วีดีโอ

No i 4 miejsce i tak jest dobre

No i orzeł wylądował

Słabo się zestarzało xD

hahahahaha XD

Od 2k17 oglądam pro lola, 2018 i 2019 nawet 2020 było co oglądać ale ostatnio to totalna lipa

Ja doskonale pamiętam 2k18 i 2k19, niesamowite czasy, szczególnie kochałem ogrywanie Azjatów splitpushem w 2k18, i wunder na camile wrrrr

Ja lola ogladam juz od gimnazjum. Zaczelo sie od mistrzostw świata sezonu 4 ale wtedy niekibicowalem nikomu za spacjalnie. Jezeli chodzi o radosc z kibicowania to jako ukubione momenty wskazałbym: - magiczny run fnatic o wyjscie z grupy po dogrywkach (chyba 2017) - finał fnatic w 2018 oraz G2 wygrywajace na RNG - caly 2019 w wykonnaiu G2, ale najbardziej chyba obie serie na T1 3:1 oraz 3:2 - w 2020 jak przejechali sie 3:0 po Gen G i chociaz jakkolwiek zaznaczyli swoja pozycje w Europie. Od tamtego czasu nieststy posucha....aż do tego MSI Poprzednie wordsy dały nadzieje, ale teraz mysle jak nisko spadly nam oczekiwania skoro cieszylem sie z wygranych bo1 na dwa 4 seedy z LCK i LPL...

Pamiętam tamte czasy bo zacząłem w nich grać w Lola w 2018 i powiem tak z łezkami w oczach widzę tamte obrazy teraz kiedy widzę G2. Nawet jeśli mieli by teraz odpaść to jestem szczęśliwy że grają jak grają

Prawda jest taka że z Jankosem daliby radę ale w obecnym składzie bez szans

gratuluje yikesowi ma jednego lepszego herosa niż jajkos jest nim ivern tera tylko by nie banowali do finałów

ja byłem w tym i 2018 i w 2019 i tak szczerze tak mnie dotknął ten stomp 3:0 na fpx że do dzisiaj jak oglądam coś z tym związanego widzę jak g2 schodzi ze sceny po przegranej jak perkz płacze to mi samemu się łezka w oku aż kręci ze smutku a szczególnie jak jeszcze pomyślę jak dawno to było

Doslownie przypadkiem włączyłem mecz g2 vs rng w 18' i zostałem do teraz haha

Powie. Wam bracia z europy w taki niepozorny sposob moze wyrosnac nam zywciedtwo na msi pamietajmy w 2019 g2 tez nie bylo faworytem wiec kto wie moze PO 5 CHUDYCH LATACH HISTORIA ZATOCZY KOŁO A SAMURAJE WBIJĄ EUROPEJSKĄ FLAGE NA SZCZYCIE LIGOLEGENDOWEGO OLIMPU JAKIM JEST MID SESON INVITETIONAL 2024

Proste, że takie finały z udziałem Europy się pamięta, kto jeszcze pamięta walke Origen i Fnatic w półfinałach worldsów 2015 gdzie były nadzieje na finał

ja esport śledzę od 6 sezonu około chociaż wcześniej też coś zerkałem więc 2018 i 2019 pamiętam jak by były niedawno

realnie pamiętam

Ja pamiętam czasy jak TPA rozpykało M5 na worldsach S2. To był wielki plottwist tamtego turnieju.

Kto pamięta G2 z 2019? Chłopie, jak przegrali finał na FPX to się poryczałem. Więc nie pierdol mi tu takich rzeczy Piotruniu. 😘

Kiedy poznalem historie G2 z jankosem odrazu zaczalem ogladac i kibicowac a od jakiegos 2017/18 kibicuje G2 i Vitality w csie wiec to logiczne ze od kiedy przeszlem na lige bede trzymac za nich kciuki teraz moge zobaczyc takie cos na zywo

Ludzie wy pamiętacie jakieś 2k19, ale kto pamięta jak w jak w 3-4 sezonie oglądało się polskie roccat….

