hahaha dokladnie! ludzie latami studiuja, niekoniecznie medycy, zajmuja sie naturoterapia, szukaja w przyrodzie wsparcia, metoda prob i bledow. O takim czlowieku mozna powiedziec, ze ma wiedze! Ale jezeli ktos twierdzi, ze juz wszystko wie, to jest on po prostu zle poinformowany. Sorry.
Tak i powinnien dostać dofinansowanie od nas (czyli podatków, które i tak płacimy). Jeśli sam się wyleczysz, to bierzesz połowę tego co by wziął lekarz. Oczywiście utopijne to nieco, ale powiem tak: zachorujesz na nieco poważniejszą i nieoczywistą do zdiagnozowania chorobę, która same się nie uleczy z biegiem czasu i nagle się okazuje, że znikąd pomocy poza właśnie Internetem. Już nie jednego znam co lekarze wysyłali do psychiatryka, bo przecież sobie coś ubzdurał bo morfologia jest ok (a nawet takiego znam, co już go do trumny wysyłali), ale dał radę się sam postawić na nogi. Atrakcyjna autorka tego materiału wideo (zresztą niezłego) i niestety większość komentujacych ewidentnie patrzy na poruszany problem "z zewnątrz" bez empirycznego doświadczenia jak to działa naprawdę.
Czy do tej medycyny wliczają się również Zeszmaceni youtuberzy którzy kilka miesięcy temu dali się namówić agencji reklamy działającej na zlecenie rządu morawieckiej Wywłoki i naganiają do szczepień, straszą wirusem, powikłaniami itp? Każde Ścierwo na YT mówi to w sposób charakterystyczny dla danego kanału. Czy Dwukopytne Bydło słuchające takich wskazówek i biegnące się szczepić również ulega medycynie internetowej?
I dont mean to be off topic but does any of you know of a way to log back into an Instagram account? I stupidly forgot the login password. I would appreciate any tricks you can offer me!
Hahahahaha. Dobre. Przez 10 lat miałem infekcje zatok jamy, ustnej. Kilka tygodni infekcji/kilka tygodni przerwy. W mojej sytuacji to było wyjątkowo uciążliwe. Praca na kontraktach za granicą każdy przyjazd do kraju to przynajmniej 2 wizyty u lekarza. Spędzone setki godzin w przychodniach ;zmarnowane dziesiątki tysięcy złotych na lekarzy i leki. Teraz po operacji przegrody nosowej i okolic dostałem kolejnej infekcji narastającej. Poszedłem do tego który mnie operował na kontrole. Opowiadam o infekcji a doktor do mnie, weź pan ibuprom i idź do swojego laryngologa. Wziąłem ibuprom, nie pomógł i poszedłem do najdroższego laryngologa. I co na wizycie? Cóż pani laryngolog zleciła tomografię i zrobiła wymazy. Dostałem receptę na fukonazol- antygrzybiczy. Po 4 dniu stosowania, mimo bardzo mocnego przeziębienia czuje się jak młody Bóg. Zastanawiałem się całe życie czy to normalne mieć biały język i białe gardło i czy nie mam HIV bo tak często choruje. Infekcja dróg oddechowych, infekcje stawów, otępienie starcze u 30 latka itp. Teraz najlepsze. Żaden kurwalekarz aż do tej pory nie zająknął się o grzybicy. Żaden. Temat jest bardzo trudny. Wygląda na to że lekarze albo mają wyebane na tą dolegliwość, albo na pacjentów. Trzeba trafić na takiego "zachodniego" lekarza który zatroszczy się o pacjenta i będzie dociekał co jest nie tak z jego zdrowiem, a nie jego portfelem. Najgorsze jest to że w temacie grzybicy rozmnożyło się pełno fachowców i produkują wypociny. Ja dodam od siebie że jama ustna nabiera różowego /czerwonego koloru, opuchlizna stawów się cofa, migdałki i węzły chłonne wracają do normalnych rozmiarów a to mnie kosztowało wizytę plus fukonazol za chyba 20 zł, a nie założyłbym się ze dożyje świąt. Dbajcie o siebie. Cukier i Inne używki zabijają. Heja.
Dziękuję za podpowiedź. Ja mam ten sam problem. Również ciągle jestem w podróży i z tego powodu lekarze są przypadkowi. Ja również zastosuję lek o którym piszesz.
Od dawna mam problem z pleśniawką języka. Byłem u lekarki, która przepisała mi jakiś lek antyalergiczny na 2 mce. W styczniu pójde do niej i zapytam o ten fluconazol i jak zapamiętam to wrócę odpisać. dzięki
Ja nadal borykam się z candidą niestety. Żaden lekarz typowy w Polsce nie wspomniał mi o Candidzie, a jak byłam u gastrologa, to nawet nie wysłał mnie na badania. Szkoda, bo wtedy miałam widoczne drożdzaki właśnie w jamie ustnej i widziałam w kale. Po tym jak sama zaczęłam się leczyć naturalnymi sposobami (najbardziej mi pomógł czosnek) to takie objawy mi minęły, ale nadal mam ciągłe wzdęcie i biały osad na języku ( czasem większy, czasem mniejszy). Po dłuższym stosowaniu rygorystycznej diety poddałam się i zaczęłam normalnie żyć. Nawet fizycznie lepiej się czułam. Natomiast wiem, że nadal mam przerost w jelitach, bo te pojedyncze symptomy mi zostały. Wkurzył mnie ten film, bo to jest bardzo poważny temat, którego nie powinno się tak spycać i dokładnie pokazuje jakie podejście mają Polscy lekarze.
@@mariexx6107 Spróbuj pani doktor Kurczabińskiej-Luboń w ośrodku Preveneo w Katowicach. Świetny specjalista, leczę się u niej dłuższy czas i widać efekty.
Niestety bardzo się mylisz. Walczę z nawarającą kandydoza od dawna. Ograniczenie cukru ma kluczowe znaczenie. Byłam dłuższy czas na diecie niskowęglowodanowej i nie miałam wtedy żadnego problemu z tym cholerstwem. Nawracalo kiedy wracałam do starych nawyków żywieniowych. Pigułki od lekarza likwidują jedynie skutek, nie przyczynę. Grzyby świetnie się namnażają kiedy mają cukru pod dostatkiem. Nie zgadzam się zupełnie z tym o czym tu mówisz
unikam cukru i tego co słodzone, być może to ma jakieś znaczenie ale nie jedyne, ja widzę przyczynę w spadku odporności spowodowanym przewlekłym stanem zapalnym np zatok
Też zauważyłem, że atakuje kiedy dostarczamy materiału do zakwaszenia organizmu. Unikanie słodkości daje dużo lżejszy przebieg lub błyskawiczne wyleczenie. Pamiętajmy też, że cukier również jest potrzebny także z umiarem poprostu.
jakby nie zgodzę się że z candidą wystarczy pójść do lekarza. Byłam u kilku, ponoć dobrych. Żaden nie zlecił badań, jeden dał mi espumisan i kazał się nie denerwować, drugi mówił ze to co mi dolega to przez bakterie które fruwają w powietrzu [serio], inny nie wiedział co zrobić itd. Generalnie bardzo żenujący poziom wiedzy, zwłaszcza że większość lekarzy przepisuje leki na konkretną rzecz. A chyba wiadome jest że cały organizm jest ze sobą połączony i zamiast szukać przyczyn, zalecza się objawy. O objawach candidy mogę powiedzieć bardzo dużo, i śmiem twierdzić, że jeśli ty czy ktoś tam nie miał tego co opisujesz, nie oznacza że inni tego nie powinni mieć. Myślałam, że dowiem się czegoś konkretnego po komentarzach a tu klops. Nic nie wnoszący kolejny filmik.
Mam mieszane uczucia względem tego filmu, ponieważ to co mówisz, a to co mi się przytrafiło i na co się leczę bez skutku u lekarzy od 7 lat, nie ma pokrycia w 100%.. w sumie nawet w 50%. Ja wiem, że dowód anegdotyczny to żaden argument, jednak to co opisujesz w filmie zostawia mnie w kompletnym mindfucku. Najbardziej jednak rozśmieszyła minuta 4:52, gdzie postulujesz, że "kandydozę da się wyleczyć już stosując jedną dawkę środka przeciwgrzybiczego". Miałabyś podobną minę jak mój lekarz ginekolog na oko 60 lat, gdzie po zaawansowanej dosyć "kuracji" nystatyną zagląda do mnie i mówi z niedowierzaniem "TO TO JESZCZE TAM JEST?!". Jest. Grzybice są bardzo trudne do wyleczenia. Same leki na to nie wystarczą, do tego powinna być dołączona dosyć restrykcyjna dieta, zwłaszcza jeżeli się ma nawroty. Grzyby lubią cukier, bo sprzyja ich rozrostowi, dlatego byłabym bardzo ostrożna mówiąc, że "nadmierny apetyt na słodkie i alkohol nie jest połączony z kandydozą". Z wypryskami również - grzyby wypuszczają w organizmie szkodliwe toksyny co może się objawić wypryskami na twarzy. Jak w moim przypadku. Tym razem nie będę głupia i oprócz faszerowania się lekami/sterydami, przejdę na dietę przeciwgrzybiczą. Chociażbyśmy chcieli - leki nie załatwią wszystkiego w 100%, musimy sami zacząć dbać o siebie, nie patrząc już na opinie lekarskie...
W filmie było powiedziane, że w większości przypadków wystarcza jedna dawka leku. Widocznie należysz do tych 10-20 procent u których nie jest tak kolorowo. Co do wyprysków i cukru. To prawdopodobne, że towarzyszą infekcjom, ale po samym posiadaniu wyprysków i wcinaniu słodyczy nie można stwierdzić u siebie infekcji. Zdrowa dieta pomaga i cieszę się jeśli wygrała tam gdzie przegrały pigułki. Ale z kolei sam detoks i warzywa niekoniecznie nas wyleczą. Zgodzę się z tym, że trzeba podchodzić z dystansem do lekarzy i trochę samemu weryfikować co jest dla naszego własnego organizmu dobre (ale nie w ten Januszowi, wszystkowiedzący sposób). Niemniej jednak twoja historia nie przeczy w żadnym stopniu merytoryce filmu.
Popieram! Nie mam nic do KG ale Jej niektore filmy i tzw "fakty" i "dowody" to typowe dla studentow biologii i biotechnologii i tym podobnych gadanie. Porozmawiajcie z biotechnologiem , ktory ma 20 lat i takim co ma 60. Zrozumiecie roznice w ich wypowiedziach , podejściu do biotechnologii biologii i medycyny oraz ogolnie nauki i tzw faktow oraz twardych dowodow. Pozdrawiam i zycze wszystkim naukowcom pokory do swiata nauki .
To diagnozowanie przypomina mi sam początek książki "Trzech panów w łódce (nie licząc psa)" (Jerome K. Jerome), gdzie bohater czyta objawy różnych chorób i dochodzi do wniosku, że ma je wszystkie.
Uwielbiam Cię za to, że użyłaś wyrażenia "mikrobiom", nie mogę zdzierżyć używania "mikroflora", które już dawno powinno wyjść z użycia. Świetny materiał.
Mhm... piękny teoretyczny odcinek na poglądowy wykład w technikum pielęgniarskim - praktyka życia zupełnie inna. U wielu to jest nieuleczalne i bardzo objawowe.
Ja całkowicie od pół roku nie jem żadnych słodyczy , ciast, cukru, nie pije kawy, herbaty, żadnych chrupek itp... A nie mogę się pozbyć z języka. Miałam fluconazole ale tylko na początku pomagały A teraz już w ogóle- dlaczego ??
Kasiu, głosuje na odcinek o "zakwaszaniu organizmu"! Słyszałam milion teorii, że to korzystne dla zdrowia, ale też zupełnie przeciwnie, że nie istnieje cos takiego jak zakwaszanie.
No cóż. Od 4 lat chodziłam po lekarzach i nikt nie potrafił powiedzieć co mi jest. Nawet mówili, że mam coś z głową. W końcu naturoterapeutka zdiagnozowała u mnie Candide. Odkąd stosuje dietę, suplementy i NATURALNE antybiotyki czuje się o niebo lepiej. Więc proszę Cię nie gadaj bzdur, bo niestety, ale jestem żywym przykładem tego jak Candida, może zaatakować nawet układ nerwowy. Widzę różnicę odkąd stosuje rzeczy wyżej wymienione. Więc Twój film jest niekompletny moja droga. :) Obyś nigdy nie musiała przejść przez to co ja. Pozdrawiam
Powiem krótko. Życie ludzi którzy mają kandydozę skupia się wyłącznie na dokarmianiu tego grzyba. Ba.... On zmienia całe życie człowieka. Wiem bo z tym walczę i obserwuje przegranych. Dla mnie to wróg nr. 1 I jego obecność można tolerować w jelicie grubym w znikomych ilościach. Jestem obecnie w UK. Tu wszystko jest podporządkowane candida.... Cały handel...
