Oni za jakiś czas zmienią nazwę biura i od nowa będą robić to samo, uważajcie też na flexcraft byłem i pracowałem przy kontenerach dziennie na głowę trzeba było rozładować 22 tony, masakra spanie w przyczepach bez ogrzewania... Nie polecam :)
Do holandii nie jedzie się pracować przez polskie biuro. Pracowałem w holandii przez 9 lat w kilku różnych branżach. Z polskiego biura nigdy się nie opłaca korzystać, Skurwiele dopierdalają takie stawki że się nawet nie opłaca wyjeżdzać, dadzą Ci 9,80 brutto do tego mieszkanie z ubezpieczeniem +/- 100 eur co tydzień, Na ręke zostaje 200 eur. 800 euro za miesiąc. Gdzie do tej samej pracy idę nie przez pośrednictwo a bezpośrrednio do holendra i mam 2 razy tyle. Polacy zarabiają na polakach za granicą taka prawda. a jeszcze Ci którzy nie znają nawet języka nie wiedzą co z czym się je to już są do maximum dymani. teraz mam robotę nie z biura a w prywatnej holenderskiej firmie i mam na czysto co najmniej 7 tyś zł. w holandii polskie biura wedlug mnie to zło
Piotrek4500 7 tys zlotych hahahaha. To masz tyci ponad 1580 euro czyli minimalna stawkę w NL. Nadal pracujesz za jak najmniej sie da i tyle. Tylko ze teraz dyma Cie wiatrak a nie polak...
NA CZYSTO IDIOTO, ROZUMIESZ CO TO ZNACZY? ODJĄWSZY ZAKWATEROWANIE, UBEZPIECZENIE I WYŻYWIENIE. Po drugie ty chyba liczyć nie potrafisz, 7 tyś to +/- 1750 eur
Piotrek4500 Posluchaj idioto uwaznie skoro juz pierwszy inwektyw uzywasz. Zarabiasz jedna z najnizszych stawek. Gosciu od wynajmu goli Cie na wynajmu domku (a jak znam.zycie pokoiku na spole z kims jeszcze). 1700 euro jak to okresliles na czysto prawie kazdy zarabia kto choc tyci szacunku ma do siebie i posiada jakiekolwiek umiejetnosci i zna jezyk. Zaden wyczyn ani sukces. Jakie to zycie? Na domku z obcymi ludzmi (wiekszosc to bydlo), zyjesz na konserwach i paczkach PL (widuje to dzisiaj) i tylko nadgodziny Ci pozostaja. Zrozum mnie dobrze, ja nie neguje tego co robisz. Dzialaj dalej i powodzenia. Natomiast uwazasz ze osiągnąłes Bóg wie co a nadal jestes na dole... Pozdrawiam i nie wyzywaj
Po chuj się spinasz i piszesz swoje wypociny to zupełnie tego nie kumam. Jakbym napisał ile to ja nie zarabiam w holandii. Pokaż mi fragment komentarza gdzie napisałem że osiągnąłem BÓG WIE CO. bo cie nie czaje, napisałem jedynie w jaki sposób prosperują polskie biura pośrednictwa i jaka jest różnica między zatrudnieniem przez nich, chyba nie zaprzeczysz temu co napisałem bo tak jest. a Ty się przyjebałeś do moich zarobków że są i tak niskie w zasadzie chuj wie czemu bez powodu, no wiadomo że holender nie da ci odrazu 4 tyś euro i jak myślisz że za samą znajomośc języka i szacunek dostaniesz chuj wie jaką stawkę to ty chyba byłeś za granicą ale na wschód.
Żyję w NL od 14 lat i dokładnie wiem jak jest, wiec sam się nie spinaj. Dziwne jest, że po 9 latach w tym kraju zarabiasz 1700 (na czysto:D) i mówisz że to już sukces. Kurde, chłopie, co jak co, ale po prawie 10 latach to powienieś lekko 2500 i w górę miec. Do tego ładnych parę lat spłaconego wlasnego domu a nie wynajem bo to na nim tracisz najwiecej. Zresztą rób jak chcesz.
A do siebie nie masz żadnych pretensji przypadkiem? Nie chce nic mówić, ale ludzie żyją w Polsce i są w stanie zarabiać przyzwoite pieniądze. Najwięcej pretensji zawsze mają ci, którzy sobie z niczym nie radzą i potem zwalają winę na innych, na państwo, na system, na prywaciarzy. Wiecznie oszukani i wiecznie okradani.
Eurojob nie zwraca żadnych dodatków. Bredeweg 58 Moerkapelle mieszka 16 ludzi na jednym małym domku z jedną łazienką.. mnie zwolniono bo się upomniałem o swoje.. paranoja..
Mój kolega pozwał eurojob, po przegranej sprawie i oddaniu kilku tysięcy euro, oni mu w żywe oczy powiedzieli że i tak im sie to opłaca. Na 100 oszukanych upomni się trzech.
św.p. Wojtuś na Bredeweg 58 w moerkapelle sa 3 lazienki w tym dwie z prysznicem. Domek nie jest maly tylko dosc duzy trzypietrowy. Nie sciemniaj. Zgodze sie ze 16 ludzi to przesyt.
Jak jechać za granicę do pracy to podstawa język w stopniu komunikatywnym plus najlepiej jak ktoś znajomy albo rodzina na początku Ci pomoże A później samemu szukać żadnych pośredników którzy żerują na słabych i na naiwnych ludzi którym na początku obiecuje się złote góry A jak jest zapuzno przychodzi szara rzeczywistość po prostu takie sprawy potrzebują rozgłosu aby uświadomić ludzi co może ich spotkać i że muszą w tym kierunku uważać...
Zamiast poprawiać czyjąś pisownię, popatrz się na swoją. Używasz jakichś nieistniejących w języku polskim słów. Nie interesuj się nie swoimi sprawami, a tak na marginesie jesteś ograniczony intelektualnie.
chichArito 27 dokładnie. Ja w niedziele przyjechałem I w poniedziałek już spierdolilem z tego syfu :D Nie spałem cała noc. Ja umowę podpisałem w aucie koorynatora pod zakładem pracy 5 min przez rozpoczęciem pracy. Skurwysyny tak kłamią że ja pierdole.
Program ukazuje zaledwie 40% prawdy jest jeszcze większe bagno niż w tym programie wyzysk ,zastraszenie kobiety są molestowane i wykorzystywane seksualnie ale to temat tabu w TV
a w polsce nie,tez to samo we wlasnym kraju ro napedowe niewolnictwo te agencje co oszukuja przejely wszystkie zatrudnienie w magazynach ottoo Tak samo Addeco,manpower,randstadt przejelo na calym swiecie i staraja sie nie oszukiwac ale tez nie najlepiej
Problem tkwi w biurach pośrednictwa pracy ,większość to złodzieje i żerują na Polakach ,niestety holendrzy dobrze o tym wiedzą i przymykają oczy,rzecz jasna mają tanią siłe roboczą ,to co się teraz dzieje to jest masakra .Pozdrawiam
byłem parę razy za granicą, w tym raz w Holandii.... trafiłem do obskurnego hotelu robotniczego, pełnego pijaczków i ćpunów... 8 osób na jednym mieszkaniu... wytrzymałem tydzień, bo dłużej sie nie dało wytrzymać to co sie tam dzieje to jest kurwa dramat mówie wam....
Agencje pracy to wyzysk i złodziejstwo wszystkie powinny zostać pozamykane. Pracowałem w kilku też za granicą to wiem co mówię. Kłamstwa są tam na porzadku dziennym, zupełnie inne warunki niż najpierw obiecują.
wziąść się za to konkretnie karać surowo pozbawiać dóbr majątkowych takich oszustów więzienie poza tym oficjalne biura w których można zgłaszać naruszenia tych firm względem pracowników pomoc prawna policja na każdym kroku i bezlitosne karanie takich oszustów.
Ja wyjechalem dobry rok temu ale dobrze trafilem. Radze ostroznie czytac oferty I nie podejmowac pochopnie decyzji. Mi to zajelo 3 mies. zanim bylem pewny ze chce podpisac umowe oddelegowujaca, nie z pracodwaca bo to roznica. Od czegos trzeba zaczac. Troche sie balem, wiadomo. Bylem swiadkiem jak w nocy ludzie podpisywali jakies oplaty za mieszkanie podczas podrozy. Ja nic takiego nie mialem bo zatrudniala mnie inna agencja. Oprocz wyjazdu busem do Holandii, zjechalem tylko na Swieta I z powrotem. Potem tylko samolot. Na mieszkaniu sluzbowym bylo spoko. Pieniadze tez calkiem ok Od pewnego czasu mieszkam na prywacie a to jest przepasc a za granica obcowanie wsrod rodakow jest w wiekszosci gorsze niz z samymi holendrami, wiem to z autopsji I historii innych ludzi. Salarisy sa przejrzyste. Jezyk angielski to podstawa. Na razie nie planuje powrotu do Polski.
ja wyjechalam ok 3 lata temu mieszkam teraz w niemczech na grqnicy z holandia mamy z.mezem dziecko maz nadal pracuhe w holandii caly czas pracowalismy przez agencje ottobi nigdy nie narzekalismy oczywiscie byly ciezsze warunki mieszkaniowe dlatego ze przy takiej ilosci ludzi co mieszkavna jednym bloku trafialismybnq mnostwo burakow byly afery nocne facet bil torturowal zone hedni sie woeszali inni latali z bronia w reku ale te cale maniany robili wlasnie ludzie tam przyjezdzajacy...zachowywali sie jak zwuerzeta.Teraz mieszkamy sobie sami na mieszkaniu prywatnym moj maz zmienil agencje na holenderska dlategoze znalazl jeszcze lepsza oferte i zarabia 13 e na godz w tyg wychodzi mu 420e...ale zna jezyk perfekt ang i niemiecki b.dobrze.sa ludzie co tu przyjezdzaja znajac ylko polski i chca zarabiac po x tys msc najlepiej...
pamietajcie zeby rozmawiac z koordynatorami ,niektorzy sa mlodzi naiwni i wszystko mowia ,np ja rozmawialem dzis i mowil mi ze na mieszkaniach to oni miesiecznie maja bardzo duzo kasy ,wrzucaja ludzi 5-6 w pokoju i trzepia kasiore hehe ,proponuje kazda rozmowe rejestrowac ,naprawde warto :D
Byłem w NL przez 3,5 roku. Z Agencjami jest tak ze zależy co trafisz. Możesz mieć super warunki lub zima śnieg w pokoju przez nieszczelne okna. W jednym domu mieszkało 21 osób na który mówiło się "hotel" zakwaterowanie 80e od osoby na tydzień. Nikt tego nie kontroluje przynajmniej wtedy kiedy tam bylem.
