Aaaaaaaa U Emi straszy O.O Wszystko mamy na taśmach prawdy. Kurcze cieszę się, że się przeprowadziłam do nowej chatki i oprócz skrzypiącego dachu nic mnie nie straszy ;p Historie ze strasznymi babkami wymiatają. Moje ulubione ;p
O tak, historie ze starszymi ludźmi bywają przerażające. Sama miałam nie raz dziwne sytuacje z nimi związane. Kiedyś w bloku na przeciwko praktycznie na poziomie moich okien mieszkała staruszka. Była albo chora albo nawiedzona. Pamiętam, że zawsze miała bardzo nieobecny wyraz twarzy i pokazywała dzieciom z okna jakieś dziwne wiatraczki i inne niecodzienne przedmioty, zupełnie jakby chciała je zahipnotyzować. Często razem z innymi patrzyłam na jej "pokazy". Czasami jak wyglądałam że swojego domu na podwórko to widziałam jak na mnie patrzy ze swojego mieszkania. Co dziwne jak jeszcze żyła miałam sen, w którym zamiast bloku w którym mieszkała w tym miejscu był ogromny i długi budynek z czerwonych cegieł a przy wyjściu z niego stał kocioł, który spokojnie zmieściłby kilkoro dzieci. W tym śnie bawiłam się z rówieśnikami w piaskownicy kiedy nagle jakaś kobieta wyglądająca jak czarownica wyszła z tego budynku. Wszystkie dzieciaki razem ze mną położyły się na ziemi aby się przed nią ukryć oprócz jednej dziewczynki. Powiedziałam jej aby się schowała, ale ona nadal siedziała, przesypywała piasek z ręki do ręki i powiedziała "Ja się nie boję". Przerażająca kobieta podeszła do nas i wszyscy się rozbiegli, ale ja nie mogłam się ruszyć. Ona wzięła mnie na ręce i już chciała mnie zabrać, kiedy przybiegła moja mama i wyrwała mi ją z rąk. Wtedy się obudziłam. Ten sen był niezwykle wyraźny i pamiętam go do dziś, mimo to, że kiedy mi się przyśnił miałam może 5 lat. Oczywiście to tylko kropla w morzu dziwnych wydarzeń związanych z moją okolicą ale nie chcę aż tak się rozpisywać :')
Taka historia ode mnie: Moi dziadkowie mają działkę, taką zwykłą, rekreacyjną, wiecie domek drewniany obok jakaś szklarnia i grzędy z różnymi roslinkami. Za dzieciaka tam często z nimi przyjeżdżałam jak się robiło trochę cieplej. Miałam tam kilku kolegów, w tym jedną koleżankę której imienia nie będę wspominać bo to nie miło gadać o kimś kto słucha. Nie przyjeżdżałam tam przez jakieś 4 - 5 lat, i straciłam kontakt z tą dziewczyną bo telefonu mi nie dała, gadu gadu też a fejsa wtedy nie było. Jak jakieś 5 lat temu przyjechałam tam by pomóc babci z remontem tego domku, dowiedziałam się od mamy tej dziewczyny, że kilka (nie powiedziała ile) lat temu niestety zmarła ona z powodu bardzo ciężkiego przypadku zapalenia płuc. No to sobie pomyślałam że trochę przykro, ale ona pewnie nie chciała by mi robić przykrości więc tylko ze smutną miną się oddaliłam. Wtedy obok na płocie zauważyłam ogromnego ptaszora, i on się na mnie gapił i się darł. Machnęłam ręką by se poszedł No bo ja tu żałobę mam a ten się drze, ale on tylko się na mnie głupio popatrzył, zlazł z płotu i podreptał w kierunku lasku, gdzie się często bawiliśmy. Co chwila przystawał i patrzał się na mnie, tak jakby ponaglająco. Poszłam za nim i zaprowadził mnie pod takie drzewo i zaczął dziobać ziemie. Wydziobał z ziemi taki zabawkowy samochodzik, wiecie hot wheels i te sprawy. Pamiętałam ten samochodzik, zgubiłam go tam kiedyś. Ptaszor położył go na ziemi i se poleciał w cholerę. Później się spytałam tamtej mamy, czy wie co to mogło być, a ta powiedziała że jest w jej rodzinie legenda o tym że w szesnastym-siedemnastym wieku jedna z członkiń ich rodu została spalona za czary na stosie. I żeby nie było, żadnych snów nie miałam ani nic, ale czasami czułam się obserwowana i gdy się rozglądałam, wydawało mi się że tego ptaka widze. To było bardzo dziwne przeżycie , ale jeśli to jednak była ta dziewczynka to jestem jej bardzo wdzięczna.
Myślisz, że te zjawiska na filmikach mogą być powiązane z tym, że czytasz i myślisz o takich rzeczach? Przerażające, aczkolwiek tak ciekawe, że można siedzieć i słuchać godzinami ♥
Moim zdaniem najprawdopodobniej babcia ma (i możliwe że miała już od dawna) problemy psychiczne. Szkoda że każdy zawsze wolał obwiniać siły nieczyste niż nakłonić kobietę do leczenia jak widzieli, że jej problemy dopiero kiełkują....
