วีดีโอ

Im dalej w serię, tym więcej patologii. W III tomie zadebiutuje menelica Sybilla, Sybilla, Sybilla, 3 sykle Trelawney. Dobra, może się jeszcze w "Więźniu" hamuje z jawnym pijaństwem, ale w V i VI tomie to już sobie normalnie łazi nawalona z wiśniowym jabolem w ręku po szkole. Albi-Dumbi lekceważy tę patologię. Dobra, wiem, że jako tako była mu potrzebna, ale nie musiał jej wysyłać do małolatów. Bo czego się mogli nauczyć na wróżbiarstwie? Wypicia japcoka na hejnał? Palenia papierosów po ławką? W ogóle to szkoła lat dziewięćdziesiątych, a o dziwo żaden uczeń nie wyzywał menelicy Sybilli od "szmat" czy "dziwek", mimo że jako osoba słaba psychicznie, zniszczona przez alko byłaby idealnym celem dla hogwarckiej młodzieży bandyckiej.

BTW zbliżamy się do końca kolejnego tomu. To oznacza koniec roku w Hogwarcie i wakacje. Z tego miejsca chcę zaznaczyć, jakim śmieciem był Albi-Dumbi, który Garncarza zawsze wysyłał do tej patologii na Privet Drive 4, gdzie Harry był bity (w ogóle, gdyby akcja toczyła się współcześnie, to Dursleyowie pewnie by uprawiali patostreaming).

Witajcie Nawiązując do rozmowy rozgrzewkowej ja także cenię sobie dobrą książkę i mimo że jestem osobą słabo widzącą mam u siebie całkiem pokaźną biblioteczkę. Jestem też dość specyficznym czytelnikiem. Moi bliscy śmieją się, że z łatwością mogę poznać czy daną książkę (własną)czytałam już czy nie. Czytam bowiem z czymś czym mogę poprawić błędy obecne w druku danej pozycji Cieszę się, że nareszcie mogę słuchać tego podcastów tak jak on powstaje a nie nadganiać zaległości. Co do dzisiejszego odcinka to przypomniał mi się fragment z Insygniów śmierci gdzie ron hcąc zniszczyć horkruksa udaje się do komnaty tajemnic po kieł bazyliszka. Wydaje mi się to nieco naciągane bo przecież gdy po raz pierwszy poznajemy to miejsce i problem bycia wężo ustym Ron nie jest zachwycony z tego że Harry ma taką umiejętność. Podczas gdy właśnie w insygniach śmierci nagle sam biegnie do Komnaty tajemnic by zdobyć kieł bazyliszka. Wydaje mi się , że jest to próba ukazania Rona po raz ostatni w dobrym świetle, a nie jest to konieczne bo do tej pory poznaliśmy go na tyle dobrze , że kto chciał mógł go widzieć napewno w dobry i niezachwiany sposób. Co wy o tym myślicie? Pozdrawiam was obie serdecznie. .

1. Mi trudno utrzymać książkę w całości. (znaczy nie chodzi mi o chamskie zniszczenie) Choć jako dziecko ozdobilem któryś tom... 2. Nie powiedział bym że jest mało ciekawy bo są go aspekty co go ciekawią ale generalnie cieszy się życiem. 3. W sumie i tak harry nie mógł by używać zakledz do codziennego życia. 4. 20:50 wydaje mi się że gdyb połamał ją podczas zajęć to by poinformowal. A tak Ron się nie wychyla i nikt mu nowej nie załatwia. 5. Jeśli dobrze liczę to co najmniej 6 męczy. 6. W sumie jak się obudzi po egzaminach Hermiona to też paniki dostanie. 7. 28:25 sprytne z ich strony, ale na obronę Locharta kilku nauczycieli by przekonali 8. 30:28 musiał bym policzyć. Ale może faktycznie znała osobę taką. Ale miło że ich rozumie. 9. Muszę znowu sprawdzić artykuł na potermor o minewrze. 10. Zabawne że nikt nie zauważył że miała kartkę przy sobie. 11. Ciekawe czy naprawili zniszczoną książkę przez Hemione. 12. 37:51 tak, dla tego. 13. Harry tak naprawdę jest w miarę dobry z eliksirów to Snejp go stresuje. 14. W sumie moja rekcja też była by chyba schować się i podsłuchać więc rozumiem. 15. 49:32 Na pewno był zmartwiony siostrą. 16. 50:46 dość zabawne że mu zaufał w tej kwestii. 17. Zabawne że Locharta mógł przeznaczyć wysiłku w co innego i pewnie sukces by osiągnął. 18. W sumie ciekawe że najpierw im wszystko wyjaśnił a dopiero chciał użyć zaklęcia zapomnienia. 19. W sumie ciekawe hasło po prostu otwórz się. Trochę jak 1,234. 20. 1:06:31 w sumie to nie bardzo jest to tłumaczone czemu za pewne by tak nie postopił.