Zstapił duch Święty i odnowił oblicze ziemii. Bóg tak chciał. To nie Zachód winien że w katolskiej bolandzie nie ma pracy a nowobogackie udają elyty bo stworzyli sobie feudalne królestwo z parobkami.
Holandia to największy syf gdzie robiłem a mój osttani wyjazd był w 2013 roku wiec przez te kilka lat pewnie zmienilo sie na gorsze heh E&A - agencja ok , kasa ok , mieszkania drogie w sumie to miejsce w pokoju z jakims volks dojczem Level One - jak kogos zaszufladkuja to tylko jeden typ prac szklarnia dla najwiekszych niewolników , mieszkania często ponizej cyganskiego standardu , wyplacalni NWH - mieszkanie ok , wydymali mnie na godzinach i mieszkaniu oraz oplatach typu wynajem roweru ktorego nie widzialem na oczy Od jakiegos czasu jezdze na sezony do Italii mam mieszkanie za free , dojazdy do pracy oplacone (kasa na paliwo) , stawka 8,5e na godzine i pierdole ten wiatrakowy kraj dobry dla ćpunków co lubia miec prostowane jelito.
a ile masz cysio w NL ? bylem jako order piker stawka 10,3 brutto z teog mieszkanie kur,,,sko drogie w sumie to miejsce w pokoju , media 20 , ubezpieczenie 20 od pensji podatek i wychodzily grosze przy ktorych te 8,5 jest niczym eldorado i nie sikaj bo całe niderlandy zjezdzilem
To jest wstyd ze my polacy jeden drugiemu za granicą nie pomoże nie ma u nas Solidarności tylko czekają jak ci się noga podwinie i się cieszą ,szkoda mowimy na kolorowych że są baranami a tam jak jest calkiem inaczej szanują się.wiem co mówię bo byłem kilka lat we Włoszech teraz w Norwegii i widzę jak jest
Byłem widziałem, znieczulica totalna, żeby tych wszystkich koordynatorów szlag trafił, zostałem bez pracy i dachu nad głowa, bo odmówiłem przyjścia do pracy po 5 godzinach snu po poprzedniej zmianie na której byłem, zjeździłem 4 miasta próbując się ratować, odradzam naprawdę szczerze z serca wyjazd w tamte rejony, szanujmy się i kochajmy jako rodacy, pozdrawiam
fajnie jakbyście podali nazwy tych biur jeszcze ;) fakt że można się do myślić że to z mieszkaniami zaczyna się na O a te drugie największe na literę T lub R :D
Pracowalem w e&a na same nocki .Stawka 10.55 plus dodatek zmianowy 17%.Na pokoju bylem z jakims typem oboje placilismy po 80 e .Takze ni3 dosc ze zarabiali na mieszkaniach to ten dodatek zmianowy tez byl okrojony.Najlepsza rada to poszukac agencji gdzie mozna mieszkac na.swoim.Wtedy wynajmujemy pokoj gdzie.nam sie.podoba i placimy tyle.samo albo i mniej zalezy od.mieszkania lokalozacji ale za pokój jednoosobowy i zwracaja za paliwo np.u mnie. I praca tylko jako orderpicker .Stawki.ok.11 e plus dodatki .Wiec zarabiamy ok .500 e co tydzien.Ale.wiadomo ze z tego jeszcze trzeba się ubezpieczyc samemu to ok.100e koszt.A i zimie tez oszczedzaja na ogrzewaniu gdzie tempeeatura jeat ustawiona na 18 stopni i jak nagrzejesz wieczorem sposobem mrozenia czujnika temp.to rano jestes zmarzniety jak chuj bo juz nie.grzeje
Aktualnie firma zmieniła nazwę na Fides. Super hotel Mercurion 22 ale praca i reszta patologii, masakra. Niby do filetów... Pomyślcie w co sie pakujecie... Zeneevar miejscowość. Wlasnie stąd uciekamy...
W Polsce jest ogromny wyzysk, zajmijcie się firmami np. IKEA lub RABEN i zobaczcie jak wyzyskują Polskich przewozników. Niemcy chcą nakazać Polskim przewoznikom płacić wyższe stawki dla swoich kierowców. Dlaczego Polski Rząd nie ustali w takim razie minimalnych stawek za, które powinni jezdzić przewoznicy dla zagranicznych koncernów!?
Spędziłem na emigracji 15cie lat. Anglia 10lat Niemcy 2 lata Francja.1 rok. Inne kraje 2 lata. Generalnie są DWIE grupy polskie. 1---Polacy- to ludzie inteligentni, chętni pomóc w razie zaistniałej potrzeby. Pochodzenie różne, z miast ,miasteczek oraz terenów wiejskich. Jednak procentowo kształtuje się to 70% miasto i 30% wieś Posługują się dość płynnie językami europejskimi lub b.szybko się ich uczą . Ciężko pracujący ale nie dający sobą pomiatać. W ekstremalnych warunkach wykazują się odwagą i prostolinijnością.Często zmieniają miejsce pracy w poszukiwaniu ludzkich warunków. Nie zgadzają się i walczą z antypolonizmem. To ludzie przeważnie weseli i spędzajacy aktywnie czas na poznawaniu świata i innych kultur. Przez swoją otwartość i uczciwość szybko zjednują sobie uznanie pracodawców i kolegów z pracy. Cechuje ich wysoki poziom wiedzy ogólnej! Nie używają wulgaryzmów i prostackich zachowań. Z tymi ludzmi porozmawiasz na wszystkie tematy i spędzisz miło czas na imprezie. Jedyna wada tych ludzi....że jest ich stosunkowo niewielu. 2---Polaczki- to ludzie dość prymitywni, pochodzący przeważnie z mniejszych miejscowości lub wsi. Zdarzają się egzemplarze z dużych miast ale w 90ciu procentach pochodzą z blokowisk i dzielnic o mętnej reputacj. Z wyrokami nierzadko! Alkoholowe imprezy z burdami i demolowaniem niekiedy miejsca zamieszkania są dość częstym zjawiskiem. Prymitywni w mowie i myśleniu. Wulgaryzmy zastępują kropki i przecinki.Jednakże ciężko pracujący gdy chcą zarobić to trzeba przyznać. W momencie gdy wystarcza im na "flaszkę" i jeszcze zostaje kilkaset euro czy funtów w kieszeni niektórzy osobnicy potrafią ściemniać w pracy. Generalnie jednak wykazują chęć do pracy.Jednak to nie rekompensuje nawet w ułamku spustoszenia jakie robią w dobrym postrzeganiu polskości przez tamtejszych ludzi. Brak kultury obycia próbują nieudolnie maskować cwaniactwem i werbalną agresją gdy czują się zagrożeni intelektualnie. NIE ZNOSZĄ PIERWSZEJ GRUPY ! Gdyż ta może z dziecinną łatwością obnażyć ich głupotę, dlatego trzymają się razem, razem się biją, okradają, a potem piją. Brak wiedzy szerszej maskują czasem nieudolnie skrawkami wiedzy lub kilkoma cytatami z książki którą kiedyś przeczytali myląc czasami znaczenia. Typowy encyklopedyczny Polaczek to tanie dżinsy na pasku lub dres , buty Pumy lub inne sportowe ,koszulka stylowo wciągnięta w spodnie, czasem plecak na garbie i czapka z daszkiem lub bluza z kapturem. Wiek od 17 do 40 lat.
Tak robią. W Austrii trafiłem na firmę która płaciła13,50 euro na rękę reszta w kopercie pod stołem. Bez dodatków,a praca była państwowa przy tunelu za Graze. Porobiłem miesiąc i stwierdzili że się nie nadaje. Ale chcieli pośrednicy 500 euro za załatwienie roboty :). Dramat co odpierdala ja.
Ludzie nie chcecie być oszukiwanie przez swoich rodaków poza granicami naszego kraju to nauczcie się najpierw język kraju do którego się wybieracie .nie tylko w Holandii oszukują
ja w Polsce jako pomocnik budowlany (nic nie umiem :D) mam dniówke 160 za 9h pracy + obiad. Spierdalał bym z tamtąd zaraz po tych pierwszych dwóch tygodniach za które dostał 20 euro. Co on sobie za to kupi czerstwy chleb z solą i czteropak piwa żeby zalać smutki ??
Dziękuje za odpowiedź. Ale przecież to jest ponad 20 na godzinę dla fachowca, to naprawde bardzo dużo.. chyba że moja świadomość i wiedza jest jeszcze 10 lat do tyłu.. no dobrze a jakieś doświadczenie musisz mieć jako pomocnik ? czy wystarczy ze jesteś pojętny i umiesz sie zachować?
Jesteś 10 lat do tyłu. Oczywiście dalej znajdują się Janusze biznesu którzy płacą mniej. Ogarnięty pomocnik- wie kiedy i co podać, co się do czego używa, wykonujesz najprostsze czynności jak bicie gwoździ, umiesz myśleć itp :)
Świetna sprawa. Dla kogoś młodego ponad 3 patyki to jest naprawde super wynagrodzenie, tak uważam. A powiedz mi jeszcze czy te 9 godzin jest ciężkie ? Czy to potrafi mocno zmęczyć, lub czy taka praca ma tego typu bądź inne niedogodności ? Liczy sie dla mnie każdy aspekt tej pracy
w Holandii mieszkam 4 lata. nie wyobrażam sobie, że ludzie dają się oszukiwać. miałam jedną sytuację, kiedy biuro "przypadkowo" nie wypłaciło mi pieniędzy. I mowa tu o ok. 600 euro. już następnego dnia byłam wyjaśnić sprawę i dostałam swoje pieniądze. oni oszukują tych, którzy oszukać się dają. Jezu. pracować tydzień za 120 euro? I dalej tam siedzieć? mam więcej na pół etatu, pracując 3-4 godziny dziennie. nie pochwalam tego, że ludzie są robieni w "bambuko", ale postawcie się trochę, walczcie o swoje. btw. Polacy narzekają tutaj na marne pieniądze. przy normalnej pracy tygodniowa wypłata (najniższa krajowa) to jakieś 320 euro. czyli miesiąc ok. 1300. z tego na mieszkanie (firmowa nora)i ubezpieczenie ok. 400 euro. jedzenie (jedna osoba, na bogato raczej) 300 euro. zostaje Ci około 600 na wakacje, ubrania, kosmetyki i inne rozrywki. ale jak się potrafi oszczędzać... chociaż tak szczerze, to raczej oszczędzać nie trzeba. jednak mimo wszystko. zgadzam się w 100 procentach, co do firmowych mieszkań. nory. brud, smród, ubóstwo. na dłuższą metę nie jest to do wytrzymania.
Jak widzę ile tam można zarobić po wejściu do Unii to się cieszę że nigdzie nie wyjeżdżam. Przed 2000r. pracowałem w niemczech i zarabiałem wiele więcej.
