Parę lat temu filmik o nadciśnieniu, spowodował, że po wielu latach zrobiłem sobie pomiar, wychodziło jakieś 170 : 100, ale postanowiłem nie zaczynać leczenia od dupy strony, czyli od leków, gdyż miałem nadwagę od dziecka, nie wiem jaką, bo poza skalą wagi łazienkową. Wiele razy próbowałem się wcześniej odchudzać, tym razem pod wpływem strachu na skutek stwierdzonego wyniku, coś mi się tak przestawiło w głowie, że , schudłem skutecznie jakieś 40 kg i , nie mam problemu ze zdrowym odżywianiem, odstawiłem choćby cukier, w założeniu dożywotnio, nie robię żadnych dyspens z okazji świąt i bardo dobrze mi z tym. Wszystko jest w naszej głowie, Od trzech lat trzymam prawidłową wagę, wszystko bez lekarza i żadnego leku. Wracając do nadciśnienia, stwierdziłem, po stwierdzeniu nadciśnienia, że dopiero jak nie pomoże zmiana stylu życia, to wtedy pójdę do lekarza. , Wiem też jakie skutki mogą mieć i leki na nadciśnienie , u mojej siostry u której lekarz diagnozował ciśnienie, leki tak skutecznie obniżały ciśnienie, że raz zemdlała po ich zażyciu ( trzeba pamiętać o efekcie białego fartucha, że lekarz może stwierdzić tam nadciśnienie którego tak naprawdę nie ma ). Teraz wieczorem pod wpływem filmiku zmierzyłem sobie znów ciśnienie, z rok, dwa, nie mierzyłem - jego wartość to 113 / 72. Do niczego, nie zachęcam, ani nie zniechęcam, ale jeżeli masz nadciśnienie i jednocześnie oczywiście czynniki które wpływają na nadciśnienie, to uważam, że jeżeli sytuacja nie jest pilna i zagrażająca życiu tu i teraz, to lepiej zmienić styl życia. Ja pozbyłem się nadciśnienia dużo szybciej zanim schudłem, po około 2 - 3 tygodniach, już sama dieta, bogata w żywność ją obniżającą, tak zadziałała. Przy okazji poprawiła się glikemia, na idealną. Oczywiście zarówno cukier i ciśnienie może mieć takie wartości, że zagraża życiu i potrzebny jest natychmiastowe udanie się do szpitala, tym niemniej w tych dwóch przypadkach, na pewno, olbrzymie znaczenie i poprawę bez żadnych leków może przynieść zmiana stylu życia i dotyczy to ogromnego odsetka ludzi. .
Gratulacje !!! Jesteś wielki ! Doceniam u ciebie to co osiągnąłeś , ja mam podobny problem . Przy wzroście 180 ważę 97 kg ! szlag mnie trafia i codziennie obiecuję sobie poprawę stylu żywienia , ale jak tu schudnąć jak co 2 dni na masełku smażę sobie jajecznice z 5 - 6 jajek 😞 ( niestety wpadłem w pułapkę posiadania swoich 15 kurek i weź tu odmów sobie "zdrowych" jajeczek 🙂 Wyzbyłem się słodzenia cukrem jakieś 3-4 lata , ale słodzę moją ulubioną czarną liściastą dość drogim (50 za słoik) miodem gryczanym od producenta . Muszę spróbować tak jak Ty ,czego Ci strasznie zazdroszczę ............. takiego silnego postanowienia poprawy . Fajki rzuciłem 15 lat temu z dnia na dzień , paląc 2 paki dziennie .Zwyczajnie ja i dwóch kolegów obraziliśmy się na zmiany wizerunku paczki LM Super light ,gdzie nawet pozwoliłem sobie zadzwonić do producenta tego gówna z gratulacjami pomysłu wdrożenia tychże zmian . Więc na tym polu mam luz , gorzej z brzuchem piwnym ( a piwa nie pijam , bo nie lubię ). Podaj mi jakieś zalecenia żywieniowe jak tu z tym problemem sobie pomóc . Z góry dzięki i pozdrawiam
Schudnąć można na wielu dietach, jeden na diecie ketogenicznej, drugi na wegańskiej, ale także na diecie bogatej w węglowodany, np. złożone, więc na czym schudłem ja to jest mniej istotne zagadnienie. O wiele ważniejszy jest stosunek jaki mamy do tego, Dopóki mamy taką myśl, że jesteśmy na diecie i w związku z tym zapieramy się i wykazujemy się silną wolą i czekamy na to kiedy będziemy mogli to zmienić, to jest to droga donikąd, wcześniej, czy później rzucimy się na jedzenie. Dla mnie kluczem jest to, że teraz polubiłem zdrowe żywienie i to mnie pozytywnie nakręca, od kilku lat np. nie zjadłem żadnego ciasta i nie mam zamiaru tego robić do końca życia, bo to jest dla mnie trucizna i jest mi to niepotrzebne, a dodam, że kiedyś byłem uzależniony od cukru, nie ma mam problemu, że np. święta coś zmieniają i robię jakieś dyspensy, bo nie ma sensu robić i jeść coś czego się nie chce jeść. Mogę powiedzieć, że w pierwszym rzucie, takim podstawowym produktem, był u mnie chleb, ale z prawdziwej piekarni, sycący, oczywiście z wartościowymi dodatkami. Generalnie jem wszystkie naturalne, wartościowe produkty, nie jem żadnych słodyczy i produktów bogato przetworzonych, typu paluszki, chipsy, płatki śniadaniowe, napompowanych wędlin, czepie z różnych diet, diet dla cuktrzyków niksoglikemicznych, diety ketogenicznych, nie unikam tłuszczy, jak najmniej przetworzonych i jem regularnie 3 posiłki dziennie, plus dwie przekąski , czy to parę orzechów, czy jajko na twardo, czy choćby plaster żółtego sera, jakiś owoc, sporo się też ruszam i jeżdżę na rowerze. To jest tak jak z paleniem, dopóki liczymy dni, ile wytrzymaliśmy bez papierosa, to jesteśmy tak samo uzależnieni i nieszczęśliwi, sukces jest wtedy kiedy nie myślimy o tym, a na pytanie, ile już nie palimy nie znamy nawet odpowiedzi, bo jest to kwestia już nieistniejąca. Każdy ma swoje preferencje i inny organizm i musi znaleźć swój sposób, podstawa, to polubić to co się robi i nie mieć perspektywy, że jesteśmy udręczeni dietą, inni mają lepiej i w związku z tym czekamy na jakiś punkt, gdzie będziemy robić dyspensy, albo zakończymy zdrowe odżywianie.
Dzień dobry . Z niczym nie należy przesadzać bo przy zbyt niskim ciśnieniu dochodz do niedokrwienia a co za tym idzie do niedotlenienia tkanek a czasem może dochodzić do stanów zapaściowych. Jeśli chodzi o zapalenie wysciółki naczyń jest ona spowodowana uogólnionymi stanami zapalnymi organizmu w tym niezbilansowaną dietą i zatruciu toksynami zewnętrznymi jak i endogennymi a wyższe ciśnienie krwi tylka z tego korzysta. Trzeba też zadbać o prawidłowy przepływ krwi w naczyniach doprowadzających krew do mózgu bo ich zwężenia lub ucisk może powodować wzrost ciśnienia . Ogólnie nie jest to takie proste zagadnienie. Każdy człowiek jest troszkę różny , w różnym wieku i z różnymi predestynacjami więc zagadnienie powinno być traktowane indywidualne do każdego pacjenta a nie tylko według tabelki . Pozdrawiam
Nooo... Moze sie tak zdarzyc. Masz problem, masz problem... Czym predzej do lekarza, leki, leki, leki. Lykac leki :P Nie zapomnij wykupic subskrybcji na podgrzewane siedzenia w elektroparowozie kompatybilnym z SCT i dozywotniej subskrypcji na prochy na to i owo. Przyszly ustroj to bedzie idiokracja podszyta naukowoscia na pokaz. Juz jest.
Nadciśnienie, to objaw dysfunkcji organizmu, a nie przyczyna. W pierwszej kolejności powinniśmy analizować mechanizm powstawania nadciśnienienia, a dzieje się na odwrót - analizujemy skutki nadciśnienia. Wygodnie jest leczyć samo nadciśnienie bez szukania przyczyny jego powstawania, a prawdopodobnie są one różne dla każdego człowieka, stąd też normy prawidłowego ciśnienia będą różne dla każdego organizmu. A co z wiekiem, czy 70-cio latek ma mieć takie samo ciśnienie jak 18-to latek? A co z dokładnością mierników ciśnienia, to bardzo niedoskonałe aparaty , dokładność + - 5 ?? a tu ciśnienie 130 jest ok. ale 135 już nie jest ok. Beznadziejna jest ta standaryzacje parametrów metabolicznych : ciśnienie, glukoza, choresterol . A może też ustalić normy na inne parametry (ciśnienie wydychanego powietrza, ilość soli w moczu itp.., i regulować je pigułami)
Mam podobnie, mimo, że wydaje mi się, że jestem oazą spokoju. Widocznie podświadomość robi co chce z naszym ciśnieniem i pamiętam, że pewien lekarz nawet zaproponował mi leki na uspokojenie podświadomości, ale wydawało mi się to zbyt dużym hardcorem i ze spokojem znoszę te wyskoki mojej podświadomości w gabinetach lekarskich 😉
Zabraklo mi w filmie poruszenia tematu dlaczego nadciśnienie występuje i czy zawsze leczyć je trzeba tabletkami bo skoro przyczyn może być wiele to i środków leczenia również.
Dzień dobry, trafiłem na Pana przypadkowo i pragnę się podzielić wrażeniami, konwencja i zakres tematyczny bardzo mnie zaintrygował. Poszukiwałem wiarygodnych informacji o DMSO i MSM, i trafiłem na wspaniały wykład na jednym z emitowanych odcinków. Od teraz chłonę na ile czas pozwala. W temacie prawidłowych norm ciśnienia analogiczna sytuacja występuję z cholesterolem.
A co jezeli w wieku 33 lat mam w domu jak mierze okolo 140/90 u lekarza troche nizsze bylem u dwoch kardiologow mialem echo serca ekg i mowia ze wszystko jest wporzadku i nie trzeba leczyc
Cztery lata temu wyszło mi nadciśnienie. Wartości często przekraczały 140/90, stało się to niemal z dnia na dzień. Badania wyszły prawidłowe poza niewielkim nadmiarem cholesterolu LDL, testy kondycyjne wyszły mi znakomicie, bo sporo się ruszam, ale nadciśnienie było. Teraz na lekach ciśnienie mam w okolicy 120-130/65-75, tętno spoczynkowe 40. Problem polega na tym, że ciśnienie skurczowe nocą nie spada, a wręcz wzrasta. Przy wartościach ok 130/75 nie mogę zasnąć, a jak lekarz widzi moje pomiary to twierdzi, że są prawidłowe. Co mi po prawidłowych pomiarach, skoro budzę się po 4 razy w nocy i łeb mi pulsuje jak na kacu (nie, żebym pił). Nawet gdy śpię to się nie wysypiam jak dawniej. Skąd to się bierze? Co ja mam z tym zrobić???
To są objawy uboczne prestarium. Tak miałem, ciśnienie mi spadło do 110/60 i co wstałem z łóżka czy z krzesła musiałem się mocno czegoś trzymać i gĺęboko oddychać, bo mi się ciemno przed oczami robiło. Sen był słaby a forma mi poleciała na łeb, wyjście na piętro powodowało zadyszkię, u mnie, człowieka 3 razy w tygodniu trenującego wioślarstwo. Ostawiłem to paskudztwo i sen się poprawił, formą powoli wraca a ja mogę wyjść na piętro bez łapania powietrza jak ryba. 130/70 dla 50-ciolatka jest OK. Mierzę ciśnienie co kilka dni i tylko pilnuję, czy nie jest zbyt wysokie. Co mi po życiu, jeśli pigułki, które mają mi je przedłużyć robią ze mnie kalekę? Bez jaj...
