Bardzo dobry film, pierwszy jaki oglądam na tym kanale, nie spodziewałem się tak dobrego, rzeczowego monologu. Autko jest mega fajne, szkoda że tak ich mało, ja jeszcze na żywo go nie widziałem. Jak znajdę, to jako pierwszy samochód być może będzie to starszej genracji Jimny. Biorąc pod uwagę stan naszych dróg, to nie dziwię się, że to dobre auto miejskie :P w niektórych miejscach na prawdę są drogi, na których ciężko zwykłym samochodem jechać.
Jak weźmiesz pod uwagę jakość dróg w miastach takich jak np. Poznań lub Warszawa to coś w tym jest. A za parę lat, kto wie może zamiast elektryków bardziej będą tam adekwatne pojazdy gąsienicowe. ;)
Świetny test. Jak zawsze trzymasz wysoki poziom Wahacz. Ten samochód to oferta dla wąskiej grupy kierowców o specyficznych wymaganiach, ale dla mnie bardzo się podoba.
Nie spodziewałem się że Pan będzie testował akurat suzuki jimny- myślałem że będzie jakie 500x czy coś innego. Gałka skrzyni biegów wygląda zupełnie jak w punto I z którym miałem styczność przez 10 lat. Mógłby Pan wprowadzić do testów także przyśpieszenie 60-100 na 4 biegu lub 80-120 na 6 biegu, moim zdaniem to byłby fajny pomysł. Ogólnie fajny test jak to zawsze, tak trzymaj!
Widziałem go kilka razy na ulicach. Prezentuje się doslonale. Nie dziwie się żs auto znika na pniu. Zapotrzebowanie na takie samochody jest duże. Mam cichą nadzieję, że pojawi się wersja czterodrzwiowa
dla posiadacza Samuraja to wyświetlacz i tak dużo pokazuje, w tym temperaturę - ja jestem zadowolony :) Co ciekawe Jimny nie da się kupić w salonie bo wszystko wyprzedane, a na rynku wtórnym chodzą za ponad 100 tysięcy. Byłem w salonie na jeździe próbnej i po przejechaniu 100 metrów przypomniał mi się Samuraj i mówię "dobra ja chcę ten samochód", a pan z salonu "ale ich nie ma, wyprzedane na 2 lata". Po zakończeniu jazdy próbnej wpisałem się na listę oczekujących w tym salonie (nie w całej Polsce) - byłem na 27 miejscu!!! Jedyna wada (dla mnie) to jest to, że nie można odłączyć ESP i poszaleć bokami w terenie. Próbowali wyciągać bezpiecznik, ale autko wariuje i potem trzeba komputerem resetować ustawienia.
@@janwinnicki5764 wolę poczekać, Jimny jest na ramie (a widziałem osobiście jak karoserie samonośne się wyginały, a potem drzwi nie można było zamknąć, albo przy próbie wyciągania z błota rozrywało tylną część karoserii razem z bagażnikiem), no i napęd Jimny jest przenoszony mechanicznie, a nie dołączany sprzęgłowo (przy pierwszym lepszym trzepaniu sprzęgłowy spali się i koniec jazdy plus droga naprawa, a w Jimny załączam i tyle - nie ma co się spalić). Oczywiście Panda czy Dacia spoko, ale one nie wjadą tam gdzie wjedzie Jimny, w pewnym momencie polegną, a w moim przypadku to zwykle staje się szybciej niż później.
Podejrzanie dużo pochwał tego pudełka. Nie było zjebki za np. brak fizycznego pokrętła głośności na wyświetlaczu multimedialnym. Nie będzie chwalenia to nie będzie następnego wozu do testów?? Poza tym jak zwykle profeska, wszystkie cechy wyłożone po kolei :)
Obawa przed niedostaniem kolejnego auta zdecydowanie nie była tego powodem. Tym bardziej, że użyczanie aut tak nie działa. Jakbym zjechał samochód nieobiektywnie to mogłoby to wpływać na relacje z producentami, ale za racjonalną krytykę nikt się nie obraża i nigdy nie spotkałem się z podejściem "lepiej żeby było pozytywnie". :) Jimny jest autem unikalnym i swojego rodzaju specjalistycznym - dlatego inaczej odbieram w nim takie drobiazgi jak fizyczne przyciski bądź ich brak. Jak na oldschoolową terenówkę to cały system inforozrywki można postrzegać w nim jako dodatek na zasadzie "fajnie że jest", bo ten samochód został stworzony do rzeczy, w których nie jest taki moduł wcale konieczny. W przypadku "zwykłych", asfaltowych modeli których podstawowym zadaniem jest wygodnie dostarczyć osobę z punktu A do B i generalnie nie różnią się one od siebie jakoś diametralnie charakterem - niektóre detale zaczynają mieć większe znaczenie i bardziej kładę na nie nacisk.