Witam. W holandii mieszkam od września 2018, pierwszy miesiąc pracowalem przez biuro WerckPost, pracowalismy przy rybach, tygodniowo ledwo 200 euro zarabialismy, w donku nie miekismy nic, sprowadzali sie w niedziele w nocy nowi, zaczynalismy od wrzesnia a umowa byla ze juz od 20 sierpnia, do tej pory mi sa winni jakies 400 euro + to wakacyjne... teraz pracuje przy granicy z Niemcami, przez biuro timing, zarabiam tygodniowo 400-500 euro, przepracowalem juz ponad pol roku, i wlasnie zaproponowali mi kontrakt z firmy, gdzie juz miesiecznie bede wychodzil ponad 2200 euro.
Ja jak pojechałem do londynu, sam sobie znalazłem pracę bez pośredników. Jest tysiące ofert pracy bez posredników. Gdy pracowałem juz jakis czas, z ciekawości zadzwoniłem do agencji i zaproponowali mi 5funtow, a najnizsza krajowa była 6.50. Niezle walą w chuja. Wyśmiałem ich. Policzcie sobie, ze za każdą waszą godzinę zarabialiby na was więcej niz 1.50funta, bo anglik na was jeszcze pare lat temu płacił agencji 8/h, a oni z tego wam dawali 5, a dla nich zostawało 3/h. Zatrudnią takich 300osób i mają 900funtów/h
po prostu przez posredniakow zatrudniaja w uk wszedzie do kazdej fabryki,zakladu,magazynow ale idzie sie do angielskich a nie polaczkowych sam zarabiam 12 gbp przez agencje w magazynie.
Witam wszystkich moich rodaków. Ja jestem dumny ze pochodzę z Polski że jestem Polakiem!!! I od każdego z nas zależy jak się nasze życie potoczy. Tak? Mieszkam w Holandii już 7lat i jest tu dużo biur pracy jak ci się praca nie podoba to dzwonisz do innej a nie czekasz na zbawienie. I piszecie że każdy Polaczek za granicą to oszust. Ja tak nie uważam wiele Polaków mi tu pomogło i ja też pomagałem bo karma wraca.
To prawda trzeba bardzo uważać na pośredników pracy w Holandii. Pare lat temu wyjechałem jako szkolniak jeszcze na zrywanie kwiatow w szklarni praca ciężka po 12 h zgięty w pół dostałem 3.75 e na godzine z czego musialem jeszcze oplacic mieszkanie. Po 1.5 misiąca ciezkiej roboty zarobilem 2500 zl. Tragedia nigdy wiecej.
Ja czegoś nie rozumiem w 2012 roku pisałem w Superwizjera odnośnie podbonej sprawy w Niemczech w Hotelarstwie. Nikt po 2 mailach się nie zainteresował pomimo, że po półroku zainteresowały się Niemieckie Związki zawodowe. Ale nim to się stało ludzie wrócili z przetrąconymi kręgosłupami ( warunki i atmosfera pracy) i pożyczkami ( na przyjad) czy probleami zdrowotymi (depresja czy problemy ze stawami). A teraz jest Afera czy Sensacja ???
Okolo 3 milionów rodaków wyjechało od 2004 roku dziekujemy politycy starego systemu komuny którzy sa caly czas.za 80 funtów to mieszkalem w hotelu w Angli w Bournemouth sam w swój pokój z łazienką,kuchnia wanna wszystko w jednym i spokój.Do morza 1.5km Polecam poszukac.
Ja przez otto byłem, to też masakra, ale na ruigrok jak trafiłem to po jednym dniu jechałem do PL. Chyba z 6 osob w pokoju, może więcej, już nie pamietam.
Koleś z biura Axidus mocno poleciał xDD. 11 miesięcy od wystawieniu filmu i będąc tu już jakiś czas nic się nie zmieniło. Też podpisywalem umowę w busie. Dwa tygodnie pobytu i dalej czekam na pierwszą wypłatę( fakturę do zapłacenia mam już od 5 dni, szkoda tylko że nie mam za co). Ostrzegam przed ta firma ;)
Mieszkam w NL, krew by mnie zalała gdybym coś takiego usłyszał z ust wiatraka, z kombinowaniem to oni mają problemy bo u nich ciężko z logicznym myśleniem ale oszustwa to oni mają w małym palcu już od wieków.
Dla mnie sprawa jest prosta,nie jeździmy do pracy do innego kraju nie znając tamtejszego języka i NIGDY NIGDY NIGDY nie pracujemy dla polskich agencji pracy działających na tamtejszym rynku.Pracowałem długo w Holandii jako dekarz przez Holenderską agencję.Stawka za godzinę to 12,5€ netto,agencja opłaca mieszkanie (nie barak tylko normalny pokój jednoosobowy z dostępem do kuchni, łazienki,pralni,internetu),opłaca ubezpieczenie i każdego tygodnia w moim przypadku w środy pieniądze były na koncie.Praca 5 dni w tygodniu po 8h ,w pracy 9h bo są trzy przerwy w ciągu dnia i godzinę trzeba odpracować,dojazd na budowę zawsze w godzinach pracy chociażby i 120km trzeba było na nią jechać.Praca spokojna, ułożona bez zapierdalania na akord.Nigdy przez ten okres nie spotkałem się z przypadkiem żeby holenderska agencja kogoś oszukała albo z pensji odtrącała za mieszkanie czy ubezpieczenie.Jak ktoś chce pracować w Holandii to tylko dla Holendra!!!!!
zanim wyjechałem do pracy dokładnie sprawdziłem biuro i jest bardzo wysoki poziom i maja duze wymagania zeby sie do nich dostac mieszkam sam na mieszkaniu w centrum miasta.miesz 35m2 całe dla mnie
W holandi wyzysk na Maxa ale przez polskie agencje pracy i mieszkanie w 8 na 1 pokoju do tego szeroki wachlaź narkotyków i Nilem szans źe się wy wpisz do pracy i do tego zarobki po odliczeniu zakwaterowania przy 40 godzinach tygodniowo to maksymalnie 250 euro ale zdążą się tych pobranych alaholenderski czyli polskich agencjach źe 120 euro za 40 godzin harówy ,od 7 lat wyjechałem z takiego typu bagna z Holandii i swoje przeźyłem ,teraz pracuje :Kanadzie,Norwegii,Islandii i czuję się jak człowiek i z pracy wracam niedokończony śpię pokój nie bo sam w pokoju a kasa 3 -4 x w iencej jak w Holandii .BEZ ŹADNEGO ODBIORU ale tylko debil bez znajomości angielskiego tura dla takich naganiaczy
za 40 godzin mam 480 euro, za mieszkanie 50 metrów socjalne kosztuje z rachunkami 600 euro gdzie na dwie osoby masz komfort i mnostwo miejsca. W rok nauczylem sie dobrze angielskiego i za te marne 250 euro porobiłem papiery i uprawnienia, lece dalej do przodu robiac kolejne. WYSTARCZY KURWA MYŚLEĆ LUDZIE !!!
Brawo Ty ;) Gdyby Polacy myśleli to taki program nawet by nie powstał, ale zawsze znajdą się idioci chętni do wyzysku. Sam pracuję w Holandii od 4 lat i robiłem przez polskie agencje pracy, mieszkałem na firmowych mieszkaniach. Średnia tygodniowa moja pensja pod odciągnięciu wszystkich kosztów (ubezpiecznie, mieszkanie itd.) 300-400e. Warunki mieszkalne od średnich po nawet całkiem komfortowe.. zależy gdzie się trafi.
Nie masz racji. Są także polskie agencje pracy, których właścicielami są Polacy. Zanim się wypowiesz to przynajmniej rozeznaj się trochę bardziej w temacie.
Na przykład jakie? ok moze jakas agencja gdzie pracuje pięć osób.Kazda duża agencja jest Holenderska.Nie słyszalem o żadnej agencji lliczącej sie żeby była Polska
Wybacz, ale dalej pleciesz głupstwa... Nie za specjalnie chcę wymieniać nazwy agencji, aby nie robić im niepotrzebnie reklamy, ale aby Ci to zobrazować podam przykład. Polska agencja pracy APN. Polski właściciel i główna siedziba także w Polsce, plus oddziały za granicą. "Każda duża agencja jest holenderska" - dla mnie duża agencja to na przykład Randstad, Adecco, Manpower... z czego tylko ta pierwsza jest holenderska. Polskie agencje zatrudniające pracowników w Holandii nie są, aż tak potężne. Zatrudniają nie kilka, ale nawet kilkaset osób, a w skali roku można by powiedzieć, że nawet kilka tysięcy.
IRONIA przed tym filmem reklama PRACA W HOLANDI dziewczyna opowiadała jak jest swietnie że skonczyła studia za ta kase i mama była dla niej wsparciem :D
Tak że jak chcecie w Holandii pracować to uczucie się holenderskiego i nie będzie problemów. I tak nie polecam Pracy w Polsce nawet już lepiej w biurze pracy znaleźć siebie robotę w holce
😂😂😂Dlatego unikam kontaktu z Polakami za granicą.Pracuje w Niemczech na niemiecką umowę bez pośredników.I jeszcze jedno : JAK CI POLAK ZA GRANICĄ NIE ZASZKODZIŁ-TO JUŻ CI POMÓGŁ 😛😛😛
Byłem, pracowałem, widziałem i doświadczyłem. NIGDY WIĘCEJ ŻADNEJ HOLANDII Z PATOLOGICZNYMI AGENCJAMI I POLAKAMI W BUNGALACH CZY HOTELACH PRACOWNICZYCH. Wole popracować z godnością i świętym spokojem w polsce za mniejsze a czasami po przeliczeniu wychodzi że większe pieniądze. Pozdrawiam i definitywnie odradzam...
Patryk Kuriata ludzie odkladaja 4-5 miesiecznie,gdzie w tej spie.dolinie odlozysz tyle mowimy o najnizszej pensji bo tam tez najnizsza tu na dojazd i oplaty a gdzie zarcie,ubranie,kosmetyki itp.,a o odlozeniu mozna pomarzyc dlatego ludzie jezdza nie z checi tylko z musu bo urodzili sie w takim g.wnie jak polandia,a jezeli agencja oszukala by chocby jedna osobe od razu cala reszta powinna znalezc sie w biurze i nie isc do pracy nie byloby wtedy takich akcji
Prawda jest (wg mnie) troche inna. Ludzie sami się godzą na to. Byłem w Holandii pare lat, i ludzie jechali przez pół kraju żeby pracować za 2euro na jakimś śmietniku i mieszkać w przyczepie. Także... Pierwsza i podstawowa rada: Nie daj się dymać. Jeżeli wyceniasz swoją pracę na 2euro na godz a twoje życie i godność jest warte dla ciebie tyle co kupa psa to śmiało. Zawsze znajdzie się ktoś, kto to wykorzysta. Nie jestem wielkim specjalistą, ale znam angielski (co o dziwo, dalej nie jest standardem! SIC!!!!!!!) i gdy odchodziłem do innej firmy to sam dyrektor ze mną rozmawiał i prosił, żebym został. Szanujcie siebie samych. Bo jak wy tego nie zrobicie to nikt was szanować nie będzie. Co innego, że niektórzy są takimi ciapami że aż głowa boli...Widzisz, że coś jest nie tak, widzisz, że ktoś nie płaci, widzisz że mieszkanie to budka z dykty 100km za miastem albo sala gimnastyczna z łóżkami polowymi (hahahah)-> odwracasz się i wyjeżdżasz stamtąd !
