- 12
- 22 982
Tomasz Słabosz
Poland
เข้าร่วมเมื่อ 25 ม.ค. 2024
Astra J Zaciski hamulcowe cz.3
Niektórzy z użytkowników nie zalecają smarowania piasty przed montażem felgi/koła. Smaruję tak od lat i nigdy siła odśrodkowa nie wyrzuciła mi tego smaru na tarczę. Szpilki to samo zawsze lekko posmarowane i nigy ich nie przekręciłem dokręcając nawet pneumatem. Koło również się nie popuszcza/luzuje.
มุมมอง: 204
วีดีโอ
Astra J Zaciski hamulcowe cz.2
มุมมอง 4044 วันที่ผ่านมา
Z względu iż dwóch internautów atakuje mnie w sposób chamski i necenzuralny musiałem usunąć ich komentarze. Jestem otwarty na krytykę i uwagi odnośnie tego co pokazuję jednak powinno to być przekazane w sposób kulturalny. Problem 1 dotyczył smarowania tłoczka pod osłoną przeciwpyłową. Informuję zatem iż wyciskanie tłoczka przy czyszczeniu, przeglądzie, konserwacji i wymianie klocków nie jest wy...
Astra J Zaciski hamulcowe cz.1
มุมมอง 7264 วันที่ผ่านมา
Użytkownicy Opla Astry J i pochodnych często mają problemy z stukającymi zaciskami na wybojach, zacieraniem się prowadnic zacisków, zaciereniem klocków w slizgach, piszczeniem klocków, drganiem w trakcie hamowania itp. W wiekszości przypadków można się pozbyć tych objawów stosując odpowiednie środki i materiały eksploatacyjne. Tak było w moim przypadku.
A14NET Napinacz i pasek Astra J
มุมมอง 1.1K22 วันที่ผ่านมา
Jeden z internautów zwrócił mi uwagę i słusznie że ten napinacz to nie Febi. Jest to jakaś Rumuńska produkcja w pudełku Febi. Jednak pomimo iż jemu rozpadł sie po 3000 tys to ja polecam ten napinacz jak było widać na filmie w moim przypadku 100 000 tys nie zrobilo na nim wrażenia. A i dodam jeszcze że sprzęgło alternatora można sprawdzić bez ściągania paska. Klucz 33 zęby na wyłączonym silniku ...
Opel Astra J 1.4T 140KM silnik A14NET cz.8
มุมมอง 3.1K3 หลายเดือนก่อน
przejechane 8000 km i zero wycieków z pokrywy.
Opel Astra J 1.4T 140KM silnik A14NET cz.7
มุมมอง 4.2K3 หลายเดือนก่อน
kolektor dolotowy, listwa wtryskowa, wtryskiwacze, przepustnica, odma, pokrywa zaworów, evap, zawór par paliw, gaz, regeneracja, demontaż, naprawa.
Opel Astra J 1.4T 140KM silnik A14NET cz.6
มุมมอง 2.7K3 หลายเดือนก่อน
kolektor dolotowy, listwa wtryskowa, wtryskiwacze, przepustnica, odma, pokrywa zaworów, evap, zawór par paliw, gaz, regeneracja, demontaż, naprawa.
Opel Astra J 1.4T 140KM silnik A14NET cz.5
มุมมอง 1.5K3 หลายเดือนก่อน
kolektor dolotowy, listwa wtryskowa, wtryskiwacze, przepustnica, odma, pokrywa zaworów, evap, zawór par paliw, gaz, regeneracja, demontaż, naprawa.
Opel Astra J 1.4T 140KM silnik A14NET cz.1
มุมมอง 5K3 หลายเดือนก่อน
kolektor dolotowy, listwa wtryskowa, wtryskiwacze, przepustnica, odma, pokrywa zaworów, evap, zawór par paliw, gaz, regeneracja, demontaż, naprawa.
Opel Astra J 1.4T 140KM silnik A14NET cz.4
มุมมอง 9583 หลายเดือนก่อน
kolektor dolotowy, listwa wtryskowa, wtryskiwacze, przepustnica, odma, pokrywa zaworów, evap, zawór par paliw, gaz, regeneracja, demontaż, naprawa.
Opel Astra J 1.4T 140KM silnik A14NET cz.3
มุมมอง 1.5K3 หลายเดือนก่อน
kolektor dolotowy, listwa wtryskowa, wtryskiwacze, przepustnica, odma, pokrywa zaworów, evap, zawór par paliw, gaz, regeneracja, demontaż, naprawa.
Opel Astra J 1.4T 140KM silnik A14NET cz.2
มุมมอง 1.4K3 หลายเดือนก่อน
kolektor dolotowy, listwa wtryskowa, wtryskiwacze, przepustnica, odma, pokrywa zaworów, evap, zawór par paliw, gaz, regeneracja, demontaż, naprawa.
smar + pył z klocków =🙈
Co sadzi Pan o wymianie pokrywy na firme Febi gosc z Intercara mi ją polecił
I dobrze że ją polecił. Na pewno będzie lepsza niż "dr.Motor" "dlaauto"" itp. które są tłoczone bóg wie gdzie i bóg wie z czego. Febi robi różne części i jeszcze się na nich nie "przejechałem" samej pokrywy nie miałem w ręku żeby określić jakość jednak jeździłem na gorszych pokrywach i działały wiec tym bardziej Febi. Poza tym intercar masz rzetelną gwarancję i jak by co nie bedzie problemu ze zwrotem czy wymianą co wcale nie jest takie oczywiste w przypadku Alle.....
@@TomaszSłaboszA ma Pan jakieś zdanie odnośnie kolektora dolotowego? Niestety w intercars nie mają
@@1234patrinos Tak. Jeśli masz gaz to tylko oryginał jeśli nie to może być chińczyk. Osobiście wolałbym używany zregenerowany oryginał niż chińczyka. Chińczyka Ci żadnego nie polecę. Przy zakupie kolektora uważaj są dwa typy a wyglądają prawie tak samo. Różnica polega na grubości krócca wystającego z kolektora który idzie na serwo. (8 i 10mm) iilością czujników map 2 lub 1. Z kolektorem jest dużo wiecej roboty pprzy wymianie niż przy pokrywie dlatego wolałbym oryginał niż zamiennik. Dlaczego nie zregenerujesz swojego?