Muszę powiedzieć że bardzo fajny test, wszystko fajnie pokazane i jasno wytłumaczone ;) Może autor nagrania wie coś na temat wersji cabrio? Czy jest szansa że będzie taka odmiana produkowana? Pozdrawiam
Minus mam taki że wsteczny słabo wbija na starcie, czasem za czwartym razem. A w drugą stronę lipa bo podczas jazdy do przodu nie ma żadnej blokady by przez przypadek nie wbić wstecznego jak ma się przyzwyczajenie do VI.
super autka ale nie do dostania w normalnej cenie. Kurde gdyby był za 77k do dostania to sam bym brał w leasing, bo to świetne auto jak ktoś mieszka w dębogórzu xD
Tak się kończy testowanie ciekawego samochodu :) Formalnie powinno być nawet 29, ale już nie chciało mi się nagrywać ponownie wstępu więc trochę łączyłem :P
Zabawa starymi rupieciami w terenie bez nakładów finansowych porównywalnych do 3/4 wartości nowego Jimny to droga przez mękę i finalnie więcej naprawiania niż jeżdżenia.
@@psuja1978 jednak jak doprowadzisz go do dobrego stanu to przewyższa umiejętnościami to Suzuki. Też nie jest powiedziane że Suzuki się nie będzie psuło. Nie możesz zawężać że stare się psuja a nowe już nie.
@@darekp_02 Napisałem to z perspektywy 24 lat doświadczenia w off road-zie, kilkunastu samochodów, kilku motocykli i góry pieniędzy utopionej w błocie także... Jak kto woli. Ja swoje frycowe zapłaciłem. Jak lubisz notorycznie spawać, piłować, polerować i biegać od jednego specjalistycznego warsztatu do drugiego to spoko. Tacy klienci też muszą być. W sumie to z nich przemysł motoryzacyjny żyje najlepiej. Małą łyżeczką a regularnie.
Najlepsze auto miejskie 2019?! Czy ktoś zwariował w sensie jurrorów?! To specyficzna i droga zabawka ale nie nadaje się do jazdy w dobrych warunkach. Jaranie się tym dziwnym autem polega na zachwycie innością. Mały wątpliwe jakościowo autko.
@@luk1977 no.dpbry.mały terenowy ze słabym silnikiem...ten samochód jest.dla szpanerów co udają że kochają off road...normalny.offroadowiec kupic co pisałem. Tam nawet.mostty są liche...
@@amadeuszpopek8355 aż przykro czytać takie opinie. Fabryczny Jimny w terenie jest bardzo dobry bo ma niską masę. Miałem Samuraja, Patrola, Gelendę, Nivę i Disco i absolutnie nie lekceważę Jimny - to fantastyczne auto terenowe dające ogromną frajdę z jazdy, a na dodatek przejedzie między drzewami tam gdzie większe auto nie ma szans bo jest zbyt szerokie i się nie zmieści. Co do wytrzymałości mostów to jak się wariuje w lesie to może nie dadzą rady, ale można je zmienić na mocniejsze. To auto jest NIEPORÓWNYWALNIE bardziej dzielne od SUVa w terenie, na dodatek nie zapada sie w błocie bo mało waży. Jak ktoś miał Samurai czy SJ413 czy SJ410 to odczucia z jazdy bardzo przypominają tamte modele, tyle że buda nowsza. Jak ktoś z innych tutaj opisujących ciekawy to opiszę jak miałem Patrola GR i Jimny: wjazd w dziurę błota na polu Patrolem. Aby wyjechać muszę zapiąć 4x4, a potem jeszcze blokadę. Spodziewałem się większej dzielności więc pojechałem 800 metrów do domu po Jimny, żeby wjechać w to samo miejsce. Na wszelki wypadek ruszam 4x4 i....zero problemów (bez blokady bo Jimny fabrycznie nie ma, acz można dodać). No dobra, to może na samym tyle wyjadę? I co? I zero problemów, tam gdzie Patrol musiał 4x4 i jeszcze blokada, a wyjechał wcale nie tak łatwo. Aha i Patrol miał ATeki a Jimny SZOSOWE opony.
