Panowie wyczuwam mocną inspirację naszym materiałem z lutego 2024. Za dużo zbieżności, mogliście chociaż zapytać ;) Fajny materiał, choć obfitujący w półprawdy. Jedna z nich to np. opadanie dachu. Dach hydrauliczny nie powinien opadać NA WŁĄCZONYM ZAPŁONIE i to przez kilka minut, potem już może. Płyn warto wymienić, ale i tak będzie ciemny już po chwili. Trzeba by rozebrać pompę, wypłukać siłowniki i węże. Mimo trzykrotnej wymiany zawsze łapie kolor starego płynu. 15:32 brakuje panu plastikowego ślizgu który składa rygiel w dachu, dach będzie za bardzo wystawał ze schowka, co skutkuje dziurkami na boku, które nawet chyba gdzieś mignęły na filmie (13:20). Pozdrawiam.
Fajny odcinek. I mocno praktyczny. Jako użytkownik kabrioletów od 10 lat zgadzam się większością treści zawartej w materiale. Na przestrzeni ostatnich lat miałem kilka modeli (zawsze jako funcar) zarówno z miękkim jak i twardym dachem. Przerabiałem również C70 z nagrania, którego akurat dobrze nie wspominam :P Skrzynia nawet po remoncie szarpała (słynny Aisin AW55-50), a finalnie poddał się silnik (uszczelka w 2.4T 193KM) i auto sprzedałem. Jedyne co w nim działało na tiptop to był dach i tym kierowałem się przy zakupie - jak widać nie jest to 100% słuszna teoria. Warto pamiętać, że Cabrio to często konstrukcje o generację wstecz od tych, które aktualnie są w salonach i często bazują na autach segmentu średniego lub wyższego, co przekłada się na koszty eksploatacji (większe silniki i droższe części). Na szczęście nie brakuje też modeli przerobionych z kompaktów lub aut miejskich. Aktualnie mam w garażu Focusa CC (bazuje na tej samej płycie co Volvo C70) z 2.0 145 KM benzyną w limitowanej wersji na premierę - ma nawet Webasto :-). Jest to mój pierwszy cabrio z twardym dachem - i mimo, że nie żałuje zakupu to na pewno ostatni. Samochód dużo cięższy, po złożeniu dachu tył jest zauważalnie mniej chętny do współpracy na zakrętach, w aucie nie jest ani cieplej, ani ciszej, obsługa taka sama w kwestii czasu jaki trzeba poświęcić, a koszty jeszcze wyższe. Paradoksalnie największą frajdę dawał mi chyba Ford StreetKa, który był najtańszym modelem i jednocześnie najbardziej dziwnym z cabrio które miałem. Silnik 1.6 z Focusa 1, płyta z Forda KA i części kosztujące maksymalnie kilkadziesiąt złotych. Szkoda, że aktualnie już trudno znaleźć ładny blacharsko egzemplarz z klimatyzacją. Uważam, że to świetne auto na początek przygody z cabrio.
Dzięki za interesujący odcinek, Paweł przekazał dużo przydatnych informacji, wskazówek i porad odnośnie kupna kabrioletu, fajnie wszystko omawia i tłumaczy, dobrze się Go słucha🙂💪👏💚👍💪👍
Od 28 marca 2013 roku jestem posiadaczem Suzuki Vitara I cabrio, w wersji z osobno otwieranym dachem nad kierowcą i pasażerem oraz osobno otwieranym dachem nad tylnymi fotelami. Właśnie wczoraj, pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych, odbyło sie otwarcie sezonu na cabrio 😊
Co lato staram się mieć Cabrio. Uważam, że najlepszym stosunkiem ceny/jakość jest aktualne Audi S5 benz. Oficjalnie na PL nie ma cabrio, ale gdzieś przewinęło mi się w ogłoszeniach gdy szukałem parę lat temu. Poprzednie A5 też niczego sobie, wygodne i funkcjonalne. Aktualnie mam 992T Cabrio (wcześniej zwykła 992Cabrio) i mniej izoluje od wiatru niż S5, oraz ogólny przelicznik cena/fun jest znacznie gorszy. Opcja dla twardego dachu jest M4 poprzedniej wersji, ale mimo 430 koni (zwykła wersja) nie było dużo szybsze niż S3 sedan. Więc trochę rozczarowanie. No i w stosunku do S5 wnętrze wygląda archaicznie.
