Mic Telefeunken TD25 and amp NAD 3020, repair.
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 11 ก.ย. 2024
- The film presents a report on the repair of an electronic device. Technical speech. Elementary knowledge of electronics is welcome, otherwise you may be bored.
In first few minutes I'm checking old microphone of Telefunken, it is TD 25. Then I fix the NAD amplifier.
I recommend watching the movie on a screen larger than 10 inches, because I show diagrams of the device.
26 October 2019.
![Electronic Circuitry Diagnosis And Fault Finding! [Repair]](http://i.ytimg.com/vi/LC7OjuYAOQE/mqdefault.jpg)
![Electronic Circuitry Diagnosis And Fault Finding! [Repair]](/img/tr.png)
I just love this kind of diy reparation! Using one's brain, hands and a few select tools is all that's needed in this hobby and it allows one to learn a lot while also enjoying the process! That seems much more rewarding to me than simply going gung-ho, replacing every component that happens to look suspicious! And of course, you simply cannot perform this sort of diy on any modern digital audio amps and audio sources (not without a lot of knowledge, expensive tools and a good amount of masochism!).
Also this is the kind of video that can be very instructive to others attempting similar repairs and totally justifies the use of this medium (i.e. being filmed and shared) rather than being published as text online. A lot of videos on youtube simply show someone sanding and repainting stuff or soldering and de-soldering parts ad infinitum. How many such videos do we actually need? It suffices to see one of them to get the idea, yet there's tens or hundreds of thousands of them showing the same inane stuff that a primary school kid can work out on its own! All of these videos serve only one purpose: waste electricity and people's time while serving as an advertisement springboard. There's much better uses for youtube as a medium.
Thank you for your comment. My goal was to show how to repair by understanding the cause of the failure. In Poland, there is a decline in the substantive level of technical education in secondary schools. In this way, I share my skimpy experience with a new generation of service technicians. Hope you find it helpful. Unfortunately, in the film's statistics for the creators, I see that when the circuit drawn appears, the interest of viewers decreases. They are probably looking for entertainment and laughter here, not learning.
@@tomekkruger If teaching is what drives you to make these videos, perhaps you can make them into a series. People with sufficient interest will trickle through and the viewing numbers will gradually rise. Don't forget you're addressing the entire connected world, so as long as there are captions, people can view it from any country as long as they share the same interest. It will also help to add some contents (with the corresponding video times) in the video description section underneath eg:
0:00 Mic Telefunken
2:49 NAD 3020
8:30 Muting circuit (schematic)
etc.
so that people looking for a particular thing would be able to use the search function of youtube. That way you'll attract the kind of audience you aim for and gradually they'll grow larger than the random noise crowd.
Last, but not least, I think a lot of people looking to find repair videos, aside from the instructions offered also look for good footage of the interior of the device (perhaps they may not own one but want to see the interior for other reasons). So upgrading to 1080p videos/camera would be a good idea, as well as using a tripod/arm to keep the camera steady. This way you will increase the amount of detail shown which is important to some viewers (but probably not related to your intended purpose for making the video).
Thanks for the tips. However, YT videos are just an added activity. I have 2 professional jobs and therefore little time. 10 minutes of the translation into English takes me about an hour work (correctness in terms of appropriate words in English, not everything can be translated literally). For this reason, I focus on the Polish viewer, there are some great foreign channels in a similar form, e.g. Blueglow Electronics or Mr Carlson's Lab. The camera with which I filmed had focus from 1.5 cm, the smartphone from a few centimeters and often loses focus and is bigger. For now I'm financing myself and YT in future won't bring me a lot of income, so the recording equipment will remain the same. As time passes, I will edit the description of the existing movies into chapters.
@@tomekkruger I thought the translations were automatic? Do you have to edit them? That would explain why they make sense! : )
Making youtube videos is very hard work - it doesn't pay off quickly, it's a slow process. So, yes, upgrading equipment should be a result of increased revenue, otherwise it could be a waste of money.
