Z racji tego ze już kilkadziesiat tys km zrobiłem na wycieczkach motocyklowych głównie na wschód i to pod namiot to wam coś powiem. Wiecie kiedy jest najgorsza jazda w deszczu? Gdy pada caly dzien albo ostatnie 4h i rozbijacie namiot ciuchy mokre ale w namiocie tylko lekka wilgoć. Rano już śpiwór też jest lekko wilgotny, zakładacie mokre ciuchy z wczoraj i w deszczu zwijacie namiot który jest też coraz bardziej mokry w srodku. Gdy wieczorem znów w deszczu rozbijacie namiot to już macie mokry namiot w srodku wilgotna matę i śpiwór gdy rano się budzicie wszystko już jest mokre łacznie z waszymi gaciami. A potem pada kolejny dzień ja tak kilka razy przetrwałem po 3 dni w deszczu. Więc gdy jadę i pada tak jak np. w tym roku w skandynawii ale wiem ze będę nocawał w jakiejś wiatce z dachem i 3 scianami to mogę być caly mokry i mi to srednio przeszkadza, bo ciuchy wysuszę nad kuchenką benzynową a śpiwór i mata sa suche i rano wstajesz, suchy wyspany zakładasz suche ciuchy. Zyć nie umierać a wystarczy tylko wiatka i kuchenka na benzynę.
Potwierdzam, dlatego jak monsun trwa kilka dni a trzeba jechać, to priorytetem jest znalezienie na noc wiatki. Skandynawia nas tego nauczyła w zeszłym sezonie :-)
Super seria. Sam pojezdzielem sporo po Alpach i zdecydowanie potwierdzam, ze najlepsze wrazenia sa w miejscach gdzie sie tego nie spodziewasz. Owszem, glowne trasy nalezy poznac: Stelvio, Gavia, Susten, Furka, Albulla, Grimsel, Col dela Bonette, I'seran etc. Za to mniej znane zapewniaja podobne lub lepsze wrazenia, ale z mniejsza iloscia ludzi na trasie, lokalnym jedzeniem itd. Rowniez off roadowe trasy w Alpach sa wspaniale. POPROSILBYM O RECENZJE NOWEJ ODZIEZY Z REBELHORNA. Dziekuje, pozdrawiam.
Jako posiadacz Transalpa mogę powiedzieć, że kocha się go z każdym nawiniętym kilometrem mocniej. Ze mną jest od ponad 5tyś km, zawiózł mnie na wyspę Man, pozwolił mi zjechać z asfaltu i na prawdę jest świetny
@@adamnita4457 nie ma problemu, moja dziewczyna uwielbia :) nie odczuwam jakiegoś braku mocy, chociaż nie jeździłem z bagażem w dwie osoby ale nadal wydaje mi się żeby stanowiło to jakiś kłopot.
Miałem zgryza między 800de i Trampkiem… Jednym i drugim mialem po dwie jazdy próbne. Jednak wybrałem Trampka z uwagi na wagę ( czuć,że jest lżejszy jesli chodzi o manewrowanie na postoju) i przystosowanie do turystyki. Silnik w 800 jest super. Jednak przeznaczeniem będzie jazda turystyczna po asfalcie. No i cena z uwagi na koniec sezonu i fajnego dealera naprawdę korzystna. Milo się oglądało Alpy. Pozdrawiam
Dodatkowe i niespodziewane opłaty , to jeden z powodów dla których unikam Austrii... FIlmik świetny! A z tą Szwajcarią to ciekawa koncepcja - do rozważenia 😎
Zgubić się... Tak, uwielbiam ten stan. Uwielbiam jazdę po gminnych czy powiatowych drogach. Tak jak ludzie mieszkają... Nie koniecznie po trasie przewodnika. Życzę Wam Więcej relaksujących i sycących duszę wycieczek.