W mojej rodzinie od strony matki niestety jest podobnie. Babcia mojej babci była podobno krzeptuchą w swojej wsi. Ludzie przychodzili do niej prosząc, żeby rzuciła na kogoś klątwę itp. Z tego co mówiła mi kiedyś babcia, tamta kobieta spała tylko w ciągu dnia. W nocy za bardzo się bała, bo widziała przerażajace rzeczy. I tak od tego czasu, po linii damskiej w mojej rodzinie idzie jakiegoś rodzaju „dar”. Moja babcia wykorzystuje go niestety w złą stronę (tarot, wróżenie, klątwy itd.). Moja matka wywoływała duchy, co zatruło jej całe późniejsze życie. Jeździła nawet z księdzem na msze oczyszczające, ale nic to nie dało. Babcia, od kiedy byłam bardzo mała, zaczęła wkręcać mnie w te tematy. Pokazywała tarota, uczyła wróżyć z kart, mówiła, ze jak najbardziej mogę rzucać klątwy na kogoś, kto mnie zranił. Niestety jako dziecko, nie zdawałam sobie sprawy, jakie to wszystko jest zle. Na szczęście, na własną rękę tego nie kontynuowałam. Mimo wszystko, w moim życiu zaczęło się dziać bardzo źle, jeśli chodzi o takie zjawiska i ich wpływ na mój stan. W dodatku, od jakiegoś czasu jestem z nimi wszystkimi w konflikcie i czuje ich ogromnie zły wpływ i energię w moją stronę. Momentami jest bardzo ciężko. Na szczęście trafiłam na osobę, która wie, jak mnie z tego uwolnić i mnie przez to prowadzi. Trochę to jednak potrwa i długa droga przede mną. Dlatego trzymajcie się z daleka od takich ludzi. Nieważne, czy to ktoś obcy, czy Wasza bliska rodzina - odcinajcie się o od tego🙏🏻
Przerażająca historia, świetnie ją przekazałaś. Aż trudno uwierzyć jak bardzo przenika się świat duchowy z naszym a także jak bliski i "namacalny" kontakt możemy mieć z takimi bytami. A propos oczu to jakiś czas temu kładąc się spać i mrużąc powieki ukazywały mi się różne pary oczu (nie tylko ludzkie), coś w rodzaju projekcji. Trudno mi się zasypiało z takimi przerażającymi obrazami ślepiów wpatrzonych we mnie. Sytuacja powtarzała się również po przebudzeniu w nocy i ponownej próbie zmrużenia oczu. Na szczęście ustało po kilku dniach, ale do dzisiaj nie wiem czym mogło to być spowodowane. Co o tym sądzisz?
Wiem data ale niektórzy nadal ogladają To bylo jakieś 2 lata temu na przyjęciu u mojej kuzynki Po kolacji czyli tak ok. 17.30(mówilyśmy rodzicom ze wrócimy ok.20.30) poszliśmy na spacer z moją kuzynką I innymi moimi kuzynkami , na początku poszliśmy na pole a poźniej skręcilismy w strone lasu Gdy byliśmy już tak na poczatku lasu nagle ktoś coś zaczoł szeptać jakieś dziwne slowa wszycy się na siebie popatrzyliśmy ,ale po dłuzszej chwili Uznalismy ze moze mój starszy kuzyn za nami poszedł i robi nam jakieś żarty . Gdy weszliśmy w głąb lasu moja kuzynka powiedziała że chyba ktoś za nami idzie każdy się odwrócił ale nikogo nie bylo (i to nie byl taki zwykły chód czlowieka tylko bardziej jakiejś staruszki takiej co ledwo chodzi ) Bylo już troche ciemo więc postanowiliśmy wrócic do domu ale "drugą stroną lasu " gdy wyszliśmy z tej drugiej strony lasu był taki domek letniskowy wtedy zobaczyliśmy że jakaś starsza pani idzie za nami to wszystkoe szybko pobiegłyśmy za ten domek Ta pani była coraz bliżej domku i moja kuzynka dostała wiadomośc od jej mamy " gdzie jesteście ?" Ona odpisala że kolo jakoegoś domu letniskowego i wtedy naprawde zaczeły robic się spore kłopoty była tak o koło 19.40 i zaczeli wydzwaniac do nas nasi rodzice i moja ciocia powiedziała że mamy szybko wracac . My wszystkie była nas 5 bylyśmy tak zestresowane ze nie mogłyśmy się ruszyć . Kiedyś w tym domku mieszkała starsza pani z córką ale niestety ta córka zmarla na raka:/ Była już 20 i bylo serio ciemo mojej kuzynki telefon sie rozładował I nagle byl mega głośny krzyk tak jagby ktoś był bity I w oknie zobaczylysmy tą starszą panią ktora zaczeła mowić jakoeś slowa totalnie bez sensu Wszystkie szybko pobiegłyśmy w strone tego lasu gdy byłyśmy już tak prawie przy końcu ja się odwróciłam i ta staruszka za nami szla ze chyba jakąs swiecą Gdy wróciliśmy wszystkim opowiedziałyśmy tą historie I mpwili że mamy dośc dobrą wyobraźnię Ale moja babcia wytlumaczyła nam że ta pani koedyś wywolywala duchy swoich zmarłych i dawno temu zmarła ale możliwe że to był jej duch . Niewiem co mam o tym myślec ale to bylo naprawde strzaszne