Miłość do cabrio pojawiła się w wypożyczonym mini roadster. Od 2017 jestem posiadaczem Saaba 93 OG z 2002 roku zakupionego pod wpływem impulsu 150 km od miejsca zamieszkania. Przez ten czas zrobiłem Sabiną ok 90 tys km. Potwierdzam, że jest to projekt, czasami wręcz irytujący, ale jazda czymś takim jest innym wymiarem podróżowania. Czas podróży przestaje mieć znaczenie... I nieco gorzkie słowa Pana Pawła o Saabach są jednak prawdziwe. 😀 Wszystko to jednak wynagradzają dni, w których akurat wszystko działa, otworzymy dach i ruszymy w drogę, nawet taką którą pokonujemy do znudzenia w "puszce", uśmiech na twarzy gwarantowany!!!!! Pozdrawiam.
Bardzo polecam MR2 ostatniej generacji. Może jest mało komfortowe, może niepraktyczne ale niezwykle tanie w eksploatacji, niezawodne, a przede wszystkim - daje niesamowitą frajdę z jazdy
@@MarekDrives a to druga jest w Polsce najpopularniejsza. Trzecia była dostępna u dealerów tylko na zamówienie. To bezpośredni konkurent mx-5, ale wobec braku bagażnika spowodowanego centralnie umieszczonym silnikiem - przegrała ten pojedynek z kretesem.
MR2 gen3 wygląda o dwa nieba lepiej na żywo niż na foto. A jeśli był dostępny wyłącznie na zamówienie, to nie dziwię się, że nie zyskał popularności ;)
Jestem szczęśliwym posiadaczem c 70 2003 r. Silnik 2.3 turbo oczywiscie benzyna. Odgłos jaki wydaje jest zajefajny. Cały wydech orginał bez żadnego tuningu. Kataizator też na miejscu.
Bo to najlepszy samochód czterdziestolecia. Volvo V70 jest nie do zdarcia, a jego protoplasta starszy o kilka lat Volvo 850 może mieć po tuningu 1140 koni mechanicznych. th-cam.com/video/FWiHiA75Q4s/w-d-xo.htmlsi=OPTKOYYC27RKgdPw
Panie Marku a ja po obejrzeniu kilku odcinków z Mazdą postanowiłem zacząć przygodę z cabrio, ale podszedłem do sprawy ostrożniej i taniej, czyli udało się na sam koniec produkcji zamówić Fiata 500C. Odbiór w czerwcu!!! U mnie sprzedawca Fiata dał radę 😃
Te dodatkowe klucze i przeważnie wiatrołapy są 100% rozkradane przez handlarzy i wystawiane na sprzedaż a nie zapodziane.u mechanika . Ta banda hien zwanych handlarzami ogalaca auto z wszystkiego wartościowego co można wyjąć z auta i sprzedać osobno.
przecież z tą jesienią i zimą, to jest co najwyżej półprawda, faktycznie jest taniej, ale jest też bardzo mało ofert na wiosnę ceny są wyższe, ale jest w czym wybierać i to wtedy pojawiają się fajne egzemplarze najlepszy moment na kupno to paradoksalnie wakacje, wtedy mało kto kupuje, a sprzedawca jest gotowy dużo opuścić z tapicerką materiałową też się nie zgodzę, może i nie jest tak łatwa w odkurzaniu, ale nie ma tragedii, a nie parzy i nie pęka od słońca z urywaniem głowy moim zdaniem bzdura, przy podniesionych szybach często jest bardzo kulturalnie, ale to może zależeć od modelu diesel to też kwestia dyskusyjna, sam miałem w benzynie, ale jechałem w dieslu i jeśli ktoś się przyzwyczai, to imo tylko na plus, tańsze w kupnie, tańsze w eksploatacji, lepsze osiągi, a i tak w środku pewnie lecieć muzyka z olejem w pompie dachu fajna uwaga, ale nie posuwałbym się do stwierdzenia, że elektryczny będzie mniej awaryjny lub kosztowny tak samo, że jak dach hydrauliczny opada to powinno się auto skreślić, faktycznie nie jest to pożądane, ale po 15-20 latach to norma i często nie da się tego naprawić z powodu braku części, a mimo to ten dach posłuży jeszcze wiele lat, bo samo otwieranie działa z naprawami dachu, to może być inna kwestia, wiele napraw faktycznie nie jest bardzo droga, ale na termin czeka się 3-4 miesiące
Spełniłem swoje marzenie to Mustang z 2010 V6 4.0 litra. Typowe Grand Turismo płynące na fali momentu obrotowego, srebrny w super stanie. Dołożyłem tuningowe wzmocnienia podwozia i jest bosko👍🏻
@@thewojtek oczywiście ze to pony car, lecz spory naturalny moment obrotowy z dużego silnika daje dużo przyjemności z jazdy na długich trasach w USA. Bo go właśnie tam eksploatuję, dwie osoby bez dachu i przejazd z Chicago do Kaliforni i do Chicago. Jest bardzo wygodny, stąd moim zdaniem spełnia w dużym stopniu cechy gran turismo. Jasne wyższa moc bardziej wpisuje się w ten konkretny typ aut lecz w USA naprawdę daleko nie zajedziesz korzystając z tej mocy. Jest to po prostu zaskakująco wygodny długo dystansowiec, pozdrawiam.
