no niestety "Jaja w Tropiku" totalnie zje..y mi tą scenę już zawsze będę widział tą ikoniczną parodię jak i mordowanie pandy. hahahaha. Nosz taki film z dzieciństwa mi zniszczyli. No i "Ludzi i Myszy" przy okazji. uje po prostu uje hehehe. A co the Platoon to film do którego wracam ze względu na realizm wojny, klimat i muzykę. Co do historii i przesłania już wyrosłem jakieś 3o lat temu. Z dupy problemy. Raczej w czasie wojny myśli się o przetrwaniu a nie jakieś pojebane przemyślenia egzystencjonalnie. Mam do wyboru wybrać skurwiela który daj mi szansę przeżyć słuchając go lub filozofa który podziwia gwiazdy to raczej wolałbym przeżyć raczej czy co? Człowieczeństwo? Proszę sobie pooglądać człowieczeństwo na polach frontu na Ukrainie...
@@r.a.leminski8320 Mi Jaja w Tropikach nie popsuły tego filmu więc nie mam problemu że coś sparodiowali na złość tylko no ta scena zapadła w pamięć na długo i tyle. To samo z Matrix, Ojciec Chrzestny i wiele innych filmów.
Forest Gump ❤ yeah prosze o recke bo ten film jest dla mnie magiczny cudowny zjawiskowi i taki... prawdziwy w tym swoim naciaganym scenariuszu 🙃 Pluton świetny ale Cienka Czerwona Linia wg mnie ciutek wyżej w mojej ocenie.
Jak dla mnie "Pluton" to absolutna czołówka jeżeli chodzi o filmy opowiadające o wojnie w Wietnamskiej i stawiam go na równi z "Czasem Apokalipsy". ps. Będąc małoletnim fanem filmów wojennych lubiłem sobie wyobrażać, że gdybym trafił na front, to dokonałbym bohaterskich czynów, ale teraz jak przybyło mi lat, to myślę, że najbliżej mi do sierżanta Reda O'Neilla, który przetrwał ostatnią bitwę chowając się pod zwłokami.
Dla mnie Pluton jest najlepszy, może "Band of Brothers" i "The Pacific" sie dla mnie z tym rownaja. Czas Apokalipsy byl dla mnie dobry, ale zbyt odjechany:).
Ooo kolejny mocny klasyk i to oraz Urodzony 4 Lipca to jedne z tych filmów które doceniłem po drugim seansie. W skrócie fantastyczny klasyk Dobry Ziomek Dafoe i S*** Berenger, Smutna scena śmierci z muzyką, Reżyseria i Zdjęcia mistrzostwo no i nikt tak nie opowiada o Wietnamie jak pan Oliver Stone (sorry Coppola sorry Kubrick). 10/10 ode mnie od deski do deski oscary zasłużone 👌 +5 Młody Johnny Depp
@@klaudiarudnik2155 Dobre są pozostałe dwie części tej trylogii wietnamskiej Stone'a. Oczywiście Urodzony 4 lipca, ale też Pomiędzy niebem a ziemią, o którym mało kto pamięta, a to jest znakomity film.
Pluton jeden z moich ulubionych filmów i to się nie zmieni. Świetni bohaterowie, bardzo dobre sceny akcji, kilka bardzo mocnych scen, które wryły mi się w pamięć. Do tego rewelacyjna muzyka i moim zdaniem świetne zdjęcia. Są tylko dwa filmy wojenne, które cenię bardziej. To Szeregowiec Ryan i Helikopter w ogniu. Dzięki za odcinek. Pozdrawiam.
Film na mnie zrobił ogromne wrażenie. Niektóre sceny wryły mi się głęboko w pamięć. Ten gwałt i zabóstwo młodej dziewczyny jest przerażający. Film wybitny ale ja już nigdy więcej nie chce na niego patrzeć. Raz wystarczyło. Dziękuję! Serdecznie pozdrawiam !
Czas apokalipsy, Ofiary wojny, Full Metal Jacket, Pluton, Urodzony 4 lipca czy Łowca jeleni to pier*** klasyki i arcydzieła. Jedna wojna, tak wiele emocji, dramatów, punktów widzenia.
Co do recenzji - mam podobne odczucia. Za chłopca bardzo mi się podobał, teraz też oglądam bez męki. Jedna uwaga: karabin M16A1 w wojnie wietnamskiej nie był starym rzęchem. Był nowinką i przechodził problemy "wieku dziecięcego", przez co były z nim początkowo problemy.
Trochę miałem obawy, że dasz 7/10, ale 8 jest chyba adekwatną oceną. Ja bym dał dychę, ale to mój ukochany film, wg mnie wszystko w nim jest wybitne i oglądałem go nie wiem ile razy, więc nie mam w sobie za grosz obiektywizmu. Absolutna topka, jeśli chodzi o filmy wojenne, choć w moim przypadku jeśli chodzi o filmy w ogóle. Dzięki za recenzję.
9:10 ciekawostka Amerykanie w czasie wojny w Wietnamie używali kamizelek "kuloodpornych". Potocznie nazywane flak jacket miała chronić przed odłamkami i pociskami z pistoletów i karabinów, w praktyce kamizelka dobrze chroniła przed odłamkami i zależnie od kontu strzału przed pociskami, żołnierze nie lubili w niej tego że była gruba i w warunkach Wietnamu było im za gorąco w niej dlatego nosili je rozpięte lub nosili same koszulki, podkoszulki lub często nosi samą kamizelkę bez munduru. Była ona bardziej popularna na przełomie lat 60/70 i nie każdy żołnierz miał okazję mieć ją na sobie, widać ją dobrze w full metal jacket.
wydaje mi się że własnie oni biegają w tych flak jacketach, nawet defoe jak dostaje juz na koniec to to ma wlasnie rozpiety ten bezrekawnich powypychany a to wlasnie tak wygladała ta kamizela. Troche to też tłumaczy czemu niby dostał tyle postrzałów a wstal i znowu dostał sporo postrzałow a nie mogł umrzec.
