w Chorzowie. Nie sposób zawrzeć wszystkich informacji w tak krótkiej formie wywiadu. Pozdrawiam
Proszę państwa mój sp mąż był pod opieką hospicjum domowego ale jeden dzień przed śmiercią trafił do hospicjum nie jest to tak że czuwają przy chorym jak umierają w moim przypadku śmierć męża zauważyła córka i wnuk zobaczyli przez okno że tata na głos nie reagował i zaalarmowali personel
Na pewno nie jest tak, że ktoś siedzi przy pacjencie 24h/dobę. To nierealne wydaje mi się. Moja babcia ostatnie dni spędziła w hospicjum pod doskonałą opieką. Oczywiście każde miejsce jest zapewne inne. Przykro mi z powodu pani starty i sytuacji jaka państwa spotkała.
@zaciekawieniYT mam pretensje do personelu bo o śmierci męża zawiadomiła mnie moją córka z wnukiem z wielkim płaczem a nie personel gdyby mnie moja córka nie wiem kiedy by to zrobił personel
Oglądałam nie jeden reportaż o hospicjach,i wypowiedzi rodzin, nagrania z ukrytych kamer. To jest wykańczalnia ludzi a nie opieka!Znęcają się i poniżają!Na tych stanowiskach w większości są ludzie bez empatii i ludzkich uczuć!Sadyści!!
Proszę pamiętać, że telewizja „żyje” z dramatów. Mają najlepszą oglądalność. Większość jakichkolwiek wiadomości to złe wiadomości + troszeczkę dobrych. Tak skonstruowana jest zwykle telewizja. Nie neguję, że są złe miejsca, bo są na pewno, tak jak na pewno w niektórych takich miejscach są źli ludzie. Jak w każdej branży/grupie zawodowej. Ale nie można też generalizować i wrzucać wszystkich do jednego worka, to niesprawiedliwe i obraża ludzi, którzy poświęcają się dla innych. Dlatego robię takie materiały, żeby edukować i skłaniać do refleksji czy dyskusji.
Nie zgadzam się z tym że nie podejmuje się w hospicjach reanimacji. W naszym kraju nie ma DNR i podchodzę do tego, że każdego należy reanimować i dać mu szansę na życie. Czy ci ludzie którzy decydują o nie reanimowaniu mają prawo decydować o czyimś życiu i jego śmierci? Czy mogą być na 100% przekonane, że ten człowiekowi już nigdy nie poprawi się na tyle, by mógł jeszcze pożyć kilka tygodni, czy miesięcy... Dla mnie taka postawa jest totalnie bezduszna, pracownicy według mnie bawią się w Boga, a tego im nie wolno robić. Ratować człowieka trzeba do końca i na wszystkie możliwe sposoby...
Nigdy w życiu żadnego hospicjum ,ani domu opieki,bo co innego opowiastki i teorie,a prawda wygląda inaczej. Wolę eutanazję,tylko szkoda,że w Polsce jeszcze nie ma takowej.
Nie wiesz, a mówisz. Moja babcia była w hospicjum i miała tam najlepszą możliwą opiekę. Wcześniej była w beznadziejnym domu opieki, za gruby hajs, więc bywa różnie. Nie każde miejsce jest tak samo złe. Hospicja są cholernie potrzebne i jest ich za mało. Zgadzam się, eutanazja powinna być dostępna, ale powinniśmy zadecydować o tym jeszcze będąc świadomymi osobami. Choroby często odbierają nam świadomość, zdolność do komunikacji.
Mój Ojczym był obiekty opieką hospicjum domowego, czuliśmy ich wsparcie wprawdzie nie udało nam się wypożyczyć łóżka czy materaca, te kupiliśmy, ale wsparcie pani doktor i pielęgniarki, ogromne. Szczególnie na początku bo byliśmy jak dzieci we mgle.