Życie z taką babka przerabiałam na własnej skórze 😕. Z okultyzmem nie ma żartów. Jest to straszne, mieć taką osobę w rodzinie/otoczeniu. Grunt to wiedzieć z czym ma się do czynienia. W przeciwnym razie można siebie podejrzewać, że traci się zmysły. Psychiatryk z podejrzeniem schizofrenii. Fajna seria odcinków
Propo babć i duchów: kiedyś pojechałam z mamą i znajomym rodziny do babci na wieś, ja byłam malutka, był wieczór a znajomy (kierowca) już się wykąpał ale zostawił papiery w samochodzie po czym kazał iść po nie mojej mamie, świecąc jej latarką, poszła... papiery zabrane, moja mama wróciła mówiąc: nie było wcale tak strasznie, jeszcze z wiadrami na śmietnik szła Pani K... na to moja babcia zrobiła duże oczy i powiedziała, że ta babcia już daaawno temu zmarła...na tej wsi jest też pałac, teraz zrobiony na hotel ale jest o nim pełno legend a i w mojej rodzinie trochę więcej strasznych, tajemniczych opowieści, Emi, zainteresowana?
często spotykam się z "zawiał taki jakby wiaterek, poczułam po prostu czyjąś obecność" - moja babcia tak powiedziała, gdy się jej spytałam czy zdarzyło jej się kiedyś coś paranormalnego. powiedziała że się nie bała, że pewnie dzidziuś (jej zmarły mąż) przyszedł odwiedzić swój dom. hehe:))
Szałwia i różaniec. To osłabi uroki tej babci, a co do niej samej to ona regularnie nasyła na tą biedną dziewczynę niższy byt który jest tylko pod władzą babci. Miałam z czymś takim kiedyś doczynienia i szałwia z różańcem działają najlepiej.
Właśnie! Co o tym myślicie- padło słowo wiedźma i wywoływanie duchów. Babcia była opętana przez złego ducha i stała się jego naczyniem, czy robiła to z własnej woli? Były już historyjki o czarownicach tu i tam i zastanawiam się czy wiedźmami nie są przypadkiem kobiety opętane do tego stopnia, że stają się bezwolne we własnym ciele. Może to osoby wrażliwsze na oddziaływanie tej Drugiej Strony. W ogóle, to czemu tylko kobiety? Nie mówi się o czarownikach tylko o czarownicach, ani o wiedźminach, tylko o wiedźmach. Emi uważaj na siebie, żebyś nie stała się wiedźmą straszącą dzieci pełzającymi Deroceras. A tak w ogóle, to czy twój Yo-chanek też zauważył truskawkową małpkę?
W Polsce teraz jest szał na starsza panią w lesie, są juz dwie Ja jestem a raczej byłam ezoterykiem..Widzialam takie rzeczy ze film na mnie juz nie dziala, to tez pomoglo sie wzmocnoic nie bac i wbrew pozorom wzmocnilo logike Pieknie wygladasz Ps jakbym ja Ci opowiedziala co u mnie sie dzieje co widzialam czula w czym zdarzylo mi sie uczestniczyc zdziwilabys sie albo niejesli lubisz takie historie ;) no i minelyby godziny Kochana albo autosugestia albo masz tam Duszyczke ;) Czas ją odprowadzic pomodlic za nia Duzo macie tam tego taki kraj aura :) Poki nie krzywdzi jest ok :)
Mam do Ciebie pytanie(bo Ty pewnie wiesz). Jeślibym chciała polecieć do Japonii(w celu zwiedzania, na tydzień) to czy potrzebuje wizy? Pewnie paszport tak, ale nie wiem czy muszę zdobyć wizę jak do USA
:D nie wiem skad ale zanim okreslilas to "mordka malpki" wiedzialem ze to cos malpowego. dzis w nocy tez mialem cos dziwnego z kotem w roli glownej... ale nic co moglo by przerazac i nic co sie powtarza... moze zacznie sie powtarzac :D
Budzę się i widzę oczy. Bo mam paręnaście plakatów na ścianie i oczy Baekhyuna (członka pewnego zespołu) są skierowane wprost na mnie. Pierwszej nocy dostałam zawału, to było bardzo dawno ale do tej pory pamiętam moje zdziwienie xD
Cześć Emi! Super się słucha tych historii,sama mam kilka "paranormal activity",ale nie były one aż takie straszne,jak te opisywane w video.Moglabym wysłać wiadomość o jednym z nich?Strasznie mnie ciekawi co to mogło być ...
