Olejowanie jest moim ulubionym sposobem do zabezpieczania drewna: - zbezpiecza na długo (3-4 lata to żaden wyczyn), - nie łuszczy się, więc przy ponownym malowaniu nie trzeba zdzierać starej warstwy, - widać strukturę drewna (dla mnie to plus) Wady: - długo schnie (ale za to, ma czas wniknąć w drewno), - cena (oleje są droższe niż inne popularne impregnaty, ale są bardzo wydajne więc nie jestem pewien czy wychodzi drożej).
Olej wychodzi drożej. Chociaż oczywiście jest fajnym materiałem i jeśli ma się czas na schnięcie i lubi wygląd naturalnego drewna to zdecydowanie polecam.
Olej lniany jest z rodziny szlachetnych olejów schnących. Ten pędzel po jakimś czasie całkiem by skamieniał, najlepiej jakoś dobrze go wytrzeć albo wsadzić do wody.:):):) Chyba można wymyć w terpentynie, to naturalny rozpuszczalnik.
ten olej po 16 godzinach jeszcze nie wsiak dobrze i nie wysechł ...taki eksperyment trzeba zrobić po miesiącu i nie będzie się tak jaralo. plus nawet w razie pożaru nie beda wydalaly się toksyny jak w przypadku innych impregnatów itp lakierów
Hahahahahahaha jak byś nie sprawdzil to bys nie żył ale to jest fajne. Brawo za dociekliwosc.zawsze ciekawie sie ogląda. W szczeline to dac gline jako uzupelnienie.👋👍
Wróciłem po roku do tego odcinka i zastanawiam się jakie są Pana obserwacje. Jak to po roku olejowane wygląda. Czy się cóż z tym dzieje. Jak to olejowanie zdaje egzamin?
@@zbyh7837 w teorii tak. Niestety nie widziałem go, ani nikogo kto by je widział, produkował, posiadał. Nie wspominając już o możliwości zakupu. W tartakach nie wiedzą o czym mowa. Drewno księżycowe pozostaje w sferze bajek i marzeń dla szarego "Kowalskiego" niestety.
@@WSzumilesie nie do końca, gdyż istnieją już firmy w polsce które deklarują budowę domów w tej technologii (drewna księżycowego) i posiadają w tym temacie odpowiednie atesty, przykładem może być strona justwoodit.com
Ja mówię o normalnej dostępności tego towaru. Jedna czy kilka firm to nie jest dostępność możliwa dla zwykłych ludzi, bo drewno księżycowe ale ceny też z kosmosu 😉
W porównaniu do pozyskiwania drewna powszechnie znanymi metodami to drewno księżycowe jest problematyczne w wycince, składowaniu i tak dalej. Temat tego drewna jest mielony od lat. Gdyby to było takie proste to widać że jest zainteresowanie i mógłby być zbyt, ale póki co ceny zwalają z nóg i chyba nikomu nie opłaca się tego pozyskiwać i sprzedawać. Wyjątki tylko potwierdzają regułę. Znam masę ludzi podejmujących temat drewna księżycowego od lat ale na rozmowach sie kończy niestety. Fajnie gdyby się to rozwijało ale podejrzewam że na kilku firmach i bardzo bogatych klientach się zatrzyma
Kilka miesięcy temu ścięłam duże drzewo, pocięliśmy na 10 cm plastry i chcemy z nich ułożyć ścieżkę. Drewno jest chyba jeszcze zbyt mokre i opalanie jednego plastra trwało ok. godziny. Może ktoś podpowie co zrobić, żeby to szybciej poszło. Czy warto potem takie kręgi poolejować?
@@annaborsuk6976 Drewno teoretycznie powinno schnąć już pocięte około 2 lata, ale wiele zależy od tego jakie to drewno i w jakich warunkach schnie. Mokre drewno słabo się opala a olejowanie jeszcze opóźni ten proces. Można oddać drewno do suszarni ale to kosztuje. Najszybciej schnie luźno ułożone w przewiewnym miejscu, ale pod jakimś daszkiem, aby nie mokło dodatkowo. Absolutnie nie pod plandeką, bo niepotrzebnie się tam zbiera wilgoć.
