Dlaczego jesteś singlem i zostaniesz sam?
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 9 ก.พ. 2025
- #singiel #singielka #randki #znalezieniepartnera
CHCESZ MI PODZIĘKOWAĆ, POSTAW MI WIRTUALNĄ KAWĘ:
buycoffee.to/j...
Świat dzisiejszych randek.
Widzimy kogoś w aplikacji randkowej, na Instagramie.
Wymyślamy sobie tego człowieka.
Już Marcel Proust powiedział, że miłość to w głównej mierze zasługa naszej wyobraźni.
Tym wymyślonym postaciom oddajemy mnóstwo naszej energii, czasu. Wszystko jeszcze zanim dowiemy się, kim tak naprawdę są.
Jeśli uda się jakąś relację przenieść do realu, to powoli odkrywamy, że ta osoba różni się od naszego wyobrażenia o niej. To nie w niej się zakochaliśmy. Ale usidliliśmy ją, więc jest.
Można w końcu odetchnąć. Już nie trzeba się starać.
I nie staramy się poznać tej osoby taką, jaką jest naprawdę.
Wcześniej wysyłaliśmy do niej codziennie swoje zdjęcia. Teraz nie mamy takiej potrzeby. Wcześniej byliśmy przez cały dzień ciekawi, co u niej. Teraz nie zauważamy, kiedy wchodzi przez drzwi do naszego domu.
Łatwiej jest nam budować związek z iluzją i budować w oparciu o iluzję niż spotkać się rzeczywistością. Kolejne relacje się rozpadają i szukamy następnego marzenia. To jak sen, w którym masz wpływ na to, co będzie dalej. Domalowujesz kolejne sceny, cechy, zachowania. Nadajesz temu interpretacje.
To może trwać w nieskończoność. I jest jednym z symptomów tego, że tak naprawdę boisz się prawdy i prawdziwej bliskości.
Kurs online "Jak znaleźć miłość" - julittadebska....
Praca indywidualna ze mną: julittadebska....
Pani jak osoba znająca prawo przyciągania powinna wiedzieć że w tym tytule jest bardzo zła sugestia i negatywne programowanie
Witam serdecznie i dziękuję bardzo za ten przekaz👌🙏🌹♥️ właśnie pół roku temu rozstałam się z człowiekiem, któremu pozwoliłam się wkręcić w takie przyspieszenie, chociaż bardzo próbowałam zwolnić tempo. Faktycznie, to nie był ten. Pozdrawiam serdecznie ♥️
Na filmie z nagrania LIVE też trochę mówię o takim przyspieszeniu: th-cam.com/video/dI291LFXwro/w-d-xo.html
Tutaj chodzi o to aby gonić króliczka, a nie go złapać. Stąd nasze wyobrażenie o idealnej partnerce. Natomiast sytuacja, w której siedzimy na kanapie obok siebie i nic nas już w sumie nie łączy może wydarzyć się w każdym momencie związku. Zgadzam się, że nie powinniśmy wchodzić w relacje zbyt szybko, ale czasami emocje zastępują nam logiczne myślenie.
Jestem singlem i zawsze miałem pecha do kobiet . Chciałbym przeżyć piękną miłość z cudowną kobietą być z nią do końca życia .Jest bardzo ciężko . Pozdrawiam Cię serdecznie .Moc miłości 🌹💋💖💕❤️
Jako że mi Pani nie odpisała wcześniej na ten komentarz dodany pod innym filmikiem wklejam i tutaj. W ostatnich 2 tygodniach przeprowadziłem badania mojej atrakcyjności na znanym portalu randkowym w różnych lokalizacjach. Dodam że jako 31-latek przyjalem widelki dla potencjalnej partnerki 26-43 lata. W każdej z lokalizacji byłem 48 godzin i dawałem serca przez 5 minut jednego dnia i drugiego dnia rowniez przez 5 minut. Oto wyniki:
Łódź (Polska) - 6 par w tym 0 ładnych
Miami (Usa) - 6 par w tym 1 ładna
Caracas (Wenezuela) - 11 par w tym 4 ładne
Rio de Janeiro (Brazylia) - 39 par w tym 15 ładnych
Lagos (Nigeria) - 76 par w tym 56 ładnych
Bangkok (Tajlandia) - 175 par w tym 82 ładne