Dominacji światowej europy XD ale odklejka

Ja zaczęłam oglądać esport lolowy chyba przy worldsach 2018 i zostałam fanką G2 do mniej więcej czasy wykopania Jankosa xD chociaż do tego czasu ciepło na nich patrzę i ciesze sie jak wygrywają, tym bardziej kiedy robią to na wschodnie drużyny

lata 2018 są pamiętane a 19' finał jakby bbyl wczoraj

jestem młody i pamiętam jak jako małe dziecko oglądałem te serie nieśwaidomy do końca oco chodzi w lidze ale w raz z tatą od wtedy i do dzis kibicujemy fanatick

Kiedy opierasz wszystko na musi a nie na lidze xd.

Tera faker rozwali wszystkich

Nie

Co za chwytliwy tytuł. Koreańczyk, chińczyk i znowu koreańczyk do pokonania... Ale kibicuje i trzymam haluksy za nich.

Wygranie z rzędu 4 bo5 vs tes t1 blg geng brzmi nieprawdopodobnie

Co z odcinkiem na GOE?

Zaczynalem grac lola w 2k18 roku we wakacje ze znajomymi z nudów, w czasie wordlsow kolega mowi sluchaj jest tam taki Jankos w G2 i wyszedl z grupy na mś obejrzyj sobie... i obajrzałem, pierwszy mój mecz jak i bo5 obejrzana w esportowym lolu to G2 na RNG, nie ogarnialem ze wowczas oni pokonują tak silną organizacje jak RNG z Uzim, a blokowanie latarni thresha przez wardy juz do konca zycia bede pamietal :D

Pamiętam jeszcze jak faker zdobywał pierwsze mistrzostwo świata :)

witam prosze następnym razem przesunąc mikrofon tak żeby było widać króla juliana a nie tylko morisa

Pamietam jak z moim wspollokatorem po calej nocy jedzenia kwasów i emeczki wrocilismy na chate zeby dalej świętować przy wygranej worldsow.. niestety😢