@@TomaszSłaboszgeneralnie ułamał mi się króciec właśnie od serwa , pytanie czy dadzą radę to zregenerować w sensie może przyspawać, próbowałem kleić ale bezskutecznie...
@@1234patrinos firma w której ja regenerowałem prawdopodobnie da radę. Jeśli umią nadlać przylgnie pomijam już jak to robią to i króciec przyspawają. Z kolei druga firma z którą rozmawiałem która rozkleja kolektor na pół na pewno naprawia krócce i inne zaczepy w kolektorze bo nawet mieli to w ofercie/ opisie regeneracji. Jest jeszcze trzecia możliwość. Samoruba. Obciąć resztę tego co zostało i przepuścić w tamtym miejscu tulejkę/rurkę coś podobnego do wentyla w feldze. Włożyć od środka od góry skręcić na uszczelkach gumowych. Oczywiście musi to mieć taki kołnierz aby końcówka na przewodzie serwa sie na nim zapinała. Bardzo możliwe że nawet gotowca byś znalazł w sklepach z pneumatyką sterującą.Jednak do trzeciego rozwiązania trochę inwencji potrzeba.
jak bym sie bawil ze wszystkim jak pan w watsxtacie to szef by mnie zwolnil po jednym dniu . tak mozna robic dla siebie i cackac sie jak z kobita. warsztaty przerub robia a nie super jakosc .
Witam. Całkowicie sie zgadzam z tym co napisałeś. Dlatego też na końcu filmu stwierdziłem że użytkownik zrobi sobie niejednokrotnie lepiej niż mechanik w warsztacie. Dlatego zachęcam takimi amotorskimi filmami użytkowników do samodzielnych napraw przynajmniej takich prostych rzeczy jak tarcze, klocki, napinacz, kolektor itp. Nikomu nie polecam ściągania głowicy ani wymiany zimeringu od strony skrzyni. Z drugiej strony szkoda że warsztaty mają takie właśnie podejście jak piszesz. Dodam jeszcze że rozumiem iż w warsztacie nie wszystko jest zależne od mechanika wykonującego naprawę. Robiłem w tym 10 lat.
najlepiej wszystko wysmarowac smar lapie brud i twardnieje albo splywa . najpierw to sie korek plynu hamylcowego odkreca jak juz jazmo czyscisz itd . bez ptzesady z tym smarowaniem
Korek jak było widać był odkręcony. Te smary które proponowałem nie twardnieją ani nie spływają. Specjanie pokazałem prawe koło przed rozbiórką złożone właśnie na tych smarach po przebiegu 10 tys. Zero syfu. Oczywiscie to jest zależne od klocków i warunków eksploatacji.
Dużo wartości mają twoje filmy, oby tak dalej. Akurat zbliża mi się wymiana klocków i tarcz w Cruze brat bliźniak powiedzmy Astry J Pozdrawiam
Dzięki. Z wartością to trochę przesadziłeś. Zdaję sobie sprawę że filmy są mało profesjonalne. Z telefonu nic więcej nie spłodze. Poza tym lepiej mi idzie naprawa auta niż obróbka video. Komputer nie jest moją mocną stroną. Nie mniej dziekuje jeszcze raz i pozdrawiam. Udanej wymiany życzę. 👍
W mojej Astrze J P10 2.0 D były wybite jarzma zacisków z przodu jedynie co przyniosło efekt to wymiana na nowe koszt 600 zł szt i tylko wyłącznie serwis Pozdrawiam.
Witaj. Pewno że taka usterka też jest możliwa i smarowanie nie pomoże. Wybite jarzma zacisków? Masz na myśli rozkalibrowanie otwory w jarzmie do których wchodzą prowadnice zacisku? Co do ceny nie dyskutuję bo to serwis. Wolałbym kupić jarzma, może całe zaciski i wymienić samemu.
@ witaj 600 1szt jarzma zacisku to sama cena części bez naprawy :) druga sprawa zamienników nie ma chyba że do mniejszych tarcz
@@cichylebork rozumiem co piszesz ale w życiu bym nie dał za jedne jarzmo 6 stów. Wolałbym szukać zamienników których jak piszesz nie ma lub używek nie wybitych. Ostatnio przewineło mi sie gdzieś na internecie komplet 4 nowych zacisków GM bez jarzm za 1250. Wiec i jarzma szłoby znależć. Pytanie czy do Twojego modelu bo 2.0 będzie miał większe tarcze, zaciski itp. Serwis to niestety cenowa pomyłka. Tam jeżdzą ludzie zdesperowani czasem lub zamożni.
Zabieram sie do wymiany wtryskow niedlugo, ciezko wyciagnac sama listwe z kolektora? Duzo z tym roboty jest?
Bez problemu dasz radę. Banalna robota jeśli nie masz gazu. Odpinasz dwa przewody paliwowe z listwy, jedno podcisnienie z zaworu na listwie, cztery wtyczki z wtrysków, odkrecasz dwa torxy i ciągniesz całą listwę do góry. Myśle z 20 minut Ci zajmie. Może trzeba będzie evap zdemontować bo już nie pamiętam czy przeszkadza w zdjęciu listwy dodatkowe 5 min. 😀 Dlaczego zmieniasz wtryski ? Jaki przebieg furki że wtryski do wymiany? Jakie masz objawy że zapadła taka decyzja.
