Moje odczucia są inne niż wasze, ale nie mam dużej próbki, bo tylko mój zespół. I w moim przypadku mam zespół, któremu się chce, który razem pracuje w prawie niezmienionym składzie już 4 lata, i wydaje mnie się też, że częściej pracujemy w parach lub grupach (bo w biurze to po prostu było niewygodne albo niemożliwe). Praca zdalna to typowy trade-off, ma plusy i minusy. Z plusów, każdy z nas ma teraz swoje własne biuro w domu, ciszę i spokój i o wiele łatwiej się spotkać w 2 lub więcej osób, bo nie trzeba szukać salki, przenosić sprzętu, wystarczy jedno kliknięcie. Innym plusem jest brak dojazdów do pracy. Z minusów to chyba najbardziej brakuje głupich rozmów w kuchni, wspólnego pójścia na obiad czy rywalizacji przy stole do piłkarzyków. :)
Ja się nie do końca zgodzę, że kiedyś to było... 🤭. Mój zespół, mimo że zdalny, to pracuje razem. Wszyscy są zmotywowani, bo robimy fajne rzeczy. I zdalnie można fajniejsze retro zrobić, gdzie wszyscy chętnie przychodzą i też mówimy o motywacji 😉.
Zespół nie pracuje w próżni, atmosfera panująca w firmie ma ogromny wpływ, to trudniejszy czas dla rynku IT, presja, niepewność, rotacje wpływają na poziom motywacji zespołów. Motywacja strachem o swoją przyszłość to nie motywacja. Nie skupiałabym się tak kurczowoformy pracy zdalna/stacjonarna.
th-cam.com/video/0jk5Sy1ibtk/w-d-xo.html Na pracy zdalnej wiele się zmieniło, ale nie sądzę, że poszło to głównie w stronę "piniędzy". Inne motywatory dalej są dla ludzi ważne, ale na "zdalnej" SM powinien dbać o to, żeby zespół był zespołem, i żeby (różne) motywacje służyły temu zespołowi, a nie go niszczyły.
Moje odczucia są inne niż wasze, ale nie mam dużej próbki, bo tylko mój zespół. I w moim przypadku mam zespół, któremu się chce, który razem pracuje w prawie niezmienionym składzie już 4 lata, i wydaje mnie się też, że częściej pracujemy w parach lub grupach (bo w biurze to po prostu było niewygodne albo niemożliwe).
Praca zdalna to typowy trade-off, ma plusy i minusy. Z plusów, każdy z nas ma teraz swoje własne biuro w domu, ciszę i spokój i o wiele łatwiej się spotkać w 2 lub więcej osób, bo nie trzeba szukać salki, przenosić sprzętu, wystarczy jedno kliknięcie. Innym plusem jest brak dojazdów do pracy.
Z minusów to chyba najbardziej brakuje głupich rozmów w kuchni, wspólnego pójścia na obiad czy rywalizacji przy stole do piłkarzyków. :)
zazdroszczę!
Ja się nie do końca zgodzę, że kiedyś to było... 🤭. Mój zespół, mimo że zdalny, to pracuje razem. Wszyscy są zmotywowani, bo robimy fajne rzeczy. I zdalnie można fajniejsze retro zrobić, gdzie wszyscy chętnie przychodzą i też mówimy o motywacji 😉.
Wiadomo, że można i bardzo się cieszymy, że są takie zespoły! Niestety, one zwykle nas nie potrzebują. 😅
Zespół nie pracuje w próżni, atmosfera panująca w firmie ma ogromny wpływ, to trudniejszy czas dla rynku IT, presja, niepewność, rotacje wpływają na poziom motywacji zespołów. Motywacja strachem o swoją przyszłość to nie motywacja. Nie skupiałabym się tak kurczowoformy pracy zdalna/stacjonarna.
th-cam.com/video/0jk5Sy1ibtk/w-d-xo.html
Na pracy zdalnej wiele się zmieniło, ale nie sądzę, że poszło to głównie w stronę "piniędzy". Inne motywatory dalej są dla ludzi ważne, ale na "zdalnej" SM powinien dbać o to, żeby zespół był zespołem, i żeby (różne) motywacje służyły temu zespołowi, a nie go niszczyły.