Czy pamiętam czasy 2018-2019? Do przełomu 2018/19 moja styczność z esport'em LoL'owym skupiała się głównie na mistrzostwach świata, a przed nimi jakimiś pojedynczymi grami/seriami z naciskiem na europejskie rozgrywki. Oglądając wyczyny zachodnich drużyn na mistrzostwach roku 2018 zaczynałem wierzyć, że mimo bycia słabszym na papierze to nie ma co ich z góry skreślać. W 2018 najbardziej zapadła mi w pamięci grupa B (RNG, GENG, Vit, C9) - na papierze wydawało się, że zachód out. Jednak to co się wydarzyło mogę podsumować tylko tym: GRUPA ŚMIERCI. Do samego końca nie było pewności kto z niej wyjdzie, z tego co pamiętam to przed drugim meczem Vit na RNG była realna szansa na wywalenie RNG oraz GENG z tej grupy. Po world'sach 2018 pojawiła się Ultraliga, świetny ruch z tym zorganizowaniem sezonu zerowego na zimę 2018/19. To był najbardziej śledzony przeze mnie sezon UL, później tylko jeszcze pierwszy oraz drugi oglądałem (finał sezonu drugiego miedzy RGE i DV1 na zawsze w moim sercu). Wiosna 2019 po zaskakującym wyniku na Worlds Championship 2018 G2 wleciało z na grubo i bogato, Perkz na ADC z Capsem na midzie. Dla mnie zagadką było to jak pokaże się Perkz, długo miałem w głowie pytanie "czy da radę?". Radę dał chociaż zawsze miałem wrażenie, że próba grania klasycznego strzelca nie dawała takich efektów jak to co głównie G2 robilo, wybierając chociażby Syndrę czy Yasuo+Gragas na bocie. To jaką przepaść mieliśmy między tamtym G2, a resztą stawki, to śmiem twierdzić, że nawet aktualnie nie ma takowej, dopiero na lato FNC się obudziło i coś tam powalczyli, ale tak to nie było podejścia, mimo iż (szczególnie w drugim splicie) G2 zdarzało się trollować swoimi wyborami. MSI 2019 było czymś magicznym, o ile rozgrywki w samych grupach jakoś nie nastawiały bardzo optymistycznie to już chyba na zawsze zapamiętam legendarną, pięciomapową serię na SKT. Finał na o dziwo TL, które wygrało na ówczesnych mistrzów świata, był fenomenalny styl i szybkość w jakim G2 wygrało dawał nadzieję, że mistrzostwa mogą być ich. 2019 lato to było dla mnie małe rozczarowanie tym jak mimo próby, nie udało się RGE zakwalifikować na worlds'y, a przypominam, że wtedy borykające się z problemami RGE wystawiło do głównego składu Woolite, Vandera oraz Inspireda z akademii. Niestety incydent na Corkim bardzo przyczynił się do ukrócenia, mojego marzenia zobaczenia Woolite (ówczesnego wymiatacza polskiej sceny) na world'sach. W ich trakcie pamiętam, że uwaga całej Europy była zwrócona na G2. Grupa z Griffin, na które jak dobrze pamiętam TFO nakręcał hype w polskiej przestrzeni medialnej, była pokazem siły od G2. Co prawda Griffin odgryzło się w rewanżu i następującej po niej dogrywce, ale jako fan EU byłem optymistycznie zadowolony. Słabo pamiętam spotkanie ćwierćfinałowe na DMG, bardziej rewanżowy mecz na SKT w półfinale to było to. Mimo iż w trakcie MSI walka była zażarta, to tym razem Faker musiał ustąpić miejsca wspaniałej piątce z EU. Niestety na samej końcówce zabrakło "pary" i nie udało się domknąć złotej drogi. Smutek po finale już chyba do końca ze mną zostanie, chociaż to głównie z powodu pewnego braku wiary, że może się to jeszcze powtórzyć, a tym radziej dla Jankosa, który jest dla mnie chyba najważniejszą osobą w całym tym środowisku. Następne lata to już był znaczący odjazd wschodu od zachodu, G2 jeszcze próbowało i finalnie osiągnęli top 4 w 2020, ale to był łabędzi śpiew tego pięknego projektu. Dla mnie 2020 był rokiem, od którego moje zainteresowanie esport'em LoL'owym bardzo zmalało. Przestawałem oglądać LEC i UL, jeszcze zdarzało mi się wpaść na mecze konkretnych drużyn (najbardziej pamiętam osiągnięcia K1CK oraz AGO na EU Masters wraz z legendarną akcją z Pukim w jej centrum), ale ogólnie nie czułem takich emocji. Jeszcze wtedy nie miałem za bardzo "punktu zaczepienia" w ligach wschodnich. Dopiero mistrzostwa w 2022 spowodowały u mnie ponowne, większe zainteresowanie esport'em. Nie pamiętam dlaczego dokładnie, ale to właśnie wtedy zacząłem się bardziej interesować wschodnim LoL'em (głównie LCK). Historia DRX jest pięknym przykładem "czarnego konia", z fazy play-in aż po samego mistrza, a po drodze jeszcze mieliśmy realną możliwość kolejnej wygranej Fakera. Zeszły rok głównie skupiałem się na LEC, zmiana formatu wydawała się ciekawa, jak i również interesowało mnie jak poradzi sobie Jankos poza G2. Jak się potoczyło raczej każdy pamięta. MSI 2023 mało pamiętam, jak to często bywało Chiny zdominowały, a występ EU był mierny. W między czasie śledziłem, bardzo pobieżnie LCK, zastanawiając się co się stanie z T1, po którym spodziewałem się, że nie odpuszczą po otarciu się o mistrzostwo w 2022. Na world'sach moja ciekawość skupiała się na EU, GENG oraz T1, mógłbym dodać do tego jeszcze Weibo, ale to wynikało raczej z tego jak dużo zabawy miałem oglądając Caedrel'a, który im kibicował i jak bardzo wydawało się to "odklejone". Jak historia pokazała EU totalnie się rozlało, GENG tak jak rok temu nie dowiozło, WBG mimo przeciwności losu doszło do finału i ostatecznie mieliśmy powrót króla Fakera na czele T1, na sam szczyt. Dzisiaj patrząc na MSI 2024 tak jak pisałem pod odcinkiem GoE, mam wrażenie jakbym cofnął się w czasie i nie chodzi mi tu tylko o to jak radzi sobie G2, ale również o fakt, że drużyny z mniejszych regionów stawiają opór tym większym. Aktualnie dla fanów głównie lub tylko zachodniego LoL'a na nowo rodzi się historia o walce, mimo iż obiektywnie patrząc poprzednie dwa lata miały bardzo emocjonujące historie (DRX oraz T1). Ja wiem Piotruś, że Ciebie boli Chovy z GENG, które wówczas nie dowieźli, ale teraz możesz się cieszyć. Wszystko wskazuje na to, że MSI jest ich, a ja jako fan G2 oczekuję po nich, że zrobią maksymalnie top 3 (nie będzie to łatwe, bo T1 nie można skreślić), ale jeżeli uda im się zajść dalej lub nawet wygrać to będę szczęśliwy i zamówię zapas COPIUM na nadchodzące mistrzostwa świata. Pozdrawiam.

