Sporo lat temu podchodziłam do egzaminu w Szczecinie i na wstępie egzaminatora zapytałam, czy mogę sobie gadać podczas jazdy. Pan się zgodził, a ja podczas jazdy komentowałam jakie znaki widzę po drodze, jak trzeba się zachować w tej czy innej sytuacji podczas jazdy, skrętu itp. To pozwalało mi się skupić na tym co robię, gadałam stale i nie miałam czasu myśleć o tym jak bardzo jestem zdenerwowana. Po zakończeniu jazdy okazało się, że zdałam, a egzaminator podsumował ten egzamin: "Ale jak będzie Pani jechać do Przemyśla - to się Pani nagada" 🤣
Najgorsze jest jak się nie zda i na następny egzamin trzeba się tłuc pociągami lub prosić się kogoś, żeby zawiózł i np. rozkład jazdy pociągów jest taki, że będziesz trzy godziny przed egzaminem na poczekalni.
Dwa razy nie zdałem przez stres, który powodował zaćmienie w głowie. Na jazdach tymi samymi trasami wszystko mi elegancko wychodziło... Jutro trzecia próba, nastawiony jestem pozytywnie!
Ja wczoraj zdałam egzamin w Word Kielce. Szczerze to wgl mi się nie chciało tam iść. Myślę że dużym ulammtwieniem było to że od rana załatwiałam inne sprawy i nie miałam czasu na myślenie o egzaminie. Wiadomo łatwo się mówi o tym jak się ma to za sobą ale naprzwde wartość wrzucić na luz. Nie roztrząsać egzaminu który się nie uda bo to nic nie da. Warto się uczyć, zapamiętywać błędy i wyciągać z nich wnioski.
Bardzo fajny odcinek, wszystko dokładnie powiedziane. Ja osobiście przed egzaminem się nie stresowałem, w moim przypadku było tzw. ''co będzie to będzie'' Pozdrawiam ;-)
U mnie było to samo, ja to nawet mówiłem caly czas znajomym ze na 1 egzaminie się nie skończy, ale wyszło inaczej - zdane za pierwszym bez żadnego stresu czy strachu.
Zdawałam z około 11 razy kat B manual, zrobiłam przerwę na około 10 lat i wzięłam 10 h jazd i podeszłam do kat B automat - zdałam za 1 razem 🎉 Może manual mi nie podszedł, może nauczyciel, może dorosłam (kto to tam wie :)). Jeżdżę już rok i myśle o zrobieniu kat. B manual ale to już dla zasady 😂 bo automat ❤❤❤ A na egzamin szłam z myślą że i tak nie zdam, ale byle wyjechać na miasto 😂 Miałam wszystkie jazdy w dniach tuż przed egzaminem. A przed samym egzaminem ktoś mi powiedział że babki egzaminatorzy są najgorsze - a ja na to bzdura 😅
Wspaniale porady Od siebie dodam ,ze mnie nie stresowal az tak bardzo egazmin jak mysl Przeciez i tak nie zdam ,wiec poczucie wstydu i braku wiary w siebie Dodatkowo dreczylam sie mysla ze przeciez wszyscy zdaja za pierwszy razem a to nie prawda Dzisiaj to sie zastanawiam jak ja czegos nie umialam zrozumiec Pozdrawiam Pana serdecznie i dziekuje
miałem ostatnio egzamin i egzaminator bardzo przyjazny, polecenia wydawane z dużym wyprzedzeniem, typu najpierw w lewo a na następnym zawracamy, żadnych złośliwości czy pułapek
Jak szedłem na egzamin i myślałem co będzie to będzie to go wtedy zdałem😜gorzej było z tymi wcześniejszymi za bardzo chciałem 😀dobrze mówią ze gorzej jak matura🙃
Oj nieprawda z tymi poleceniami egzaminatora. Kiedyś na egzaminie miałam polecenie proszę się zatrzymać przed najbliższym znakiem drogowym. Po usłyszeniu polecenia najbliższy znak drogowy żółty trójkącik z trzema kółeczkami czerwonym zielonym i żółtym czyli sygnalizacja świetlna. Zatrzymałam się przed tym znakiem. A egzaminator mi mówi, że powtórzymy to zadanie. Powtarzam egzaminatorowi to co zrozumiałam z jego polecenia a on tak dobrze Pani zrozumiała zadanie,ale nie o to chodziło, więc je powtórzymy. Na tym samym egzaminie polecenie egzaminatora na najbliższym skrzyżowaniu zawracanie po prawej stronie wjazd do strefy zamieszkania i parkingu pod blokiem i upierał się ze mną Pan egzaminator, że to w tym miejscu mam wykonać to zadanie. Ustawiłam się do lewej krawędzi jezdni na swoim pasie ruchu w tym czasie za mną podjechał pojazd i stanął a na pasie na przeciwko wjechał pojazd i się zatrzymał mimo, że miał możliwość przejechania, egzaminator uznał to za tamowanie ruchu. Sami chyba nie wiecie co chcecie.