Uwaga do wszystkich! Dziś Gladiator 2 więc pewnie recka będzie jak nic ale chce zadać proste pytanie bo wiadomo że film zbiera dobre opinie ale i tak może być różnie szczególnie że to Scott który ostatnio nie ma dobrej passy filmowej także oto pytanie: Jakie macie nastawienie? a)jaram się czekam b)jestem ciekaw c)Scott nie wierze ci ale zaskocz d)I don't care ale obejrze e)Scott idź na emeryture Pozdrawiam
Nie oglądałem filmu, ale namówiłeś mnie do obejrzenia. Jak jesteśmy w tematyce filmów wojennych, to zrobisz recenzję Cienkiej czerwonej linii? Film wyszedł wtedy kiedy Szeregowiec Ryan i został przez niego przyćmiony, uważam że to warty obejrzenia film.
th-cam.com/video/0dN0CjxApds/w-d-xo.html - oglądałem kiedyś dokument o Stone'ie i on w nim mówił że wszystko jak wylądował w Wietnamie wyglądało jak w jego filmie - "świeże mięsko", worki, a na drugi dzień patrol w dżungli...
Pluton to film 10/10 i arcydzieło kompletne. Do nikogo sie nie można przypierniczyć aktorsko, masa przyszłych gwiazd robi tam czasem mikro role, a najistotniejszy emocjonalnie jest doskonały jak zawsze Defoe. Atmosfera, to, że ciągle nie widać przeciwnika, wszystko co się dzieje między żołnierzami, każdy background tych żołnierzy, to wszystko jest, na tyle na ile niebędąc na wojnie mogę sądzić, najbliższe rzeczywistości jak się da. zresztą każdy zołnierz jest jakiś i jest inny niż reszta, nikt nie jest do końca zły, może poza defoe nikt nie jest do końca dobry, niby jest wojna ale przeciwnika prawie sie nie widzi, niby jest wojna ale w oddziale są lizusy, są uklady, są tchórze, jak się nie pilnujesz to ktoś zrzuci na ciebie winę za własne błędy, jest słaby lider oderwany od podwładnych, są wewnętrzni liderzy w osobach obydwu głownych podoficerów. Nawet dialogi o niczym są doskonałe. do tego krecenie tego w nieco ponad miesiąc w trudnych warunkach dodaje realizmu, chłopy naprawde się pocą w dżungli, tę wilgotność widać w każdej scenie. Na to muzyka oraz jak na film zrobiony za ostatnie 3 dolce oszczędności świetny wizualnie, z efektami ran itp. tez zrobionymi świetnie. Wbija w podłogę za każdym razem jak go oglądam.
Mógłbyś stworzyć playlistę, w której zebrał byś wszystkie retrorecenzje? Zazwyczaj jak chce obejrzeć jakiś film to kieruję się właśnie twoimi retrorecenzjami i ułatwiło by to ich szukanie pzdr
Taaak.. czołówka filmów w tym temacie... "Full metal Jacket": chyba już omawiałeś.. no to z uberklasyki tematu został ci "Deer Hunter", "Hamburger Hill", "Casualties of war", no i dwie pozostałe części trylogii Stone'a, czyli "Born on the fourth of July" i "Heaven and earth"...
Zgadzam się, że scena np , śmierci Eliasa nie byla do konca realistyczna, była , jak to mowisz wiekszq niz zycie, ale mysle ze tez cały film, pomimo realizmu , nigdy nie aspirował do bycia dokumentem. Pewne fragmenty są, nazwalbym to wzmocnione, po to żeby te prawdziwe tematy mocniej pokazać. Scena śmierci Eliasa była zawsze dla mnie w jakis sposob śmiercią dobra, w warunkach kiedy tak cieazko byc przyzwoitym.
Pluton OK, bardzo dobry film choć miałem to samo oglądając po latach też rzuciła mi się w oczy pewna niespójność tonalna, niby tematy mroczne, zbrodnie, szaleństwo, a za chwilę hollywoodzka teatralność - przyjmuję konwencję, ale nie wiem czy jakaś alternatywna wersja, bardziej brudna, stonowana - nie byłaby lepsza. Jak wracasz do klasyków o Wietnamie - muszę wspomnieć mój ulubiony -"Full Metal Jacket" (I chyba mój ulubiony film Kubricka) - tam to dopiero jest mieszanie komedii i dramatu, horroru z groteską! (Ale Kubrick wyszedł z tego - jak wytrawny koreańczyk ). Warto jeszcze wspomnieć Łowcę Jeleni - choć nigdy nie traktowałem tego jako film stricte wojenny/antywojenny - ale to jest pierwszy film jaki przychodzi mi na myśl gdy słyszę hasło "genialne aktorstwo".
Kolejny klasyk z Wietnamu. Ale, że taki fan kina wojennego mówi, że M16 w Wietnamie było przestarzałe ? :D Z innej beczki w wersji DVD były napisy końcowe z prezentacją postaci i tam można zobaczyć, że jeden chłopak z oddziału to Jhonny Deep :D A jeszcze odnośnie "turnusu" to takie coś nazywali "Tour of duty" czyli taka rotacja teraz byśmy powiedzieli. A jest taki stary serial Tour of Duty ( aka "rok w piekle" ) polecam rzucić okiem bo jak byś zrobił z plutonu serial 10 odcinkowy.