@@bartski6468 stary jest lekki i bardzo dobry....ale kto kupi auto za 70- 100 tysi żeby paprać się w błocie ciasnym gówienkiem. Dzielny jest ale za taką kasę to przeginka i ten silniczek...w terenówce powinnien być diesel:)
@@amadeuszpopek8355 Przykra sprawa że nie stać Cię na porządne auto terenowe . A może to i lepiej? Może dzięki temu parę groszy dasz radę przeznaczyć na maść. Posmarujesz sobie co trzeba i może przestanie boleć? W ostateczności zamiennik w postaci ON na każdej stacji paliw. Trzymaj się ramy.
![“อาร์ต พศุตม์” เกือบเอี่ยวทุกคดีดัง เอ๊ะไว้ก่อน ไม่มีอะไรได้มาง่ายๆ | แฉ 16 ต.ค. 67 [2/3] | GMM25](http://i.ytimg.com/vi/0Gx-0-kUBv8/mqdefault.jpg)
Jak zwykle fajnie i konkretnie. Podziwiam dykcję i szybkość wypowiedzi, co najważniejsze w żaden sposób mnie to nie męczy.
Dzięki :)
Jak zwykle profesjonalnie i rzeczowo . Bardzo dobry test . Pozdrawiam
Dzięki :)
Bardzo dobry film, pierwszy jaki oglądam na tym kanale, nie spodziewałem się tak dobrego, rzeczowego monologu.
Autko jest mega fajne, szkoda że tak ich mało, ja jeszcze na żywo go nie widziałem.
Jak znajdę, to jako pierwszy samochód być może będzie to starszej genracji Jimny. Biorąc pod uwagę stan naszych dróg, to nie dziwię się, że to dobre auto miejskie :P w niektórych miejscach na prawdę są drogi, na których ciężko zwykłym samochodem jechać.
jimny najlepszym autem miejskim... swiat się kończy
Jak weźmiesz pod uwagę jakość dróg w miastach takich jak np. Poznań lub Warszawa to coś w tym jest. A za parę lat, kto wie może zamiast elektryków bardziej będą tam adekwatne pojazdy gąsienicowe. ;)
@@psuja1978 Poznań i Warszawa mają świetne drogi, przyjedź do Gdańska wtedy się o tym przekonasz.
Świetny test. Jak zawsze trzymasz wysoki poziom Wahacz. Ten samochód to oferta dla wąskiej grupy kierowców o specyficznych wymaganiach, ale dla mnie bardzo się podoba.
Zawsze jazdy dziennikarskie i różnych testerów w terenie są takie, że każde auto dałoby radę....KAŻDE!
Nie spodziewałem się że Pan będzie testował akurat suzuki jimny- myślałem że będzie jakie 500x czy coś innego. Gałka skrzyni biegów wygląda zupełnie jak w punto I z którym miałem styczność przez 10 lat. Mógłby Pan wprowadzić do testów także przyśpieszenie 60-100 na 4 biegu lub 80-120 na 6 biegu, moim zdaniem to byłby fajny pomysł. Ogólnie fajny test jak to zawsze, tak trzymaj!
Widziałem go kilka razy na ulicach. Prezentuje się doslonale. Nie dziwie się żs auto znika na pniu. Zapotrzebowanie na takie samochody jest duże. Mam cichą nadzieję, że pojawi się wersja czterodrzwiowa
dla posiadacza Samuraja to wyświetlacz i tak dużo pokazuje, w tym temperaturę - ja jestem zadowolony :)
Co ciekawe Jimny nie da się kupić w salonie bo wszystko wyprzedane, a na rynku wtórnym chodzą za ponad 100 tysięcy. Byłem w salonie na jeździe próbnej i po przejechaniu 100 metrów przypomniał mi się Samuraj i mówię "dobra ja chcę ten samochód", a pan z salonu "ale ich nie ma, wyprzedane na 2 lata".
Po zakończeniu jazdy próbnej wpisałem się na listę oczekujących w tym salonie (nie w całej Polsce) - byłem na 27 miejscu!!! Jedyna wada (dla mnie) to jest to, że nie można odłączyć ESP i poszaleć bokami w terenie. Próbowali wyciągać bezpiecznik, ale autko wariuje i potem trzeba komputerem resetować ustawienia.