Ja czytając z Wami ten rozdział. Z ciekawości spojrzałem na spis treści i zobaczyłem tylko dwa rozdziały jeszcze zostały i koniec drugiej części. Ale to szybko zleciało. Jeśli chodzi o śmierć Syriusza to tak, jest w niej coś poruszającego moje serce, przeciwnie do śmierci osoby z czwartej części, ale to później. Wiec ciii.

To że Hary niczym sie nie interesuje i olewa naukę jest właśnie sednem uroku serii. W tej serii najbardziej wciągające było życie codzienne, jego normalnosc, powszedniosc jednocześnie przesiąknięta magią, której tylko w naszej codziennosci brakuje. Dlatego najnormalniejszym i najbardziej swoiskim zjawiskiem jest że dzieciaki olewają szkołę i obowiązki, to są tego typu kruczki, które nie wybudzają nas z marzenia.

Fatalne jedzenie na dziś: żymlok

Harry z tym swoim expeliarmus bardziej przypomina Lockharta niż mu się wydaje 😂

Swoją drogą instagramer lat dziewięćdziesiątych, Colin Creevy, powinien kiblować. Został spetryfikowany jakoś tak na jesieni, więc rok miał w plecy.

Rudy Leser miał na Garncarza zły wpływ, więc Garncarz się nie uczył xD Zero hobby. Gdyby Hogwart był bardziej patologiczny, to Rudy Leser i Garncarz codziennie popijaliby w Pokoju Wspólnym ognistą. A szkoła funduje wyposażenie biednym uczniom. Tomuś Riddle dostał wszystko do szkoły z magicznego MOPSu. Snape chyba też.

A nie chodzi o ludzi którzy umarli w pierwszej wojnie czarodziejów? Ona była w pierwszym zakonie feniksa.

Snape nie uczył w roku po SUM-ach, robił to Slughorn, który przyjmował uczniów z wynikami Powyżej Oczekiwań, co wyjaśnia, dlaczego Harry nie posiadał podręcznika dla szóstej klasy.

Dumbledore nie bierze udziału w rozwiązaniu zagadki ( bo jest oczywiste że to dla niego błahostka ) ponieważ zna przebieg zdarzeń od a do z. W tej części pozwala haremu uwierzyć w siebie albo przynajmniej Podłożyć ku temu podwaliny, pokazuje haremu i smwk że ten drugi może być pokonany. Pozostawienie zagadki i jej skuteczne rozwiązanie a ostatecznie zażegnanie zagrożenia buduje więź między bohaterami , bez której nie przetrwali by do finalnego rozstrzygnięcia. Dumbledore prowadzi zakulisowo historię krok po kroku sterując każdym wydarzeniem bo wie że tylko jedna precyzyjna droga prowadzi do zwycięstwa. Tylko takie podejście do tej opowieści tłumaczy wszystkie nieścisłości a i czyta mi się lepiej.

1. Niech zgadnę multikino? (jeśli chodzi o maraton) 2. Umiecie używać maszyny do szycia? 3. 19:35 ta powodzenia, każdy kto by tak zrobił by wyleciał na zbity pysk. 4. 22:54 o kolejna oznaka ich związku. 5. 24:13 a no tak ich Trijo też straciło członka. 6. Znaczy w zakazanym lesie są tylko dzieci wilkołaków. 7. W sumie nie chodzą we własnych ubraniach bo nie opłacało się im zmieniać ciuchów. 8. W sumie ciekawe że małe pająki uciekały do Akramantul. 9. Ciekawe ilu znajomych Hagrit wysłał do Aragoga na manowce. Skoro podkreślił że ludzi i nie wysyłał. 10. Zabawne że wiele powiedział Aragoga im, a jednocześnie chciał by jego dzieci ich zjadły.

Dla mnie jeśli chodzi o to, że ,,Kto? Co? Czemu?" To nie mogę się doczekać czasów ,,Turnieju Trójmagicznego". I postaci Moody' ego. Ale to dopiero w ,,Czarze Ognia".

