Ja nie wiem jak mogło dojść do tego, że nie oglądałem tego wcześniej, ale to program jak zawsze super. Zwłaszcza "wy na prawdę myślicie, że macie na coś wpływ" ;)
Jego Rudość mistrz riposty prima sort! :D Naturalnie przy praniu najlepsza. Kiedy Pan będzie we Wrocławiu, jakieś słuchowisko, Książęce, coś? Taka piękna twarz potrzebuje dużo miejsca. - proszę bardzo, gdyby znane nie było
Logiczny powód opuszczania deski to bakterie unoszące się podczas spłukiwania. Bakterie potrafią unosić się na wysokość 1.5m. A w łazience mamy szczoteczki do zębów, ręczniki, kosmetyki itp.
jestem tu po 5 minutach stand-upu Lobolinke... nawet jakbyś opowiedział żart o babie która idzie do lekarza i nawet do niego nie doszła, przez co żart się przedwcześnie skończył to będzie lepiej niż wymieniony wcześniej kolega po fachu
@@ssongo211 najgorsze jest w tym ze według mnie ma potencjał do genialnego materiału jako były zawodnik MMA i liczę na to ze to wykorzysta bo może być coś oryginalnego i na prawdę dobrego
@@ssongo211 masz racje. Dlatego liczę o żarty z życia wzięte. A ze walczył s klatce to żarty oryginalne i wydaje mi się że flow by się samo znalazło. Ogolnie brawa za to ze probuje. Ja na scenie bym nie potrafił nawet żenującego zartu opowiedzieć. Także liczę na rozpierdol w jego wykonaniu, taki prawdziwy o którym mowil w nowym materiale:D
WUJEK-CHUJEK W szkole nie szło mi najlepiej. Szczególnie słabo było u mnie z tabliczką mnożenia. Za chuj nie mogłem opanować słupka przez „10”. No i prosto ze szkoły podstawowej, z drugiej klasy zabrali mnie do wojska, bo już miałem 19 lat. Stanąłem przed komisją wojskową, byłem trochę wystraszony groźnym, spojrzenie oficera zasiadającego w komisji. Ten widząc strach w moich oczach postanowił mnie rozluźnić i zapytał o rodzinę, żebym opowiedział, jaką mam. Ludzki był koleś, od razu zapałałem do wojska, do tarzania się w błocie z karabinem nabitym ślepakami. No to mu opowiedziałem o moim wujku: W mojej rodzinie jest taki wujek Bronek ma na imię i mieszka w Budzie Ruskiej Z wyglądu żyda przypomina-broda, pejsy i wąsik, który ostatni zgolił, ciemne brwi a pejsy po pachy. W czasie wojny z powodu podobieństwa i pejsów po pachy zamknęli go w Getcie Ale nie zamierzał tam długo siedzieć. Przyłączył się do uciekinierów Pewnej nocy uciekinierzy postanowili sforsować mur i zwiać z getta. Myślice, że mój wujek skrewił Nie- on zanim podbiegł do muru zesrał się ze strachu. I od tej pory sra w gacie przy każdej okazji - do teraz, a już jest prawie osiemdziesiąt lat po wojnie. Ktoś trzaśnie drzwiami-on już sra Ktoś głośniej pierdnie- on już sra ze strachu. A że się zesrał od razu widać, bo uszy mu zaczynają odstawać. Tak często srał, że dostał z opieki społecznej nielimitowany bezpłatny przydział papieru toaletowego. I my z tego papieru też korzystaliśmy. Dobrze mieć takiego sralucha w rodzinie. Przynajmniej zaoszczędzi się na kupnie papieru to i na browarka wystarczy. Gorzej zimą, kiedy mróz i okna nie szło otworzyć, a wietrzyć trzeba, bo smród jak chuj. Wiadomo-wujek siedzi cicho w kącie, uszy przyciska do czachy, że to niby nic się nie stało. Ale i na to znalazła się rada. Szwagier przyniósł taki mały wiatraczek elektryczny i kilka worków foliowych. Kiedy wujek zepsuł powietrze to my tym wiatraczkiem zaganialiśmy je do worka foliowego, mocno zawiązywaliśmy, a worek podrzucaliśmy pod drzwi sąsiada. Jemu było i tak wszystko jedno, bo skurwiel notorycznie zostawiał na wycieraczce śmierdzące