To kup sobie pandę 4x4 zamiast tego jimny nie wiem czy jest sens czekać tak długo, dostępna jest także dacia duster 4x4.
@@janwinnicki5764 wolę poczekać, Jimny jest na ramie (a widziałem osobiście jak karoserie samonośne się wyginały, a potem drzwi nie można było zamknąć, albo przy próbie wyciągania z błota rozrywało tylną część karoserii razem z bagażnikiem), no i napęd Jimny jest przenoszony mechanicznie, a nie dołączany sprzęgłowo (przy pierwszym lepszym trzepaniu sprzęgłowy spali się i koniec jazdy plus droga naprawa, a w Jimny załączam i tyle - nie ma co się spalić). Oczywiście Panda czy Dacia spoko, ale one nie wjadą tam gdzie wjedzie Jimny, w pewnym momencie polegną, a w moim przypadku to zwykle staje się szybciej niż później.
Podejrzanie dużo pochwał tego pudełka. Nie było zjebki za np. brak fizycznego pokrętła głośności na wyświetlaczu multimedialnym. Nie będzie chwalenia to nie będzie następnego wozu do testów?? Poza tym jak zwykle profeska, wszystkie cechy wyłożone po kolei :)
Obawa przed niedostaniem kolejnego auta zdecydowanie nie była tego powodem. Tym bardziej, że użyczanie aut tak nie działa. Jakbym zjechał samochód nieobiektywnie to mogłoby to wpływać na relacje z producentami, ale za racjonalną krytykę nikt się nie obraża i nigdy nie spotkałem się z podejściem "lepiej żeby było pozytywnie". :) Jimny jest autem unikalnym i swojego rodzaju specjalistycznym - dlatego inaczej odbieram w nim takie drobiazgi jak fizyczne przyciski bądź ich brak. Jak na oldschoolową terenówkę to cały system inforozrywki można postrzegać w nim jako dodatek na zasadzie "fajnie że jest", bo ten samochód został stworzony do rzeczy, w których nie jest taki moduł wcale konieczny. W przypadku "zwykłych", asfaltowych modeli których podstawowym zadaniem jest wygodnie dostarczyć osobę z punktu A do B i generalnie nie różnią się one od siebie jakoś diametralnie charakterem - niektóre detale zaczynają mieć większe znaczenie i bardziej kładę na nie nacisk.
fajna prezentacja..
wielkie dzieki.
Żaden problem :)
Pióra wycieraczek mogli już zastosować płaskie.... Materiał jak zawsze pełna profeska.
Super test
Dzięki :)
Muszę powiedzieć że bardzo fajny test, wszystko fajnie pokazane i jasno wytłumaczone ;) Może autor nagrania wie coś na temat wersji cabrio? Czy jest szansa że będzie taka odmiana produkowana? Pozdrawiam
Dzięki :) O cabrio nic nie słyszałem niestety.
FAJNE TE JIMNY
Minus mam taki że wsteczny słabo wbija na starcie, czasem za czwartym razem. A w drugą stronę lipa bo podczas jazdy do przodu nie ma żadnej blokady by przez przypadek nie wbić wstecznego jak ma się przyzwyczajenie do VI.
Czy jest wersja z tempomatem?
Tak, egzemplarz który testowałem miał tempomat.
super autka ale nie do dostania w normalnej cenie. Kurde gdyby był za 77k do dostania to sam bym brał w leasing, bo to świetne auto jak ktoś mieszka w dębogórzu xD
Autko dla pasjonatów i koneserów. W terenie szatan,nie kogut,ale na drodze......kogut,nie szatan. Fajny,treściwy test.
Auto widmo, nie do kupienia w salonie
@@deletedaccount9394 no tak ale mówmy o cenach realnych, nie spekulacji na rynku. Prawo popytu i podaży widuje ceny +25 % to chore ale prawdziwe
Szkoda że nie jest 5 drzwiowy.
Szkoda że nie występuje w cabrio, to byłby sztos
O kurna, aż 27? 😁
Tak się kończy testowanie ciekawego samochodu :) Formalnie powinno być nawet 29, ale już nie chciało mi się nagrywać ponownie wstępu więc trochę łączyłem :P
kluczyk jak w Suzuki Liana
Co to za pudło?