Nie reanimowane człowieka, nie udzielenie mu pomocy gdy umiera, to morderstwo.I nie ma tu żadnego tłumaczenia. Tylko Bóg ma prawo odebrać życie wtedy, kiedy chce.Obowiazkiem człowieka jest walczyć do końca
@@fxpereka4430 w takim razie niech lekarze w szpitalach i ratownicy medyczni nie reanimują ofiar wypadków drogowych,czy innych zdarzeń losowych.Po co przerywać naturalny proces odchodzenia 😆
Osoby opiekujące się chorymi obojętne czy w hospicjum,szpitalu czy domu to Anioły niosące ulgę w bólu i cierpieniu.Wielki szacunek.
Jak to powiedział śp. Ks. Jan Kaczkowski - „Zgoda na odstąpienie od uporczywości terapeutycznej, czyli leczenia, które dla chorego oznacza więcej bólu niż korzyści, to znak prawdziwej, dojrzałej miłości” Niestety ale najczęściej z własnego egoizmu na siłę podtrzymujemy czyjeś życie, które naturalnie już dawno powinno się zakończyć. Nie liczymy się z doskwieranym bólem przez pacjenta. Nie czujemy go, ale decydujemy za kogoś. Często podejmujemy złe decyzje opierając się głównie na emocjach. Dużo czasu poświęciłam na pracę w różnych wolontariatach. Najgorszy widok był w rodzinach umierających dzieci, których rodzice próbowali na wszystkie sposoby przedłużyć życie choc o kilka minut. Nie jedno dziecko w agonii miało łzy w oczach. Często odchodziły gdy nikogo przy nich akurat nie było.
Wiele osób myli tez eutanazję z ,,prawem do śmieci naturalnej'' Eutanazja to nagłe przerwanie życia w danym momencie, a śmierć naturalna to stopniowe zaniechanie dalszego podtrzymywania przy życiu chorego.
Dlatego w hospicjach opieką obejmuje się również rodziny pacjentów (głównie psychologiczną). Nikt nie chce śmierci swoich bliskich, ale czasem śmierć jest dla nich ulgą. Trudny temat.
Serdecznie dziękuję za tą rozmowę i chwała Panu za osoby które pomagają pacjentom na ostatnim etapie życia ❤
Bardzo dobra rozmowa, niestety jest to bardzo trudny temat i widać to po komentarzach. Tym bardziej gratuluję szczególnie Pani Asi za wystąpienie i prowadzącemu za dojrzale przeprowadzony wywiad. Jak niebezpośrednio wybrzmiało to w wywiadzie, nawet umieranie ma sens. ❤
Dziękujemy. To rzeczywiście bardzo trudny temat, na który warto rozmawiać, by właśnie nie było później tyle zbędnych kłótni w komentarzach (na różnych platformach). Uczmy się rozmawiać na trudne tematy i konstruktywnie rozmawiać, szanując przy tym osoby o odmiennych poglądach. Pozdrowienia 👋
Pani Asia emanuje jasnym światłem 🙂Życzę niesłabnącej pogody ducha w tej niełatwej ścieżce kariery 💪
Ale dziękuję za Pani wypowiedź, jest bardzo pouczajaca. Dziękuję takze za to, ze moglam w miare szybko wypozyczyc lozko specjalistyczne i materac.
Ogromne podziękowania za Wasz trud jakże często niedoceniony ❤udostępniam i pozdrawiam serdecznie
Bardzo ciekawa rozmowa, jakie to jest ważne; pozwolić choremu odejść. Dziękuję wam z całego serca ❤ i pozdrawiam serdecznie. Jestem wolontariuszem opiekuńczym od kilku lat.