1. Ile ważysz? Schudnij jak masz nadwagę wtedy naturalnie spadnie Ci ciśnienie. 2. W diecie zwiększ podaż witaminy C , najlepiej poprzez owoce takie jak cytrusy. 3. Jakie masz stężenie witaminy D3? Jej niedobry także mogą sprzyjać nadciśnieniu. 4. Tętno spoczynkowe 40 w trakcie dnia? Biegasz maratony ? Niektóre leki obniżające ciśnienie przy okazji obniżają też tętno. Uważaj na to.
To lepiej nie iść do lekarza bo nie wiadomo co czytał. W Polsce zawsze mi mówili że mam za niskie, a jak mi zmierzono w Anglii to wyszło że mam nadciśnienie. Weź teraz zacznij przyjmować leki w jedną czy w drugą stronę
Problemem jest syndrom bialego fartucha, ja u lekarza mam cisnienie 160 a w domu zeby ciśnienie wyszło niżej niz 130 tez musze sie jakis czas rozluźnić.
Mowa w nagraniu o pomiarach w spoczynku. A jak to jest z wpływem ciśnienia na organizm, gdy chodzi o czas pracy (zwłaszcza fizycznej, ale i umysłowa potrafi stresować), aktywności fizycznej (w tym np. uprawa ogródka działkowego), itp. - wtedy przez wiele godzin ciśnienie raczej nie spada poniżej 130/80, prawda?...
Przy pomiarach nic się nie utrzymuje. Zaczynam pomiary od 150/100 a po kilku pomiarach często zjezdzam ponizej 130/80 ale nie zawsze. Czy analogicznie do statyn takimi normami nie "zachęca się" klienta do zakupu dodatkowych dawek leków obnizających cisnienie? Ja mialem zazwyczaj te 150/100 przez dekady, do tego cholesterol zawsze powyzej 230 i trójglicerydy na granicy lub jpowyżej a ostatnio robiłem usg dopplerowskie tętnic szyjnych i jest czysto. Moja żona natomiast wszystkie te parametry miala zawsze w normie a miala zawał po 40ce. To są bardzo indywidualne i slabo zbadane sprawy.
Jeśli wykonujesz kilka pomiarów na tej samej ręce pod rząd to tylko pierwszy jest prawidłowy. Ucisk mankietu podczas pomiaru powoduje czasowe obniżenie ciśnienia w ręce.
Kryteria są zaniżane, bo czym niższe tym więcej pacjentów. Big farma chce po prostu żeby wszyscy byli chorxy i łykali pigułki. Proste. Kiedyś było dobre 150/90. Co nagle się stało? To samo z cholesterolem
U mnie nie ma żadnej różnicy między ciśnieniem mierzonym ciśnieniomierzem nadgarstkowym i naramiennym. Oba ciśnieniomierze mierzą tak samo dokładnie (różnica plus minus 3-4 na trzecim i na drugim miejscu, np. 140/90 i 143/93)..
Na samą myśl o pomiarze ciśnienia czuję stres. Puls skacze mi z 60 na 100 a ciśnienie mam 150/100. Po kilku pomiarach stopniowo spada ale i tak nie czuję spokoju przy pomiarze. Tak mam i nie ważne czy bada mi lekarz czy sam sobie badam. Czyli może mam nadciśnienie a może nie mam bo w stresie ten pomiar chyba nie jest obiektywny. I wiem, że nie jestem wyjątkiem. U mnie w przychodni jest tak, że trzeba przed wejściem do lekarza zrobić w zabiegowym pomiar ciśnienia. Czyli każdy kto przyjdzie to prosto z marszu, niezależnie w jakim jest stanie i co mu jest i bez przygotowania ma robiony pomiar. Ostatnio olałem ten pomiar i lekarka wykopała mnie z gabinetu. Tłumaczę jej, że nie jestem przygotowany, do tego byłem chory i zestresowany a ona , że mam mierzyć. Czy lekarz biorą w ogóle takie coś pod uwagę?
Pacjent musi wyrazić zgodę na badanie lub brak takiej zgody. Może Pan zgłosić naruszanie prawa pacjenta do Rzecznika albo zmienić przychodnię. Podstawa prawna: lexlege.pl/ustawa-o-prawach-pacjenta-i-rzeczniku-praw-pacjenta Art. 16. Prawa pacjenta. Prawo do wyrażenia zgody lub odmowy na udzielenie świadczeń zdrowotnych. Pacjent ma prawo do wyrażenia zgody na udzielenie określonych świadczeń zdrowotnych lub odmowy takiej zgody, po uzyskaniu informacji w zakresie określonym w art. 9 prawo do informacji o swoim stanie zdrowia.
Takto se vyrábějí pacienti! 120/80 můj běžný tlak a mám brát tabletky? Kolikrát mám i nižší a neumím si představit, že bych si ho ještě snižovala. Co způsobuje vysoký tlak? Problémy se srdcem, ledvinami, stres, problémy s cévami... Je vysoký tlak nemoc? Nebo projev nějakého problému? Východní medicína má na to svůj názor.
Normy należy obniżać coraz bardziej tak samo jak cholesterol - im wincyj "chorych" tym lepiej będzie się biznes kręcił... A potem proszę sprawdzić te parametry o zdrowych 80-90 latków...
Kto Panu to powiedział? Dziadek z długą brodą, osoba z nowotworowym nazwiskiem czy absolwent z Akademii Pana Kleksa? A może sam Pan sobie to wymyślił...
@@podmikroskopem ale co powiedział? O wysokich parametrach cholesterolu np. u anorektyków? Czy o tym, że nie stosuje się statyn dla starszych osób zgodnie z ulotką produktu handlowego? Że cholesterol ma też pewne funkcje dobroczynne w organizmie i nie ma sensu obniżać go za wszelką cenę? A wie Pan, że LDL dzieli się jeszcze na dwie podfrakcje tylko tego nikt w Polsce nie bada za rozsądną cenę? Ja na razie widzę tylko czym jest konflikt interesów i jak może wpływać na analizę i końcową interpretację wyników prowadzonych badań...
A wie Pan, że dzielenie LDL na podfrakcje nie ma żadnego uzasadnienia klinicznego? Każda podfrakcja LDL jest zła i aterogenna, dlatego taki podział nie ma sensu ani wartości diagnostycznej. Przeczytał coś Pan w internecie, ale nie zastąpi to wiedzy zdobytej na studiach. Cholesterol we krwi nie pełni żadnych funkcji i tak, należy dążyć do tego, by LDL był jak najniższy (HDL powinien być wyższy niż 45 mg/dl). A oznacza się go właśnie we krwi. Glukoza tez pełni ważne funkcje w organizmie, ale jej nadmiar we krwi świadczy o cukrzycy i skraca życie. Proszę zatem nie stosować 'cherry picking'. Ja nie widzę tu konfliktu interesów - widzę manipulację faktami i pozorny konflikt interesów.
Panie Doktorze! Bardzo dziękuję za to,ze dzieli sie Pan z nami swoja wiedzą. Czy moglby nas Pan pionformowac ,jak prawidłowo mierzyc cusnienie.? Czy można w kazdej chwili,np. tux po powrocie do domu,po wejsciu po schidach,czy moze nalezy chwilę się wyciszyc?
Z innej beczki... Ostatnio mocno sie zastanawiam nad słowem lek. Lek jak nazwa wskazuje powinien leczyć prawda? Dlaczego w takim razie na potęgę przypisuje sie tabletki np. na ciśnienie które są brane do końca życia i jest jak suplement diety.. przeciwbólowe konskie dawki po których wystepuja np. halucynacje. Hormonalne ktore kosztem wymiotów, osłabienia itd podnosza jeden parametr. I cala masa innych na które trzeba brać kolejne tabletki osłonowe. Za wszelką cene proba zamaskowania objawu a nie wyleczenia przyczyny.Jesli jakas dawka nie zadziala to lekarz ja zwiększa.. czy serio po to tylu latach studiów to jest maks możliwości? Zdaje sobie sprawe ze sa skrajne przypadki że trzeba. Jednak są metody i możliwości aby pozbyć się dolegliwości w inny sposób, nie tracac tylu pieniędzy, czasu i zdrowia w kolejkach. Bede wdzięczny za podjęcie tematu ponieważ na co dzień mam kontakt z ludźmi którzy żyją w kolejkach do aptek lub lekarzy i wcale lepiej im nie jest.
Lekarz za Pana nie schudnie, nie zacznie się ruszać, nie zacznie jeść warzywek, wyspiać i unikać używek. Tabletki są w dużej mierze dla osób, które mają wymienione przeze mnie czynniki w poważaniu. Uprawianie jakiejś wesołej semantyki nic tu nie da. Lek osłonowy czy w domyśle inhibitor pompy protonowej jest dawany bardzo bez sensu moim zdaniem i nic nie daje poza efektami ubocznymi jeżeli nie choruje ktoś na refluks. Poza tym chyba mocno spłyca Pan temat terapii przeciwbólowej. Co to znaczy, że przeciwbólowe końskie dawki? Komu, jakiemu pacjentowi? Paliatywnemu? Ze stłuczoną kostką? Z ostrym zapaleniem trzustki?
Ja będąc u lekarza właśnie z powodu serca,lekarz po obejrzeniu karty ekg stwierdził że mam dobry puls i ciśnienie a miałam 130 na 80,że nieprawidłowe to 150,160 na 90. Mimo że mnie serce bolało to doktor internista stwierdzil że to nie serce tylko pewno jakiś zator albo skrzep krwi chwilowo musiał zatkać zyle stąd ten ból,jak powiedziałam że prawie od tygodnia,od czterech dni mam bóle to ona mówiła że to nic,że przy takim ciśnieniu nic mi nie grozi. A mi momentalnie ciśnienie wzrosło. Kardiologow u nas w mieście brak,wszystkowiedzacy internisci oni wszystko wiedzą lepiej,którzy wiedzę mają raczej tylko książkową lub od znajomych lekarzy.
Od czasu kiedy zaczalem się badać okresowo w pracy jako 19latek to od 30 lat mam 120/80. Czyli ...??? To wygląda ja sprawa z chlesterolem. Obniżono normę, wiec wiecej osob w tym mlodych przyjmuje leki. A terasz wychodzi to ze ta chlesterolofobia to glownie sie przlozyla na ilość sprzedanych lekow substancji przez firmy farmaceutyczne. Niestety ale chyba dla niektórych na tym świecie najlepsza profilaktyka to lakarstwa.
Nie zgadzam się Patryku z tym, że nadciśnienia nie widać. Wystarczy wejść w sekcję komentarzy pod filmami o szczepieniach lub kształcie ziemi, żeby zauważyć wzrost ciśnienia, zwłaszcza w odcinku jelitowym.
@@igniscarn19 zazwyczaj latami ciężko pracowali sobie na taki wynik. U mnie w rodzinie sami sercowcy, a ja mam ciśnienie 110/70, puls 60, bo nie jem byle czego, dużo się ruszam, nie palę, nie piję alkoholu.
Panie Patryku podczas poranka postanowiłem zbadać swój stolec. Okazuje się że miał 820g wagi oraz 27cm długości przy obwodzie 13cm. Czy to odpowiednia kubatura czy powinienem udać się do specjalisty.
Wg wytycznych amerykańskich , można było stosować ołów do uszczelniania konserw z jedzeniem aż do lat 90-tych , nie wspomnę że w porównaniu do ludzi którzy żyli 100 lat temu, zawartość ołowiu w organizmie wzrosła kilkuset krotnie .
Nie pije, nie palę, odżywiam się dobrze, nie mam pracy siedzącej, jestem aktywny fizycznie, waga ciała prawidłowa wiek 35 i zawsze miałem ciśnienie ponad normę. Miałem wiele badań i lekarze stwierdzili u mnie nadciśnienie samoistne. Biorę lek na obniżenie ćiśnienia ale czasem mam 105/65 a czasem 135/70.......