Pierwszy od 2-3 miesięcy materiał godny uwagi a nie tylko te elektryczne gówno. Sam mam 500C 1.4. Wysłuchałem, przyjąłem do wiadomosci ale ja jeżdżę bez dachu od 12°C w górę. W sobotę bez dachu zrobiłem trasę Świecko-Warszawa trochę głośno jest ale kogo to obchodzi. Prędkości tak do 180kmh.
Bzdura, że nie można autostradą jeździć z otwartym dachem. Zrobiłem wiele tras czy w Polsce, czy przez Niemcy z otwartym i całkiem przyjemnie się jechało. Zależy od modelu i czy osłona wiatrowa daje radę.
Panie Pawle, jak ogłasza Pan auto do sprzedaży lub zamiany i dostaje Pan jakąś wiadomość to z grzeczności wypadałoby na nią w jakiś sposób odpowiedzieć a nie olewać ludzi pozostawiając pytania bez odpowiedzi.
@@rafakoss8666 Obecnie sprzedaje swoje auto, wiele osob do mnie pisze. Odpisuje KAŻDEMU. A wiesz dlaczego? Bo tak zostałem wychowany. Lubisz być olewany?
@@tomswierk jak ktoś mi nie odpisuje to zlewam to, i nie przeżywam tego, ze obca osoba mi nie odpisała. Ty odpisujesz, a on nie. Być może ze 100 różnych powodów. Niekoniecznie zle maniery, więc już nie lamentuj
@@tomswierk jakbym miał się w życiu przejmować, że mi ktoś nie odpisze, lub z jakiegoś innego powodu zwracać na coś uwagę, to bym depresji dostał. Wrzuć na luz
bardzo mi sie podoba odcinek.. pisze to jako motocyklista na emeryturze... i tak, boxtera bym przygarnal, podobnie jak fajne Z4. bo LS co miasta jednak za duzy ;)
@@MarekDrivesjescze za drogie. Chwilowo kazda konwersja zaczyna sie od “wez super zdrowa sztuke “ (bo dodatkowa waga) “ i plyte tesli 3” (po moduly i motor). Wiec chwilowo to projekty hobbystyczne dla milionerow ktorzy chca miec najszybszego Defa 1970 na dzielni. Ale to sie zmieni.
@@rafidafixyz ja mam tyle wzrostu i mam F33. Mieszczę się ja, żona a z tyłu dwójka dzieci w fotelikach. Przy zamkniętym dachu bagażnik też trochę pomieści.
191 cm. Mieściłem się do MX5 NC (i to bez wspomnianych blaszek obniżających, aczkolwiek po założeniu blaszek było już bardzo przyjemnie). Mieszczę się do mojej obecnej MX5 NA (choć tutaj po drobnej modyfikacji boczków drzwi, żeby mieć więcej miejsca na lewą nogę). Niestety nie mieszczę się do NB i ND z powodu zbyt długich nóg. Pisząc o "mieszczeniu się", mam na myśli możliwość zajęcia takiej pozycji, by dało się bezpiecznie prowadzić auto. Oczywiście wiele zależy tu od proporcji ciała, ale jeśli przymierzałeś się tylko do czwartej generacji, to rozważ przymiarkę do pierwszej i trzeciej.