Dziękujemy. Podziwiam i pozdrawiam 👋
Z wdzięcznością i szacunkiem za posługę serca❤🌹
Dokładnie wdzięczność i szacunek dla takich ludzi
Wielki szacun ❤❤❤❤
Hospicja to bardzo potrzebne instytucje. Gdy umierał moj tata nie wiedzielidmy nawet jak.zmienić pod nim przescieradlo albo jak go umyc. Gdy nie mogl juz przelykac zaloxono mu sonde do podawania plynow i pokarmów. Gdy zrobily sie odleżyny panie z hospicjum pokazaly jak je opatrywac. Wypozyczono nam lozko i materac przeciwodlezynowy. Pielegniarki przywozily recepty na leki przeciwbolowe. Moj tata zmarl w domu ale gdyby jego choroba przedluzyla sie jeszcze to prawdopodobnie nie mialby kto się nim opiekować i pewnie trafilby na ostatnie dni do hospicjum.
Tam praca jest bardzo ciężka wyczerpującą psychicznie i proszę tu nie krytykowac bezmyślnie pan tam pracujących bo nikt z nas nie dał rady by tam pracować 😢😢😢😢😢
Taak w trzy dni załatwili moją babcię. We wtorek jeszcze z nami rozmawiała, w piątek zaczął się duszący kaszel, w niedziele już była nieprzytomna.
Oni tam się ludźmi nie przejmują, nie dałby rady ten kto ma jakieś sumienie.
Moja Siostra chorowała na raka, już nie można było dla niej leczenia. Zmarła 1 rok temu w hospicjum w Konstancinie po prawie miesiącu. Bardzo dziękuję za to , że tam trafiła , zmarła bez bólu, spokojna i zaopiekowana💔 osoby które tam pracują- lekarze, pielęgniarki, Panie salowe wspaniałe osoby i chylę czoło za ich pracę i empatję dla chorej osoby 👏👏👏 wspaniałe miejsce dla chorego na ostatniej drodze💔
Nic dziwnego - w Konstancinie biedni raczej nie mieszkają. Ile kosztował dzień pobytu ?
@dariuszkowalski-k5r za darmo, na NFZ
Niestety moja mam nie doczekala sie na miejsce u Was - zamrla. Opieka nie jest tak piekna jak Pani opisuje, niestety nikt mi nie zaproponowal wolontariatuz Pani pielegniarka - no coz jej podejscie zostawialo wiele do zyczenia! - nie chciala mi pomoc, pokazac, jak mam postępować z amam przy czyerokonczyniwym porazeniu - mam okropne wpsomnienia......
Najwidoczniej miała niską emeryturę , bo o tym się też nie mówi , że kasa tam też odgrywa ważną rolę .
@@mkk525 nie gra roli
A to nie jest na nfz? @@mkk525
@@mkk525 Kłamiesz człowieku. Pobyt w hospicjum jest bezpłatny.
Podziwiam panią,że daje pani radę psychicznie pracować w hospicjum. Poznać kogoś,przyzwyczaić się,a ten ktoś umiera i tak ciągle.
Na pewno trzeba mieć odpowiednie predyspozycje psychiczne. Proszę jednak pamiętać, że nie każdy w hospicjum pracuje bezpośrednio z pacjentem.
Wszystko Ladnie I pieknie jak opowiadaja. Rzeczyistosci nikt otwarcie nie ujawnia. .
To cudownie. 3 dni temu pochowaliśmy kolejną osobę z rodziny, która musiała przejść 3 operacje neurologiczne i spędzić kilka tygodni w szpitalu, bo była nieprzytomna i nie mogła odmówić zgody na operację. Jestem po jednej takiej operacji w szpitalu w Ełku. Osoby z problemami neurologicznymi są traktowane tam wyjątkowo. Lot nad kukułczym gniazdem to jedynie bajka. Nigdy nie zgodzę już na żadną taką operację, ale co będzie jeśli stracę przytomność?
Zabrakło mi precyzyjnej informacji co to za stowarzyszenie prowadzi tę placówkę, jakie stawiają sobie cele, dlaczego się nie rozwijają... . Nie podnoszę żadnych zarzutów do tej konkretnej działalności ale po własnym doświadczeniu z domami opieki zwracam uwagę na wiele patologii tego BIZNESU. Patologie nie zawsze wynikają ze złej woli właścicieli...