Axidus bylem pracy zero , a jesli byl to marne grosze. moja dziewczyna dojezdzala 100km w jedna strone, czasami czekaly 4 godziny po pracy zeby ktos je odebral .
A gdzie opinie na temat OTTO WoRK FORCE ??? Czyżby mniej kradli...hahahaHa.. Jak tam warunki mieszkaniowe? Jak oceniacie pracę polskich koordynatorów,teamleaderów?Podzielcie się opiniami na ich temat...hehe ...Coś czuje ze będzie jazda...
Otto to tez najwieksze kurwy i problem w tym ze to najwieksza angecja co ma odzialy w calej europie, nawet Otto zatrudnia na fabryce w Warszawie na produkcji za marna pensje 1900 zl netto,a tu nie oszukuja bo Polska ale na tobie chuje zarabiaja, pracodawcy nie poszukuja na stale juz pracownikow tylko wyporzyczaja.
Wiesz, ze patologia jest w kazdy kraju i mozna pracowac w kazdym w nim bez patologii? Tylko tutaj nagrywaja najmniej platne zawody i nie ma co sie dziwic jacy ludzie
Patologia,szkoda mi tych Polaków bo sam zostałem tak okradziony i oklamany przez firmę flex specjalizen a w Polsce pod nazwą z której wyjeżdżałem to work force. Mam nagrania umożliwiające wiele opcji dla telewizji jak i poszkodowanych więc można się ze mną kontaktować.
Byłem 2 razy(szykuje się 3 wyjazd na lipiec)i za każdym razem uczciwie mi płacono a warunki nie były wcale złe, agencja agencji nie równa, dodatkowo przeżyłem na własnej osobie inspekcje z urzędu( urzędniczka z inspekcji pracy albo coś podobnego + policjant,strażak,strażnik miejski,tłumacz) , sprawdzała stan mieszkania, wypytywała się o płatności, sprawdzała paski wypłat, sprawdzała podpisany kontrakt), jeżeli nie zna się języka angielskiego(przynajmniej) i nie ma się doświadczenia jakiegokolwiek to się nie wyjeżdża. No chyba że to sezonowe prace.
Co do mieszkań. Kto te mieszkania do takiego stanu doprowadził ? Pracownicy biura pośrednictwa czy pracownicy mieszkający w tych mieszkaniach ? Wpierw sjrą w swoje gniazdo, a później mają pretensję, że śmierdzi.
Zadnych posrednictw pracy. Jak chcesz pracowac za granica to sobie poszukaj na wlasna reke a nie przez to zlodziejskie scierwo. Ja juz 2 lata pracuje legalnie w Holandii, na swietnych warunkach, jestem szanowany i dobrze mi sie tu pracuje. Zal mi cebulactwa, ktore przemawia przez biura posrednictwa pracy. Rzygac sie chce jak widze takie tematy, a ludzie sa naiwni ze sie daja tak wykorzystywac.
To sobie szukaj. Sam rekrutuje ludzi do agenci co prawda wybieram je mocno uważając ,ale mimo to uważam ,że robią dobrą robotę. Sory ,ale nie każdy jest w stanie wyjechać sam i sobie wszystko pierwszy raz ogarnąc. Po to są biura.
Ciężko znaledź pracę na własną rękę, dostanie umowy stałej na magazynie, fabryce, szklarni graniczy cudem, wszędzie zatrudniają pod agencje do takich prac, nawet Holendzy przez nie pracują, co robisz w holandii jak masz pracę bezpośrednio?
Hmm... to może nakręć reportaż o ludziach którzy nie pracują przy ogórkach, tylko o ludziach pracujących w swojej branży (np.operator maszyn CNC)tacy ludzie nie pozwalają sobie na to aby ich oszukano, ponieważ znają swoją wartość i wartość swojej pracy no i znajomość prawa bardzo ważna. W Polsce robią to samo z osobami pracującymi sezonowo przy zbiorach. Nie bronię Holenderskich pośrednictw pracy, nawet nigdy nie byłem w Holandii. Pracuję w Niemczech więc mam pojęcie jak to wygląda, bardzo podobnie.
To biuro które pokazali to Axidus!!!Ręka boska niech Was chroni przed wyjazdem do tej patologii!!!
Brazylijski prezydent Jair Bolsonaro i tamtejszy minister edukacji Abraham Weintraub chcą obciąć wydatki na lewackie wydziały humanistyczne
Axidus to ku****
Oni za jakiś czas zmienią nazwę biura i od nowa będą robić to samo, uważajcie też na flexcraft byłem i pracowałem przy kontenerach dziennie na głowę trzeba było rozładować 22 tony, masakra spanie w przyczepach bez ogrzewania... Nie polecam :)
Chcesz być na minusie pracuj w axidusie.
to firma AB a nie axidus znachorzy
Wcześniej zamykali w obozach koncentracyinych a teraz Polacy dobrowolnie pracują za darmo😨😨😨
Trzeba się pilnować i oczy, uszy mieć otwarte. Kontrolować biura we własnym zakresie. Sprawdzajcie swoje rozliczenia i nie dajcie sie.
To biura to Voorne Putten i Axidus .
Tak voneputen to jest
Hahaha biura nie zarabiają na mieszkaniach? Kpina! Oni grubą kasę trzepią na tych domkach!!!
dokładnie i to dwa razy
Dokładnie, dadzą Ci kontener jakiś lub pokój mały na kilka osób i niby nie zarabiają na tym :D przecież to jest kilkaset złotych za jedną osobę.
Wcisną 8 osób na mieszkanie i kasa leci
I może jeszcze na ubezpieczeniu nie zarabiają może xD którego nie ma oczywiście jak sie coś stanie xD
@@sewon178 to ubezpieczenie jest warte co nic :/// pies ma o wiele większe
Wszystko jest prawda byłem pracowalem nigdy wiencej lepiej w Polsce hleb że smalcem jeść i mieć swienty spokój
Byliśmy tam kiedy była telewizja i na następny dzień uciekliśmy bo kombinowali z mieszkaniami iwg nie polecam AXIDUS
Dziękuję za opinię bejbe 😊😘
Do holandii nie jedzie się pracować przez polskie biuro. Pracowałem w holandii przez 9 lat w kilku różnych branżach. Z polskiego biura nigdy się nie opłaca korzystać, Skurwiele dopierdalają takie stawki że się nawet nie opłaca wyjeżdzać, dadzą Ci 9,80 brutto do tego mieszkanie z ubezpieczeniem +/- 100 eur co tydzień, Na ręke zostaje 200 eur. 800 euro za miesiąc. Gdzie do tej samej pracy idę nie przez pośrednictwo a bezpośrrednio do holendra i mam 2 razy tyle. Polacy zarabiają na polakach za granicą taka prawda. a jeszcze Ci którzy nie znają nawet języka nie wiedzą co z czym się je to już są do maximum dymani.
teraz mam robotę nie z biura a w prywatnej holenderskiej firmie i mam na czysto co najmniej 7 tyś zł. w holandii polskie biura wedlug mnie to zło
Piotrek4500 7 tys zlotych hahahaha. To masz tyci ponad 1580 euro czyli minimalna stawkę w NL. Nadal pracujesz za jak najmniej sie da i tyle. Tylko ze teraz dyma Cie wiatrak a nie polak...
NA CZYSTO IDIOTO, ROZUMIESZ CO TO ZNACZY? ODJĄWSZY ZAKWATEROWANIE, UBEZPIECZENIE I WYŻYWIENIE. Po drugie ty chyba liczyć nie potrafisz, 7 tyś to +/- 1750 eur
Piotrek4500 Posluchaj idioto uwaznie skoro juz pierwszy inwektyw uzywasz. Zarabiasz jedna z najnizszych stawek. Gosciu od wynajmu goli Cie na wynajmu domku (a jak znam.zycie pokoiku na spole z kims jeszcze). 1700 euro jak to okresliles na czysto prawie kazdy zarabia kto choc tyci szacunku ma do siebie i posiada jakiekolwiek umiejetnosci i zna jezyk. Zaden wyczyn ani sukces. Jakie to zycie? Na domku z obcymi ludzmi (wiekszosc to bydlo), zyjesz na konserwach i paczkach PL (widuje to dzisiaj) i tylko nadgodziny Ci pozostaja. Zrozum mnie dobrze, ja nie neguje tego co robisz. Dzialaj dalej i powodzenia. Natomiast uwazasz ze osiągnąłes Bóg wie co a nadal jestes na dole... Pozdrawiam i nie wyzywaj
Po chuj się spinasz i piszesz swoje wypociny to zupełnie tego nie kumam. Jakbym napisał ile to ja nie zarabiam w holandii. Pokaż mi fragment komentarza gdzie napisałem że osiągnąłem BÓG WIE CO. bo cie nie czaje, napisałem jedynie w jaki sposób prosperują polskie biura pośrednictwa i jaka jest różnica między zatrudnieniem przez nich, chyba nie zaprzeczysz temu co napisałem bo tak jest. a Ty się przyjebałeś do moich zarobków że są i tak niskie w zasadzie chuj wie czemu bez powodu, no wiadomo że holender nie da ci odrazu 4 tyś euro i jak myślisz że za samą znajomośc języka i szacunek dostaniesz chuj wie jaką stawkę to ty chyba byłeś za granicą ale na wschód.
Żyję w NL od 14 lat i dokładnie wiem jak jest, wiec sam się nie spinaj. Dziwne jest, że po 9 latach w tym kraju zarabiasz 1700 (na czysto:D) i mówisz że to już sukces. Kurde, chłopie, co jak co, ale po prawie 10 latach to powienieś lekko 2500 i w górę miec. Do tego ładnych parę lat spłaconego wlasnego domu a nie wynajem bo to na nim tracisz najwiecej. Zresztą rób jak chcesz.
polak polaka zawsze wyjebie taka mamy opinie
Zapomniałeś o przecinku analfabeto.
A fakt, faktem, większość polaków (celowo z małej litery), to szuje, nawet ty,skoro ludzi nazywasz frajerami.
Łukasz B kkk
dokladnie lukasz.b masz racje!
Jak Polak Ci nie pomógł, to już Ci pomógł...