Nie pale, piję, średnio sie odżywiam, mam siedzącą pracę, jestem bardzo aktywny fizycznie, biorę sterydy, mam sporą wagę ciała (niezbyt dużo tłuszczu, sporo masa mięśniowa, która jest niemożliwa do osiągnięcia bez anabolików), czasami zdarza mi się bawić z białym puchem (nie chodzi o śnieg). Moje ciśnienie to 125/70. Genetyka to suka ¯\(ツ)/¯
Na ten temat można napisać książkę, a przyczyn jest co najmniej kilkanaście, więc temat ten nie nadaje się na krótki film. Najczęściej przyczyną są używki, NLPZ, ostre potrawy i infekcja H. pylori.
@@podmikroskopem no i wychodzi na to że te powody mnie nie obejmują, tak czy tak będę czekał na filmik gdyż lekarze nic sensownego nie potrafią doradzić a na grupach zrzeszających osoby z tym problemem panuje chaos informacyjny. I tak widzę że wiele osób jest naciąganych na różne produkty które mają niby pomóc.
Spróbować po każdym jedzeniu co jest przyczyną. Zazwyczaj to poprzez odpowiednie jedzenie. Nawet przez jedzenie czy picie czy to herbat czy napojów nawet można zepsuć sobie żołądek. Sama taką metodą prób i błędów dochodziłam przed bólami żołądka. Niestety musiałam odstawić dżemy,marmolady częściowo z produktów mlecznych z laktozą. Okazało się że to z powodu laktozy miałam wzdęcia i problemy gastryczne.
Tak, dla 70-latka z miażdżycą i po zawale serca, który chce jeszcze "pożyć" kilka lat, 135/86 mm Hg może być "dobrym" wynikiem. Dla zdrowego 70-latka, który chce jeszcze długo cieszyć się życiem już nie...
Rozpoznanie nadciśnienia nie jest równoznaczne z koniecznością leczenia farmakologicznego. Pod uwagę bierze się inne czynniki ryzyka, takie jak wiek, palenie papierosów, aktywność fizyczną lub jej brak, współistniejące choroby (cukrzyca, hipercholesterolemia, nefropatia, otyłość), a nawet płeć. Nawet wynik 135/85 mm Hg może być zadowalający, jeśli pacjent ma 85 lat, nie pali, nie pije, nie przebył zawału, nie ma cukrzycy ani choroby nerek, zdrowo się odżywia i ma prawidłową masę ciała.
@@--T1000 zgadzam sie. To naciągacze, chca żebyśmy kupowali ich leki. Tak jak wszystkie suplementy reklamowane w roznych stacjach telewizji. Jakas witamina jest tania, po reklamach jej cena wzrasta o 100% a ludzie kupuja więcej.
Z jednej strony to wszystko prawda, ale to nie jest prosta hydraulika z drugiej strony jest zmienna której ta pogadanka nie uwzględnia, chodzi o czas i skuteczność organizmu do regeneracji śródbłonka naczyniowego po jego uszkodzeniu. Inaczej czy suma czynników uszkadzających w tym też nadciśnienia jest wieksza czy nie niż tych naprawczych. Może zadbanie o większą ilość kolagenu czy witaminy c w diecie, o wystarczającą podaż aminokwasów takich jak prolina i lizyna mimo nadciśnienia da nam znacznie więcej czasu nim nadejdzie ten przepowiadany zawał. W końcu są ludzie z wieloletnim nadciśnieniem raczących się fajeczkami i jednocześnie kadmem którzy dożywają 70-80 lat więc musi być coś w ich diecie co na bieżąco musi wpływać na poprawę stanu ich naczyń krwionośnych.
Mam zdecydowanie niższe często poniżej 100 w spoczynku..jako że ostatni miesiąc mierzyli mi w szpitalu 4x dziennie i ciągle narzekali że niskie i bardzo niskie. Ale ja się z nim od zawsze dobrze czuje.
Suchar na dziś 😂 nie rób korekty wzroku a bedziesz miał szczesliwe pozycie😂😂😂 A tak poważnie, moje ciśnienie zazwyczaj jest 105-108 na 65-70 najwyższe (po kawie) miewam 116/78. Ciśnieniomierz naramienny, pozycja siedząca na krześle, ramię na wysokości serca. Kiedy ciśnienie jest za niskie i czym to skutkuje?
gdy ja mam takie , jak to pierwsze , to czuję się , jak bym miał zaraz się przewrócić .... to po kawie jest dla mnie bardziej normalne , ale zazwyczaj jest 127 / 84 i jest git ! :)
Nadgarstkowy nadaję się tylko do sprzedawania, spełnienia wszelkie warunki i normy zakładów pogrzebowych !🖤 Do pomiaru ciśnienia używamy naramienny.❤ Naramienny nadaję się do sprzedawania, a także do UŻYTKU ! ♥️ 👍
Nigdy (no prawie) nikt (no prawie) nie odnosi się do tego, że ciśnienie oscyluje w ciągu dnia. I zawsze brakuje mi konkretów, co to znaczy ciśnienie x/y. Chodzi o najniższe zamierzone ciśnienie? Czy średnie z dnia?
Mi mój kardiolog zawsze mówi że ciśnienie mam mierzyć dwa razy, po pierwszym razie za pięć minut znowu, dodać do siebie te wyniki i podzielić przez dwa i wtedy wyjdzie ciśnienie w miarę wiarygodne. Najlepiej ciśnienie jest mierzyć zawsze o tych samych godzinach , wtedy mniej więcej wiemy czy w stanie spoczynku, ciśnienie jest dobre czy nie. Ciśnienie zawsze wzrasta nawet u zdrowych ludzi, wtedy gdy się stresujemy, po wysiłku, nawet gdy bardzo szybko idziemy.Zazwyczaj później wraca do normy. Ja zazwyczaj mam ciśnienie dobre, ale potrafiło mi wywindowac 140/92 gdy byłam chora i w bardzo, bardzo silnym stresie. Tak, że bierzemy wszystko pod uwagę.
Można gdzieś sprawdzić te przybliżone statystyki ryzyka powikłań względem nadciśnienia? U mnie w rodzinie niektórzy sobie wmawiają, że 145/90 to spoko ciśnienie bo im lekarz powiedział, że oni są wysokociśnieniowcami.
WYdaje się, że chyba nie istnieje jednak stała. To chyba po prostu proces jak starzenie. Organizm coraz bardziej cierpi na skutek procesów katabolicznych przeważających nad anabolicznymi i nie da się tego zatrzymać. Można sobie oczywiście co parę lat zmniejszać normy czy transporterów cholesterolu czy ciśnienia i przekonywać się za każdym razem, że to jednak nie wystarczy.
Ja od kiedy pamiętam zawsze pomiar był w okolicach 110/70 - lekarz kiedyś stwierdził że mam wolniejszy rytm bicia serca niż to zazwyczaj u człowieka jest.
Bardzo dużo ludzi ma takie pomiary ja w spoczynku jak byłam młodsza do 60 zawsze miałam 120/70 zawsze u lekarzy to było dobrze ale ostatnio od kilku lat(obecnie 64 lata) lekarze stwierdzili że mam za wysokie przynajmniej to pierwsze że powinno być 110/80. I wypisują mi ciągle preparaty na cholesterol.Przecież to bzdura,takie ciśnienie może być niebezpieczne. Zbyt niskie to pierwsze i zbyt wysokie to drugie niebezpieczne dla mózgu,człowiek z takim cisnieniem zbyt wolno myśli,rozkojarzenia,zawroty głowy,udar pewny. Gdy mój ojciec umierał to miał ciśnienie 150/90 na raka płuc. Tak go lekarze leczyli na zapalenie płuc że aż raka dostal. To znaczy wcale nie leczyli,nigdy nie wypisali mu nawet jednego antybiotyku. Ile ja się wyklucalam z lekarzami internistami na taki system leczenia suplementami. Pieprzone,skorumpowane dziadostwo którym wiecznie mało pieniędzy. Pracują po trzy godziny a pensję maja o wiele lepszą od niejednego robola co pracuje więcej niż osiem(8) dziennie przez miesiąc. A i tak jeszcze dorabiają sobie na pogotowiach czy w swoich prywatnych klinikach w swych domach. Dużo wcześniej byli inni lekarze o innych kierunkach,kardiolog z którego byłam zadowolona,i inni,reumatolog,i inni ale nie wszystkich pamiętam. U jednego lekarza który nie badał chorego bez uprzedniego,wcześniejszych skierowań na poszczególne badania choćby te podstawowe jak OB,mocz,krew,limfocyty,cholesterol oraz na robaki a teraz tylko ciśnienie a od czasu do czasu ekg i nic więcej, masakra. Jednych przyjmują przez pięć,dziesięć minut a innych przez godzinę albo i dłużej . Od razu widać jak traktuje się poszczególnych pacjentów.
Dzieki za film, uzywalam zawsze c. Nadgarstkowego, ale zmienię to. Mam pytanie z innej beczki.Co sądzi Pan o metodzie leczenia wibracjami dźwiękowymi, fizykoterapia domowa urządzeniem Vitafon. Mój mąż robi to codziennie od wielu lat, ale mnie to nie przekonuje. Jestesmy w przedziale 65-69lat. Ja bardziej wierzę w Orbitreka.Pozdrawiam.
Większość aparatów do mierzenia ciśnienia to wskaźniki , nie przyrządy !! - więc dokładność jest ;;przybliżona '' a nie rzeczywiście zmierzona . W tym wypadku wszystko zależy od tolerancji używanego urządzenia . Przy takich pomiarach należy założyć ,że wszyscy są chorzy !
Węzwij karętkę, uzdrowią natychmiast, 200/120 dla nich norma, i to na ciężkich lekach ciśnieniowych, dali tabletkę captopril,a po godzinie mąż dostał zawału serca.
A jak to jest z pomiarem za pomocą Holter Ciśnieniowy. Sposób pomiaru taki sam ale dopuszczalne są różne pozycje pomiaru np. stojąco ręka opuszczona czy leżąc. Czy takie pomiary są poprawne?
117/75 przy HR 61 mierzone przed chwilą... regularny sport, zero syfiastego żarcia i właściwa waga załatwiają sprawę ciśnienia. Pamiętam, że gdy miałem parę kg za dużo i kirało się alko, moje przerażenie budziły sporadyczne odczyty 130/80 :) Aliści większość ludzi nie grzeszy nadmiarem wiedzy i myśleniem, więc dopóki nie boli, jest OK! :)
Dzień dobry mam pytanie miałem pobierana krew w celu wykonania badania na przeciwciała ANA zadzwoniono do mnie z laboratorium ze aparat do oznaczeń uległ awarii i jutro będzie technik podobno badanie ma zostać potem wykonane (nie muszę pobierać krwi jeszcze raz) zatem mam pytanie co w takiej sytuacji robi się z krwią jak się ją przechowywuje w momencie awarii aparatu?
Panie Patryku a proszę powiedzieć, czy domowe naramienne ciśnieniomierze dają na tyle wiarygodne wyniki że możemy im zaufać na zasadzie /79 jeszcze dobrze a /80 już nadciśnienie?
żaden lekarz nie bawi się w cyferki , zawsze się zaokrągla wynik do pełnej dziesiątki lub piątki , zależy do czego jest bliżej . Podobnie , jak w podatkach .
Od czasu kiedy zmienił Pan coś z dźwiękiem strasznie ciężko się Pana słucha. Przyłapałem się nawet na tym, że od razu szukam opisu pod filmem, żeby pominąć dźwięk. Brzmi jakby ktoś mówił bezpośrednio przez tubę do ucha. Nie ma tego problemu w przykładowych filmach: - "Nieleczona depresja trwale...", - "Kawa rano i na czczo...". - "SUPERŻYWNOŚĆ. TOP 10..." (tu głos brzmi najprzyjemniej).
