Jak przenieść wodomierz? - Remont starego domu
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 16 ต.ค. 2024
- W tym odcineczku pokazujemy jak przenieść wodomierz nazywany również licznikiem wody. Omawiamy jakich formalności trzeba dopełnić oraz jak to wygląda od strony pracy, którą trzeba wykonać.
---
Witamy na naszym kanale dotyczącym remontu i rozbudowy starego domu. Przeprowadzamy go w dużej mierze samodzielnie, choć oczywiście nie wszystkie prace wykonamy sami. Oprócz budowlanki na kanale znajdziecie prace w drewnie i metalu bo do tych materiałów jest nam najbliżej.
Dodatkowe informacje znajdziecie na naszych stronach w socialmediach:
instagram: / sobierobie2020
Facebook: / sobierobie-10566608826...
#starydom #remontdomu #murowanie
U nas przy wymianie przyłącza panowie z firmy wodociągowej urwali zawór w drodze i dwa tygodnie naprawiali i była dziura w chodniku, i wtedy się bardzo cieszyłem że nie zamykałem zaworu w drodze sam.
Pozdrowienia z Pomorskiego. Fajno się Was ogląda. 😊
Uwielbiam wasze profesjonalne podejście do tematu!
Ja również pozdrawiam z Pomorskiego . Dobra cena u nas taka operacja wychodzi drożej . 😉
Niestety masz rację. Właśnie przez to przechodzę z wodą i kanalizacją w Pomorskiem. Prosty projekt to 2000PLN i dwa miesiące. A kopanie i materiał to dodatkowa sprawa.
Witam już się boję oglądać
Super, czekam na następne odcinki😊
Teraz doszedłem do końca i już wiem że mieliście z zaworem dokładnie to co my kropka w kropkę
Zapewne to choroba zawodowa tych wszystkich leciwych instalacji...
to nie błędy trudno wszystko przewidzieć . Na papierze w fazie planowania i projektowania też i jest naczej a w realu czasami muszą być zmiany. Bo okazyje sie np jest studzienka, a cos skorodowało. Ciesze sie bardzo z filmu długo czekałam na wieści od Państwa. Zdrowych , spokojnych bez awaryjnych świąt Wielkanocy.
Ponoć zrębka iglasta może być stosowana od razu, to ta liściasta ma w sobie garbniki co powinny kilka miesięcy kompostować. Ja tam kompostuję wszystko razem, a na bieżący użytek mam zrębkę z gałęzi co kilka lat na swój los (czytaj: zakup rozdrabniacza) czekały...
No i nie wiedziałam że są firmy pozbywające się gotowej zrębki! Cenna wiedza, dziękuję!
Powodzenia!
Muszę powiedzieć, że z Aquanetem to ja też miałem akurat dosyć mile doświadczenia, a panie w ich fizycznym BOKu były bardzo sympatyczne i pomocne.
Moja kuzynka dla odmiany mniej pozytywnie wspomina współpracę z nimi, ponieważ w domu moich rodziców uparli się, że nie przeniosą przyłącza w inne miejsce, bo wodomierz musi być na pierwszej ścianie po wejściu do budynku. Jej i ogólnie naszym zdaniem nadal tak by było, bo "nowa" ściana była również pierwszą od ulicy tyle tylko, że były przy niej jeszcze solidne murowane schody. Ale się zaparli, że nie... W związku z tym siostra w sypialni ma wodomierz kuzynki (osobnego mieszkania)...
U nas jest wolna amerykanka 😂 przyjechali tylko licznik zaplombować😁, rure do budynku sam zrobiłem, główny zawór był już zamontowany wystarczyło się do niego podłączyć i odkręcić, żadnych papierów nie robiłem rachunki normalnie płacę. Co ciekawe zdarza się że jeden zawór jest na kilka budynków 🤣 Całe szczęście ja mam tylko i wyłącznie własny😁 Pozdrawiam👍
I to jest najlepsze rozwiązanie, u mnie również tak się robi 🙂
my się przeprowadziliśmy do nowego mieszkania, rynek wtórny. Na bazie tych wydarzeń mogłabym napisać swoją wersję "Piekła" Dantego. W salonie nadal mamy goły tynk i graciarnię. Nawet na święta to olałam. I tak nie mogę nic zrobić, bo mi odcinek lędźwiowy wysiadł. Ale w kuchni całkiem mi wyszło. Kto by powiedział, że na starość nauczę się kłaść gładź.