Nie do końca przestarzałe ... Konstrukcja AR będzie jeszcze długo używana bo próbowali zastąpić go SCARem nie wyszło, potem SIGiem z kalibrem 300 również , teraz wprowadzają 6.8, 6.5mm i dalej nie widać końca poczciwej M-16stki. Bublem tej broni w Wietnamie była amunicja która pękała w komorach plus brak dopycharza zamka. Co do kamizelek mieli kamizelki przeciw odłamkowe, choć hełmy nadal M1 (WW2) troszkę spłycone ale nadal M1, a zaawansowanie techniczne było miażdżące czego nie można było powiedzieć o Armi Wietnamu czy Vietcongu.. oni walczyli u siebie, tak samo jak było w Afganistanie.. nie ważne jak bardzo byś miał zaopatrzona armię i zaawansowany sprzęt, to partyzantki walczącej na własnym terenie nie ubijesz, USA się o tym przekonało tak w Wietnamie jak i w Afganie, tak damie Ruskie miały swój Wietnam właśnie w Afganistanie. Pozdro @@PonarzekajmyoFilmach
Ja jakoś niemam hajpu na nowego gladiatora tak szczerze powiedziawszy. Szanse ze bedzie rownie dobry co 1 są raczej marne. A co do plutonu to widać że są różne frakcje jak wszędzie w szkole w pracy itp. I ścierają się 2 wizję ludzi jak postrzegają świat i jak wg. Nich jest prawidłowe postępowanie. Można se to np. Do polityki porównać w Ameryce ( demokracji-republikanie) no ale przede wszystkim tak realistycznie jest pokazana wojna.
Film z mojej top 5 filmów wojennych... Który jest numerem jeden..?Cienka czerwona linia..zdecydowanie..być może dlatego że oglądałem ją będąc w armii..I ta ulga że nie służę podczas wojny..
Dobre są pozostałe dwie części tej trylogii wietnamskiej Stone'a. Oczywiście Urodzony 4 lipca, ale też Pomiędzy niebem a ziemią, o którym mało kto pamięta, a to jest znakomity film.
Barnes nie wprowadza B-movie vibe'u, on nie jest jednoznacznie zły, jak wypominają Taylorowi chłop jest imponujacym liderem, to on własciwie dowodzi tym oddziałem bo Wolffe to ciamajda, a wycinanie wioski jest uzasadnione, Taylor przeciez mówi ze Barnes uosobiał calą ich wsciekłość po zamęczeniu na śmierc mannyego. Barnes ma też scene gdzie prowokuje Sheena zeby go zabił, przecież tam już nie ma złego czy dobrego człowieka w tej skorupie, jest tylko resztka wściekłości, nawet nie ma za bardzo kogo nienawidzieć bo chłop jest wrakiem. To nie jest sztampowo zła postac po żadnym pozorem. Jeśli już to sztampowo zły jest Bunny (ten mniej znany Dillon), który ma rys socjopatyczny i ewidentnie jest typem z patologii. Tylko ze statystycznie taki też tam powinien być. Ja uwielbiam też postać O'Neila, ktory jest takim kosmicznym tchórzem i lizusem, a który ostatecznie dostaje po mordzie przed tym ostatnim atakiem bo Barnes mimo że ten mu sie całą służbę podlizywal ma go w tyłku.
W czasie wojny w Wietnamie używano kamizelek kuloodpornych a karabinki M16 zostały dopiero co wprowadzone więc powiedzenie że to są stare M16 jest co najmniej nie na miejscu
Gdyby Charllie przyszedl do dr.COxa to byłby doskonały crossover :):) ......panie Michale wspominasz tu dr.COXa iii mam cos totalnie OFF TOPIC .. przeciwny biegun tego filmu . W dobie znizkowej polskiego standupu miałem ostatnio rozkmine ktore POSTACIE powatrzam POSTACIE nie aktorzy z seriali komediowych byli by dobrymi standuperami . To wcale nie takie oczywiste i łatwe .. I qrde w Plutonie mamy aż dwoch aktorów ktorych kultowe postacie śmiesza do łez : wspomniany juz dr.Cox i oczywiscie CHarllie z two man and a half .. O dziwo wg mnie Scrubs i Dwoch i Poł przynosza wiecej takich postaci ... Celso, Jordan aa w tym drugim Berta i drugoplanwoa postac Herba grana przez Rayana Stilsa . Seriali komediowych mamy opor ale czy takich psotaci ktorzy byli by dobrymi standuperami jest wiele .. no wlasnie ja mam klopot : Chandler , naturlanie Ricki Gervais ktory gra siebie w After life , moze Burney.. dla mnie subiektywnie Gilfoyle z doliny krzemowej... no taka luzna rozkmina . Pozdrawiam i sorki ze nie w temacie :)
Amerykanie mieli gównianą broń i wyszkolenie!? Różnica była mniej więcej taka jak między Wehrmachtem a powstańcami warszawskimi. Czyli kolosalna na korzyść napastników. To właśnie chłopcy z Wietnamu w środę uprawiał ryż, a w czwartek zrobili z niego partyzanta. Amerykańscy rekruci mieli chyba pół roku przeszkolenia, zanim trafiali na front. Nie wspominając o wsparciu lotnictwa i artylerii. A sam film niedawno obejrzałem po raz pierwszy i bardzo mi się podobał, chociaż epilog, że Charlie przeżył samobójczą szarżę wybił mnie z filmu. Wydaje mi się, że wojna takich zachowań nie wybacza
Protagonista na koncu sam mòwi ze do konca zycia w jego sercu Aias i Burns walczą o jego dusze czy cos takiego. Chyba te postacie byly jak Aniol i diabel siedzacy na ramieniu . A nawojnie bardzo latwo pujsć za diablem . Takie film z przeslaniem dla tych co trafia w pieklo wojny .
