Poznałem tą historię w 2011 roku od starszej Pani która w tamtym czasie mieszkała w Świeradowie na przeciwko Sępiej Góry, nieopodal cmentarza. Dokładnie tak jak opisujecie, więźniowie wnosili skrzynie i byli rozstrzeliwani po wykonaniu roboty. Bardzo ciekawa historia i jestem zaskoczony że usłyszałem ją ponownie na Waszym kanale. Pozdrawiam
Wchodząc na sępią górę od strony stacji kolejowej zwróciłem uwagę na przerzedzoną polanę. Mam bzika na punkcie tajemnic dolnego śląska i możliwe że to są moje wyolbrzymienia, może akurat był to obszar po zrąbie...
Pozdrawiam i dziękuję za waszą pracę w tych górach mogli coś schować Niemcy, pochodzę z tamtych rejonów i kiedyś się tym trochę zajmowalem na własną rękę lata 90-97.
Byłem kilka razy na sepiej górze, jeden z mieszkańców Świeradowa mówił mi że była tam niemiecka stacja radiotelegraficzna kto wie czy nie robili gdzieś w pobliżu skrytki
Minęło tyle już lat, przewinęło się tam tyle już ekip zapewne i wysnutych zostało już tyle opowiesci, że na pewno to co tam było - zostało już znalezione i wywiezione, a kolejne legendy sprawnie maskują kierunek wywòzki i beneficjentów. popatrzcie na mosty i ich nośność - to nie byly tylko lesne dukty ;)
Siorek to nie jest osoba wiarygodna - sfałszowanie raportów jest jak najbardziej możliwe w zgodzie z podważanymi po latach jego informacjami. Pytanie jest inne - kto miał w tym interes, żeby tak się stało.
@@Gdybywitam, jakby kiedyś byla potrzebna pomoc to mogę nosić sprzęt i stać za kamerą . Kanał rewelacja i z chęcią mogę pomóc takiemu autorowi. Kasy niestety nie mam żeby wspomóc ale nogi I plecy mogę udostępnić. Jakbyś chciał jakiś materiał o Bornym Sulinowie robić to z chęcią pomogę bo kiedyś tam mieszkałem, teraz we Wrocławiu. Pozdrawiam😊
Witam a może w dobie rozwiniętej technologii warto byłoby dla pewności puścić kilka ekip z geolidarami i sprawdzić co kryje się w lasach iglastych tych gór, pod powierzchnią ziemi? Pozdrawiam
Jak chcesz coś dobrze ukryć, i niemieć świadków, to lepiej ludzi którzy sie tam nieorientuja. A że ich strzelali zaraz, to bylo w tym jeszcze coś innego.
Jak zwykle świetny materiał., a rozmnożenie wątków owej historii , dale pewne podejrzenie , że jednak w tej górze coś zostało ukryte, bo po co ów domniemany świadek miałby to wszystko sobie zmyśleć ? .....może dla odwrócenia uwagi od prawdziwego miejsca ukrycia .....:) Ale fajna historia.
Siemka 👊 no subiki ładnie idą 🤩👍 są fajne materiały są efekty 😉💪 .... za chwilę przegonisz Twojego rywala 🫣🤭 Pozdrawiam Serdecznie z Miechowic oraz życzę Dużo Zdrowia i energii do życia 🤗❤️🔥💥
Witam. Zobaczyłem ten reportaż 4 stycznia 2024 roku, 8 dni po premierze. Jest już ponad 120 komentarzy. Gratuluję! Słusznie zauważyłeś, że w 1941 roku wiosną czyli przed inwazją na ZSRR Niemcy nie mieli potrzeby niczego ukrywać. Czy to w Górach Izerskich czy w innym miejscu. Poza tym zaintrygowała mnie postać tego świadka, Michała Skibickiego, który zeznania składa 15 grudnia 1970 roku. To chyba wtedy dochodzi do Masakry Robotników na Wybrzeżu. W każdym razie w ówczesnym PRL-u atmosfera jest napięta jak baranie jaja. W ramach jakiego śledztwa ten Skibicki zeznawał? Udało się Tobie to ustalić? W drugiej minucie i 54 sekundzie opisując Słubickiego mówisz, że pochodził z Bytomia. Z Bytomia na Górny Śląsku? Do 27 stycznia 1945 to było miasto w granicach Niemiec. Także przed wybuchem II wojny światowej. Za tym Skibicki nie mógł być jeńcem pochodzącym z Bytomia. Tym bardziej, że potem, w 11 minucie i 30 sek. Mówisz, że urodził się w 1916 roku we Lwowie. Może po wojnie mieszkał w Bytomiu? Ale z pewnością nie pochodził z Bytomia. Nie znam wszystkich okoliczności tego zeznania. Czuję w kościach, że to wałek esbeckie, który miał na celu wyprowadzenie kasy pod przykrywką realizacji uzyskanych operacyjnie informacji. Utwierdza mnie w tym informacja, że przez lata uważano Słubickiego za trupa a w 2009 okazało się, że żyje. Pozdrawiam Ciebie serdecznie i życzę do siego roku. Radosław z Górnego Śląska.