@@annaborsuk6976 no chyba tak bo trzeba zaimpregnować jakoś by nie zgniło tak jak gałęzie, liście i inne zdrewniałe. Chyba, że chcesz za kilka lat wrzucić to w podwyższaną grządkę :)
Tak patrzę i zastanawiam sie co Ty chcesz udowodnic:) Przeciez drewno sie zawsze będzie palic a ten olej to widać ze swietna sprawa nie za bardzo chcę sie jarać, takze do impregnacji pewnie jest bardzo dobry!!!
Szczerze mówiąc mniej gazu schodzi przy takich małych puszkach niż przy dużej butli i dużym palniku. Cały ogień jest wykorzystywany a przy dużym palniku sporo tego gorąca gdzieś bokami ucieka. Robi się dłużej i ilość gazu w małych puszkach jest droższa ale chyba finansowo wychodzi na to samo finalnie
Mam pomysł dębowe lub bukowe bale opalić, zaolejować, potem dać do ogrodu na glebę. Myślicie, że dzięki tym zabiegom będą odporniejsze niż surowe ? Czy nie ma sensu. Dąb poleży i te 20 lat na surowo na ziemi. Oczywiście pod belkami będzie żwirek, a gleba w środku będzie oddzielona folią bo to ma być taki ogród kaskadowy.
A z drugiej strony, jak jest z ubezpieczeniem takiego domu od pożaru, uderzenia pioruna itp? Sprawdzałeś w ogóle czy obecni ubezpieczyciele chcą takie domy ubezpieczać normalnie czy za jakąś chora stawkę?
Myślałem że to oczywiste. U znajomej powstała wątpliwość czy warto olejować drewno opalone czy pozostawić bez olejowania. Opalanie częściowo zabezpiecza przed późniejszym podpaleniem. Sprawdzałem czy olej lniany nie spowoduje ponownego, być może większego niż wcześniej narażenia na ogień. Jeśli olej spowodowałby większą łatwopalność drewna, to można by się było zastanawiać czy w ogóle warto olejować.
To wiadomo że się spali. To jest tylko drewno. Chodziło o sprawdzenie czy olej, którym nasączone jest drewno, powoduje jego szybkie zajęcie się ogniem i utrzymanie tego ognia
Zgadza się po kilku miesiącach kiepsko to wygląda, oczywiście na słońcu promienie UV robią swoje inaczej jest gdy tak zaimpregnowana deska jest w cieniu czy zewnątrz.Kto nie wierzy to niech sobie zrobi na desce eksperyment i przybije ją na altanie do słońca
Olejowanie jest moim ulubionym sposobem do zabezpieczania drewna:
- zbezpiecza na długo (3-4 lata to żaden wyczyn),
- nie łuszczy się, więc przy ponownym malowaniu nie trzeba zdzierać starej warstwy,
- widać strukturę drewna (dla mnie to plus)
Wady:
- długo schnie (ale za to, ma czas wniknąć w drewno),
- cena (oleje są droższe niż inne popularne impregnaty, ale są bardzo wydajne więc nie jestem pewien czy wychodzi drożej).
Olej wychodzi drożej. Chociaż oczywiście jest fajnym materiałem i jeśli ma się czas na schnięcie i lubi wygląd naturalnego drewna to zdecydowanie polecam.
Bardzo ciekawy odcinek, czekam na następne testy !
Haha, ale niespodzianka :) Dziękuję Wam i też pozdrawiam. Umieszczę gdzie trzeba :)
Jak ktoś mi mówi, żebym nie budował z drewna bo się spalę to odpowiadam, że boje się budować z cegły żeby mi na głowę nie spadła ;)
Bardzo fajny film 👍🏻 super
Fajnie ze ci sie chce nagrywac👍👍
Bardzo ładnie 💕
Olej lniany jest z rodziny szlachetnych olejów schnących. Ten pędzel po jakimś czasie całkiem by skamieniał, najlepiej jakoś dobrze go wytrzeć albo wsadzić do wody.:):):) Chyba można wymyć w terpentynie, to naturalny rozpuszczalnik.