Panowie wyczuwam mocną inspirację naszym materiałem z lutego 2024. Za dużo zbieżności, mogliście chociaż zapytać ;) Fajny materiał, choć obfitujący w półprawdy. Jedna z nich to np. opadanie dachu. Dach hydrauliczny nie powinien opadać NA WŁĄCZONYM ZAPŁONIE i to przez kilka minut, potem już może. Płyn warto wymienić, ale i tak będzie ciemny już po chwili. Trzeba by rozebrać pompę, wypłukać siłowniki i węże. Mimo trzykrotnej wymiany zawsze łapie kolor starego płynu. 15:32 brakuje panu plastikowego ślizgu który składa rygiel w dachu, dach będzie za bardzo wystawał ze schowka, co skutkuje dziurkami na boku, które nawet chyba gdzieś mignęły na filmie (13:20). Pozdrawiam.
Podobają mi się te odcinki o używanych samochodach, szczególnie z kimś kto się na tym zna.
Fajny odcinek. I mocno praktyczny. Jako użytkownik kabrioletów od 10 lat zgadzam się większością treści zawartej w materiale. Na przestrzeni ostatnich lat miałem kilka modeli (zawsze jako funcar) zarówno z miękkim jak i twardym dachem. Przerabiałem również C70 z nagrania, którego akurat dobrze nie wspominam :P Skrzynia nawet po remoncie szarpała (słynny Aisin AW55-50), a finalnie poddał się silnik (uszczelka w 2.4T 193KM) i auto sprzedałem. Jedyne co w nim działało na tiptop to był dach i tym kierowałem się przy zakupie - jak widać nie jest to 100% słuszna teoria. Warto pamiętać, że Cabrio to często konstrukcje o generację wstecz od tych, które aktualnie są w salonach i często bazują na autach segmentu średniego lub wyższego, co przekłada się na koszty eksploatacji (większe silniki i droższe części). Na szczęście nie brakuje też modeli przerobionych z kompaktów lub aut miejskich. Aktualnie mam w garażu Focusa CC (bazuje na tej samej płycie co Volvo C70) z 2.0 145 KM benzyną w limitowanej wersji na premierę - ma nawet Webasto :-). Jest to mój pierwszy cabrio z twardym dachem - i mimo, że nie żałuje zakupu to na pewno ostatni. Samochód dużo cięższy, po złożeniu dachu tył jest zauważalnie mniej chętny do współpracy na zakrętach, w aucie nie jest ani cieplej, ani ciszej, obsługa taka sama w kwestii czasu jaki trzeba poświęcić, a koszty jeszcze wyższe. Paradoksalnie największą frajdę dawał mi chyba Ford StreetKa, który był najtańszym modelem i jednocześnie najbardziej dziwnym z cabrio które miałem. Silnik 1.6 z Focusa 1, płyta z Forda KA i części kosztujące maksymalnie kilkadziesiąt złotych. Szkoda, że aktualnie już trudno znaleźć ładny blacharsko egzemplarz z klimatyzacją. Uważam, że to świetne auto na początek przygody z cabrio.
Dzięki za interesujący odcinek, Paweł przekazał dużo przydatnych informacji, wskazówek i porad odnośnie kupna kabrioletu, fajnie wszystko omawia i tłumaczy, dobrze się Go słucha🙂💪👏💚👍💪👍
Fajny gość, ma sporą wiedzę na temat cabrio, super się go słucha. Pozdrawiam!
Od 28 marca 2013 roku jestem posiadaczem Suzuki Vitara I cabrio, w wersji z osobno otwieranym dachem nad kierowcą i pasażerem oraz osobno otwieranym dachem nad tylnymi fotelami. Właśnie wczoraj, pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych, odbyło sie otwarcie sezonu na cabrio 😊
Co lato staram się mieć Cabrio. Uważam, że najlepszym stosunkiem ceny/jakość jest aktualne Audi S5 benz. Oficjalnie na PL nie ma cabrio, ale gdzieś przewinęło mi się w ogłoszeniach gdy szukałem parę lat temu. Poprzednie A5 też niczego sobie, wygodne i funkcjonalne. Aktualnie mam 992T Cabrio (wcześniej zwykła 992Cabrio) i mniej izoluje od wiatru niż S5, oraz ogólny przelicznik cena/fun jest znacznie gorszy. Opcja dla twardego dachu jest M4 poprzedniej wersji, ale mimo 430 koni (zwykła wersja) nie było dużo szybsze niż S3 sedan. Więc trochę rozczarowanie. No i w stosunku do S5 wnętrze wygląda archaicznie.