Właściwie Pani ostatnie zdanie wyklucza jakakolwiek dyskusję, ale z treści Pani posta wyraźnie widać, że nie rozumie Pani kryteriów realizacji tego zadania. Może zainwestowała Pani swoje pieniądze w niewłaściwego instruktora, skoro nie nauczył Pani na czym to zadanie polega i jak je wykonać? Nie jestem zaskoczony, że egzaminator ocenił ogłosił utrudnianie ruchu, skoro zatrzymała się Pani przy lewej krawędzi :)
No właśnie. Szczerze współczuję. Tak myślałem, że należy Pani do tych osób, które są tak bardzo oszukane, że nie są w stanie nawet samodzielnie pomyśleć. Zatem podpowiem, skoro nie zatrzymała Pani pojazdu zgodnie z art. 46 tylko przy osi jezdni (bo skoro w Polsce jest ruch prawostronny a pani stanęła po lewej stronie, to z pewnością nie przy krawędzi... no to nie ma zaskoczenia, że było źle. Szkoda, że ten "najlepszy instruktor" nie był wystarczająco zły, aby potrafić wytłumaczyć decyzję egzaminatora. Może był za dobry..
@@Prawkoplus My sie nie rozumiemy. Jechałam swoim pasem ruchu i poprostu ustawiłam się najbliżej lewej strony swojego pasa ruchu i się zatrzymałam. Nie mylić z jazdą lewą stroną ulicy czyli potocznie mówić pod prąd.
Też się zdziwiłam że tak szybko przejechałam łuk, tak właściwie nie pamiętam tych sekund, dopiero przewrócony pachołek mnie otrzeźwił. Totalny stres. Mam nadzieję że do drugiego podejścia będę spokojniejsza.
Kurde mialem pierwszy egzamin. I niby się nie sterowalem a jednak coś mnie sparaliżowało i nie udało mu się zdać. A 30 godzin jazdy jeździłem bez błędu. Teoria i wewnętrzny zdany. Jakieś rady?.
Witam jak ten stres zrzucić z siebie bo jak mnie się zbliża egzamin to mnie wszystko wkręcam sobie to że mi nie wyjdzie i nie pójdzie i że nie dam rady wkręcam i wmawiam sobie to że nie zdam prawka wiem że pan o tym opowiada ale też chciał bym żeby mi Pan odpisał na komentarz
A moje pidejscie bylo takie: przeciez to nie jest jedna jedyna szansa w zyciu. Zdam super nie to powtórzę bo moge do skutku. Wynik- zdane za 1 razem. Trzeba sie nastawic. Wspierał mnie instruktor Aska zdasz mąż Asiu zdasz za 1 jak nikt w naszej roddzinie jeszcze nigdy i tak klepali jezorami i udalo mi sie bo mualam sile.
Przy trzeciej próbie do praktyki (zdałem za czwartym) w pewnym momencie egzaminator przyczepił się, że blokuje ruch bo jechałem za wolno (jakieś 5 km/s poniżej maksymalnej prędkości) po to by sekundę później przyczepić się, że nie dostosowałem prędkości jazdy do obecnych warunków (było po deszczu) czyli jeśli dobrze rozumiem, że jechałem za szybko wtedy. Raz przyczepił się, że za wolno i po sekundzie ze za szybko. Do dzisiaj nie rozumiem o co mu wtedy chodziło i ogólnie był mocno gburowaty. ~tak a propo właśnie niektórych egzaminatorów
Myślę, że po prostu szukał przyczepki aby cię udupić, niestety są ludzie i ludziska. Mi się trafiła Dobra egzaminatorka, ale wiadomo jacy roznorodni są ludzie w danych grupach społecznych.