3min 30 sek "w zeznaniach czytamy" i to jest wszystko o aktach sprawy prowadzonej przez GłKom d/s Zbrodni Hitlerowskich w Polsce - sprawy takie prowadzili prokuratorzy i ewentualnie zlecali milicji przesłuchanie świaków . Dlatego brak informacji o aktach sprawy wskazuje że jest to tylko historyjka by zaciekawić jak najwięcej osób.
To, że nie można lub jest wątpliwym ilość jeńców czy więźniów - to nic dziwnego. W moim mieście znajdowała się podobóz Gross Rosen - nieduży i bardzo szczególny - nie wiadomo co stało się z więźniami - wiadomo, że obóz był i tylko tyle. Interesując się tamtym okresem historii natrafiłam na kilka takich niewyjaśnionych zniknięć ludzi.
@@romanl2608 Dariusz K twierdzi że te kilka tysięcy brakujących więźniów mogło przejść przez góry do Mezimesti ale Czesi nie mają (albo udają że nie mają) na to dokumentów. Zasypania ich żywcem w sztolniach też nie wyklucza.
@@rebeccawarren2976 wiesz moj dziadek byl swiadkiem i uczestnikiem akcji 3 most i cale zycie mowił ze wtedy samolot zabrał tez bardzo ciężką skrzynie........ ktora była nadzwczaj pilnowana.... także.......
@@romanl2608 Ci o których piszę zostali wywiezieni - to wiem na pewno, ale potem rozpłynęli się - nie odnotowano dołączenia ich do jakiejkolwiek grupy. Osobiście podejrzewam, że zostali zabici i pochowani "po drodze" - mam nawet podejrzenia - gdzie.
Przecież niemcy wiedząc, że przegrywają wojnę, niszczyli wszelkie dokumenty, aby zatrzeć ślady swojej zbrodniczej działalności. O wielu faktach dowiadujemy się z zeznań ocalałych ludzi.
Szkoda, że autorzy tego filmu nie poprosili mnie o bardziej wiarygodne przebitki filmowe. Przede wszystkim nie chodziło o Sępią a o Niedźwiedzią Górę. Dotarcie do Michała Skibickiego i rozmowa z nim były faktem, co mam udokumentowane a wielu to podważało i jak widać po wpisach, nadal to czyni. Pozdrawiam niedowiarków i zachęcam do gruntownej lektury mojej książki Janusz Skowroński
Kiedyś kilkanaście lat temu czysty przypadek /znam noemircki/rozmawiałem z niemcem taki wniosek myślałem są strażnicy pokoleniowi do dzisiaj oni pilnują i pilnować będą
Świetny film, jak zwykle:). Historia opowiedziana niezwykle sprzeczna, bo po co Niemcy w 1941 mieliby cokolwiek chować przy użyciu takich środków pośrodku niczego, skoro byli panami całej Europy i wystarczyło im to wtaszczyć do magazynu i postawić wachmana? Aż kusi polatać z wykrywaczem po polanie:)
Bardzo dobry kanał i filmy tworzone, tak że wiedza jest naprawdę łatwo przyswajalna. Oczywiście subskrypcja poleciała 🫡 Życzę samych sukcesów i niech kanał się rozrasta 💪
Tą historię to znam ona jest też znana w całej Kotlinie Kłodzkiej ,że na terenach Kotliny były ukryte skrzynie.W każdej plotce jest trochę prawdy także przyjdzie czas poczekać jak ktoś na coś kiedyś natrafi.
Ciesz mnie, iż ktoś po raz kolejny porusza ten temat i to w tak ciekawy i przystępny sposób. Przy okazji, co dalej z parowozem Tp 4, odstawionym w Świerardowie i zabytkowymi wagonami kolejowymi ("wczasowymi" PKP), które niegdyś zasilał on w gorącą wodę?
Siema Paweł i Rysiek, siema chłopaki 🤝🤚💪 O tej sprawie nigdy nie slyszalem ,ale film super ,pogoda sprzyja wyprawom w teren , trzymajcie się zdrowo i fajnego sylwestra życzę i do usłyszenia 👍🎆🎇🍾🥂🦉
Wedlug mnie niemcy, pochodzacy z jednego miasta, Brna, coś ukradli... i zakopali na szczycie góry (w suchym miejscu) by po wojnie to móc odebrać. Czyli raczej nie zloto czy drogie metale...😊
moim zdaniem nikt by nie ukrywał rudy uranowe w skrzyniach raczej w workach wiec to mało prawdopodobne. Tym bardziej ze z tony rudy wychodzi od 1 do 180kg max uranu. 30 ton rudy to 3 do 540kg uranu ma, do budowy bomby trzeba od 240 do 250kg. Druga sprawa płyta stalowa 4mx4m musiała by byc wciągana wyciągiem lub dźwigiem i musiała by mieć drogę bez zalesienia. Tak że mało to prawdopodobne.
Znam ten teren bardzo dobrze i jest na Sępią górę droga nie zalesiona czyli jest możliwy dojazd samochodami . Nie wiem dlaczego nie skorzystano z tej drogi.
4metry x 5 metrów x 4 cm ... 6,3 tony stali. Tak duży obiekt stalowy, jest do wykrycie w zasadzie każdym wykrywaczym ramowym z ogromnej głębokości Uran ma gęstość ponad 19 kg/dm3... 200 kg to 10 litrow. Po co więc skrzynie o wymiarach 1,5x1x0,7m???