@@TomaszSłabosz To skomplikowane. Od jakiegos czasu walcze z tym ch..... silnikiem. Korekty mi szaleją raz na - raz na plus ale bledu mi nie wywala. widzialem ze membrana na kolektorze mi lekko zaciagala wiec zmienilem pokrywe (na org GM). Niestety zanim to zrobilem to hydropopychacze mi poszly. Jak zmienialem je to przy okazji zmienilem tez rozrzad zeby nie placic 2x za to sama robote (mam 100 000km nalotu). Niestety wiele to nie pomoglo. W miedzyczasie zmienilem tez MAF/MAP sensor i sonde lampda. W zanadrzu mam jeszcze dolot ale narazie nie mam czasu go zmieniac. W starej grzybek jest ale pytanie czy sie nie zacina. Ostatnio na postoju mialem korekty w miare ok bo ok -2 - 3 w porywach do + 1.6 ale sonda miala sredni wykres i co jakas chwile silnik mial taka lekko zapasc ktorej towazyszyl: nagly wzrost cisnienia w kolektorrze dolotowym, skok korekt i obortow po czym powrot do normalnej pracy. Za chwile znow to samo. Zastanawia mnie skad ten skok cisnienia. Wtryski sie zacinaja a moze przepustnica zle podaje powietrze i to ppowoduje wzrost obrotow, a to skok cisnienia. Tylko przepustnica, dolot i wtryski jeszcze nie sa nowe. Evap tez juz zmienialem. Przez to ze mam takie przeskoki, nie moge lpg zestroic i juz do prawie roku jezdze na PB-o mechanikom (choc maja narzedzia pomiarowe) nie chce sie sprawdzcac pomiarow, szukac. Daltego bawie sie w podmieniacza. aaaa kompresja tez byla mierzona przy okazji wymiany hyrdopopychaczy i byla prawie ksiazkowa. Zagadka dalej w grze. Dzis nawet mialem taką sytację że po przejechaniu paru km stanąłem i koretekty poszły na początku na minus a po kiku minutach auto wyzerowało i pracowało idealnie. Dlugie korekty 0, krotkie skakaly miedy -2 a plus 3, druga sonda pokazywala 0.7 a pierwsza idealnie wachlowala sie 0.1-0.8. Jak wylaczylem auto i wlaczylem ponownie to czar prysl,. Wygląda jakby cos przycinało. Nie mam pojecia czy np zacinajacy sie grzybek w dolocie mogly takie rytmiczne hmmmm turbulencje wywolywac albo przytkane wtryski. Auto nie szarpie na PB ale potrafi różnie zareagować na pedal gazu tzn raz auto zareaguje dynamicznie a raz mulowato. Zależenie czy akurat koreta jest na plusie czy minusie. Cewkę mam tez praktycznie nowa (rok) - BERU i swiece org GM. Jak ma Pan jakis pomysl to chetnie poslucham :) SILNIK TO B14NET INSIGNIA Z 20116
@@arturlamla2604 Hm... B14NET to trochę nie moja bajka. Jednak wtryski bym wykluczył. Za mały przebieg, ja mam 210.000 i korekty idealne. A w cudzysłów młotkiem je obijałem i nic im nie dolega dość toporne są. Mam dwóch znajomych którzy po wymianie rozrządu tak jak Ty wymieniani po kolei wszystko a ostatecznie pozbyli się aut bo nie umieli dojść ładu z nimi. Miałem tu na kanale forumowicza który za moją radą sprawdził rozrząd po mechaniku i okazało się ze wariatory były obrócone o 180 stopni. Jednak w Twoim przypadku bym wykluczył rozrząd bo z tego co wyczytałem dolegliwość była już przed wymianą rozrządu. Teraz jeśli chodzi o grzybek w kolektorze to może on faktycznie zrobić sporo bałaganu w pracy silnika. Jeśli masz listwę z zaworem podcisnieniowym sterowanym z kolektora to ten grzybek niesprawny też może powodować wahania cisnienia w kolektorze a co za tym idzie w tym zaworze na listwie. Jednak to jest też za mały przebieg na awarie grzybka. Wymiana wszystkiego po kolei bez prawidłowej diagnozy jest bez sensu bo sobie kosztów narobisz. Jesli jesteś już przy układzie paliwa to zacząłbym od manometru do listwy i kontrola ciśnienia paliwa. Po kluczyku ma być 4 bary a po zapłonie na wolnych obrotach 2,5 bara.
@@TomaszSłabosz Zdaje sobie sprawę że wymiana po kolei to głupi pomysł ale mechanicy w Szczecinie boją się chyba opli. Troche się im nie dziwie bo prawie ze szklaną kulą trzeba podchodzić do tego silnika, B14NET jest prawie identyczny jak A14NET, jakiejs kosmetyczne różnice. Zastanawia mnie czujnik położenia przepustnicy. Może zaraz się obrazek pojawi (dodawałem fote z tel i jeszcze widze ze sie nie załączyła) i widać na nim jak inicjatorem tych "wachnięć" jest nagły skok otwarcia przepustnicy z 18,5% na 22%. Następnie auto jakby się przymula (za dużo powietrza) dodaje paliwa (korekty idą na minus) a następnie powrót do 18,5% otwarcia przepustnicy i korekty świrują w kierunku minusa. Co powoduje ze przustnica się otwiera na chwilę. Większa dawka paliwa->dodanie tlenu-> itd.... czy tak jak pisałem wcześniej. a może gdzieś np świeca nie dała iskry i się nie spaliło więc za duża dawka itd.... Sprobuje przeczyścić dziś grzybka.... Ktoś mi polecił sprawdzić na wolnych obrotach jak auto się zachowa o odpiętą rurą od odmy. W sumie głupie to nie jest bo na jałowym pracuje tylko membrana (powinna przynajmniej). Jak te skoki się uspokoją to mamy winowajce a jak nie to dalej lipa.Tak dla ciekawości Turbinę już też zmieniałem bo miałem pęknięty kolektor wydechowy przy westgate ale to pamiątka po Niemcu :)
@@arturlamla2604 OK. Czyszczenie grzybka i kontrola tych obrotów bez odmy nie zaszkodzi. Jednak gdyby grzybek sie zacinanał/zacierał to powodował by zapocenia olejowe w różnych miejscach bo robiłby wzrost ciśniena w układzie oleju. Tak miałem zanim mi go wyrwało całkiem. Jezdziłem i uszczelniałem to chłodnice oleju to filtr oleju to porywę itd. A jak go już wyrwało całkowicie to olej wywaliło każdym możliwym uszczelnieniem łącznie z zimeringiem na wale od strony skrzyni. Jeśli silnik masz suchutki to raczej nie grzybek. Właściwie to zaczyna sie zawsze szukać najbardziej banalnych rzeczy. szczelność rur dolotu, pęknięty wężyk podcisnienia, ciśnienie w listwie. A Ty zacząłeś z grubej rury. Jeśli chodzi o mechaników to moje zdanie o nich znasz. Wiekszość nie ma zielonego pojecia o tym silniku i uczą się naprawiać na naszych autach. Dodam jeszcze że po naprawie kolektrora/grzybka wszystkie wycieki/zapocenia olejowe ustały samoistnie. Daj znać co ustalisz może się komuś przydać do diagnozy.