Wspominałem o tym w rozmowie, że wszelkie dodatkowe informacje dostępne są w opisie filmu. Znajduje się tam link do tego hospicjum w Chorzowie. Nie sposób zawrzeć wszystkich informacji w tak krótkiej formie wywiadu. Pozdrawiam
Mieszkam niedaleko hospicjum. Nie tylko pomagajæ, ale wzywajæ karetkė, gdy sytuacja tego wymaga. Durne ględzenie.
To jakiś wyjątek bo myśmy wszytko musiały wypożyczać i płacić łącznie z łóżkiem . Na hospicjum domowe tato nie doczekał był 3 w kolejce !
My nie płaciliśmy nic za pobyt babci. Dużo zależy od ilość łóżek/miejsca w hospicjum. Jak mówiła pani Asia, z zasady hospicjum ma być domowe.
Proszę państwa mój sp mąż był pod opieką hospicjum domowego ale jeden dzień przed śmiercią trafił do hospicjum nie jest to tak że czuwają przy chorym jak umierają w moim przypadku śmierć męża zauważyła córka i wnuk zobaczyli przez okno że tata na głos nie reagował i zaalarmowali personel
Na pewno nie jest tak, że ktoś siedzi przy pacjencie 24h/dobę. To nierealne wydaje mi się. Moja babcia ostatnie dni spędziła w hospicjum pod doskonałą opieką. Oczywiście każde miejsce jest zapewne inne. Przykro mi z powodu pani starty i sytuacji jaka państwa spotkała.
@zaciekawieniYT mam pretensje do personelu bo o śmierci męża zawiadomiła mnie moją córka z wnukiem z wielkim płaczem a nie personel gdyby mnie moja córka nie wiem kiedy by to zrobił personel
A jak się pacjent w hospicjum dławi pomidorem to też nie udziela się mu pomocy, tylko czeka aż skona? 😮
Pan tak na poważnie?
Byłem raz jako odwiedzający i nigdy bym nie chciał tam trafić. NIE polecam.
Myśli pan że chorzy w domu umierają inaczej? Tak samo a nawet bez pomocy czasem gorzej
Lepiej może według pana zamarznąć jak część bezdomnych gdzieś tam?...
W szpitalu lepiej sie umiera?
Tam są umierający ludzie.
A gdzie mają być, na śmietniku ? Co za głupie stwierdzenia. Nikt nie żyje wiecznie. @@utahdan231
Trzeba spróbować.kazdy chce jeszcze jedno szanse❤😢
❤❤❤
Oglądałam nie jeden reportaż o hospicjach,i wypowiedzi rodzin, nagrania z ukrytych kamer. To jest wykańczalnia ludzi a nie opieka!Znęcają się i poniżają!Na tych stanowiskach w większości są ludzie bez empatii i ludzkich uczuć!Sadyści!!
Proszę pamiętać, że telewizja „żyje” z dramatów. Mają najlepszą oglądalność. Większość jakichkolwiek wiadomości to złe wiadomości + troszeczkę dobrych. Tak skonstruowana jest zwykle telewizja. Nie neguję, że są złe miejsca, bo są na pewno, tak jak na pewno w niektórych takich miejscach są źli ludzie. Jak w każdej branży/grupie zawodowej. Ale nie można też generalizować i wrzucać wszystkich do jednego worka, to niesprawiedliwe i obraża ludzi, którzy poświęcają się dla innych. Dlatego robię takie materiały, żeby edukować i skłaniać do refleksji czy dyskusji.
Nie zgodzę się ze wszyscy są beż serca są ludzie i ludzie
@beatamarek5549 ;Napisałam większość a nie wszyscy. Trzeba rozumieć co się czyta. Pozdrawiam.
Tak zgadza się w trzy dni wykończyli moja babcię.
💚💖
Hospicjum to dobro dla rodziny i chorych i oddanie chorego to czasami najważniejsze dobro a nie wyrodna rodzina
kocham ❤❤❤asiu dla ciebie pozdro Ania Frankfurt
Bo to etyczne.
mój brat był w hospicjum tylko 2 miesiące. Zmarl dwa dni przed moja, wizyta. Smutne nie mogłam się z nim pożegnać.