@PonarzekajmyoFilmach mówiłeś o filmie gdzie było coś o wojnie na Salwadorze, ją pamiętam taki film o jakiejś wojnie domowej w kraju Ameryki południowej, Karaibów gdzie był najemnik co mordował jeńców i pytali go jak mu płacą czy akord czy czasowo i się zastanawiam czy to nie ten sam film
Gra Larnera, tego chłopa co zostaje ranny w płuco ale ma się na martwić, bo przecież "ma jeszcze drugie". Tam z doskonałych aktorów gra jeszcze Forest Whitaker, a z bardzo rozpoznawalnych choć niekoniecznie z nazwiska ale zupełnie się z plutonem nie kojarzących tony todd (Candyman).
Film oglądany za dzieciaka w końcowym bardzo PRL-u. Dla nas najważniejsze wtedy było to, że - wbrew intencjom partii która zezwoliła na wrzucenie filmu do kin - amerykanie tłuką kacapskich wietnamczyków.
@@kamilkamil2219No jednak nie, bo bronili dwmokratyczny Wietnam przed komuchami sterowanymi z Moskwy. Pracowałem z Wietnamczykuem który uciekl po zwycięstwie komuchów, i historie które opowiadał dalekie są od wizji Stona.
Ciekawe jest dla mnie że stawiasz Czas Apokalipsy wyżej, argumentujac że jest mniej przeysowany. Dla mnie Czas Apokalispy jest dobrym filmem ale bardzo odjechanym i wlasnie bardzo przerysowanym. Przeciez cała ta historia jakiegos pulkowanika ktory buduje wlasne krolestwo wsrod aborygenow, np. scena z zabijaniem byka, to wszsytko jest bardziej wizją niz realizmem, i moim zdaniem, bardziej pompatycznym i przerysowanym niż Pluton.
To teraz - Łowca Jeleni??
I "Hamburgers hils" pliss
Scena śmierci Dafoe + muzyka = Jedna z najbardziej ikonicznych scen w historii kina moim zdaniem
no niestety "Jaja w Tropiku" totalnie zje..y mi tą scenę już zawsze będę widział tą ikoniczną parodię jak i mordowanie pandy. hahahaha. Nosz taki film z dzieciństwa mi zniszczyli. No i "Ludzi i Myszy" przy okazji. uje po prostu uje hehehe. A co the Platoon to film do którego wracam ze względu na realizm wojny, klimat i muzykę. Co do historii i przesłania już wyrosłem jakieś 3o lat temu. Z dupy problemy. Raczej w czasie wojny myśli się o przetrwaniu a nie jakieś pojebane przemyślenia egzystencjonalnie. Mam do wyboru wybrać skurwiela który daj mi szansę przeżyć słuchając go lub filozofa który podziwia gwiazdy to raczej wolałbym przeżyć raczej czy co? Człowieczeństwo? Proszę sobie pooglądać człowieczeństwo na polach frontu na Ukrainie...
@@r.a.leminski8320 Mi Jaja w Tropikach nie popsuły tego filmu więc nie mam problemu że coś sparodiowali na złość tylko no ta scena zapadła w pamięć na długo i tyle. To samo z Matrix, Ojciec Chrzestny i wiele innych filmów.
Forest Gump ❤ yeah prosze o recke bo ten film jest dla mnie magiczny cudowny zjawiskowi i taki... prawdziwy w tym swoim naciaganym scenariuszu 🙃
Pluton świetny ale Cienka Czerwona Linia wg mnie ciutek wyżej w mojej ocenie.
Jak dla mnie "Pluton" to absolutna czołówka jeżeli chodzi o filmy opowiadające o wojnie w Wietnamskiej i stawiam go na równi z "Czasem Apokalipsy".
ps. Będąc małoletnim fanem filmów wojennych lubiłem sobie wyobrażać, że gdybym trafił na front, to dokonałbym bohaterskich czynów, ale teraz jak przybyło mi lat, to myślę, że najbliżej mi do sierżanta Reda O'Neilla, który przetrwał ostatnią bitwę chowając się pod zwłokami.
Dla mnie Pluton jest najlepszy, może "Band of Brothers" i "The Pacific" sie dla mnie z tym rownaja. Czas Apokalipsy byl dla mnie dobry, ale zbyt odjechany:).
Adagio for strings robi kolosalną robotę w tym filmie. Fenomenalny utwór.
Ooo kolejny mocny klasyk i to oraz Urodzony 4 Lipca to jedne z tych filmów które doceniłem po drugim seansie. W skrócie fantastyczny klasyk Dobry Ziomek Dafoe i S*** Berenger, Smutna scena śmierci z muzyką, Reżyseria i Zdjęcia mistrzostwo no i nikt tak nie opowiada o Wietnamie jak pan Oliver Stone (sorry Coppola sorry Kubrick). 10/10 ode mnie od deski do deski oscary zasłużone 👌
+5 Młody Johnny Depp
Oo Urodzony 4 lipca jest świetny, oby Michał zrobił kiedyś recenzję :)
Jestem bardzo za recenzją Urodzonego
Za recką Urodzonego też jestem za ✋️
@@klaudiarudnik2155 Dobre są pozostałe dwie części tej trylogii wietnamskiej Stone'a. Oczywiście Urodzony 4 lipca, ale też Pomiędzy niebem a ziemią, o którym mało kto pamięta, a to jest znakomity film.
