วีดีโอ

Zdrowia i chill Outu bez nerwu i strachu Przy drinku i choince z rodzinką ❤

Świetnie pani wygląda.Bardzo naturalnie i bardzo kobieco😉

Super Dziękuję za twoją pracę ❤

Świat zwariował na tle materialnym wszystkim mało i mało.Człowiekowi wiele do szczęścia nie potrzeba.podrawiam.

Super! Dziękuję ❤

Tak to Ja !nie urzywałam mózgu! Tak to Ja ! spier...dole! komuś życie! Bo,bo bo bo jestem głupia ci...pa!

Och Moniko, jak ja to dobrze znam. U mnie kryzys wystąpił w 2018 roku, kiedy to byłam po drugiej stronie lustra i wróciłam. Wtedy stanęłam w swojej prawdzie. I jest tylko lepiej. Pozdrawiam ❤ moja kompanko z dzieciństwa.

Pięknie dziękuję, za wartościowe rozmowy 🤗🤗

❤

zamknąłem listopad...i otworzyłem grudzień...

😂

Myślałem że Iga Świątek przemawia 😂 Pozdrawiam ❤

Ja lubie porównanie naszego organizmu do samolotu którym podróżujemy przez życie 😊

Witam Was serdecznie :)

Co to za piękne miejsce?

Dziękuję za cudowną rozmowę🙂

no czym? zdrowie jest więcrj niż wszystkim. Tego nie zrozumie absolutnie nikt kto w życiu najbardziej chory był na obstrukcję, katar i kaca. Bez zdrowia nie istnieje nic.

O matko....

Są rozmaite zajęcia, zawody, wykonywane prace czy czynności. Są też ludzie ku temu przeznaczeni przez dane im talenty. Ja będąc już na stole operacyjnym, zadałem pytanie : nie wiem skąd bierzecie siłę na to wszystko co robicie codziennie przez wiele godzin...mam do was ogromny podziw i szacunek. Usłyszałem odpowiedź, to jest pasja, to wszystko z pasji ratowania życia i zdrowia, zaszczepiamy tę pasję naszym młodym kolegom, następcom bo bez tego się nie da. Bez pasji do czego kolwiek, nie da się nic robić przez wiele lat z poczuciem spełnienia. I wrócę do siebie teraz, nie wiem czy to co robiłem do tej pory zawodowo to moja pasja. Problem również w tym, że choroba wpływa na mnie, przez zaburzony 400x ponad normę hormon, który buduje poza moją kontrolą wysoki poziom prokrastynacji i jest w stanie skutecznie jakby odebrać chęć działania. I uwierzcie jest cholernie trudno wiedząc o tym, zmusić siebie do działania, jakie znam z przed choroby, a to tylko hormon, nie złamane nogi czy ręce w gipsie. Pozdrawiam nieświadomie zdrowych.

jestem ciekaw tych gości

Bardzo interesująca rozmowa, dziękuję

Jak bardzo to ze mna rezonuje… tak bardzo takich tresci brakuje i sa potrzebne. Dziekuje za to ze sie dzielisz ❤

dobra ale towarzysko😃. mi, mimo trudności terapia 🫣 potrzebna ,przynajmniej na razie🥹, nie jest.😎

Jestem Ci mega wdzięczna za to co robisz🎉🎉. Uwielbiam Cię słuchać 🍀. Dobrego dnia kochana 😊

Ciekawe podejście, kryzys to odkrycie, moment przejścia, nie strata a przestanie udawania, zdjęcie maski, makijażu, wtedy konfrontujesz się w prawdzie z rzeczywistością, Każdy związek jest na poważnie nie trenowanie sobie ustawień z żywym człowiekiem, a nie jak ustawienia laleczkami. Żywy to emocjonalny. Ciekawe i odważne nagranie. Mało kto jest tak odważny. W większości to prowokacje, gierki. Góra dol.