buty, więc taki woreczek wcale mu nie przeszkadzał. Nawet się nigdy nie zorientował, że coś capi. .Nie wiem skąd wziął się ten wujek. Pewnie go adoptowali? Dla mnie to zwykły chujek, a nie żaden wujek, ale zgodziłem się z decyzją rodziny i zaakceptowałem tego chujka-wujka. Najzabawniej było na moim ślubie kościelnym. Oczywiście zaprosiłem tam tego chujka. Ksiądz coś pierdoli o wierności, lojalności, rodzinie. Spoglądam kątem oka na wujka, a jemu uszy zaczynają odstawać. No myślę sobie-stało się. Ale nie tracę rezonu, składam przysięgą małżeńską, zakładam narzeczonej obrączkę, ale z rezonem coraz trudniej, bo czuję, że wentylatory w kościele nie działają i jest słabe przewietrzanie. Czują to chyba wszyscy goście weselni, bo szum zrobił się nagle w kościele jak w ulu. Goście jednak dopisali, wytrzymali dzielnie podwyższone stężenie butanu w powietrzu. Pomału wychodzimy z kościoła- ja z nową żoną przodem, orszak weselny za nami. No-już jesteśmy na dworze, stężenie butanu spadło do zera, wszyscy odetchnęli z ulgą. A wujek? Rozglądam się za wujkiem-chujkiem, a on wlecze się z tyłu drobnym krokiem, nogi szeroko rozstawione, uszy mu odstają, ale na twarzy uśmiech od ucha do ucha. Pytam, go-wujku co się stało? Znowu…? Tak, ale tym razem nie ze strachu, a ze szczęścia. Kiedy skończyłem, zapytał mnie w jakiej formacji wojskowej chciałbym służyć, no tomu odpowiedziałem, że w lotnictwie, bo umiem latać. Całymi latami latałem do pobliskiego sklepu po browary dla ojca. On spojrzał na mnie i powiedział, że skieruje mnie do wojsk chemicznych, bo już mam doświadczenia z gazem bojowym -butanem- produkowanym przez mojego wujka. Na koniec wręczył mi tablice Mendelejewa jako oznakę przyjęcia mnie do wojsk chemicznych. Kiedy trafiłem do jednostki wojskowej przywitał mnie sierżant. Nos miał czerwony-pewnie od zimnych zakąsek w postaci nóżek w galarecie. Spojrzał na mnie srogo i zapytał: czy wiecie po co tu jesteście. Wiem-odrzekłem. Po to żeby wiać ile wlezie podczas ataku wroga. A on do mnie ty tchórzu, a ja mu na to: wolę być przez chwile tchórzem niż przez całe życie trupem. Zaprowadził mnie do magazynu, gdzie dostałem kompletne umundurowanie, ale płaszcz był za długi, bo aż po kostki, co jet niezgodne z regulaminem. On kazał mi go skrócić sobie samemu-tak 15 cm poniżej kolan. Ubrałem płaszcz, pochyliłem się i kredą zaznaczyłem na płaszczu linię -15 cm poniżej kolan- a następnie odciąłem nadmiar, a brzegi ładnie wykończyłem. Kiedy po skończonej robocie przymierzyłem płaszcz, okazało się, że wyszła mi- no zgadnijcie co? No kurwa, kurtka mi wyszła Sierżant zaczął na mnie wrzeszczeć, no to wyjebałem mu z bańki, za co trafiłem do aresztu na dwa tygodnie. Nie powiem, całkiem było dobrze-chłopaki pojechali na poligon, a ja sobie siedzę w ciepłej celi, mróz na dworze, że aż w chuju trzeszczy, a ja mam codziennie ciepłą michę. Najcześciej jest to ciepła grochówka. Ale po kilku dniach spożywania grochówki zaczęła się w jelitach produkcja butanu, aż pewnego dnia nastąpiła eksplozja- wywaliło drzwi, kraty- smród niósł się aż do świetlicy wojskowej, a kuchnia przestała wydawać posiłki. Wezwali mnie do sztabu generalnego przy MON. Sprawa była poważna, strachu najadłem się dosyć-o mało się nie zebrałem ze strachu .A tam przyjęli mnie jak generała i zaoferowali mi stanowisko generalnego piromana. Za zadanie miałem wysadzać w powietrze przepełnione wojskowe sławojki polowe, rozmieszczone co parę kilometrów na poligonie w Drawsku.