7:26 - "i cały czas szukaliśmy gościa o ksywie Żółtek"
Pluton jeden z moich ulubionych filmów i to się nie zmieni. Świetni bohaterowie, bardzo dobre sceny akcji, kilka bardzo mocnych scen, które wryły mi się w pamięć. Do tego rewelacyjna muzyka i moim zdaniem świetne zdjęcia. Są tylko dwa filmy wojenne, które cenię bardziej. To Szeregowiec Ryan i Helikopter w ogniu. Dzięki za odcinek. Pozdrawiam.
Niezapomniane role Willema Dafoe i Toma Berengera. Film, który zrobił na mnie niesamowite wrażenie.
Michale, a moze recenzja Stalingradu (niem.wojenny)?😊
To może siłą rozpędu: Ofiary wojny (czyli: Casualties of War) Braina De Palmy ;)
Muszę sobie ten film powtórzyć, bo po pierwszym obejrzeniu to był mój ulubiony film wojenny w historii
Znowu wspaniała miniatura😎
Film na mnie zrobił ogromne wrażenie. Niektóre sceny wryły mi się głęboko w pamięć. Ten gwałt i zabóstwo młodej dziewczyny jest przerażający. Film wybitny ale ja już nigdy więcej nie chce na niego patrzeć. Raz wystarczyło. Dziękuję! Serdecznie pozdrawiam !
Nie pomyliłaś czasem Plutonu z Ofiarami Wojny gdzie główną rolę gra Michael J. Fox?
@@jackbilkowsky9115też mi się tak wydaje, choć w Plutinie też mamy scenę gwałtu na dziewczynce po pacyfikacji wioski
Masz rację. Tutaj te sceny w wiosce były dla mnie traumatyczne. Ale fakt . Ofiary wojny. To było straszne.
@@krzysztoflanger6015 Dziękuję! Te sceny w wiosce to był dramat !
Zgadzam się. Film bdb. Ale na raz tylko...
Czas apokalipsy, Ofiary wojny, Full Metal Jacket, Pluton, Urodzony 4 lipca czy Łowca jeleni to pier*** klasyki i arcydzieła.
Jedna wojna, tak wiele emocji, dramatów, punktów widzenia.
od tego filmu oglądałem wszystko w czym zagrał Dafoe☺👏
Co do recenzji - mam podobne odczucia. Za chłopca bardzo mi się podobał, teraz też oglądam bez męki.
Jedna uwaga: karabin M16A1 w wojnie wietnamskiej nie był starym rzęchem. Był nowinką i przechodził problemy "wieku dziecięcego", przez co były z nim początkowo problemy.
Mister Michale Urodzony 4 Lipca plis o retro reckę
Trochę miałem obawy, że dasz 7/10, ale 8 jest chyba adekwatną oceną. Ja bym dał dychę, ale to mój ukochany film, wg mnie wszystko w nim jest wybitne i oglądałem go nie wiem ile razy, więc nie mam w sobie za grosz obiektywizmu. Absolutna topka, jeśli chodzi o filmy wojenne, choć w moim przypadku jeśli chodzi o filmy w ogóle.
Dzięki za recenzję.
Klasyka! Byłam kiedyś w kinie.Chomik
"Byliśmy żołnierzami" jeszcze jest w chu... bardzo dobry
Uwielbiam ten film ❤
kocham Cie michal za miniaturkeXDDDD
Pamiętam "Salvador" oglądany wieki temu. Wtedy bardzo mi się podobał.
9:10 ciekawostka Amerykanie w czasie wojny w Wietnamie używali kamizelek "kuloodpornych". Potocznie nazywane flak jacket miała chronić przed odłamkami i pociskami z pistoletów i karabinów, w praktyce kamizelka dobrze chroniła przed odłamkami i zależnie od kontu strzału przed pociskami, żołnierze nie lubili w niej tego że była gruba i w warunkach Wietnamu było im za gorąco w niej dlatego nosili je rozpięte lub nosili same koszulki, podkoszulki lub często nosi samą kamizelkę bez munduru. Była ona bardziej popularna na przełomie lat 60/70 i nie każdy żołnierz miał okazję mieć ją na sobie, widać ją dobrze w full metal jacket.
wydaje mi się że własnie oni biegają w tych flak jacketach, nawet defoe jak dostaje juz na koniec to to ma wlasnie rozpiety ten bezrekawnich powypychany a to wlasnie tak wygladała ta kamizela. Troche to też tłumaczy czemu niby dostał tyle postrzałów a wstal i znowu dostał sporo postrzałow a nie mogł umrzec.
Uwaga do wszystkich! Dziś Gladiator 2 więc pewnie recka będzie jak nic ale chce zadać proste pytanie bo wiadomo że film zbiera dobre opinie ale i tak może być różnie szczególnie że to Scott który ostatnio nie ma dobrej passy filmowej także oto pytanie:
Jakie macie nastawienie?
a)jaram się czekam
b)jestem ciekaw
c)Scott nie wierze ci ale zaskocz
d)I don't care ale obejrze
e)Scott idź na emeryture
Pozdrawiam
jeju, jakie zazdro za wspólne zdjęcie z Dafoe
Nie oglądałem filmu, ale namówiłeś mnie do obejrzenia. Jak jesteśmy w tematyce filmów wojennych, to zrobisz recenzję Cienkiej czerwonej linii? Film wyszedł wtedy kiedy Szeregowiec Ryan i został przez niego przyćmiony, uważam że to warty obejrzenia film.