Wiele jest nierozwiązanych tajemnic. Ale w reportażu pojawia się zbyt dużo kadrów, które nie są związane z omawianym regionem. I przez to słabo, to odbieram. Ale jest ciekawostka.
Kolejna opowesc, która powinna byc rozwiazana do konca. W tym przypadku może tylko rozwiazac Polski Związek Eksploratorów, posiada zrzeszonych specjalistow posiadajacych umiejetnosci, wiedzę, odpowiedni sprzęt i nieograniczoną liczbę osób do poszukiwan. Powinnoto byc co najmniej wyjaśnione w kierunku zamordowanych jeńców. Ich miejsca pochówku.
Może jakieś archiwa tam ukrywano? Wojna szła ku końcowi, a dokumentów obciążających Niemców było co niemiara. Coś trzeba z nimi trzeba było zrobić.To była też karta przetargowa dla oficerów niemieckich. Ciekawe, że nie szukano tego depozytu uwzględniając drzew posadzonych w 1945 roku. Łatwo określić wiek drzewa. Poza tym skoro tam była płyta metalowa i to na samym szczycie, wystarczyło każdy szczyt w okolicy przeczesać wykrywaczami. No i zapewne szczątki ludzkie tych więźniów wykazałyby dokładną lokalizację depozytu. Tak więc, albo go tam już nie ma, albo historia jest zmyślona.
@@andrzej65jarFakt, bo jest mowa o ok. 1942 roku. Złapali go w połowie 1941, ale siedział w Brnie pół roku. Zastanawia mnie ta metalowa pokrywa. Po co? Z czego była zrobiona? Nie wiem jak można nie znaleźć szczytu tej góry? Doskonale wiedział w jakim kierunku szedł od stacji jako więzień.Ile tam szczytów może być? Sprawdzić każdy po kolei. Jeśli to była ruda uranu, to wystarczy zmierzyć promieniotwórczość. Wydaje mi się, że to bajka.
@@janusz4695w Kowarach prawie pod nosem były k9palnie rudy uranowej, z której po wojnie ruskie wydobywali rudę uranową. Więc z tym chowaniem uranu to chyba ciut przesada. ? Jeśli już, to skarby muzealne, z obrabowanych pałaców, złoto i precjoza z banków.
Brno bylo przed wojna i w czasie wojny niemieckim miastem... jak na Czechy. Czesi mieli wten czas kilka narodowości w państwie, Czechów, Slowaków, Polaków, Niemców, Madziarów, Rusinów... A w Brnie przeważala narodowość niemiecka.
jeżeli był przesłuchany przez Główna Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce to dlaczego nie podano nr sprawy, dlaczego został przesłuchany - w jakiej sprawie, akta tej sprawy jakie jeszcze zawierają dokumenty itp. Coś mało szczegółów jest tylko jakaś historyjka
Sowieci , zaraz po wojnie wyszabrowali wszystko co tylko mozna bylo zdjac z zawiasow , takze i te metalowa płytę i zawartość pod nia ukrytą. Wywiezli i sie nie chwalili.😊
Podziwiam wasze szukanie sensacji i nadzieji na znalezienie skarbu ale zapewniam was ze to co mieli Niemcy zabrać to zabrali i zrobili potem z tego użytek jeśli się dało a warunki w zachodnich Niemczech temu sprzyjały . Jedli yo buły jakieś techniczne rzeczy to woleli to podrzucić Amerykanom niż zostawić Ruskim. Większa szansa na przeżycie dla nich była po zachodniej stronie
Ten Siorek to przewija się w wielu fimach i dokumentach dotyczących tamtego okresu i gór sowich.To był jakiś dziwny typ.Nawet po oficjalnym zaprzestaniu działań poszukiwawczych na tamtych terenach to podobno wiele razy widziano niejakiego Siorka z kolegami którzy wciąż biegali po górach.
@@Gdyby Facet działał najpierw na oficjalny rozkaz służb,a parę lat pózniej na prywatne polecenie Kiszczaka już poza resoretm.Kiszczak został zamordowany i tak naprawdę nikt nie wie o co po co za co? Dużo tu znaków zapytania ,to jest temat nie do wyjaśnienia bo być może do dzisiaj żyją ludzie którym niekoniecznie zależy na wyjaśnieniu pewnych zagadnień.
Chwileczkę... 150 metalowych skrzyń pod blachą 4 x 5 x 0.04 m ? Plus pewnie masowy grób. Przecież to się powinno dać znaleźć bez problemu współczesną techniką. Już widzę jak pędzą armatorzy z wykrywaczami metalu. Ta historia to bajeczka.
Nie rozumiem dlaczego nie użyto wykrywaczy metalu. Mozna to urządzenie ustawic na taką czułośc że wykryje żelastwo do pewnej głebokości. W kazdym razie mozna chyba zaobserwować jakieś anomalie, które pomogłyby wskazać podejrzane obszary.