Emi, znasz może jakieś japońskie podcasty? Szukałam czegoś, żebym mogła trochę posłuchać i oswoić się z językiem, ale nic nie znalazłam :( może Ty coś podsuniesz?
Skierowałaś kamerę na szafę i jak usiadlaś przypomniałam mi o śnie który parę dni temu miałam był o tobie że oglądałam twój kolejny filmik i był dokładnie ten sam moment że siedzialas szafa lekko uchylona tylko że we śnie szafa po chwili sama szerzej się otworzyła i cos wypełzo ciemnego stamtąd aż nie przyjemnie uczucie mi teraz towarzyszy , pozdrawiam 😮
Śniło ci się to, ale po przebudzeniu o tym zapomniałaś i przypomniało ci się, że ci się to śniło w momencie, jak tą scenę zobaczyłaś? Często tak masz?? Pytam z ciekawości bo sama tak mam bardzo często 😉
beautiful mirage Jesteś pierwszą osobą którą poznałam, która ma tak samo jak ja! Od jakiegoś czasu szukam informacji na ten temat nigdzie nic nie znalazłam i myślałam, że jestem jedyna 😅
Dopiero na drugi dzień, słuchając bez słuchawek, usłyszałam hałasy z szafy o.O Szczególnie to "klik, klik" sprawiło, że zjeżyły mi się włosy na głowie! Emi, co ty tam do niego gadałaś na początku?
Poszłaby do babci na herbate i pogadała , zamiast się nakręcać ( może by ją nauczyła nawet jakichś magicznych sztuczek - skojarzła mi sie ta babcia ''czarownica ''z muminków :P )
Wiem, że film stary, ale lepiej się gdzieś z tym udać. Może ktoś nie wierzyć w religię katolicką, nie wiem jak w wypadku innych, ale w tej można przekląć kogoś, nawet jeśli ten się nie narodził, co skutkuje różnymi problemami duchowymi. Sama nie wiem czy jestem wierząca, ale mówię, może ktoś coś z tym zrobi, a nie się tylko przeprowadzi czy coś, bo według mni to rozwiązuje problem tylko na chwilę.
Aaaaaaaa U Emi straszy O.O Wszystko mamy na taśmach prawdy. Kurcze cieszę się, że się przeprowadziłam do nowej chatki i oprócz skrzypiącego dachu nic mnie nie straszy ;p Historie ze strasznymi babkami wymiatają. Moje ulubione ;p
O tak, historie ze starszymi ludźmi bywają przerażające. Sama miałam nie raz dziwne sytuacje z nimi związane. Kiedyś w bloku na przeciwko praktycznie na poziomie moich okien mieszkała staruszka. Była albo chora albo nawiedzona. Pamiętam, że zawsze miała bardzo nieobecny wyraz twarzy i pokazywała dzieciom z okna jakieś dziwne wiatraczki i inne niecodzienne przedmioty, zupełnie jakby chciała je zahipnotyzować. Często razem z innymi patrzyłam na jej "pokazy". Czasami jak wyglądałam że swojego domu na podwórko to widziałam jak na mnie patrzy ze swojego mieszkania. Co dziwne jak jeszcze żyła miałam sen, w którym zamiast bloku w którym mieszkała w tym miejscu był ogromny i długi budynek z czerwonych cegieł a przy wyjściu z niego stał kocioł, który spokojnie zmieściłby kilkoro dzieci. W tym śnie bawiłam się z rówieśnikami w piaskownicy kiedy nagle jakaś kobieta wyglądająca jak czarownica wyszła z tego budynku. Wszystkie dzieciaki razem ze mną położyły się na ziemi aby się przed nią ukryć oprócz jednej dziewczynki. Powiedziałam jej aby się schowała, ale ona nadal siedziała, przesypywała piasek z ręki do ręki i powiedziała "Ja się nie boję". Przerażająca kobieta podeszła do nas i wszyscy się rozbiegli, ale ja nie mogłam się ruszyć. Ona wzięła mnie na ręce i już chciała mnie zabrać, kiedy przybiegła moja mama i wyrwała mi ją z rąk. Wtedy się obudziłam. Ten sen był niezwykle wyraźny i pamiętam go do dziś, mimo to, że kiedy mi się przyśnił miałam może 5 lat. Oczywiście to tylko kropla w morzu dziwnych wydarzeń związanych z moją okolicą ale nie chcę aż tak się rozpisywać :')
Emi! Odkąd opowiadasz o duchach ,a zbliża się Halloween... to masz paranormalne zjawiska ;_;
I ten Joonie na prof *^*
Taka historia ode mnie:
Moi dziadkowie mają działkę, taką zwykłą, rekreacyjną, wiecie domek drewniany obok jakaś szklarnia i grzędy z różnymi roslinkami. Za dzieciaka tam często z nimi przyjeżdżałam jak się robiło trochę cieplej. Miałam tam kilku kolegów, w tym jedną koleżankę której imienia nie będę wspominać bo to nie miło gadać o kimś kto słucha. Nie przyjeżdżałam tam przez jakieś 4 - 5 lat, i straciłam kontakt z tą dziewczyną bo telefonu mi nie dała, gadu gadu też a fejsa wtedy nie było. Jak jakieś 5 lat temu przyjechałam tam by pomóc babci z remontem tego domku, dowiedziałam się od mamy tej dziewczyny, że kilka (nie powiedziała ile) lat temu niestety zmarła ona z powodu bardzo ciężkiego przypadku zapalenia płuc. No to sobie pomyślałam że trochę przykro, ale ona pewnie nie chciała by mi robić przykrości więc tylko ze smutną miną się oddaliłam. Wtedy obok na płocie zauważyłam ogromnego ptaszora, i on się na mnie gapił i się darł. Machnęłam ręką by se poszedł No bo ja tu żałobę mam a ten się drze, ale on tylko się na mnie głupio popatrzył, zlazł z płotu i podreptał w kierunku lasku, gdzie się często bawiliśmy. Co chwila przystawał i patrzał się na mnie, tak jakby ponaglająco. Poszłam za nim i zaprowadził mnie pod takie drzewo i zaczął dziobać ziemie. Wydziobał z ziemi taki zabawkowy samochodzik, wiecie hot wheels i te sprawy. Pamiętałam ten samochodzik, zgubiłam go tam kiedyś. Ptaszor położył go na ziemi i se poleciał w cholerę. Później się spytałam tamtej mamy, czy wie co to mogło być, a ta powiedziała że jest w jej rodzinie legenda o tym że w szesnastym-siedemnastym wieku jedna z członkiń ich rodu została spalona za czary na stosie. I żeby nie było, żadnych snów nie miałam ani nic, ale czasami czułam się obserwowana i gdy się rozglądałam, wydawało mi się że tego ptaka widze. To było bardzo dziwne przeżycie , ale jeśli to jednak była ta dziewczynka to jestem jej bardzo wdzięczna.
Schopenhauer Ty tu ??!!
Ja Ci dam Japonia czym jest tu a czym jest tam... nikt nie jest wstanie tego pojąć
Pięknie wyglądasz w czarnej szmince
Myślisz, że te zjawiska na filmikach mogą być powiązane z tym, że czytasz i myślisz o takich rzeczach? Przerażające, aczkolwiek tak ciekawe, że można siedzieć i słuchać godzinami ♥
Moim zdaniem najprawdopodobniej babcia ma (i możliwe że miała już od dawna) problemy psychiczne. Szkoda że każdy zawsze wolał obwiniać siły nieczyste niż nakłonić kobietę do leczenia jak widzieli, że jej problemy dopiero kiełkują....
W mojej rodzinie od strony matki niestety jest podobnie.
Babcia mojej babci była podobno krzeptuchą w swojej wsi. Ludzie przychodzili do niej prosząc, żeby rzuciła na kogoś klątwę itp. Z tego co mówiła mi kiedyś babcia, tamta kobieta spała tylko w ciągu dnia. W nocy za bardzo się bała, bo widziała przerażajace rzeczy.
I tak od tego czasu, po linii damskiej w mojej rodzinie idzie jakiegoś rodzaju „dar”. Moja babcia wykorzystuje go niestety w złą stronę (tarot, wróżenie, klątwy itd.). Moja matka wywoływała duchy, co zatruło jej całe późniejsze życie. Jeździła nawet z księdzem na msze oczyszczające, ale nic to nie dało.
Babcia, od kiedy byłam bardzo mała, zaczęła wkręcać mnie w te tematy. Pokazywała tarota, uczyła wróżyć z kart, mówiła, ze jak najbardziej mogę rzucać klątwy na kogoś, kto mnie zranił. Niestety jako dziecko, nie zdawałam sobie sprawy, jakie to wszystko jest zle. Na szczęście, na własną rękę tego nie kontynuowałam.
Mimo wszystko, w moim życiu zaczęło się dziać bardzo źle, jeśli chodzi o takie zjawiska i ich wpływ na mój stan.
W dodatku, od jakiegoś czasu jestem z nimi wszystkimi w konflikcie i czuje ich ogromnie zły wpływ i energię w moją stronę.
Momentami jest bardzo ciężko. Na szczęście trafiłam na osobę, która wie, jak mnie z tego uwolnić i mnie przez to prowadzi. Trochę to jednak potrwa i długa droga przede mną.
Dlatego trzymajcie się z daleka od takich ludzi. Nieważne, czy to ktoś obcy, czy Wasza bliska rodzina - odcinajcie się o od tego🙏🏻
Przerażająca historia, świetnie ją przekazałaś. Aż trudno uwierzyć jak bardzo przenika się świat duchowy z naszym a także jak bliski i "namacalny" kontakt możemy mieć z takimi bytami. A propos oczu to jakiś czas temu kładąc się spać i mrużąc powieki ukazywały mi się różne pary oczu (nie tylko ludzkie), coś w rodzaju projekcji. Trudno mi się zasypiało z takimi przerażającymi obrazami ślepiów wpatrzonych we mnie. Sytuacja powtarzała się również po przebudzeniu w nocy i ponownej próbie zmrużenia oczu. Na szczęście ustało po kilku dniach, ale do dzisiaj nie wiem czym mogło to być spowodowane. Co o tym sądzisz?