Myślę, że to kwestia mikrofonu. W tamtych filmach nie wspomagałem się mikrofonem. Niemniej zgłaszano mi uwagi, że mówię zbyt cicho. Zatem mimo że faktycznie brzmiałem bardziej naturalnie, to jednak występował problem z głośnością.
Ciekawi mnie fakt, czy nadcisnienie moze byc tez powiazane z tym jaki ktos ma wzrost. Przeciez jak ktos jest duzy, a maly to przekroj zyl moze sie roznic, a chodzi chyba o odpowiedni przeplyw? Sam nie wiem.
Jeśli są to wartości w spoczynku, to wskazują na nadciśnienie bez względu na przyjęte kryteria. Zamiast szukać informacji w internecie, proponuję zgłosić się do lekarza.
@@podmikroskopemno lekarz chciał wcisnąć mi tabletki bez szukania powodu tego nadciśnienia. Skąd mam wiedzieć że to nie tarczyca? A może stres? A może na sam widok ciśnieniomierza tak mam? A może jeszcze coś innego. To że lekarz zawsze ma remedium na skutki a nie przyczyny to już wiem dlatego trzymam się od nich z dala.
Kup sobie ciśnieniomierz ale jakiś w miarę porządny, mierz 2x dziennie a lepiej 4 razy. Ja w domu mam 110/70 a u lekarzy to 130-140 na 70 zwykle. Moze masz syndrom białego fartucha
A mam zawsze o wiele wyższe pomimo wszystkich możliwych leków i to odkąd byłam dzieckiem. Nic mi nie pomaga chociaż wręcz religijne pilnuje pory przyjmowania tabletek. Ramipril, amlodypina, indapamina spironolactone i bisoprolol i zero efektu
Patryku mam pytanie o próby wątrobowe Alat i AST ....czy trzeba się martwić jeśli alat jest w normie ,a AST podwyższony??(ast wynosi 51 U/L,gdzue norma jest do 46 ......pielęgniarka twierdzi, że to nielokojacy wynik :-(
Niepokojące są słowa pielęgniarki, a nie wynik. Niepokojący może wynik 3x górnej granicy normy. Gdyby wartość AST wynosiła powyżej 150 IU/L, to może być niepokojący. Wynik, który Pani podała, nie jest niepokojący, jeśli jest pojedynczym oznaczeniem, ponieważ może występować fizjologicznie po wysiłku fizycznym, także po niektórych lekach (np. statynach). Na pewno wymaga konsultacji z lekarzem. Lekarz może zalecić powtórzenie badania za jakiś czas (np. za 2-3 tygodnie). Jeśli nadal aktywność AST będzie się utrzymywać na tym poziomie lub wzrastać, może zalecić dodatkowo oznaczenie GGTP, CK-MB, CRP, ewentualnie wykonanie dodatkowych badań takich jak EKG i USG jamy brzusznej. Informacja nie stanowi ani nie zastępuje porady lekarskiej.
Mam 42 lata, moje ciśnienie często jest ok 135/85. Lekarze oczywiście mówią że jest w normie. Staram się jeść zdrowo i uprawiam sport 3 razy w tygodniu, nie piję, nie palę ale mam hipercholesterolemie rodzinną. Co jeszcze mogę zrobić żeby obniżyć ciśnienie bez lekarstw?
Dzień dobry, mam wielką prośbę. Czy może pan powiedzieć czy wykonywanie badania Eispot 2 na boreliozę ma sens i jest wiarygodne? wiem, że to z zupelnie innej beczki, ale szukam pomocy w zdiagnozowaniu ponieważ bardzo źle się czuje i szukam odpowiedzi:(((
Nie. Tylko ELISA/ELFA i Western Blot. I te dwa testy muszą wyjść dodatnie oraz dodatkowo muszą występować objawy. Brak objawów nie potwierdza boreliozy nawet przy dodatnich wynikach testów.
„prawidłowe ciśnienie tętnicze krwi powinno wynosić poniżej 130/80 mm Hg” vs „120/80 mm Hg? To masz problem, bo masz nadciśnienie” No chyba jednak nie. ;>
No chyba jednak tak. Bo jeśli prawidłowe ciśnienie powinno wynosić poniżej 130/80 mm Hg (skurczowe poniżej 130 mm Hg i rozkurczowe poniżej 80 mm Hg), to 120/80 mm Hg nie spełnia tych kryteriów. Wystarczy jedna wartość nieprawidłowa. Matematyka z podstawówki się kłania. "80" to nie jest liczba mniejsza od 80.
OK. Może być błąd pomiaru i błąd przypadkowy. Natomiast w diagnostyce laboratoryjnej przekroczenie wartości decyzyjnej wymaga podjęcia określonych działań mimo istnienia takich błędów. Na przykład prawidłowe stężenie glukozy w osoczu krwi pobranej na inhibitor glikolizy fluorek sodu wynosi do 99 mg/dl. Wartości 100 mg/dl są uważane za nieprawidłowe i wymagają weryfikacji w OGTT, pomimo że wykonanie kilku oznaczeń w tej samej serii z tej samej próbki mogłoby dać różne wyniki (np. 98, 100, 101, 99 itp.).
Ja mam 90/60 tak jak moj ojciec cae zycie. Jestem bardzo aktywna, 10 tys krokow to norma dla mnie codziennie i tańczę i ćwiczę 5 razy w tygodniu. Puls tez mam niski. Lekarze notorycznie zalecają mi koniak rano na podniesienie ciśnienia 🤪
Spanikowany umysł zawsze mówi nie .. nie kwestionowałaś 120/80 gdy pierwszy raz o tym usłyszałaś , prawda? To świadczy jak zamknięci jesteśmy na nowe i jak łatwo nami manipulować
Parę lat temu filmik o nadciśnieniu, spowodował, że po wielu latach zrobiłem sobie pomiar, wychodziło jakieś 170 : 100, ale postanowiłem nie zaczynać leczenia od dupy strony, czyli od leków, gdyż miałem nadwagę od dziecka, nie wiem jaką, bo poza skalą wagi łazienkową. Wiele razy próbowałem się wcześniej odchudzać, tym razem pod wpływem strachu na skutek stwierdzonego wyniku, coś mi się tak przestawiło w głowie, że , schudłem skutecznie jakieś 40 kg i , nie mam problemu ze zdrowym odżywianiem, odstawiłem choćby cukier, w założeniu dożywotnio, nie robię żadnych dyspens z okazji świąt i bardo dobrze mi z tym. Wszystko jest w naszej głowie, Od trzech lat trzymam prawidłową wagę, wszystko bez lekarza i żadnego leku. Wracając do nadciśnienia, stwierdziłem, po stwierdzeniu nadciśnienia, że dopiero jak nie pomoże zmiana stylu życia, to wtedy pójdę do lekarza. , Wiem też jakie skutki mogą mieć i leki na nadciśnienie , u mojej siostry u której lekarz diagnozował ciśnienie, leki tak skutecznie obniżały ciśnienie, że raz zemdlała po ich zażyciu ( trzeba pamiętać o efekcie białego fartucha, że lekarz może stwierdzić tam nadciśnienie którego tak naprawdę nie ma ). Teraz wieczorem pod wpływem filmiku zmierzyłem sobie znów ciśnienie, z rok, dwa, nie mierzyłem - jego wartość to 113 / 72. Do niczego, nie zachęcam, ani nie zniechęcam, ale jeżeli masz nadciśnienie i jednocześnie oczywiście czynniki które wpływają na nadciśnienie, to uważam, że jeżeli sytuacja nie jest pilna i zagrażająca życiu tu i teraz, to lepiej zmienić styl życia. Ja pozbyłem się nadciśnienia dużo szybciej zanim schudłem, po około 2 - 3 tygodniach, już sama dieta, bogata w żywność ją obniżającą, tak zadziałała. Przy okazji poprawiła się glikemia, na idealną. Oczywiście zarówno cukier i ciśnienie może mieć takie wartości, że zagraża życiu i potrzebny jest natychmiastowe udanie się do szpitala, tym niemniej w tych dwóch przypadkach, na pewno, olbrzymie znaczenie i poprawę bez żadnych leków może przynieść zmiana stylu życia i dotyczy to ogromnego odsetka ludzi.
.
Może Pan napisać co Pan jadl ?jaka dietę stosował?co zupełnie wykluczył z żywienia itd
Gratulacje !!!
Jesteś wielki !
Doceniam u ciebie to co osiągnąłeś , ja mam podobny problem .
Przy wzroście 180 ważę 97 kg !
szlag mnie trafia i codziennie obiecuję sobie poprawę stylu żywienia , ale jak tu schudnąć jak co 2 dni na masełku smażę sobie jajecznice z 5 - 6 jajek 😞
( niestety wpadłem w pułapkę posiadania swoich 15 kurek i weź tu odmów sobie "zdrowych" jajeczek 🙂
Wyzbyłem się słodzenia cukrem jakieś 3-4 lata , ale słodzę moją ulubioną czarną liściastą dość drogim (50 za słoik) miodem gryczanym od producenta .
Muszę spróbować tak jak Ty ,czego Ci strasznie zazdroszczę ............. takiego silnego postanowienia poprawy .
Fajki rzuciłem 15 lat temu z dnia na dzień , paląc 2 paki dziennie .Zwyczajnie ja i dwóch kolegów obraziliśmy się na zmiany wizerunku paczki LM Super light ,gdzie nawet pozwoliłem sobie zadzwonić do producenta tego gówna z gratulacjami pomysłu wdrożenia tychże zmian .
Więc na tym polu mam luz , gorzej z brzuchem piwnym ( a piwa nie pijam , bo nie lubię ).
Podaj mi jakieś zalecenia żywieniowe jak tu z tym problemem sobie pomóc .
Z góry dzięki i pozdrawiam
Schudnąć można na wielu dietach, jeden na diecie ketogenicznej, drugi na wegańskiej, ale także na diecie bogatej w węglowodany, np. złożone, więc na czym schudłem ja to jest mniej istotne zagadnienie. O wiele ważniejszy jest stosunek jaki mamy do tego, Dopóki mamy taką myśl, że jesteśmy na diecie i w związku z tym zapieramy się i wykazujemy się silną wolą i czekamy na to kiedy będziemy mogli to zmienić, to jest to droga donikąd, wcześniej, czy później rzucimy się na jedzenie. Dla mnie kluczem jest to, że teraz polubiłem zdrowe żywienie i to mnie pozytywnie nakręca, od kilku lat np. nie zjadłem żadnego ciasta i nie mam zamiaru tego robić do końca życia, bo to jest dla mnie trucizna i jest mi to niepotrzebne, a dodam, że kiedyś byłem uzależniony od cukru, nie ma mam problemu, że np. święta coś zmieniają i robię jakieś dyspensy, bo nie ma sensu robić i jeść coś czego się nie chce jeść. Mogę powiedzieć, że w pierwszym rzucie, takim podstawowym produktem, był u mnie chleb, ale z prawdziwej piekarni, sycący, oczywiście z wartościowymi dodatkami. Generalnie jem wszystkie naturalne, wartościowe produkty, nie jem żadnych słodyczy i produktów bogato przetworzonych, typu paluszki, chipsy, płatki śniadaniowe, napompowanych wędlin, czepie z różnych diet, diet dla cuktrzyków niksoglikemicznych, diety ketogenicznych, nie unikam tłuszczy, jak najmniej przetworzonych i jem regularnie 3 posiłki dziennie, plus dwie przekąski , czy to parę orzechów, czy jajko na twardo, czy choćby plaster żółtego sera, jakiś owoc, sporo się też ruszam i jeżdżę na rowerze. To jest tak jak z paleniem, dopóki liczymy dni, ile wytrzymaliśmy bez papierosa, to jesteśmy tak samo uzależnieni i nieszczęśliwi, sukces jest wtedy kiedy nie myślimy o tym, a na pytanie, ile już nie palimy nie znamy nawet odpowiedzi, bo jest to kwestia już nieistniejąca. Każdy ma swoje preferencje i inny organizm i musi znaleźć swój sposób, podstawa, to polubić to co się robi i nie mieć perspektywy, że jesteśmy udręczeni dietą, inni mają lepiej i w związku z tym czekamy na jakiś punkt, gdzie będziemy robić dyspensy, albo zakończymy zdrowe odżywianie.