Czy olej lniany z dziegciem nie pełni podobnej roli do opalania, oczywiście w okrojonej wersji?
ten olej po 16 godzinach jeszcze nie wsiak dobrze i nie wysechł ...taki eksperyment trzeba zrobić po miesiącu i nie będzie się tak jaralo. plus nawet w razie pożaru nie beda wydalaly się toksyny jak w przypadku innych impregnatów itp lakierów
Brawo 🙏💗💫
Hahahahahahaha jak byś nie sprawdzil to bys nie żył ale to jest fajne. Brawo za dociekliwosc.zawsze ciekawie sie ogląda. W szczeline to dac gline jako uzupelnienie.👋👍
Abstrahując od wrażeń wizualnych, czy szczotkując i usuwając naturalne zwęglenie nie osłabiamy warstwy, który dodatkowo chroni od grzybów i insektów?
Owszem, im grubsza warstwa zwęglonego drewna tym lepiej, ale to się osypuje i brudzi
Wróciłem po roku do tego odcinka i zastanawiam się jakie są Pana obserwacje. Jak to po roku olejowane wygląda. Czy się cóż z tym dzieje. Jak to olejowanie zdaje egzamin?
Olejowanie konserwuje drewno. Nic złego się nie dzieje. Właściwie nie widzę jakiś zmian
Moje ulubione testy :-)
Olej będzie tylko dodatkiem do płonącego drewna. Sam w sobie nie będzie powodem pożaru.
A testował ktoś może drzewo księżycowe?
Trzeba by najpierw znaleźć kogoś kto je w ogóle widział ;)
@@zbyh7837 w teorii tak. Niestety nie widziałem go, ani nikogo kto by je widział, produkował, posiadał. Nie wspominając już o możliwości zakupu. W tartakach nie wiedzą o czym mowa. Drewno księżycowe pozostaje w sferze bajek i marzeń dla szarego "Kowalskiego" niestety.
@@WSzumilesie nie do końca, gdyż istnieją już firmy w polsce które deklarują budowę domów w tej technologii (drewna księżycowego) i posiadają w tym temacie odpowiednie atesty, przykładem może być strona justwoodit.com
Ja mówię o normalnej dostępności tego towaru. Jedna czy kilka firm to nie jest dostępność możliwa dla zwykłych ludzi, bo drewno księżycowe ale ceny też z kosmosu 😉
W porównaniu do pozyskiwania drewna powszechnie znanymi metodami to drewno księżycowe jest problematyczne w wycince, składowaniu i tak dalej. Temat tego drewna jest mielony od lat. Gdyby to było takie proste to widać że jest zainteresowanie i mógłby być zbyt, ale póki co ceny zwalają z nóg i chyba nikomu nie opłaca się tego pozyskiwać i sprzedawać. Wyjątki tylko potwierdzają regułę. Znam masę ludzi podejmujących temat drewna księżycowego od lat ale na rozmowach sie kończy niestety. Fajnie gdyby się to rozwijało ale podejrzewam że na kilku firmach i bardzo bogatych klientach się zatrzyma
Jedne meble właśnie już pokrylam 1 warstwa oleju lnianego , czy można to jeszcze opalać ???
Nie próbowałem. Ciężki mi powiedzieć
A jaki olej lniany uzywasz do olejowania?
Kilka miesięcy temu ścięłam duże drzewo, pocięliśmy na 10 cm plastry i chcemy z nich ułożyć ścieżkę. Drewno jest chyba jeszcze zbyt mokre i opalanie jednego plastra trwało ok. godziny. Może ktoś podpowie co zrobić, żeby to szybciej poszło. Czy warto potem takie kręgi poolejować?
Drzewa ścina sie w pierwszej polowie stycznia bądź też lutego
@@magda.m.m.m.9723 jakoś tak było cięte, bo to na pewno było przed izolacją. A jaki to ma wpływ na opalanie?
@@annaborsuk6976 Drewno teoretycznie powinno schnąć już pocięte około 2 lata, ale wiele zależy od tego jakie to drewno i w jakich warunkach schnie. Mokre drewno słabo się opala a olejowanie jeszcze opóźni ten proces. Można oddać drewno do suszarni ale to kosztuje. Najszybciej schnie luźno ułożone w przewiewnym miejscu, ale pod jakimś daszkiem, aby nie mokło dodatkowo. Absolutnie nie pod plandeką, bo niepotrzebnie się tam zbiera wilgoć.