Piękne widoki WOW. I to mimo, że byłem na Grosie. Wjeżdżaliśmy skuterami oczywiście w deszczu. Ale ta dolina wow! Coś pięknego! No i chyba właśnie usłyszałem zdanie najlepiej opisujące czym jest Transalp. "Miłość do tego sprzętu rośnie wraz z liczbą miejsc do których się na nim dotrze". Dokładnie tak jest z tym modelem i to od lat. Nie tylko z tym najnowszym. Sam latam na 650 i lepiej bym go nie opisał! A to znaczy, że Hondzie udało się zawrzeć charakter i ducha tego sprzętu w nowym modelu. ;)🎉🎉
Bardzo ładne obrazki :), nie wiem czy to natchnienie od Marcina Prokopa - ale naprawdę ładnie wypadła ta seria ! Oderwanie od gumowania , świrowania itp zabaw. Piękne Alpy - ładnie pokazane. Gratuluję wspaniałego urlopu ! Mam osobiście nadzieję iż to nie koniec takich wypraw i ze stoickim spokojem czekam na kolejne !
Byłem we wszystkich miejscach które wymieniłeś, na Gross to nawet kilka razy i nie planuję powrotu tam w najbliższej przyszłości, aleee, tą szutrówkę i ten pensjonat już zapisuje na mapie do miejsc do odwiedzenia. Dzięki Andrzeju i Żono :)
W zasadzie większość tras widokowychbw Alpach Austriackich jest płatna. Villacher, Turacher, Nockalm, Malta, Gross ...Włochy, Słowenia za darmo. A o Gross mam to samo zdanie. Byłem wielokrotnie, zawsze w poniedziałki i tylko przed i po sezonie da się w miarę przyjemnie przejechać tą trasę. Ps. Przyjemnie się ogląda :-)
30E za jeden przelot to rzeczywiście drogo. 2 lata temu było 25E. Ale ja zastosowałem inną matematykę: przeleciałem 3 razy od bramki do bramki w tą i z powrotem więc wyszło po 5 euro za cały odcinek 😀😀😀... przynajmniej tak to sobie wytłumaczyłem, 😉
Mam takie samo zdanie o jeździe na motocylku w deszczu. Jak nie masz wybory jak nasi dziatkowie czy ojcowie to jak najbardziej ale jest to dalekie od przyjemności czy nawet bezpieczeństwa.
Słuszna uwaga z utartymi szlakami i "zwykłymi drogami" między miastami. Jechaliśmy w tym roku do Włoch- cała Austria przejechana bez autostrad- praktycznie pusto, piękne widoki, piękne drogi, pełno zakrętów. Jak tylko zbliżasz się do znanych miejsc robi się gęsto i jedzie się dużo gorzej.
Uważam grossglockner za jedną z piękniejszych tras jakie widziałem, jak dla mnie sam fakt że taka droga wogule powstała jest niesamowite bo w Polsce można sobie o czymś takim pomarzyć
Szkoda, że nie pojechaliście do bramki po drugiej stronie , również piękna droga i zdecydowanie mniejszy ruch . 30 € byłoby wykorzystane w pełni, droga zaliczona w dwie strony 😉 my z żoną,,zrobiliśmy" w lipcu i było mega 👍😁
Siemka, byłem kilka razy na Glossglockner strasse we wrześniu, sierpniu, lipcu i nie zauwazylem aby we wrześniu było znacząco mniej turystów. Co do ceny to faktycznie mocno podrożało, ale bilet ważny cały dzień z możliwością wyjazdu i ponownego wjazdu.
Aż sprawdzę na moim filmie z 2019 ile kosztował wjazd na Grossa, ale chyba było taniej, pamietam że w tedy też było trochę żal , ale co raz się żyje. Dzisiaj nie żałuję bo chyba już tam nie pojadę ponownie , choć bardzo bym chciał pokazać mojej żonie te widoki.
moja obawa jest jedna z podrozowaniem we 2 na 700tkach w gorach ze jednak dwie osoby plus bagaz to jest jednak czesto za duzo do udzwigniecia motocyklowi... moze transalp ma lepsze zawieszenie, i widze ze ta para w filmie nie wazy razem tyle co ja ze swoja :P na moim tracer 700 ze swoja i bagazem nawet o podrozy w Alpy nie mysle
Simpson czy Tobie ten kask nie uciska zbyt mocno głowy? poważnie😅 Ja mam ten sam model, oczywiście dobrany rozmiar, i po 2-3 godzinach jazdy zaczyna mnie tak poważnie uciskać w okolicach policzków, że tracę przyjemność z jazdy. Podobno tak ma być w Arai-ze względów bezpieczeństwa😢
Byłem 4 maja. Pusto , śnieg dookoła, mgła i jeszcze pusto. Cudownie było.