Tak samo jak borelioze leczy sie jednym antybiotykiem przez 2 tyg. A moze wypadaloby poczytać troche ksiazek zamiast internetu. Mowisz o zupelnie innej jednostce chorobowej niz uogolniony rozrost candidy.
Przeczytaj książkę A.Janus'a "nie daj się zjeść grzybom". Co do łaknienia na cukier jest to prawdą bo takiego paliwa domagają się grzyby. Wiem z własnego doświadczenia i walki z kandydozą przez ponad rok że dieta wpływa na rozwój lub zahamowanie tego typu infekcji jak najbardziej. Jest kluczowa w walce z tym cholerstwem.
Przez lata przy każdym przeziębieniu podawano mi antybiotyk, co spowodowało, że chorowałam nawet 8/10 razy w roku. Przez kolejne kilka lat. Paraliżowalo to moje życie doszczętnie i załamywało psychikę. Dopiero w instytucie immunologii stwierdzono kandydozę błon śluzowych, szczególnie gardła, przełyku, pochwy. Po 2 miesiącach prostego leczenia skończyło się moje chorowanie i dowiedziałam się jak to jest żyć jak normalny człowiek, kiedy kichnięcie przechodnia nie skutkuje tygodniem w łóżku z gorączką. Dla mnie ten temat nie jest niestety tak zabawny, a wręcz dość traumatyczny... Ale rozumiem, że chodzi o jakąś powszechną paranoję na tym punkcie. Nawet nie wiedziałam, że to tak popularne, ja poznałam termin candida 4 lata temu, przy okazji diagnozy. Pozdrawiam ciepło, dziś trafiłam na Twój kanał i jestem pod urokiem :)
Prosze, nie wypowiadaj sie na temat o ktorym nie masz zielonego pojecia. Mysle, ze osoby, ktore na prawde maja przerost candidy, zgodza sie ze mna, ze w tym video sa same bzdury
Kasiu, bardzo lubię twoje filmy i myślę, że to czas najwyższy, żeby nagrać sprostowanie o candidzie, bo to co mówisz w tym filmie, niewiele ma wspólnego z rzeczywistością osób z kandydozą ;) A wiem, co mówię, bo jestem jedną z nich.
I tak przygotowując się do pracy magisterskiej, szanowna Kasiu, wyniosłaś jedyną, ponad czasową prawdę... internety kłamiom! oraz, dla bystrych... *co kadr to inny układ włosów* - fenomenalne! ...ten humor... :)
Autorce polecam lepsze zgłębienie tematu i kontakt z osobami cierpiącymi na grzybicę ogólnoustrojową. (zmiana z nieinwazyjnej formy drożdzaka Candida w grzyba, który jest patogenem i infekcja całego organizmu). Oglądając Twój film czuję, jakbyś trzymała "sztamę" z większością lekarzy w Polsce, którzy do danego objawu grzybicy przyporządkowują lekarza danej specjalizacji i w ten oto sposób wędrujesz od lekarza do lekarza bez sukcesów. Należy też rozróżnić drożdzycę jelita grubego, która jest przerostem nieinwazyjnej formy candida (ale jest sygnałem alarmowym przed grzybicą całego organizmu) oraz grzybicę ogólnoustrojową, która jest chorobą dającą niewiarygodnie dużo objawów i trudną w leczeniu.
Zgadzam się w 100%. Podpisuję się pod tym. U mnie do tego stopnia się stan pogorszył, że bolą mnie stawy. Jak tylko dostarczę do organizmu trochę cukru, albo się zakwaszę to bóle są nie do wytrzymania.
Kolejny bardzo dobry film :) Mam nadzieję, że swoją pracą przyczynisz się do zwalczania fałszywych założeń "medycyny alternatywnej" i odwiedziesz od pustych teorii postrzelonych szarlatanów nie jedną, a tysiące zagubionych osób. Tak trzymaj! Brakowało na YT tak przyjaznego, naukowego kanału! Dobrze, że jesteś.
Informujesz, że candida może przedostać się do krwiobiegu. Nie można zatem wykluczyć, iż może również przełamać barierę krew-mózg, docierając do mózgu np. wraz z alkoholem, a to mogłoby wyjaśniać chroniczne problemy z koncentracją (wszak nie chwilowe rozkojarzenie wynikłe ze zmęczenia mają na myśli twórcy kwestionariuszy jak ten cytowany przez Ciebie).
Grzyby nie są w stanie przedostać się z krwiobiegu do mózgu, bo mają zbyt duże cząstki. Jedynym patogenem, który to potrafi, jest wirus. Grzybicze zakażenia mózgu zaobserwowano dotychczas jedynie po operacjach z trepanacją czaszki.
ale ogólnie mówi się, że wszelkiego rodzaju grzyby karmią się cukrem, więc żarcie słodyczy czy innych rzeczy z cukrem w przypadku np. grzybicy stóp jest niewskazane
Kasia możesz mi odpowiedzieć? Czy każda roślina ma własny unikalny mikrobiom? Czy każdy człowiek ma własny unikalny mikrobiom? Czy nasza "zabawa" antybiotykami, opryskami i konserwantami (pożywki selektywne) to coś dobrego? Mikroorganizmy znoszą różne warunki, my je selekcjonujemy w swojej naiwności na najbardziej ZJADLIWE i ZABÓJCZE.
Bardzo lubię Twoje filmy. W końcu znalazł się ktoś, kto rzeczowo wyjaśnia pojęcia medyczne bez szarlatanerii i głupot, a jednocześnie w przystępny i ciekawy sposób. Może znajdziesz czas zrobić filmik o helicobacter pylori. Mam wrażenie, że znajdzie się jeszcze parę osób oprócz mnie, które posłuchają Twojego zdania na ten temat.
Jeżeli nie obnizysz picia slodkich napojów, slodyczy i alkoholu (alkohol to cukier) a ogolnie mowiac spozywania cukru, będzie bardzo trudno wyleczyć grzybice. A tabletki zaleczają tylko chore miejsca i za chwilę nastepują nawroty. Wiekszosc chorób bierze sie w większości ze zlego odżywiania. Jest to od lat znane i wiadome. Komu z czytelników nastąpil nawrót? Przykladem moze byc bardzo trudna do wyleczenia grzybica paznokcia. Kupujecie plyny, masci, a to nie dziala i paznokieć nadal żółty. Zbadajcie poziom cukru? Oraz znacznie go ograniczcie, stosując te same masci, czy płyny a zaskoczy was poprawa a one zaczną nagle działać . Ludzie mający np cukrzycę są duzo bardziej narazeni na infekcje grzybiczne
cukrzyca to jest inna bajka, u człowieka zdrowego trzustka działa poprawnie, więc poziom cukru we krwi NIE JEST za wysoki, rezygnując z pieczywa i słodkich napojów w dalszym ciągu musisz dostarczyć sobie cukier, bo jest głównym źródłem energii, a jeśli chcesz pozyskiwać energię tylko z tłuszczu i białek, to zasmucę Cię, bo one też rozkładają się do glukozy, tylko przy tym powstaje wiele innych związków niż z samej skrobi czy sacharozy. Ale zawsze lepiej rozwalić sobie nerki (dieta wysokobiałkowa je obciąża) lub wątrobę (tłuszczami). poza tym grzybica paznokcia nie ma kontaktu z krwią, a to we krwi jest glukoza. dieta przeciętnego Kowalskiego jest ogólnie monotonna i nie dostarcza tego, czego powinna, więc to ma wpływ na zaleczanie zmian skórnych, ale to nie ma związku z samym przyjmowanym cukrem, a raczej innymi niedoborami. zbilansowana dieta poprawia ogólny stan organizmu, także jeśli zachorujesz i nagle zaczniesz się odżywiać racjonalnie, to jest logiczne, że organizm będzie miał więcej "siły" do walki (chociaż przy drastycznych zmianach nie zawsze, bo to szok dla organizmu). ale tak jak mówiłam, to nie kwestia cukru, jeśli chodzi o choroby skórne, pasożytnicze itp. dużą rolę odgrywa też równowaga kwasowo-zasadowa, bo takie żyjątka zazwyczaj mają swoje ulubione pH, które sprzyja ich rozwojowi.
Wszystko z umiarem i racjonalnie. Oczywiście możesz się odżywiać idealnie wg zaleceń WHO, a nawet zatrudnić dietetyka, który będzie Ci układał jadłospisy (ale to też pic na wodę, jadłospisy układane przez dietetyków zazwyczaj są błędne, mają po prostu ładnie wyglądać i brzmieć fit), ale myśląc logicznie jesteś w stanie sam ograniczyć to, co w dużych ilościach jest szkodliwe. Mając podstawowe infromacje o odżywianiu możemy założyć, że spożywamy za dużo soli i tłuszczów zwierzęcych, więc to należy ograniczyć, a zwiększyć ilość warzyw i owoców, no i tłuszczów roślinnych - diety "fit super zdowe wow chodakowska lewandowska" zazwyczaj nie dostarczają odpowiedniej ilości tłuszczu, taka ciekawostka :)
A czy właśnie nadmiar dostarczanego cukru nie powoduje zakwaszenie organizmu? Nie pytam się, żeby się czepiać, ale chciałabym się dowiedzieć jak to właśnie jest z tym cukrem.
@@pinkpunk9460 tak, ale żeby zakwasić organizm musiało by się żreć cukier z cukrem posypany cukrem pudrem :p organizm ma mnóstwo systemów regulacji pH :p
200 mg w pierwszym dniu, 100 mg fluconazolu w kolejnych. Nawrót objawów, temperatura 37.5 cały czas, ciężka głowa. Powrót do dawki 200 mg, bo na niej objawy ustępowały. Można czuć się gorzej, bo jeśli organizm próbuje walczyć, to czujemy zmęczenie w końcu, jak np. w przeziębieniu. Lekarzy w Polsce uczą o bardzo małych dawkach i bardzo krótko. Jak poszuka się zaleceń amerykańskich to jest tam dużo dłużej, zalecenia dla osób z HIV też są dłuższe. A jest to infekcja oportunistyczna, antybiotykoterapia częściej dotyka tych, którzy mają słabą odporność, więc może powinniśmy stosować schematy leczenia jak u osób z obniżoną odpornością w kwestii candidy.
Fajnie, na pewno wyjaśniłaś pewne rzeczy, ale pisanie że na rozwój tego grzyba nie ma wpływu cukier... To podstawowa rzecz, którą się robi jak się ma pleśniawkę
Super! :/ W takim razie nadal nie wiem co mi jest i jeszcze przez długi czas się nie dowiem... Najbliższa wizyta na NFZ u gastrologa za 5 tygodni, u alergologa również na NFZ za 3 miesiące. Chociaż do ginekologa brak kolejek... Pójdę po kolejną porcyjkę ''pomocnych'' leków, bo już trzeci nawrót Candidy. BARDZO staram się wierzyć dzisiejszej medycynie i lekarzom, ale wciąż mi to utrudniają! :( Na szczęście ''zły''' internet podrzucił mi na myśl parę sposobów na wyjście z tej choroby, która już ogarnia sporo organów i po tygodniu jest już znacznie lepiej. Przepraszam, że musicie czytać produkt mojej frustracji, ale już nie mogłam tego w sobie dusić. Nie poddawajcie się jak i ja. Musimy dać radę! Wszystkiego dobrego :) EDIT: Tak w ogóle, to bardzo dobry film, na wysokim poziomie, mimo wszystko dziękuję za wstawienie.