Witam. Mała podpowiedz. To nie jest napinacz od Febi , tylko samo pudełko, natomiast jest tam fatalnej jakości Rumuński Lintens. U mnie było podobnie pudełko Febi a w środku bubel który wytrzymał u mnie w Seacie 3 tyś km.
Hej. Co do producenta masz rację to nie Febi. Ale jeśli chodzi o trwałość to u mnie wytrzymał trochę dłużej niż u Ciebie o 92000 km i przypuszczam że drugie tyle by zrobił bo sie pospieszyłem z wymianą troszeczkę.
widze ze w mojej b14net listwa jest jakas inna. Pokretlo jest z prawej i nie ma tego "czegos" po jej prawie stronie. To coś z czego odchodzi przewód do kolekora,
Dokładnie tak. Występują dwa typy listew.
To coś to regulator ciśnienia paliwa w listwie. W zależności od tego jakie jest cisnienie w kolektorze dolotowym ta bańka reguluje ciśnienie w listwie od 2,5 bara na wolnych obrotach do 4 barów przed zapłonem.
Mam Astrę g silnik 1,2 16V napinacz bardzo podobny i mimo przebiegu ponad 260 000 to jeszcze nie wymieniany, wcześniej miałem corsę b z silnikiem 1.0 12V i też przebieg miała ok 270 000 bez wymiany napinacza.
Ok. nie neguje. Mi przy 250 000 w 1.3 cdti rozpadła sie rolka plastikowa. A z swoim napinaczem teraz się pospieszyłem bo faktycznie jak było widać mógł spokojnie hulać dalej. Myśle że bezpieczny przebieg na napinacz to 200tys. Jednak tak jak mówiłem zmieniam po całości bo koszt nie duży. A co ile zmieniałeś pasek?
@@TomaszSłabosz pasek zmieniłem po ponad 80 000 bo zapomniałem po prostu,
Fajna przeróbka przedłużki 😮 Brawo
Proszę kręcić dalej. Zawsze coś ciekawego człowiek łyknie. 👍 Ja na razie jeżdżę AH, ale szykuje się na J.
Cześć. To przemyśl sobie silnik 1.6 115KM. Buda ta sama, komfort ten sam a silnik o wiele mniej problematyczny. Właściwie pancerny.
Ja odpuściłem takie regenerację bo to jest strata pieniędzy próbowałem dwa razy przeciągać ten grzybek i zmieniałem grzybki różnej wielkości i co 200 km 300km wysypało mi regularnie. Wiec oni chyba musza nowa dziurke nawiercac . To wtedy sie trzyma. Stwierdziłem że kupię chińczyka za 320 zł przerobiłem sobie go sam. Prosta sprawa
Zrobiłem już około 5 tys km i lata
Też bym włożył chińczyka ale bałem sie przy gazie. Sam sprzedający nie zalecał jak z nim rozmawiałem.
Łańcuch wymiana co 150 tyś u mnie wytrzymał 230 tys ale lepiej nie ryzykować
A jak odpowietrzyć układ paliwowy po zdemontowaniu listwy wtryskowej?
Normalnie. Przekręcasz na zapłon i wtedy pompka cisnie do listwy i w tym czasie odkrecasz kapturek z zaworka na listwie i naciskasz wentyl aż pójdze paliwo. I tyle.👍
Też miałem na oku tą firme do regeneracji... Zrezygnowalem jednak i kupilem nowy (1600zl)😐 bo zakladalem gaz i nie chcialem robić drugi raz tego samego, chyba jednak dobrze zrobilem. Papudractwo krotko mowiac. Teraz czeka mnie kolektor wydechowy, slawne pęknięcie muszli :/ Wyskoczyl p0299 wiec to raczej to...
To daj znać co z tym wydechowym. Jak to ogarnąłeś' Pozdro.
Mam taki w Astrze J z nalotem 55560 km z roku 2015. Póki co padła tylko sonda lambda ale oryginał Boscha kosztował 2 stówki :) Poza tym motor sprawuje się wyśmienicie :) Pozdro!
55 tys to masz nowe auto.😃👍 Sam silnik uważam za dobry , osprzęt robi trochę kłopotów jednak sporo z nich to niewłaściwe użytkowanie lub błędna diagnoza/naprawa. Jakie objawy miałeś tej padniętej sondy. Pisz takie rzeczy będzie łatwiej użytkownikom innym diagnozować. Pozdrawiam.
@@TomaszSłabosz Miałem błąd zbyt wolnego działania tej sondy w aplikacji OPL Monitor. Po umyciu w preparacie do czyszczenia EGR przez tydzień obyło się bez "czeka". Później problem wrócił z drugim dodatkowym błędem ale nie pamiętam już jakim.
Dzieki
Moglibyście coś więcej napisać o tym bajpasie szczegółowo powiedzieć o co chodzi
Szczegółowo Ci niestety nie powiem bo się tym nie interesowałem aż tak. Jest sporo materiału w internecie na ten temat, znajdziesz. Osobiście jak to kiedyś oglądałem to nie byłem przekonany. Wygląda jak chałupnictwo jednak nie próbowałem i nie mogę się wypowiadać w tej kwesti. Jak przeszukasz posty pod tymi filmami to znajdziesz wątek o gotowym zestawie bajpasa do Chewroleta Cruza chyba o ile dobrze pamietam. Pozdrawiam.
