Magnetofon UNITRA MK 232 P i kaseta z lat '80 - CHŁOPCY Z PLACU BRONI "O, Ela" (wersja radiowa '88)

Dźwięk nagrany bezpośrednio z magnetofonu MK 232 P (Grundig) przez wyjście liniowe (gniazdo DIN), nie poddany jakiejkolwiek ingerencji w jakość (tak, naprawdę tak to jeszcze brzmi po latach).

[@tds894]

Mój ukochany sprzęt za młodego. Nawet wzmacniacz do niego miałem. Kiedyś to były prezenty na komunię :) Pozdrawiam.

[@Serwis-Elektroniki]

Klasyczny kawałek puszczony na klasycznym magnetofonie. - Super. Magnetofon w bardzo ładnym stanie i co ważne działa . Pozdrawiam

[@foxnight3]

Mój prezent na komunie.

[@korneliuszrozestrzynski3534]

ten magnetofonik miał taką dobrą jakość dzwieku? Ja chyba miałem kiepskie nagrania kasotowe.

[@lo-ficzylilubiegdytrochesz6570]

Nagranie jest prosto z jego gniazda a magnetofon wyposażony jest w oryginalną, polską, podobno beznadziejną głowicę. Tylko kaseta jest lepszej jakości od polskich stilonek. Pozdrawiam!

[@gallanonim1379]

Tak falował egzemplarz nagrywający, czy faluje ten odtwarzający? Swoją drogą, szkoda że radiowa wersja tej piosenki w zasadzie nie funkcjonuje "w obrocie" z pierwotnego źródła. Wersja z płyty z lat 90tych jest taka plastikowa i wykastrowana...

[@lo-ficzylilubiegdytrochesz6570]

Nie mam pojęcia (zresztą ja tego falowania nie słyszę zbyt wyraźnie), ale zważywszy na klasę i wiek sprzętu podejrzewam bardziej egzemplarz odtwarzający. Pozdrawiam.

[@gallanonim1379]

@@lo-ficzylilubiegdytrochesz6570 Cóż, tutaj, przy gitarach niestety słychać falowanie bardzo... W zasadzie Grundig o ile nie ma uszkodzonego silnika oczywiście ma nierównomierność przesuwu większą niż prawdziwe magnetofony hi-fi, ale nie powinna być aż na takim poziomie słyszalna. Ale oczywiście, gdy z jednej strony magnetofon nagrywający tę kasetę 30 lat temu nie był najwyższej klasy i swoje falowanie miał, a teraz odtwarza się to na wytyranym sprzęcie, to wszelkie zniekształcenia się potęgują. Odpowiedź co jest głównym winowajcą oczywiście da tylko odtworzenie na urządzeniu "referencyjnym"...

[@kaem3]

Szkoda kaset na ten magnetofon. Głowica uniwersalna w tym modelu to wyjątkowo prymitywny niszczący taśmę badziew, którego nie powstydziłby się ZSRR w najlepszych latach.

[@lo-ficzylilubiegdytrochesz6570]

Zdaję sobie z tego sprawę, dlatego odtwarzam na nim tylko kasety przeznaczone wyłącznie do tego celu i robię to niezmiernie rzadko.

[@lo-ficzylilubiegdytrochesz6570]

Pamiętam, że w zamierzchłych czasach, w dawnym egzemplarzu wymieniłem głowicę na stożkową, ale to fajnie grało 🙂

[@pabblo1]

Pamiętaj, że to jest produkt z PRL-u.
Pewnie, że to jest "badziew", bo to nie jest Sony czy Philips.