I haven't seen many channels on repairing audio electronics - not from Europe in any case. But it's a first come - first get race...
@UCtomCaHZ77rpck0Zy5oqiLQ I've watched quite a few videos from the channels you mention. I've yet to see someone go into so much depth as in this video - although I can't say for sure as I haven't watched all of them.
Don't worry too much about the camera going out of focus during close up shooting - it happens to almost everyone and it's hard to get it not to. What's important is to get some (enough) clear shots so the viewer can get a good idea of what's there. With practice you can work out what works best. And of course you can always copy what other youtubers are doing (good practices and habbits - not the bad ones!) but if you asked me, I see no problems with your shooting, if anything it seems that you go into too much trouble to shoot your subject well - and it really shows.
For someone self-taught in English, your command of it is most impressive. The problem Slavic language speakers face sometimes is the use of definite/indefinite articles (which obviously you don't) as I guess it's harder for them to get into that mindset. As a foreign language learner, the most important thing is just that, getting into the mindset of the foreign language. For that, what you do, i.e. watch other English speaking channels etc. is one the best things you can do, esp. as you can go over the parts you're not sure of as many times as you like.
You've made quite a lot of videos - I'll be watching more of your channel.
I znowu przydatne informacje np. Prąd spoczynkowy na rozgrzanych końcówkach 👍👍👍👋👋👋
Bardzo mi się podobają Pańskie przerywniki w temacie głównym reportażu jak naprawa karty, mikrofonu czy w szczególności odniesienia i komentarze do obecnie produkowanego sprzętu przez daną firmę. Takie odskocznie zwiększają skupienie widza przy dłuższym filmie, zwłaszcza u zielonego laika jak ja.
Dziękuję za uwagę, postaram się w przyszłości wtrącać więcej elementów przerywnikowych do zluzowania napięcia :). Tak na serio, mnie też męczy ciągły proces naprawy przedstawiony w różnych filmach, dlatego czasem robię sobie przerwy 2-3 minuty i wracam do oglądanego odcinka. Niemniej nie w każdym filmie mogę sobie pozwolić na taki luz, zwłaszcza, gdy mam za wiele materiału do pokazania.
@@tomekkruger W moim komentarzu nie chodziło nawet o namawianie Pana do wtrącania większej ilości "przerywników". Chciałem zwyczajnie zwrócić Panu uwagę na idealne wyważenie treści i jego skutki. W końcu mógł Pan do takiego stanu dojść nieintencjonalnie. Ponadto zapewnia mi Pan przyjemność z audycji, dlaczego więc nie miałbym odwdzięczyć się informacją zwrotną. Bez takich, zapewne wkładanie dodatkowej pracy w przygotowywanie materiałów nie miało by sensu. Przy okazji muszę podziękować, ponieważ przez Pański reportaż o nieszczęsnej plastikowej Fonice zacząłem zgłębiać również podobne treści na innych kanałach, blogach i artykułach o podobnej tematyce a nigdy bym tego nie przypuszczał. Winien jestem zauważyć, że ma Pan styl, dobre podejście i luz w przedstawianiu oraz pięknie kondensuje Pan materiały. Powoduje to, że po kilku nocach oglądania różnych autorów podobnych treści śmiało mogę stwierdzić, że się Pan pozytywnie wyróżnia. Dla tego co Pan robi na YT jest miejsce i proszę to robić dalej. Przypomnę że jestem całkowicie zielonym laikiem. Zapewne grupy docelowe każdy Twórca sobie ustala inne oraz inną ma potrzebę wewnętrzną w przygotowywaniu treści. Jeżeli kiedykolwiek by Pan miał chwilę zwątpienia w tworzeniu kanału czy treści to zawsze odwdzięczę się obiektywnymi spostrzeżeniami i porównaniami z mojego punktu widzenia