@@guitarroof Panie jajka nie tucza . Odstawic wegle !!!
Ale co nas to obchodzi ???
Dzień dobry . Z niczym nie należy przesadzać bo przy zbyt niskim ciśnieniu dochodz do niedokrwienia a co za tym idzie do niedotlenienia tkanek a czasem może dochodzić do stanów zapaściowych. Jeśli chodzi o zapalenie wysciółki naczyń jest ona spowodowana uogólnionymi stanami zapalnymi organizmu w tym niezbilansowaną dietą i zatruciu toksynami zewnętrznymi jak i endogennymi a wyższe ciśnienie krwi tylka z tego korzysta. Trzeba też zadbać o prawidłowy przepływ krwi w naczyniach doprowadzających krew do mózgu bo ich zwężenia lub ucisk może powodować wzrost ciśnienia . Ogólnie nie jest to takie proste zagadnienie. Każdy człowiek jest troszkę różny , w różnym wieku i z różnymi predestynacjami więc zagadnienie powinno być traktowane indywidualne do każdego pacjenta a nie tylko według tabelki . Pozdrawiam
co to jest zapalenie wyściółki naczyń?
@@prawdajesttylkojedna3882 chodzi mu o tzw śródbłonek naczyń krwionośnych , od niedawna uznawany za organ, ( o długości około 700 km ).
Co kryje się pod stwierdzeniem "trzeba zadbać o prawidłowy przepływ krwi w naczyniach doprowadzający krew do mózgu"? W jaki sposób zadbać?
chyba o tlen chodzi. Np cholesterol przy miażdżycy przywiera do ścian naczyń , naczynia zwężają się rośnie ciśnienie @@Vanitasek
Za dziesięć lat norma będzie 110/70 a za dwadzieścia 100/65 ;) W końcu WHO uzna, że cała populacja świata ma nadciśnienie ;)
Nooo... Moze sie tak zdarzyc. Masz problem, masz problem... Czym predzej do lekarza, leki, leki, leki. Lykac leki :P Nie zapomnij wykupic subskrybcji na podgrzewane siedzenia w elektroparowozie kompatybilnym z SCT i dozywotniej subskrypcji na prochy na to i owo. Przyszly ustroj to bedzie idiokracja podszyta naukowoscia na pokaz. Juz jest.
Nie ma normy. Raz jest wyższe raz niższe.
Nadciśnienie, to objaw dysfunkcji organizmu, a nie przyczyna. W pierwszej kolejności powinniśmy analizować mechanizm powstawania nadciśnienienia, a dzieje się na odwrót - analizujemy skutki nadciśnienia. Wygodnie jest leczyć samo nadciśnienie bez szukania przyczyny jego powstawania, a prawdopodobnie są one różne dla każdego człowieka, stąd też normy prawidłowego ciśnienia będą różne dla każdego organizmu. A co z wiekiem, czy 70-cio latek ma mieć takie samo ciśnienie jak 18-to latek?
A co z dokładnością mierników ciśnienia, to bardzo niedoskonałe aparaty , dokładność + - 5 ?? a tu ciśnienie 130 jest ok. ale 135 już nie jest ok.
Beznadziejna jest ta standaryzacje parametrów metabolicznych : ciśnienie, glukoza, choresterol . A może też ustalić normy na inne
parametry (ciśnienie wydychanego powietrza, ilość soli w moczu itp.., i regulować je pigułami)
Bardzo, bardzo mądrze wytłumaczone, dziękujemy za wiedzę! I rzecz jasna kawał :D
Ja mam na widok ciśnieniomierza od razu 150/80. Dopiero jak się ze sobą oswoimy po paru pomiarach wychodzi w normie.
Coś jak efekt białego fartucha :D
Mam podobnie, mimo, że wydaje mi się, że jestem oazą spokoju. Widocznie podświadomość robi co chce z naszym ciśnieniem i pamiętam, że pewien lekarz nawet zaproponował mi leki na uspokojenie podświadomości, ale wydawało mi się to zbyt dużym hardcorem i ze spokojem znoszę te wyskoki mojej podświadomości w gabinetach lekarskich 😉
Odzyskał wzrok... Dobre. Brawo Patryk. Ale się uśmiałem 😂
Widzę ,że jedynej normy jakiej jeszcze nie przekraczam to śmiertelna dawka alkoholu we krwi 😊 tu się jeszcze mieszczę 😅
Ja trenuję codziennie i podnoszę poprzeczkę... ;-))
Najlepsze ciśnienie to 0/0. Z takim na nic nie zachorujesz.
...czyli 6 stóp pod ziemią :)...
Zabraklo mi w filmie poruszenia tematu dlaczego nadciśnienie występuje i czy zawsze leczyć je trzeba tabletkami bo skoro przyczyn może być wiele to i środków leczenia również.
Dzień dobry, trafiłem na Pana przypadkowo i pragnę się podzielić wrażeniami, konwencja i zakres tematyczny bardzo mnie zaintrygował. Poszukiwałem wiarygodnych informacji o DMSO i MSM, i trafiłem na wspaniały wykład na jednym z emitowanych odcinków. Od teraz chłonę na ile czas pozwala. W temacie prawidłowych norm ciśnienia analogiczna sytuacja występuję z cholesterolem.
Na temat cholesterolu mówiłem tutaj:
th-cam.com/video/SecnJLQ0zwU/w-d-xo.html
Dziękuję 😊
Bardzo fajnie wytłumaczyłeś.
A co jezeli w wieku 33 lat mam w domu jak mierze okolo 140/90 u lekarza troche nizsze bylem u dwoch kardiologow mialem echo serca ekg i mowia ze wszystko jest wporzadku i nie trzeba leczyc
Cztery lata temu wyszło mi nadciśnienie. Wartości często przekraczały 140/90, stało się to niemal z dnia na dzień. Badania wyszły prawidłowe poza niewielkim nadmiarem cholesterolu LDL, testy kondycyjne wyszły mi znakomicie, bo sporo się ruszam, ale nadciśnienie było. Teraz na lekach ciśnienie mam w okolicy 120-130/65-75, tętno spoczynkowe 40. Problem polega na tym, że ciśnienie skurczowe nocą nie spada, a wręcz wzrasta. Przy wartościach ok 130/75 nie mogę zasnąć, a jak lekarz widzi moje pomiary to twierdzi, że są prawidłowe. Co mi po prawidłowych pomiarach, skoro budzę się po 4 razy w nocy i łeb mi pulsuje jak na kacu (nie, żebym pił). Nawet gdy śpię to się nie wysypiam jak dawniej. Skąd to się bierze? Co ja mam z tym zrobić???
To są objawy uboczne prestarium. Tak miałem, ciśnienie mi spadło do 110/60 i co wstałem z łóżka czy z krzesła musiałem się mocno czegoś trzymać i gĺęboko oddychać, bo mi się ciemno przed oczami robiło. Sen był słaby a forma mi poleciała na łeb, wyjście na piętro powodowało zadyszkię, u mnie, człowieka 3 razy w tygodniu trenującego wioślarstwo. Ostawiłem to paskudztwo i sen się poprawił, formą powoli wraca a ja mogę wyjść na piętro bez łapania powietrza jak ryba. 130/70 dla 50-ciolatka jest OK. Mierzę ciśnienie co kilka dni i tylko pilnuję, czy nie jest zbyt wysokie.
Co mi po życiu, jeśli pigułki, które mają mi je przedłużyć robią ze mnie kalekę? Bez jaj...
1. Ile ważysz? Schudnij jak masz nadwagę wtedy naturalnie spadnie Ci ciśnienie.
2. W diecie zwiększ podaż witaminy C , najlepiej poprzez owoce takie jak cytrusy.
3. Jakie masz stężenie witaminy D3? Jej niedobry także mogą sprzyjać nadciśnieniu.
4. Tętno spoczynkowe 40 w trakcie dnia? Biegasz maratony ? Niektóre leki obniżające ciśnienie przy okazji obniżają też tętno. Uważaj na to.
To lepiej nie iść do lekarza bo nie wiadomo co czytał. W Polsce zawsze mi mówili że mam za niskie, a jak mi zmierzono w Anglii to wyszło że mam nadciśnienie. Weź teraz zacznij przyjmować leki w jedną czy w drugą stronę
Dzisiaj w końcu kupuję Twoją książkę mordo! Tyle miałem ostatnio wojen z altmedem, że potrzebuję antidotum teraz!!!
Co za idiotyczne określenie *mordo*. To taki slang patusow, Tak? Pozdro gębo.
@@AKx560 Luzuj poślady ziom!
Problemem jest syndrom bialego fartucha, ja u lekarza mam cisnienie 160 a w domu zeby ciśnienie wyszło niżej niz 130 tez musze sie jakis czas rozluźnić.
Mowa w nagraniu o pomiarach w spoczynku. A jak to jest z wpływem ciśnienia na organizm, gdy chodzi o czas pracy (zwłaszcza fizycznej, ale i umysłowa potrafi stresować), aktywności fizycznej (w tym np. uprawa ogródka działkowego), itp. - wtedy przez wiele godzin ciśnienie raczej nie spada poniżej 130/80, prawda?...
Dlatego pomiary wykonujemy w określonych warunkach.
Przy pomiarach nic się nie utrzymuje. Zaczynam pomiary od 150/100 a po kilku pomiarach często zjezdzam ponizej 130/80 ale nie zawsze. Czy analogicznie do statyn takimi normami nie "zachęca się" klienta do zakupu dodatkowych dawek leków obnizających cisnienie? Ja mialem zazwyczaj te 150/100 przez dekady, do tego cholesterol zawsze powyzej 230 i trójglicerydy na granicy lub jpowyżej a ostatnio robiłem usg dopplerowskie tętnic szyjnych i jest czysto. Moja żona natomiast wszystkie te parametry miala zawsze w normie a miala zawał po 40ce. To są bardzo indywidualne i slabo zbadane sprawy.
Jeśli wykonujesz kilka pomiarów na tej samej ręce pod rząd to tylko pierwszy jest prawidłowy. Ucisk mankietu podczas pomiaru powoduje czasowe obniżenie ciśnienia w ręce.
@@sboksz można prosić o źródło tych danych?
@@sboksz
No nie wiem. Lekarz tez powtarza pomiar, moze nie kilka razy.
Kryteria są zaniżane, bo czym niższe tym więcej pacjentów. Big farma chce po prostu żeby wszyscy byli chorxy i łykali pigułki. Proste. Kiedyś było dobre 150/90. Co nagle się stało? To samo z cholesterolem
Nie. Już to wyjaśniłem w innym filmie. Poza tym takie ciśnienie zabije szybciej niż "pigułki".
U mnie nie ma żadnej różnicy między ciśnieniem mierzonym ciśnieniomierzem nadgarstkowym i naramiennym. Oba ciśnieniomierze mierzą tak samo dokładnie (różnica plus minus 3-4 na trzecim i na drugim miejscu, np. 140/90 i 143/93)..