Jak tak mowa o puzzlach to ja je uwielbiam. Wczoraj ułożyłem 500 elementów, to drzewo podzielone na 4 pory roku. Zajęło mi to jakieś 2 i pół godziny. A w weekend w końcu dokończyłem puzzle 2000 elementów z mapą świata

W filmie tego nie widać, bo idą do Zakazanego Lasu od razu po aresztowaniu Hagrida, ale w książce to rzuca się w oczy. Po paru dniach chatka musi być nieźle zaszczana i zasrana przez Kła, który raczej drzwi sobie nie otwiera. Na dodatek Harry nakarmił go krajanką z melasy, a wiadomo, jak psy reagują na słodycze. Cóż, Hagrida po powrocie do domu powitała piękna mieszanka zapachowa psiego gówna, szczyn i rzygowin.

dopiero odkryłam wasz pod podcast i zostaje na dłużej! w koncu znalazłam przestrzeń z ludźmi którzy tez uwielbiają hp 🥹 ps słychać ogromna poprawe miedzy pierwszym a drugim odcinkiem! robicie super robotę ❤️

Mój kandydat do następnego odcinka fatalnego jedzenia: łazanki, makaron z kapustą to jakieś szaleństwo!

Jeśli chodzi o to, że Albus wie połączeniu Harrego z Voldemortem. To jest naprawdę irytujące, że on nie wie o połęczeniu Harrego z Tomem. Później mówi mu o tym, że żyje w Harrym cząstka Voldemorta. A to się dzieje w tej samej części.

Hej Po pierwszym spotkaniu ze wspomnieniami - dziennikiem - kolejne to myślodsiewnia i zapoznawanie się z jej działaniem w Czarze ognia. Dopiero potem mamy lekcje z Dumbledorem i umyślne wchodzenie i poznawanie zarówno wspomnień osób związanych z Czarnym Panem jak i nim samym. Muszę też zaznaczyć, że zrobiłyście na mnie wielkie wrażenie tą analizą walentynki dla Harrego łączącej wydarzenia z Komnaty tajemnic z Księciem półkrwi.😊

Przedmioty do wyboru Starożytne Runy Numerologia Opieka nad magicznymi stworzeniami Wróżbiarstwo Mugoloznawstwo

Ostatnio natknęłam się na teorię, że bazyliszek, tak jak Nagini, był malediktusem. I był on żoną Salazara Slytherina 🙈

Nie było żadnych ataków, bo Ginny nie miała pamiętnika.

1. Co do więźnia to w sumie zastanwiam mnie jedna sprawa, ale to może jak będzie ta sprawa. 2. W sumie nie ładnie by Hagrida uwolnił potwora. 3. Co do węża, w końcu to snejk więc nie dziwota że umie się ukrywać. 4. Co zrobić jak się nie ma celu jest zawsze trudne. 5. W sumie Rada persjego była dobra, bo E końcu wruzbiarstwo i patrzenie w przyszłość się kleji. 6. Co do lusterka to rozumiem że Mag gonagal nie wie. Ale nauczyciel magicznych stworzeń powinien się kapnąc. 7. Co do Dabeldora to się on domyślił jeśli dobrze pamietam 8. Jak bym był slizgonem to raczej bym się nie przyznała ze jestem mugolakiem czy pół krwi. Więc nie dziwi brak ataku na nich. 9. Generalnie czarodzieje lubią używać fioletu i zielonego. 10. 57:09 w sumie poprzednim tomie przyznał się że widzi ludzi w perelinie a przynajmniej ich wyczówa. 11. Ale Dambeldor wyjaśnia się tu i w księciu o co chodziło mu z potworem.

Hej !!! Wydaje mi się, że Harry oddał hołd Snapowi jeszcze w jeden sposób opisany tuż przed zakończeniem serji. Nadał bowiem imiona Albus, Severus swojemu najstarszemu synowi. Opowiadał także swoim dzieciom jaki był Snape. Zdaje mi się , że jest to wspomniane w rozdziale" 19 lat później". 😁 pozdrawiam Was serdecznie i cieszę się, że powoli zaczynam zmniejszać swoje zaległości i myślę , że już w przyszłym tygodniu będę z Wami na bieżąco.