Stres można bez problemu znacząco obniżyć, mając wiedzę o tym jak naprawdę będzie wyglądał egzamin. Wejdź na nasza stronę i pobierz pakiet nagrań ze swojego ośrodka egzaminowania. Zobaczysz, że zdasz bez problemu. prawko.plus/kategorie
Sporo lat temu podchodziłam do egzaminu w Szczecinie i na wstępie egzaminatora zapytałam, czy mogę sobie gadać podczas jazdy. Pan się zgodził, a ja podczas jazdy komentowałam jakie znaki widzę po drodze, jak trzeba się zachować w tej czy innej sytuacji podczas jazdy, skrętu itp. To pozwalało mi się skupić na tym co robię, gadałam stale i nie miałam czasu myśleć o tym jak bardzo jestem zdenerwowana. Po zakończeniu jazdy okazało się, że zdałam, a egzaminator podsumował ten egzamin: "Ale jak będzie Pani jechać do Przemyśla - to się Pani nagada" 🤣
😂😂😂 spróbuję u siebie tą metodę ❤
Właśnie p. Filip dotknął ważnego dla mnie tematu, bo jeśli o mnie chodzi, to potrafię jeździć, tylko samego egzaminu się boję
Najgorsze jest jak się nie zda i na następny egzamin trzeba się tłuc pociągami lub prosić się kogoś, żeby zawiózł i np. rozkład jazdy pociągów jest taki, że będziesz trzy godziny przed egzaminem na poczekalni.
Dwa razy nie zdałem przez stres, który powodował zaćmienie w głowie. Na jazdach tymi samymi trasami wszystko mi elegancko wychodziło... Jutro trzecia próba, nastawiony jestem pozytywnie!
Dawaj stary, lecisz, wszystko się uda!
Trzymam kciuki
I jak? zdałeś?
Ja wczoraj zdałam egzamin w Word Kielce. Szczerze to wgl mi się nie chciało tam iść. Myślę że dużym ulammtwieniem było to że od rana załatwiałam inne sprawy i nie miałam czasu na myślenie o egzaminie. Wiadomo łatwo się mówi o tym jak się ma to za sobą ale naprzwde wartość wrzucić na luz. Nie roztrząsać egzaminu który się nie uda bo to nic nie da. Warto się uczyć, zapamiętywać błędy i wyciągać z nich wnioski.
Bardzo fajny odcinek, wszystko dokładnie powiedziane. Ja osobiście przed egzaminem się nie stresowałem, w moim przypadku było tzw. ''co będzie to będzie'' Pozdrawiam ;-)
U mnie było to samo, ja to nawet mówiłem caly czas znajomym ze na 1 egzaminie się nie skończy, ale wyszło inaczej - zdane za pierwszym bez żadnego stresu czy strachu.
Zdawałam z około 11 razy kat B manual, zrobiłam przerwę na około 10 lat i wzięłam 10 h jazd i podeszłam do kat B automat - zdałam za 1 razem 🎉 Może manual mi nie podszedł, może nauczyciel, może dorosłam
(kto to tam wie :)). Jeżdżę już rok i myśle o zrobieniu kat. B manual ale to już dla zasady 😂 bo automat ❤❤❤ A na egzamin szłam z myślą że i tak nie zdam, ale byle wyjechać na miasto 😂 Miałam wszystkie jazdy w dniach tuż przed egzaminem. A przed samym egzaminem ktoś mi powiedział że babki egzaminatorzy są najgorsze - a ja na to bzdura 😅
Bardzo fajny materiał ale... te odgłosy stłuczki u niektórych osób mogą zadziałać jeszcze bardziej stresująco :)
Ciekawa uwaga. Dzięki!
Super rady. Prawko zdane parę lat temu, ale i tak dobrze się słucha.
Zdałem dziś za 1 dzięki dostępowi do tras egzaminacyjnych Szczecin
Polecam 👍
Wspaniale porady Od siebie dodam ,ze mnie nie stresowal az tak bardzo egazmin jak mysl Przeciez i tak nie zdam ,wiec poczucie wstydu i braku wiary w siebie Dodatkowo dreczylam sie mysla ze przeciez wszyscy zdaja za pierwszy razem a to nie prawda Dzisiaj to sie zastanawiam jak ja czegos nie umialam zrozumiec Pozdrawiam Pana serdecznie i dziekuje
miałem ostatnio egzamin i egzaminator bardzo przyjazny, polecenia wydawane z dużym wyprzedzeniem, typu najpierw w lewo a na następnym zawracamy, żadnych złośliwości czy pułapek
Nie umiem się opanować na egzaminie stresuje sie jak nie wiem co i caly sie trzese a jak jade normalnie jazdy to nie mam zadnych problemow
Jak szedłem na egzamin i myślałem co będzie to będzie to go wtedy zdałem😜gorzej było z tymi wcześniejszymi za bardzo chciałem 😀dobrze mówią ze gorzej jak matura🙃
Zdałam na Balickiej za pierwszym :) dzięki!