Witam, mam problem z samochodem Opel Astra j 1.4 turbo 140km 2011 rok. Mianowicie, samochód posiadam od 2 lat, sprowadzony z Niemiec. Od kiedy go mam to występuje problem z odpalaniem za pierwszym razem, raz samochód odpala bez problemu po zgaszeniu już potrafi nie odpalić, rozrusznik kręci 5 sekund wyłącza się, przekręcam stacyjkę na pozycję 0 i z powrotem na zapłon przekręcam, odpala bez problemu i tak w kółko. Autko odwiedzało już mechaników do tej pory sprawdzone, ustawienie rozrządu i zmiennych faz, wymienione czujniki położenia wałków rozrządu, wymieniony czujnik temperatury cieczy chłodzącej w silniku, wymienione świece na nowe irydowe, sprawdzona pompa paliwa pod kątem ciśnienia przed odpaleniem, pokazuje 4 bary czyli tak jak powinno być. Jeszcze dzisiaj zamówiłem zawór par paliwa bo to chyba ostania rzecz, której nie zrobiłem. Mechanicy rozkładają ręce już nie wiem gdzie szukać, męczę się z tym od 2 lat i już brakuje pomysłów co jeszcze sprawdzać. Samochód jak odpali normalnie to chodzi jak nowy i nic mu nie dolega, żadnych spadków mocy. Podpinany pod różne komputery nie pokazuje żadnych błędów. Może masz jakiś pomysł gdzie szukać?
Witam. Nie będzie to to evap. Evap nawet jak jest całkiem padnięty to nie blokuje zapłonu. Auto zapali tylko obroty będą falować poza tym evap prawie zawsze wyrzuci P0171. 1) jak przebieg furki? 2) czy na zimnym odpala zawsze? czy też wariuje? 3) czy tylko jak silnik zagrzany i zgasisz to potem są problemy z pomownym odpaleniem. 4) alarm posiada? oryginalny czy dokładany. 5) benzyna + gaz czy tylko benzyna. 6) czy jesteś pewny tej kontrorli rozrządu? Chociaż gdyby to było niedomaganie rozrządu to przez dwa lata dawno by się rozpadł. Pytam bo miałem podobny problem w innym Oplu z innym silnikiem. Na zimnym palił od strzała jak zgasiłem to już ni ch**a nie chciał zapalić do póki nie ostygł. Potem okazało sie że to był rozrząd bo sie łańcuch tak wydłużył że doszło do puk niestety. Osobiście uważam że to będzie jakaś pierdoła u Ciebie. Coś go blokuje przy pierwszym kreceniu a przy drugim już nie z tego co rozumiem. Więc wymiana niektórych rzeczy była zbyteczna. Ale tak to bywa. Pocieszę Cie, to i tak taniej gdyby Ci to diagnozował mechanik. Jak sam widzisz oni też się uczą na Twoim aucie tylko za Twoje pieniądze. 7) ile miesięcznie jeździsz tym autkiem. 8) Lato, zima też występuje problem tak samo? Powtórze się ale ogónie myśle że to będzie bzdet jakiś. Wszystkie inne rzeczy poważniejsze powinny wyrzucić błąd lub komp powinien coś pokazać. W sumie szkoda że nie pokazuje nic bo nie ma punktu zaczepienia. 9) a błędy stare jakieś zaległe pokazywał ? czy totalnie czysty?
Z tych rzeczy co wymieniłeś to jeszcze został Ci czujnik położenia wału. Jednak też nie jestem do tego przekonany bo co nagle przy drugim kręceniu działa dobrze? To nie metoda wymieniać wszystko po kolei. Fajnie że wykluczyłeś pompę.
@@TomaszSłabosz @TomaszSłabosz 1.przebieg 194tys 2.na zimnym na ciepłym, raczej bez znaczenia, potrafi na zimnym odpalić od strzała, zgaszę próbuje odpalić za 10sekund i juz nie chce, a potrafi też tak, że jak zgaszę to odpali normalnie. Dzieje się to totalnie randomowo i potrafi 3 dni odpalać cały czas dobrze. 4. Bez alarmu tylko immobiliser 5. Sama benzyna 6. Nie jestem do końca pewny, niby znajomy robił, mówił że łańcuch itd wszystko git ale powiedział, że sprawdzał na znaki czy jest ok ale nie jestem pewien czy sprawdził na blokadach zmienne fazy rozrządu, a znalazłem kilka osób na FB po wymianie rozrządu i mechanicy robili bez blokad i mieli ustawione źle fazy, jeden miał przypadek, że mechanik stwierdził, że jest okej, ale nie uwierzył, zamówił sam blokady i się okazało, że jednak nie było dobrze ustawione. 7. Rocznie robię koło 9-10k, ciężko określić miesięcznie, głównie dojazdy do pracy 4km+ na siłownię, i na studia raz na dwa tygodnie 40km w jedną stronę 8. Wydaje mi się, że z przewagą na zimę odpala lepiej niż w lecie ale już sam nie wiem bo to się dzieje na okrągło od dwóch lat 9. Totalnie brak jakichkolwiek błędów czy to starych, nowych. Sprawdzałem sam na kupionym na Ali komputerze i znajomy mechanik sprawdzał na swoim z takim samym efektem. Evap już zamówiony więc i tak wymienię dla świętego spokoju, jeszcze mi pod innym filmem podpowiadał wymienić czujnik wału korbowego bo może dawać takie objawy, zobaczę dostęp i chyba też wymienię bo tak jak mówisz ciężko jakikolwiek punkt zaczepienia złapać.
@@TomaszSłabosz apropo tej pompy to ten znajomy mechanik mówił, że dziwnie się zachowuje podczas kręcenia. Po przekręceniu kluczyka pokazuje 4 bary, a jak zaczyna kręcić rozrusznik to spada do 2.5 i leci powoli do 4 barów. Może to jednak wadliwa pompa?
Czujnik wału korbowego dostęp banalny od tyłu silnika pod rozrusznikiem raczej wymiana z kanału. Jednak to nie będzie ten czujnik. Jeśli jest uszkodzony to ciągle by dawał objawy niepalenia. A nie raz jest dobry a raz nie. Wykuczyłbym.