jako zielonego w tematyce lecz dobrze osadzonego w nowoczesnych trendach i przebojowego 33 latka z sentymentem do zainteresowań ojca :) Jakby co, śmiało proszę pisać jako do swojego fana pod adres stamirowski.kajetan@gmail.com . Wyskakuję przed szereg ponieważ uważam, ze należy wspierać takich ludzi jak Pan oraz, że jest to idealne medium tylko zalane przez głupotę i chamstwo. Podziwiam zapał i odwagę. Mi osobiście nie chciało by się nadkładać tyle wysiłku na pokazanie własnego hobby, odwagi również by mi brakło. I jest to zła postawa. Tylko osoby takie jak Pan: ze starszą duszą, smykałką, wiedzą i nie bojące się tego medium, mogą zapewnić przetrwanie miłości ogółu do elektroakustyki oraz rozhermetyzowanie pozamykanych na nieprzyjaznych dla niemajętnych laików forach audiofilów. A wg mnie jest to bardzo ważne, ponieważ sami miłośnicy muzyki i sprzętu nie lubią już nazwy audiofil. Tak bardzo straciła ona na szacunku. Patologi w tym temacie jest wiele tak samo jak ich przyczyn. Mnie osobiście boli spostrzeżenie, że wszystkich prawdziwych audiofilów jakich znam lub znałem łączył fakt, że nabywali i dzielili się wiedzą bo do dyspozycji mieli na początku wszyscy ten sam tani chłam - musieli więc sobie jakoś radzić. Dzieląc się wiedzą i spostrzeżeniami w końcu dochodzili do satysfakcjonującego ich sprzętu/brzmienia a ich kable nie grały. Dziś kiedy można mieć wszystko, w kosmicznych rozpiętościach cenowych, osoby takie jak ja albo zderzają się z "audio voo doo" albo nie mają całego życia na przeczytanie całego forum bo strach się odezwać albo są zjadani przez sprzedawcę w sklepie kupując lśniące gówno albo kupują przenośny głośnik BT/WiFi z chrommcast multi room bo to jest po prostu wygodne. Rezultat jest taki, że nie dowiedzą się ze zrozumieniem nigdy co to jest w ogóle brzmienie, nie mówiąc o tym jakie lubią. Czuje się członkiem tej nędznej grupy. Mam 33 lata i nigdy nie byłem zadowolony i nie patrzyłem z podziwem na posiadany przez siebie sprzęt. I to nie dlatego, że sobie upatrzyłem JBL Everest 66700 do salonu i Sennheiser Orpheus HE 1 do sypialni, tylko dlatego, że: moi rówieśnicy nie mają bladego pojęcia o elektroakustyce i sprzęcie audio, chyba, że w kwestii porównań głośności grania głośniczków bt od JBL. Nawet jeżeli posiadają kosmicznie drogie sprzęty to w oparciu o 6K upa Ultra amplitunery i głośniki kina domowego - źle dopasowane, źle ustawione. Niby rynek audio się rozwija, ale ja, patrząc i słuchając po domach tego nie odczuwam. Nawet jakbym chciał sprzedać swoje auto za 50tys to się dowiaduje na forum, że to nie wystarczy abym był zadowolony. Trudno też w to nie uwierzyć gdy się poprzegląda katalogi. Ehh znów się rozpisałem. Po prostu za dużo, za dużo jest tego wszystkiego. Ale winą nie jest sprzęt tylko ogłupienie społeczeństwa, odstraszanie przez tych co się znają, pazerność producentów i pewnie moje lenistwo + brak czasu. A chociaż chęci mam duże to łeb paruje po tylu informacjach zbieranych, właśnie przez to, że nawet z taką dostępnością do informacji ich przetworzenie to jak kolejne studia bez dyplomu. A mogłem się urodzić 30 lat wcześniej i naturalnie zbierać tę wiedzę wraz z przyzwoicie kosztującym i dobrze wykonanym sprzętem oraz rówieśnikami naturalnie ukierunkowanymi na medium audio a nie wifi. Już bym zapomniał dlaczego Panu to piszę, otóż po to aby jeszcze bardziej Pan poczuł, że inicjatywy jak Pańska są potrzebne. Inaczej za chwilę będą do wyboru tylko: albo kolumny BT (patrz: Harman kardon Citation) albo po.e.anie drogie prawdziwie HiEndowe manufaktury których nazw ogół i tak nie pozna ale może i dobrze, jeżeli cały ich biznes plan jest oparty na założeniu sprzedania aż 10 sztuk.