Dobrze, że jesteś!
Oj nieprawda z tymi poleceniami egzaminatora. Kiedyś na egzaminie miałam polecenie proszę się zatrzymać przed najbliższym znakiem drogowym. Po usłyszeniu polecenia najbliższy znak drogowy żółty trójkącik z trzema kółeczkami czerwonym zielonym i żółtym czyli sygnalizacja świetlna. Zatrzymałam się przed tym znakiem. A egzaminator mi mówi, że powtórzymy to zadanie. Powtarzam egzaminatorowi to co zrozumiałam z jego polecenia a on tak dobrze Pani zrozumiała zadanie,ale nie o to chodziło, więc je powtórzymy. Na tym samym egzaminie polecenie egzaminatora na najbliższym skrzyżowaniu zawracanie po prawej stronie wjazd do strefy zamieszkania i parkingu pod blokiem i upierał się ze mną Pan egzaminator, że to w tym miejscu mam wykonać to zadanie. Ustawiłam się do lewej krawędzi jezdni na swoim pasie ruchu w tym czasie za mną podjechał pojazd i stanął a na pasie na przeciwko wjechał pojazd i się zatrzymał mimo, że miał możliwość przejechania, egzaminator uznał to za tamowanie ruchu. Sami chyba nie wiecie co chcecie.
Właściwie Pani ostatnie zdanie wyklucza jakakolwiek dyskusję, ale z treści Pani posta wyraźnie widać, że nie rozumie Pani kryteriów realizacji tego zadania. Może zainwestowała Pani swoje pieniądze w niewłaściwego instruktora, skoro nie nauczył Pani na czym to zadanie polega i jak je wykonać? Nie jestem zaskoczony, że egzaminator ocenił ogłosił utrudnianie ruchu, skoro zatrzymała się Pani przy lewej krawędzi :)
@Prawkoplus po swojej czesci pasa ruchu? Instruktor był dobry najlepszy tylko to egzaminatorów mamy durnych.
No właśnie. Szczerze współczuję. Tak myślałem, że należy Pani do tych osób, które są tak bardzo oszukane, że nie są w stanie nawet samodzielnie pomyśleć. Zatem podpowiem, skoro nie zatrzymała Pani pojazdu zgodnie z art. 46 tylko przy osi jezdni (bo skoro w Polsce jest ruch prawostronny a pani stanęła po lewej stronie, to z pewnością nie przy krawędzi... no to nie ma zaskoczenia, że było źle. Szkoda, że ten "najlepszy instruktor" nie był wystarczająco zły, aby potrafić wytłumaczyć decyzję egzaminatora. Może był za dobry..
@@Prawkoplus My sie nie rozumiemy. Jechałam swoim pasem ruchu i poprostu ustawiłam się najbliżej lewej strony swojego pasa ruchu i się zatrzymałam. Nie mylić z jazdą lewą stroną ulicy czyli potocznie mówić pod prąd.
No właśnie.
Dobre rady mimo że kilka lat po egzaminach ale miło posłuchać😅😅😅
Doznałem 3x megastresu który spowodował że straciłem widzenie na ok minute+ utrata słuchu, był za to szum. Po chwili.wszystko.powróciło.
Też się zdziwiłam że tak szybko przejechałam łuk, tak właściwie nie pamiętam tych sekund, dopiero przewrócony pachołek mnie otrzeźwił. Totalny stres. Mam nadzieję że do drugiego podejścia będę spokojniejsza.
SUPER FILMIKI POZDRAWIAM
Dobre opracowanie i mądre rady. Niestety w montażu nie obyło się bez usterek i np. niektóre punkty nie są numerowane :)
Bez całkowitego stresu bylibyśmy workiem siana, mały stres jest potrzebny.
Tymczasem moja noga skakala na sprzęgle i to było TYLKO na kursie. Równo za 20 dni egzamin, ciekawie będzie
Egzamin jest ŁATWY - jeśli się wie co na nim będzie. A można się dowiedzieć na www.Prawko.plus
Tabletek nie polecam, bo znam osobę która tak się nafaszerowała na maturę wyciszyła, że ją przespała i nie zdała.