@@mateuszk7758 dziękuję za pomoc! Już sobie poradziłam 🥰 Zmiana odżywiania, enzymy trawienne, aloes, probiotyki, zmniejszenie stresu pomogły. Poszłam do takiego Klubu zdrowego i aktywnego stylu życia, trenerka mi pomogła, dostałam wsparcie jej i grupy. Teraz sama zostałam takim trenerem. Żyję! 😀 ❤️❤️❤️
@@zapomniana99 Enzymy trawix i neo-pancreatinum(zamiennik), probiotyki multilac, jakieś inne najzwyklejsze z apteki i ze swansona z 16 szczepami. W pierwszym tygodniu brałam do każdego posiłku 2 tabletki enzymów i 2 probiotyków z różnych firm. Później zmniejszyłam dawkę po jednej na posiłek. W tym czasie odstawiłam węglowodany proste i cukier. Później, po oczyszczeniu jelit i przywróceniu flory (robię to w różny sposób: aloesem, zjedzonym słoikiem domowych ogórków kiszonych, grejpfrutem) odstawiłam probiotyki. Wracam do nich, gdy zjem coś z dużą ilością konserwantów (zabijają nasze bakterie jelitowe 😮) lub wglw. proste/cukier w większej ilości czy wypiję piwo, to ratuję się probiotykami i po takim jednorazowym grzeszku wszystko wraca do normy 🙂 Zaczęłam pić dużo wody - 2 litry przy masie 52kg i wzroście 169 (w najgorszym momencie ważyłam 47 kg 😳) także odgryzam się powoli 🙂 Woda jest BARDZO ważna❤️ W odbudowie mięśni pomagają mi koktajle proteinowe i zamienniki posiłków. Regularnie stosuję też kompleks witamin i minerałów (nic specjalnego, to co akurat mają w aptece) i biorę różne składniki pojedynczo, w zależności jaką czuję potrzebę (kwas foliowy, K2 +D3 i B12 ponieważ jestem półwegetarianką). Trawixu już nie biorę. Powoli włączam różnego rodzaju aktywności fizyczne w rozsądnych ilościach, wcześniej już nie miałam na nie siły 😔 Długi i energiczny spacer, jazda na rowerze, rozciąganie, piłka gimnastyczna itp. Co kto lubi. Ile mi to zajęło? Ok. miesiąc z tabletkami i wdrażaniem diety, co było trudne, bo byłam uzależniona od cukru, później gdy włączyłam koktajle białkowe i zamienniki posiłków (firm do wyboru do koloru) było już znacznie lepiej i łatwiej o zdrową dietę i bardzo mi się polepszyło samopoczucie i zdrowie fizyczne. Proszę potraktować moją wypowiedź jako przykład jeden z wielu, każdy jest inny, każdemu potrzeba czego innego, starajcie się dostosować działania do swoich potrzeb i zawsze kierujcie się zdrowym rozsądkiem 🙂 Powodzenia, dacie radę 👍❤️
Hm. Z Twojego filmiku trochę wynika, jakby Candida albicans była raczej picem na wodę niż czymś poważnym. Ale nie powiedziałas za dużo o candidii albicans w jelitach. Mi lekarka zdiagnozowała w jelitach w połączeniu z lambliozą, ponieważ przy lambliozie właśnie grzyby się namnażają. I musiałam przed leczeniem lambliozy przeprowadzić leczenie przeciwgrzybicze. Glownymi objawiami jakie miałam były problemy skórne właśnie i zmęczenie. Jednak to mogą być objawy lambliozy. Ale skoro to jest ze sobą jakoś powiązane, to może nie ma co "odbierać" candidii mozliwosci wystapienia tych objawów? Jeśli rozumiesz o co mi chodzi ;) A propos diety to dieta przeciwpasożytnicza jest bardzo podobna do diety przecigrzybiczej. Opierają sie na tych samych założeniach, czyli glownie ograniczenie węglowodanów. Pozdrawiam :)
Na wstępie dziękuję bardzo za merytorycznie wartościowy filmik i za przedstawienie treści w kulturalny sposób. Niby oczywiste, ale to się ceni. Mam nadzieję, że zaglądasz do sekcji komentarzy pod starszymi filmikami, bo chciałabym Cię o coś zapytać i poznać Twoją opinię. Swego czasu byłam w kompletnie przygnębiającej sytuacji, co pchnęło mnie do poznawania medycyny alternatywnej, chodziłam też na terapie z zastosowaniem homeopatii czy specjalnych urządzeń. Jakkolwiek niedorzecznie by to nie brzmiało, bardzo proszę o uszanowanie mojej decyzji. Na jednym ze spotkań wykryto u mnie (tym urządzeniem) chlamydię (dwa rodzaje) i również candidę. W celu "wyleczenia" się z candidy, zalecono mi zastosowanie diety bezglutenowej oraz spożywanie specjalnych jogurtów, które miałyby wspomóc florę bakteryjną jelit. Jogurtów nie jadłam, ale parę miesięcy byłam na diecie, gdzie mocno ograniczyłam węglowodany (nie tylko słodycze, ale też pieczywo, makaron itd.), co doprowadziło mnie do granicy niedowagi i zaburzyło mój cykl menstruacyjny. Jak można się domyślić, przestraszona skutkami wróciłam do mojej domyślnej diety (jadłam co chciałam) i zapomniałam o temacie. Piszę o tym dlatego, że zgodnie z teorią tych ludzi z medycyny alternatywnej, wyleczenie candidy (która jest w jelitach i zaburza ich pracę) miałoby na celu wzmocnienie odporności, za którą w szczególności (rzekomo) odpowiadają jelita. Z filmiku wyciągam wniosek, że jeśli candida nie daje podanych przez Ciebie objawów, to nie należy się nią przejmować. Jednak zakładając, że stan jelit (flory bakteryjnej) warunkuje skuteczność naszej odporności, to czy odpowiednia dieta nie mogłaby wspomagać leczenie pewnych schorzeń? Czy jest to totalne kłamstwo, a może po prostu trudno coś takiego udowodnić badaniami? Badaniem wykryto również chlamydię - tę od dróg oddechowych i płciowych. Trudno mi dzisiaj powiedzieć, ile informacji zostało wyciągniętych ze mnie przez rozmowę, a ile przez samo badanie, raczej tego się już nie dowiem. Jednak taka, powiedzmy diagnoza nie jest zadowalająca, a nie mogłam znaleźć badania (w medycynie konwencjonalnej), które w prosty sposób umożliwiłoby wykrycie tych dwóch bakterii. Czy wiesz może coś więcej na ten temat? Pozdrawiam
Super, jak zawsze! Liczę na kolejne odcinki, bo kanał jest odjazdowy (blog też oczywiście). *wręcza ciężarówkę/tir/odrzutowiec pełne słoików nutelli* Dumny student wydziału farmaceutycznego w Poznaniu od września, który wiąże przyszłość ze środowiskami farmakologicznymi-mikrobiologicznymi-genetycznymi-biochemicznymi! :D
Podjalem sie diety na candyde przez 5 miesiecy. Jestem juz rok po jej zastosowaniu. Wyleczylem sie z wielu paskudztw na które zazywalem 2 razy w roku od 20 lat antybiotyki. Dzieki Bogu mam juz z tym spokoj. Zakazenia juz nie wracaja. Lekarze powinni stosowac te metode bo antybiotyki pomagaja na jakis miesiac a potem wszystko wraca.
Kasiu proponuję nie robić takich odcinków ,ponieważ ich wartość merytoryczna jest zerowa , co to za pojęcie medycyna alternatywna ? Zapomniałaś dodać ,że medycyna konfekcjonalna czyli akademicka nie daje rady takiej chorobie jak grzybica ogólnoustrojowa, a jej leczenie polega tylko i wyłącznie na zaleczeniu objawów , natomiast medycyna naturalna nie alternatywna ma odpowiedz jak walczyć z tą grozną chorobą . w moim przypadku zajeło to 1,5 roku Trzeba rozróżnić grzyb od drożdzaków candida ,które naturalnie występują tylko i wyłącznie w jelicie grubym jeżeli się z tamtąd wydostaną to zaczyna się bardzo niebezpieczny stan dla naszego organizmu .Polecam fachową literaturę a nie internet np. książkę Andrzej Janus Candida nie daj się zjeść grzybom. Pozdrawiam serdecznie
Chciałbym zapytać czy znany jest Tobie temat Candida Auris? W USA stanowi bardzo poważny problem. Chętnie zobaczyłbym Twoje zdanie na temat tego problemu.
Już od dawna na nic tak nie czekałam jak na środowe odcinki :) mega dobrze się Ciebie słucha i w taki prosty sposób człowiek czuje się trochę mądrzejszy :D pozdrawiam!
Emanuje Pani brakiem wiedzy. Dieta jest bardzo ważnym elementem i to w każdej kwestii. Aby zachować harmonię grzybowo-baktetyjna ważnym elementem są probiotyki
Fajnie się Ciebie słucha, przyjemnie ogląda, mimo, że nie do końca uważam te treści za poprawne. Co do candidy, to myśle, że warto żebyś uzupełniła wiedzę z innych źródeł. Poza tym fajne masz flow :)
Zgodzę się tylko z tym, że wiedza internetowa nadaje się do referatów w podstawówce. Natomiast samo leczenie grzybicy ogólnoustrojowej nie jest czyms prostym. 4 lekarzy uznalo, ze musze z nia żyć. W moim przypadku doszło do infekcji przez kontakt ze skóra. Silna reakcja wystapila po kilku h. Po kilku miesoacach pojawily sie nietolerancje pokarmowe w tym na drozdze,migrenowe bole glowy, straszne problemy z koncentracją. Po wypiciu alkoholu, uzyciu octu lub uzywaniu cukru czerwone plamy na skorze robily sie wieksze, skora byla zmieniona. Po samym occie i alkoholu na twarzy pojawialo sie po kilku h od konsumpcji czerwone krost,ktore mialy forme zgrubialego swedzacego naskorka. Najgorsze było swędzenie i kłucie skóry, wypadanie włosów no i lupiez. Po 2 latach terapii sterydowej jeden z dermstologow, zamiast faszerowac mnie dalej sterydami i powtarzac że z tym trzeba ponoć zyc, wysłał mnie na badanie z krwi i kału w kierunków pasożytów. Okazało się, że miałam wysoką infekcje grzybiczą (wynik określony był nazwa candidoza). Dieta i leczenie przeciw grzybicze, plus jak wczesniej dermokosmetyki przeciw lupiezowi i lojotokowemu zapaleniu skory. Zajęło to sporo czasu. Ale objawy zniknęły razem z nietolerancja na 9 składników. Poinformowano mnie,że to może byc tylko wyciszone.Ale gruntów to powrót do normalnego życia.
Infekcje tego typu przejawiają się wytryskami na skórze i chęcią na słodycze :). Droga Pani aktualnie borykam się z candidą ogólnoustrojową i wiem czym to się je i opowiadanie o tym w taki sposób, nikomu nie pomoże a tym bardziej komuś kto walczy z tym przemiłym grzybkiem.
Świetnie Ci idzie nagrywanie filmików! Jak dobrze, że są tacy ludzie, którzy potrafią sensownie i prosto, a przede wszystkim rzetelnie wszystko wyjaśnić. W czasach "mądrości" internetowej to na wagę złota :D
Dzięki za filmik o takiej tematyce, mam nadziję, że będę słuszała mniej historii o tym jak to ślina opada w szklance z wodą tworzac "skrzępy". Jest tylko jedno "ale"... to nie jest tak, że Candida spp. nie ma nic wspólnego z cukrami, nazwa też nie jest przypadkowa. Są one głównym pokarmem dla tych grzybów (nie wiem na czym polegała Twoja praca licencjacka, ale zwróć uwagę chociażby na wymagania pokarmowe do wzrostu hodowli na podłożach). Logiczne jest zatem, że osoby, których dieta zawiera znaczne ilości cukrów będą bardziej predysponowane do rozwoju grzybic, ponieważ tworzą idealne warunki do ich namnażania. Nie mówię oczywiście o tym, żeby zupełnie z tego cukru rezygnować, ale chcę zwrócić uwagę na to, że NADMIAR ma wpływ na wzrost ich ilości w naszej florze. Warto przyjrzeć się swojej diecie zanim przyjmie się przepisany przez lekarza flukonazol czy nystatynę. Są sytuacje kiedy leczenie przeciwgrzybicze jest nieuniknione i bardzo potrzebne, to bezdyskusyjne, ale takie terapie są często przepisywane zbyt pochopnie co wpędza w błędne koło zaburzeń równowagi flory fizjologicznej. Warto poszukać przyczyny zanim podejmiemy próbę pozbycia się skutków.
A jak duża jest możliwość wystąpienia kandydozy ogólnej u osoby długotrwale pijącej dużo alkoholu i zażywającej twarde narkotyki, dodatkowo posiadającej od urodzenia niską odporność? Czy taka kandydoza, w przypadku przedostatnia się grzybów do mózgu, może dawać objawy psychicznych zaburzeń? 😀
Ja miałem problemy z psychiką przez tego grzyba ,miałem płaczliwość ,stany depresyjno lękowe ,buczenie w lewym uchu ,nawet miałem wrażenie że moje ciało nie należy do mnie ,jak sobie to pomyśle to mnie ciarki przechodzą a mało tego nie można było liczyć na niczyją pomoc ,lekarz rodzinny chciał mnie wysłać do psychiatry i psychologa tak że jej podziękowałem za wizytę a jak jej powiedziałem że mam problem z candidą to usłyszałem że teraz modne jest chorować na grzybki więc sobie możecie wyobrazić ,świadomość lekarzy o tej groźnej chorobie ,zresztą na medycynie nie są oni uczeni o grzybach więc teoretycznie nie można mieć do nich o to pretensji że są nieukami .