Bardzo fajny material. Skutecznie wyleczyl mnie z Z3 :) Dziękuję!
Dzięki za odcinek, oglądam się właśnie za cabrio
mam cascade na sprzedaż :)
Miłość do cabrio pojawiła się w wypożyczonym mini roadster. Od 2017 jestem posiadaczem Saaba 93 OG z 2002 roku zakupionego pod wpływem impulsu 150 km od miejsca zamieszkania. Przez ten czas zrobiłem Sabiną ok 90 tys km. Potwierdzam, że jest to projekt, czasami wręcz irytujący, ale jazda czymś takim jest innym wymiarem podróżowania. Czas podróży przestaje mieć znaczenie... I nieco gorzkie słowa Pana Pawła o Saabach są jednak prawdziwe. 😀
Wszystko to jednak wynagradzają dni, w których akurat wszystko działa, otworzymy dach i ruszymy w drogę, nawet taką którą pokonujemy do znudzenia w "puszce", uśmiech na twarzy gwarantowany!!!!! Pozdrawiam.
Od 20lat BMW Z3/3.0l. polecam wszystkim 😉
Od 12lat Astra TT. Pierwsze auto ,nie planowałem ani Opla ani cabrio 😂. Przypadkowy zakup i się zakochałem. Każde następne to bedzie cabrio.
mam 47 lat miałem kilkanaście cabrioletów . obecnie posiadam cascade 1,6 turbo benzyna polecam auto mega wygodne
Bardzo polecam MR2 ostatniej generacji. Może jest mało komfortowe, może niepraktyczne ale niezwykle tanie w eksploatacji, niezawodne, a przede wszystkim - daje niesamowitą frajdę z jazdy
Rzadkie. O ile 1. i 3. generację chyba nawet widziałem na żywo, o tyle drugą musiałem sprawdzić, jak wygląda.
@@MarekDrives a to druga jest w Polsce najpopularniejsza. Trzecia była dostępna u dealerów tylko na zamówienie. To bezpośredni konkurent mx-5, ale wobec braku bagażnika spowodowanego centralnie umieszczonym silnikiem - przegrała ten pojedynek z kretesem.
@@Marcin_Wojdakmoże inaczej: MR2 I widziałem, III kojarzę, II dziś po raz pierwszy zobaczyłem na zdjęciu :)
MR2 gen3 wygląda o dwa nieba lepiej na żywo niż na foto. A jeśli był dostępny wyłącznie na zamówienie, to nie dziwię się, że nie zyskał popularności ;)
Jestem szczęśliwym posiadaczem c 70 2003 r. Silnik 2.3 turbo oczywiscie benzyna. Odgłos jaki wydaje jest zajefajny. Cały wydech orginał bez żadnego tuningu. Kataizator też na miejscu.
Bo to najlepszy samochód czterdziestolecia. Volvo V70 jest nie do zdarcia, a jego protoplasta starszy o kilka lat Volvo 850 może mieć po tuningu 1140 koni mechanicznych.
th-cam.com/video/FWiHiA75Q4s/w-d-xo.htmlsi=OPTKOYYC27RKgdPw
Świetny poradnik, sporo ciekawych rzeczy się dowiedziałem 👌
Fajnego gościa zaprosiłeś Kolego - ja na etapie motocykla jeszcze jestem ... jeszcze... :))
Motocykl na lato , kabriolet na wiosnę, jesień i zimę 😎
Panie Marku a ja po obejrzeniu kilku odcinków z Mazdą postanowiłem zacząć przygodę z cabrio, ale podszedłem do sprawy ostrożniej i taniej, czyli udało się na sam koniec produkcji zamówić Fiata 500C. Odbiór w czerwcu!!! U mnie sprzedawca Fiata dał radę 😃
Gratuluję! Cuda się zdarzją i nawet w Fiacie potrafią czasem coś sprzedać :)
Jestem właścicielem Saab 93 cabrio 2.0 benzyna. Zajefajny..l
Wow Vołovina C70. Ekstra.