Cenię sobie uwagi widzów, nawet te niepozytywne. Pozwalają mi tak dobierać narrację i materiał video, żeby był ciekawy. Ja tez spotykam się z obojętnym nastawieniem kolegów, którzy uważają, że nawet Duet na UL1481 gra dobrze. To jest problem w trakcie naprawy, gdy słyszę: zrób tylko to co potrzebne, żeby grało. Jesteśmy przyzwyczajeni do bylejakości, być może to wina wygody, może mediów i promowania słabych formatów? Przypomina mi się wojna formatów video na taśmach magnetycznych. Wygrał VHS, najgorszy z trzech wojujących. Dlaczego? Bo był promowany intensywnie od strony maszyn odtwarzających jak i nośników. Liczba prerecordów przewyższała Betę i Video 2000. Tak tez jest dziś w dziedzinie audio. Dostęp do plików skompresowanych jest powszechny, każdy serwis streamowy oferuje taki rodzaj plików. Są małe, oferują wystarczająca jakość i większość słuchaczy uznaje je za standard. Melomani, którzy oprócz słuchania własnych płyt wybierają się na koncerty są świadomi, że ich sprzęt nigdy nie będzie grał tak jak w filharmonii. Ci, którzy rezygnują ze słuchania muzyki na żywo są przekonani, że dźwięk cyfrowy (w tym MP3, ATRAC, Bluetooth) to najwyższa jakość. Oczywiście jeśli im to odpowiada, to nie ma sensu zmieniać ich przekonania. Dużo prawdy jest w tym, że hi-end to naciąganie klientów na wielkie pieniądze. Widzę ten sprzęt od środka, znam schematy i wiem, że podobną jakość można osiągnąć nie wydając równowartości M4 w centrum Warszawy. Zawsze jednak twierdzę, że jeśli ktoś ma ochotę wydać pieniądze i stać go na takie wydatki, to po co mu zabraniać? Można przecież Maybachem jeździć tylko do kościoła co niedzielę :)
Oprócz elektroniki, do której miłość zaszczepił mi ojciec, gdy 8 latkowi wyjaśniał działanie odbiornika TV na przykładzie Elektrona 707D, a potem podrzucając jakieś projekty do realizacji; maluję, rysuję, gram, kiedyś pisałem opowiadania i poezję, uwielbiam fotografować i to głównie na analogu w czerni i bieli, bo sam wywołuję zdjęcia. Czytanie książek to też moje hobby, po prostu zajmuję się tym, co uznaję za interesujące. Dawniej, gdy zajęć było mniej uprawiałem stolarkę, czyli dłubałem kolumny głośnikowe (realizowałem wiadomości nabyte w Tonsilu podczas praktyk zawodowych). Nie boję się zajrzeć pod maskę swojego auta, gdy nie chce zapalić. Innymi słowy nie wyobrażam sobie przeżycia swoich dni w pracy zawodowej i przed telewizorem. Przecież na zewnątrz, pod nosem jest tyle ciekawostek. Do jakiegoś filmu dokleiłem kilka sekund, jak murarki zapylają mi wiśnię. Stałem tam kilkanaście minut i podziwiałem pracę tych owadów.
Ale wracając do sprzętu nagłaśniającego, przyznaje rację, że dziś jest inaczej niż 20 lat temu. I prasa była bardziej rzetelna, i sprzedawcy milsi, a na pytanie co z czym się je można było otrzymać wyczerpującą, rzeczową odpowiedź.