Ta pani jest naprawde fajna. Juz ostatnio miala super komentarze, ale teraz - SUPER
Z racji tego ze już kilkadziesiat tys km zrobiłem na wycieczkach motocyklowych głównie na wschód i to pod namiot to wam coś powiem.
Wiecie kiedy jest najgorsza jazda w deszczu?
Gdy pada caly dzien albo ostatnie 4h i rozbijacie namiot ciuchy mokre ale w namiocie tylko lekka wilgoć. Rano już śpiwór też jest lekko wilgotny, zakładacie mokre ciuchy z wczoraj i w deszczu zwijacie namiot który jest też coraz bardziej mokry w srodku.
Gdy wieczorem znów w deszczu rozbijacie namiot to już macie mokry namiot w srodku wilgotna matę i śpiwór gdy rano się budzicie wszystko już jest mokre łacznie z waszymi gaciami. A potem pada kolejny dzień ja tak kilka razy przetrwałem po 3 dni w deszczu. Więc gdy jadę i pada tak jak np. w tym roku w skandynawii ale wiem ze będę nocawał w jakiejś wiatce z dachem i 3 scianami to mogę być caly mokry i mi to srednio przeszkadza, bo ciuchy wysuszę nad kuchenką benzynową a śpiwór i mata sa suche i rano wstajesz, suchy wyspany zakładasz suche ciuchy. Zyć nie umierać a wystarczy tylko wiatka i kuchenka na benzynę.
Potwierdzam, dlatego jak monsun trwa kilka dni a trzeba jechać, to priorytetem jest znalezienie na noc wiatki. Skandynawia nas tego nauczyła w zeszłym sezonie :-)
Super seria. Sam pojezdzielem sporo po Alpach i zdecydowanie potwierdzam, ze najlepsze wrazenia sa w miejscach gdzie sie tego nie spodziewasz. Owszem, glowne trasy nalezy poznac: Stelvio, Gavia, Susten, Furka, Albulla, Grimsel, Col dela Bonette, I'seran etc. Za to mniej znane zapewniaja podobne lub lepsze wrazenia, ale z mniejsza iloscia ludzi na trasie, lokalnym jedzeniem itd. Rowniez off roadowe trasy w Alpach sa wspaniale. POPROSILBYM O RECENZJE NOWEJ ODZIEZY Z REBELHORNA. Dziekuje, pozdrawiam.
Jako posiadacz Transalpa mogę powiedzieć, że kocha się go z każdym nawiniętym kilometrem mocniej. Ze mną jest od ponad 5tyś km, zawiózł mnie na wyspę Man, pozwolił mi zjechać z asfaltu i na prawdę jest świetny
A jak jazda we dwoje?
@@adamnita4457 nie ma problemu, moja dziewczyna uwielbia :) nie odczuwam jakiegoś braku mocy, chociaż nie jeździłem z bagażem w dwie osoby ale nadal wydaje mi się żeby stanowiło to jakiś kłopot.
@@motomovie dzięki. Właśnie się zastanawiam między transalpem a vstromem...
Miałem zgryza między 800de i Trampkiem… Jednym i drugim mialem po dwie jazdy próbne. Jednak wybrałem Trampka z uwagi na wagę ( czuć,że jest lżejszy jesli chodzi o manewrowanie na postoju) i przystosowanie do turystyki. Silnik w 800 jest super. Jednak przeznaczeniem będzie jazda turystyczna po asfalcie. No i cena z uwagi na koniec sezonu i fajnego dealera naprawdę korzystna. Milo się oglądało Alpy. Pozdrawiam
@@szewcu8308 800de to nie dla dwojga. Zobaczymy jeszcze v85tt i versys 650 zostaje
Dodatkowe i niespodziewane opłaty , to jeden z powodów dla których unikam Austrii... FIlmik świetny! A z tą Szwajcarią to ciekawa koncepcja - do rozważenia 😎
Jak dobrze pójdzie w przyszłym roku tam będę ;) oby marzenie się spełniło
Zgubić się... Tak, uwielbiam ten stan. Uwielbiam jazdę po gminnych czy powiatowych drogach. Tak jak ludzie mieszkają... Nie koniecznie po trasie przewodnika.