Zgadza się, zawsze miałem wrażenie że jest mocno niedoceniany
th-cam.com/video/0dN0CjxApds/w-d-xo.html - oglądałem kiedyś dokument o Stone'ie i on w nim mówił że wszystko jak wylądował w Wietnamie wyglądało jak w jego filmie - "świeże mięsko", worki, a na drugi dzień patrol w dżungli...
Pluton to film 10/10 i arcydzieło kompletne. Do nikogo sie nie można przypierniczyć aktorsko, masa przyszłych gwiazd robi tam czasem mikro role, a najistotniejszy emocjonalnie jest doskonały jak zawsze Defoe. Atmosfera, to, że ciągle nie widać przeciwnika, wszystko co się dzieje między żołnierzami, każdy background tych żołnierzy, to wszystko jest, na tyle na ile niebędąc na wojnie mogę sądzić, najbliższe rzeczywistości jak się da. zresztą każdy zołnierz jest jakiś i jest inny niż reszta, nikt nie jest do końca zły, może poza defoe nikt nie jest do końca dobry, niby jest wojna ale przeciwnika prawie sie nie widzi, niby jest wojna ale w oddziale są lizusy, są uklady, są tchórze, jak się nie pilnujesz to ktoś zrzuci na ciebie winę za własne błędy, jest słaby lider oderwany od podwładnych, są wewnętrzni liderzy w osobach obydwu głownych podoficerów. Nawet dialogi o niczym są doskonałe. do tego krecenie tego w nieco ponad miesiąc w trudnych warunkach dodaje realizmu, chłopy naprawde się pocą w dżungli, tę wilgotność widać w każdej scenie.
Na to muzyka oraz jak na film zrobiony za ostatnie 3 dolce oszczędności świetny wizualnie, z efektami ran itp. tez zrobionymi świetnie.
Wbija w podłogę za każdym razem jak go oglądam.
uwielbiam ten film super, że młodzi też oglądają
Mógłbyś stworzyć playlistę, w której zebrał byś wszystkie retrorecenzje? Zazwyczaj jak chce obejrzeć jakiś film to kieruję się właśnie twoimi retrorecenzjami i ułatwiło by to ich szukanie
pzdr
Taaak.. czołówka filmów w tym temacie... "Full metal Jacket": chyba już omawiałeś.. no to z uberklasyki tematu został ci "Deer Hunter", "Hamburger Hill", "Casualties of war", no i dwie pozostałe części trylogii Stone'a, czyli "Born on the fourth of July" i "Heaven and earth"...
O tak Urodziny 4 Lipca również świetny film. Moze na 22 listopada warto by też przypomnieć JFK😏
Jeszcze pozostając w klimacie Łowca Jeleni i Ofiary Wojny
Ja jeszcze poproszę Good Morning, Vietnam. Widz od czasów Gry o Tron :)
Czy zrobisz recenzję "Full Metal Jacket" Kubricka? Chyba, że już zrecenzowałeś ten film
th-cam.com/video/PKniIqqkavI/w-d-xo.htmlsi=2R5Ciccjtj32drEO
Full Metal Jacket. Najlepszy film wojenny.
Wspomniałeś o Nienawistnej Ósemce, to może retrocecenzja? ;)
Zgadzam się, że scena np , śmierci Eliasa nie byla do konca realistyczna, była , jak to mowisz wiekszq niz zycie, ale mysle ze tez cały film, pomimo realizmu , nigdy nie aspirował do bycia dokumentem. Pewne fragmenty są, nazwalbym to wzmocnione, po to żeby te prawdziwe tematy mocniej pokazać. Scena śmierci Eliasa była zawsze dla mnie w jakis sposob śmiercią dobra, w warunkach kiedy tak cieazko byc przyzwoitym.
Siema Michał, może zrobiłbyś retro recenzje Trainspottingu
Pluton OK, bardzo dobry film choć miałem to samo oglądając po latach też rzuciła mi się w oczy pewna niespójność tonalna, niby tematy mroczne, zbrodnie, szaleństwo, a za chwilę hollywoodzka teatralność - przyjmuję konwencję, ale nie wiem czy jakaś alternatywna wersja, bardziej brudna, stonowana - nie byłaby lepsza.
Jak wracasz do klasyków o Wietnamie - muszę wspomnieć mój ulubiony -"Full Metal Jacket" (I chyba mój ulubiony film Kubricka) - tam to dopiero jest mieszanie komedii i dramatu, horroru z groteską! (Ale Kubrick wyszedł z tego - jak wytrawny koreańczyk ). Warto jeszcze wspomnieć Łowcę Jeleni - choć nigdy nie traktowałem tego jako film stricte wojenny/antywojenny - ale to jest pierwszy film jaki przychodzi mi na myśl gdy słyszę hasło "genialne aktorstwo".
Kolejny klasyk z Wietnamu. Ale, że taki fan kina wojennego mówi, że M16 w Wietnamie było przestarzałe ? :D Z innej beczki w wersji DVD były napisy końcowe z prezentacją postaci i tam można zobaczyć, że jeden chłopak z oddziału to Jhonny Deep :D A jeszcze odnośnie "turnusu" to takie coś nazywali "Tour of duty" czyli taka rotacja teraz byśmy powiedzieli. A jest taki stary serial Tour of Duty ( aka "rok w piekle" ) polecam rzucić okiem bo jak byś zrobił z plutonu serial 10 odcinkowy.