Dlaczego nagrywam filmiki z luzem? Bo to hobby. Może pierwsze narracje były z pewnym spięciem w głosie, ale to był początek, coś nowego. Trema była spowodowana tym, że pilnowałem się przed wtrąceniami typu "yyyy", "eee", powtarzaniem tych samych słów itd. Dalej, uważam, że takie moviki są raczej wskazówkami, przewodnikiem do podjęcia samodzielnej próby wyboru sprzętu, zabawy z elektroniką. Nie chcę być jak surowy profesor w szkole, raczej jak kolega opowiadający o sobotnim wypadzie na ryby :)
Sennheiser Orpheus HE 1, no cóż, bardzo dobre słuchawki. Słuchałem ich 5 minut może 10, jestem przekonany, że to konstrukcja o wysokiej wierności odtwarzania dźwięku. Ja mam skromne HD580. Wahałem się nad wyborem między 580, a 600 i doszedłem do wniosku, że te tańsze w zupełności mnie satysfakcjonują, a spora różnica w cenie nie ma odzwierciedlenia w skoku jakościowym. W sypialni jednak słuchawek nie używam, śpię sam, a pies w ogóle nie reaguje na muzykę. Mam tam brzęczydło, które przykuło moją uwagę, ale nie brzmieniem tylko wyglądem. Muszę jednak mu zrobić mały przegląd, bo szuflada na płyty nie pozostaje w pozycji open tylko od razu chowa się. Na pewno będzie z tego jakiś reportaż. Urządzenie jest tzw dvd-amplitunerem, ewolucja cdamplitunera. Niestety, nie będzie to rychło, bo mam kilka urządzeń na warsztacie, niektóre to mi nawet wstyd, że tak długo leżą.
Konkluzja: lubię stare analogowe konstrukcje, przemyślane na desce kreślarskiej, a nie komputerem. Ale wiem, że nowoczesne technologie bez PC się nie obejdą, bo stopień skomplikowania i integracji wewnętrznej elementów jest zbyt wysoki, żeby kreślić je rapidografem. Niestety, nie biorę się za urządzenia w technice SMD z powodu kłopotów ze wzrokiem, ale doceniam pomysłowość twórców i rozwój technologii.
Dziękuję za pozytywny feedback, zawsze mnie to zachęca do kontynuowania dzieła.
@@tomekkruger ...no tym długim wpisem o sobie ostatecznie zaskarbił Pan moją sympatię...i na pewno będę ( a w zasadzie już jestem ) wiernym widzem ,bo w życiu nie chodzi o to aby je przeżyć tylko o to by żyć bo ma się jakieś pasje / zainteresowania...lubię takich ludzi!! Pozdrawiam Piotr z Sosnowca
Fajnie że rozbierasz i czyścisz przełączniki i potencjometry bo wielu ''fachowców'' tego nie robi tylko kontaktem siknie i później tak to wygląda.
Rozbieram, bo tak lepiej się je czyści niż kontaktem. Nie wracają na reklamację :)
@@tomekkruger i tak trzymać :) też tak robie
Wow! Respect! You are my hero :)
Thank You, but I'll show you what you can learn in technical school :) Anyway, I like your comment.
Witam. Dopiero teraz trafiłem na Twój filmik z Nad 3020A. Też kupiłem ten wzmak tylko z literą A. Ogólnie w środku wygląda tak samo. Wkurza mnie tylko brak przekaźnika i stuki w głośnikach przy włączaniu i wyłączaniu wzmaka.... Pozdro
Można dorobić opóźnienie, nie jest kosztowne.
@@tomekkruger Już właśnie to robię. Opóźnienie i detekcja napiecia na wyjściu
Brawo Mistrzu.
Dziękuję. Widziałem podobny u Ciebie.