Na samą myśl o pomiarze ciśnienia czuję stres. Puls skacze mi z 60 na 100 a ciśnienie mam 150/100. Po kilku pomiarach stopniowo spada ale i tak nie czuję spokoju przy pomiarze. Tak mam i nie ważne czy bada mi lekarz czy sam sobie badam. Czyli może mam nadciśnienie a może nie mam bo w stresie ten pomiar chyba nie jest obiektywny. I wiem, że nie jestem wyjątkiem. U mnie w przychodni jest tak, że trzeba przed wejściem do lekarza zrobić w zabiegowym pomiar ciśnienia. Czyli każdy kto przyjdzie to prosto z marszu, niezależnie w jakim jest stanie i co mu jest i bez przygotowania ma robiony pomiar. Ostatnio olałem ten pomiar i lekarka wykopała mnie z gabinetu. Tłumaczę jej, że nie jestem przygotowany, do tego byłem chory i zestresowany a ona , że mam mierzyć. Czy lekarz biorą w ogóle takie coś pod uwagę?
Pacjent musi wyrazić zgodę na badanie lub brak takiej zgody. Może Pan zgłosić naruszanie prawa pacjenta do Rzecznika albo zmienić przychodnię. Podstawa prawna:
lexlege.pl/ustawa-o-prawach-pacjenta-i-rzeczniku-praw-pacjenta
Art. 16. Prawa pacjenta.
Prawo do wyrażenia zgody lub odmowy na udzielenie świadczeń zdrowotnych. Pacjent ma prawo do wyrażenia zgody na udzielenie określonych świadczeń zdrowotnych lub odmowy takiej zgody, po uzyskaniu informacji w zakresie określonym w art. 9 prawo do informacji o swoim stanie zdrowia.
Bartosz Czekała mówił o tym na swoim kanale TH-cam ; niesamowity gość 😀bez dowcipu jak tutaj ale wiedzę ma przeogromną ;
Takto se vyrábějí pacienti! 120/80 můj běžný tlak a mám brát tabletky? Kolikrát mám i nižší a neumím si představit, že bych si ho ještě snižovala.
Co způsobuje vysoký tlak? Problémy se srdcem, ledvinami, stres, problémy s cévami... Je vysoký tlak nemoc? Nebo projev nějakého problému? Východní medicína má na to svůj názor.
Mocny film. Trochę dał mi do myślenia. Mam nadciśnienie, a jestem młody.
Na to wychodzi że każdy ma
A ja mam od dziecka, mam cptsd, a lekarz do mnie "jesteś nerwusem? "
Mnie się najbardziej podoba filozofia nie szukania przyczyny u młodych osób, leczymy I tyle
Może za dużo energetyków ?
Ja takie ciśnienie mam po mocnym piciu do trzech dni.
Normy należy obniżać coraz bardziej tak samo jak cholesterol - im wincyj "chorych" tym lepiej będzie się biznes kręcił...
A potem proszę sprawdzić te parametry o zdrowych 80-90 latków...
Kto Panu to powiedział? Dziadek z długą brodą, osoba z nowotworowym nazwiskiem czy absolwent z Akademii Pana Kleksa? A może sam Pan sobie to wymyślił...
@@podmikroskopem ale co powiedział? O wysokich parametrach cholesterolu np. u anorektyków? Czy o tym, że nie stosuje się statyn dla starszych osób zgodnie z ulotką produktu handlowego? Że cholesterol ma też pewne funkcje dobroczynne w organizmie i nie ma sensu obniżać go za wszelką cenę? A wie Pan, że LDL dzieli się jeszcze na dwie podfrakcje tylko tego nikt w Polsce nie bada za rozsądną cenę?
Ja na razie widzę tylko czym jest konflikt interesów i jak może wpływać na analizę i końcową interpretację wyników prowadzonych badań...
A wie Pan, że dzielenie LDL na podfrakcje nie ma żadnego uzasadnienia klinicznego? Każda podfrakcja LDL jest zła i aterogenna, dlatego taki podział nie ma sensu ani wartości diagnostycznej. Przeczytał coś Pan w internecie, ale nie zastąpi to wiedzy zdobytej na studiach. Cholesterol we krwi nie pełni żadnych funkcji i tak, należy dążyć do tego, by LDL był jak najniższy (HDL powinien być wyższy niż 45 mg/dl). A oznacza się go właśnie we krwi. Glukoza tez pełni ważne funkcje w organizmie, ale jej nadmiar we krwi świadczy o cukrzycy i skraca życie. Proszę zatem nie stosować 'cherry picking'. Ja nie widzę tu konfliktu interesów - widzę manipulację faktami i pozorny konflikt interesów.
Panie Doktorze! Bardzo dziękuję za to,ze dzieli sie Pan z nami swoja wiedzą. Czy moglby nas Pan pionformowac ,jak prawidłowo mierzyc cusnienie.? Czy można w kazdej chwili,np. tux po powrocie do domu,po wejsciu po schidach,czy moze nalezy chwilę się wyciszyc?
My z żoną jak sobie mierzymy rano na spokojnie po przespanej nocy mamy 110-115 na 62-74 średnia z setek pomiarów.
Z innej beczki... Ostatnio mocno sie zastanawiam nad słowem lek. Lek jak nazwa wskazuje powinien leczyć prawda? Dlaczego w takim razie na potęgę przypisuje sie tabletki np. na ciśnienie które są brane do końca życia i jest jak suplement diety.. przeciwbólowe konskie dawki po których wystepuja np. halucynacje. Hormonalne ktore kosztem wymiotów, osłabienia itd podnosza jeden parametr. I cala masa innych na które trzeba brać kolejne tabletki osłonowe. Za wszelką cene proba zamaskowania objawu a nie wyleczenia przyczyny.Jesli jakas dawka nie zadziala to lekarz ja zwiększa.. czy serio po to tylu latach studiów to jest maks możliwości? Zdaje sobie sprawe ze sa skrajne przypadki że trzeba. Jednak są metody i możliwości aby pozbyć się dolegliwości w inny sposób, nie tracac tylu pieniędzy, czasu i zdrowia w kolejkach. Bede wdzięczny za podjęcie tematu ponieważ na co dzień mam kontakt z ludźmi którzy żyją w kolejkach do aptek lub lekarzy i wcale lepiej im nie jest.
Lekarz za Pana nie schudnie, nie zacznie się ruszać, nie zacznie jeść warzywek, wyspiać i unikać używek. Tabletki są w dużej mierze dla osób, które mają wymienione przeze mnie czynniki w poważaniu. Uprawianie jakiejś wesołej semantyki nic tu nie da. Lek osłonowy czy w domyśle inhibitor pompy protonowej jest dawany bardzo bez sensu moim zdaniem i nic nie daje poza efektami ubocznymi jeżeli nie choruje ktoś na refluks. Poza tym chyba mocno spłyca Pan temat terapii przeciwbólowej. Co to znaczy, że przeciwbólowe końskie dawki? Komu, jakiemu pacjentowi? Paliatywnemu? Ze stłuczoną kostką? Z ostrym zapaleniem trzustki?
Ja będąc u lekarza właśnie z powodu serca,lekarz po obejrzeniu karty ekg stwierdził że mam dobry puls i ciśnienie a miałam 130 na 80,że nieprawidłowe to 150,160 na 90. Mimo że mnie serce bolało to doktor internista stwierdzil że to nie serce tylko pewno jakiś zator albo skrzep krwi chwilowo musiał zatkać zyle stąd ten ból,jak powiedziałam że prawie od tygodnia,od czterech dni mam bóle to ona mówiła że to nic,że przy takim ciśnieniu nic mi nie grozi. A mi momentalnie ciśnienie wzrosło. Kardiologow u nas w mieście brak,wszystkowiedzacy internisci oni wszystko wiedzą lepiej,którzy wiedzę mają raczej tylko książkową lub od znajomych lekarzy.
Od czasu kiedy zaczalem się badać okresowo w pracy jako 19latek to od 30 lat mam 120/80. Czyli ...??? To wygląda ja sprawa z chlesterolem. Obniżono normę, wiec wiecej osob w tym mlodych przyjmuje leki. A terasz wychodzi to ze ta chlesterolofobia to glownie sie przlozyla na ilość sprzedanych lekow substancji przez firmy farmaceutyczne. Niestety ale chyba dla niektórych na tym świecie najlepsza profilaktyka to lakarstwa.
Nie zgadzam się Patryku z tym, że nadciśnienia nie widać. Wystarczy wejść w sekcję komentarzy pod filmami o szczepieniach lub kształcie ziemi, żeby zauważyć wzrost ciśnienia, zwłaszcza w odcinku jelitowym.
Tak, wzrost ciśnienia w odbytnicy może nawet uszkodzić kibel. W każdym bądź razie na pewno mocno zabrudzić.
@@podmikroskopem życzliwi komentujący, dbając o zdrowie interlekutora, posługują się często dobrotliwym argumentem "nie zesraj się". Etykieta internetowa każe wówczas wyrazić troskę o rodzinę adwersarza używając staropolskie "twoja stara".
Normy zmniejszane, zeby walić leki cale zycie, tak samo jak z cholesterolem.
mam 130/140 na 90/100 od mniej wiecej kilkunastu lat, zyje, tak wiem, do czasu :)
Każdy żyje do czasu...
To moze teraz dawka wiedzy , jak unormować ciśnienie, bez tabletki? . I co je powoduje ? Co taka osoba z ciśnieniem 120 /80 ma zrobić?
Ciśnienie z którym najlepiej się czuję to 100/70 lub niższe. Przy 120/80 już zaczynam je odczuwać.
To co mają powiedzieć osoby które mają 150/100
W jaki sposob odczuwasz to wyzsze cisnienie?
@@igniscarn19 Zawsze można sobie obniżyć ciśnienie lekami, po to są.
mam centralnie tak samo
@@igniscarn19 zazwyczaj latami ciężko pracowali sobie na taki wynik. U mnie w rodzinie sami sercowcy, a ja mam ciśnienie 110/70, puls 60, bo nie jem byle czego, dużo się ruszam, nie palę, nie piję alkoholu.
Zawsze mam 100/60. Nigdy nie mialam / 80. Co moze byc tego powodem ? Cale zycie jestem zmeczona, no i od 20 lat Hashimoto 😢 to juz w ogole masakra.
Wszystko zależy od organizmu. Matka od kumpla ma całe życie 160/90 i to na lekach. Bez leków ma ponad 200/100 i a dobija 70tki
Panie Patryku podczas poranka postanowiłem zbadać swój stolec. Okazuje się że miał 820g wagi oraz 27cm długości przy obwodzie 13cm. Czy to odpowiednia kubatura czy powinienem udać się do specjalisty.
Jak kwaśny w smaku i chrupie między zębami to koniecznie do lekarza
Wg wytycznych amerykańskich , można było stosować ołów do uszczelniania konserw z jedzeniem aż do lat 90-tych , nie wspomnę że w porównaniu do ludzi którzy żyli 100 lat temu, zawartość ołowiu w organizmie wzrosła kilkuset krotnie .
Nie pije, nie palę, odżywiam się dobrze, nie mam pracy siedzącej, jestem aktywny fizycznie, waga ciała prawidłowa wiek 35 i zawsze miałem ciśnienie ponad normę. Miałem wiele badań i lekarze stwierdzili u mnie nadciśnienie samoistne. Biorę lek na obniżenie ćiśnienia ale czasem mam 105/65 a czasem 135/70.......
Nie pale, piję, średnio sie odżywiam, mam siedzącą pracę, jestem bardzo aktywny fizycznie, biorę sterydy, mam sporą wagę ciała (niezbyt dużo tłuszczu, sporo masa mięśniowa, która jest niemożliwa do osiągnięcia bez anabolików), czasami zdarza mi się bawić z białym puchem (nie chodzi o śnieg). Moje ciśnienie to 125/70. Genetyka to suka ¯\(ツ)/¯
@@dzeju1231 co nie...
Poszukaj supli na rozszerzenie naczyń. Czy to citrulina, agmatyna czy miłorząb itd. Do tego kwasy omega 3.
@@dzeju1231 do czasu, w końcu zdrowie ci się posypie.