Czy ten odcinek powstał tylko dlatego ze Gen G wygrało? I Piotruś szcześliwy i chce pochwalić Europe xDDD m aby G2 najebało chiny i mieli łatwy finał?

Panie ja to oglądam od 3 sezonu. Największe emocję miałem jak oglądałem Jankosa w półfinale worldsów w H2K. Pierwszy raz polak i drużyna z europy tak daleko w prawilnych mistrzostwach.

W Europie zawsze kibicowałem Jankosowi i to nigdy się nie zmieniło pamiętam ten ostatni rok w Roccat jak przeszli to H2K jeszcze z wanderem i dla mnie prywatnie pierwszym momentem kiedy zacząłem mocno kibicować europejskim drużynom wszystkim czy to było fnc czy rogue czy spice czy cokolwiek na te wordsy jechało z zapartym tchem oglądałem te zmagania od momentu kiedy na wordsach była seria h2k na SSG od tego momentu każdy international oprócz tego MSI z rogue oglądałem i odn2020 nie miałem się z czego cieszyć i w końcu się udało pozdrawiam

Co to jest 2018... 2015 to byly czasy

Ja niestety jestem widzem e-sportu i graczem ligi od 2020 roku. Spóźniłem się na tą "dominację" ale wiernie od 2020 czekam na to aż Europa wróci na szczyt❤

Ja oglądałem proplay w czasach 2013-16 w tym Roccat. Później miałem długą przerwę i oglądam od 2020 regularnie, więc chyba miałem pecha i ominęło mnie najlepsze XD Tym bardziej jest głód sukcesu na tym MSI.

Stary dziad pamięta nawet jak Albus Nox Luna ( Veggie mawiał Albus Dumbledore) wychodzili z grupy ;)

Halo, co to ma być!? Nie ma takiego wygrywania bez Jankosa, nie bawimy się tak 😡

ja to widze tak, tu na msi zajmując 3 miejsce, a na wordsach w europejskim londynie, podnoszą puchar przywoływacza

Bardzo ładna wypowiedź Panie Czarny Fraudziku no słychać że zawodowiec. LETS GO G2!!! A tak jeszcze zapytam, w potencjnym starciu G2 na GenG za kogo byś trzymał kciuki?

Tak mi szkoda było że nie mogłem w 2019 oglądać finału Worldsów, i jak zobaczyłem że przegrali 3:0 to mi strasznie przykro było. To że to było już pół dekady temu jest popierdolone i trzymam w chuj kciuki za G2 bo kibicuje im od 2017 roku. Myślałem że jak Jankos odejdzie to już nie będzie to samo ale jednak jest dalej tak samo.

Dobra fraudzik, jeśli jakimś cudem g2 dojdzie do finału będziesz dalej trzymał kciuki za swoijego skośnookiego idola czy za potężną europejską formację??

pamiętam

Mniej lub bardziej ale od początku spring splitu 2015 roku systematycznie kibicuje :3 Dalej nie rozumiem jak roster Hjarnanem Wadidem przeszedl RNG

Relujesz bratku