Po co nagrywasz filmik o czymś czego nie doświadczyłaś. Walczę z candidą od 10 lat i co jakiś czas muszę robić oczyszczanie, które DZIAŁA! Metody alternatywne są skuteczne tylko gubi mnie miłość do słodyczy. I wiem, kiedy mam przerost candida i muszę zareagować. Po owocach poznaje się czy ktoś mówi prawdę. Pozdr
dieta ma wpływ na wszystko. Nie zgodzę się z jej teorią. Wystarczy samemu zaobserwować jak czujesz się po tygodniu jedzenia słodyczy i fast foodów a jak po zdrowych warzywach i owocach.. bez porównania..
Te pytania sa smieszne. Czy miewasz problemy z koncentracja? Prawie kazdy miewa. Czy czasem bolą Cie mięśnie lub brzuch? No każdego czasami boli... Te pytania to zart...
Z alkoholem się nie zgodzę, sama źle się poczułam po bezalkoholowym, nie jem słodyczy i nie piję kawy, nie mam wyrostka robaczkowego a wtedy jest gorzej bo są obciążone jelita przerabiam ten temat, soki głodówka dużo dają wiem po sobie jakby zżerało od środka, a badanie robi się z kału kosztuje 50 zł
Czy mogłabyś nieco rozwinąć wątek kandydozy, która szczególnie przejawia się w układzie pokarmowym? Sporo osób mówi o tym przy leczeniu problemów związanych z dolegliwościami ze strony tego układu. Wiele osób szuka przyczyn w pasożytach, kandydozie, które mogą prowadzić do sibo itp. itd.
Również głosuję za rozszerzeniem tematu! pewna moja znajoma "leczy" swoje dziecko na candidę, zrobiła jakieś badania, które wykazały obecność candida albicans w... kale? (nie jestem pewna, ale na 80 %), zastosowała małemu dziecko bardzo restrykcyjną dietę bez owoców i niektórych warzyw, po kilku miesiącach powtórzyła badanie, które wykazało, że teraz dziecko ma candida glabrata. Podane są oczywiście jakieś wartości, ale w tej chwili nie mam dostępu do nich (ale sprawdzę, poszukam, mogę służyć danymi przykładowymi do ewentualnego omówienia ;-) ). W każdym razie dieta dała tyle, że z candidy albicans zrobiła się glabrata. Znajoma niestety nie chce w ogóle przyjąć do wiadomości, że u większości osób candida występuje i sama jej obecność nie jest wskazaniem do leczenia. Ponieważ wyniki badań nie zawierały żadnych określonych norm przypuszczam, że w ogóle nie zostały ustalone, ale dla pewności- czy jakieś wartości mogą wskazywać na patologiczny rozrost candidy w organizmie? słowem ile tej candidy to już za dużo, tak obiektywnie, jeśli nie możemy polegać na opisie dolegliwości podanych przez pacjenta? jej dziecko jest małe, ledwie skończyło 3 lata i ma jeszcze autyzm, nie mówi, więc nie może powiedzieć, czy ma ochotę na alkohol i słodycze ;-) poza tym mamuśka najlepiej wie na podstawie internetowych wypocin znachorów, że jest chore na kandydę i kropka. Chciałabym jakoś rzeczowo odnieść się do tych wyników badań, może przestanie dziecka dręczyć tą bzdurna dietą (dodatkowo bezglutenową, bo przecież to leczy autyzm... nieważne, że tak małe dziecko dorobiło się już podwyższonego poziomo cholesterolu). Nie mogę się dokopać do żadnych informacji, jak określić na podstawie badania z kału czy nastąpił już "przerost candidy"- liczę na pomoc.
W moim odczuciu ten film jest słaby. Widać że twój romans był podręcznikowy. Mój niestety nie. Przykro mi się to ogląda bo chorowałam 2 lata na candide. Może nawet bym wąchała kwiatki od spodu gdybym w końcu nie trafiła na Lekarza który faktycznie wiedział co to candida i jak sie to leczy. A tułałam się przez 2 lata od specjalisty do specjalisty więc wiem co to "Wystarczy iść do lekarza i poprosić o leki na grzyba" Bardzo dużo lekarzy niestety bagatelizuje problem jak Ty w tym filmie i nawet nie próbuje diagnozować candidy.
Witam, może pani mi coś polecić w tej sprawie... tez mecze się już 2 rok i jest coraz gorzej nie wiem co robić.. żadne cudowne leki na grzyba nie pomagają 😞
Witam! Super CI idzie wyławiarz wartościowe informacje w temacie który obrałaś za cel i robisz to wnikliwie co bardzo lubię . Mogę porzucić ciekawy temat :JAK SIĘ UCHRONIĆ PRZED RAKIEM KTÓREGO WYWOŁUJE BAKTERIA BRODAWCZAK ? CIEKAWI MNIE JAK SOBIE Z TYM TEMATEM PORADZISZ ? POWODZENIA !
no cóż, jeśli chodzi o te pytania to one nie działają zero-jedynkowo. czy zmęczenie osoby chorej na białaczkę można porównywać do twojego zmęczenia po ciężkim dniu? czy nałogowe spożywanie słodyczy powodujące otyłość można porównać do ochoty na ciastko zdrowej osoby?
Świetny odcinek🙂. Sama kiedyś czytając różne blogi dałam się nabrać na to, że mam kandydoze (właśnie głównie przez te rzekome objawy o których wspominałaś w filmiku).
Ja pamiętam jak jeszcze w czasach liceum czytałam o kandydozie i po 15 minutach w google zdiagnozowałam sobie kandydozę wszystkich narządów, łącznie z mózgiem :)
Osoba, która nie jest lekarzem uczy jak leczyć choroby. Na pewno dobry wybór, bo naturalny. Więcej "niewykwalifikowanych lekarzy," aniżeli lekarzy , i dobrze, że każdy sam się leczy. treba sobie radzić, witaminy , minerały, słońce, fitoterapia, jod.
Mam do Pani pytanie, dobry wieczor moje pytanie, czy jezeli mamy wsrod domownikow jednego ktory ma przez lata grzybice stop, przewlekla i ciezka grzybice stop i paznokci to czy korzystajac z jednej wanny, jednej pralki i nie posiadajac zmywarki, zmywamy recznie uzywamy tych samych sztuccy mozemy po czasie stac sie nosicielami grzybicy i czy te grzyby ze stop moga miec cos wspolnego z tymi ktore sa obecne w naszej krwi, grzyby candida. Pozdrawiam
Zawsze kompetentnie :) chetnie uslyszalabym kiedys cos na temat wzajemnego odzialywania mikrobiomu ukladu pokarmowego i psychiki, o ile jest juz na ten temat wystarczajaco duzo potwierdzonych informacji.
Czuję się mądrzejsza po Twoim jednym filmiku dużo bardziej niż po prawie trzech latach nauki w liceum haha ;) Jesteś naprawdę wspaniała i obalasz stereotyp ładnej i głupiej :* Pozdrawiam
Kasiu, jesteś najlepsza! Ufam Ci jak mało komu podczas przekazywania tej wiedzy i może byłabyś chętna, aby zgłębić temat o nietolerancjach pokarmowych i czy, np. gdy tolerujemy gluten to mimo wszystko powinnismy go unikać, m.in. przy chorobie hashimoto 🙂 dzięki!
35 lat, candida w krwioobiegu potwierdzona badaniami krwi, lekarz rodzinny też twierdził, ze mnie ten problem nie może dotyczyć, niezdiagnozowana mononukleoza i 8 antybiotyków przez pół roku, po 4 latach przy każdej infekcji i spadku odporności candida powraca
Ja pokonalem candide w ten sposób, prościej sie nie dało. Kupilem w aptece multilac probiotyk i połknąłem cale opakowanie na raz wraz z łyżeczką inuliny w proszku. Podziałało więc zrobilem to drugi raz. Od tego momentu mam spokój z candida :)
"medycyna internetowa" - ten termin powinien wejść do literatury naukowej ;)
hahaha dokladnie! ludzie latami studiuja, niekoniecznie medycy, zajmuja sie naturoterapia, szukaja w przyrodzie wsparcia, metoda prob i bledow. O takim czlowieku mozna powiedziec, ze ma wiedze! Ale jezeli ktos twierdzi, ze juz wszystko wie, to jest on po prostu zle poinformowany. Sorry.
Tak i powinnien dostać dofinansowanie od nas (czyli podatków, które i tak płacimy).
Jeśli sam się wyleczysz, to bierzesz połowę tego co by wziął lekarz.
Oczywiście utopijne to nieco, ale powiem tak: zachorujesz na nieco poważniejszą i nieoczywistą do zdiagnozowania chorobę, która same się nie uleczy z biegiem czasu i nagle się okazuje, że znikąd pomocy poza właśnie Internetem. Już nie jednego znam co lekarze wysyłali do psychiatryka, bo przecież sobie coś ubzdurał bo morfologia jest ok (a nawet takiego znam, co już go do trumny wysyłali), ale dał radę się sam postawić na nogi.
Atrakcyjna autorka tego materiału wideo (zresztą niezłego) i niestety większość komentujacych ewidentnie patrzy na poruszany problem "z zewnątrz" bez empirycznego doświadczenia jak to działa naprawdę.
Czy do tej medycyny wliczają się również Zeszmaceni youtuberzy którzy kilka miesięcy temu dali się namówić agencji reklamy działającej na zlecenie rządu morawieckiej Wywłoki i naganiają do szczepień, straszą wirusem, powikłaniami itp? Każde Ścierwo na YT mówi to w sposób charakterystyczny dla danego kanału. Czy Dwukopytne Bydło słuchające takich wskazówek i biegnące się szczepić również ulega medycynie internetowej?
I dont mean to be off topic but does any of you know of a way to log back into an Instagram account?
I stupidly forgot the login password. I would appreciate any tricks you can offer me!
Hahahahaha. Dobre. Przez 10 lat miałem infekcje zatok jamy, ustnej. Kilka tygodni infekcji/kilka tygodni przerwy. W mojej sytuacji to było wyjątkowo uciążliwe. Praca na kontraktach za granicą każdy przyjazd do kraju to przynajmniej 2 wizyty u lekarza. Spędzone setki godzin w przychodniach ;zmarnowane dziesiątki tysięcy złotych na lekarzy i leki. Teraz po operacji przegrody nosowej i okolic dostałem kolejnej infekcji narastającej. Poszedłem do tego który mnie operował na kontrole. Opowiadam o infekcji a doktor do mnie, weź pan ibuprom i idź do swojego laryngologa. Wziąłem ibuprom, nie pomógł i poszedłem do najdroższego laryngologa. I co na wizycie? Cóż pani laryngolog zleciła tomografię i zrobiła wymazy. Dostałem receptę na fukonazol- antygrzybiczy. Po 4 dniu stosowania, mimo bardzo mocnego przeziębienia czuje się jak młody Bóg. Zastanawiałem się całe życie czy to normalne mieć biały język i białe gardło i czy nie mam HIV bo tak często choruje. Infekcja dróg oddechowych, infekcje stawów, otępienie starcze u 30 latka itp. Teraz najlepsze. Żaden kurwalekarz aż do tej pory nie zająknął się o grzybicy. Żaden. Temat jest bardzo trudny. Wygląda na to że lekarze albo mają wyebane na tą dolegliwość, albo na pacjentów. Trzeba trafić na takiego "zachodniego" lekarza który zatroszczy się o pacjenta i będzie dociekał co jest nie tak z jego zdrowiem, a nie jego portfelem. Najgorsze jest to że w temacie grzybicy rozmnożyło się pełno fachowców i produkują wypociny. Ja dodam od siebie że jama ustna nabiera różowego /czerwonego koloru, opuchlizna stawów się cofa, migdałki i węzły chłonne wracają do normalnych rozmiarów a to mnie kosztowało wizytę plus fukonazol za chyba 20 zł, a nie założyłbym się ze dożyje świąt.
Dbajcie o siebie. Cukier i Inne używki zabijają. Heja.
Dziękuję za podpowiedź.
Ja mam ten sam problem.
Również ciągle jestem w podróży i z tego powodu lekarze są przypadkowi.