54:00 ta książka jest o tym żeby nam pokazać źródło konfliktu czarodziejów i trzon podejścia do czystości krwi która przekładała się na wzrost siły i poparcia SWK. W następnej części dowiadujemy się kim są ludzie popierający SWK, a dalej ich poznajemy, na końcu zwalczamy

Jeśli chodzi o walentynki to zgadzam się, że Harry mógł dostać list od Ginny.

Pozdrawiam kanał fatalne jedzenie

Totalnie posluchalbym waszej wersji muzyki Fatalnych Jędz xDD

Być może dusza 16 letniego Toma Riddla nie była jeszcze aż tak nikczemna, mimo że jej największa część była umieszczona w horkruksie, może dlatego nie miała aż takiego wpływu na świat zewnętrzny. Może właśnie moc horkruksa nie zależy od ilość duszy tylko o złolstwo 😆 Dobry temat! Wzięłabym go sobie na odcinek jeśli pozwolicie!

1. W sumie Hermiona wie jak się cuje nieudany Animag. 2. W sumie miał Dambeldor sposoby na ducha bo umiał pozbyć się mają jakiś czas irytuja. 3. Swoją drogą Ron tak się boi książek a w kamienu chcieli czytać zakazane. 4. 18:31 w sumie Ron, przez te lata miał ukryte żale do Harrego. 5. W sumie ciekawe czy Dambeldor zgodził się na walentynki. 6. O krasnoludki, ciekawe kim są. 7. Ciekawa teria z wierszem. 8. Co do dziennika to w sumie Tom wygadał większość sekretów Gini Haremu. 9. W sumie Gini napisał a niezły przebój że go śpiewali. 10. W sumie ciekawe czy Ridl zanim zrobił z dziennika Horkrks to pisał tam o komnacie itp. 11. Jak ja widziałem wasza nazwę to byłem zaintrygowany i rozkminiałem czy wy coś o tych Jedzach nagraliście.

Znalazłam wasz podcast w sumie przypadkiem, nudziło mi się i z ciekawości na spotify wpisałam Harry Potter (Uwielbiam tą serie juz na prawdę długo hahah) i wlasnie wtedy znalazłam was i takim sposobem przesłuchałam juz wszystkie odcinki podcastu i z niecierpliwieniem czekam na kolejne hahaha. Wasze głosy są naprawdę przyjemne do słuchania i uwielbiam słuchać waszych teorii😂❤

Trzysetny subskrybent pozdrawia dziewczęta :)

W finale tego sezonu mogłybyście zwrócić uwagę na Ślizgonów. Dlatego, że ta część skupia uwagę na uczniach z domu Slytherina.

Live. A najbardziej taki live z czytaniem wspólnie jednego wybranego rozdziału i właśnie takie rozkminki na bieżąco. A jeśli niewykonalne to absurdy

W 5 części jest podane że Lucjusz ma 42 lata

A teraz tak myśle, nigdy nie dowiadujemy się gdzie śpią nauczyciele każdy ma gabinet pracownie jadalnie pewnie i łazienkę ale gdzie śpią agdzies napewno bo mcG chodzi w palilotach

Nie wiem czy finał ale odcinek specjalny to omówienie największej teorii fanowskiej, że wszystko jest planem Dumbledorea.

W finale możecie opowiedzieć o waszych ulubionych fantastycznych stworzeniach.

1. W sumie zgadzam się za Tiarą Harry by pasował do sliterine. 2. Feniks jest trochę po bratanku, ale jeśli chodzi o patronus pewnie chodzi o wierność i moc magiczną i byciu niezwykłym. 3. Znaczy Harry lubił qwidicha więc książka o ulubionej drózynie jakoś pasuje. 4. Tak, eliksir charego był złoty. 5. Jak mogli pomylić krókonke z slizgonem. 6. 34:41 właściwe to raczej spotkał się z dziewczyną bo ta krókonke mogła być penelopą. 7. W sumie zabwne bo, w pokoju sluzgonów widać jezioro. 8. Luciusz wiedział od Voldemorta o komnacie, bo lakonicznie wyjaśnił mu do czego służy dziennik.

