วีดีโอ

Bardzo ciekawe szkoda że w zetce nic o tym nie było mowy tylko same bzdury

W tym garnizonie niemieckim,w czasie drugiej wojny światowej moja babcia,Maria Kozłowska z domu Cieszkowska, pracowała jako kucharka, dzięki czemu miała silne papiery i nie wzięli jej na roboty do Niemiec, mogła spokojnie wychowywać dwie córki i ukrywała małżeństwo żydowskie, aż do końca wojny, była dwunastym dzieckiem, podlegio owskiego leśniczego Cieszkowskiego, miejsce urodzenia miała wpisane nie Legionowo, tylko nazwę leśniczówki pod legionowem o nazwie Malinówka, po wojnie z dwunastu dzieci pradziadka leśniczego, przeżyło tylko troje, jej brat Antoni Cieszkowski i siostra najstarsza Bronisława, dziewięciu braci zginęło w powstawaniu Warszawskim niestety, babcia po mężu nazywała się Maria Kozłowska, była wdową po Janie Kozłowskim,zaginionym w czasie walk z Bolszewikami,pod Radzyminem, który to Jan Kozłowski był moim dziadkiem.

Moja babcia z Legionowa, opowiadała mi że był taki żart przed wojną, jak ktoś mówił że jest ze stolicy, to się śmiano że ze stolicy Olszewnicy 😊.

Z przetwornica do ladowania telefonu w samochodzie to przegiołes srogo...😅

Czyli jak skopiowało Niemców to musiało to byś idealnie, szkoda że w PRL nie umieli skopiować samochodów z Niemiec Zachodnich. Tylko klepali to co im Rosjanie pozwolili

Fajny materiał i kanał! Szkoda że tak mało subów

Ja mam wszystkie tomiki,i dalej zbieram najnowsze.

Bardzo ciekawy film. Warto uważam zdobywać wiedzę pozwalającą być nie tyle łowcą co zbieraczo - zielarzem( jadalne grzyby, rośliny nasiona, lecznicze zioła) taka wiedza pozwala na stałe uzupełniać zapasy a z punktu widzenia zielarza to z reguły w okolicy kilometra od nas znajdziemy zioła przydatne w leczeniu połowy choròb przewlekłych i 90 procent infekcji nagłych.

Akurat g. prawda. To coś było kontynuacją produkcji niemieckiej. To samo co z maszyną do szycia zwaną Łucznikiem. A ten pistolet pneumatyczny mam od lat. Pistolet jest celny(!).

Nakreci pan coś o Chotomowie o domach i ludziach i o walkach na terenie chotomowa

Kupię walizeczkę do takiego Łucznika . Ta wiatrówka umożliwia zmieszczenie 10 strzałów z wolnej ręki w czarnym polu przepisowej tarczy do PPN według ISSF z 10 metrów , więc taka słaba nie jest , nawet w ósemce czasem się zdarzy . Ta wiatrówka nie lubi nadkalibrowego śrutu . Dawniej strzelałem z Tomitexa Sport a nawet LOK . Dzisiaj Olimpia Match Light (Olympia Pistol Match lata fatalnie bo 2/3 śruty na 10 trudno wepchnąć w lufę) , JSB DIABOLO MATCH to już inna klasa , polecam .

Zimne światło ma pewną zaletę. W ciemności oczy są na nie bardziej wrażliwe i mniejszym poborem mocy można ogarnąć wystarczające widzenie. Ba, wręcz w ciemnym pokoju niebieski LED czyni wręcz cuda. Widzenie barwne nie istnieje, ale przy świetle niebieskiego wyświetlacza zegara w kuchence w nocy w kuchni jest wręcz... jasno. Na tyle, że można spokojnie po kuchni chodzić. 20 mA a zapewnia orientację w otoczeniu. Z trzech baterii D to będzie świecić wiecznie. Panel słoneczny z powerbankiem, ale taki o mocy co najmniej 100 W, wystawiony w dzień na balkon potrafi naładować latarki, telefon, tablet, etc. A do czytania książek polecam Kindle. Ma podświetlenie i można czytać i czytać do woli bez używania światła zewnętrznego. Ja mam agregat i kanister z benzyną. W razie "W" może uratować tyłek. Ale mieszkam w domu jednorodzinnym.

Co do dezercji, fajnie przedstawił ten temat początek serialu DOM gdzie zdezerterował główny bohater Andrzej Talar.

Jako oświetlenie awaryjne? Tak rozumiem kontekst przekazu. Lampy naftowe to porażka w takim przypadku, to co było dobre w ubiegłych epokach to nie znaczy, że i teraz, wtedy nic innego nie było. Musicie mieć zapas paliwa, lampy dymią, zużywają tlen w pomieszczeniach. Lampka LEDowa i akumulatorki, które można doładowywać, prądniczką na korbkę, lub solarną ładowarką, zapewni wam światło na wiele lat. Jak wam się nafta skończy to co zrobicie?