Nie opinie tylko nature hehe
Zobaczcie jak za granica turki czy Rosjanie się trzymają ! Jeden drugiemu pomoże . A Polak ? Taka mentalność za granica jesteśmy poprostu straszni !
Masz rację
Ludzie miejcie najpierw pretensje do własnego kraju że wam nie daje możliwości zarobienia hajsu !!
A do siebie nie masz żadnych pretensji przypadkiem? Nie chce nic mówić, ale ludzie żyją w Polsce i są w stanie zarabiać przyzwoite pieniądze. Najwięcej pretensji zawsze mają ci, którzy sobie z niczym nie radzą i potem zwalają winę na innych, na państwo, na system, na prywaciarzy. Wiecznie oszukani i wiecznie okradani.
@@dwayneelizondomountaindewh7073 no on robi dobrze zawsze taki typ ciężki🤬
@@Theisofreshto nie wystarczy
Eurojob nie zwraca żadnych dodatków. Bredeweg 58 Moerkapelle mieszka 16 ludzi na jednym małym domku z jedną łazienką.. mnie zwolniono bo się upomniałem o swoje.. paranoja..
Mój kolega pozwał eurojob, po przegranej sprawie i oddaniu kilku tysięcy euro, oni mu w żywe oczy powiedzieli że i tak im sie to opłaca. Na 100 oszukanych upomni się trzech.
św.p. Wojtuś na Bredeweg 58 w moerkapelle sa 3 lazienki w tym dwie z prysznicem. Domek nie jest maly tylko dosc duzy trzypietrowy. Nie sciemniaj. Zgodze sie ze 16 ludzi to przesyt.
Jak jechać za granicę do pracy to podstawa język w stopniu komunikatywnym plus najlepiej jak ktoś znajomy albo rodzina na początku Ci pomoże A później samemu szukać żadnych pośredników którzy żerują na słabych i na naiwnych ludzi którym na początku obiecuje się złote góry A jak jest zapuzno przychodzi szara rzeczywistość po prostu takie sprawy potrzebują rozgłosu aby uświadomić ludzi co może ich spotkać i że muszą w tym kierunku uważać...
własnie wrócilem z holandi i jak nie wierze zbytnio w to co pokazuja w telewizji to ten material zgadza sie jeden do jednego z tym co ja przezyłem
Zamiast poprawiać czyjąś pisownię, popatrz się na swoją. Używasz jakichś nieistniejących w języku polskim słów. Nie interesuj się nie swoimi sprawami, a tak na marginesie jesteś ograniczony intelektualnie.
Tak Dareczku Oburaku.
Derek O'Brian nie wiem kim ty kurwa jesteś pajacu ale pierdolisz jak potłuczony
Rafał M ten pajac prowokuje nie zwracaj na niego derka srerka uwagi gówno się omija :)
chichArito 27 dokładnie. Ja w niedziele przyjechałem I w poniedziałek już spierdolilem z tego syfu :D
Nie spałem cała noc.
Ja umowę podpisałem w aucie koorynatora pod zakładem pracy 5 min przez rozpoczęciem pracy.
Skurwysyny tak kłamią że ja pierdole.
Program ukazuje zaledwie 40% prawdy jest jeszcze większe bagno niż w tym programie wyzysk ,zastraszenie kobiety są molestowane i wykorzystywane seksualnie ale to temat tabu w TV
To jest pilna potrzeba opublikowania materiału.
Czysta prawda.Biura pracy to koło napędowe niewolnictwa w holandi.
a w polsce nie,tez to samo we wlasnym kraju ro napedowe niewolnictwo
te agencje co oszukuja przejely wszystkie zatrudnienie w magazynach ottoo
Tak samo Addeco,manpower,randstadt przejelo na calym swiecie
i staraja sie nie oszukiwac ale tez nie najlepiej
Agencje do zlikwidowania i do zamknięcia tylko bezpośrednio pracować a nie przez agencje
Polak to już nawet nie tania siła robocza tylko darmowa nawet
coz skoro na to pozwalamy... skoro Polak dla Polaka wrog.. skoro w duzej mierze leje sie woda cpanie itp... to taki efekt daje...
Też pracowałem w Axidusie to są sk**** w axidusie na minusie, koordynatorzy naćpani banda chamstwa w 7 na pokoju na jakis 20m2
Problem tkwi w biurach pośrednictwa pracy ,większość to złodzieje i żerują na Polakach ,niestety holendrzy dobrze o tym wiedzą i przymykają oczy,rzecz jasna mają tanią siłe roboczą ,to co się teraz dzieje to jest masakra .Pozdrawiam
byłem parę razy za granicą, w tym raz w Holandii.... trafiłem do obskurnego hotelu robotniczego, pełnego pijaczków i ćpunów... 8 osób na jednym mieszkaniu... wytrzymałem tydzień, bo dłużej sie nie dało wytrzymać to co sie tam dzieje to jest kurwa dramat mówie wam....
ten film ukazuje cala prawde tej o tej Agencji !!
Agencje pracy to wyzysk i złodziejstwo wszystkie powinny zostać pozamykane. Pracowałem w kilku też za granicą to wiem co mówię. Kłamstwa są tam na porzadku dziennym, zupełnie inne warunki niż najpierw obiecują.
Żadna agencja nie powinna istnieć żadna okłamują na wszystkim szczególnie na ubezp,
Agencje z polakami to Co sie dziwic. ..zlodziej jest zlodziej
wziąść się za to konkretnie karać surowo pozbawiać dóbr majątkowych takich oszustów więzienie poza tym oficjalne biura w których można zgłaszać naruszenia tych firm względem pracowników pomoc prawna policja na każdym kroku i bezlitosne karanie takich oszustów.
Jak on już dawno przez tego znajomego stracił kolegów tutaj bo nikt z nim już nie chce rozmawiac
Ja wyjechalem dobry rok temu ale dobrze trafilem. Radze ostroznie czytac oferty I nie podejmowac pochopnie decyzji. Mi to zajelo 3 mies. zanim bylem pewny ze chce podpisac umowe oddelegowujaca, nie z pracodwaca bo to roznica. Od czegos trzeba zaczac. Troche sie balem, wiadomo. Bylem swiadkiem jak w nocy ludzie podpisywali jakies oplaty za mieszkanie podczas podrozy. Ja nic takiego nie mialem bo zatrudniala mnie inna agencja. Oprocz wyjazdu busem do Holandii, zjechalem tylko na Swieta I z powrotem. Potem tylko samolot. Na mieszkaniu sluzbowym bylo spoko. Pieniadze tez calkiem ok
Od pewnego czasu mieszkam na prywacie a to jest przepasc a za granica obcowanie wsrod rodakow jest w wiekszosci gorsze niz z samymi holendrami, wiem to z autopsji I historii innych ludzi. Salarisy sa przejrzyste. Jezyk angielski to podstawa. Na razie nie planuje powrotu do Polski.
ja wyjechalam ok 3 lata temu mieszkam teraz w niemczech na grqnicy z holandia mamy z.mezem dziecko maz nadal pracuhe w holandii caly czas pracowalismy przez agencje ottobi nigdy nie narzekalismy oczywiscie byly ciezsze warunki mieszkaniowe dlatego ze przy takiej ilosci ludzi co mieszkavna jednym bloku trafialismybnq mnostwo burakow byly afery nocne facet bil torturowal zone hedni sie woeszali inni latali z bronia w reku ale te cale maniany robili wlasnie ludzie tam przyjezdzajacy...zachowywali sie jak zwuerzeta.Teraz mieszkamy sobie sami na mieszkaniu prywatnym moj maz zmienil agencje na holenderska dlategoze znalazl jeszcze lepsza oferte i zarabia 13 e na godz w tyg wychodzi mu 420e...ale zna jezyk perfekt ang i niemiecki b.dobrze.sa ludzie co tu przyjezdzaja znajac ylko polski i chca zarabiac po x tys msc najlepiej...
smutne ale prawdziwe,i tak sie Polacy szanują:D,to chyba prawilnosc sie nazywa:D
EuroJob. - następni do odstrzału. nienawidzę. dwa lata oddane na marne.. :/
Dlaczego az 2 lata tam siedziales?
bo byłem młody i guuuupiiii... i sytuację pienięzną miałem trefną przez pewien okres.. :/
@@MrEdd2222 to chyba zła sytuacja nie była skoro tam pracowałeś i nie chciałeś wrócić
To turecka firma co masowo oszukuje wszystkich
pamietajcie zeby rozmawiac z koordynatorami ,niektorzy sa mlodzi naiwni i wszystko mowia ,np ja rozmawialem dzis i mowil mi ze na mieszkaniach to oni miesiecznie maja bardzo duzo kasy ,wrzucaja ludzi 5-6 w pokoju i trzepia kasiore hehe ,proponuje kazda rozmowe rejestrowac ,naprawde warto :D
Byłem w NL przez 3,5 roku. Z Agencjami jest tak ze zależy co trafisz. Możesz mieć super warunki lub zima śnieg w pokoju przez nieszczelne okna. W jednym domu mieszkało 21 osób na który mówiło się "hotel" zakwaterowanie 80e od osoby na tydzień. Nikt tego nie kontroluje przynajmniej wtedy kiedy tam bylem.
Jaka agencja ?
Dokładnie loteria jak w kasyno
@@Magda0808
Szkoda, że nie piszą jakie agencje oszukują. Jak się nie zna nazwy, to nie wiadomo na kogo uważać.
W Holandii jest około 2000 biur pośrednictwa pracy więc trafić na tą "złą" wcale nie jest tak trudno.
Zachodu się nam zachciało... 28 lat niby wolności, a Polacy zamienili miejsca pracy na obozy pracy.
pierdolisz jak potrzaskany, młody czlowiek nie chce zarabiac 2k miesiecznie ale jak ty tak lubisz to sobie pracuj
Zstapił duch Święty i odnowił oblicze ziemii. Bóg tak chciał. To nie Zachód winien że w katolskiej bolandzie nie ma pracy a nowobogackie udają elyty bo stworzyli sobie feudalne królestwo z parobkami.
@@piotrmajewski2332 może jeszcze tej ziemi?
Pierdolisz pan
Holandia to największy syf gdzie robiłem a mój osttani wyjazd był w 2013 roku wiec przez te kilka lat pewnie zmienilo sie na gorsze heh
E&A - agencja ok , kasa ok , mieszkania drogie w sumie to miejsce w pokoju z jakims volks dojczem
Level One - jak kogos zaszufladkuja to tylko jeden typ prac szklarnia dla najwiekszych niewolników , mieszkania często ponizej cyganskiego standardu , wyplacalni
NWH - mieszkanie ok , wydymali mnie na godzinach i mieszkaniu oraz oplatach typu wynajem roweru ktorego nie widzialem na oczy
Od jakiegos czasu jezdze na sezony do Italii mam mieszkanie za free , dojazdy do pracy oplacone (kasa na paliwo) , stawka 8,5e na godzine i pierdole ten wiatrakowy kraj dobry dla ćpunków co lubia miec prostowane jelito.
wielkopolanin86 Nie gadaj bzdur, nie szufladkuj... Skoro teraz za 8.5 euro robisz i to jest ok dla Ciebie to nie mam pytan...
a ile masz cysio w NL ? bylem jako order piker stawka 10,3 brutto z teog mieszkanie kur,,,sko drogie w sumie to miejsce w pokoju , media 20 , ubezpieczenie 20 od pensji podatek i wychodzily grosze przy ktorych te 8,5 jest niczym eldorado i nie sikaj bo całe niderlandy zjezdzilem
wielkopolaninn a bronił ci ktoś zdobyć konkretny zawód? ty do nich masz pretensje że na szklarniach pracowałeś bo zawodu nie masz?