Życzę Wam Więcej relaksujących i sycących duszę wycieczek.
Zgadzam sie z Andrzejem ... Wyszlo calkiem nie zle 😮😎🤙 swietnie sie was ogladalo , wiec czekam na nastepny WASZ wypad 😜
Piękne widoki WOW. I to mimo, że byłem na Grosie. Wjeżdżaliśmy skuterami oczywiście w deszczu. Ale ta dolina wow! Coś pięknego! No i chyba właśnie usłyszałem zdanie najlepiej opisujące czym jest Transalp. "Miłość do tego sprzętu rośnie wraz z liczbą miejsc do których się na nim dotrze". Dokładnie tak jest z tym modelem i to od lat. Nie tylko z tym najnowszym. Sam latam na 650 i lepiej bym go nie opisał! A to znaczy, że Hondzie udało się zawrzeć charakter i ducha tego sprzętu w nowym modelu. ;)🎉🎉
Jak patrzę na Wasz film to mam wrażenie że jadę z Wami😄
Zatęskniłem. Coś zaplanuję. Dawno nie byłem :) THX.
Fajna babka ta Andrzejowa😀 Pozdrowienia dla Was
Bardzo ładne obrazki :), nie wiem czy to natchnienie od Marcina Prokopa - ale naprawdę ładnie wypadła ta seria ! Oderwanie od gumowania , świrowania itp zabaw. Piękne Alpy - ładnie pokazane. Gratuluję wspaniałego urlopu ! Mam osobiście nadzieję iż to nie koniec takich wypraw i ze stoickim spokojem czekam na kolejne !
Byłem we wszystkich miejscach które wymieniłeś, na Gross to nawet kilka razy i nie planuję powrotu tam w najbliższej przyszłości, aleee, tą szutrówkę i ten pensjonat już zapisuje na mapie do miejsc do odwiedzenia. Dzięki Andrzeju i Żono :)
Super relacja,fajnie opowiadacie👍
Góry są przepiękne niezależnie w jakim rejonie świata maja w sobie coś wspaniałego
Świetny trzeci odcinek. Pozdrawiam i życzę szerokości.
W zasadzie większość tras widokowychbw Alpach Austriackich jest płatna. Villacher, Turacher, Nockalm, Malta, Gross ...Włochy, Słowenia za darmo. A o Gross mam to samo zdanie. Byłem wielokrotnie, zawsze w poniedziałki i tylko przed i po sezonie da się w miarę przyjemnie przejechać tą trasę.
Ps. Przyjemnie się ogląda :-)
Pomimo ceny która budzi kontrowersje widoki są piękne. Warto przynajmniej raz w życiu zobaczyć 🥰
30E za jeden przelot to rzeczywiście drogo. 2 lata temu było 25E. Ale ja zastosowałem inną matematykę: przeleciałem 3 razy od bramki do bramki w tą i z powrotem więc wyszło po 5 euro za cały odcinek 😀😀😀... przynajmniej tak to sobie wytłumaczyłem, 😉
Super , ten sam kierunek obrabiacie co my kiedyś😄👍🏍
Dokladnie bylismy we wrzesniu i była petarda mało ludzi a w dodatku piekna pogoda
Bardzo poprawny odcinek, gratuluję.
Mam takie samo zdanie o jeździe na motocylku w deszczu. Jak nie masz wybory jak nasi dziatkowie czy ojcowie to jak najbardziej ale jest to dalekie od przyjemności czy nawet bezpieczeństwa.
Słuszna uwaga z utartymi szlakami i "zwykłymi drogami" między miastami. Jechaliśmy w tym roku do Włoch- cała Austria przejechana bez autostrad- praktycznie pusto, piękne widoki, piękne drogi, pełno zakrętów. Jak tylko zbliżasz się do znanych miejsc robi się gęsto i jedzie się dużo gorzej.
Eleganco!❤
Uważam grossglockner za jedną z piękniejszych tras jakie widziałem, jak dla mnie sam fakt że taka droga wogule powstała jest niesamowite bo w Polsce można sobie o czymś takim pomarzyć
pozdrowienia :) ładny ma Pan plecak ;)
Szkoda, że nie pojechaliście do bramki po drugiej stronie , również piękna droga i zdecydowanie mniejszy ruch . 30 € byłoby wykorzystane w pełni, droga zaliczona w dwie strony 😉 my z żoną,,zrobiliśmy" w lipcu i było mega 👍😁
Ja też żałuje że nie pojechaliśmy w lewo tylko na lodowiec i z powrotem.