Użyto tylko czy odpowiedniego który był w stanie wykryć metal na odpowiedniej głębokości .,przez profesjonalistów ? czy przeszukano metodycznie cały bardzo rozległy teren ?. th-cam.com/video/x2YKT43cllQ/w-d-xo.html
Ciągle jedno i to samo Świeradów Rozdroże Izerskie Szklarska Poręba góry sowie dużo by wymieniać wszystko jest pilnowane a ludzie są obsrani że strachu i nic nie robią poza gadaniem jedno i to samo
Ale bzdury,ten koleś co to pisał to był pijany chyba.Podał wymiary skrzyń ?co on poprosił o miare Niemców by wiedzieć że dokładnie ma 100 cm ,może i wage mu dali? Bajki .
Te legendy o cięzarowkach wjezdzających do sztolni w nocy to ma co druga wioska w dolnosląskiem
Poznałem tą historię w 2011 roku od starszej Pani która w tamtym czasie mieszkała w Świeradowie na przeciwko Sępiej Góry, nieopodal cmentarza. Dokładnie tak jak opisujecie, więźniowie wnosili skrzynie i byli rozstrzeliwani po wykonaniu roboty. Bardzo ciekawa historia i jestem zaskoczony że usłyszałem ją ponownie na Waszym kanale. Pozdrawiam
Ciągle ie bardzo jest wyjaśnione gdzie pochowano zwłoki więźniów.
Jeżeli tam, na górze, to niebęda glęboko zakopane ich kości. Piesek by może znalazl.
Tam inny klimat, mniej zapachów niż w dolinie.
Pozdrawiam i lepszego Nowego Roku oraz więcej subów i lajków !!!!!!!🎉🎉🎉🎉❤❤❤
Wchodząc na sępią górę od strony stacji kolejowej zwróciłem uwagę na przerzedzoną polanę. Mam bzika na punkcie tajemnic dolnego śląska i możliwe że to są moje wyolbrzymienia, może akurat był to obszar po zrąbie...
Wielkie dzięki za ten niezwykle interesujący materiał publicystyczny.
Pozdrawiam i dziękuję za waszą pracę w tych górach mogli coś schować Niemcy, pochodzę z tamtych rejonów i kiedyś się tym trochę zajmowalem na własną rękę lata 90-97.
Byłem kilka razy na sepiej górze, jeden z mieszkańców Świeradowa mówił mi że była tam niemiecka stacja radiotelegraficzna kto wie czy nie robili gdzieś w pobliżu skrytki
Co za ciekawe historie o których wogole nie miałam pojęcia. Dziękuję
bajek jest dużo, dlaczego za tą dziękujesz?
@@Gemil16 wytrzeźwiej Hans
😮szkoda, ze to nie bliżej 😊pewnie już jutro bym tam się zapodał😑👊GoodVideo❤
To musimy kiedyś skoczyć, dzięki Andrzeju, pozdrowienia:)
Minęło tyle już lat, przewinęło się tam tyle już ekip zapewne i wysnutych zostało już tyle opowiesci, że na pewno to co tam było - zostało już znalezione i wywiezione, a kolejne legendy sprawnie maskują kierunek wywòzki i beneficjentów. popatrzcie na mosty i ich nośność - to nie byly tylko lesne dukty ;)
No ten most który jest najbliżej d. stacji Nadleśnictwo to faktycznie kawał mostu, ale skoro zwożono drewno to taki musiał być:)
@@Gdyby w wielu miejscach zwożono drewno i takich nie bylo- no ale jeśli czołgami - to i owszem ;)
@@marcin1138 kluczem jest zwykle rok budowy takiego mostu czy wiaduktu
Jak zawsze znakomita historia! Pozdrowienia z UK!
Siorek to nie jest osoba wiarygodna - sfałszowanie raportów jest jak najbardziej możliwe w zgodzie z podważanymi po latach jego informacjami. Pytanie jest inne - kto miał w tym interes, żeby tak się stało.
Siorek to jest w ogóle temat gigant:) pozdrawiam!
@@GdybySiorek i Lubiąż na to czekam 😁
0:10 i już daje kciuk w górę w ciemno.
Super materiał👍. Pozdro.
Pozdrawiam Was serdecznie:)
Ten kanał powinien mieć 700k subów. Pozdrowienia z DKL.
Pozdrawiam również!
Całkowicie się zgadzam. Świetnie wykonana praca.
@@Gdybywitam, jakby kiedyś byla potrzebna pomoc to mogę nosić sprzęt i stać za kamerą . Kanał rewelacja i z chęcią mogę pomóc takiemu autorowi. Kasy niestety nie mam żeby wspomóc ale nogi I plecy mogę udostępnić. Jakbyś chciał jakiś materiał o Bornym Sulinowie robić to z chęcią pomogę bo kiedyś tam mieszkałem, teraz we Wrocławiu. Pozdrawiam😊
Ze Świeradowa-Zdroju. Nazwy miejscowości też się odmienia.
Poprawiony tytuł: Tajemnica Skrzyń ze Świeradowa-Zdroju
Witam a może w dobie rozwiniętej technologii warto byłoby dla pewności puścić kilka ekip z geolidarami i sprawdzić co kryje się w lasach iglastych tych gór, pod powierzchnią ziemi? Pozdrawiam
Przez tyle lat niemiaszki już dawno wywieźli to co tam schowali.Ziemie w górach Sowich i okolicach są z wielką chęcią sprzedawane i dzierzawione .
5:48 Pokrywa stalowa takiej wielkości i grubości, musiałaby waży około 6 ton. Zeznania tegoż więźnia to raczej wymysły.