Ja również zastosuję lek o którym piszesz.
Od dawna mam problem z pleśniawką języka. Byłem u lekarki, która przepisała mi jakiś lek antyalergiczny na 2 mce. W styczniu pójde do niej i zapytam o ten fluconazol i jak zapamiętam to wrócę odpisać. dzięki
Hej, napisz w jakiej postaci brałeś Fluconazole. Tabletki czy zawiesina? Jak dozowałeś?
Ja nadal borykam się z candidą niestety. Żaden lekarz typowy w Polsce nie wspomniał mi o Candidzie, a jak byłam u gastrologa, to nawet nie wysłał mnie na badania. Szkoda, bo wtedy miałam widoczne drożdzaki właśnie w jamie ustnej i widziałam w kale. Po tym jak sama zaczęłam się leczyć naturalnymi sposobami (najbardziej mi pomógł czosnek) to takie objawy mi minęły, ale nadal mam ciągłe wzdęcie i biały osad na języku ( czasem większy, czasem mniejszy). Po dłuższym stosowaniu rygorystycznej diety poddałam się i zaczęłam normalnie żyć. Nawet fizycznie lepiej się czułam. Natomiast wiem, że nadal mam przerost w jelitach, bo te pojedyncze symptomy mi zostały. Wkurzył mnie ten film, bo to jest bardzo poważny temat, którego nie powinno się tak spycać i dokładnie pokazuje jakie podejście mają Polscy lekarze.
@@mariexx6107 Spróbuj pani doktor Kurczabińskiej-Luboń w ośrodku Preveneo w Katowicach. Świetny specjalista, leczę się u niej dłuższy czas i widać efekty.
Niestety bardzo się mylisz. Walczę z nawarającą kandydoza od dawna. Ograniczenie cukru ma kluczowe znaczenie. Byłam dłuższy czas na diecie niskowęglowodanowej i nie miałam wtedy żadnego problemu z tym cholerstwem. Nawracalo kiedy wracałam do starych nawyków żywieniowych. Pigułki od lekarza likwidują jedynie skutek, nie przyczynę. Grzyby świetnie się namnażają kiedy mają cukru pod dostatkiem. Nie zgadzam się zupełnie z tym o czym tu mówisz
unikam cukru i tego co słodzone, być może to ma jakieś znaczenie ale nie jedyne, ja widzę przyczynę w spadku odporności spowodowanym przewlekłym stanem zapalnym np zatok
*tak że
@@KemytAsceta16 No niestety nie :) odsyłam do słownika języka polskiego. Nie udało się zabłysnąć ;)
Też zauważyłem, że atakuje kiedy dostarczamy materiału do zakwaszenia organizmu. Unikanie słodkości daje dużo lżejszy przebieg lub błyskawiczne wyleczenie. Pamiętajmy też, że cukier również jest potrzebny także z umiarem poprostu.
@@MagdalenaBenadda nie lubię się tak przypieprzać, ale akurat "tak że" w znaczeniu "tak więc" piszemy rozdzielnie 😆
jakby nie zgodzę się że z candidą wystarczy pójść do lekarza. Byłam u kilku, ponoć dobrych. Żaden nie zlecił badań, jeden dał mi espumisan i kazał się nie denerwować, drugi mówił ze to co mi dolega to przez bakterie które fruwają w powietrzu [serio], inny nie wiedział co zrobić itd. Generalnie bardzo żenujący poziom wiedzy, zwłaszcza że większość lekarzy przepisuje leki na konkretną rzecz. A chyba wiadome jest że cały organizm jest ze sobą połączony i zamiast szukać przyczyn, zalecza się objawy. O objawach candidy mogę powiedzieć bardzo dużo, i śmiem twierdzić, że jeśli ty czy ktoś tam nie miał tego co opisujesz, nie oznacza że inni tego nie powinni mieć. Myślałam, że dowiem się czegoś konkretnego po komentarzach a tu klops. Nic nie wnoszący kolejny filmik.
Mam mieszane uczucia względem tego filmu, ponieważ to co mówisz, a to co mi się przytrafiło i na co się leczę bez skutku u lekarzy od 7 lat, nie ma pokrycia w 100%.. w sumie nawet w 50%. Ja wiem, że dowód anegdotyczny to żaden argument, jednak to co opisujesz w filmie zostawia mnie w kompletnym mindfucku.
Najbardziej jednak rozśmieszyła minuta 4:52, gdzie postulujesz, że "kandydozę da się wyleczyć już stosując jedną dawkę środka przeciwgrzybiczego". Miałabyś podobną minę jak mój lekarz ginekolog na oko 60 lat, gdzie po zaawansowanej dosyć "kuracji" nystatyną zagląda do mnie i mówi z niedowierzaniem "TO TO JESZCZE TAM JEST?!".
Jest. Grzybice są bardzo trudne do wyleczenia. Same leki na to nie wystarczą, do tego powinna być dołączona dosyć restrykcyjna dieta, zwłaszcza jeżeli się ma nawroty. Grzyby lubią cukier, bo sprzyja ich rozrostowi, dlatego byłabym bardzo ostrożna mówiąc, że "nadmierny apetyt na słodkie i alkohol nie jest połączony z kandydozą". Z wypryskami również - grzyby wypuszczają w organizmie szkodliwe toksyny co może się objawić wypryskami na twarzy. Jak w moim przypadku.
Tym razem nie będę głupia i oprócz faszerowania się lekami/sterydami, przejdę na dietę przeciwgrzybiczą. Chociażbyśmy chcieli - leki nie załatwią wszystkiego w 100%, musimy sami zacząć dbać o siebie, nie patrząc już na opinie lekarskie...
W filmie było powiedziane, że w większości przypadków wystarcza jedna dawka leku. Widocznie należysz do tych 10-20 procent u których nie jest tak kolorowo. Co do wyprysków i cukru. To prawdopodobne, że towarzyszą infekcjom, ale po samym posiadaniu wyprysków i wcinaniu słodyczy nie można stwierdzić u siebie infekcji. Zdrowa dieta pomaga i cieszę się jeśli wygrała tam gdzie przegrały pigułki. Ale z kolei sam detoks i warzywa niekoniecznie nas wyleczą. Zgodzę się z tym, że trzeba podchodzić z dystansem do lekarzy i trochę samemu weryfikować co jest dla naszego własnego organizmu dobre (ale nie w ten Januszowi, wszystkowiedzący sposób). Niemniej jednak twoja historia nie przeczy w żadnym stopniu merytoryce filmu.
totalnie się zgodzę...
@@KS-rv3qj obawiam się że więcej niż 10-20 procent nie ma tak kolorowo :) sama znam wiele przypadków...
ja się mecze ponad rok, wiec nie jest tak kolorowo(:
Popieram! Nie mam nic do KG ale Jej niektore filmy i tzw "fakty" i "dowody" to typowe dla studentow biologii i biotechnologii i tym podobnych gadanie. Porozmawiajcie z biotechnologiem , ktory ma 20 lat i takim co ma 60. Zrozumiecie roznice w ich wypowiedziach , podejściu do biotechnologii biologii i medycyny oraz ogolnie nauki i tzw faktow oraz twardych dowodow. Pozdrawiam i zycze wszystkim naukowcom pokory do swiata nauki .
To diagnozowanie przypomina mi sam początek książki "Trzech panów w łódce (nie licząc psa)" (Jerome K. Jerome), gdzie bohater czyta objawy różnych chorób i dochodzi do wniosku, że ma je wszystkie.
Uwielbiam Cię za to, że użyłaś wyrażenia "mikrobiom", nie mogę zdzierżyć używania "mikroflora", które już dawno powinno wyjść z użycia.
Świetny materiał.
przybijam piątkę, szerując mój mikrobiom z twoim :)
Dlaczego mikroflora jest nie tak?
@@helmosk No właśnie, może powinno brzmieć mikrofauna, skoro to takie małe żyjątka? :D
cieszę się, że polecono mi ten kanał - dobrze się ciebie słucha, jest merytorycznie i estetycznie - keep doing it :)
dzień dobry, rozsiądź się wygodnie :)
zgadzam się z każdym słowem pani Agnieszki
Ale kompletnie mija sie z prawda i moze komus zaszkodzic
Mhm... piękny teoretyczny odcinek na poglądowy wykład w technikum pielęgniarskim - praktyka życia zupełnie inna. U wielu to jest nieuleczalne i bardzo objawowe.
Dokładnie. Nic dodać nic ująć.
tak.. zgadzam się... Od wieku lat się z tym mecze, już nie pamiętam co to życie bez bólu. Mam dość
@@cherejle685 Przewód pokarmowy?
przy kandydozie jamy ustnej powinno ograniczyć się słodycze(cukry proste), ponieważ żywimy naszego nieprzyjaciela i leczenie może się wydłużyć
Ja całkowicie od pół roku nie jem żadnych słodyczy , ciast, cukru, nie pije kawy, herbaty, żadnych chrupek itp... A nie mogę się pozbyć z języka. Miałam fluconazole ale tylko na początku pomagały A teraz już w ogóle- dlaczego ??
Jakby wystarczyła tylko jedna tabletka na Candide to nie byłoby tak wiele publikacji i filmów na ten temat.
Kasiu, głosuje na odcinek o "zakwaszaniu organizmu"! Słyszałam milion teorii, że to korzystne dla zdrowia, ale też zupełnie przeciwnie, że nie istnieje cos takiego jak zakwaszanie.
dopisane do notesika z tematami na odcinki
Zakwaszenie zoladka a organizm to raczej odczyn zasadowy ma miec .
Zakwasić organizm to sobie możesz łatwo długotrwałą, kiepską dietą. Dna moczanowa to typowy przykład takiego życia.
Jak można nie mieć ochoty na słodycze, kiedy już sama nazwa tego grzyba brzmi tak słodko???
Ja nie mam ochoty ani na słodkie, ani na alkohol, a ma bardzo duży przerost candidy albicans.
E no faktycha, Candida -> Candy -> Cukierek XD
No cóż. Od 4 lat chodziłam po lekarzach i nikt nie potrafił powiedzieć co mi jest. Nawet mówili, że mam coś z głową. W końcu naturoterapeutka zdiagnozowała u mnie Candide. Odkąd stosuje dietę, suplementy i NATURALNE antybiotyki czuje się o niebo lepiej. Więc proszę Cię nie gadaj bzdur, bo niestety, ale jestem żywym przykładem tego jak Candida, może zaatakować nawet układ nerwowy. Widzę różnicę odkąd stosuje rzeczy wyżej wymienione. Więc Twój film jest niekompletny moja droga. :) Obyś nigdy nie musiała przejść przez to co ja. Pozdrawiam
Daga, poszukaj pomocy na grupach na fb o tematyce Candiada, Borelioza
Powiem krótko.
Życie ludzi którzy mają kandydozę skupia się wyłącznie na dokarmianiu tego grzyba.
Ba.... On zmienia całe życie człowieka. Wiem bo z tym walczę i obserwuje przegranych.
Dla mnie to wróg nr. 1
I jego obecność można tolerować w jelicie grubym w znikomych ilościach. Jestem obecnie w UK.
Tu wszystko jest podporządkowane candida.... Cały handel...
Tak samo jak borelioze leczy sie jednym antybiotykiem przez 2 tyg. A moze wypadaloby poczytać troche ksiazek zamiast internetu. Mowisz o zupelnie innej jednostce chorobowej niz uogolniony rozrost candidy.
Dokładnie
jakich?
Przeczytaj książkę A.Janus'a "nie daj się zjeść grzybom". Co do łaknienia na cukier jest to prawdą bo takiego paliwa domagają się grzyby. Wiem z własnego doświadczenia i walki z kandydozą przez ponad rok że dieta wpływa na rozwój lub zahamowanie tego typu infekcji jak najbardziej. Jest kluczowa w walce z tym cholerstwem.
OJ Kasia Kasia mam nadzieje że przez te 3 lata twoja wiedza o candida się zmieniła. Jak zwykle 15 lat do tyłu
Przez lata przy każdym przeziębieniu podawano mi antybiotyk, co spowodowało, że chorowałam nawet 8/10 razy w roku. Przez kolejne kilka lat. Paraliżowalo to moje życie doszczętnie i załamywało psychikę. Dopiero w instytucie immunologii stwierdzono kandydozę błon śluzowych, szczególnie gardła, przełyku, pochwy. Po 2 miesiącach prostego leczenia skończyło się moje chorowanie i dowiedziałam się jak to jest żyć jak normalny człowiek, kiedy kichnięcie przechodnia nie skutkuje tygodniem w łóżku z gorączką. Dla mnie ten temat nie jest niestety tak zabawny, a wręcz dość traumatyczny... Ale rozumiem, że chodzi o jakąś powszechną paranoję na tym punkcie. Nawet nie wiedziałam, że to tak popularne, ja poznałam termin candida 4 lata temu, przy okazji diagnozy. Pozdrawiam ciepło, dziś trafiłam na Twój kanał i jestem pod urokiem :)
Czy możesz powiedzieć na czym polegało leczenie i czy nie było nawrotów. Dziękuję.