NA ZMYWAKU W IRLANDII MAM WIECEJ NIŻ OPERATOR WÓZKA WIDŁOWEGO W HOLANDI PRZEZ BIURO POSREDNICTWA . Dobrnoc
No uparte jak cholera
To jest wstyd ze my polacy jeden drugiemu za granicą nie pomoże nie ma u nas Solidarności tylko czekają jak ci się noga podwinie i się cieszą ,szkoda mowimy na kolorowych że są baranami a tam jak jest calkiem inaczej szanują się.wiem co mówię bo byłem kilka lat we Włoszech teraz w Norwegii i widzę jak jest
Bo nie ma wolności A pamiętaj polaczek że bez wolności nie ma Solidarności No nie polaczek?
Byłem widziałem, znieczulica totalna, żeby tych wszystkich koordynatorów szlag trafił, zostałem bez pracy i dachu nad głowa, bo odmówiłem przyjścia do pracy po 5 godzinach snu po poprzedniej zmianie na której byłem, zjeździłem 4 miasta próbując się ratować, odradzam naprawdę szczerze z serca wyjazd w tamte rejony, szanujmy się i kochajmy jako rodacy, pozdrawiam
fajnie jakbyście podali nazwy tych biur jeszcze ;) fakt że można się do myślić że to z mieszkaniami zaczyna się na O a te drugie największe na literę T lub R :D
A jaki mamy wybór. No można zostać w kraju i papierdalac za 8 ZL albo kroić babki itp.Poprostu zostać badziorrm. A może zostać politykom czemu nie.
Pracowalem w e&a na same nocki .Stawka 10.55 plus dodatek zmianowy 17%.Na pokoju bylem z jakims typem oboje placilismy po 80 e .Takze ni3 dosc ze zarabiali na mieszkaniach to ten dodatek zmianowy tez byl okrojony.Najlepsza rada to poszukac agencji gdzie mozna mieszkac na.swoim.Wtedy wynajmujemy pokoj gdzie.nam sie.podoba i placimy tyle.samo albo i mniej zalezy od.mieszkania lokalozacji ale za pokój jednoosobowy i zwracaja za paliwo np.u mnie. I praca tylko jako orderpicker .Stawki.ok.11 e plus dodatki .Wiec zarabiamy ok .500 e co tydzien.Ale.wiadomo ze z tego jeszcze trzeba się ubezpieczyc samemu to ok.100e koszt.A i zimie tez oszczedzaja na ogrzewaniu gdzie tempeeatura jeat ustawiona na 18 stopni i jak nagrzejesz wieczorem sposobem mrozenia czujnika temp.to rano jestes zmarzniety jak chuj bo juz nie.grzeje
Agencje pracy = współczesne niewolnictwo
Cała prawda wypowiedziana ,każdy wszystko zrozumiał, o ile mądry był!
No on zbytnio mądry nie jest i jest uparty więc ciężko wytlumaczyc
Aktualnie firma zmieniła nazwę na Fides. Super hotel Mercurion 22 ale praca i reszta patologii, masakra. Niby do filetów... Pomyślcie w co sie pakujecie... Zeneevar miejscowość. Wlasnie stąd uciekamy...
W Polsce jest ogromny wyzysk, zajmijcie się firmami np. IKEA lub RABEN i zobaczcie jak wyzyskują Polskich przewozników. Niemcy chcą nakazać Polskim przewoznikom płacić wyższe stawki dla swoich kierowców. Dlaczego Polski Rząd nie ustali w takim razie minimalnych stawek za, które powinni jezdzić przewoznicy dla zagranicznych koncernów!?
Spędziłem na emigracji 15cie lat. Anglia 10lat Niemcy 2 lata Francja.1 rok. Inne kraje 2 lata.
Generalnie są DWIE grupy polskie.
1---Polacy- to ludzie inteligentni, chętni pomóc w razie zaistniałej potrzeby. Pochodzenie różne, z miast ,miasteczek oraz terenów wiejskich. Jednak procentowo kształtuje się to 70% miasto i 30% wieś Posługują się dość płynnie językami europejskimi lub b.szybko się ich uczą . Ciężko pracujący ale nie dający sobą pomiatać. W ekstremalnych warunkach wykazują się odwagą i prostolinijnością.Często zmieniają miejsce pracy w poszukiwaniu ludzkich warunków. Nie zgadzają się i walczą z antypolonizmem. To ludzie przeważnie weseli i spędzajacy aktywnie czas na poznawaniu świata i innych kultur. Przez swoją otwartość i uczciwość szybko zjednują sobie uznanie pracodawców i kolegów z pracy. Cechuje ich wysoki poziom wiedzy ogólnej! Nie używają wulgaryzmów i prostackich zachowań. Z tymi ludzmi porozmawiasz na wszystkie tematy i spędzisz miło czas na imprezie. Jedyna wada tych ludzi....że jest ich stosunkowo niewielu.
2---Polaczki- to ludzie dość prymitywni, pochodzący przeważnie z mniejszych miejscowości lub wsi. Zdarzają się egzemplarze z dużych miast ale w 90ciu procentach pochodzą z blokowisk i dzielnic o mętnej reputacj. Z wyrokami nierzadko! Alkoholowe imprezy z burdami i demolowaniem niekiedy miejsca zamieszkania są dość częstym zjawiskiem. Prymitywni w mowie i myśleniu. Wulgaryzmy zastępują kropki i przecinki.Jednakże ciężko pracujący gdy chcą zarobić to trzeba przyznać. W momencie gdy wystarcza im na "flaszkę" i jeszcze zostaje kilkaset euro czy funtów w kieszeni niektórzy osobnicy potrafią ściemniać w pracy. Generalnie jednak wykazują chęć do pracy.Jednak to nie rekompensuje nawet w ułamku spustoszenia jakie robią w dobrym postrzeganiu polskości przez tamtejszych ludzi. Brak kultury obycia próbują nieudolnie maskować cwaniactwem i werbalną agresją gdy czują się zagrożeni intelektualnie. NIE ZNOSZĄ PIERWSZEJ GRUPY ! Gdyż ta może z dziecinną łatwością obnażyć ich głupotę, dlatego trzymają się razem, razem się biją, okradają, a potem piją. Brak wiedzy szerszej maskują czasem nieudolnie skrawkami wiedzy lub kilkoma cytatami z książki którą kiedyś przeczytali myląc czasami znaczenia. Typowy encyklopedyczny Polaczek to tanie dżinsy na pasku lub dres , buty Pumy lub inne sportowe ,koszulka stylowo wciągnięta w spodnie, czasem plecak na garbie i czapka z daszkiem lub bluza z kapturem. Wiek od 17 do 40 lat.
Zapomniałem dodać ze ulubioną muzą Polaczków jest oczywiście disco polo.
Idealna charakterystyka! Mam dokładnie te same przemyślenia.
no niestety i to tragedia
a ja jestem polakiem i słucham rocka i metalu
nikt tego lepiej nie ujal...
zapomniales tylko dodac, ze pierwsza grupa to moze 10%, 90% druga, niestety
Tak robią. W Austrii trafiłem na firmę która płaciła13,50 euro na rękę reszta w kopercie pod stołem. Bez dodatków,a praca była państwowa przy tunelu za Graze. Porobiłem miesiąc i stwierdzili że się nie nadaje. Ale chcieli pośrednicy 500 euro za załatwienie roboty :). Dramat co odpierdala ja.
Ludzie nie chcecie być oszukiwanie przez swoich rodaków poza granicami naszego kraju to nauczcie się najpierw język kraju do którego się wybieracie .nie tylko w Holandii oszukują
jezykiem miedzynarodowym jest Angielski i to wystarczy
Trzeba się jednoczyć a nie rzucać kłody sobie pod nogi w jedności tkwi siła!
LOL, mowisz to do kogo?
Polak jak nie zaszkodzi Polakowi to juz mu pomogl.
Świetny materiał. Chciałbym pracować w Superwizjerze bądź w Nie do wiary.
ja w Polsce jako pomocnik budowlany (nic nie umiem :D) mam dniówke 160 za 9h pracy + obiad. Spierdalał bym z tamtąd zaraz po tych pierwszych dwóch tygodniach za które dostał 20 euro. Co on sobie za to kupi czerstwy chleb z solą i czteropak piwa żeby zalać smutki ??
Witaj, gdzie Ty dostajesz aż 160 zł dniówki, i za jakie dokładnie czynności na tej budowie ?
normalne firmy budowlane tyle teraz płacą. 160 dniówka dla ogarniętego pomocnika za 9 godzin, samodzielny fachowiec 250 zł. Mniejsze stawki to wyzysk
Dziękuje za odpowiedź.
Ale przecież to jest ponad 20 na godzinę dla fachowca, to naprawde bardzo dużo.. chyba że moja świadomość i wiedza jest jeszcze 10 lat do tyłu.. no dobrze a jakieś doświadczenie musisz mieć jako pomocnik ? czy wystarczy ze jesteś pojętny i umiesz sie zachować?