Mam 1.2 wolnossacy, auto mi szarpie przy zmianie biegow, dlawi czaswm przy ruszaniu. Zaciaganie korka i miarki wystepuje. Wymienilem sam ta gumkę i objawy nadal te same, po czym wymienilem pokrywe na nowa, ale podróbę i dalej to samo. Teraz chyba w nowej pokrywie po okolo 20 tys. zaczelo zasysac przez ten otworek. Chyba por na nowa oryginalna pokrywe. Moze te ppdrabiane gumki.slabo uszczelniaja. Rence opadajo
Ja wkrętarką dokrecałem na 5Nm na pałe a potem na krzyż id Śródka na zewnątrz i też trzyma :D
Pewno że będzie ok. Schemat, schematem ale jak jest wszystko dobre to niezależnie jaką kolejność sie wybierze będze trzymać. To jest to samo co z kolektorem niby jest kolejność określona a dokręcałem na pałe i też jest git. Ważne żeby z momentem nie przesadzać.
Gdzie sto tysięcy i do wymiany u mnie jest sto pięćdziesiąt tysięcy i wszystko ok
Witam. Oryginalny łańcuch zmieniałem dokładnie przy 150 tys. I był do wymiany. Sam łańcuch jeszcze okej ale ślizgi były wykończone a górny nie wiedzeć czemu lużny. Każdy kolejny po 100 tys. bo nie mam czasu co chwilę sprawdzać czy jest w porządku czy nie. Moja Astra to pojazd zarobkowy i nie ma czasu na pierdziu, pierdziu. 100 tys wymiana i kolejne sto kręcimy.
Miałem na myśli uszczelkę pod pokrywa a nie łancuch
Hm. Ja uszczelkę pokrywy zmieniałem przy 110 tys. i wyciągałem ją w kawałach po 10 cm. Faktem jest że nie wiem co tam było włożone, mam na myśli jakość no i druga rzecz, u mnie silnik robi sporo motogodzin na postoju tak że same kilometry mogą nie być odzwierciedleniem zużycia. Na jednym z filmów pokazałem jak uszczelka wygląda po 50 tys. Oczywiscie była jeszcze sprawna i się nie pociła ale o elastyczności to już dawno zapomniała.
Zaczoł mi wyskakiwać bład P0171 (za uboda mieszank). Znaczy się że za dużo powietrza w mieszance czyli silnik łapie gdzieś lewy luft. Zadymiłem od filtra powietrza cały uklad dolotowy powietrza. Dolot okazał się szczelny. Diagnoza padła na EVAP. Wąż od zbiornika był wypięty więc musiało by zaistnieć podwójne nieszczęscie żeby szlak teafił w EVAP_ie i elektrozawór i zawór zwrotny (SERVO). Kupiłem co prawda nowy elektrozawór i kawałek węża ale postanowiłam zrobić jeszcze coś innego. Ten elektrozawór to dości prymitywne urządzenie. Cewka wytwarza pole elektromagnetyczne i przciąga metalowy grzybek (lub kulkę) powodujac przepływ par paliwa do kolektora. Jak ta cewka jest sprawna elektrycznie i cyka to jedyna rzecz jaka może szwankować to ten grzybek. Grzybek może przez lata eksploatacji przyblokować się albo zawiesić. Ale do brzegu. W MERIV_ie jest bardzo mało miejsca na podszybiu żeby spokojnie wymontować EVAP. Przed wymontowanie postanowiłem spróbować uruchomic ten grzybek. Cztery pryśnięcia WD 40 załatwiły sprawę. Klamor hula od pół roku i błędy nie wyskakują. Tela w tymacie EVAP_a
No i super. Brawo Ty. Dobra diagnoza, rozsądne myślenie i sukces gwarantowany. Tak na marginesie błąd P0171 to w 90% przypadkach evap. U mnie niestety zdechł elektrycznie. Raz cykał raz nie jak mu się chciało wiec WD40 mogło by nie pomóc chociaz nie do końca bo może tak był zasyfiony że blokował rdzeń w cewce. Odnośnie evapu uważać przy zakupie podobno różnią się w zależności czy w samochodzie jest czy nie ma system start stop. Jak znajdę swój stary evap o ile go nie wywaliłem to zrobię sekcję i zobaczymy co za ustrojstwo w nim siedzi.
Było kupić aluminiową pokrywę u chńczyka. Chińczyk przewidział, że membrana z odmy może walnać i zrobił ją błyskawicznie wymienna. Poza tym aluminium to aluminium. Tela w tymacie!
Wiem, widziałem te pokrywy i powiem szczerze bardzo mnie kusiło jednak czas dostawy długi, nie mogłem tyle stać. Cena spoko ale brak recenzji użytkowników jak się to sprawuje. Może następnym razem podmienie. Fajnie to wygląda faktycznie.
@@TomaszSłabosz właśnie wczoraj założyłem tą aluminiową od chińczyka. Uszczelki miałem 2 typu T: chińską, dołączoną do pokrywy - szersza, ale i sztywniejsza. Druga kupiłem dr motor też z tymi wypustkami i nie trzymała się tak dobrze, jak chińska, wiec zostałem przy chińskiej. Z dr motora była za to znacznie bardziej miękka, ale też o połowę węższa. powierzchnię przylegania uszczelki musiałem niestety potraktować papierem, bo pozostawały ślady starej uszczelki, przyklejone do głowicy, Ty tu fajnie masz, bo sam olej praktycznie. Przy okazji wyjąłem też kolektor dolotowy i usunąłem grzybka. Śrubokrętem bez oporu poszedł, nawet nie zauważyłem, więc pewnie i tak niedługo by się wysypał. Bo nowy, to chyba nie jest aż tak delikatny? Nie regeneruję kolektora za 700 zł, tylko zakładam zestaw do odmy za 400 zł z cruze.kits. Dam znać za jakiś czas, jak się sprawuje.
Daj znać jak ta pokrywa sie sprawuje. Szkoda że na chinskiej uszczelce bo przy wymianie samej uszczelki trzeba będzie chińszczyzny szukać lub oryginał potraktować trochę silikonem żeby trzymało się pkrywy przy montażu. Rozwiń temat zestawu do odmy za 400 z cruze.kits bo nie znam tematu. Gdzie to idzie podejrzeć??