2 miesiące nie miałaś czasu żeby odwiedzić brata?
Nawet z australi mozna doleciec we 2 dni !
Bardzo współczuję.
♥️🌹♥️🌹♥️🌹♥️🌹♥️🌹♥️
Chyle czlo dla pani poswiecenia.
Nie zgadzam się z tym że nie podejmuje się w hospicjach reanimacji. W naszym kraju nie ma DNR i podchodzę do tego, że każdego należy reanimować i dać mu szansę na życie. Czy ci ludzie którzy decydują o nie reanimowaniu mają prawo decydować o czyimś życiu i jego śmierci? Czy mogą być na 100% przekonane, że ten człowiekowi już nigdy nie poprawi się na tyle, by mógł jeszcze pożyć kilka tygodni, czy miesięcy...
Dla mnie taka postawa jest totalnie bezduszna, pracownicy według mnie bawią się w Boga, a tego im nie wolno robić. Ratować człowieka trzeba do końca i na wszystkie możliwe sposoby...
Nigdy w życiu żadnego hospicjum ,ani domu opieki,bo co innego opowiastki i teorie,a prawda wygląda inaczej. Wolę eutanazję,tylko szkoda,że w Polsce jeszcze nie ma takowej.
Nie wiesz, a mówisz. Moja babcia była w hospicjum i miała tam najlepszą możliwą opiekę. Wcześniej była w beznadziejnym domu opieki, za gruby hajs, więc bywa różnie. Nie każde miejsce jest tak samo złe. Hospicja są cholernie potrzebne i jest ich za mało. Zgadzam się, eutanazja powinna być dostępna, ale powinniśmy zadecydować o tym jeszcze będąc świadomymi osobami. Choroby często odbierają nam świadomość, zdolność do komunikacji.
Zgadzam się z panią w 100%@@karolina6346
Czasem trzeba wybrać .... Albo chcesz umierać w bólu i męczarniach albo w takim hospicjum które pomaga umrzeć ci godnie i uśmierza ból
Mój Ojczym był obiekty opieką hospicjum domowego, czuliśmy ich wsparcie wprawdzie nie udało nam się wypożyczyć łóżka czy materaca, te kupiliśmy, ale wsparcie pani doktor i pielęgniarki, ogromne. Szczególnie na początku bo byliśmy jak dzieci we mgle.
tylko o tym że w razie czego chcesz eutanazję musiałbyś zdecydować wcześniej jeszcze jak jesteś świadomy
Straszne. Brak reanimacji.
Hospicjum to jest umieralnia !!!
Więcej wykrzykników panie Krzysiu
No tak, do hospicjum się idzie umrzeć. Ameryki nie odkryłeś.
Nie reanimowane człowieka, nie udzielenie mu pomocy gdy umiera, to morderstwo.I nie ma tu żadnego tłumaczenia. Tylko Bóg ma prawo odebrać życie wtedy, kiedy chce.Obowiazkiem człowieka jest walczyć do końca
Jest sporo zaprzeczeń w tym komentarzu. Czyli Bóg ma decydować czy człowiek?
O czym ty piszesz? Naturalnego procesu odchodzenia nie można przerywać
@@fxpereka4430 w takim razie niech lekarze w szpitalach i ratownicy medyczni nie reanimują ofiar wypadków drogowych,czy innych zdarzeń losowych.Po co przerywać naturalny proces odchodzenia 😆
@@zaciekawieniYT napisałam jasno i wyraźnie ;tylko Bóg ma prawo decydować o dacie śmierci człowieka,nie hospicjum.Gdzie tu.widzisz.zaprzeczenia?
Jak mozna reanimowac umierajacego na raka czlowieka???
Trzeba spróbować.kazdy chce jeszcze jedno szanse❤😢
Trzeba spróbować.kazdy chce jeszcze jedno szanse❤😢