No cóż deske opuszcza sie przed spuszczeniem wody dlatego ze woda ktora splywa do muszli wypycha powietrze z niej, a razem z nim bakterie ktore sie tam znajdują a przy okazji zapach rowniez sie tak nie roznosi. Nie trzeba tego wiedziec to odrobina wiedzy ze szkoly podstawowej i fizyki i logicznego myslenia.
Opuszczenie deski w klozecie oznacza zamknięcie zakłóceń (ponieważ odchody kał i mocz są efektami zakłóceń w naszym energoobiegu) więc jak nie opuszczasz deski to oznacza nie domykasz tym gestem zakłóceń które z siebie wydajesz. Dlatego kobiety wiedzą że mają deski opuszczać bo mają świadomość tych zakłóceń i skąd one się biorą. Mądra dziewczyna i nieprzystający partner.
Jaksa to misjonasz w kabarecie dla prostaczkow . Poucza Was jak należy postępować,rozumieć sprawdza co umiecie co rozumiecie i ile moze.E awarii metody "wjeżdża " wasza " kurwa" i robi się swojsko.🥴Smiesznie.Jaksa lubi sprytnych . etoda małych kroczkow
Wybory na całym świecie są wyłącznie iluzją wyborów, jak i iluzją, że ma się na cokolwiek wpływ. Niestety tylko nieliczni są tego świadomi... A dzieje się tak, gdyż większość to barany, choć człekokształtne, z wieloma talentami, pasjami etc, mimo wszystko to cały czas nieświadome barany.
sorry ale dla mnie facet, który nie może poprostu opuścić deski klozetowej, bo nie i zbyt mało logiczny jest dla niego argument, że deska klozetowa od spodu jest brudna-niech sie jej przyjrzy, bo jej nie myje i dotykając jej musiałabym umyć ręcę żeby się załatwić i podetrzec się w intymym miejscu, które łatwo ulega zakażeniom i jest delikatne do tego stopnia, że muszę stosować specjalne środki do mycia, które są drogie, a on po załatwieniu sie i tak myje ręce-zakładam to żałość. w dodatku twierdzi,ze to nie jest logiczne, więc jego kobieta i wszystkie kobiety są nielogiczne wg tej oceny, bo tego wymagają. to tak jak ktos wprowadziłby sie do ciebie i nasrał na srodku pokoju i stwierdził,ze on sie tak przyzwyczaił i dla niego to logiczne. w dodatku robi jakieś podchody w kawalerce.....żałosne, naprawdę. jezeli ja załatwiam sie na siedząco i dzieki temu nie oszczywam brzegów toalety, na które gdy sie położy deskę brudzi sie od tego, bo gdy jestem sama nie mam syfu na desce, a on sikając na stojąco nie dość,ze tego nie myje to jeszcze nie chce opuścić deski to żenua czy wyjaśniłam wielka tajemnicę świata? poprostu życie z kimś wymaga dostosowania się do kogoś, opuszczenie deski to nie jest porzucenie ukochanej gry na trąbce i nie ma nic wspólnego z odbieraniem pasji i wolności, nie kosztuje go nic tylko 1 ruch ręką to naprawdę sorry w dodatku robi z tego domową wojnę, to znaczy,ze jest mega samolubem i megalomanem a to nie jest śmieszne
@@adorinadorin😅 w dwóch zdaniach. Normalny człowiek sika na siedząco,a nie jak pies pod drzewem,bo dzięki temu unika się mikrorozbryzgu szczyn po całej łazience. I drugie zdanie - Deskę opuszcza się przed spuszczeniem wody,bo po to ją wymyślono, żeby przy spłukiwaniu aerozol z rozcieńczonych fekaliów pełen bakterii nie osiadał wszędzie w łazience,w tym na ręcznikach czy szczoteczkach do zębów... 😊 Dziwne że nikt z widzów takich podstaw nie znał.