@@TomaszSłabosz wpisz w google Cruze.Kits, youtube blokuje linki. usuwasz przewód odmy i przewód przy evap, ale zostawiasz łączniki i montujesz do nich gumowe przewody połączone kilkoma łącznikami i zaworkiem. zaworek się okresowo wymienia: w v3.4 trzeba co 30 - 50 tys. mil (zaworki plastikowe), a w v1 co 80 tys. mil (zaworki mosiężne). Aby na tym jeździć, trzeba usunąć grzybka.
Dzięki
Mosz racja z tom ketom to są łańcuszki na kark
Ostatni porządny to był w Felicji 1,3/Fabii 1,4 60 KM ohv dwurzędowy.
Co jak co ale nie 500tys. łańcuch
Łańcuch wytrzyma i 500 tyś. jeśli olej się zmienia co 10 tyś . , więc w takich jednostkach nie jest regułą żeby wymieniać rozrząd.
Witam. Masz rację nie ma reguły/interwału na wymianę łańcucha w tym silniku jednak po 1 jak wymieniałem przy 150 tys to górny slizg już latał luźno. po 2 uszczelki w pokrywie rozrządu też nie wytrzymią 200 tys. po 3 choćbyś zmieniał olej co 5 tys to łańcuch napewno 500 tys nie wytrzyma. Nie ten łańcuch i nie ten silnik. Jednak dodam że choć ludzie często narzekają na A14net i pochodne to są to dobre silniki i trwałe. Mam na myśli blok, głowica, wał, tłoki itp. Ogólnie konstrukcja jest trwała problemów przysparza cały dodatkowy ekologiczy osprzęt.
@@TomaszSłabosz fakt to zależy od stylu jazdy i częstej wymiany oleju. Jak wymieniałem pokrywę zaworów przy 170 tyś. łańcuch był bardzo dobrze napięty.
Oczywiście zgadzam się że styl jazdy ma zasadnicze znaczenie jeśli chodzi o łańcuch. Olej zmieniam równo co 10 tys czyli w moim przypadku co 2,5 miesiąca. Jeżdże na jednym z najlepszych oleji na rynku w mojej ocenie Motul, i fak ogólnie silnik zadbany i czysty mam jak na taki przebieg. Łańcuch obecny też w porządku jak na 50 tyś zrobione na nim. Jednak zmieniałem przy 150tys i to był ostatni moment w moim przypadku. Styl jazdy tak jak mówisz ma zasadnicze znaczenie plus częste wymiany oleju ale będę się upierał ze ten konkretny łańcuch nie zrobi 500tys. Zresztą prawdopodobnie silnik tego nie wytrzyma jako całość.
Mam Zafirę 1.4 turbo 2016 rok 103000 tysiące przebiegu i uszczelka jeszcze nie cieknie a łańcuch nie hałasuje. Łańcuch wytrzymuje ze 150 tysięcy a moze i wiecej . Uszczelka jak zacznie sie pocić to wymienię.
Witam. 150 tys na rozrząd to odpowiednia chwila. A jeśli uszczelka pod pokrywą wytrzymała Ci 103 tys to naprawdę gratuluję. Ja po 110 tys wyciągałem ją w kawałeczkach 10 cm. Po częsci może to też zależeć od specyfiki używania silnika. U mnie smiga na wysokich obrotach non stop i zaraz bede miał kolejny rozrząd. Robiłem pierwszy na 150 tys. teraz przy 250 tys.
@@TomaszSłabosz To nie jest tak , że "odpowiednia chwila" jeśli nie hałasuje , nie ma innych objawów zużycia. To łańcuch rozrządu i wymienia się go jeśli mocno go słychać i ma usterki a nie, bo tak mi się zachciało nawet mimo wysokiego przebiegu.
No cóż mam powiedzieć? Dużo racji w tym co mówisz ale.....miałem kiedyś Opla 1.3 cdti na łańcuchu z racji że nie byłem wlaścicielem od początku zmieniłem łańcuch po 100 tys. następna miała być przy 200tys. Jednak przy 180 tys tak sie wydłużył że uszkodziło silnik w wiadomy sposób. Nauczony doświadczeniem nie przeginam z interwałem wymiany. Owszem dzwięki i inne oznaki wskazują na zużycie łańcucha jednak który laik się na tym zna? Wolę po 100 tys wymienić dobry łańcuch na nowy niż jeździć z duszą na ramieniu i sie zastanawiać kiedy będzie puk. Przeciętny użytkownik zmieni taki łańcuch raz, może dwa maksymalnie. Mój A14net to wół roboczy i rozrząd mi wychodzi co 1,5 roku i nie mam czasu ani ochoty się zastanawiać, sprawdzać itp. Jest 100 tys wymieniam. Odnośnie trwałości całego silnika to zobaczymy bo wymyśliłem że nie będe sie go pozbywał tylko wyeksploatuje do samego ekonomicznego końca. Na razie jest nieźle 200 tys i pierwsze turbo, skrzynia m32, dwumasa gdzie ludzie piszą że już po 150 tys wszystkie te podzespoły mają wymienione i kilku moich znajomych którzy posiadają a14net to też potwierdza.
Napisz gdzie wysyłałeś ten kolelktor do regeneracji, żeby wszyscy wiedzieli gdzie nie wysyłać.
Miejscowość koło Ostrowca Świętokrzyskiego. Powiem tak, jeśli klient wysyła kolektor do regeneracji za kwotę 700zł to liczy na coś więcej niż to co pokazałem na filmie. Klient ma wyobrażenie że brakującą przylgnie dodrukują mu drukarką 3D, umyją na myjce ultradzwiękowej, zfrezują przylgnie itp. A tu sie okazuje że jak za komuny lutownica i "maźiamy" Przed naprawą w trakcie rozmowy telefonicznej fachowiec z tamtej firmy twierdził że używają profesjonalnego urządzenia do wciągania tego zaworku. I powiem tak: jestem bardzo ciekawy jak wygląda te profesjonalne urządzenie??? Biorąc pod uwagę jakość tej usługi to w tym momencie zedcydowalbym się na samodzielną naprawę przylgni. Poprzez wpuszczenie do tego kanału odmy odpowiednio wyprofilowanego profilu zamkniętego z aluminium, lub nadlewanie te przylgni jakimś klejem. Środków jest teraz masa na rynku tylko kwestia doboru odpowiedniego. Mamy kleje dwuskładnikowe typu np. żelazo i naprawdę się sprawdzają. Kwestia tylko żeby dobrze się związało z plastikiem kolektora. Może lepszym wyborem była by ta druga firma która rozkleja kolektor na pół do regeneracji ale tego nie wiem.