Jesteś 10 lat do tyłu. Oczywiście dalej znajdują się Janusze biznesu którzy płacą mniej. Ogarnięty pomocnik- wie kiedy i co podać, co się do czego używa, wykonujesz najprostsze czynności jak bicie gwoździ, umiesz myśleć itp :)
Świetna sprawa. Dla kogoś młodego ponad 3 patyki to jest naprawde super wynagrodzenie, tak uważam. A powiedz mi jeszcze czy te 9 godzin jest ciężkie ? Czy to potrafi mocno zmęczyć, lub czy taka praca ma tego typu bądź inne niedogodności ? Liczy sie dla mnie każdy aspekt tej pracy
Ten koordynator z Axidusa to Paweł, który teraz rekrutuje ludzi do pracy na Bleiswijk w Trionymus i tam dalej wajchuje rodaków.
w Holandii mieszkam 4 lata. nie wyobrażam sobie, że ludzie dają się oszukiwać. miałam jedną sytuację, kiedy biuro "przypadkowo" nie wypłaciło mi pieniędzy. I mowa tu o ok. 600 euro. już następnego dnia byłam wyjaśnić sprawę i dostałam swoje pieniądze. oni oszukują tych, którzy oszukać się dają. Jezu. pracować tydzień za 120 euro? I dalej tam siedzieć? mam więcej na pół etatu, pracując 3-4 godziny dziennie. nie pochwalam tego, że ludzie są robieni w "bambuko", ale postawcie się trochę, walczcie o swoje. btw. Polacy narzekają tutaj na marne pieniądze. przy normalnej pracy tygodniowa wypłata (najniższa krajowa) to jakieś 320 euro. czyli miesiąc ok. 1300. z tego na mieszkanie (firmowa nora)i ubezpieczenie ok. 400 euro. jedzenie (jedna osoba, na bogato raczej) 300 euro. zostaje Ci około 600 na wakacje, ubrania, kosmetyki i inne rozrywki. ale jak się potrafi oszczędzać... chociaż tak szczerze, to raczej oszczędzać nie trzeba. jednak mimo wszystko. zgadzam się w 100 procentach, co do firmowych mieszkań. nory. brud, smród, ubóstwo. na dłuższą metę nie jest to do wytrzymania.
Jak widzę ile tam można zarobić po wejściu do Unii to się cieszę że nigdzie nie wyjeżdżam. Przed 2000r. pracowałem w niemczech i zarabiałem wiele więcej.
Witam. W holandii mieszkam od września 2018, pierwszy miesiąc pracowalem przez biuro WerckPost, pracowalismy przy rybach, tygodniowo ledwo 200 euro zarabialismy, w donku nie miekismy nic, sprowadzali sie w niedziele w nocy nowi, zaczynalismy od wrzesnia a umowa byla ze juz od 20 sierpnia, do tej pory mi sa winni jakies 400 euro + to wakacyjne... teraz pracuje przy granicy z Niemcami, przez biuro timing, zarabiam tygodniowo 400-500 euro, przepracowalem juz ponad pol roku, i wlasnie zaproponowali mi kontrakt z firmy, gdzie juz miesiecznie bede wychodzil ponad 2200 euro.
Czyli polecasz to biuro Timing?
Ja jak pojechałem do londynu, sam sobie znalazłem pracę bez pośredników. Jest tysiące ofert pracy bez posredników. Gdy pracowałem juz jakis czas, z ciekawości zadzwoniłem do agencji i zaproponowali mi 5funtow, a najnizsza krajowa była 6.50. Niezle walą w chuja. Wyśmiałem ich. Policzcie sobie, ze za każdą waszą godzinę zarabialiby na was więcej niz 1.50funta, bo anglik na was jeszcze pare lat temu płacił agencji 8/h, a oni z tego wam dawali 5, a dla nich zostawało 3/h. Zatrudnią takich 300osób i mają 900funtów/h
po prostu przez posredniakow zatrudniaja w uk wszedzie do kazdej fabryki,zakladu,magazynow ale idzie sie do angielskich a nie polaczkowych
sam zarabiam 12 gbp przez agencje w magazynie.
On jest taki że jego nawet tutaj oszukają a co dopiero tam w dodatku zafascynowany tym znajomym że aż ciężko się na to patrzy
Witam wszystkich moich rodaków. Ja jestem dumny ze pochodzę z Polski że jestem Polakiem!!! I od każdego z nas zależy jak się nasze życie potoczy. Tak? Mieszkam w Holandii już 7lat i jest tu dużo biur pracy jak ci się praca nie podoba to dzwonisz do innej a nie czekasz na zbawienie. I piszecie że każdy Polaczek za granicą to oszust. Ja tak nie uważam wiele Polaków mi tu pomogło i ja też pomagałem bo karma wraca.
Dlaczego przed materiałem pojawiła się reklama pracy w Holandii?
O ironio
To prawda trzeba bardzo uważać na pośredników pracy w Holandii. Pare lat temu wyjechałem jako szkolniak jeszcze na zrywanie kwiatow w szklarni praca ciężka po 12 h zgięty w pół dostałem 3.75 e na godzine z czego musialem jeszcze oplacic mieszkanie. Po 1.5 misiąca ciezkiej roboty zarobilem 2500 zl. Tragedia nigdy wiecej.
z dala od takich a dakej daja sie dymac
Ja czegoś nie rozumiem w 2012 roku pisałem w Superwizjera odnośnie podbonej sprawy w Niemczech w Hotelarstwie. Nikt po 2 mailach się nie zainteresował pomimo, że po półroku zainteresowały się Niemieckie Związki zawodowe. Ale nim to się stało ludzie wrócili z przetrąconymi kręgosłupami ( warunki i atmosfera pracy) i pożyczkami ( na przyjad) czy probleami zdrowotymi (depresja czy problemy ze stawami). A teraz jest Afera czy Sensacja ???
A może chcecie materiał na temat pracy pracodawców w Szwecji?
tak
Nowoczesny obóz pracy,, do którego jeszcze dopłacacie, Polak jak zawsze niewolnik❗️❗️❗️
To tylko polak polaka najszybciej oszuka.Polacy sa najbardziej oszukanczymi pracodawcami na zachodie.
Bo to nie Polacy a Żydzi, jest różnica
Nooo superwizjer reskpekt, pierwszy raz dla TVN
Dlaczego nie podaliście nazw tych pseudo agencji pracy?
Okolo 3 milionów rodaków wyjechało od 2004 roku dziekujemy politycy starego systemu komuny którzy sa caly czas.za 80 funtów to mieszkalem w hotelu w Angli w Bournemouth sam w swój pokój z łazienką,kuchnia wanna wszystko w jednym i spokój.Do morza 1.5km Polecam poszukac.
Zobaczymy
Hand to work....kolejni złodzieje!!
Ja przez otto byłem, to też masakra, ale na ruigrok jak trafiłem to po jednym dniu jechałem do PL. Chyba z 6 osob w pokoju, może więcej, już nie pamietam.
A pozniej jedzie do PL na holiday i bogacza struga... 😂
Axidus odrazu po rozmowie w tym pomieszczeniu z tym gostkiem powrut do domu 😅
Koleś z biura Axidus mocno poleciał xDD. 11 miesięcy od wystawieniu filmu i będąc tu już jakiś czas nic się nie zmieniło. Też podpisywalem umowę w busie. Dwa tygodnie pobytu i dalej czekam na pierwszą wypłatę( fakturę do zapłacenia mam już od 5 dni, szkoda tylko że nie mam za co). Ostrzegam przed ta firma ;)
To normalne że pierwsza tygodniówka ci po 2 wypłacają wszędzie (bynajmniej powinni)
TAK PRACOWAŁEM TAM 8 LAT PRZEZ AB TO OSZUŚCI I ZŁODZIEJE NIE POLECAM .
Mieszkam w Belgii...kiedys rozmawialem z jednym holendrem.....I on powiedzia...to wy Polacy nauczyliscie nas oszukiwania I kombinowania.....
Mieszkam w NL, krew by mnie zalała gdybym coś takiego usłyszał z ust wiatraka, z kombinowaniem to oni mają problemy bo u nich ciężko z logicznym myśleniem ale oszustwa to oni mają w małym palcu już od wieków.
@@AveOberschlesien i z niewolnictwem sa za pan brat od wieków
A Polaków nauczyliście ukraincy))
A Wy nie macie kurwa za grosz szacunku dla samego siebie? Zapierdalacie za grosze i jeszcze mają was za zwierzeta !
Mają szacunek dlatego po 2 tyg spadają z powrotem do kraju lub szukają tam innej pracy . Przecież nie siedzą tam rok w tych warunkach pajacu
Gdzie przeczytałeś ,że aby być pajacem trzeba dać się jebać ? Chyba pomyliłeś z prostytutką
czeczereczecze
Dobra koleś , jak zwał, tak zwał . Zbieraj te ''swoje'' ogórki u Helmuta i bądź szczęśliwy .
lord ty też zbierasz u helmuta ogórki tylko za złotówki.
I to mi się podoba wypowiedź mistrza.
Bo Polak Polaka zawsze wycharata i taka jest prawda.
Dla mnie sprawa jest prosta,nie jeździmy do pracy do innego kraju nie znając tamtejszego języka i NIGDY NIGDY NIGDY nie pracujemy dla polskich agencji pracy działających na tamtejszym rynku.Pracowałem długo w Holandii jako dekarz przez Holenderską agencję.Stawka za godzinę to 12,5€ netto,agencja opłaca mieszkanie (nie barak tylko normalny pokój jednoosobowy z dostępem do kuchni, łazienki,pralni,internetu),opłaca ubezpieczenie i każdego tygodnia w moim przypadku w środy pieniądze były na koncie.Praca 5 dni w tygodniu po 8h ,w pracy 9h bo są trzy przerwy w ciągu dnia i godzinę trzeba odpracować,dojazd na budowę zawsze w godzinach pracy chociażby i 120km trzeba było na nią jechać.Praca spokojna, ułożona bez zapierdalania na akord.Nigdy przez ten okres nie spotkałem się z przypadkiem żeby holenderska agencja kogoś oszukała albo z pensji odtrącała za mieszkanie czy ubezpieczenie.Jak ktoś chce pracować w Holandii to tylko dla Holendra!!!!!
a w holandii jest mozliwosc pracy dla holendra tylko z angielskim na poczatek bez holenderskiego
bo w tym kraju ludzie mowia biegle po angielsku
My dzisiaj po 3 tygodniach pracy w voorne putten spierdalamy do Polski. Oszuści na najwyższym poziomie
zanim wyjechałem do pracy dokładnie sprawdziłem biuro i jest bardzo wysoki poziom i maja duze wymagania zeby sie do nich dostac mieszkam sam na mieszkaniu w centrum miasta.miesz 35m2 całe dla mnie
Podaj nazwę tej agencji, sam chętnie się do nich zgłoszę :)
W holandi wyzysk na Maxa ale przez polskie agencje pracy i mieszkanie w 8 na 1 pokoju do tego szeroki wachlaź narkotyków i Nilem szans źe się wy wpisz do pracy i do tego zarobki po odliczeniu zakwaterowania przy 40 godzinach tygodniowo to maksymalnie 250 euro ale zdążą się tych pobranych alaholenderski czyli polskich agencjach źe 120 euro za 40 godzin harówy ,od 7 lat wyjechałem z takiego typu bagna z Holandii i swoje przeźyłem ,teraz pracuje :Kanadzie,Norwegii,Islandii i czuję się jak człowiek i z pracy wracam niedokończony śpię pokój nie bo sam w pokoju a kasa 3 -4 x w iencej jak w Holandii .BEZ ŹADNEGO ODBIORU ale tylko debil bez znajomości angielskiego tura dla takich naganiaczy
za 40 godzin mam 480 euro, za mieszkanie 50 metrów socjalne kosztuje z rachunkami 600 euro gdzie na dwie osoby masz komfort i mnostwo miejsca. W rok nauczylem sie dobrze angielskiego i za te marne 250 euro porobiłem papiery i uprawnienia, lece dalej do przodu robiac kolejne.