Jak się okazuje,można żartować w inteligentny sposób,nie nadużywając wulgaryzmów,szacun!
Super ‼️🙋👍 Nie zwykłe poczucie humoru ‼️🙋👍🤣😭😅😂😅😃🤸😄😹
Mega, super jest to że w główny wątek wplatasz historię i co jakiś czas o niej wspominasz. Super❤😊
DZIĘKUJĘ
Ja nie wiem jak mogło dojść do tego, że nie oglądałem tego wcześniej, ale to program jak zawsze super. Zwłaszcza "wy na prawdę myślicie, że macie na coś wpływ" ;)
Arek , jestes fantastyczny . Uwielbiam twoje poczucie humoru
Dziękuję! Margaret, uwielbiam Twój komentarz ;)
Rozśmieszyłeś mnie, dziękuję. Jerzy, zawód grabarz
Dziękuję! Arkadiusz, syn Jerzego, zawód Jerzego.
Pozdrawiam ;)
i guess I'm kinda randomly asking but do anybody know of a good place to stream newly released movies online ?
13:28 petarda
Jego Rudość mistrz riposty prima sort! :D Naturalnie przy praniu najlepsza.
Kiedy Pan będzie we Wrocławiu, jakieś słuchowisko, Książęce, coś?
Taka piękna twarz potrzebuje dużo miejsca.
- proszę bardzo, gdyby znane nie było
Najśmieszniejszy rudy z Olsztyna w świetnej formie 👌
Z Lidzbarka Warmińskiego 🙃
Boże, to jest przecież złoto xD
Chyba ruda złota😂😂
oooo kurde...bileter z Elblaga?;) Bardzo fajne poczucie humoru. Sympatyczny czlek
Zostawiam tu suba i czekam na kolejne materiały z występów. Dobrze się to wszystko zapowiada. Uśmiałem się!
Pozdrawiam!
Szacun💪👍🍀
Jak 7 months ago skoro film z dzisiaj?;-p
Logiczny powód opuszczania deski to bakterie unoszące się podczas spłukiwania. Bakterie potrafią unosić się na wysokość 1.5m. A w łazience mamy szczoteczki do zębów, ręczniki, kosmetyki itp.
Opuszczanie deski niewiele zmienia. Mythbuster sprawdzali i bakterie znaleźli nawet w kolejnych pomieszczeniach, mimo opuszczonej deski.
Jest ogień :)
pozdrowienia i dzieki 🎈🎈🏄♂️👍
Mój ulubiony rudy Standuper :*
Śliczna jest ta broda
W Płocku to i męża mi ukradli . 😅😅😅
To muszę tam mojego zawieść, może ktoś się połaszczy
mi rower podjebali :D
Ja też szczam do zlewu😂💪
A ja nie. To żart był :D
Mamy Cię.
Wydało się. Nic się nie ukryje
@@jaksa1 pozdro oby więcej takiej beki😂💪
Zabawne że myślicie,że macie jakiś wybór xD zło/to 👌👌👌
jestem tu po 5 minutach stand-upu Lobolinke... nawet jakbyś opowiedział żart o babie która idzie do lekarza i nawet do niego nie doszła, przez co żart się przedwcześnie skończył to będzie lepiej niż wymieniony wcześniej kolega po fachu
On bardziek do kabaretu...się przebierać😅 i cieńkie żarty...tego nowego programu nie dałem rady 10 min...