Dzisiaj jest przestarzałe ^^
Nie do końca przestarzałe ... Konstrukcja AR będzie jeszcze długo używana bo próbowali zastąpić go SCARem nie wyszło, potem SIGiem z kalibrem 300 również , teraz wprowadzają 6.8, 6.5mm i dalej nie widać końca poczciwej M-16stki. Bublem tej broni w Wietnamie była amunicja która pękała w komorach plus brak dopycharza zamka. Co do kamizelek mieli kamizelki przeciw odłamkowe, choć hełmy nadal M1 (WW2) troszkę spłycone ale nadal M1, a zaawansowanie techniczne było miażdżące czego nie można było powiedzieć o Armi Wietnamu czy Vietcongu.. oni walczyli u siebie, tak samo jak było w Afganistanie.. nie ważne jak bardzo byś miał zaopatrzona armię i zaawansowany sprzęt, to partyzantki walczącej na własnym terenie nie ubijesz, USA się o tym przekonało tak w Wietnamie jak i w Afganie, tak damie Ruskie miały swój Wietnam właśnie w Afganistanie. Pozdro @@PonarzekajmyoFilmach
Wiesz kiedy uda ci się wrzucić recenzje nowego gladiatora?
Ja jakoś niemam hajpu na nowego gladiatora tak szczerze powiedziawszy. Szanse ze bedzie rownie dobry co 1 są raczej marne. A co do plutonu to widać że są różne frakcje jak wszędzie w szkole w pracy itp. I ścierają się 2 wizję ludzi jak postrzegają świat i jak wg. Nich jest prawidłowe postępowanie. Można se to np. Do polityki porównać w Ameryce ( demokracji-republikanie) no ale przede wszystkim tak realistycznie jest pokazana wojna.
Jutro ;)
@PonarzekajmyoFilmach tyle to się domyślam xd, ale spoko będę czekał
Będzie się działo. Przynajmniej w sieci
18-20 zapewne
Se chłop dogadza ostatnio ;))) 👌🏻
It’s fucking beautiful ;)
"Full metal jacket ", chyba było już?
Najlepsza rola Willema Dafoe !!!!❤
❤ Ile bym dała aby przytulić Willem Dafoe ❤
Michale, to teraz "Ofiary wojny"
Film z mojej top 5 filmów wojennych...
Który jest numerem jeden..?Cienka czerwona linia..zdecydowanie..być może dlatego że oglądałem ją będąc w armii..I ta ulga że nie służę podczas wojny..
Pluton to wyśmienite kino ale idąc tym torem to jest jeszcze Brian De Palma ze swoim " Ofiary Wojny" który pokazuje Wietnam z jeszcze innej strony
Najlepszy film wojenny ,ale tylko żołnierze go w pełni zrozumieją.
Dobre są pozostałe dwie części tej trylogii wietnamskiej Stone'a. Oczywiście Urodzony 4 lipca, ale też Pomiędzy niebem a ziemią, o którym mało kto pamięta, a to jest znakomity film.
Jest szansa na retro recenzje "Idź i Patrz?"
Barnes nie wprowadza B-movie vibe'u, on nie jest jednoznacznie zły, jak wypominają Taylorowi chłop jest imponujacym liderem, to on własciwie dowodzi tym oddziałem bo Wolffe to ciamajda, a wycinanie wioski jest uzasadnione, Taylor przeciez mówi ze Barnes uosobiał calą ich wsciekłość po zamęczeniu na śmierc mannyego. Barnes ma też scene gdzie prowokuje Sheena zeby go zabił, przecież tam już nie ma złego czy dobrego człowieka w tej skorupie, jest tylko resztka wściekłości, nawet nie ma za bardzo kogo nienawidzieć bo chłop jest wrakiem. To nie jest sztampowo zła postac po żadnym pozorem.
Jeśli już to sztampowo zły jest Bunny (ten mniej znany Dillon), który ma rys socjopatyczny i ewidentnie jest typem z patologii. Tylko ze statystycznie taki też tam powinien być.
Ja uwielbiam też postać O'Neila, ktory jest takim kosmicznym tchórzem i lizusem, a który ostatecznie dostaje po mordzie przed tym ostatnim atakiem bo Barnes mimo że ten mu sie całą służbę podlizywal ma go w tyłku.
Oliver Stone wystapił tez w krotkiej roli...
Dzięks 👍
Z zupełnie innej beczki: zmierzysz się ze "Stolikiem kawowym"?
Klasyk
Dobry człowieku, jak już robisz taką miniaturkę to mogłeś już swoją rękę wydłużyć do Toma Berengera. 😊
To moze teraz FULL METAL JACKET pozdrawiam
W czasie wojny w Wietnamie używano kamizelek kuloodpornych a karabinki M16 zostały dopiero co wprowadzone więc powiedzenie że to są stare M16 jest co najmniej nie na miejscu
Gdyby Charllie przyszedl do dr.COxa to byłby doskonały crossover :):) ......panie Michale wspominasz tu dr.COXa iii mam cos totalnie OFF TOPIC .. przeciwny biegun tego filmu . W dobie znizkowej polskiego standupu miałem ostatnio rozkmine ktore POSTACIE powatrzam POSTACIE nie aktorzy z seriali komediowych byli by dobrymi standuperami . To wcale nie takie oczywiste i łatwe .. I qrde w Plutonie mamy aż dwoch aktorów ktorych kultowe postacie śmiesza do łez : wspomniany juz dr.Cox i oczywiscie CHarllie z two man and a half .. O dziwo wg mnie Scrubs i Dwoch i Poł przynosza wiecej takich postaci ... Celso, Jordan aa w tym drugim Berta i drugoplanwoa postac Herba grana przez Rayana Stilsa . Seriali komediowych mamy opor ale czy takich psotaci ktorzy byli by dobrymi standuperami jest wiele .. no wlasnie ja mam klopot : Chandler , naturlanie Ricki Gervais ktory gra siebie w After life , moze Burney.. dla mnie subiektywnie Gilfoyle z doliny krzemowej... no taka luzna rozkmina . Pozdrawiam i sorki ze nie w temacie :)
Pluton - 9/10
Amerykanie mieli gównianą broń i wyszkolenie!? Różnica była mniej więcej taka jak między Wehrmachtem a powstańcami warszawskimi. Czyli kolosalna na korzyść napastników. To właśnie chłopcy z Wietnamu w środę uprawiał ryż, a w czwartek zrobili z niego partyzanta. Amerykańscy rekruci mieli chyba pół roku przeszkolenia, zanim trafiali na front. Nie wspominając o wsparciu lotnictwa i artylerii. A sam film niedawno obejrzałem po raz pierwszy i bardzo mi się podobał, chociaż epilog, że Charlie przeżył samobójczą szarżę wybił mnie z filmu. Wydaje mi się, że wojna takich zachowań nie wybacza
Mówiłem, w porównaniu do dzisiaj ;)
Protagonista na koncu sam mòwi ze do konca zycia w jego sercu Aias i Burns walczą o jego dusze czy cos takiego. Chyba te postacie byly jak Aniol i diabel siedzacy na ramieniu . A nawojnie bardzo latwo pujsć za diablem . Takie film z przeslaniem dla tych co trafia w pieklo wojny .