@@wyskun przed chwilą wyszło mi ciśnienie 126/74, w międzyczasie kończyłem 4. piwo. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie.
Może pan nagrać odcinek o zapaleniu żołądka, jakie mogą być powody tego stanu, z nim walczyć i co można jeść?
Na ten temat można napisać książkę, a przyczyn jest co najmniej kilkanaście, więc temat ten nie nadaje się na krótki film. Najczęściej przyczyną są używki, NLPZ, ostre potrawy i infekcja H. pylori.
Dieta, stres, bakterie lub pasożyty, zatrucie metalami ciężkimi... można sobie wybrać coś z tego 😀
@@podmikroskopem no i wychodzi na to że te powody mnie nie obejmują, tak czy tak będę czekał na filmik gdyż lekarze nic sensownego nie potrafią doradzić a na grupach zrzeszających osoby z tym problemem panuje chaos informacyjny. I tak widzę że wiele osób jest naciąganych na różne produkty które mają niby pomóc.
Spróbować po każdym jedzeniu co jest przyczyną. Zazwyczaj to poprzez odpowiednie jedzenie. Nawet przez jedzenie czy picie czy to herbat czy napojów nawet można zepsuć sobie żołądek. Sama taką metodą prób i błędów dochodziłam przed bólami żołądka. Niestety musiałam odstawić dżemy,marmolady częściowo z produktów mlecznych z laktozą. Okazało się że to z powodu laktozy miałam wzdęcia i problemy gastryczne.
Tymczasem ja i mojej 100-110 / 45-55. Puls 55-65😅.
Ale autor ma całkowitą rację.
Patryku, ja jak mam 120\80 to mam niedociśnienie,bo mam wtedy zawroty głowy i co?....
Każdy człowiek jest inny i jak mogą być normy takie same dla 20-to latka i 70-cio latka,to jest ,normy powinny być zależne od wieku pacjenta
Tak, dla 70-latka z miażdżycą i po zawale serca, który chce jeszcze "pożyć" kilka lat, 135/86 mm Hg może być "dobrym" wynikiem. Dla zdrowego 70-latka, który chce jeszcze długo cieszyć się życiem już nie...
Czy wiesz jaki procent 70 -co latków jest zdrowych,bo z tego co obserwuję to 90% się szprycuje jakimiś lekami@@podmikroskopem
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję 😊Biore amlopin 5mg. Cisnienie nieraz 134/85. Czy zmiana dawki? Ruch z synem niepełnosprawnym jest,ale moze mało🤔
Czyli 80 % Polakow ma nadciśnienie. Cos mi sie te normy nie podobają. Zaniżone.
Te normy ustalają firmy farmaceutyczne chodzi o to by wdzyscy brali ich leki do końca życia kasa, kasa musi się zgadzać.
Jakby celowo aby faszerować się lekami, które powodują skutki uboczne, które też trzeba leczyć no i koło farma sie kreci...
Rozpoznanie nadciśnienia nie jest równoznaczne z koniecznością leczenia farmakologicznego. Pod uwagę bierze się inne czynniki ryzyka, takie jak wiek, palenie papierosów, aktywność fizyczną lub jej brak, współistniejące choroby (cukrzyca, hipercholesterolemia, nefropatia, otyłość), a nawet płeć. Nawet wynik 135/85 mm Hg może być zadowalający, jeśli pacjent ma 85 lat, nie pali, nie pije, nie przebył zawału, nie ma cukrzycy ani choroby nerek, zdrowo się odżywia i ma prawidłową masę ciała.
Raczej 80%Polaków źle albo bardzo źle się prowadzi.
@@--T1000 zgadzam sie. To naciągacze, chca żebyśmy kupowali ich leki. Tak jak wszystkie suplementy reklamowane w roznych stacjach telewizji. Jakas witamina jest tania, po reklamach jej cena wzrasta o 100% a ludzie kupuja więcej.
przy115 na 70 to ja sie zle czuje. jak mi zbili tak bardzo to zle sie czulem i w nocy mialem 110-60
Z jednej strony to wszystko prawda, ale to nie jest prosta hydraulika z drugiej strony jest zmienna której ta pogadanka nie uwzględnia, chodzi o czas i skuteczność organizmu do regeneracji śródbłonka naczyniowego po jego uszkodzeniu. Inaczej czy suma czynników uszkadzających w tym też nadciśnienia jest wieksza czy nie niż tych naprawczych. Może zadbanie o większą ilość kolagenu czy witaminy c w diecie, o wystarczającą podaż aminokwasów takich jak prolina i lizyna mimo nadciśnienia da nam znacznie więcej czasu nim nadejdzie ten przepowiadany zawał. W końcu są ludzie z wieloletnim nadciśnieniem raczących się fajeczkami i jednocześnie kadmem którzy dożywają 70-80 lat więc musi być coś w ich diecie co na bieżąco musi wpływać na poprawę stanu ich naczyń krwionośnych.
Mam zdecydowanie niższe często poniżej 100 w spoczynku..jako że ostatni miesiąc mierzyli mi w szpitalu 4x dziennie i ciągle narzekali że niskie i bardzo niskie. Ale ja się z nim od zawsze dobrze czuje.
Suchar na dziś 😂 nie rób korekty wzroku a bedziesz miał szczesliwe pozycie😂😂😂
A tak poważnie, moje ciśnienie zazwyczaj jest 105-108 na 65-70 najwyższe (po kawie) miewam 116/78. Ciśnieniomierz naramienny, pozycja siedząca na krześle, ramię na wysokości serca. Kiedy ciśnienie jest za niskie i czym to skutkuje?
gdy ja mam takie , jak to pierwsze , to czuję się , jak bym miał zaraz się przewrócić .... to po kawie jest dla mnie bardziej normalne , ale zazwyczaj jest 127 / 84 i jest git ! :)
Jak nie jest poniżej 90/60 to jest git ;)
A ja mam takie i niższe i świetnie się czuję. Jak mi powiedział lekarz, jego zdaniem ludzie z niskim ciśnieniem żyją dłużej 😊
@@TenSam3133tak jest to opisane w literaturze też, że żyją dłużej. Kwestia jest, żeby w dobrej formie a nie byle długo
@@marinefantasyjak moje ciśnienie przekroczy lub jest np.120/80 to mam bóle głowy i szumy uszne.
Ja od lat mam 120/80 plus minus 2 a jestem grubasem od zawsze.
o k@rwa.moj chłop będzie miał laserowa korekte wzroku.fatalnie...🤧😂
1:37 A co jest nie tak z ciśnieniomierzami nadgarstkowymi? Nie warto z nich korzystać? lepiej kupić naramienny?
Nadgarstkowy nadaję się tylko do sprzedawania, spełnienia wszelkie warunki i normy zakładów pogrzebowych !🖤
Do pomiaru ciśnienia używamy naramienny.❤
Naramienny nadaję się do sprzedawania, a także do UŻYTKU ! ♥️ 👍
Nigdy (no prawie) nikt (no prawie) nie odnosi się do tego, że ciśnienie oscyluje w ciągu dnia. I zawsze brakuje mi konkretów, co to znaczy ciśnienie x/y. Chodzi o najniższe zamierzone ciśnienie? Czy średnie z dnia?
Chodzi o pomiar dokonany w warunkach standardowych, w jakich powinno się mierzyć ciśnienie.
Mi mój kardiolog zawsze mówi że ciśnienie mam mierzyć dwa razy, po pierwszym razie za pięć minut znowu, dodać do siebie te wyniki i podzielić przez dwa i wtedy wyjdzie ciśnienie w miarę wiarygodne. Najlepiej ciśnienie jest mierzyć zawsze o tych samych godzinach , wtedy mniej więcej wiemy czy w stanie spoczynku, ciśnienie jest dobre czy nie. Ciśnienie zawsze wzrasta nawet u zdrowych ludzi, wtedy gdy się stresujemy, po wysiłku, nawet gdy bardzo szybko idziemy.Zazwyczaj później wraca do normy. Ja zazwyczaj mam ciśnienie dobre, ale potrafiło mi wywindowac 140/92 gdy byłam chora i w bardzo, bardzo silnym stresie. Tak, że bierzemy wszystko pod uwagę.
Można gdzieś sprawdzić te przybliżone statystyki ryzyka powikłań względem nadciśnienia? U mnie w rodzinie niektórzy sobie wmawiają, że 145/90 to spoko ciśnienie bo im lekarz powiedział, że oni są wysokociśnieniowcami.
Proszę sobie znaleźć w internecie skale SCORE 2/SCORE2-OP z 2021 roku Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego.
WYdaje się, że chyba nie istnieje jednak stała. To chyba po prostu proces jak starzenie. Organizm coraz bardziej cierpi na skutek procesów katabolicznych przeważających nad anabolicznymi i nie da się tego zatrzymać. Można sobie oczywiście co parę lat zmniejszać normy czy transporterów cholesterolu czy ciśnienia i przekonywać się za każdym razem, że to jednak nie wystarczy.
Ja jak mierze w domu cisnienie aparatem na baterie to mam przewaznie nizsze 12/75 ,115/70 itd a zawsze jam mam badania w pracy okresowe to mam 120/80
A jakie ciśnienie jest za niskie? Poniżej 100? Czy nie ma granicy?
Ja od kiedy pamiętam zawsze pomiar był w okolicach 110/70 - lekarz kiedyś stwierdził że mam wolniejszy rytm bicia serca niż to zazwyczaj u człowieka jest.
Bardzo dużo ludzi ma takie pomiary ja w spoczynku jak byłam młodsza do 60 zawsze miałam 120/70 zawsze u lekarzy to było dobrze ale ostatnio od kilku lat(obecnie 64 lata) lekarze stwierdzili że mam za wysokie przynajmniej to pierwsze że powinno być 110/80. I wypisują mi ciągle preparaty na cholesterol.Przecież to bzdura,takie ciśnienie może być niebezpieczne. Zbyt niskie to pierwsze i zbyt wysokie to drugie niebezpieczne dla mózgu,człowiek z takim cisnieniem zbyt wolno myśli,rozkojarzenia,zawroty głowy,udar pewny. Gdy mój ojciec umierał to miał ciśnienie 150/90 na raka płuc. Tak go lekarze leczyli na zapalenie płuc że aż raka dostal. To znaczy wcale nie leczyli,nigdy nie wypisali mu nawet jednego antybiotyku. Ile ja się wyklucalam z lekarzami internistami na taki system leczenia suplementami. Pieprzone,skorumpowane dziadostwo którym wiecznie mało pieniędzy. Pracują po trzy godziny a pensję maja o wiele lepszą od niejednego robola co pracuje więcej niż osiem(8) dziennie przez miesiąc. A i tak jeszcze dorabiają sobie na pogotowiach czy w swoich prywatnych klinikach w swych domach. Dużo wcześniej byli inni lekarze o innych kierunkach,kardiolog z którego byłam zadowolona,i inni,reumatolog,i inni ale nie wszystkich pamiętam. U jednego lekarza który nie badał chorego bez uprzedniego,wcześniejszych skierowań na poszczególne badania choćby te podstawowe jak OB,mocz,krew,limfocyty,cholesterol oraz na robaki a teraz tylko ciśnienie a od czasu do czasu ekg i nic więcej, masakra. Jednych przyjmują przez pięć,dziesięć minut a innych przez godzinę albo i dłużej . Od razu widać jak traktuje się poszczególnych pacjentów.
Dzieki za film, uzywalam zawsze c. Nadgarstkowego, ale zmienię to. Mam pytanie z innej beczki.Co sądzi Pan o metodzie leczenia wibracjami dźwiękowymi, fizykoterapia domowa urządzeniem Vitafon. Mój mąż robi to codziennie od wielu lat, ale mnie to nie przekonuje. Jestesmy w przedziale 65-69lat. Ja bardziej wierzę w Orbitreka.Pozdrawiam.
Ważniejszy jest ruch niż wibratory:) dźwiękowe.