@@ssongo211 najgorsze jest w tym ze według mnie ma potencjał do genialnego materiału jako były zawodnik MMA i liczę na to ze to wykorzysta bo może być coś oryginalnego i na prawdę dobrego
@@rafaciosek7732 jeśli ktoś na siłe mówi żarty..
A nie z flow i o sobie itd..to takie jakby Wujek klasyczne kawały nam wciskał😅
@@ssongo211 masz racje. Dlatego liczę o żarty z życia wzięte. A ze walczył s klatce to żarty oryginalne i wydaje mi się że flow by się samo znalazło. Ogolnie brawa za to ze probuje. Ja na scenie bym nie potrafił nawet żenującego zartu opowiedzieć. Także liczę na rozpierdol w jego wykonaniu, taki prawdziwy o którym mowil w nowym materiale:D
Zapraszam na pełny program "Może być" >>> th-cam.com/video/iu8d_qqde1w/w-d-xo.html
Program lepszy niż ser Edam!
🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣❤❤❤❤❤
Właśnie dlatego zawsze jak sikam do zlewu to puszczam wodę :)
Wspaniała forma! Wystarczy zamknąć oczy i można z przyjemnością oglądać! :)
No jest progres
Dobry wieczór, ja z Instagrama ;)
No i fajnie! Dobry wieczór. Czyli jednak coś tam działa. Dzięki za udział w teście komunikacyjnym ;) pozdro!
Fajne, fajne, naprawdę! Robimy ten sam numer z kartką :D
Najważniejsze, to mieć dobrą kartkę ;)
Słony karmel od Kroczka na propsie :)
Lekka podróż w czasie... ale masz Panie Jaksa poczucie. DoZo ;)))
Trochę publika nie w czas... ale materiał super. DoZo :)))
A dzięki!!! Na czasie w czasie, ale nigdy na karcie czasu :D DoZo!
Lidzbark górą ;)
Dojebany występ oby tak dalej
mega
mieszkałem kiedyś na parterze i jak remontowali ulicę pod blokiem to 2 razy z kibla wyszedł szczur :)
Ten sam?
@@jaksa1 ciężko stwierdzić, był niezbyt grzeczny i się nie przedstawił
Areczku pozdro z Milanówka 😷
A dziękuję. Pozdrawiam z Warmii ;)
Dobre, bo śmieszne :)
Już mój tata mówił zawsze "nie ufaj nikomu kto nie ma brwi"!!!
sam miód - zero gówna
🍺
😅
WUJEK-CHUJEK
W szkole nie szło mi najlepiej. Szczególnie słabo było u mnie z tabliczką mnożenia. Za chuj nie mogłem opanować słupka przez „10”. No i prosto ze szkoły podstawowej, z drugiej klasy zabrali mnie do wojska, bo już miałem 19 lat. Stanąłem przed komisją wojskową, byłem trochę wystraszony groźnym, spojrzenie oficera zasiadającego w komisji. Ten widząc strach w moich oczach postanowił mnie rozluźnić i zapytał o rodzinę, żebym opowiedział, jaką mam. Ludzki był koleś, od razu zapałałem do wojska, do tarzania się w błocie z karabinem nabitym ślepakami. No to mu opowiedziałem o moim wujku:
W mojej rodzinie jest taki wujek
Bronek ma na imię i mieszka w Budzie Ruskiej
Z wyglądu żyda przypomina-broda, pejsy i wąsik, który ostatni zgolił,
ciemne brwi a pejsy po pachy.
W czasie wojny z powodu podobieństwa i pejsów po pachy zamknęli go w Getcie
Ale nie zamierzał tam długo siedzieć. Przyłączył się do uciekinierów
Pewnej nocy uciekinierzy postanowili sforsować mur i zwiać z getta.