Czy firma Uberti produkuje te rewolwery?

Brawo brawo, dziękuję

Kopia wiatrówki produkowanej przez firmę niemiecką WALTER. Tak dokładna, że części pasują.

Świetny film. Wiele razy zastanawiałam się nad willą " kazinek", teraz już znam jej historię.

petromax jest super ale kosztuje 300 euro

Naprawdę dobra robota dzięki za ten film

Jest jeszcze pepperbox.

Bunkier mojej młodości 😅 Jeździłem do Wólki na wakacje 😅 Znam to miejsce od przeszło 30 lat - niewiele się zmieniło - bardziej zarosło - jako ciekawostka - kiedyś od tego bunkra prowadził malutki tunel (prawdopodbnie wyjście awaryjne), który wychodzil w lesie w kierunku stacji dąbkowizna (dziś już nie ma po nim śladu). Jeszcze wtedy można było wygrzebać łuski, które skrywały się kilka cm pod ziemią - a także, co niebezpieczne - niewybuchy (do dziś tak chodzą idioci z wykrywaczami, co odkopują takie niewybuchy i zostawiają je na powierzchni i nikomu nie zgłaszają - a przypominam, obok są czynne tory kolejowe więc o dużą tragedię nie trudno. Kolejnej rzeczy i której nie miałem pojęcia, to fakt, że detonowano tam niewybuchy. Znam osobę, która ma bardzo blisko tego bunkra działkę i ta osoba podczas kopania swojego płotu (chyba jeszcze w latach 70) wykopała całą masę niewybuchów. Przyjechał patrol saperski i to zabrał - na pewno to nie było już wtedy detonowane w tymże bunkrze. Niemniej jestem tu co roku kilka razy ;) Ostani raz, byłem tam przed wczoraj 😅 Ale to co mnie zaskoczyło to fakt, że bunkier ten powstał w latach 40' - od zawsze wszycy mi mówili, żd bunkier ten powstał podczas pierwszej wojny światowej, a podczas drugiej został wysadzony. Pozdrawiam ;)

Byłem tam już z 18 lat temu (na pewno ze 2-3 lata przed 2008). Znałem tam kupę lokalsów i mi pokazali to miejsce. Można było jeszcze wtedy wyciągnąć z różnych zakamarków całe ryzy map pakowane w papier (w jednej paczce było kiklaset sztuk takich samych map - chyba stąd wzięła się nazwa "składnicy map" - do teraz byłem pewien, że taki był cel tych obiektów - wszyscy tak mówili - nawet już bardzo wiekowi lokalsi). Niektóre mapy miały sygnaturę iż są tylko do użytku przez najwyższych rangą wojskowych. Z tego co pamiętam, znalazłem tam całą ryzę map kolejowych Pragi (?) - jako ciekawostka - znalazłem ją w dziurze w podłodze przy wejściu. Były też tam jeszcze w jedym z pomieszczeń wygłuszone jednoosobowe kabiny (nie znam ich przeznaczenia - jeśli wiesz, będę zobowiązany za info). Ogólnie obecny stan jest trochę gorszy niż ten sprzed 18 lat, ale serio nie jest aż tak zniszczone jak obiekty, które są znane i z łatwym dostępem. Już wtedy większość pomieszczeń była rozkradziona - może nie tak jak teraz - ale sami lokalski mówili, że złomiarze to rozbierają od wielu wielu lat wstecz. Ponoć wcześniej było tam znacznie więcej "smaczków" dla złodziei niż złom - np. 200l beczki z ropą. Dopiero jak skończyły się smaczki, zaczęli zrywać okablowanie. Pamiętam wtedy, że jedno z miejsc, gdzie drzwi wejściowe do jednego z obiektów były zamknięte grubym łańcuchem - ktoś powiedział, że jest to zamknięte, bo albo jest tam zasilanie awaryjne dla leżącej nieopodal działającej jednostki wojskowej w Białobrzegach i może tam być duuużo ropy, albo że przez to miejsce można było się dostać do jednostki wojskowej w Białobrzegach (serio, nie wiem ile w tym prawdy i co mieścił ten zamknięty obiekt - ale jeśli dobrze pamiętam, to był to ostatni obiekt najbardziej wysunięty w stronę Białobrzegów). Niemniej wyciąganie stamtąd złomu i późniejszy jego transport musiał być udręką - jeśli mówimy o tym samym kompleksie obiektów (nie chcę zdradzać dokładniej lokalizacji, ale jest on położony niedaleko torów w lesie) - to transport złomu, by nie pozostać zauważonym, musiał odbywać się przez las. Jako ciekawostka - idąc tam, możemy przy torach spotkać budkę dróżników (dziś już tylko pozostał po niej piach i kilka cegieł), - był to jednopiętrowy ceglany podpiwniczony budynek - w każdym razie, pracował tam dziadek mojego kolegi - on by pewnie wiedział, ale niestety ... ten Pan umarł już ze 25 lat temu. Niemniej mogę spróbować popytać lokalsów, bo będę tam niebawem ;)

gdzie tę wiatrówkę kupić??