Teraz jeszcze tylko ogarnąć jak zrobić szafę do zabudowy.
I będą donico-grządki na parapetach (40cm szerokości). Rzodkiewki i sałata już rosną.
W aktualnym mieszkaniu, zabudowę w przedpokoju zrobiliśmy wykorzystując przejście korytarz / pokój (i tak nieużywane). Z racji, że to kamienica, mury szerokie - wystarczyło w sam raz na "szafę" :D Plecy się naprawiły?
@@SobieRobie plecy przeszły w rwę kulszową😂
Siemaneczko ‼️‼️‼️A więc jestem i ja u Ciebie 😁😁😁😁Pozdrowionka i lecimy z całym filmikiem 😁😁😁😁Zapraszam Was do mje też 😁😁😁
❤
To samo przechodziłem :) Ale czasami trzeba przesunąć. Pozdrawiam
a propos tej wody w piwnicy to widziałam kilka dni temu filmik gościa, który właśnie w piwnicy miał z pół metra wody i hodował tam jakieś wielkie ryby, z wyglądu coś w stylu karpie i węgorze. Wyglądało to legitnie.
W temacie wody w piwnicy, to chyba wybieramy jacuzzi albo inną banię zamiast stawów rybnych :D
Czy można prosić o kontakt do tego ogarniętego hydraulika? Musimy przesunąć przyłącze wody w Puszczykowie :)
Proszę się odezwać na maila
Czasem się warto zastanowić czy opłaca się robić wszystko zgodnie z papierkiem 😛
To zielone to chyba sieczka a nie zrębka :D
Woda z własnej studni i brak wodomierza - jeśli ktoś ma taką możliwość, to polecam :D
A ścieki gdzie?
@@SobieRobie szambo lub przydomowa oczyszczalnia
Ciekawe ile osób zadzwoniło na ten numer 😂
Taka ciekawostka: jestem umówiony na jutro na zakładanie licznika wody u mnie w domu z panią z zakładu usług komunalnych. Zgadza się. Pani mówi „licznik”, a nie „wodomierz”. Może ta konserwatywność językowa nie jest aż tak potrzebna? ;)
Woleliśmy uniknąć kąśliwych komentarzy, że znowu coś źle mówimy ;)
W opisie brakuje przecinka przed: 'który'.
'którą'. Już poprawione. Dzięki!
A nie lepiej zamrozić fragment rury niż gdzieś zakręcać na pół miasteczka
U nas niestety nie było to zbytnio możliwe. Zamykanie zasuwy i otwieranie to zasadniczo standardowa procedura.
Gdyby przyłącze było w granicy, wtedy nie ma cyrków z podejściem do domu. Jak geodeta to od razu nanieść wszystkie zmiany i instalacje na działce, bo potem na nowo mapki do każdej pierdoły na nowo trzeba płacić...
Weźcie zblurujcie ten numer telefonu w przebitce z wniosku do aquanetu, chyba ze wciąż liczycie na jakieś telefony w sprawie fotowoltaiki ;D ewentualnie chyba ze to nieprawdziwy
To dla reklamodawców ;)
Ta chodzo po jutubie i spisujo numery zamiast kupować całe bazy od hakierow he he.
@@MH-vx1fo wystarczy żebym ich nie lubił i już maja gwarantowany telefon.
20:34 prosze tak nie mówić, że za free bo hieny sie zaraz do nich dopadną i będą musieli podatek od darowizny zapłacić albo coś.
Ale z nazwy nie wymieniliśmy ;)
Co z tego, że mam wodę, jak koszt uzdatnienia to 20 tysi! Nie mam licznika, niepotrzebny. Studnia głębinowa.