Myślice, że mój wujek skrewił
Nie- on zanim podbiegł do muru zesrał się ze strachu.
I od tej pory sra w gacie przy każdej okazji - do teraz, a już jest prawie osiemdziesiąt lat po wojnie.
Ktoś trzaśnie drzwiami-on już sra
Ktoś głośniej pierdnie- on już sra ze strachu.
A że się zesrał od razu widać, bo uszy mu zaczynają odstawać.
Tak często srał, że dostał z opieki społecznej nielimitowany bezpłatny przydział papieru toaletowego.
I my z tego papieru też korzystaliśmy. Dobrze mieć takiego sralucha w rodzinie. Przynajmniej zaoszczędzi się na kupnie papieru to i na browarka wystarczy. Gorzej zimą, kiedy mróz i okna nie szło otworzyć, a wietrzyć trzeba, bo smród jak chuj. Wiadomo-wujek siedzi cicho w kącie, uszy przyciska do czachy, że to niby nic się nie stało. Ale i na to znalazła się rada. Szwagier przyniósł taki mały wiatraczek elektryczny i kilka worków foliowych. Kiedy wujek zepsuł powietrze to my tym wiatraczkiem zaganialiśmy je do worka foliowego, mocno zawiązywaliśmy, a worek podrzucaliśmy pod drzwi sąsiada. Jemu było i tak wszystko jedno, bo skurwiel notorycznie zostawiał na wycieraczce śmierdzące buty, więc taki woreczek wcale mu nie przeszkadzał. Nawet się nigdy nie zorientował, że coś capi.
.Nie wiem skąd wziął się ten wujek.
Pewnie go adoptowali?
Dla mnie to zwykły chujek, a nie żaden wujek, ale zgodziłem się z decyzją rodziny i zaakceptowałem tego chujka-wujka.
Najzabawniej było na moim ślubie kościelnym. Oczywiście zaprosiłem tam tego chujka.
Ksiądz coś pierdoli o wierności, lojalności, rodzinie.
Spoglądam kątem oka na wujka, a jemu uszy zaczynają odstawać.
No myślę sobie-stało się. Ale nie tracę rezonu, składam przysięgą małżeńską, zakładam narzeczonej obrączkę, ale z rezonem coraz trudniej, bo czuję, że wentylatory w kościele nie działają i jest słabe przewietrzanie. Czują to chyba wszyscy goście weselni, bo szum zrobił się nagle w kościele jak w ulu.
Goście jednak dopisali, wytrzymali dzielnie podwyższone stężenie butanu w powietrzu.
Pomału wychodzimy z kościoła- ja z nową żoną przodem, orszak weselny za nami.
No-już jesteśmy na dworze, stężenie butanu spadło do zera, wszyscy odetchnęli z ulgą.
A wujek?
Rozglądam się za wujkiem-chujkiem, a on wlecze się z tyłu drobnym krokiem, nogi szeroko rozstawione, uszy mu odstają, ale na twarzy uśmiech od ucha do ucha.
Pytam, go-wujku co się stało? Znowu…?
Tak, ale tym razem nie ze strachu, a ze szczęścia.
Kiedy skończyłem, zapytał mnie w jakiej formacji wojskowej chciałbym służyć, no tomu odpowiedziałem, że w lotnictwie, bo umiem latać. Całymi latami latałem do pobliskiego sklepu po browary dla ojca. On spojrzał na mnie i powiedział, że skieruje mnie do wojsk chemicznych, bo już mam doświadczenia z gazem bojowym -butanem- produkowanym przez mojego wujka.
Na koniec wręczył mi tablice Mendelejewa jako oznakę przyjęcia mnie do wojsk chemicznych.
Kiedy trafiłem do jednostki wojskowej przywitał mnie sierżant. Nos miał czerwony-pewnie od zimnych zakąsek w postaci nóżek w galarecie. Spojrzał na mnie srogo i zapytał: czy wiecie po co tu jesteście.