Wiem data ale niektórzy nadal ogladają
To bylo jakieś 2 lata temu na przyjęciu u mojej kuzynki
Po kolacji czyli tak ok. 17.30(mówilyśmy rodzicom ze wrócimy ok.20.30) poszliśmy na spacer z moją kuzynką
I innymi moimi kuzynkami , na początku poszliśmy na pole a poźniej skręcilismy w strone lasu
Gdy byliśmy już tak na poczatku lasu nagle ktoś coś zaczoł szeptać jakieś dziwne slowa wszycy się na siebie popatrzyliśmy ,ale po dłuzszej chwili
Uznalismy ze moze mój starszy kuzyn za nami poszedł i robi nam jakieś żarty .
Gdy weszliśmy w głąb lasu moja kuzynka powiedziała że chyba ktoś za nami idzie każdy się odwrócił ale nikogo nie bylo (i to nie byl taki zwykły chód czlowieka tylko bardziej jakiejś staruszki takiej co ledwo chodzi )
Bylo już troche ciemo więc postanowiliśmy wrócic do domu ale "drugą stroną lasu " gdy wyszliśmy z tej drugiej strony lasu był taki domek letniskowy wtedy zobaczyliśmy że jakaś starsza pani idzie za nami to wszystkoe szybko pobiegłyśmy za ten domek
Ta pani była coraz bliżej domku i moja kuzynka dostała wiadomośc od jej mamy " gdzie jesteście ?"
Ona odpisala że kolo jakoegoś domu letniskowego i wtedy naprawde zaczeły robic się spore kłopoty była tak o koło 19.40 i zaczeli wydzwaniac do nas nasi rodzice i moja ciocia powiedziała że mamy szybko wracac .
My wszystkie była nas 5 bylyśmy tak zestresowane ze nie mogłyśmy się ruszyć .
Kiedyś w tym domku mieszkała starsza pani z córką ale niestety ta córka zmarla na raka:/
Była już 20 i bylo serio ciemo mojej kuzynki telefon sie rozładował
I nagle byl mega głośny krzyk tak jagby ktoś był bity
I w oknie zobaczylysmy tą starszą panią ktora zaczeła mowić jakoeś slowa totalnie bez sensu
Wszystkie szybko pobiegłyśmy w strone tego lasu gdy byłyśmy już tak prawie przy końcu ja się odwróciłam i ta staruszka za nami szla ze chyba jakąs swiecą
Gdy wróciliśmy wszystkim opowiedziałyśmy tą historie
I mpwili że mamy dośc dobrą wyobraźnię
Ale moja babcia wytlumaczyła nam że ta pani koedyś wywolywala duchy swoich zmarłych i dawno temu zmarła ale możliwe że to był jej duch .
Niewiem co mam o tym myślec ale to bylo naprawde strzaszne
kocham te serie.Jest mega ciekawa .
Bardzo ładnie się wystroiłaś dzisiaj Emi =^.^=
Świetny makijaż Emi :*,no i fryzura
Może kiedyś zostanę taką starszą straszną panią
I tez będą o mnie opowiadać XD
Życie z taką babka przerabiałam na własnej skórze 😕. Z okultyzmem nie ma żartów. Jest to straszne, mieć taką osobę w rodzinie/otoczeniu. Grunt to wiedzieć z czym ma się do czynienia. W przeciwnym razie można siebie podejrzewać, że traci się zmysły. Psychiatryk z podejrzeniem schizofrenii. Fajna seria odcinków
Ojezu ale bym sie wystraszyla takich małpich oczu XD
Propo babć i duchów: kiedyś pojechałam z mamą i znajomym rodziny do babci na wieś, ja byłam malutka, był wieczór a znajomy (kierowca) już się wykąpał ale zostawił papiery w samochodzie po czym kazał iść po nie mojej mamie, świecąc jej latarką, poszła... papiery zabrane, moja mama wróciła mówiąc: nie było wcale tak strasznie, jeszcze z wiadrami na śmietnik szła Pani K... na to moja babcia zrobiła duże oczy i powiedziała, że ta babcia już daaawno temu zmarła...na tej wsi jest też pałac, teraz zrobiony na hotel ale jest o nim pełno legend a i w mojej rodzinie trochę więcej strasznych, tajemniczych opowieści, Emi, zainteresowana?
Wszyscy jesteśmy zainteresowani! :)
ten pałac przerobiony na hotel nasuwa mi na myśl mojej babci wieś xd
Pięknie wyglądasz Belzebubiku 😉.
Zabieram się za oglądanie.