Płyta mogła być łaczona na zakładkę i przywieziona w segmentach drogą od północnej strony góry.
Wożenie więźniów z Brna, kiedy pod nosem Gross-Rosen? Dziwne.
Jak chcesz coś dobrze ukryć, i niemieć świadków, to lepiej ludzi którzy sie tam nieorientuja. A że ich strzelali zaraz, to bylo w tym jeszcze coś innego.
Jak zwykle świetny materiał., a rozmnożenie wątków owej historii , dale pewne podejrzenie , że jednak w tej górze coś zostało ukryte, bo po co ów domniemany świadek miałby to wszystko sobie zmyśleć ? .....może dla odwrócenia uwagi od prawdziwego miejsca ukrycia .....:) Ale fajna historia.
Fajnie sie te filmy oglada, oby tak dalej, pozdrowienia z Pieszyc
Siemka 👊 no subiki ładnie idą 🤩👍 są fajne materiały są efekty 😉💪 .... za chwilę przegonisz Twojego rywala 🫣🤭 Pozdrawiam Serdecznie z Miechowic oraz życzę Dużo Zdrowia i energii do życia 🤗❤️🔥💥
Na szczęście nie mam żadnych rywali:) dzięki Andrzeju i Wszystkiego Dobrego, Zdrówka!
Widoki ładne, ale śnieg tylko wyżej.
Witam. Zobaczyłem ten reportaż 4 stycznia 2024 roku, 8 dni po premierze. Jest już ponad 120 komentarzy. Gratuluję!
Słusznie zauważyłeś, że w 1941 roku wiosną czyli przed inwazją na ZSRR Niemcy nie mieli potrzeby niczego ukrywać. Czy to w Górach Izerskich czy w innym miejscu.
Poza tym zaintrygowała mnie postać tego świadka, Michała Skibickiego, który zeznania składa 15 grudnia 1970 roku. To chyba wtedy dochodzi do Masakry Robotników na Wybrzeżu. W każdym razie w ówczesnym PRL-u atmosfera jest napięta jak baranie jaja.
W ramach jakiego śledztwa ten Skibicki zeznawał? Udało się Tobie to ustalić?
W drugiej minucie i 54 sekundzie opisując Słubickiego mówisz, że pochodził z Bytomia. Z Bytomia na Górny Śląsku? Do 27 stycznia 1945 to było miasto w granicach Niemiec. Także przed wybuchem II wojny światowej.
Za tym Skibicki nie mógł być jeńcem pochodzącym z Bytomia.
Tym bardziej, że potem, w 11 minucie i 30 sek. Mówisz, że urodził się w 1916 roku we Lwowie. Może po wojnie mieszkał w Bytomiu? Ale z pewnością nie pochodził z Bytomia.
Nie znam wszystkich okoliczności tego zeznania. Czuję w kościach, że to wałek esbeckie, który miał na celu wyprowadzenie kasy pod przykrywką realizacji uzyskanych operacyjnie informacji.
Utwierdza mnie w tym informacja, że przez lata uważano Słubickiego za trupa a w 2009 okazało się, że żyje.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie i życzę do siego roku. Radosław z Górnego Śląska.
3min 30 sek "w zeznaniach czytamy" i to jest wszystko o aktach sprawy prowadzonej przez GłKom d/s Zbrodni Hitlerowskich w Polsce - sprawy takie prowadzili prokuratorzy i ewentualnie zlecali milicji przesłuchanie świaków . Dlatego brak informacji o aktach sprawy wskazuje że jest to tylko historyjka by zaciekawić jak najwięcej osób.
To, że nie można lub jest wątpliwym ilość jeńców czy więźniów - to nic dziwnego. W moim mieście znajdowała się podobóz Gross Rosen - nieduży i bardzo szczególny - nie wiadomo co stało się z więźniami - wiadomo, że obóz był i tylko tyle. Interesując się tamtym okresem historii natrafiłam na kilka takich niewyjaśnionych zniknięć ludzi.
Zapewne w sztolni skonczyli potem wejscie wysadzono
@@romanl2608 Dariusz K twierdzi że te kilka tysięcy brakujących więźniów mogło przejść przez góry do Mezimesti ale Czesi nie mają (albo udają że nie mają) na to dokumentów. Zasypania ich żywcem w sztolniach też nie wyklucza.
@@rebeccawarren2976 wiesz moj dziadek byl swiadkiem i uczestnikiem akcji 3 most i cale zycie mowił ze wtedy samolot zabrał tez bardzo ciężką skrzynie........ ktora była nadzwczaj pilnowana.... także.......
@@romanl2608 Ci o których piszę zostali wywiezieni - to wiem na pewno, ale potem rozpłynęli się - nie odnotowano dołączenia ich do jakiejkolwiek grupy. Osobiście podejrzewam, że zostali zabici i pochowani "po drodze" - mam nawet podejrzenia - gdzie.
Przecież niemcy wiedząc, że przegrywają wojnę, niszczyli wszelkie dokumenty, aby zatrzeć ślady swojej zbrodniczej działalności. O wielu faktach dowiadujemy się z zeznań ocalałych ludzi.
