วีดีโอ

Podpinam sie pod pytanie.

Witam, tak jak było widać czyli da się pływać. Zaleta bo extralekki a wada bo trochę słaby jak pod silniejszy wiatr.

@@SashimiFishing dziękuję za odpowiedź i do zobaczenia gdzieś na wodą

waży 10 x więcej? ale oczywiście można i też łódkę zamiast belly, wszystko zależy od okoliczności :)

@@SashimiFishing Chesz powiedzieć, że Twój silnik waży 230 gramów ? Bo Haswing W20, to 2,3 kg.

tak@@RadosławSobieszczyk

Ja kupiłem na AliExpress trzeba szukać sterownika do silnika bezszczotkowego bez czujnika halla

​@@SashimiFishing właśnie miałem pytać o taki sterownik. To jest całe urządzenie z potencjometrem czy sam to montowałes? Silniczki już kupujemy dwa i będę montował pod gniazdo od fina deski sup. Pozostaje tylko kwestia sterownija

mam ale to bez sensu gdyż opory ruchu rosną tak szybko że trzeba nosić dużo większy akku a pływa tylko troszkę szybciej a jak mam obniżać napięcie potencjometrem żeby bez sensu nie chochlowało prądu to po prostu mogę mieć niższe napięcie. Pokazywałem na też na kwasowym bo większość jeszcze takich używa. Ja już nigdy ołowiowego nie kupię :)

@@SashimiFishing mozna tez tam dac kontroler od roweru elektrycznego, ewentualnie wiekszy silnik od drona. Mozliwosci miliard zeby wykorzystac ten pomysl jak najlepiej, moze warto zaczac sprzedawac takie zestawy :D chyba sam sie wezme za prototyp

strach tej żółtej gałki dotykać :)

Całość sterowania i regulacji zapewnia sterownik silnika bezszczotkowego bez czujnika hall'a, kable wymagaja przedłużenia a izolować najprościej rurkami termokurczliwymi specjalnymi z klejem w środku

Silniki bezszczotkowe odkupiłem od kolegi a sterowniki na allegro

@@SashimiFishing jaki dokladnie sterownik jest potrzebny do tych silnikow ? Pozdr

sterownik silnika bezszczotkowego bez czujnika hall'a

Zacznij na głębokim jeziorze z sielawą. Jak zobaczysz spory łuk na głebokiej wodzie ale 5-10m pod powierzchnią to będzie to większy szczupak lub sandacz a potem już samo pójdzie :) Na początek spoko jedna sonda wystarczy.

@@SashimiFishing Mam takie jezioro niedaleko. Czyli pływam powiedzmy na 20 m a łuków szukam między piątym a dziesiątym metrze pod pow. Tak to zrozumiałem. Dziękuję za odp i pozdrawiam

Proszę dać znać jak poszło

@@SashimiFishing Na razie tak poszło że pływam i na 10 metrach i na 20 metrach i nie mogę znaleźć większego łuku. Jak już to widzę stada drobnicy ale nic większego nie mogę zlokalizować .

@@grzegorz2929 trudno uwierzyć że w jeziorze jest sielawa i szczupaki za nią nie pływają. Oczywiście wszystko może się zdarzyć ale ja jeszcze czegoś takiego nie widziałem :)

Silnik na Ali kosztował 50 zł i tak samo sterownik

Dzięki. Optymista by napisał że przy większym wietrze też da radę bo wspomoże płetwy lub wiosełka. A co by było z samymi płetwami? :) Na poważnie to oczywiście jak dmuchnie trzeba płynąć do właściwego brzegu i do auta z buta...

@@SashimiFishing Do swojego potworka mam zamiar nabyć teraz silnik 30-40 lbs, to powinno załatwić sprawę wiatru i całej reszty. A co do sterowania, zastanawiam się, na zaprojektowaniem jakiegoś steru z szybkim montażem. Wydrukiem wszystkiego na drukarce 3d. Nie lubię pływać z płetwami, w sumie sterować można samymi butami, ale zapomnieć można wtedy o jakiś "ciasnych zakrętach". Trzymanie zaś rumpla "za plecami" na dłuższą metę jest męczące.

Tam gdzie łowię jedyne duże ryby oprócz drapieżników to leszcze ale te pływają w większych grupach więc jeśli widzę pojedynczą dużą to mam niemal pewność. Jeśli są sumy to odróżniam zaraz po zacięciu :)

można mieć ponton jedno osobowy lub nawet dwu taki 2,60m czy metr więcej już się nie zmieści gdzieś do piwnicy? czy szafy?