Ty żaden belzebub tylko sarsa XD
xD haha faktycznie
Wiem że jeszcze Halloween nie ma, ale zrobiłabyś creepy vlogmasy i w tym roku, Emi? :3
Wyglądasz pięęęknie w takiej stylówię
Kocham tą serie ze strasznymi opowiadaniami.Pozdro dla Army
Aaaaaaa pozdro :*
Nawzajem ♡♡
Pozdro 😁
Nawzajem❤
często spotykam się z "zawiał taki jakby wiaterek, poczułam po prostu czyjąś obecność" - moja babcia tak powiedziała, gdy się jej spytałam czy zdarzyło jej się kiedyś coś paranormalnego. powiedziała że się nie bała, że pewnie dzidziuś (jej zmarły mąż) przyszedł odwiedzić swój dom. hehe:))
Bardzo podobają mi się te zdjęcia na koniec
Uwielbiam wracać do tej serii w październiku
Uwielbiam ta serie
Hej Emy uwielbiam gdy czytasz historie innych czy możesz powiedzieć swoją straszną historię z istotami paranormalnymi plis
Uuu ale superrrr kolejny odcinekkk💞💞
jak opowiadałas o tych oczach to ostrosci nie było :// super jest ta seria 💗 slicznie wygladasz w tej szmince i koczkach pozdrawiam 💞💞
Super seria!! 😁
Szałwia i różaniec. To osłabi uroki tej babci, a co do niej samej to ona regularnie nasyła na tą biedną dziewczynę niższy byt który jest tylko pod władzą babci. Miałam z czymś takim kiedyś doczynienia i szałwia z różańcem działają najlepiej.
@@Damessa7 Tak, różaniec. On nie ma zastosowania tylko i wyłącznie w religii chrześcijańskiej.
Praxi Messa . Tu niema się z czego śmiać . Mi osobiście pomógł różaniec
Właśnie! Co o tym myślicie- padło słowo wiedźma i wywoływanie duchów. Babcia była opętana przez złego ducha i stała się jego naczyniem, czy robiła to z własnej woli? Były już historyjki o czarownicach tu i tam i zastanawiam się czy wiedźmami nie są przypadkiem kobiety opętane do tego stopnia, że stają się bezwolne we własnym ciele. Może to osoby wrażliwsze na oddziaływanie tej Drugiej Strony. W ogóle, to czemu tylko kobiety? Nie mówi się o czarownikach tylko o czarownicach, ani o wiedźminach, tylko o wiedźmach. Emi uważaj na siebie, żebyś nie stała się wiedźmą straszącą dzieci pełzającymi Deroceras. A tak w ogóle, to czy twój Yo-chanek też zauważył truskawkową małpkę?
Ale masz ładne oczyska 🤩😃❤
Fajnie opowiadasz i mówisz.😀👻
"Przybijają piątkę wieczorami z Belzebubkiem" ❤ Emi uwielbiam Cię
Aż światło zapaliłam w pokoju.Za ciemno się zrobiło😮😲
Jak ja lubie te serie :) pozdrowka :)
mogła Pani wstać i zapalić światło i zajrzeć do tej szafki :) Pozdrawiam serdecznie :)
W Polsce teraz jest szał na starsza panią w lesie, są juz dwie
Ja jestem a raczej byłam ezoterykiem..Widzialam takie rzeczy ze film na mnie juz nie dziala, to tez pomoglo sie wzmocnoic nie bac i wbrew pozorom wzmocnilo logike
Pieknie wygladasz
Ps jakbym ja Ci opowiedziala co u mnie sie dzieje co widzialam czula w czym zdarzylo mi sie uczestniczyc zdziwilabys sie albo niejesli lubisz takie historie ;) no i minelyby godziny
Kochana albo autosugestia albo masz tam Duszyczke ;)
Czas ją odprowadzic pomodlic za nia
Duzo macie tam tego taki kraj aura :)
Poki nie krzywdzi jest ok :)
Masz piękne oczy
Zrobisz cały odcinek po Japońsku z polskimi napisami? Myślę że to może być ciekawe. Pozdrawiam! ♥
Piękna szminka Emi! 👄
Te starsze babcie są przerażające ;-;
Mam do Ciebie pytanie(bo Ty pewnie wiesz). Jeślibym chciała polecieć do Japonii(w celu zwiedzania, na tydzień) to czy potrzebuje wizy? Pewnie paszport tak, ale nie wiem czy muszę zdobyć wizę jak do USA
:D nie wiem skad ale zanim okreslilas to "mordka malpki" wiedzialem ze to cos malpowego. dzis w nocy tez mialem cos dziwnego z kotem w roli glownej... ale nic co moglo by przerazac i nic co sie powtarza... moze zacznie sie powtarzac :D
Budzę się i widzę oczy. Bo mam paręnaście plakatów na ścianie i oczy Baekhyuna (członka pewnego zespołu) są skierowane wprost na mnie. Pierwszej nocy dostałam zawału, to było bardzo dawno ale do tej pory pamiętam moje zdziwienie xD
Cześć Emi! Super się słucha tych historii,sama mam kilka "paranormal activity",ale nie były one aż takie straszne,jak te opisywane w video.Moglabym wysłać wiadomość o jednym z nich?Strasznie mnie ciekawi co to mogło być ...
Ale masz ładne oczy 😍
Ślicznie się wystroiłaś
No.
No.
-mam gęsią skórkę.