Dobra robota Panowie👍jak zawsze ciekawie Andrzeja ZNAKI musicie tam zabrać niech przeleci różdżkami rejon👍🦉👊pozdro serdeczne dla Ciebie i Richarda🍀
Świetny materiał 👌👏👏pozdrawiam 😉
Super odcinek 👍😊pozdrawiam😊
Heya, materiał jak zawsze - na wysokim poziomie zainteresowania😉👍. Pozdrowiony🤘
Świetny materiał 😀
Szkoda, że autorzy tego filmu nie poprosili mnie o bardziej wiarygodne przebitki filmowe. Przede wszystkim nie chodziło o Sępią a o Niedźwiedzią Górę. Dotarcie do Michała Skibickiego i rozmowa z nim były faktem, co mam udokumentowane a wielu to podważało i jak widać po wpisach, nadal to czyni. Pozdrawiam niedowiarków i zachęcam do gruntownej lektury mojej książki Janusz Skowroński
Skrzynie wydobyłem w latach 90 XX wieku
i ukryłem w swojej piwnicy.
BRAWO!!!!!!!
No i finito.@@JerzyJastal
pochwal się ile zarobiłeś sprzedając metalową płytę którą były przykryte skrzynie.
Kiedyś kilkanaście lat temu czysty przypadek /znam noemircki/rozmawiałem z niemcem taki wniosek myślałem są strażnicy pokoleniowi do dzisiaj oni pilnują i pilnować będą
Pozdrawiam
Ciekawy, utrzymany w intrygującym i tajemniczym klimacie film. Świetny montaż, dobra operatorka dronem. Pozdrawiam i powodzenia 😊
... i nic więcej.
Witam.Nawet ciekawe, tylko że takie chistorie, kończą się zawsze, pytaniami na które brak odpowiedzi,i brak działań w terenie.
Świetny film, jak zwykle:). Historia opowiedziana niezwykle sprzeczna, bo po co Niemcy w 1941 mieliby cokolwiek chować przy użyciu takich środków pośrodku niczego, skoro byli panami całej Europy i wystarczyło im to wtaszczyć do magazynu i postawić wachmana? Aż kusi polatać z wykrywaczem po polanie:)
Tak, historia pełna luk, ale godna odnotowania. Pozdrawiam!:)
Bardzo dobry kanał i filmy tworzone, tak że wiedza jest naprawdę łatwo przyswajalna. Oczywiście subskrypcja poleciała 🫡 Życzę samych sukcesów i niech kanał się rozrasta 💪
Kolejny świetny film. Gratuluję.
Tą historię to znam ona jest też znana w całej Kotlinie Kłodzkiej ,że na terenach Kotliny były ukryte skrzynie.W każdej plotce jest trochę prawdy także przyjdzie czas poczekać jak ktoś na coś kiedyś natrafi.
Już natrafiono. W 1970 r. na twierdzy w Kłodzku (Mieszkałem wówczas kilkaset metrów od miejsca znaleziska).
Myślę, że to mogło być w Świercowie Czerniawa... W okolicy uzdrowiska.
Czołem Wielkiej Narodowej Polsce i całej Sławiańszczyznie.
Udostepnijcie te tereny detektorystom. Oni wyszukaja każda blaszkę, a jezeli w jakims rejonie "miejscowi "beda podnosic larum - tym bardziej szukac.
Też uważam ,że zmasowane badania detektorystów mogło by rzucić jakieś światło na temat.
A później zabierze to państwo żeby latami leżało to w magazynie a w międzyczasie zostanie rozkradzione
Detektoryści pewnie tam latali bez zbędnego rozgłosu. Do takich akcji telewizja jest najmniej potrzebna.
😂 Dlatego zabronili
ja bym poleciłJackowskiego
Ciesz mnie, iż ktoś po raz kolejny porusza ten temat i to w tak ciekawy i przystępny sposób. Przy okazji, co dalej z parowozem Tp 4, odstawionym w Świerardowie i zabytkowymi wagonami kolejowymi ("wczasowymi" PKP), które niegdyś zasilał on w gorącą wodę?
W szpitalu sanatorium w Świeradowie miałam kąpiele radoczynne z wody jakiegoś źródła.
Niemcy wiedzieli że ludzka chciwość nie dopuści do ujawnienia
Siema Paweł i Rysiek, siema chłopaki 🤝🤚💪 O tej sprawie nigdy nie slyszalem ,ale film super ,pogoda sprzyja wyprawom w teren , trzymajcie się zdrowo i fajnego sylwestra życzę i do usłyszenia 👍🎆🎇🍾🥂🦉
Pogoda ok. Prawie nie padało, porywy tylko 80 km/h.🙂
Czy cztery cm ziemi rozsypanej na metalowej płycie wystarcza aby tam uroslo jakiekolwiek drzewo, nie mówiąc już o bujnym lesie ?
Nie mówiąc już o tym , że sadzenie pod sznurek zaraz przyciągnie czyjaś uwagę.
Wedlug mnie niemcy, pochodzacy z jednego miasta, Brna, coś ukradli... i zakopali na szczycie góry (w suchym miejscu) by po wojnie to móc odebrać. Czyli raczej nie zloto czy drogie metale...😊
Pozdrawiam ze Świeradowa 😊
Sa 3-4 miejsca, gdzie na tej górze moga być te skrzynie. 😊
Myśle, że latwo znaleźć.