A jak wyglądało to leczenie , bo u mnie wygląda podobnie z chorowaniem :(
Jak przebiegło leczenie? Ja nie mogę się pozbyć z języka. Tragedia. Fluconazole nie działa juz
Flumycon przez kilka miesięcy w dużych dawkach. Od tego czasu zero problemów.
Katarzyna! Powinno się ten film wyświetlać w poczekalniach przy gabinetach lekarskich! :) Gratuluję i pozdrawiam!
Prosze, nie wypowiadaj sie na temat o ktorym nie masz zielonego pojecia. Mysle, ze osoby, ktore na prawde maja przerost candidy, zgodza sie ze mna, ze w tym video sa same bzdury
Zgadzam się :)
🖒
nic nie wyjaśniłas tak konkretnie.
jesteś wspaniała
kocham twój sposób mówienia ^^
słodki ziemniaczku, dziękuję
Kasiu, bardzo lubię twoje filmy i myślę, że to czas najwyższy, żeby nagrać sprostowanie o candidzie, bo to co mówisz w tym filmie, niewiele ma wspólnego z rzeczywistością osób z kandydozą ;) A wiem, co mówię, bo jestem jedną z nich.
ilość fryzur zniewalająca :)) przezabawne- z każdym wejściem nowy fryz :-D brawko
Wrzucać do jednogo worka to co mówisz z całą medycyną alternatywną, bravo! ...
I tak przygotowując się do pracy magisterskiej, szanowna Kasiu, wyniosłaś jedyną, ponad czasową prawdę... internety kłamiom!
oraz, dla bystrych... *co kadr to inny układ włosów* - fenomenalne!
...ten humor... :)
Krios1988
Autorce polecam lepsze zgłębienie tematu i kontakt z osobami cierpiącymi na grzybicę ogólnoustrojową. (zmiana z nieinwazyjnej formy drożdzaka Candida w grzyba, który jest patogenem i infekcja całego organizmu). Oglądając Twój film czuję, jakbyś trzymała "sztamę" z większością lekarzy w Polsce, którzy do danego objawu grzybicy przyporządkowują lekarza danej specjalizacji i w ten oto sposób wędrujesz od lekarza do lekarza bez sukcesów. Należy też rozróżnić drożdzycę jelita grubego, która jest przerostem nieinwazyjnej formy candida (ale jest sygnałem alarmowym przed grzybicą całego organizmu) oraz grzybicę ogólnoustrojową, która jest chorobą dającą niewiarygodnie dużo objawów i trudną w leczeniu.
Zgadzam się w 100%. Podpisuję się pod tym. U mnie do tego stopnia się stan pogorszył, że bolą mnie stawy. Jak tylko dostarczę do organizmu trochę cukru, albo się zakwaszę to bóle są nie do wytrzymania.
Kolejny bardzo dobry film :) Mam nadzieję, że swoją pracą przyczynisz się do zwalczania fałszywych założeń "medycyny alternatywnej" i odwiedziesz od pustych teorii postrzelonych szarlatanów nie jedną, a tysiące zagubionych osób. Tak trzymaj!
Brakowało na YT tak przyjaznego, naukowego kanału! Dobrze, że jesteś.
A SciFun? xD Kasia Gondor i SciFun są jak bliźniaki, normalnie brat i siostra. Jeśli jeszcze go nie znasz, to polecam bardzo gorąco
Witam Cie Kasiu , milo sie sucha i oglada 🤗
Informujesz, że candida może przedostać się do krwiobiegu. Nie można zatem wykluczyć, iż może również przełamać barierę krew-mózg, docierając do mózgu np. wraz z alkoholem, a to mogłoby wyjaśniać chroniczne problemy z koncentracją (wszak nie chwilowe rozkojarzenie wynikłe ze zmęczenia mają na myśli twórcy kwestionariuszy jak ten cytowany przez Ciebie).
Grzyby nie są w stanie przedostać się z krwiobiegu do mózgu, bo mają zbyt duże cząstki. Jedynym patogenem, który to potrafi, jest wirus. Grzybicze zakażenia mózgu zaobserwowano dotychczas jedynie po operacjach z trepanacją czaszki.
jak się człowiek gorzej czuje czy to przez grzyba czy przez covida to nie dziwne, że trudniej się skoncentrować
ale ogólnie mówi się, że wszelkiego rodzaju grzyby karmią się cukrem, więc żarcie słodyczy czy innych rzeczy z cukrem w przypadku np. grzybicy stóp jest niewskazane
Podobna do Anji Rubik. 😍
Praca godna uwagi. Więcej na TVP INFO
Kasia możesz mi odpowiedzieć? Czy każda roślina ma własny unikalny mikrobiom? Czy każdy człowiek ma własny unikalny mikrobiom? Czy nasza "zabawa" antybiotykami, opryskami i konserwantami (pożywki selektywne) to coś dobrego?
Mikroorganizmy znoszą różne warunki, my je selekcjonujemy w swojej naiwności na najbardziej ZJADLIWE i ZABÓJCZE.
Bardzo lubię Twoje filmy. W końcu znalazł się ktoś, kto rzeczowo wyjaśnia pojęcia medyczne bez szarlatanerii i głupot, a jednocześnie w przystępny i ciekawy sposób. Może znajdziesz czas zrobić filmik o helicobacter pylori. Mam wrażenie, że znajdzie się jeszcze parę osób oprócz mnie, które posłuchają Twojego zdania na ten temat.
Jejku jak ciebie świetnie się słucha. jesteś świetna !!!
weź, bo się zarumienię!
Kandydoza a zapotrzebowanie na cukier. Może altmedy sobie połączyły... candy = cukierki = kandydoza?
hanianoo haha też na to wpadłam xD
candida żywi się glukozą. dlatego np. osoby z niewyrównaną cukrzycą są bardziej podatne na kandydozę pochwy
Jeżeli nie obnizysz picia slodkich napojów, slodyczy i alkoholu (alkohol to cukier) a ogolnie mowiac spozywania cukru, będzie bardzo trudno wyleczyć grzybice. A tabletki zaleczają tylko chore miejsca i za chwilę nastepują nawroty. Wiekszosc chorób bierze sie w większości ze zlego odżywiania. Jest to od lat znane i wiadome. Komu z czytelników nastąpil nawrót? Przykladem moze byc bardzo trudna do wyleczenia grzybica paznokcia. Kupujecie plyny, masci, a to nie dziala i paznokieć nadal żółty. Zbadajcie poziom cukru? Oraz znacznie go ograniczcie, stosując te same masci, czy płyny a zaskoczy was poprawa a one zaczną nagle działać . Ludzie mający np cukrzycę są duzo bardziej narazeni na infekcje grzybiczne
cukrzyca to jest inna bajka, u człowieka zdrowego trzustka działa poprawnie, więc poziom cukru we krwi NIE JEST za wysoki, rezygnując z pieczywa i słodkich napojów w dalszym ciągu musisz dostarczyć sobie cukier, bo jest głównym źródłem energii, a jeśli chcesz pozyskiwać energię tylko z tłuszczu i białek, to zasmucę Cię, bo one też rozkładają się do glukozy, tylko przy tym powstaje wiele innych związków niż z samej skrobi czy sacharozy. Ale zawsze lepiej rozwalić sobie nerki (dieta wysokobiałkowa je obciąża) lub wątrobę (tłuszczami). poza tym grzybica paznokcia nie ma kontaktu z krwią, a to we krwi jest glukoza. dieta przeciętnego Kowalskiego jest ogólnie monotonna i nie dostarcza tego, czego powinna, więc to ma wpływ na zaleczanie zmian skórnych, ale to nie ma związku z samym przyjmowanym cukrem, a raczej innymi niedoborami. zbilansowana dieta poprawia ogólny stan organizmu, także jeśli zachorujesz i nagle zaczniesz się odżywiać racjonalnie, to jest logiczne, że organizm będzie miał więcej "siły" do walki (chociaż przy drastycznych zmianach nie zawsze, bo to szok dla organizmu). ale tak jak mówiłam, to nie kwestia cukru, jeśli chodzi o choroby skórne, pasożytnicze itp. dużą rolę odgrywa też równowaga kwasowo-zasadowa, bo takie żyjątka zazwyczaj mają swoje ulubione pH, które sprzyja ich rozwojowi.
@@psychogrenade czyli co jesc?
Wszystko z umiarem i racjonalnie. Oczywiście możesz się odżywiać idealnie wg zaleceń WHO, a nawet zatrudnić dietetyka, który będzie Ci układał jadłospisy (ale to też pic na wodę, jadłospisy układane przez dietetyków zazwyczaj są błędne, mają po prostu ładnie wyglądać i brzmieć fit), ale myśląc logicznie jesteś w stanie sam ograniczyć to, co w dużych ilościach jest szkodliwe. Mając podstawowe infromacje o odżywianiu możemy założyć, że spożywamy za dużo soli i tłuszczów zwierzęcych, więc to należy ograniczyć, a zwiększyć ilość warzyw i owoców, no i tłuszczów roślinnych - diety "fit super zdowe wow chodakowska lewandowska" zazwyczaj nie dostarczają odpowiedniej ilości tłuszczu, taka ciekawostka :)
A czy właśnie nadmiar dostarczanego cukru nie powoduje zakwaszenie organizmu? Nie pytam się, żeby się czepiać, ale chciałabym się dowiedzieć jak to właśnie jest z tym cukrem.
@@pinkpunk9460 tak, ale żeby zakwasić organizm musiało by się żreć cukier z cukrem posypany cukrem pudrem :p organizm ma mnóstwo systemów regulacji pH :p
Masz bardzo podobny styl wypowiedzi do Pauliny Lisie Piekło. Zupełnie inny kontent ale słucha się tak samo dobrze. Subskrybuję i czekam na więcej 😊
200 mg w pierwszym dniu, 100 mg fluconazolu w kolejnych. Nawrót objawów, temperatura 37.5 cały czas, ciężka głowa. Powrót do dawki 200 mg, bo na niej objawy ustępowały. Można czuć się gorzej, bo jeśli organizm próbuje walczyć, to czujemy zmęczenie w końcu, jak np. w przeziębieniu.
Lekarzy w Polsce uczą o bardzo małych dawkach i bardzo krótko. Jak poszuka się zaleceń amerykańskich to jest tam dużo dłużej, zalecenia dla osób z HIV też są dłuższe. A jest to infekcja oportunistyczna, antybiotykoterapia częściej dotyka tych, którzy mają słabą odporność, więc może powinniśmy stosować schematy leczenia jak u osób z obniżoną odpornością w kwestii candidy.
Fajnie, na pewno wyjaśniłaś pewne rzeczy, ale pisanie że na rozwój tego grzyba nie ma wpływu cukier... To podstawowa rzecz, którą się robi jak się ma pleśniawkę
Super! :/ W takim razie nadal nie wiem co mi jest i jeszcze przez długi czas się nie dowiem... Najbliższa wizyta na NFZ u gastrologa za 5 tygodni, u alergologa również na NFZ za 3 miesiące. Chociaż do ginekologa brak kolejek... Pójdę po kolejną porcyjkę ''pomocnych'' leków, bo już trzeci nawrót Candidy. BARDZO staram się wierzyć dzisiejszej medycynie i lekarzom, ale wciąż mi to utrudniają! :( Na szczęście ''zły''' internet podrzucił mi na myśl parę sposobów na wyjście z tej choroby, która już ogarnia sporo organów i po tygodniu jest już znacznie lepiej. Przepraszam, że musicie czytać produkt mojej frustracji, ale już nie mogłam tego w sobie dusić. Nie poddawajcie się jak i ja. Musimy dać radę! Wszystkiego dobrego :)
EDIT:
Tak w ogóle, to bardzo dobry film, na wysokim poziomie, mimo wszystko dziękuję za wstawienie.