90 tysia za super autko:) dla wariatów...jak chcesz poszaleć w terenie kupujesz stare: patrola, landcruisera...discovery etc.
Miałem dać like ale za wymienienie disco już nie. Też samochód nie jeździ bo stoi w warsztacie.
@@darekp_02 spoko jasne discovery jest awaryjne
Nie cyzelowałem długo jakie marki wymieniać...najlepsze landcruiser toyoty i patrol
Zabawa starymi rupieciami w terenie bez nakładów finansowych porównywalnych do 3/4 wartości nowego Jimny to droga przez mękę i finalnie więcej naprawiania niż jeżdżenia.
@@psuja1978 jednak jak doprowadzisz go do dobrego stanu to przewyższa umiejętnościami to Suzuki. Też nie jest powiedziane że Suzuki się nie będzie psuło. Nie możesz zawężać że stare się psuja a nowe już nie.
@@darekp_02 Napisałem to z perspektywy 24 lat doświadczenia w off road-zie, kilkunastu samochodów, kilku motocykli i góry pieniędzy utopionej w błocie także... Jak kto woli. Ja swoje frycowe zapłaciłem. Jak lubisz notorycznie spawać, piłować, polerować i biegać od jednego specjalistycznego warsztatu do drugiego to spoko. Tacy klienci też muszą być. W sumie to z nich przemysł motoryzacyjny żyje najlepiej. Małą łyżeczką a regularnie.
Najlepsze auto miejskie 2019?! Czy ktoś zwariował w sensie jurrorów?! To specyficzna i droga zabawka ale nie nadaje się do jazdy w dobrych warunkach. Jaranie się tym dziwnym autem polega na zachwycie innością. Mały wątpliwe jakościowo autko.
wydajesz opinie nie mając pojęcia do czego ten samochód
@@luk1977 no.dpbry.mały terenowy ze słabym silnikiem...ten samochód jest.dla szpanerów co udają że kochają off road...normalny.offroadowiec kupic co pisałem. Tam nawet.mostty są liche...
@@amadeuszpopek8355 aż przykro czytać takie opinie. Fabryczny Jimny w terenie jest bardzo dobry bo ma niską masę. Miałem Samuraja, Patrola, Gelendę, Nivę i Disco i absolutnie nie lekceważę Jimny - to fantastyczne auto terenowe dające ogromną frajdę z jazdy, a na dodatek przejedzie między drzewami tam gdzie większe auto nie ma szans bo jest zbyt szerokie i się nie zmieści. Co do wytrzymałości mostów to jak się wariuje w lesie to może nie dadzą rady, ale można je zmienić na mocniejsze. To auto jest NIEPORÓWNYWALNIE bardziej dzielne od SUVa w terenie, na dodatek nie zapada sie w błocie bo mało waży. Jak ktoś miał Samurai czy SJ413 czy SJ410 to odczucia z jazdy bardzo przypominają tamte modele, tyle że buda nowsza.
Jak ktoś z innych tutaj opisujących ciekawy to opiszę jak miałem Patrola GR i Jimny: wjazd w dziurę błota na polu Patrolem. Aby wyjechać muszę zapiąć 4x4, a potem jeszcze blokadę. Spodziewałem się większej dzielności więc pojechałem 800 metrów do domu po Jimny, żeby wjechać w to samo miejsce. Na wszelki wypadek ruszam 4x4 i....zero problemów (bez blokady bo Jimny fabrycznie nie ma, acz można dodać). No dobra, to może na samym tyle wyjadę? I co? I zero problemów, tam gdzie Patrol musiał 4x4 i jeszcze blokada, a wyjechał wcale nie tak łatwo. Aha i Patrol miał ATeki a Jimny SZOSOWE opony.
@@bartski6468 stary jest lekki i bardzo dobry....ale kto kupi auto za 70- 100 tysi żeby paprać się w błocie ciasnym gówienkiem. Dzielny jest ale za taką kasę to przeginka i ten silniczek...w terenówce powinnien być diesel:)
@@amadeuszpopek8355 Przykra sprawa że nie stać Cię na porządne auto terenowe . A może to i lepiej? Może dzięki temu parę groszy dasz radę przeznaczyć na maść. Posmarujesz sobie co trzeba i może przestanie boleć? W ostateczności zamiennik w postaci ON na każdej stacji paliw. Trzymaj się ramy.