Uhuhuhu, materiał bomba! :) Opowieść mega, materiał na poziomie topki youtube z tej tematyki. Życzę dalszych sukcesów
Dzięki dzięki:) No ale mam nadzieję, że się w końcu znów pojawicie w którymś z kolejnych materiałów:))
@@Gdyby To będzie zaszczyt 😁💪
👍😊
Trele lele.....jak znajdą się szczątki ludzkie to może uwierzę.....przecież ich nie wiwieziono.
moim zdaniem nikt by nie ukrywał rudy uranowe w skrzyniach raczej w workach wiec to mało prawdopodobne. Tym bardziej ze z tony rudy wychodzi od 1 do 180kg max uranu. 30 ton rudy to 3 do 540kg uranu ma, do budowy bomby trzeba od 240 do 250kg. Druga sprawa płyta stalowa 4mx4m musiała by byc wciągana wyciągiem lub dźwigiem i musiała by mieć drogę bez zalesienia. Tak że mało to prawdopodobne.
Znam ten teren bardzo dobrze i jest na Sępią górę droga nie zalesiona czyli jest możliwy dojazd samochodami . Nie wiem dlaczego nie skorzystano z tej drogi.
A więc były skrzynie!
Pozdro z dw
Zajebisty materiał więcej takich ❤
4metry x 5 metrów x 4 cm ... 6,3 tony stali.
Tak duży obiekt stalowy, jest do wykrycie w zasadzie każdym wykrywaczym ramowym z ogromnej głębokości
Uran ma gęstość ponad 19 kg/dm3...
200 kg to 10 litrow. Po co więc skrzynie o wymiarach 1,5x1x0,7m???
Wiele jest nierozwiązanych tajemnic. Ale w reportażu pojawia się zbyt dużo kadrów, które nie są związane z omawianym regionem. I przez to słabo, to odbieram. Ale jest ciekawostka.
Blacha to materiał łatwy do zlokalizowania tylko czy wskazane miejsce to prawdziwa lokalizacja
Sub jest .
Ogląda się z zapartym tchem!
Świetny odcinek
Dobry materiał....
moja okolica
Ta historia się wydarzyła, ale nie w Bad Flinsberg…
A gdzie?
Kolejna opowesc, która powinna byc rozwiazana do konca. W tym przypadku może tylko rozwiazac Polski Związek Eksploratorów, posiada zrzeszonych specjalistow posiadajacych umiejetnosci, wiedzę, odpowiedni sprzęt i nieograniczoną liczbę osób do poszukiwan. Powinnoto byc co najmniej wyjaśnione w kierunku zamordowanych jeńców. Ich miejsca pochówku.
Tajemnica pozostanie bo ma pozostać.
Tak
Może jakieś archiwa tam ukrywano? Wojna szła ku końcowi, a dokumentów obciążających Niemców było co niemiara. Coś trzeba z nimi trzeba było zrobić.To była też karta przetargowa dla oficerów niemieckich. Ciekawe, że nie szukano tego depozytu uwzględniając drzew posadzonych w 1945 roku. Łatwo określić wiek drzewa. Poza tym skoro tam była płyta metalowa i to na samym szczycie, wystarczyło każdy szczyt w okolicy przeczesać wykrywaczami. No i zapewne szczątki ludzkie tych więźniów wykazałyby dokładną lokalizację depozytu. Tak więc, albo go tam już nie ma, albo historia jest zmyślona.
W 1941 roku wojna nie szła ku końcowi to był szczyt potęgi Niemiec.
@@andrzej65jarFakt, bo jest mowa o ok. 1942 roku. Złapali go w połowie 1941, ale siedział w Brnie pół roku. Zastanawia mnie ta metalowa pokrywa. Po co? Z czego była zrobiona? Nie wiem jak można nie znaleźć szczytu tej góry? Doskonale wiedział w jakim kierunku szedł od stacji jako więzień.Ile tam szczytów może być? Sprawdzić każdy po kolei. Jeśli to była ruda uranu, to wystarczy zmierzyć promieniotwórczość. Wydaje mi się, że to bajka.
Mam kopie zeznania świadka który mówi ,że 1941 lub 1942 kwietniu lub maju.@@janusz4695
@@janusz4695w Kowarach prawie pod nosem były k9palnie rudy uranowej, z której po wojnie ruskie wydobywali rudę uranową. Więc z tym chowaniem uranu to chyba ciut przesada. ? Jeśli już, to skarby muzealne, z obrabowanych pałaców, złoto i precjoza z banków.
Załączono fragmenty z serialu "Stawka Większa niż życie"
Nareszcie ktoś to zauważył:))
Gdyby były skrzynie, to za pomącą detektora metali można było je znależć
Brno bylo przed wojna i w czasie wojny niemieckim miastem... jak na Czechy. Czesi mieli wten czas kilka narodowości w państwie, Czechów, Slowaków, Polaków, Niemców, Madziarów, Rusinów...
A w Brnie przeważala narodowość niemiecka.
Fikcja na 100% jak by taką płytę metalową przetrsnsportowano w wciągnięto na szczyt góry?!!!
Taki to sobie opis duchowego rozwoju. Kto nie ma woli poznania gwieździstego szczytu ten dalej błąka się w różnych formach wcielenia.