Witajcie To Dumbledor wychodzi wraz z Knotem ze swojego gabinetu. To po tym wydarzeniu Harry nie umie się opanować przed wsadzeniem nosa do świeżo poznanej myślodsiewni. Snape daje Harremu swoje wspomnienia by ten mógł zobaczyć i właściwie ocenić postępowanie profesora, który tak naprawdę wszystko co robił robił dla jego matki z miłości do niej. Jeśli chodzi zaś o pana Fronczewskiego jest to jeden z moich ulubionych aktorów. Jako osoba słabo widząca , ale pożerająca książki jak oszalała mam w swojej książko- płytotece wiele pozycjii ( między innymi Harrego całą serję czytaną właśnie przez niego - poza czwartym tomem czytanym przez Pana Wiktora zborowskiego- oraz wywiad rzekę z nim w roli głównej.

Co do sytuacji z ukazanymi zębami Snape'a jest to naprawdę ciekawe. W jaki sposób on te miny do Lockharta robił.

Wydaje mi się , że cięższe dla Hedwigi było lato z "Siedmioma Potterami" gdy straciła ona życie. Potem co prawda już nie funkcjonowała jako żywa istota ale tracenie życia w ten sposób raczej nie należy do przyjemnych. 😉

Nie sądzę, żeby Snape użył tutaj Legilimencji. Gdyby to zrobił, powinien natychmiast zgłosić to Dumbledore'owi i zażądać usunięcia Pottera ze szkoły. Harry był tym zagrożony z powodu sprawy samochodu.

Ten plan był bardzo głupi. Trio mogło skrzywdzić swoich kolegów. Tutaj Snape miał trochę racji, co do lekkomyślności Harry'ego.

1. Co do Snejpa, to robi mimikę i ostrzeżenia. Bo nie lubi Locharta i che mu zrobić kuku. 2. W sumie Ron Nieźle sobie poradził w pojedynku. 3. Mam bekę że Sneip powiedział Malfoj owi by użył zaklęcia a potem się kapł ups. Przegiąłem. 4. Co do węża logiczne jest że Hary nie atakował człowieka bo było by to głupie. 5. 39:03 tak, wlasciwe to dwóch trzech kojarzę. Choćby założycielka Ivermorni. 6. W sumie spetryfikowanie Nika musiała bardziej ludzi przestraszyć niż ofiary z ludzi. 7. 52:57 ja rozumiem tą parę.

Myślę, że wspominanie o Ślizgonach mających duże szczęki i deformacje uzębienia jest nawiązaniem do tego, że większość z nich pochodzi z rodzin czystej krwi, które praktykują zawieranie kazirodczych małżeństw - jak mówił Syriusz na początku "Zakonu Feniksa" wszyscy czarodzieje czystej krwi są dla siebie różnego stopnia kuzynami. Wystarczy przypomnieć sobie dynastię Habsburgów, oni też stosowali takie praktyki matrymonialne i cechowała ich bardzo charakterystyczna przerośnięta szczęka.

Słucham na Spotify, bo tak wygodniej ale cóż... komentować będę na TH-cam. Ta część Harrego nie należy do moich ulubionych. Uwielbiam pierwsze rozdziały, kiedy Harry trafia z domu Dursleyów do Nory. Lubię cały pobyt na Pokątnej ale to, co dzieje się w szkole jakoś mało mnie w tej części interesuje. Czytałem "Komnatę" kilka razy i nie ukrywam, że ma na to wpływ postać Zgredka i cała jego "działalność ratunkowa" wobec Harrego. Po prostu ta postać działa mi na nerwy. Co do kwestii ulubionych części to książkowo na pewno "Kamień filozoficzny". Całe rozpoczęcie historii, poznawanie magicznego świata, to po prostu rewelacja. Przyznam, że gdy pierwszy raz czytałem (a zrobiłem to już jako dorosła osoba), to nawet nie zauważałem dziur w fabule, niedociągnięć itp. Bawiłem się jak dziecko. Bardzo udany jest też "Więzień Askabanu". Nie ma w nim jako takiego wroga a jest za to ciekawa historia a całe życie Harrego wywraca się do góry nogami (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) dzięki poznaniu Syriusza i prawdy o nim.

Cześć Dziewczyny, odkryłem Wasz podcast niedawno i od razu przypadł mi do gustu, miło posłuchać jak z pasją i ogromną wiedzą dyskutujecie o naszej najulubieńszej serii książek i filmów 😊 w ciągu kilku tygodni udało mi się nadrobić wszystkie odcinki i z utęsknieniem czekam na kolejny 😉 miło słyszeć jak się zgadzacie w wielu kwestiach jak i diametralnie nie zgadzacie 😁 dziękuję za świetną robotę i serdecznie pozdrawiam 😉