Proponuję patent z zaślepieniem tego grzybka, i zrobienie bypasa na tym spękanym przewodzie plastikowym.
Dzięki za info. Znam ten temat z tymi przeróbkami. Zaślepka,rurka i bypass. Jednak raz na 200tys robota przy kolektorze to żadna fatyga koszty też nie są kosmiczne jeśli robi się samemu. A przynajmiej człowiek sobie pogrzebie i wie coś więcej. Przypuszczam że kolejny raz już tego kolektora nie będę robił bo silnik będzie kaput.
Ten przewód od turbo nowy jest mega kruchy. Można go zastąpić przewodem paliwowym zostawiając same końcówki
Jak by co, to rozrusznik łatwo i szybko odkręca się od dołu nie ma problemu.
A no to super. Dzięki za info. Patrząc z góry wydawało mi się tam gęsto na dole. Jednak bez sensu było by demontować kolektor do rozusznika.
Where to find the Fuel Rail Pressure Sensor (FRP Sensor) connected to, in relation to the fuel rail you are showing? Thanks
This is a simple gasoline system, there is no sensor on the strip itself. There is only a vacuum valve controlled by air from the manifold.
Not all a14net engines have a fuel pressure sensor. On the strip this is the fuel pressure regulator. However, it is not a sensor. The regulator is on a regular cotter pin.
@@TomaszSłaboszthank you for your response, I’ve currently got an p0171 & p1101 fault code + when doing readings my FRP (kPa) says 0.00 yet the engine still has fuel delivered to it. How can I tell whether if I have a FRP sensor or not
P0171 is a 90% defective fuel vapour valve, i.e evap. Disassemble in 10 minutes and blow back and forth. it is not supposed to let you pass in both of them. If its not evap, then its a leak in the inlet.
P1101 likes to pop uo when there is a damaged valve in the manifold. The one i showed in the video. Check if its there.
Super filmy, wszystko fajnie zobrazowane i omówione. Wymienił Pan uszczelki, plastiki na nowe, a co Pan myśli o modernizacji termostatu? który się otwiera przy 103 stopniach, a silnik potrafi trzymać 105 stopni co powoduje szybsze zużycie tych plastików i uszczelek. W internecie krążą filmy o modernizacji termostatu na 95 stopni, a nawet na 80 stopni, co pewnie wydłuży żywotność silnika.
Wiem widziałem te filmy o termostacie tylko jeśli dobrze pamietam po modernizacji czujnik nie widzi gotowania się płynu. Osobiście uważam ten zabieg za zbędny obniżenie temperatury o powiedzmy 10 stopni nie uratuje tych plastików a właściwie nie plastików bo one jesli są oryginalne to wytrzymują temperaturę. Nie uratują raczej uszczelek w plastikach. Uszczelki czy przy 105 czy przy 95 i tak będą padać. Chociaż te zielone z kolektora wytrzymały 200.000km uważam że nieźle. Uszczelka z pokrywy jest słaba bo od 50.000km po wymianie zaczyna się pocić a przy 80.000 wymaga wymiany. Należy też pamiętać że ten silnik nie zrobi pół miliona kilometrów co byśmy nie robili. Gdyby to było auto sportowe ponad 300KM to ok zgodze się z obniżaniem temperatury ale w tym silniczku? A tak wogóle zamiast grzebać przy termostacie wolałbym podmienić czujnik temeratury który steruje wentylatorem aby przy niższej temperaturze włączał. Jednak się tym nie ineresowałem bo na 200tys nie miałem z tym problemu.
Tak mnie zmotywowałeś tą temperaturą że tydzień przejeżdziłem z autoscanem wpiętym non stop. Nigdy prędzej się tym nie interesowałem. U mnie temperatura waha się w przedziale od 98 do 107 stopni nie zależnie od temperatury zewnętrznej. Testowałem w nocy przy 20 stopniach i w dzień przy 33. Układ pracuje zawsze tak samo. U mnie wentylator załącza sie przy 107 stopniach i momentalnie schładza do 102 co najmniej ale nizej też nawet do 98 niezależnie od temperatury zewnętrznej. Temperaturę 107 naprawdę mamy przez chwilę może z 30 sekund i spada do 98 i tak w koło. Biorąc pod uwagę że optymalna temperatura pracy silnika to 90/95 stopni to moje 98/102 wcale nie jest złe. A testy z klimą wypadają jeszcze lepiej bo schładza mi do 92/97 w upale. Nie ruszam tego żeby zyskać 5 stopni niżej. Jedyne co chyba zrobie to zmienię płyn na 140 stopni żeby obniżyć ciśnienie w układzie. No może korek też.
A i dodam jeszcze że jak czytałem forum o tych temperaturach i było tam pisane że nawet 110, 115 a i 118 stopni komuś trzyma to wydaje mi się że to jest efekt niesprawności układu. Nie może trzymać powyżej temperatury załączenia wentylatora czyli u mnie 107 u innych 108 stopni. Uważam że jeśli trzymie 115 to wina np. czujnika który oszukuje wentylator chłodnicy, zamulona chłodnica, termostat "przytarty", pompa wody niewydolna. Poprostu nie może pokazywać temperatury powyżej 108 stopni bo to oznacza niesprawność układu.
@@TomaszSłabosz Witam. Miałem podobne parametry od 108 °do 103°. Janie jestem mechanikiem samochodowym, ale zaufałem ludziom, z internetu i podłożyłem pod trzpień termostatu podkładkę 3,3mm parametry 105°, 100°termostat Mahle, bo oryginał, popękał.Byłem na Chorwacji gdzie temp. były po 36°, termostat regulował pięknie. Nie mam teraz czasu, ale chętnie bym podłożyłem podkładkę 4mm. żeby jeszcze obniżyć temp.
@@TomaszSłabosz Musisz zmienić ustawienie w komputerze a nie czujnik -na jaki niby czujnik chcesz zmieniać ,komputer tym steruje