Manila (Filipiny) - 476 par w tym 290 ładnych ....jak widzimy w mieście w którym żyje w Łodzi uzyskałem najgorszy wynik jak myśli Pani z czego to wynika ? Czy to chodzi o element egzotyczności ? W sensie że dla Polek taki zbyt zwykły jestem dodam że mam typowo słowiańską urodę. Zaskoczył mnie też wynik na Filipinach gdzie w sumie spodziewałem się że bedzie dobrze ale nie sadziłem że bedzie prawie 3 razy lepiej niż w Tajlandii gdzie w sumie byłem w 2018 roku i czułem się jak gwiazda rocka. A flirtowały ze mną nawet dziewczyny z hotelowej recepcji no i generalnie przez cały pobyt w Tajlandii czuć było zainteresowanie ze strony Tajek. I nie mowie tu tylko o prostytutkach ale i o właśnie dziewczynach z recepcji, galerii handlowych ze wszad...nawet jeszcze w samolocie obok mnie siedziała Tajka to też do mnie podbiła...coprawda najpierw podbiła do Hiszpana który siedział od strony korytarza a do mnie dopiero w drugiej kolejnosci ale jednak też podbiła w sensie zapytała się czy nie chce się z nią spotkać skoro bede w Tajlandii. W ogole widać było od poczatku jak dziewczyna sie zorientowała że bedzie siedzieć miedzy mna a Hiszpanem była mocno podjarana. To samo przy roznych interakcjach z Tajkami widać było że często gęsto "sikają po nogach" . Wynika to też pewnie z tego że niedość że jestem biały to jestem wysoki mam 192cm wzrostu a Azjatki wzrostem sie jeszcze z 10 razy bardziej jarają od Polek. Myśli Pani że w związku z wynikami mojego eksperymentu powinienem dać se siana z Polkami i sfokusować się na kobietach z krajów którym bardziej podoba się moja fizjonomia. Dodam że moim zdaniem jestem osobą niefotogeniczna i raczej w realu wygladam lepiej niż na tych 7 nieruszających sie fotkach. Pozdrawiam ;)
PS: odnośnie portali randkowych o ktorych Pani opowiada w tym odcinku mam jedno przemyslenie białe kobiety w zachodniej cywilizacji predzej się bzykną z super przystojnym 15-latkiem niż ze mną ...niezbyt przystojnym 31-latkiem z osiagnieciami życiowymi i doswiadczeniem. Coż zrobić taki mamy klimat. Mężczyźni na tych portalach są jednak troche mniej wybredni a nawet sporo mniej...i dużo wiekszą uwagę przywiazuja do charakteru gdzie dla kobiet wyglad jest absolutnie najwazniejszy. W sensie super przystojniaczek może do kobiety mowic praktycznie co chce i nie ma to żadnych konsekwencji. W drugą stronę czyli super laska pisząca jakieś totalne głupoty do facetów to jednak mężczyźni maja zazwyczaj jakiś tam zgrzyt że coś jest nie tak.... A obiegowa opinia jest że mężczyźni bardziej patrzą na wygląd no moje badanie empiryczne tego nie potwierdzają. Dodam że wiem to stad że tworzylem wiele fejkowych kont zarowno meskich jak i damskich na tego typu portalach. Pozdrawiam
Nie zdążyłam jeszcze odpisać, bo komentarz jest długi, a mam pracowity tydzień, ale odpiszę później już tutaj w takim razie. :)
Myślę, że Pan wpadł w jakąś niebezpieczną randkową pętlę, obsesję i trochę instrumentalnie podchodzi teraz do tematu, a tak naprawdę bardzo ciężko będzie znaleźć miłość. Jeśli Pan szuka po prostu jak największej liczby matchów albo nawet randek ze szczęśliwym zakończeniem to ok, może Pan jechać do Tajlandii czy na Filipiny. Ale co w takim razie Pana powstrzymuje poza pandemią? Nie chodzi o ilość. Im większy mamy wybór, tym trudniej jest wybrać. Z 6 kobiet, z 12 łatwiej jest wybrać tą, z która by się chciało umawiać, niż z 300. Jeśli myśli Pan o związku z Azjatką, to nic Pana nie powstrzymuje przecież. Ale tutaj większy problem widzę w tym, że pan swoją wartość uzależnia od tych reakcji w portalach randkowych i od tego, czy ma pan twarz na 3 czy na 7. Także jeśli Pan się zwiąże z Azjatką, to myślę, że ten problem poczucia bycia nieatrakcyjnym, bo o to tak naprawdę chodzi nie zniknie. Wybierając atrakcyjną kobietę, kupując drogi samochód, czy zegarek nie przekona Pan sam siebie, że jest Pan 10, bo usilnie do tego myślę, że Pan dąży. Nie jest tak, jak Pan pisze, że wszystkie kobiety zwracają uwagę tylko na wygląda. Ale nie przekonam Pana. Ludzie zwracają uwagę na wygląd, ale to jest tak bardzo indywidualne. Mamy różny gust, fetysze i nie każdemu podobają się Ken i Barbie. Nie ma tu co za bardzo komentować, czy odpisywać, bo Pan ma swoją opinię i trochę się z nią jeszcze pomęczy.