Te dodatkowe klucze i przeważnie wiatrołapy są 100% rozkradane przez handlarzy i wystawiane na sprzedaż a nie zapodziane.u mechanika . Ta banda hien zwanych handlarzami ogalaca auto z wszystkiego wartościowego co można wyjąć z auta i sprzedać osobno.
Tym bardziej warto sprawdzić i spytać, co się z tym stało? Nie ma? To cena w dół.
Ja już teraz mam doświadczenie bo mam już czwarte cabrio
Taaa. A klienci to sam miód. Dej dej taniej.
Czy w przypadku braku garażu, tylko zadaszenie (altana) na samochód miękki dach jak w c70 (nad tym modelem się zastanawiam) nie jest problemem?
przecież z tą jesienią i zimą, to jest co najwyżej półprawda, faktycznie jest taniej, ale jest też bardzo mało ofert
na wiosnę ceny są wyższe, ale jest w czym wybierać i to wtedy pojawiają się fajne egzemplarze
najlepszy moment na kupno to paradoksalnie wakacje, wtedy mało kto kupuje, a sprzedawca jest gotowy dużo opuścić
z tapicerką materiałową też się nie zgodzę, może i nie jest tak łatwa w odkurzaniu, ale nie ma tragedii, a nie parzy i nie pęka od słońca
z urywaniem głowy moim zdaniem bzdura, przy podniesionych szybach często jest bardzo kulturalnie, ale to może zależeć od modelu
diesel to też kwestia dyskusyjna, sam miałem w benzynie, ale jechałem w dieslu i jeśli ktoś się przyzwyczai, to imo tylko na plus, tańsze w kupnie, tańsze w eksploatacji, lepsze osiągi, a i tak w środku pewnie lecieć muzyka
z olejem w pompie dachu fajna uwaga, ale nie posuwałbym się do stwierdzenia, że elektryczny będzie mniej awaryjny lub kosztowny
tak samo, że jak dach hydrauliczny opada to powinno się auto skreślić, faktycznie nie jest to pożądane, ale po 15-20 latach to norma i często nie da się tego naprawić z powodu braku części, a mimo to ten dach posłuży jeszcze wiele lat, bo samo otwieranie działa
z naprawami dachu, to może być inna kwestia, wiele napraw faktycznie nie jest bardzo droga, ale na termin czeka się 3-4 miesiące
Dziękujemy za Pana punkt widzenia...
Spełniłem swoje marzenie to Mustang z 2010 V6 4.0 litra. Typowe Grand Turismo płynące na fali momentu obrotowego, srebrny w super stanie. Dołożyłem tuningowe wzmocnienia podwozia i jest bosko👍🏻
To nie zadne Gran Turismo (gran, nie „grand”) tylko bazowa wersja ponycara.
@@thewojtek oczywiście ze to pony car, lecz spory naturalny moment obrotowy z dużego silnika daje dużo przyjemności z jazdy na długich trasach w USA. Bo go właśnie tam eksploatuję, dwie osoby bez dachu i przejazd z Chicago do Kaliforni i do Chicago. Jest bardzo wygodny, stąd moim zdaniem spełnia w dużym stopniu cechy gran turismo. Jasne wyższa moc bardziej wpisuje się w ten konkretny typ aut lecz w USA naprawdę daleko nie zajedziesz korzystając z tej mocy. Jest to po prostu zaskakująco wygodny długo dystansowiec, pozdrawiam.
Pozdrawiam serdecznie wesołych świąt wielkanocnych
Nawzajem :)
Mnie w cabrio najbardziej przerażają ptasie odchody lub parkowanie w pobliżu drzew 😉
Przez 12 lat żaden ptak nie trafił mi do środka, ale pod lipą bym nie parkował (żadnym samochodem).
Ładne C70😊
Od czasu, kiedy korzystam z wózka widłowego bez kabiny, filmy o kabrioletach mnie nie śmieszą. 😉
Pierwszy od 2-3 miesięcy materiał godny uwagi a nie tylko te elektryczne gówno. Sam mam 500C 1.4. Wysłuchałem, przyjąłem do wiadomosci ale ja jeżdżę bez dachu od 12°C w górę. W sobotę bez dachu zrobiłem trasę Świecko-Warszawa trochę głośno jest ale kogo to obchodzi. Prędkości tak do 180kmh.