1 koffam cię normalnie💕
Na pewno Kikomora była w piwnic. Wychodzi, gdy jest noc i straszy ;3. Ja bym zadzwonił po wiedźmina xDD
Uwielbiam jak czytasz nie wiem czemu xd😊
Emiśka, opowiesz coś o vocaloidach kiedyś?
Emi, znasz może jakieś japońskie podcasty? Szukałam czegoś, żebym mogła trochę posłuchać i oswoić się z językiem, ale nic nie znalazłam :( może Ty coś podsuniesz?
Emisiu, co Ty miałas z tym Belzebubem?? 😂
Sniadanko na laczce 👿😉
Co to za utwór na końcu?
To moja muzyka nie ma jej w necie
Ja Ci dam Japonia Piękny! Posłuchałbym całego.
@@JaCiDamJaponia Emi to jest taak wspaniałe
Skierowałaś kamerę na szafę i jak usiadlaś przypomniałam mi o śnie który parę dni temu miałam był o tobie że oglądałam twój kolejny filmik i był dokładnie ten sam moment że siedzialas szafa lekko uchylona tylko że we śnie szafa po chwili sama szerzej się otworzyła i cos wypełzo ciemnego stamtąd aż nie przyjemnie uczucie mi teraz towarzyszy , pozdrawiam 😮
Śniło ci się to, ale po przebudzeniu o tym zapomniałaś i przypomniało ci się, że ci się to śniło w momencie, jak tą scenę zobaczyłaś?
Często tak masz??
Pytam z ciekawości bo sama tak mam bardzo często 😉
Spokojnie ja mam mega obstawe Kannon sama, buddowie, bodhisattwowie, bogowie shinto, bostwa , smoki i yokai jestem nie do ruszenia 😉
@@MrsMagdalenaKamila przeważnie to tak wygląda i niestety nie tak często mam bo staram się sny zapamiętywać ale nie zawsze mi to wychodzi
@@JaCiDamJaponia to dobrze ☺️
beautiful mirage Jesteś pierwszą osobą którą poznałam, która ma tak samo jak ja! Od jakiegoś czasu szukam informacji na ten temat nigdzie nic nie znalazłam i myślałam, że jestem jedyna 😅
No mnie przerażają ;-;
Współczuję tej dziewczynce uwięzionej przez tą babcie
Patrząc na cień który rzucały kwiaty. Dostrzegłem postać z oczami wpatrzonymi we mnie 😣
Mroczny pomrowiak
Ja bym nie wytrzymała z taką babcią 😅
Emi masz instagrama? ♡
Ma
Masz przecież w opisie.
@@xbvuis Nie wyszukuje mi
@@ritaxxx5192 wystarczy wpisać emi_tsukawaki_official i powinien wyskoczyć jej profil 😉😊
Nie wyskakuje
Dopiero na drugi dzień, słuchając bez słuchawek, usłyszałam hałasy z szafy o.O
Szczególnie to "klik, klik" sprawiło, że zjeżyły mi się włosy na głowie! Emi, co ty tam do niego gadałaś na początku?
Tętno - 16 lub +150
"Przeklenstwo spada na przeklinajacego", a na babcie woda sie juz gotouje..... ;-)
Poszłaby do babci na herbate i pogadała , zamiast się nakręcać ( może by ją nauczyła nawet jakichś magicznych sztuczek - skojarzła mi sie ta babcia ''czarownica ''z muminków :P )
Historia o creepy babci trochę jak z najnowszego sezonu American horror story.
Dziwię się rodzinie tej dziewczyny, że wciąż tam mieszka- na ich miejscu w godzinę spakowała bym manatki i już by mnie tam nie było 😅
Mnie bardziej przerazilo to vo ty powiedxialas x tymi oczami niz historia z babcią (sorki ale nieumiem pisac bo tel. mi wariuje)
To belzebub odpowiedział na twoje wołania :o
Belzebubiiii 🤣
hmm...
ogladanie tego o 3:33 nie jest dobrym pomyslem xd
Godzina diabla
To może pomyślcie nam oddaniem babci do domu opieki bo tu chodzi też o wasze bezpieczeństwo :o to nie jest bezpieczne
Wiem, że film stary, ale lepiej się gdzieś z tym udać. Może ktoś nie wierzyć w religię katolicką, nie wiem jak w wypadku innych, ale w tej można przekląć kogoś, nawet jeśli ten się nie narodził, co skutkuje różnymi problemami duchowymi. Sama nie wiem czy jestem wierząca, ale mówię, może ktoś coś z tym zrobi, a nie się tylko przeprowadzi czy coś, bo według mni to rozwiązuje problem tylko na chwilę.
Kurcze, czy tylko mi się nigdy nie przydarzyło nic paranormalnego? ;-;
Klik klik
Ma poprostu alzheimera
Ta pomadka, nie używaj jej następnym razem heh
Przecież pasuje do klimatu serii, ciemna, mroczna
Jest świetna, imo
Wyglądasz jak trans
Przeciez Belzebub to transik to Ty nie wieszzz chlopcooo!?