Poszukaj pomocy na grupach na fb o tematyce Candida, Borelioza
@@mateuszk7758 dziękuję za pomoc! Już sobie poradziłam 🥰 Zmiana odżywiania, enzymy trawienne, aloes, probiotyki, zmniejszenie stresu pomogły. Poszłam do takiego Klubu zdrowego i aktywnego stylu życia, trenerka mi pomogła, dostałam wsparcie jej i grupy. Teraz sama zostałam takim trenerem. Żyję! 😀 ❤️❤️❤️
@@magdalenajakubiak9427 jakie enzymy trawienne? jak zmienilas odzywianie i co wprowadzilas? ile czasu to trwalo? sama szukam ratunku..
@@zapomniana99 Enzymy trawix i neo-pancreatinum(zamiennik), probiotyki multilac, jakieś inne najzwyklejsze z apteki i ze swansona z 16 szczepami. W pierwszym tygodniu brałam do każdego posiłku 2 tabletki enzymów i 2 probiotyków z różnych firm. Później zmniejszyłam dawkę po jednej na posiłek. W tym czasie odstawiłam węglowodany proste i cukier. Później, po oczyszczeniu jelit i przywróceniu flory (robię to w różny sposób: aloesem, zjedzonym słoikiem domowych ogórków kiszonych, grejpfrutem) odstawiłam probiotyki. Wracam do nich, gdy zjem coś z dużą ilością konserwantów (zabijają nasze bakterie jelitowe 😮) lub wglw. proste/cukier w większej ilości czy wypiję piwo, to ratuję się probiotykami i po takim jednorazowym grzeszku wszystko wraca do normy 🙂 Zaczęłam pić dużo wody - 2 litry przy masie 52kg i wzroście 169 (w najgorszym momencie ważyłam 47 kg 😳) także odgryzam się powoli 🙂 Woda jest BARDZO ważna❤️ W odbudowie mięśni pomagają mi koktajle proteinowe i zamienniki posiłków. Regularnie stosuję też kompleks witamin i minerałów (nic specjalnego, to co akurat mają w aptece) i biorę różne składniki pojedynczo, w zależności jaką czuję potrzebę (kwas foliowy, K2 +D3 i B12 ponieważ jestem półwegetarianką). Trawixu już nie biorę. Powoli włączam różnego rodzaju aktywności fizyczne w rozsądnych ilościach, wcześniej już nie miałam na nie siły 😔 Długi i energiczny spacer, jazda na rowerze, rozciąganie, piłka gimnastyczna itp. Co kto lubi. Ile mi to zajęło? Ok. miesiąc z tabletkami i wdrażaniem diety, co było trudne, bo byłam uzależniona od cukru, później gdy włączyłam koktajle białkowe i zamienniki posiłków (firm do wyboru do koloru) było już znacznie lepiej i łatwiej o zdrową dietę i bardzo mi się polepszyło samopoczucie i zdrowie fizyczne. Proszę potraktować moją wypowiedź jako przykład jeden z wielu, każdy jest inny, każdemu potrzeba czego innego, starajcie się dostosować działania do swoich potrzeb i zawsze kierujcie się zdrowym rozsądkiem 🙂 Powodzenia, dacie radę 👍❤️
Gandor, kocham Cię
Mati, zostaniesz moją drugą mamą?
Nie ukrywam, że przyszedłem tu z Astrofazy, ale nie żałuję, super kanał, oby tak dalej i zostaję :)
Hm. Z Twojego filmiku trochę wynika, jakby Candida albicans była raczej picem na wodę niż czymś poważnym. Ale nie powiedziałas za dużo o candidii albicans w jelitach. Mi lekarka zdiagnozowała w jelitach w połączeniu z lambliozą, ponieważ przy lambliozie właśnie grzyby się namnażają. I musiałam przed leczeniem lambliozy przeprowadzić leczenie przeciwgrzybicze. Glownymi objawiami jakie miałam były problemy skórne właśnie i zmęczenie. Jednak to mogą być objawy lambliozy. Ale skoro to jest ze sobą jakoś powiązane, to może nie ma co "odbierać" candidii mozliwosci wystapienia tych objawów? Jeśli rozumiesz o co mi chodzi ;) A propos diety to dieta przeciwpasożytnicza jest bardzo podobna do diety przecigrzybiczej. Opierają sie na tych samych założeniach, czyli glownie ograniczenie węglowodanów.
Pozdrawiam :)
Na wstępie dziękuję bardzo za merytorycznie wartościowy filmik i za przedstawienie treści w kulturalny sposób. Niby oczywiste, ale to się ceni.
Mam nadzieję, że zaglądasz do sekcji komentarzy pod starszymi filmikami, bo chciałabym Cię o coś zapytać i poznać Twoją opinię.
Swego czasu byłam w kompletnie przygnębiającej sytuacji, co pchnęło mnie do poznawania medycyny alternatywnej, chodziłam też na terapie z zastosowaniem homeopatii czy specjalnych urządzeń. Jakkolwiek niedorzecznie by to nie brzmiało, bardzo proszę o uszanowanie mojej decyzji. Na jednym ze spotkań wykryto u mnie (tym urządzeniem) chlamydię (dwa rodzaje) i również candidę. W celu "wyleczenia" się z candidy, zalecono mi zastosowanie diety bezglutenowej oraz spożywanie specjalnych jogurtów, które miałyby wspomóc florę bakteryjną jelit.
Jogurtów nie jadłam, ale parę miesięcy byłam na diecie, gdzie mocno ograniczyłam węglowodany (nie tylko słodycze, ale też pieczywo, makaron itd.), co doprowadziło mnie do granicy niedowagi i zaburzyło mój cykl menstruacyjny. Jak można się domyślić, przestraszona skutkami wróciłam do mojej domyślnej diety (jadłam co chciałam) i zapomniałam o temacie.
Piszę o tym dlatego, że zgodnie z teorią tych ludzi z medycyny alternatywnej, wyleczenie candidy (która jest w jelitach i zaburza ich pracę) miałoby na celu wzmocnienie odporności, za którą w szczególności (rzekomo) odpowiadają jelita. Z filmiku wyciągam wniosek, że jeśli candida nie daje podanych przez Ciebie objawów, to nie należy się nią przejmować. Jednak zakładając, że stan jelit (flory bakteryjnej) warunkuje skuteczność naszej odporności, to czy odpowiednia dieta nie mogłaby wspomagać leczenie pewnych schorzeń? Czy jest to totalne kłamstwo, a może po prostu trudno coś takiego udowodnić badaniami?
Badaniem wykryto również chlamydię - tę od dróg oddechowych i płciowych. Trudno mi dzisiaj powiedzieć, ile informacji zostało wyciągniętych ze mnie przez rozmowę, a ile przez samo badanie, raczej tego się już nie dowiem. Jednak taka, powiedzmy diagnoza nie jest zadowalająca, a nie mogłam znaleźć badania (w medycynie konwencjonalnej), które w prosty sposób umożliwiłoby wykrycie tych dwóch bakterii. Czy wiesz może coś więcej na ten temat?
Pozdrawiam
Super, jak zawsze!
Liczę na kolejne odcinki, bo kanał jest odjazdowy (blog też oczywiście).
*wręcza ciężarówkę/tir/odrzutowiec pełne słoików nutelli*
Dumny student wydziału farmaceutycznego w Poznaniu od września, który wiąże przyszłość ze środowiskami farmakologicznymi-mikrobiologicznymi-genetycznymi-biochemicznymi! :D
PROSZĘ ZAPARKOWAĆ TĄ CIĘŻARÓWKĄ PRZY MOIM ŁÓŻKU, ŻEBYM NIE MUSIAŁA CHODZIĆ DALEKO
Taki super film, to wylecz Candide u lekarza tak jak ona mówi i wtedy zobaczymy! Jak będziesz super zdrowy.
Kasiu, jesteś rewelacyjna. Słucha się ciebie wyjątkowo dobrze jako student biologii. ;) Gratuluję obrony, powodzenia dalej! Keep it up.
Trzymam kciuki.Naturalna,madra i ladna.
Podjalem sie diety na candyde przez 5 miesiecy. Jestem juz rok po jej zastosowaniu. Wyleczylem sie z wielu paskudztw na które zazywalem 2 razy w roku od 20 lat antybiotyki. Dzieki Bogu mam juz z tym spokoj. Zakazenia juz nie wracaja. Lekarze powinni stosowac te metode bo antybiotyki pomagaja na jakis miesiac a potem wszystko wraca.
Witam, można prosić o jakieś informacje na temat tej diety?
Kasiu proponuję nie robić takich odcinków ,ponieważ ich wartość merytoryczna jest zerowa , co to za pojęcie medycyna alternatywna ? Zapomniałaś dodać ,że medycyna konfekcjonalna czyli akademicka nie daje rady takiej chorobie jak grzybica ogólnoustrojowa, a jej leczenie polega tylko i wyłącznie na zaleczeniu objawów , natomiast medycyna naturalna nie alternatywna ma odpowiedz jak walczyć z tą grozną chorobą . w moim przypadku zajeło to 1,5 roku Trzeba rozróżnić grzyb od drożdzaków candida ,które naturalnie występują tylko i wyłącznie w jelicie grubym jeżeli się z tamtąd wydostaną to zaczyna się bardzo niebezpieczny stan dla naszego organizmu .Polecam fachową literaturę a nie internet np. książkę Andrzej Janus Candida nie daj się zjeść grzybom.
Pozdrawiam serdecznie
Kapitalny odcinek i gratuluję obrony!
Dziękuję!
Candida kocha cukier!!!!!
Podstawowa sprawa, o której warto pamiętać
Chciałbym zapytać czy znany jest Tobie temat Candida Auris? W USA stanowi bardzo poważny problem. Chętnie zobaczyłbym Twoje zdanie na temat tego problemu.
Brak Ci elementarnej wiedzy...
Już od dawna na nic tak nie czekałam jak na środowe odcinki :) mega dobrze się Ciebie słucha i w taki prosty sposób człowiek czuje się trochę mądrzejszy :D pozdrawiam!
powodzenia na obronie
Takiego kanału szukałam 😍 kocham ! Sub poleciał szybciej niż przenikająca do krwi candida
Czuje że to jeden z trzech kanałów, które na yt najmocniej szanuje. Znalazłaś się obok SciFuna i Naukowego Bełkotu.
elitarne towarzystwo!
jeszcze jak
Philip Howard Lovecraft jeszcze astrofaza
Emanuje Pani brakiem wiedzy. Dieta jest bardzo ważnym elementem i to w każdej kwestii. Aby zachować harmonię grzybowo-baktetyjna ważnym elementem są probiotyki
Tak to jest z ciemniakami i z tymi profesorkami na studiach co pieprzą trzy po trzy.
Fajnie się Ciebie słucha, przyjemnie ogląda, mimo, że nie do końca uważam te treści za poprawne. Co do candidy, to myśle, że warto żebyś uzupełniła wiedzę z innych źródeł. Poza tym fajne masz flow :)
Zgodzę się tylko z tym, że wiedza internetowa nadaje się do referatów w podstawówce. Natomiast samo leczenie grzybicy ogólnoustrojowej nie jest czyms prostym. 4 lekarzy uznalo, ze musze z nia żyć. W moim przypadku doszło do infekcji przez kontakt ze skóra. Silna reakcja wystapila po kilku h. Po kilku miesoacach pojawily sie nietolerancje pokarmowe w tym na drozdze,migrenowe bole glowy, straszne problemy z koncentracją. Po wypiciu alkoholu, uzyciu octu lub uzywaniu cukru czerwone plamy na skorze robily sie wieksze, skora byla zmieniona. Po samym occie i alkoholu na twarzy pojawialo sie po kilku h od konsumpcji czerwone krost,ktore mialy forme zgrubialego swedzacego naskorka. Najgorsze było swędzenie i kłucie skóry, wypadanie włosów no i lupiez.
Po 2 latach terapii sterydowej jeden z dermstologow, zamiast faszerowac mnie dalej sterydami i powtarzac że z tym trzeba ponoć zyc, wysłał mnie na badanie z krwi i kału w kierunków pasożytów. Okazało się, że miałam wysoką infekcje grzybiczą (wynik określony był nazwa candidoza).
Dieta i leczenie przeciw grzybicze, plus jak wczesniej dermokosmetyki przeciw lupiezowi i lojotokowemu zapaleniu skory. Zajęło to sporo czasu. Ale objawy zniknęły razem z nietolerancja na 9 składników. Poinformowano mnie,że to może byc tylko wyciszone.Ale gruntów to powrót do normalnego życia.
Możesz powiedzieć coś więcej jak przebiegało leczenie?
jak wygladalo Twoje leczenie przeciwgrzybicze i dieta??
Infekcje tego typu przejawiają się wytryskami na skórze i chęcią na słodycze :). Droga Pani aktualnie borykam się z candidą ogólnoustrojową i wiem czym to się je i opowiadanie o tym w taki sposób, nikomu nie pomoże a tym bardziej komuś kto walczy z tym przemiłym grzybkiem.