@ Wie Pani co ale to też nie jest tak że jak ma się 6 par już abstrachuje od tego że żadna z tych kobiet z Łodzi które się ze mna sparowały mi się nie podobała, to nie jest tak że wszystkie odpiszą na wiadomość w ogóle. Myśle że z tych miast gdzie miałem 6 par może 1-2 dziewczyny by w ogole odpisały w każdym z tych miast. Generalnie rownież odsetek odpowiedzi na wiadomości jest wiekszy w miastach z wieksza liczba par czyli na filipinach czy w tajlandii 90-100% z tych par mi odpisze na wiadomosc (zreszta na filipinach to bombardowany bylem wiadomosciami od kobiet ktore pisaly pierwsze). W tych z mniejsza liczba par(Łódź, Miami) odsetek odpowiedzi wynosi 15-20% tak naprawde a i rozmowa sie mniej klei od samego poczatku. Bo widać że kobieta mniej ceni Cię na wejsciu w rozmowe. Co do podejścia mojego no poprostu myśle że nie ma sensu się pchać w relacje w której nie bedzie się docenianym. Jedyne co mnie jeszcze trzyma pod wzgledem szukania tej miłości to te Azjatki gdzie faktycznie no mysle że nawet super brzydki biały facet ma 6/10 na wejściu...mnie myśle że tak oceniają na 7/10 bo jestem wysoki i relatywnie młody (31 lat) i zdaje sobie sprawę że tutaj poprostu bedzie mniejsza roznica pomiedzy mna a super przystojnym bialym bo skoro super przystojnego bialego odbierac beda na 9/10 czy 10/10 a mnie na 7/10 no to to nie jest az taka roznica ze bede az tak skrajnie gorzej traktowany w roznych sytuacjach pozatym wydaje mi sie ze taka roznice mozna nadrobic zachowaniami i innymi cechami. Natomiast jesli np. Polki odbieraja mnie na 2/10 czy nawet 3/10 a super przystojniakow na 9/10 no to nie mam szans....co bym nie zrobil w kazdej chwili bede narazony na zdrade/opuszczenie przez kobiete. Zreszta mialem kiedys taka sytuacje tak z 4 lata temu że się spotkałem z taka Polką 7,5/10 z wygladu napisała do mnie po paru latach braku kontaktu czy nie pomoglbym jej znalezc zatrudnienie w jednej firmie odpisalem ze ok jak sie ze mna spotka. No i zgodzila sie poszlismy do takiej kawiarni rozmowa i spotkanie bylo super gadka mi sie dobrze kleila widac ze bylo ze zrobilem na niej wrazenie bo tez w sumie staralem sie. Po czym ona po tym naszym pierwszym spotkaniu miala sie spotkac ze znajomym. No i jak zobaczylem jej reakcje na tego jej znajomego i to jak on wyglada to poczulem sie przezroczysty. Chłopak bardzo przystojny z wygladu 9/10 nizszy odemnie tak ze 175-178cm na oko ale z twarzy, sylwetki i charyzmy 9/10. Ta dziewczyna przy nim odrazu taka z 10 razy bardziej rozpromieniona i szczesliwa niż przy mnie. Ale to odrazu dwa słowa powiedział i już. No i ja sobie poszedłem tylko napisalem jej jeszcze sms-a że dzieki za spotkanie. I nie mialem zamiaru się z nią już spotykać po czym ona po 2 tygodniach do mnie napisała sms-a coś w stylu czy chce się z nią jeszcze spotykać bo tak fajnie było na tym pierwszym spotkaniu. No i spotykalismy sie troche nawet bylismy razem na sylwestrze ale cały czas z tyłu głowy miałem tą sytuacje z tym jej znajomym. I też wyobrażałem sobie że pewnie uprawiali seks tego wieczoru a może i w kilka kolejnych po czym po jakimś czasie "kopnął ją w tyłek" i się zwróciła do mnie. Ciągle myślałem o tej sytuacji i nie mogłem zaufać tej kobiecie. Ostatecznie zwiazek sie nie udał. No i generalnie często myśle że jak sie zwiaze z jakas Polka 7/10 czy 8/10 z wygladu i dojdzie do relacji to bedzie ze mna tylko dla jakis korzyści materialnych , zawodowych itp. A seks bedzie gdzieś uprawiać na boku z super przystojniakami co w dzisiejszych czasach jest dla kobiet bez problemowe ze wzgledu na szybka ekspozycje przez internet.