WYSTARCZY KURWA MYŚLEĆ
LUDZIE !!!
Brawo Ty ;) Gdyby Polacy myśleli to taki program nawet by nie powstał, ale zawsze znajdą się idioci chętni do wyzysku. Sam pracuję w Holandii od 4 lat i robiłem przez polskie agencje pracy, mieszkałem na firmowych mieszkaniach. Średnia tygodniowa moja pensja pod odciągnięciu wszystkich kosztów (ubezpiecznie, mieszkanie itd.) 300-400e. Warunki mieszkalne od średnich po nawet całkiem komfortowe.. zależy gdzie się trafi.
Nie masz racji. Są także polskie agencje pracy, których właścicielami są Polacy. Zanim się wypowiesz to przynajmniej rozeznaj się trochę bardziej w temacie.
Na przykład jakie?
ok moze jakas agencja gdzie pracuje pięć osób.Kazda duża agencja jest Holenderska.Nie słyszalem o żadnej agencji lliczącej sie żeby była Polska
Wybacz, ale dalej pleciesz głupstwa... Nie za specjalnie chcę wymieniać nazwy agencji, aby nie robić im niepotrzebnie reklamy, ale aby Ci to zobrazować podam przykład. Polska agencja pracy APN. Polski właściciel i główna siedziba także w Polsce, plus oddziały za granicą. "Każda duża agencja jest holenderska" - dla mnie duża agencja to na przykład Randstad, Adecco, Manpower... z czego tylko ta pierwsza jest holenderska. Polskie agencje zatrudniające pracowników w Holandii nie są, aż tak potężne. Zatrudniają nie kilka, ale nawet kilkaset osób, a w skali roku można by powiedzieć, że nawet kilka tysięcy.
Czy to nie siedziba Axidusa ?
IRONIA przed tym filmem reklama PRACA W HOLANDI dziewczyna opowiadała jak jest swietnie że skonczyła studia za ta kase i mama była dla niej wsparciem :D
Hujlandia-a gdzie to?
w Polsce spokojnie można zarobić te same pieniądze i żyć jak człowiek
ciekawe gdzie ,nie prawda,w Polsce zarobisz marnie nie wiecej niz 2500 zł nettoo
@@michaelave2149 ja jestem ukraincom i mam w Polsce 5000 netto bo znam angielski język.
Tak że jak chcecie w Holandii pracować to uczucie się holenderskiego i nie będzie problemów. I tak nie polecam Pracy w Polsce nawet już lepiej w biurze pracy znaleźć siebie robotę w holce
😂😂😂Dlatego unikam kontaktu z Polakami za granicą.Pracuje w Niemczech na niemiecką umowę bez pośredników.I jeszcze jedno : JAK CI POLAK ZA GRANICĄ NIE ZASZKODZIŁ-TO JUŻ CI POMÓGŁ 😛😛😛
A może ktoś dla odmiany poleci jakąś firmę z której warto wyjechać :D
Byłem, pracowałem, widziałem i doświadczyłem. NIGDY WIĘCEJ ŻADNEJ HOLANDII Z PATOLOGICZNYMI AGENCJAMI I POLAKAMI W BUNGALACH CZY HOTELACH PRACOWNICZYCH. Wole popracować z godnością i świętym spokojem w polsce za mniejsze a czasami po przeliczeniu wychodzi że większe pieniądze. Pozdrawiam i definitywnie odradzam...
Patryk Kuriata
ludzie odkladaja 4-5 miesiecznie,gdzie w tej spie.dolinie odlozysz tyle mowimy o najnizszej pensji bo tam tez najnizsza tu na dojazd i oplaty a gdzie zarcie,ubranie,kosmetyki itp.,a o odlozeniu mozna pomarzyc dlatego ludzie jezdza nie z checi tylko z musu bo urodzili sie w takim g.wnie jak polandia,a jezeli agencja oszukala by chocby jedna osobe od razu cala reszta powinna znalezc sie w biurze i nie isc do pracy nie byloby wtedy takich akcji
Taki już nasz los sami siebie niszczymy .
Prawda jest (wg mnie) troche inna. Ludzie sami się godzą na to. Byłem w Holandii pare lat, i ludzie jechali przez pół kraju żeby pracować za 2euro na jakimś śmietniku i mieszkać w przyczepie. Także... Pierwsza i podstawowa rada: Nie daj się dymać. Jeżeli wyceniasz swoją pracę na 2euro na godz a twoje życie i godność jest warte dla ciebie tyle co kupa psa to śmiało. Zawsze znajdzie się ktoś, kto to wykorzysta. Nie jestem wielkim specjalistą, ale znam angielski (co o dziwo, dalej nie jest standardem! SIC!!!!!!!) i gdy odchodziłem do innej firmy to sam dyrektor ze mną rozmawiał i prosił, żebym został. Szanujcie siebie samych. Bo jak wy tego nie zrobicie to nikt was szanować nie będzie. Co innego, że niektórzy są takimi ciapami że aż głowa boli...Widzisz, że coś jest nie tak, widzisz, że ktoś nie płaci, widzisz że mieszkanie to budka z dykty 100km za miastem albo sala gimnastyczna z łóżkami polowymi (hahahah)-> odwracasz się i wyjeżdżasz stamtąd !
Axidus bylem pracy zero , a jesli byl to marne grosze. moja dziewczyna dojezdzala 100km w jedna strone, czasami czekaly 4 godziny po pracy zeby ktos je odebral .
A gdzie opinie na temat OTTO WoRK FORCE ??? Czyżby mniej kradli...hahahaHa.. Jak tam warunki mieszkaniowe? Jak oceniacie pracę polskich koordynatorów,teamleaderów?Podzielcie się opiniami na ich temat...hehe ...Coś czuje ze będzie jazda...
znam otto bo pracowalem i dla mnie to ok biuro. kasa zawsze byla wyplaca na czas i tak jak byc mialo. nie mialem na co narzekac. pracowalem z nimi 2x
Otto to tez najwieksze kurwy i problem w tym ze to najwieksza angecja co ma odzialy w calej europie,
nawet Otto zatrudnia na fabryce w Warszawie na produkcji
za marna pensje 1900 zl netto,a tu nie oszukuja bo Polska
ale na tobie chuje zarabiaja,
pracodawcy nie poszukuja na stale juz pracownikow
tylko wyporzyczaja.
Miałam jechać do Holandii ale przez takie akcje patowe moja noga nie powstanie tam
Wiesz, ze patologia jest w kazdy kraju i mozna pracowac w kazdym w nim bez patologii? Tylko tutaj nagrywaja najmniej platne zawody i nie ma co sie dziwic jacy ludzie
Patologia,szkoda mi tych Polaków bo sam zostałem tak okradziony i oklamany przez firmę flex specjalizen a w Polsce pod nazwą z której wyjeżdżałem to work force. Mam nagrania umożliwiające wiele opcji dla telewizji jak i poszkodowanych więc można się ze mną kontaktować.
Gdzie można cały odcinek obejrzeć?
Oto link do reportażu: superwizjer.tvn.pl/jak-oszukuje-sie-polskiego-pracownika-w-holandii,1873297,v.html
Pracowałam przez te biuro, uciekłam z niego najszybciej jak się dało. Na szczęście drugie do którego trafiłam było spoko.
Co to za biuro które było spoko?
Byłem 2 razy(szykuje się 3 wyjazd na lipiec)i za każdym razem uczciwie mi płacono a warunki nie były wcale złe, agencja agencji nie równa, dodatkowo przeżyłem na własnej osobie inspekcje z urzędu( urzędniczka z inspekcji pracy albo coś podobnego + policjant,strażak,strażnik miejski,tłumacz) , sprawdzała stan mieszkania, wypytywała się o płatności, sprawdzała paski wypłat, sprawdzała podpisany kontrakt), jeżeli nie zna się języka angielskiego(przynajmniej) i nie ma się doświadczenia jakiegokolwiek to się nie wyjeżdża. No chyba że to sezonowe prace.
Co do mieszkań. Kto te mieszkania do takiego stanu doprowadził ? Pracownicy biura pośrednictwa czy pracownicy mieszkający w tych mieszkaniach ? Wpierw sjrą w swoje gniazdo, a później mają pretensję, że śmierdzi.
Halo tv ,czemu dalej niekrecicie i rozwijacie tego tematu teraz jest wiecej tego dziadostwa,,RATUJCIE POLAKOW
dlaczego odmówiliście spotkania w cztery oczy, chodzi o meritum problemu czy o show?
Zadnych posrednictw pracy. Jak chcesz pracowac za granica to sobie poszukaj na wlasna reke a nie przez to zlodziejskie scierwo. Ja juz 2 lata pracuje legalnie w Holandii, na swietnych warunkach, jestem szanowany i dobrze mi sie tu pracuje. Zal mi cebulactwa, ktore przemawia przez biura posrednictwa pracy. Rzygac sie chce jak widze takie tematy, a ludzie sa naiwni ze sie daja tak wykorzystywac.
To sobie szukaj. Sam rekrutuje ludzi do agenci co prawda wybieram je mocno uważając ,ale mimo to uważam ,że robią dobrą robotę. Sory ,ale nie każdy jest w stanie wyjechać sam i sobie wszystko pierwszy raz ogarnąc. Po to są biura.
Ciężko znaledź pracę na własną rękę, dostanie umowy stałej na magazynie, fabryce, szklarni graniczy cudem, wszędzie zatrudniają pod agencje do takich prac, nawet Holendzy przez nie pracują, co robisz w holandii jak masz pracę bezpośrednio?
Hmm... to może nakręć reportaż o ludziach którzy nie pracują przy ogórkach, tylko o ludziach pracujących w swojej branży (np.operator maszyn CNC)tacy ludzie nie pozwalają sobie na to aby ich oszukano, ponieważ znają swoją wartość i wartość swojej pracy no i znajomość prawa bardzo ważna. W Polsce robią to samo z osobami pracującymi sezonowo przy zbiorach. Nie bronię Holenderskich pośrednictw pracy, nawet nigdy nie byłem w Holandii. Pracuję w Niemczech więc mam pojęcie jak to wygląda, bardzo podobnie.
Pozdrawiam 3 najgorsze biura moim zdaniem
Ruigrok Gerald ty dziadu
Work Force nie płacą za wszystkie godziny
Axidus Jessica i jej balony
SZTH
Gdzie można zobaczyć cały ten program?
Nawet Ukraińcy mają od Was więcej godności.
Jestem Ukrainką . To prawda :)
nie prawda,w polsce tez oszukuja i pracy nie ma za godna kase
na magazynie,sprzataniu lub gastronomii tez przjely posredniaki
witam czy mogę ten materiał na fb