Genialne są te twoje filmy!!!
Świetnie Ci idzie nagrywanie filmików! Jak dobrze, że są tacy ludzie, którzy potrafią sensownie i prosto, a przede wszystkim rzetelnie wszystko wyjaśnić. W czasach "mądrości" internetowej to na wagę złota :D
Dzięki za filmik o takiej tematyce, mam nadziję, że będę słuszała mniej historii o tym jak to ślina opada w szklance z wodą tworzac "skrzępy". Jest tylko jedno "ale"... to nie jest tak, że Candida spp. nie ma nic wspólnego z cukrami, nazwa też nie jest przypadkowa. Są one głównym pokarmem dla tych grzybów (nie wiem na czym polegała Twoja praca licencjacka, ale zwróć uwagę chociażby na wymagania pokarmowe do wzrostu hodowli na podłożach). Logiczne jest zatem, że osoby, których dieta zawiera znaczne ilości cukrów będą bardziej predysponowane do rozwoju grzybic, ponieważ tworzą idealne warunki do ich namnażania. Nie mówię oczywiście o tym, żeby zupełnie z tego cukru rezygnować, ale chcę zwrócić uwagę na to, że NADMIAR ma wpływ na wzrost ich ilości w naszej florze. Warto przyjrzeć się swojej diecie zanim przyjmie się przepisany przez lekarza flukonazol czy nystatynę. Są sytuacje kiedy leczenie przeciwgrzybicze jest nieuniknione i bardzo potrzebne, to bezdyskusyjne, ale takie terapie są często przepisywane zbyt pochopnie co wpędza w błędne koło zaburzeń równowagi flory fizjologicznej. Warto poszukać przyczyny zanim podejmiemy próbę pozbycia się skutków.
Ciągle Przyjemnie się ogląda nawet bez głosu:)
A jak duża jest możliwość wystąpienia kandydozy ogólnej u osoby długotrwale pijącej dużo alkoholu i zażywającej twarde narkotyki, dodatkowo posiadającej od urodzenia niską odporność? Czy taka kandydoza, w przypadku przedostatnia się grzybów do mózgu, może dawać objawy psychicznych zaburzeń? 😀
Ja miałem problemy z psychiką przez tego grzyba ,miałem płaczliwość ,stany depresyjno lękowe ,buczenie w lewym uchu ,nawet miałem wrażenie że moje ciało nie należy do mnie ,jak sobie to pomyśle to mnie ciarki przechodzą a mało tego nie można było liczyć na niczyją pomoc ,lekarz rodzinny chciał mnie wysłać do psychiatry i psychologa tak że jej podziękowałem za wizytę a jak jej powiedziałem że mam problem z candidą to usłyszałem że teraz modne jest chorować na grzybki więc sobie możecie wyobrazić ,świadomość lekarzy o tej groźnej chorobie ,zresztą na medycynie nie są oni uczeni o grzybach więc teoretycznie nie można mieć do nich o to pretensji że są nieukami .
oczywiscie subik i lapka w gore
Po co nagrywasz filmik o czymś czego nie doświadczyłaś. Walczę z candidą od 10 lat i co jakiś czas muszę robić oczyszczanie, które DZIAŁA! Metody alternatywne są skuteczne tylko gubi mnie miłość do słodyczy. I wiem, kiedy mam przerost candida i muszę zareagować. Po owocach poznaje się czy ktoś mówi prawdę. Pozdr
Mowisz ze diety i detoxy nie maja nic wspulnego z candida ? A wielu znawcow tematu poleca detox i diete warzywnoowocowa zeby ja zaglodzic
dieta ma wpływ na wszystko. Nie zgodzę się z jej teorią. Wystarczy samemu zaobserwować jak czujesz się po tygodniu jedzenia słodyczy i fast foodów a jak po zdrowych warzywach i owocach.. bez porównania..
Te pytania sa smieszne. Czy miewasz problemy z koncentracja? Prawie kazdy miewa. Czy czasem bolą Cie mięśnie lub brzuch? No każdego czasami boli... Te pytania to zart...
Z alkoholem się nie zgodzę, sama źle się poczułam po bezalkoholowym, nie jem słodyczy i nie piję kawy, nie mam wyrostka robaczkowego a wtedy jest gorzej bo są obciążone jelita przerabiam ten temat, soki głodówka dużo dają wiem po sobie jakby zżerało od środka, a badanie robi się z kału kosztuje 50 zł
Ładnie Ci było w tych włoskach 😉
Nareszcie ktoś taki jak Ty założył kanał i nagrywa takie cudeńka! Wielkie dzięki, jesteś świetna ❤
Czy mogłabyś nieco rozwinąć wątek kandydozy, która szczególnie przejawia się w układzie pokarmowym? Sporo osób mówi o tym przy leczeniu problemów związanych z dolegliwościami ze strony tego układu. Wiele osób szuka przyczyn w pasożytach, kandydozie, które mogą prowadzić do sibo itp. itd.
tego odcinka już niestety nie będę apdejtować, ale niewykluczone, że jeszcze kiedyś wrócę do tematu :)
Również głosuję za rozszerzeniem tematu! pewna moja znajoma "leczy" swoje dziecko na candidę, zrobiła jakieś badania, które wykazały obecność candida albicans w... kale? (nie jestem pewna, ale na 80 %), zastosowała małemu dziecko bardzo restrykcyjną dietę bez owoców i niektórych warzyw, po kilku miesiącach powtórzyła badanie, które wykazało, że teraz dziecko ma candida glabrata. Podane są oczywiście jakieś wartości, ale w tej chwili nie mam dostępu do nich (ale sprawdzę, poszukam, mogę służyć danymi przykładowymi do ewentualnego omówienia ;-) ). W każdym razie dieta dała tyle, że z candidy albicans zrobiła się glabrata. Znajoma niestety nie chce w ogóle przyjąć do wiadomości, że u większości osób candida występuje i sama jej obecność nie jest wskazaniem do leczenia. Ponieważ wyniki badań nie zawierały żadnych określonych norm przypuszczam, że w ogóle nie zostały ustalone, ale dla pewności- czy jakieś wartości mogą wskazywać na patologiczny rozrost candidy w organizmie? słowem ile tej candidy to już za dużo, tak obiektywnie, jeśli nie możemy polegać na opisie dolegliwości podanych przez pacjenta? jej dziecko jest małe, ledwie skończyło 3 lata i ma jeszcze autyzm, nie mówi, więc nie może powiedzieć, czy ma ochotę na alkohol i słodycze ;-) poza tym mamuśka najlepiej wie na podstawie internetowych wypocin znachorów, że jest chore na kandydę i kropka. Chciałabym jakoś rzeczowo odnieść się do tych wyników badań, może przestanie dziecka dręczyć tą bzdurna dietą (dodatkowo bezglutenową, bo przecież to leczy autyzm... nieważne, że tak małe dziecko dorobiło się już podwyższonego poziomo cholesterolu). Nie mogę się dokopać do żadnych informacji, jak określić na podstawie badania z kału czy nastąpił już "przerost candidy"- liczę na pomoc.
W moim odczuciu ten film jest słaby. Widać że twój romans był podręcznikowy. Mój niestety nie. Przykro mi się to ogląda bo chorowałam 2 lata na candide. Może nawet bym wąchała kwiatki od spodu gdybym w końcu nie trafiła na Lekarza który faktycznie wiedział co to candida i jak sie to leczy. A tułałam się przez 2 lata od specjalisty do specjalisty więc wiem co to "Wystarczy iść do lekarza i poprosić o leki na grzyba" Bardzo dużo lekarzy niestety bagatelizuje problem jak Ty w tym filmie i nawet nie próbuje diagnozować candidy.
Witam, może pani mi coś polecić w tej sprawie... tez mecze się już 2 rok i jest coraz gorzej nie wiem co robić.. żadne cudowne leki na grzyba nie pomagają 😞
cienki ten przekaz. Niczym nie podparty.
Może Pani pomoc ?
Witam! Super CI idzie wyławiarz wartościowe informacje w temacie który obrałaś za cel i robisz to wnikliwie co bardzo lubię . Mogę porzucić ciekawy temat :JAK SIĘ UCHRONIĆ PRZED RAKIEM KTÓREGO WYWOŁUJE BAKTERIA BRODAWCZAK ? CIEKAWI MNIE JAK SOBIE Z TYM TEMATEM PORADZISZ ? POWODZENIA !
oh my godness pani doktor może mnie pani przebadać :D
no cóż, jeśli chodzi o te pytania to one nie działają zero-jedynkowo. czy zmęczenie osoby chorej na białaczkę można porównywać do twojego zmęczenia po ciężkim dniu? czy nałogowe spożywanie słodyczy powodujące otyłość można porównać do ochoty na ciastko zdrowej osoby?
Gratuluję obrony! I kolejnego dobrze zrobionego odcinka, którego z chęcią się słucha. :)
Świetny odcinek🙂. Sama kiedyś czytając różne blogi dałam się nabrać na to, że mam kandydoze (właśnie głównie przez te rzekome objawy o których wspominałaś w filmiku).
Ja pamiętam jak jeszcze w czasach liceum czytałam o kandydozie i po 15 minutach w google zdiagnozowałam sobie kandydozę wszystkich narządów, łącznie z mózgiem :)
Super kanał :)
Powodzenia w rozwijaniu go oraz na obronie :D
Wędrować, wędrować. Potocznie tak się mówi. :)
Możesz nagrać coś nowego o candidzie ?
Jakie są objawy kandydat układu pokarmowego?
Osoba, która nie jest lekarzem uczy jak leczyć choroby. Na pewno dobry wybór, bo naturalny.
Więcej "niewykwalifikowanych lekarzy," aniżeli lekarzy , i dobrze, że każdy sam się leczy. treba sobie radzić, witaminy , minerały, słońce, fitoterapia, jod.
Mam do Pani pytanie, dobry wieczor moje pytanie, czy jezeli mamy wsrod domownikow jednego ktory ma przez lata grzybice stop, przewlekla i ciezka grzybice stop i paznokci to czy korzystajac z jednej wanny, jednej pralki i nie posiadajac zmywarki, zmywamy recznie uzywamy tych samych sztuccy mozemy po czasie stac sie nosicielami grzybicy i czy te grzyby ze stop moga miec cos wspolnego z tymi ktore sa obecne w naszej krwi, grzyby candida. Pozdrawiam
Daj serduszko chociaż za te komentarze razem z tym :)
Zawsze kompetentnie :) chetnie uslyszalabym kiedys cos na temat wzajemnego odzialywania mikrobiomu ukladu pokarmowego i psychiki, o ile jest juz na ten temat wystarczajaco duzo potwierdzonych informacji.
świetnie ogląda się Twoje filmy!
Nishka
Czuję się mądrzejsza po Twoim jednym filmiku dużo bardziej niż po prawie trzech latach nauki w liceum haha ;) Jesteś naprawdę wspaniała i obalasz stereotyp ładnej i głupiej :* Pozdrawiam
Ciekawy materiał, ale nie wydaje mi się, by nasza mądra prezenterka miała jakiekolwiek problemy z nadwagą lub tyciem. :)
W moim przypadku zalecony na ten rodzaj choroby był mi olej z oregano
Jakieś opinie, dopowiedzenia?
super, super, super! niesamowicie ciekawie opowiadasz, bloga też uwielbiam, ale ten kanał to strzał w dziesiątkę
dziękuję i przybijam pionę!
Kasiu, jesteś najlepsza! Ufam Ci jak mało komu podczas przekazywania tej wiedzy i może byłabyś chętna, aby zgłębić temat o nietolerancjach pokarmowych i czy, np. gdy tolerujemy gluten to mimo wszystko powinnismy go unikać, m.in. przy chorobie hashimoto 🙂 dzięki!
35 lat, candida w krwioobiegu potwierdzona badaniami krwi, lekarz rodzinny też twierdził, ze mnie ten problem nie może dotyczyć, niezdiagnozowana mononukleoza i 8 antybiotyków przez pół roku, po 4 latach przy każdej infekcji i spadku odporności candida powraca
swietny kanal -pozdro od astrofazy :)
Ja pokonalem candide w ten sposób, prościej sie nie dało. Kupilem w aptece multilac probiotyk i połknąłem cale opakowanie na raz wraz z łyżeczką inuliny w proszku. Podziałało więc zrobilem to drugi raz. Od tego momentu mam spokój z candida :)
A jeśli ktoś już coś takiego podejrzewa...to do jakiego lekarza się udać?