Muszę kupić w końcu jakiś jedno ślad, mieszkając w okolicach jeziora bodenskiego to jakaś porażka. Pozdrawiam serdecznie.
Bajka!
Pozdrawiam serdecznie! :-)
Ajjj szkoda byliście niedaleko Szwajcariu trzebabyło skręcać na CH oprowadziłbym Was. Następnym razem się polecam😉
Wszystko fajnie jak się jedzie w pracy i się nic nie płaci😏A my żuczki…ale fajny film 👍
Siemka, byłem kilka razy na Glossglockner strasse we wrześniu, sierpniu, lipcu i nie zauwazylem aby we wrześniu było znacząco mniej turystów. Co do ceny to faktycznie mocno podrożało, ale bilet ważny cały dzień z możliwością wyjazdu i ponownego wjazdu.
👍👍
Super
Aż sprawdzę na moim filmie z 2019 ile kosztował wjazd na Grossa, ale chyba było taniej, pamietam że w tedy też było trochę żal , ale co raz się żyje. Dzisiaj nie żałuję bo chyba już tam nie pojadę ponownie , choć bardzo bym chciał pokazać mojej żonie te widoki.
Teraz dopiero się skapnołem dlaczego hondą transALP pojechaliście akurat w ALPy.
extra
Sprawdziłem , w 2019 na Gross .. cena była za motocykl 26,50€
Furkapass Szwajcaria. Podobna wręcz sądzę bardziej widokowa trasa.. lodowiec jeszcze po części. Gratis trasa.iii. spoooro atrakcji widokowych.
Super żonkę masz,moja niestety nie chce ze mną jeżdzić,a dzielenie wspólnej pasji-nie ma nic lepszego
Andrzeju, czy planujecie w styczniu targi we Friedrichshafen? Pozdrawiam
moja obawa jest jedna z podrozowaniem we 2 na 700tkach w gorach ze jednak dwie osoby plus bagaz to jest jednak czesto za duzo do udzwigniecia motocyklowi... moze transalp ma lepsze zawieszenie, i widze ze ta para w filmie nie wazy razem tyle co ja ze swoja :P na moim tracer 700 ze swoja i bagazem nawet o podrozy w Alpy nie mysle
na 900 podobnie. Ładowność licha
czy Andrzej farbuje sobie włosy? jakiś balejaż? 4:32
Ależ fajnie... Miło się oglądało. Masz SUBa - liczę na wzajemność. LwG!
Trochę taki Evan McGregor na tym Grossglockner ;P
proszę o napisy w języku angielskim, żeby cała Europa, a nie tylko Wschód, zrozumiała, co mówisz, dziękuję
Bylo cos o spalaniu motocykla podczas wycieczki?
Alpy austriackie vs włoskie, widoki w Włoszech fajniejsze.
Simpson czy Tobie ten kask nie uciska zbyt mocno głowy? poważnie😅 Ja mam ten sam model, oczywiście dobrany rozmiar, i po 2-3 godzinach jazdy zaczyna mnie tak poważnie uciskać w okolicach policzków, że tracę przyjemność z jazdy. Podobno tak ma być w Arai-ze względów bezpieczeństwa😢
Każda teoria jest dobra ;) Arai mnie akurat nie uciska. Ślad na głowie mam ale nie odczuwam tego. Każdy z nas ma inną głowę i każdemu leży inaczej
Ciekawe po co te skrzydełka na szybie. Dodatkowo w hondzie kosztują majątek a ledwo to wystaje za obrys szyby.
Austrię omijać.. niebo lepiej po włoskiej / słoweńskiej stronie. I nie płaci się za przejazd zakorkowaną po uszy drogą..
W I N C Y J
Materiał bardzo mocno sponsorowany. Pan Andrzej nie wygląda na zachwyconego. I co z tą hondą?
Ta honda ma wyświetlacz z freewinda z 97 roku...
Grossglockner to strata kasy, nic specjalnego.