@@jbfootballlove3122 Pan za dużo analizuje i tutaj jest problem! :) Pan żadnej dziewczynie nie da szansy, bo nie uwierzy w jej dobre intencje na ten moment. Także może być scenariusz samospełniającej się przepowiedni, w której wybierze Pan 10/10 i ona Panu potwierdzi, że ma Pan rację. Miłego weekendu!
@ Myśle że dam szansę tym Azjatkom przy czym też je bede musiał sprawdzić oczywiście. Tzn jak juz bede miał taka bardzo satysfakcjonujaca relacje z Azjatka że bedzie nam super ze soba swietna chemia , seks i w ogole. To jeszcze taka Azjatkę bede musiał poddać z 3 testom 3 testerow wiernosci. Oczywiscie super przystojnych każdy trochę inny typ ale wszyscy biali i wysocy i super przystojni. No i jak by przeszła taka Azjatka te 3 testy to myślę że mógłbym się z nią pobrać ;) A co do analizowania to myśle że to wynika po części też z tego że zarobkowo w tym co robie i jak zarabiam na życie też się głównie analizowaniem zajmuje :P i pewnie takie spaczenie trochę ale myśle że to dobra cecha bo człowiek mniej podatny jest na zostanie oszukanym i ciężej go wykiwać. Rownież pozdrawiam i Miłego weekendu :)
O sukcesie w związku decyduje: szczęście, przypadek i młodość. Istnieją setki poradników ale one nie załatwią sprawy, nie wyręczą człowieka w poszukiwaniu właściwego partnera ponieważ KAŻDY człowiek jest inny, każdy ma inne oczekiwania, aspiracje i NAWYKI.
Upewnię się, młodość, czy miłość?
@ Młodość, ale miłość też tylko później. :)
Jest zarys prawdy (każdy przypadek jest inny), ale za wolno. Pierwszy film na YT, który obejrzałem przy prędkości x2 (w ogóle poza inną prędkością niż x1). Spora część ludzi nie zejdzie poniżej pewnych wymagań (powiedzmy dane wejściowe) ze swojej strony oferując również co nieco (również estetycznie). Dla takich osób target jest bardzo wąski i w otoczeniu takich osób zwyczajnie nie ma.
Ja marzę już tylko o tym, żeby przestać istnieć.
To polubienie to mega na miejscu.
Nie łam się. Najłatwiej jest odpuścić.
w punkt :) a jak się można przejechać ;)
To prawda. :)
Miesiąc temu dziewczyna mnie zostawiła , bo jej nie szanowałem, pilnowałem własnego nosa . Szanujcie kobiety chłopaki bo nie wiadomo czy to właśnie ta jedyna.
Tak, szanujmy się wszyscy! :)
@ Mam wrażenie że to była ta jedyna i nie poznam już tak wartościowej kobiety , a mam 22 lata.
@@velox2502 czyli jesteś bardzo młody jeszcze i na 100% poznasz jeszcze miłość swojego życia. Możliwe, że teraz tak czujesz, bo przeżywasz stratę. Z jakiegoś powodu będąc z nią jednak tego nie doceniałeś i nie zauważyłeś, że to ta jedyna skoro sam piszesz o tym, że jej nie szanowałeś.
@ Zrozumiałem to jak zacząłem ją tracić że robiliśmy 90% tego co ja chcę, a resztę co ona. Teraz dochodzę do wniosku że sex nas trzymał przez 2 lata , aż jej granica pękła . Mówiła że przez 3 miesiące cierpiała nawet jak byłem obok teraz karma wróciła przez miesiąc do teraz jestem wrakiem człowieka bo uświadomiłem sobie że to kobieta życia o którą nie zadbałem. Mogliśmy tworzyć piękny związek :(
@@velox2502 jak coś to zachęcam: julittadebska.com/jak-odzyskac-milosc/
Złoto.
Zgadzam się.Ale po swoich doświadczeniach Ja nawet jakbym pisała z jednym czy z wieloma nie mogłabym się otwierać tak szybko a poza tym mysle ze wszystko o sobie z dzieciństwa mówić nie trzeba bo to nasza przeszłość i przeżycie które spowodowało ze jesteśmy tymi jacy jesteśmy
Myślę, że fajnie jest być z kimś z kim możemy rozmawiać na trudne i bolesne dla nas tematy, ale też trzeba uważać żeby nie pomylić związku z gabinetem terapeutycznym. :) No i oczywiście wszystko w swoim czasie. :)
@ tak jasne to się zgodzę.Ale co innego w swoim czasie powiedzieć jak jest taka potrzeba tak naprawdę a co innego jak się właśnie robi z drugiej osoby terapeutę a nie partnera bo często można to pomylić jak się pewnych dokuczliwych spraw wcześniej nieprzepracuje
@@katarzynagaik4333 to prawda. :)