Jedyny Kaczyński którego słucham z przyjemnością i ogromnym zaciekawieniem! ;-)

Świetny film

Panie Adamie mamy w Legionowie jeszcze kilka Willi .Warto wspomniec o willi Kozłówka ktora zdewastowali cyganie w ostatnich latach . Dawne nie istniejace kino mojego pradziadka Golika.

Mieszkam blisko tego nieczynnego przejazdu dla aut .Mama mi opowiadala jak w tym drewniaczku zamordowali dróżnika.

Odnalazłem ten kanał przypadkiem i muszę powiedzieć, ze pańskie filmy o walkach w okolicach Legionowa są fantastyczne. Interesuje się ich przebiegiem od lat a wiele zawartych faktów było mi nieznanych. Planuje Pan może wznowienie tej serii?

Pamiętam Siewiernyje bez filtra w podobnym opakowaniu i były to niezłe papierosy w czasach posuchy roku 80tego. Pozdrawiam.

Dlaczego zaraz hołota? Sam konsumuję i nie żałuję..

Kawał dobrej i ciekawej roboty. Dzięki.

The Pietta 1863 Pocket Remington is an awesome well made product. I am in the process of developing a solid stepped, healed Wadcutter for the Pietta Pocket Remington and the Uberti Pocket 31 caliber Colts. Which will offer the responsibile user the ultimate power factors in the 31 caliber especially for Trappers. Custom made molds will be available in the coming months.

Mieszkałam obok wiele lat i nawet nie wiedziałam o istnieniu tego pomnika.

Drewno orzecha nie jest miękkie. Jest średnio twarde i oleisty i nie nadaje się do produkcji prochu dymnego ignorancie.

Czy do willi kazinek można wchodzić legalnie ???

Witam. Można je gdzieś jeszcze kupić?

Olejek zapachowy do nafty można?

Ale bzdury

Ale bzdury

Mam pytanie co powiesz o podziemiach garnizonu Legionowo?

Nitro przyciąga majorów ^^

Super film 🤗👍😀🇵🇱

Będą jakieś filmy o przetrwaniu lub broni palnej?

Koszulka Auera, tak się po polsku to nazywa. Są jeszcze lampy naftowe bezciśnieniowe z okrągłym knotem i koszulką. Nie hałasują i nie smrodzą naftą. Można je kupić obecnie ale nie są tanie. Petromaxa można przerobić na zasilanie spirytusem - oryginalny pakiet służący temu można kupić bez problemu. Petromax mozno hałasuje, jeszcze raz podkreślam.

Wyjeżdżając w sierpniu '86tego z Ukrainy, na lwowskim dworcu nie wiedząc co zrobić z rublami jakie mi zostały, pod wpływem impulsu wydałem je na biełomory. Babka w kiosku zdębiała - nastolatek z Polszy wziął wszystko na pniu co miała z tego sortu. Potem wielu ludzi w wagonie zgodziło się włożyć do swojego bagażu te moje fajki - i wtedy zdębieli celnicy. To był złoty interes. Na miejscu - hit! Pamiętam też jak piękny budynek dworca cały był pełen orginalnie umundurowanych "smiortczików" - poborowych 'ochotniczo' kierowanych do likwidacji szkód w Czarnobylu w zamian za skrócenie służby. Musieli zrobić nieoficjalnie jakąś mobilizację, bo byli tam też studenci powołani niespodziewanie na wakacyjne 'przysposobienie'. Byli z całego imperium - Kazachowie, Kałmucy, Tatarzy, Gruzini... Ci ostatni chętnie rozmawiali po angielsku i bardzo chcieli korespondować, mieć jakiś kontakt na zachód. W zamian za mój, w notesie zostało mi kilka adresów podpisanych obok cyrylicy niezwykłymi kółeczkami i kreseczkami. Żaden z nich nigdy się nie odezwał.

Olej napędowy po nasypaniu do niego soli doskonale spełnia rolę nafty .

Aktualnie w tym temacie trwają wykopki na terenie parku przy ul. Królowej Jadwigi. Dlaczego naprzemiennie nazwisko przestawiane jest jako rodzina Skoneckich i Skonieckich?

Ciekawy film 👍 pozdrawiam serdecznie 🙋‍♂️

Uwielbiam tego typu filmy 😃👍🙋‍♂️