Great tutorial for me I have the same amp also and Great Sound
Thank you, I agree, nice sound, but this amplifier wasn't mine :) I was only repair bad working the mute circuit.
Witam serdecznie.
Posiadam NAD"a 3120, jaki koszt takiego przeglądu, wymiana kondensatorów, czyszczenie, regulacje?
Pozdrawiam.
Dobry wieczór. Dziękuję za zainteresowanie. Nie pamiętam jakie były koszty naprawy tego wzmacniacza. Od pond roku nie biorę sprzętu do naprawy od widzów, bo po prostu nie mam czasu, żeby im ten sprzęt naprawić. W opisie kanału jest stosowna informacja. (nie wynika to z mojego lenistwa, po prostu praca zawodowa zabiera i więcej czasu niżbym chciał).
@@tomekkruger Dziękuję za szybką odpowiedź, i oczywiście rozumiem.
Witam, czy mógłby Pan podać nazwę tego programu do symulacji pracy obwodów elektrycznych, który był pokazany w filmie? Z góry bardzo dziękuję. Piszę to w trakcie oglądania filmu więc jestem ciekaw Pana opinii na temat tego legendarnego wzmacniacza. Pozdrawiam serdecznie, Piotr.
Ta symulacja jest ze strony www.falstad.com/circuit/circuitjs.html poznałem ją dzięki kanałowi Reduktor Szumu. Nie radzi sobie ze skomplikowanymi obwodami, ale pozwala mi symulować przedwzmacniacze na triodach :) Zrzut ekranowy zgrywam programem Captura o ile nie jest to filmowanie ekranu monitora. Opinia o wzmacniaczu? Moim zdaniem jest naprawdę dobrze grającym urządzeniem, choć to i owo można w nim poprawić. W zakresie cenowym do 1500zł wybrał bym NAD, a nie Sansui B77+C77. Brzmi ciepło, dość dokładnie, z porządną sceną dźwiekową i na głośnikach sypialnianych (Klang Und Ton CT193) dźwięk odrywa się od głośników, choć nieco mu daleko do Onkyo TXSV646, które używam na co dzień. No ale to już inna półka cenowa, chociaż jakby spojrzeć na to w wymiarze ogólnym... Onkyo jest droższy bo ma 5 kanałów i prologic, więc można by te urządzenia traktować równorzędnie, gdyby nie data powstania. NAD gra ze swobodą jakiej nie spodziewałbym się po użytych w końcówce tranzystorach. Mam zastrzeżenia do użytych komponentów, kondensatory wyschły bardzo szybko. Polskie ELWA potrafią mieć dłuższa żywotność. Drugą rzeczą jest tandetny, plastikowy front panel. Wiem, że na to pozwalał budżet, ale po przykładzie takiego WS503 można dostrzec, że kawałek aluminium na froncie nie musi znacząco podnosić ceny. Ile jest wart? Za uszkodzony allegrowicze dają 600 zł, za sprawny 1200zł. Moim zdaniem sprawny jest wart 600zł, ale niestety, tu dochodzą aspekty legendy więc płaci się więcej.
@@tomekkruger Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Generalnie kilka rzeczy z segmentu hi-fi skoczyło cenowo do góry po ich dobrych recenzjach m.in. na kanale RS. Pozdrawiam serdecznie, Piotr
Z tego powodu, gdy uznam jakiś wzmacniacz za godny rekomendacji od razu mówię ile może być wart. Sony TA11, który był na kanale wiosną, mimo poprawnego dźwięku, w mojej ocenie jest warto tylko 200zł. Eltra 360 jest zrobiona porządnie na podzespołach Philipsa, którego bardzo cenię, i tutaj można wydać 300zł za sprawny wzmacniacz. Mam na warsztacie The Amp Einsteina, którego naprawę przełożyliśmy na później z właścicielem ze względu na nieprzewidziane wydatki, ten wzmacniacz może być wart nawet 2500zł (ale kosztuje w zakresie od 3 do 7 kzł). Jednak jest to koszmar dla serwisanta, mimo, że ma użyte do budowy świetne komponenty, to architektura pionowa (jeden kanał nad drugim) doprowadza do pasji, żeby go naprawić trzeba żmudnie montować i rozmontowywać urządzenie, bo brak dostępu do dolnej płytki drukowanej. Ale brzmienie potężne, bardzo mi się podoba.