Bzdura, że nie można autostradą jeździć z otwartym dachem. Zrobiłem wiele tras czy w Polsce, czy przez Niemcy z otwartym i całkiem przyjemnie się jechało. Zależy od modelu i czy osłona wiatrowa daje radę.
Co kto lubi.
pół godziny filmu, a przecież wiadomo, że Miata Is Always The Answer ;)
Od 185 cm w górę zaczyna się narzekanie, że w resztki czupryny wieje :)
Panie Pawle, jak ogłasza Pan auto do sprzedaży lub zamiany i dostaje Pan jakąś wiadomość to z grzeczności wypadałoby na nią w jakiś sposób odpowiedzieć a nie olewać ludzi pozostawiając pytania bez odpowiedzi.
A bierzesz pod uwagę, ze takich Kowalskich jak Ty, co napisało wiadomość, może być z 50? Czy widzisz tylko czubek własnego nosa?
@@rafakoss8666 Obecnie sprzedaje swoje auto, wiele osob do mnie pisze. Odpisuje KAŻDEMU. A wiesz dlaczego? Bo tak zostałem wychowany. Lubisz być olewany?
@@tomswierk jak ktoś mi nie odpisuje to zlewam to, i nie przeżywam tego, ze obca osoba mi nie odpisała.
Ty odpisujesz, a on nie. Być może ze 100 różnych powodów. Niekoniecznie zle maniery, więc już nie lamentuj
@@tomswierk jakbym miał się w życiu przejmować, że mi ktoś nie odpisze, lub z jakiegoś innego powodu zwracać na coś uwagę, to bym depresji dostał. Wrzuć na luz
Bardzo przepraszam,lecz nigdzie nie dostałem żadnej wiadomości od Państwa o chęci nabycia volvo. Z chęcią odpowiem na każde pytanie.
bardzo mi sie podoba odcinek.. pisze to jako motocyklista na emeryturze... i tak, boxtera bym przygarnal, podobnie jak fajne Z4. bo LS co miasta jednak za duzy ;)
To może jakiś ev conversion roadstera? Chociaż te pewnie jeszcze za drogie.
@@MarekDrivesjescze za drogie. Chwilowo kazda konwersja zaczyna sie od “wez super zdrowa sztuke “ (bo dodatkowa waga) “ i plyte tesli 3” (po moduly i motor). Wiec chwilowo to projekty hobbystyczne dla milionerow ktorzy chca miec najszybszego Defa 1970 na dzielni. Ale to sie zmieni.
Obecnie szukam clk 500
Jako posiadacz BMW 3 E93 z twardych dachem i prawie 300 konnym dieslem to totalnie nie zgadzam sie z prawie wszystkim z tym panem.
Ach, MX5 się marzy... niestety 192cm wzrostu powoduje że trochę zbyt intensywnie korzystam z funkcji cabrio.
Mam ten cam problem, jakie masz typy dla długasa oprócz Z4 i C70 ?
Ciekawe czy byś się zmieścił w mx5 z obniżonymi mocowaniami fotela, bo są takie kity
@@rafidafixyz ja mam tyle wzrostu i mam F33. Mieszczę się ja, żona a z tyłu dwójka dzieci w fotelikach. Przy zamkniętym dachu bagażnik też trochę pomieści.
191 cm. Mieściłem się do MX5 NC (i to bez wspomnianych blaszek obniżających, aczkolwiek po założeniu blaszek było już bardzo przyjemnie). Mieszczę się do mojej obecnej MX5 NA (choć tutaj po drobnej modyfikacji boczków drzwi, żeby mieć więcej miejsca na lewą nogę). Niestety nie mieszczę się do NB i ND z powodu zbyt długich nóg. Pisząc o "mieszczeniu się", mam na myśli możliwość zajęcia takiej pozycji, by dało się bezpiecznie prowadzić auto. Oczywiście wiele zależy tu od proporcji ciała, ale jeśli przymierzałeś się tylko do czwartej generacji, to rozważ przymiarkę do pierwszej i trzeciej.
Nie wiem jaki budżet ale poprzednie 4er, a5 etc powinny być optymalne