To w Łodzi chyba zebrały się czarne owce , bo tak z 80 % ,wprowadza atmosferę napięta zaraz po tym jak tylko wejdzie do samochodu . :)
prawda, niedlugo moje 6 podejście 🎉
Kurde mialem pierwszy egzamin. I niby się nie sterowalem a jednak coś mnie sparaliżowało i nie udało mu się zdać. A 30 godzin jazdy jeździłem bez błędu. Teoria i wewnętrzny zdany. Jakieś rady?.
Www.prawko.plus
Ja zawsze mówię kursantom potraktuj to jakbyś miał jazdy z innym typem 😀
Tę ostatnią radę moja mama ostatnio mi powiedziała
Witam jak ten stres zrzucić z siebie bo jak mnie się zbliża egzamin to mnie wszystko wkręcam sobie to że mi nie wyjdzie i nie pójdzie i że nie dam rady wkręcam i wmawiam sobie to że nie zdam prawka wiem że pan o tym opowiada ale też chciał bym żeby mi Pan odpisał na komentarz
A moje pidejscie bylo takie: przeciez to nie jest jedna jedyna szansa w zyciu. Zdam super nie to powtórzę bo moge do skutku. Wynik- zdane za 1 razem. Trzeba sie nastawic. Wspierał mnie instruktor Aska zdasz mąż Asiu zdasz za 1 jak nikt w naszej roddzinie jeszcze nigdy i tak klepali jezorami i udalo mi sie bo mualam sile.
Przy trzeciej próbie do praktyki (zdałem za czwartym) w pewnym momencie egzaminator przyczepił się, że blokuje ruch bo jechałem za wolno (jakieś 5 km/s poniżej maksymalnej prędkości) po to by sekundę później przyczepić się, że nie dostosowałem prędkości jazdy do obecnych warunków (było po deszczu) czyli jeśli dobrze rozumiem, że jechałem za szybko wtedy. Raz przyczepił się, że za wolno i po sekundzie ze za szybko. Do dzisiaj nie rozumiem o co mu wtedy chodziło i ogólnie był mocno gburowaty. ~tak a propo właśnie niektórych egzaminatorów
Myślę, że po prostu szukał przyczepki aby cię udupić, niestety są ludzie i ludziska. Mi się trafiła Dobra egzaminatorka, ale wiadomo jacy roznorodni są ludzie w danych grupach społecznych.
Dobry wieczór. Czy można uzgodnić termin przygotowania do egzaminu państwowego, miałam go dzisiaj i niestety nie zdałam.Z góry dziękuję za odpowiedź.
zdać w egipcie i po sprawie a nie napychać kieszeń złodziejom
XD racje masz
Proponuje Kongo lub Zimbabwe 🤣
Ja u takiej pani zdałam a też tak mówili . Częstochowa
Czarnej mamby?
Kat D nie zdana 2 razy stres zjadł mnie tak że nie umiałem zrobić łuku mimo że mam C+E od 6 lat
a ja kat B 2 razy tego samego dnia... na łuku ... przez stres :(
To po co robisz D? Za dużo zarabiasz? Chcesz zarabiać mniej?
@@raymondarabaal1926 może z pasji albo z samych chęci do poszerzenia gamy uprawnien, na dobrą sprawę to nic tobie do tego
ja mam stres teraz jak mam jechać do innego miasta co nie znam np rond hehe
Jakie chusteczki? Skoro dłonie są w rękawiczkach ;
będzie trasa egzaminacyjna bytom ?
Proszę obserwować na www.Prawko.plus
Bytom już w produkcji! :) Powinien być do pobrania za kilka dni.
Dlaczego ja się w ogóle nie stresowałem ??? : D
Akurat jutro mam praktykę..
I co zdałes XD?
@@gabaaaaaa zdałem
@@ezclaptg1411 gratki ciężko było?
ja mam za 3 dni XD
@@veru6907 i jak? Zdane?
Dziś bardzo fajną pani egzaminator ale niestety stres wygrał …
Stres można bez problemu znacząco obniżyć, mając wiedzę o tym jak naprawdę będzie wyglądał egzamin. Wejdź na nasza stronę i pobierz pakiet nagrań ze swojego ośrodka egzaminowania. Zobaczysz, że zdasz bez problemu. prawko.plus/kategorie
Akurat jestem przed egzaminem praktyczny :)
Powodzonka!
Wszystko będzie git ;)
ja zdałem za 8 takze też zdasz na czilku :)
Najlepszy to zajarać zioło.