@@tomekkruger Hmm. Tak napradę to chyba nikt nie wie, dlaczego NAD 3020 gra tak dobrze. Podobnie jest z Pioneer A-400 który ma budowę "prawie" taką samą jak Pioneer A-449, a brzmienie tego drugiego ze swoim kluchowatym i powolnym basem jest co najwyżej poprawne (choć generalnie nie jest to zły wzmacniacz, posiadam takiego)
Może to dobry pomysł, aby zrobić film o porównaniu schematów obu urządzeń?
P.S. Gratuluję kolejnego świetnego filmu.
@@ciniak1777 Dobry pomysł, ale jest jeden problem. Brak czasu. Większość filmów edukacyjnych nagrywam w święta. Zaś naprawiam sprzęty w soboty. Dużo pracuję, 1,5 etatu, więc w tygodniu marzy mi się tylko odpoczynek po powrocie do domu. I tak na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że mam terminy YT zajęte aż do początku maja (było małe zamieszanie, bo pokręciłem daty premier, ale mam nadzieję, że po poprawce się to już nie zdarzy i moje filmy będą co sobotę około 8:00), są już dwa urządzenia które posłużą jako materiał do reportażu, a będę je naprawiał w święta. Żeby rozbudzić ciekawość powiem, że pojawi się DCC, prosty wzmacniacz gitarowy do basu (niestety, na TDA2030A), drogi wzmacniacz Einstein i kolejny korektor graficzny, a także małe i tanie urządzenia zintegrowane typu wieża. A w światku lampowym rozważać będę inwertery fazy i wrócę do podstaw, mianowicie do opisu podstawowych elementów wzmacniacza i układów pracy :) Cieszę się, ze film się podobał. Jest polski wzmacniacz, który miał potencjał, żeby dobrze zabrzmieć, to WS503, wystarczy kilka poprawek układowych, kilka nowych elementów, nowe prowadzenie kabli i mamy polskiego 3020 :) Naprawdę żałuję, że Fonika go nie dopracowała, że zrobiła go pod typowo polski gust podbitych basów i sopranów, choć podjęła się eksportu urządzenia.
Posiadam wzmacniacz NAD 3020 już od kilku lat do tamtego roku wszystko działało OK, aż do momentu zalania wodą. Po zalaniu wzmacniacz wysuszyłem i po wyschnięciu działał jeszcze około miesiąca, po tym okresie z kolumn zaczął wydobywać się głośny Brum. Wzmacniacz oddałem do naprawy lecz wrócił po jakimś czasie z diagnozą, że nie opłaca się naprawiać. Następny fachowiec po miesiącu oddał i stwierdził że nie da rady.
Postanowiłem wziąć sprawę w swoje ręce i spróbować go naprawić. Po włączeniu okazało się, że nie działa, rozkręciłem obudowę i stwierdziłem, że przepalone są bezpieczniki wzmacniacza mocy. Jakie było moje zdziwienie po wyjęciu ich z gniazd , gdy zobaczyłem przepalone przylutowane druciki do obudowy bezpieczników. Pewnie któryś z tych fachowców postanowił je podwatować jak to się potocznie mówi (tragedia).
Wziąłem się więc do pracy:
1. umyłem i odkurzyłem cały środek bo wyglądał tragicznie.