@@onimusza666 racja, powoli szukam zastępstwa dla belly.

@@michamicha9617 ja wolę kajak :) wędkuję tak już 9 lat mam gdzie trzymać wrzucam na dach auta i jadę , pełen minimalizm żadnych silników śmigam na wiosłach do pierwszych mrozów

@@michamicha9617 Poszperaj pod hasłem "packraft" - to taki jednoosobowy ponton, którym pływasz wiosłem kajakowym. Zaletą jest niesamowicie mały wymiar po spakowaniu i niska waga - mówimy o wartościach rzędu 2-4kg i objętości pozwalającej zmieścić to do 10-15 litrowego plecaka. Z czymś takim możesz bez żadnego problemu podjechać autobusem / pociągiem / rowerem.

fluoro wiązany wprost bez krętlika bo potem go widać na echu, główka zależna od głębokości, płochliwości ryb, wielkości gum, siły wiatru i uwaga! od tego czy łowisz sam czy musisz się z kolegą ścigać do ryby :)) Używam 35-120 a najczęściej 50-75g. Żadnych wycudowanych wędek tylko jerkówka do 120g żeby dobrze wciąć no i żeby dobrze grała ciężką przynętą a nie tylko się uginała, najlepiej krótka 180 cm bo na dłuższej trudno dźwigać ten ołów

gumy 18-26cm i to chyba była 18ka z główką 62g

Panoptix, niektóre wyskakiwały z dna 12m na 7 od pow ale większość z toni stały na ok 8-10m na wodzie 15+. Gdy stoją płycej to są zbyt ostrożne i ciężko je nakłonić i wtedy lepszy spinning toniowy

albo oczywiście trolling na b.długiej lince albo z planerem

Dzięki, byłem podjarany że się z kamerą udało. Tam trochę motorówek pływa ale jednak to było punktowe więc może kormoran jak w tarle był na płytkiej. Flaki raczej wyszły z dekompresji, tak czy inaczej przyszłość miał marną więc skończył na talerzu :)

Z drugiej strony skoro wszystko i tak już jest plus echosonda, wędka itp to silnik z akku w jednym kawałku, ważący łącznie 900g nie zrobi wielkiej różnicy. Jak patrzę na niektórych wędkarzy to niektórzy chyba tak lubią :)

Miałem ponton i sprzedałem.bellyboat jest bardziej mobilne i wygodne.polecam każdemu.

@@insanecharacter47 tylko ponton uzywany 330 kupisz w cenie dobrego belly... a ilosc miejsca i wygoda łowienia duzo lepsza w belly. Cyba ze ktoś łowi w leśnych jeziorkach bez dojazdu...

Dzięki u nas na podlodówkę klasyczną i poziomkę tak ale na gumy już słabo za to w Szwecji jak trafiłem na duże stado okoni to obojętnie co wrzuciłem - nawet do dna nie dolatywało :)

Przeczytaj cały opis :)

Chyba mógłbym zrobić taki. Chciałbym jeszcze zrobić modyfikację pozwalającą na delikatną korektę kierunku aby belly nie skręcał gdy się lekko krzywo lub niecentrycznie naklei. Jakby co pisz na jprzedwojski@gmail.com

@@SashimiFishing witam☺️ elegancki silnik 💪 jaka cena takiej roboty można więcej informacji?

@@SashimiFishing Witam serdecznie obejrzałem pana filmik z silnikiem jaki koszt jest takiego Silniczka czy ewentualnie podjąłby Możliwość żeby pan go dla mnie zrobił? Serdecznie pozdrawiam

Michał

mam nadzieję, że okazała się przynajmniej z kręgu zainteresowań :)

@@SashimiFishing niekoniecznie bo szukanie ryb komputerem, przeczy idei wędkowania, większość woli szukać na skróty rozwiązania, dobrze, że Pan ją chociaż zwrócił wodzie :)

@@lucjankurek4581 rozumiem że taką definicję "idei wędkarstwa" można znaleźć w jakiejś encykolpedii i nie jest to tylko opinia części społeczeństwa, która ma prawo do własnego zdania ale do decydowania co jest zgodne a co przeczy to już raczej nie?

Zależy od wiatru a czasem też od prądów w rzekach, kanałach czy w morzu. Przy większym dryfie używam cięższych główek żeby szybciej przynętę opuścić ale też staram się ustawić do ryby "pod prad" żeby mnie zniosło i mieć czas. Problem ze szczupakami toniowymi jest taki że rzadko pozostają w miejscu i powoli płyną więc zanim dryf zniesie to ryby może już nie być. Szczupaki i sandacze leżące na dnie z reguły się nie poruszają i jest łatwiej. Bywa, że włączam też na niski bieg silnik elektryczny pod wiatr żeby spowolnić dryf

Proszę bardzo i pozdrawiam

@@SashimiFishing super - proszę tylko napisać czy wystarczy że w opisie filmu podam Pana kanał - czy też bezpośrednio na filmie mam coś napisać?