Tak więc jestem za Orbitrekiem.
Pozdrawiam serdecznie.
Panie Patryku gdzie się podział Pana film o statynach ?. Bo coś nie mogę znaleźć.
Na temat prawidłowego ciśnienia słyszałem różne opinie każda z nich jest prawdziwa myślę każdy człowiek jest inny tego badania nie obejmują
Tak, każdy człowiek jest inny: jeden dostanie zawału serca w wieku 40 lat, bo ma nadciśnienie, a drugi nie dostanie zawału, bo nie ma nadciśnienia.
Większość aparatów do mierzenia ciśnienia to wskaźniki , nie przyrządy !! - więc dokładność jest ;;przybliżona '' a nie rzeczywiście zmierzona . W tym wypadku wszystko zależy od tolerancji używanego urządzenia . Przy takich pomiarach należy założyć ,że wszyscy są chorzy !
Węzwij karętkę, uzdrowią natychmiast, 200/120 dla nich norma, i to na ciężkich lekach ciśnieniowych, dali tabletkę captopril,a po godzinie mąż dostał zawału serca.
A jak to jest z pomiarem za pomocą Holter Ciśnieniowy. Sposób pomiaru taki sam ale dopuszczalne są różne pozycje pomiaru np. stojąco ręka opuszczona czy leżąc. Czy takie pomiary są poprawne?
Proszę o dokładny sposób postępowania w Pana przypadku zapytać się lekarza...
117/75 przy HR 61 mierzone przed chwilą... regularny sport, zero syfiastego żarcia i właściwa waga załatwiają sprawę ciśnienia. Pamiętam, że gdy miałem parę kg za dużo i kirało się alko, moje przerażenie budziły sporadyczne odczyty 130/80 :) Aliści większość ludzi nie grzeszy nadmiarem wiedzy i myśleniem, więc dopóki nie boli, jest OK! :)
Ja mam 110/70 przy 90 kilo wagi i HR 60. Żrę co chcę ;p. Ale alko tylko od święta.
Dzień dobry mam pytanie miałem pobierana krew w celu wykonania badania na przeciwciała ANA zadzwoniono do mnie z laboratorium ze aparat do oznaczeń uległ awarii i jutro będzie technik podobno badanie ma zostać potem wykonane (nie muszę pobierać krwi jeszcze raz) zatem mam pytanie co w takiej sytuacji robi się z krwią jak się ją przechowywuje w momencie awarii aparatu?
Osocze albo surowicę można przechowywać bardzo długo (po odwirowaniu).
Zmierzyłem sobie teraz ciśnienie, wyszło 121/70 tętno 54
to już jest zapaść .
Moja ulubiona odpowiedź "to zależy"
Panie Patryku a proszę powiedzieć, czy domowe naramienne ciśnieniomierze dają na tyle wiarygodne wyniki że możemy im zaufać na zasadzie /79 jeszcze dobrze a /80 już nadciśnienie?
żaden lekarz nie bawi się w cyferki , zawsze się zaokrągla wynik do pełnej dziesiątki lub piątki , zależy do czego jest bliżej . Podobnie , jak w podatkach .
Od czasu kiedy zmienił Pan coś z dźwiękiem strasznie ciężko się Pana słucha. Przyłapałem się nawet na tym, że od razu szukam opisu pod filmem, żeby pominąć dźwięk. Brzmi jakby ktoś mówił bezpośrednio przez tubę do ucha.
Nie ma tego problemu w przykładowych filmach:
- "Nieleczona depresja trwale...",
- "Kawa rano i na czczo...".
- "SUPERŻYWNOŚĆ. TOP 10..." (tu głos brzmi najprzyjemniej).
Myślę, że to kwestia mikrofonu. W tamtych filmach nie wspomagałem się mikrofonem.
Niemniej zgłaszano mi uwagi, że mówię zbyt cicho. Zatem mimo że faktycznie brzmiałem bardziej naturalnie, to jednak występował problem z głośnością.
A jaki jest prawidłowy puls?np przy ciścieniu około 90/60
To zależy na ile aktywny jesteś na co dzień,na ile wytrenowany.. Najlepiej 60 lub mniej
Ciekawi mnie fakt, czy nadcisnienie moze byc tez powiazane z tym jaki ktos ma wzrost. Przeciez jak ktos jest duzy, a maly to przekroj zyl moze sie roznic, a chodzi chyba o odpowiedni przeplyw? Sam nie wiem.
To tak samo, jakby twierdzić, że jak ktoś jest otyły, to ma grube kości.
Dzień dobry. Mój lekarz celował już w poniżej 130/80
I wycelował?
@@podmikroskopem z precyzją sztukasa panie kierowniku
Jezeli zazwyczaj mam około 140/70 to co to oznacza? Tu za wysoko, tu za nisko. Nie moge na ten temat nic znaleźć w internecie
Jeśli są to wartości w spoczynku, to wskazują na nadciśnienie bez względu na przyjęte kryteria. Zamiast szukać informacji w internecie, proponuję zgłosić się do lekarza.
@@podmikroskopemno lekarz chciał wcisnąć mi tabletki bez szukania powodu tego nadciśnienia. Skąd mam wiedzieć że to nie tarczyca? A może stres? A może na sam widok ciśnieniomierza tak mam? A może jeszcze coś innego. To że lekarz zawsze ma remedium na skutki a nie przyczyny to już wiem dlatego trzymam się od nich z dala.
@@igniscarn19trzeba robic badania, lekarz rodzinny powinien na takie kierować a jeśli odmawia-zmienić lekarza lub przychodnię.
Kup sobie ciśnieniomierz ale jakiś w miarę porządny, mierz 2x dziennie a lepiej 4 razy. Ja w domu mam 110/70 a u lekarzy to 130-140 na 70 zwykle. Moze masz syndrom białego fartucha
@@AnKa38587 jakie konkretnie
Czy mozna mierzyc cisnienie na lezaco?
Nie powinno się tak robić.
A mam zawsze o wiele wyższe pomimo wszystkich możliwych leków i to odkąd byłam dzieckiem. Nic mi nie pomaga chociaż wręcz religijne pilnuje pory przyjmowania tabletek. Ramipril, amlodypina, indapamina spironolactone i bisoprolol i zero efektu
Do 140/ 90 ..( 120/ 80 to " idealne"). Poniżej 120/ 80 to ludzie czują się kiepsko. Osłabieni. Do niczego ( włączając mnie)
Patryku mam pytanie o próby wątrobowe Alat i AST ....czy trzeba się martwić jeśli alat jest w normie ,a AST podwyższony??(ast wynosi 51 U/L,gdzue norma jest do 46 ......pielęgniarka twierdzi, że to nielokojacy wynik :-(
Niepokojące są słowa pielęgniarki, a nie wynik. Niepokojący może wynik 3x górnej granicy normy. Gdyby wartość AST wynosiła powyżej 150 IU/L, to może być niepokojący.
Wynik, który Pani podała, nie jest niepokojący, jeśli jest pojedynczym oznaczeniem, ponieważ może występować fizjologicznie po wysiłku fizycznym, także po niektórych lekach (np. statynach). Na pewno wymaga konsultacji z lekarzem. Lekarz może zalecić powtórzenie badania za jakiś czas (np. za 2-3 tygodnie). Jeśli nadal aktywność AST będzie się utrzymywać na tym poziomie lub wzrastać, może zalecić dodatkowo oznaczenie GGTP, CK-MB, CRP, ewentualnie wykonanie dodatkowych badań takich jak EKG i USG jamy brzusznej. Informacja nie stanowi ani nie zastępuje porady lekarskiej.
Mam 42 lata, moje ciśnienie często jest ok 135/85. Lekarze oczywiście mówią że jest w normie. Staram się jeść zdrowo i uprawiam sport 3 razy w tygodniu, nie piję, nie palę ale mam hipercholesterolemie rodzinną. Co jeszcze mogę zrobić żeby obniżyć ciśnienie bez lekarstw?
Co to za sport? Proponuje zaczac biegac.
Dzień dobry, mam wielką prośbę. Czy może pan powiedzieć czy wykonywanie badania Eispot 2 na boreliozę ma sens i jest wiarygodne? wiem, że to z zupelnie innej beczki, ale szukam pomocy w zdiagnozowaniu ponieważ bardzo źle się czuje i szukam odpowiedzi:(((
Nie. Tylko ELISA/ELFA i Western Blot. I te dwa testy muszą wyjść dodatnie oraz dodatkowo muszą występować objawy. Brak objawów nie potwierdza boreliozy nawet przy dodatnich wynikach testów.
bardzo dziękuję, pozdrawiam@@podmikroskopem
.... 115/41 ... 68/58 ... to moje normy :)
to jak to 80 zamienić na 79?
130/90 ide po betablokery :-)
Jurij Gagarin został wybrany do lotu w kosmos między innymi dlatego że miał ciśnienie 110/60 mm Hg 🤔🤔
ja mam codziennie od miesiecy 128/88 😵
„prawidłowe ciśnienie tętnicze krwi powinno wynosić poniżej 130/80 mm Hg”
vs
„120/80 mm Hg? To masz problem, bo masz nadciśnienie”
No chyba jednak nie.
;>
No chyba jednak tak. Bo jeśli prawidłowe ciśnienie powinno wynosić poniżej 130/80 mm Hg (skurczowe poniżej 130 mm Hg i rozkurczowe poniżej 80 mm Hg), to 120/80 mm Hg nie spełnia tych kryteriów. Wystarczy jedna wartość nieprawidłowa. Matematyka z podstawówki się kłania. "80" to nie jest liczba mniejsza od 80.
@@podmikroskopem
Nie będę się kłócić o jeden milimetr słupa rtęci (trującej nota bene ;-)).
Umrę bez zmiany zdania, że 120/80 to jest dobrze.
:-)
OK. Może być błąd pomiaru i błąd przypadkowy. Natomiast w diagnostyce laboratoryjnej przekroczenie wartości decyzyjnej wymaga podjęcia określonych działań mimo istnienia takich błędów. Na przykład prawidłowe stężenie glukozy w osoczu krwi pobranej na inhibitor glikolizy fluorek sodu wynosi do 99 mg/dl. Wartości 100 mg/dl są uważane za nieprawidłowe i wymagają weryfikacji w OGTT, pomimo że wykonanie kilku oznaczeń w tej samej serii z tej samej próbki mogłoby dać różne wyniki (np. 98, 100, 101, 99 itp.).
@@podmikroskopem
Będę jednak stał na stanowisku, że 120/80 to nie powód, by alarmować kardiologa.
:-)
Jak naj niższe. Żona z 90 / 55 pozdrawia.....
Ja mam 90/60 tak jak moj ojciec cae zycie. Jestem bardzo aktywna, 10 tys krokow to norma dla mnie codziennie i tańczę i ćwiczę 5 razy w tygodniu. Puls tez mam niski. Lekarze notorycznie zalecają mi koniak rano na podniesienie ciśnienia 🤪
10tys. Kroków to ja robię w ciągu dnia nie wychodząc z domu...
Jakiego wieku ojciec dożył?
Często wychodzi mi ponad 30k
@@Zbyszek.Gieron__JEZUS-wraca zyje jeszcze. 89 ma teraz
@@andrijd7823 no ja tańczę bachate, to w tygodniu mam 35 tys.
90/60?
127/78
Wszystkich nas to czeka 😢
Ahahhahahahahahhaha 11:20 😂😂😂😂😂😂😂
👍👍
Ależ rosół musiał być dobry że aż chlapnelo tak daleko
😂
120/80 to nie jest nadcisnienie
Bo... (?)
Bo Pan tak uważa.
Spanikowany umysł zawsze mówi nie .. nie kwestionowałaś 120/80 gdy pierwszy raz o tym usłyszałaś , prawda? To świadczy jak zamknięci jesteśmy na nowe i jak łatwo nami manipulować
Mam 135/69
😂