2. Rozkręciłem na czynniki pierwsze i sprawdziłem wszystkie połączenia na płycie PCB
3. Wymieniłem wszystkie kondensatory elektrolityczne na nowe
4. Sprawdziłem wszystkie tranzystory w mierniku i wszystkie są sprawne
5. Pod tranzystorami ma radiatorze wymieniłem pastę
Po skręceniu i po uruchomieniu wzmacniacz włączył się i po sekundzie przepalił bezpieczniki ponownie , dioda włącznika się świeci
Pytanie do ciebie, co może być tego przyczyną i gdzie ewentualnie szukać problemu.
1. Rezystory polaryzacji tranzystorów nie tylko w końcówce ale także w stopniu sterującym
2. Niewłaściwy prąd spoczynkowy
3. Odwrócona polaryzacja któregoś kondensatora.
4. Zamienione miejscami tranzystory mocy.
5. Przebita podkładka mikowa pod tranzystorem mocy.
6. Skorodowany i przerwany jakiś mostek (kawałek drutu wlutowany w PCB)
Ogólnie tranzystory biorą zbyt duży prąd stąd przepalanie bezpieczników. Za duży prąd kolektora może być spowodowany złą polaryzacją lub zbyt dużym prądem spoczynkowym, albo przebiciem do masy któregoś z kolektorów (nawet przez podkładkę mikową). Ale jeśli na watowanych bezpiecznikach działał to prawdopodobnie chodzi o za duży prąd spoczynkowy. Niestety, bez obejrzenia wzmacniacza trudno coś doradzić zwłaszcza, że jest po zalaniu. Usterka pojawiła się stopniowo więc może to być tzw zimny lut, zerwany mostek lub rezystor z utraconą rezystancją, albo zgoła inny problem.
A które bezpieczniki pali? Jedno czy cztero amperowe? Te pierwsze są od zasilacza do preampu. Te drugie od końcówki mocy. Żeby rozwiać końcówkę mocy trzeba by odlutować tranzystory mocy i przez szeregowo włączoną żarówkę uruchomić wzmacniacz. Sprawdzić napięcia o ile nie spalą się bezpieczniki. Jeśli palą się jednoamperowe to należy sprawdzić zasilacz do preampu.
@@tomekkruger Palą się bezpieczniki od końcówki mocy. Czy wiesz może jakie napięcie AC powinno być na wyjściu uzwojeń wtórnych trafo ?, bo u mnie na uzwojeniu od końcówki mocy jest 26.5V, a na od preampu jest 29,5V. i nie wiem czy są poprawne.
Jak mam wzmacniacz podłączony przez żarówkę to bezpieczników nie pali.
Jesteś może na FB to bym ci przesłał zdjęcie z pomiarami?
@@browardukla5558 Zdjęcie można udostępnić przez dysk google. Myślę, że trzeba zacząć od tranzystorów mocy. Wylutować je i sprawdzić czy działa. Natomiast jeśli chodzi o napięcia, powinny być w serwisówce, jest dostępna online. Ten wzmacniacz robiłem już dawno temu i nie pamiętam. Ale myślę, że problem może być albo z uszkodzonym tranzystorem mocy albo z prądem spoczynkowym. Właśnie w serwisówce podano jak go zmierzyć (szukamy NAD 3020 service manual). Miałem przypadki, że tranzystor w testerze był ok (niskie napięcie testu) a w układzie przy znamionowym napięciu dostawał przebicia. Sprawdź proszę jeszcze zwykłym testerem zwarć czy kolektor (obudowa tranzystora) nie ma przebicia na radiator. Musi być odizolowana.
@@tomekkruger Wszystkie tranzystory miałem wylutowane i sprawdzone testerem do tranzystorów i były OK, testerem zwarć też sprawdzałem ale be przyłączenia do sieci, sprawdzę jeszcze pod napięciem. Schemat mam , ale akurat nie ma na nim podanych napięć na wyjściu w obwodzie wtórnym trafo
1drv.ms/u/s!AuCDC7ZILeKrgrYRlVQxS1YeEM_SXg?e=BlfRgB