Miniaturka niezła, ale serio nie dało by się załatwić czegokolwiek w moro, znając życie będzie wiecej produkcji wojennych i szybko by się zwróciło
Mnie też wyjątkowo razi ta koszulka na miniaturce.
Jestem przekonana, że całkowicie bez wyszłoby znacznie lepiej 😅😅
Ten film o którym mówisz nie miał takiego momentu jak się pytają gościa co rozstrzela ludzi czy ma płatne od sztuki czy za dzień
Nie rozumiem tego komentarza
@PonarzekajmyoFilmach mówiłeś o filmie gdzie było coś o wojnie na Salwadorze, ją pamiętam taki film o jakiejś wojnie domowej w kraju Ameryki południowej, Karaibów gdzie był najemnik co mordował jeńców i pytali go jak mu płacą czy akord czy czasowo i się zastanawiam czy to nie ten sam film
Nie pamiętam czemu, ale z tym filmem' kojarzę Johnny'ego Deepa
Jest tam ;)
@PonarzekajmyoFilmach Damn, pewnie dlatego 😅😅😎😎
Gra Larnera, tego chłopa co zostaje ranny w płuco ale ma się na martwić, bo przecież "ma jeszcze drugie". Tam z doskonałych aktorów gra jeszcze Forest Whitaker, a z bardzo rozpoznawalnych choć niekoniecznie z nazwiska ale zupełnie się z plutonem nie kojarzących tony todd (Candyman).
@@piotrg8571 Który, swoją drogą, dopiero co odszedł do aktorskiej valhalli
@LenkasStars ta jakoś w ubiegłym tygodniu. Ja go jeszcze mocno z the rock baya kojarzę bo uwielbiałem ten film jako dzieciak.
Film oglądany za dzieciaka w końcowym bardzo PRL-u. Dla nas najważniejsze wtedy było to, że - wbrew intencjom partii która zezwoliła na wrzucenie filmu do kin - amerykanie tłuką kacapskich wietnamczyków.
Amerykanie jednak jakby nie patrzeć są tam najeźdźcami jak krasnoarmiejcy w Polsce
@@kamilkamil2219w jaki sposób Amerykanie na prośbę władz pomagający bronić Republiki Wietnamu przed komunistami i agresją z północy są najeźdźcami??
@@kamilkamil2219No jednak nie, bo bronili dwmokratyczny Wietnam przed komuchami sterowanymi z Moskwy. Pracowałem z Wietnamczykuem który uciekl po zwycięstwie komuchów, i historie które opowiadał dalekie są od wizji Stona.
@jaroslawchorzepa5449 obstawiam że ta wojna polegała na tym co dziś na Ukrainie, jednych się zbroi żeby drudzy się wykrwawiłi
Jeżeli się mylę to mnie Poprawcie w tamtym czasie jedyne co mieli to kamizelki przeciwko odłamkom
jezu jak widze Wietnamy czy jakieś Tajlandie to żołądek mi sie skręca bo tam jest super wilgotno i super gorąco i jako turysta ciągle jesteś mokry 🤮
Słowo " super " bym zamienił na " okropnie " 😅
Mam podobnie jak to widzę 😅😅
Ale żarcie zajebiste, ludzie mili i kapitalne widoki
Mój ukochany film
@tomhan8926 mój " czas apokalipsy " 🥰
Ciekawe jest dla mnie że stawiasz Czas Apokalipsy wyżej, argumentujac że jest mniej przeysowany. Dla mnie Czas Apokalispy jest dobrym filmem ale bardzo odjechanym i wlasnie bardzo przerysowanym. Przeciez cała ta historia jakiegos pulkowanika ktory buduje wlasne krolestwo wsrod aborygenow, np. scena z zabijaniem byka, to wszsytko jest bardziej wizją niz realizmem, i moim zdaniem, bardziej pompatycznym i przerysowanym niż Pluton.
Turnus na polski to bedzie turnus.
szkoda ze nie chciało ci sie zejść do piwnicy po miundur kamizelke i M 16 ...
Ja nawet piwnicy nie mam ;)
Kiedyś lubiłem ten film ale po latach wyłazi propagandowy syf.
Propaganda czego?
Film jest ok. Smierc Eliasa jest pompatyczno-smieszna. Cringe nawet. Żenua
Ooooo wlasnieeeeeee
Nie dla mnie, mnie ona zawsze porusza.