Ale czy jest sens dwa lata suszyć kręgi, które potem będą leżały na ścieżce?
@@annaborsuk6976 no chyba tak bo trzeba zaimpregnować jakoś by nie zgniło tak jak gałęzie, liście i inne zdrewniałe. Chyba, że chcesz za kilka lat wrzucić to w podwyższaną grządkę :)
Tak patrzę i zastanawiam sie co Ty chcesz udowodnic:) Przeciez drewno sie zawsze będzie palic a ten olej to widać ze swietna sprawa nie za bardzo chcę sie jarać, takze do impregnacji pewnie jest bardzo dobry!!!
dla wiedzy i rozumu porównaj odporność ogniową żelbetu i drewna
łapka w górę
Trochę wiedzy.
Właśnie robię meble na ogród to wspaniały pomysł żeby je opalić😀 ale czy ja dam radę 🙉 dużo tych butli zejdzie na 1 leżak z palet ???
Szczerze mówiąc mniej gazu schodzi przy takich małych puszkach niż przy dużej butli i dużym palniku. Cały ogień jest wykorzystywany a przy dużym palniku sporo tego gorąca gdzieś bokami ucieka. Robi się dłużej i ilość gazu w małych puszkach jest droższa ale chyba finansowo wychodzi na to samo finalnie
Mam pomysł dębowe lub bukowe bale opalić, zaolejować, potem dać do ogrodu na glebę. Myślicie, że dzięki tym zabiegom będą odporniejsze niż surowe ? Czy nie ma sensu. Dąb poleży i te 20 lat na surowo na ziemi. Oczywiście pod belkami będzie żwirek, a gleba w środku będzie oddzielona folią bo to ma być taki ogród kaskadowy.
witam ciekawy test
To ja posłucham 👍🏻
A z drugiej strony, jak jest z ubezpieczeniem takiego domu od pożaru, uderzenia pioruna itp? Sprawdzałeś w ogóle czy obecni ubezpieczyciele chcą takie domy ubezpieczać normalnie czy za jakąś chora stawkę?
Dom mamy ubezpieczony. Interesowało ich że konstrukcja jest drewniana i właściwie tylko tyle.
Jakiej firmy ten olej?
Nie pamiętam. Kupiłem na allegro
Drewno nasączone olejem zachowuje się jak knot w świeczce.
Nie rozumiem testu czemu to ma służyć ?
Myślałem że to oczywiste. U znajomej powstała wątpliwość czy warto olejować drewno opalone czy pozostawić bez olejowania. Opalanie częściowo zabezpiecza przed późniejszym podpaleniem. Sprawdzałem czy olej lniany nie spowoduje ponownego, być może większego niż wcześniej narażenia na ogień. Jeśli olej spowodowałby większą łatwopalność drewna, to można by się było zastanawiać czy w ogóle warto olejować.
@@WSzumilesie Pokost (stara szkoła) a potem się zastanów czym to drewno " parapet " pomalować., filmik ciekawy , daje do myślenia. Pozdrawiam.
👍
Test na niepalność do wrzucenie drewna nasączonego olejem do ogniska.
To wiadomo że się spali. To jest tylko drewno. Chodziło o sprawdzenie czy olej, którym nasączone jest drewno, powoduje jego szybkie zajęcie się ogniem i utrzymanie tego ognia
@@WSzumilesie tak, chodziło o rozwianie wątpliwości czy olejejując :) nie zrobimy sobie w domu pochodni.
Opary ci się zapaliły 😉
Efektywność czasowa, dość kiepska.
Zgadza się po kilku miesiącach kiepsko to wygląda, oczywiście na słońcu promienie UV robią swoje inaczej jest gdy tak zaimpregnowana deska jest w cieniu czy zewnątrz.Kto nie wierzy to niech sobie zrobi na desce eksperyment i przybije ją na altanie do słońca
👍
👍