@@MorskaTV Nie znam się na tym jeszcze :) Proszę o jakiś miły gest z ww, dodanie do ulubionych, polecanych czy jakiś link

@@SashimiFishing ok super - zrobię podpis bezpośrednio na filmie + podpis w opisie filmu z linkiem aktywnym do Twojego kanału. Jeszcze raz dzięki i samych metrówek życzę...

@@MorskaTV Nawzajem, do usłyszenia na radiu.

Tak, w Polsce to może się zdarzyć, za wyjątkiem wód morskich oczywiście. Lepiej robić To w tej bardziej rozgarniętej części świata :)

500 dlaczego tak mało nie lepiej dołożyć jedno zero ....

W wodach morskich bezdyskusyjnie tak ale w śródlądowych przepisy nie nadążają za rzeczywistością więc sprawa problematyczna i różne są interpretacje.

@@SashimiFishing rozumiem i Pozdrawiam :)!!

W zasadzie na wodzie płytszej niż 5m nawet nie próbuję. Łódka rzucając cień na rybę lub tuż obok, skutecznie zniechęca ją do brania. Należy pamiętać, co widać na filmach, że drapieżnik nigdy nie bije na wysokości na której stoi tylko potrzebuje "rozbiegu". Przynęta na start powinna być min 0,5m nad rybą a po wywołaniu zainteresowania powoli uciekać do góry żeby sprowokować do ataku. Wynika z tego, że finał musiałby na wodzie 3m nastąpić ok 1m pod dnem łódki co uważam za nader mało prawdopodobne. Oczywiście można próbować. Być może w sprzyjających okolicznościach na b.małym pontonie, w niezbyt przejrzystej wodzie i o szarówce mogłoby się udać. Proszę sprawdzić i dać znać

Dziękuję. Chodzi o to ze głębokość łowiska nie przekracza 3 m a zedy stoją na 3..dziekuje

Wszędzie gdzie są sandacze i min 4 a lepiej 5m wody. Wskazania gps wyłączyłem celowo. Jak masz taką wodę i widzisz ryby na echu to bierz jakąkolwiek gumę 12-15cm na główce 50g i pomerdaj nad łbem. Kiedy zobaczysz jak się podnosi do przynęty to już po Tobie :)

tak, pokażę jak zbroić i coś o reszcie opowiem

tak ale już mam inna a tą będę sprzedawał

Jarosław Przedwojski Mam pytanie jak zamontował Pan fotel i ile ta łódeczka płynie w ślizgu?

Parsun 15hp z zamontowanym stabilizatorem na płetwie antykawitacyjnej sam-30km/h a 2os-20km/h Fotel zamontowany do obrotnicy łożyskowanej z Juli a obrotnica do klapy bakisty

Jarosław Przedwojski Ile chciał by Pan za romana?

proszę o adres mail zastanowię się i napiszę co jest na wyposażeniu

Dzięki, to była piękna noc :)

Weź nie pisz głupot. Należą się wielkie brawa dla łowcy- widać, że facet wie o co chodzi. Ale oczywiście go hejtujesz, bo pewnie zazdrościsz. Brak słów do takiego komentarza. Ja się już przyzwyczaiłem, że to nasze takie polskie piekiełko.

Dzięki za wsparcie :) Inna sprawa że metoda jest piekielnie skuteczna więc propagowanie jej może budzić wątpliwości. Sam się boję że nasi aborygeni, którzy są na wodzie codziennie w celach zarobkowych a biorą każdą rybę i zawsze, w końcu się nauczą i to właśnie będzie THE END.

to jest metoda? to jest huj nie metoda to tak jak bys do sklepu poszedl i sobie wybral a moze da mi panie ta wieksza tak to pierwsza z prawej i co masz frajde jak idzeiesz ze sklepu z ryba w siatce emocji co nie miara przy zakupie co? to samo jak z ta twoja jak to twierdzisz metoda zal dziadek idz i zlow taka rybe z rzutu bez echo i wstaw taki filmik popatrz na ostatni film radka wlodarczaka z holu suma to jest wedkarstwo patrz i sie ucz a nie zasmiecaj internetu

Dzieki, jak się "dno" podnosi do jiga to można popuścić z emocji :)