Dziekuje

❤

❤

Jesteś niesamowita Moniczko z tym co robisz, jak przemawiasz i co przekazujesz. 😘😋Pozdrawiam Ps Dopiero teraz spostrzegłem że jesteśmy bardzo bliskimi sąsiadami. Bardzo bliskimi, nawet się nie spodziewasz jak? Sam w to nie mogę uwierzyć. Czy to przypadek? Czy może wszechświat tak chciał, bawi się z nami a moze algorytm youtube płata nam figle? Niebywała sytuacja. Doświadczam różnych nieoczekiwanych sytuacji w życiu ale tego bym się nie spodziewał. Zbieram szczękę z podłogi. 😘😋

Silna osoba, człowiek, kobieta. Te kilka sekund wątpliwości, rozterek i zwątpienia w siebie i wszystko dookoła świadczą o tym czymś tam gdzieś nie wiem, w nerce, wątrobie, w jelicie.....🫣co tak cicho szepcze w mroku, ...ej ty, nie pierdol tylko się ogarnij, wszystko co możesz zobaczyć, doznać, odkryć, zrobić, osiągnąć to wszystko czeka, jest, istnieje dla ciebie. Tylko ty sobie sam/sama utrudniasz... tym swoim takim mazgajstwem.

no ja mam troche bardziej ironiczne podejście....jak w piosence big cyc, życie jest jak g...no na kole, raz jesteś na górze a raz na dole, ja to wiem i ty to wiesz....

nie warto umierać gdy jest to zależne od nas. ile jest możliwości i szans jeszcze na dobry czas, na osiągnięcia, na działania. do puki serce bije samo z siebie nie wolno nam tego serca powstrzymywać.

nie zmarnował bym ostatnich 12lat na pracę na rzecz innego pracodawcy niż ja sam.

jest taki tekst, jeśli nie wiesz o co chodzi to rób co najlepiej ci wychodzi. i 2gi zadaj sobie jedno ale to jedno zajebiście ważne pytanie, co lubię robić i zacznij to robić.

obecnie ze mną idzie tylko moja rodzina i bardzo nieliczna kilku osobowa grupka ludzi z grona przyjaciół.

Yyy spanie nago jest zdrowe. ..🙂

piękna i młoda To jesteś więc nie tragizuj😉

to opowiem Tobie wam moją skromna historię która ma świeży bieg. 3 lata temu zmieniłem pracę na jak byłem przekonany tę ostatnią, bo za młody nie jestem a kto zechce starego dziada potem.... i była to umowa na czas określony, w marcu 2024 pytam kierownika czy umowa dalej będzie? tak będzie jest ok proszę być spokojnym, w maju kadrowa pytała co z umową dla mnie i tak będzie jest ok. od gdzieś marca ze zdrowiem mi się zaczęło źle dziać ale sobie myślę nie będę przed nowa umową robił sobie problemów, zachowam się fer i po nowej umowie wezmę się za zdrowie. 20 czerwca 2024 mówi mi ten sam człowiek który 2x mówił, że umowa będzie, że no nie będzie tej umowy bo za mało wnoszę świeżości do firmy a oni oczekują odrobiny więcej.....po tych słowach wyszedłem zwyczajnie i tyle. 21 czerwca 2024 g 17;30 diagnoza nowotwór.....25 czerwca usg i wpis do przyjęcia na odział szpitalny, 2 czerwiec 2024 8;30 przyjęcie na oddział, 4 czerwiec 2024 operacja, 5 wypis do domu. moja rada, nie wierz żadnemu pracodawcy, kierownikowi, żadnemu dyrektorowi nikomu jeśli jesteś pracownikiem bo jesteś dla nich niczym, zerem, gwnem....okłamią cię z największą przyjemnością i radością. Nie widzą w Tobie człowieka, osoby, tylko przedmiot, rzecz. Obecnie na L4 czekam na hispat, 26 mam TK. Przez 3 lata pracy tam z ludźmi dzień w dzień po 8h nikt absolutnie nikt nie odezwie się, nie napisze nie zapyta jak i co u mnie a sa tam osoby które znam nawet od 15 lat. Odzywają się za to ludzie z którymi nie miałem kontaktu od 15-20 lat. nie wiem skąd wiedzą.... przez 25lat aktywności zawodowej na L4 w sumie może byłem 3 miesiące....chodziłem nie raz przemęczony czy podchorowany do pracy bo tak trzeba, nie wypada iść na L4 bo praca..... Pozdrawiam.

❤❤❤ piękny kanał

Mógłbym patrzeć na Ciebie bez końca. Jesteś piekna💕💕💕

No ale po co Ci to było 🤪

xD

To przykre, że ma pani takie smutne doświadczenia .Życzę zdrowia duchwego i psychicznego. 😊

Czas nie wiem , czas jest dziwny.😮

Do 4 liter jest życie. Szacunek za to co Pani robiła. Mało ludzi jest które podejmują się takiej pracy. Zdrowia życzę.

Odadwaj kasę!!

Brawo, popieram, taka kropla szaleństwa nam sprzyja 👍💥✨

Dobra rada, staram się właśnie tak czynić.

"łał,, odkrycie…

❤❤❤