Wiem-odrzekłem. Po to żeby wiać ile wlezie podczas ataku wroga. A on do mnie ty tchórzu, a ja mu na to: wolę być przez chwile tchórzem niż przez całe życie trupem.
Zaprowadził mnie do magazynu, gdzie dostałem kompletne umundurowanie, ale płaszcz był za długi, bo aż po kostki, co jet niezgodne z regulaminem. On kazał mi go skrócić sobie samemu-tak 15 cm poniżej kolan. Ubrałem płaszcz, pochyliłem się i kredą zaznaczyłem na płaszczu linię -15 cm poniżej kolan- a następnie odciąłem nadmiar, a brzegi ładnie wykończyłem. Kiedy po skończonej robocie przymierzyłem płaszcz, okazało się, że wyszła mi- no zgadnijcie co? No kurwa, kurtka mi wyszła
Sierżant zaczął na mnie wrzeszczeć, no to wyjebałem mu z bańki, za co trafiłem do aresztu na dwa tygodnie. Nie powiem, całkiem było dobrze-chłopaki pojechali na poligon, a ja sobie siedzę w ciepłej celi, mróz na dworze, że aż w chuju trzeszczy, a ja mam codziennie ciepłą michę. Najcześciej jest to ciepła grochówka. Ale po kilku dniach spożywania grochówki zaczęła się w jelitach produkcja butanu, aż pewnego dnia nastąpiła eksplozja- wywaliło drzwi, kraty- smród niósł się aż do świetlicy wojskowej, a kuchnia przestała wydawać posiłki.
Wezwali mnie do sztabu generalnego przy MON. Sprawa była poważna, strachu najadłem się dosyć-o mało się nie zebrałem ze strachu .A tam przyjęli mnie jak generała i zaoferowali mi stanowisko generalnego piromana. Za zadanie miałem wysadzać w powietrze przepełnione wojskowe sławojki polowe, rozmieszczone co parę kilometrów na poligonie w Drawsku.
😂
Troszkę zestresowany za bardzo, ale występ całkiem spoko.
Taka konwencja 😉
Czyżby nowa gwiazda? Chcic wincyj
No cóż deske opuszcza sie przed spuszczeniem wody dlatego ze woda ktora splywa do muszli wypycha powietrze z niej, a razem z nim bakterie ktore sie tam znajdują a przy okazji zapach rowniez sie tak nie roznosi. Nie trzeba tego wiedziec to odrobina wiedzy ze szkoly podstawowej i fizyki i logicznego myslenia.
Ok
Jeśli chodzi o te szczury to niestety gość z publiczności miał racje
Deskę opuszczasz żeby mikrodrobinki tego co zostawiasz w muszli nie spierdzielaly poza muszle i nie osiadaly na rzeczach dookola
Jak to jest że w materiale lecą przekleństwa a jak napiszesz kom to wywala :-D ...
Chodzi o to że kobiety są tak super inteligentne że mogą nie zauważyć kiedyś w pośpiechu że deska nie jest opuszczona..i ...🕳💦...😂😂😂...🤬👂
Właśnie taki argument słyszałem zawsze. Dziwne
@@panhuragan4388 Bo to prawda😂😂😂
Rudy, na twoim miejscu szukałbym pracy
mhy aha może być
Ja tu jestem tylko po to żeby napisać 69 komentarz
No i pięknie! Dziękuję, ja 70 daję!
Opuszczenie deski w klozecie oznacza zamknięcie zakłóceń (ponieważ odchody kał i mocz są efektami zakłóceń w naszym energoobiegu) więc jak nie opuszczasz deski to oznacza nie domykasz tym gestem zakłóceń które z siebie wydajesz. Dlatego kobiety wiedzą że mają deski opuszczać bo mają świadomość tych zakłóceń i skąd one się biorą. Mądra dziewczyna i nieprzystający partner.