Złoty Pociąg. You Tube.
gdzie sa skrzynie ? skrzynie wywieziono do Berlina
jeżeli był przesłuchany przez Główna Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce
to dlaczego nie podano nr sprawy, dlaczego został przesłuchany - w jakiej sprawie, akta tej sprawy jakie jeszcze zawierają dokumenty itp. Coś mało szczegółów jest tylko jakaś historyjka
Szukamy, autorzy książek nie podali nr sprawy, ale znalazłem już kilka podobnych spraw w archiwach. Pozdrawiam
Sowieci , zaraz po wojnie wyszabrowali wszystko co tylko mozna bylo zdjac z zawiasow , takze i te metalowa płytę i zawartość pod nia ukrytą. Wywiezli i sie nie chwalili.😊
I to jest najbardziej prawdopodobne. Dla nich wsio jes't trofiejne.
Podziwiam wasze szukanie sensacji i nadzieji na znalezienie skarbu ale zapewniam was ze to co mieli Niemcy zabrać to zabrali i zrobili potem z tego użytek jeśli się dało a warunki w zachodnich Niemczech temu sprzyjały . Jedli yo buły jakieś techniczne rzeczy to woleli to podrzucić Amerykanom niż zostawić Ruskim. Większa szansa na przeżycie dla nich była po zachodniej stronie
Wystarczylo napisem Flinberg zastapić inny napis.
Das wars doch Höhe Berg.
Radary dalekiego zasiegu ?
Jeżeli tak było, to tych skrzyń już dawno tam nie ma. Jeśli nie wrócili po nie "właściciele", to sowieci się nimi zajęli.
Ok, gdzie są skrzynie ... ALE GDZIE JEST KRZYŻ? 🤔
Debil czy tylko trochę jebnięty ?
2:00 Linie reaktywowano z sukcesem, Dolnośląskich samoządowców, ale pociągi nie dojerzdzają😂😂😂😂 Gratulacje sukcesu samorządowców👏👏👏
@@jarekkrolik9036 Jak mają wybrać pociągi które nie dojeżdżają mimo wydania milionów na reaktywację linii.????
Jeżdżą do Świeradowa-Zdroju sam jechałem i polecam
@@jarekkrolik9036 ludzi mało najlepiej z Wrocławia, przesiadka w Jeleniej Górze
Taka sama prawda jak to że Franz miał strzelać do papieża....😮
Ten Siorek to przewija się w wielu fimach i dokumentach dotyczących tamtego okresu i gór sowich.To był jakiś dziwny typ.Nawet po oficjalnym zaprzestaniu działań poszukiwawczych na tamtych terenach to podobno wiele razy widziano niejakiego Siorka z kolegami którzy wciąż biegali po górach.
Tak, zdecydowanie typ zasługuje na przyjrzenie mu się blizej
@@Gdyby Facet działał najpierw na oficjalny rozkaz służb,a parę lat pózniej na prywatne polecenie Kiszczaka już poza resoretm.Kiszczak został zamordowany i tak naprawdę nikt nie wie o co po co za co? Dużo tu znaków zapytania ,to jest temat nie do wyjaśnienia bo być może do dzisiaj żyją ludzie którym niekoniecznie zależy na wyjaśnieniu pewnych zagadnień.
ha, opowieści ...
Chwileczkę... 150 metalowych skrzyń pod blachą 4 x 5 x 0.04 m ? Plus pewnie masowy grób. Przecież to się powinno dać znaleźć bez problemu współczesną techniką. Już widzę jak pędzą armatorzy z wykrywaczami metalu. Ta historia to bajeczka.
@@LukaszTNT sporo jest wciąż takich bajek, w sumie sam zainteresowany na koniec stwierdził, że skrzyń było 3 a nie 150:)
Świadków tamtego okresu już nie ma, a Gdyby mieli rodziny ? Więc może ktoś coś ?
Juz pozamiatane przez ruskich i miejscowych
Jeśli były tam jakieś skrzynie to albo są w stanach albo w Rosji , Niemcy chętnie sprzedawali tajemnice za wolność !!
Skrzynie są tam gdzie powinny być. Czyli w ubeckich willach przeciez nie w muzeach czy bankach. A fe
Nie rozumiem dlaczego nie użyto wykrywaczy metalu.
Mozna to urządzenie ustawic na taką czułośc że wykryje żelastwo do pewnej głebokości.
W kazdym razie mozna chyba zaobserwować jakieś anomalie, które pomogłyby wskazać podejrzane obszary.
Użyto tylko czy odpowiedniego który był w stanie wykryć metal na odpowiedniej głębokości .,przez profesjonalistów ? czy przeszukano metodycznie cały bardzo rozległy teren ?. th-cam.com/video/x2YKT43cllQ/w-d-xo.html
Bajkopisarstwo ma zwolenników
bajeczka podobna do tej o złotym pociągu
Ciągle jedno i to samo Świeradów Rozdroże Izerskie Szklarska Poręba góry sowie dużo by wymieniać wszystko jest pilnowane a ludzie są obsrani że strachu i nic nie robią poza gadaniem jedno i to samo
Ale bzdury,ten koleś co to pisał to był pijany chyba.Podał wymiary skrzyń ?co on poprosił o miare Niemców by wiedzieć że dokładnie ma 100 cm ,może i wage mu dali? Bajki .