Raczej tęgoryjce, a nie zakłócenia. Chociaż w wodzie sie i tak utopia i nie przebrną do góry
geberit mera. po temacie. 🥳
co ty pierdolisz? miodziejka
✨
jakich zakłóceń? 🤔
jak są odchody to właśnie nie ma zakłóceń tylko wszystko funkcjonuje prawidłowo 🧐
do szkoły!!! a nie do internetu 😉
0 łapek w górę? dziwne
Gdzie jest 0?
Ej to kurwa jakszewicz czy jaksiewicz???
Borek na smakach.
Jaksa to misjonasz w kabarecie dla prostaczkow . Poucza Was jak należy postępować,rozumieć sprawdza co umiecie co rozumiecie i ile moze.E awarii metody "wjeżdża " wasza " kurwa" i robi się swojsko.🥴Smiesznie.Jaksa lubi sprytnych . etoda małych kroczkow
Trochu wiecej pewnosci i aktorstwa by pomoglo widac stresik byl ale jest luzik .
Wybory na całym świecie są wyłącznie iluzją wyborów, jak i iluzją, że ma się na cokolwiek wpływ.
Niestety tylko nieliczni są tego świadomi... A dzieje się tak, gdyż większość to barany, choć człekokształtne, z wieloma talentami, pasjami etc, mimo wszystko to cały czas nieświadome barany.
sorry ale dla mnie facet, który nie może poprostu opuścić deski klozetowej, bo nie i zbyt mało logiczny jest dla niego argument, że deska klozetowa od spodu jest brudna-niech sie jej przyjrzy, bo jej nie myje i dotykając jej musiałabym umyć ręcę żeby się załatwić i podetrzec się w intymym miejscu, które łatwo ulega zakażeniom i jest delikatne do tego stopnia, że muszę stosować specjalne środki do mycia, które są drogie, a on po załatwieniu sie i tak myje ręce-zakładam to żałość. w dodatku twierdzi,ze to nie jest logiczne, więc jego kobieta i wszystkie kobiety są nielogiczne wg tej oceny, bo tego wymagają. to tak jak ktos wprowadziłby sie do ciebie i nasrał na srodku pokoju i stwierdził,ze on sie tak przyzwyczaił i dla niego to logiczne. w dodatku robi jakieś podchody w kawalerce.....żałosne, naprawdę. jezeli ja załatwiam sie na siedząco i dzieki temu nie oszczywam brzegów toalety, na które gdy sie położy deskę brudzi sie od tego, bo gdy jestem sama nie mam syfu na desce, a on sikając na stojąco nie dość,ze tego nie myje to jeszcze nie chce opuścić deski to żenua czy wyjaśniłam wielka tajemnicę świata? poprostu życie z kimś wymaga dostosowania się do kogoś, opuszczenie deski to nie jest porzucenie ukochanej gry na trąbce i nie ma nic wspólnego z odbieraniem pasji i wolności, nie kosztuje go nic tylko 1 ruch ręką to naprawdę sorry w dodatku robi z tego domową wojnę, to znaczy,ze jest mega samolubem i megalomanem a to nie jest śmieszne
Czy Pani zdaje sobie sprawę, że to są żarty?
@@jaksa1 Pani robi research skąd takie małe papierosy dla plemników wziąłeś
Super! A jeszcze lepsze, gdyby sie zmiescic w 2 zdaniach.
@@adorinadorin😅 w dwóch zdaniach. Normalny człowiek sika na siedząco,a nie jak pies pod drzewem,bo dzięki temu unika się mikrorozbryzgu szczyn po całej łazience. I drugie zdanie - Deskę opuszcza się przed spuszczeniem wody,bo po to ją wymyślono, żeby przy spłukiwaniu aerozol z rozcieńczonych fekaliów pełen bakterii nie osiadał wszędzie w łazience,w tym na ręcznikach czy szczoteczkach do zębów... 😊 Dziwne że nikt z widzów takich podstaw nie znał.
kur.. TU JEST WARMIA:)