วีดีโอ

❤️‍🔥

Mitologia chrześcijańska . Niebo, anioły, piekło, szatana, boga, zbawienie wszystko wymyślili ludzie ze strachu przed śmiercią.

Och... idealne słowa na bierzmowanie.❤ Może kiedyś młodzi zrozumieją co wtedy sie dzieje, jaki dar dostają... :)

Jezu mój

Mega

POZDRAWIAM SER

Piękne, , Niesamowite..

nawet trochę fajna muza

spoko

bardzo fajnie wykonjane

Czy pan Hołownia nie ma trochę zeza

Dziękuję za ten kawałek!

Refren <3

I cry, Just wanna great Song

Nie sam ale z tobą Proszę rozpal we mnie płomień

Pragnę byś zawsze przy mnie był Jezu

th-cam.com/video/og12tD5yfB8/w-d-xo.html - piosenka "Modlę się do Ciebie"

Niech Jezus prowadzi...nie ludzie... Slepy...nie moze prowadzic slepego... Rozpal Panie nasze drogi, we mnie płomień z Toba...

❤❤❤🛐🛐🛐

Swietnie dziękuję Bogu za ciebie jesteś bliski☺🙌🙌🙏🙏

Nienawiść jest piekłem

Pamiętam te utwory jak mnie podnosiły na duchy pare lat temu ;) mam do nich sentyment

Super muza

Dzięki EKS

super

Jurek dziękuję za Twoją muzyke

Ser

bardzo fajne... 😊 7 osób nie zna się na dobrej muzyce ;)

lubię (y) bardzoooo

amen

uwielbiam :)

Fajna kompozycja

no ale widzę, że "nowy" dotarł juz do 8....jednak coś tam się kołacze w tym człowieczku....;)

wolę behemotha :P

super!!

Dobrą Nowinę :) - też biorę, polecam

Lubisz Magdę Anioł, co? ;) Dzięki za listę, skorzystałem nieco dodając do playlisty na stronie oJezu.pl Pozdro!

tvn player.

Dobrze że są tacy ludzie jak Szymon.. gdyby każdy z nas chociaż chciał rozmawiać o Bogu byłoby całkiem inaczej... Dzięki Szymon :)

bla bla bla

Boże, dwóch dorosłych facetów coś bredzi o jakiś aniołach, co oni brali?

4:52 boga nie ma

Bardzo przykre jest to, co piszesz. Teraz przekroczyłeś granice dobrego smaku, obrażając i wyśmiewając moje uczucia i najbliższe mi Osoby (nawet jeśli nie uznajesz Ich istnienia). Dlatego już nie zamierzam Ci odpowiadać, skoro wciąż uciekasz od rzeczowego dialogu i posługujesz się kpiną, która zawsze jest bronią bezbronnych. Życzę Ci dobrej woli i spotkania w życiu ludzi, którzy Cię sprowokują do szukania Prawdy. P.S. Bóg Cię zna lepiej, niż Ci się wydaje :) Pokój i Dobro! +

No tak, z braku argumentów, nie podając ŻADNEGO rozsądnego powodu, nie masz ochoty dalej dyskutować. Czyżby strach, że Twoje idee mogą się zachwiać? Ale ok, szanuję Twoją wolność i również nie będę Cię do niczego przekonywał. Ale pomodlę się za Ciebie. Na pewno Ci to nie zaszkodzi, zwłaszcza że uważasz to za głupotę... A Kościół był, jest i będzie do końca świata, bo Ktoś, komu ufam, mi to obiecał. I jeszcze nigdy się na Nim nie zawiodłem. Bywaj, wierzący inaczej! Prawda nas wyzwoli! +PAX!

Racja, nie mam na to dowodów, bo ich nie potrzebuję. Bo nikt nie próbuje mnie przekonać o istnieniu tych nonsensów. Ty zaś podważasz powszechny zmysł zdecydowanej większości ludzi na tej planecie (wiara w to, że jesteśmy czymś więcej niż kupą mięsa), więc to od Ciebie się żąda, abyś jakoś to argumentował. Konkretnie i rzeczowo. Nawet odwołując się do bożka-nauki (chociaż osobiście kryterium naukowe nie jest dla mnie dogmatem). Natomiast argumentów (nie dowodów) za życiem wiecznym jest cała masa.

P.S. I nie jest prawdą, że każdy umarł i jego ciało się rozłożyło, bo grób Chrystusa jest pusty (to jest, dla jasności, fakt historyczny), a faktu Zmartwychwstania nie udało się nigdy zanegować ani podważyć rzeczowo nawet najtęższym ateistycznym umysłom. Szukaj, badaj, jeśli potrafisz. Udowodnij, na bazie tak ubóstwianej dziś nauki, że Jezus nie zmartwychwstał. Wyzywam Cię. Oczekuję rzeczowości a nie inwektywów. PAX

Tragedia i szczyt bezbożnego ogłupienia! Twoje ciało umrze, ale dusza (czy jakkolwiek inaczej zechcesz nazwać niematerialny i nieśmiertelny pierwiastek w człowieku, którego zanegowanie byłoby ignorancją i ideologią) zostanie wezwana na Sąd. I możesz klepać swoje ideologiczno-ateistyczne formułki, czcić bożka nauki, zaklinać rzeczywistość i zamykać oczy na to, co wokół nas przekracza materię. Ale rzeczywistości tym nie zmienisz (tu się zgadzamy, że prawda jest jedna). Poznamy ją po śmierci :) PAX

Ho, ho! Cóż za piękny przykład "mowy nienawiści" :). Typowa reakcja kogoś, komu brak rzeczowych argumentów. Bo przecież nie masz żadnych dowodów na brak życia pozagrobowego (oprócz swoich ateistycznych, jak mniemam, dogmatów). Pozwól, drogi dogmatyczny śmiertelniku, że odpowiem Ci, używając Twojego języka.:

Niestety (albo na szczęście!) zdecydowanie tak. Jakiś czas temu zostałeś zarażony życiem. A od tej przypadłości nie ma ratunku. Na wieki i bez końca. Chociaż są i tacy, którzy próbują zanegować tę oczywistość. To jednak rzeczywistości nie zmienia. Prawda jest jedna. Do zobaczenia, po drugiej stronie życia! (bo na ziemi raczej możemy się nie spotkać, ale tam... mam nadzieję, że będziemy razem). PAX

Zapewniam Cię, że każdy ma problem ze śmiercią, Ty też, jeśli nie dziś, to max. za kilkadziesiąt lat :) Niechybnie. A my, "ściśnięte katolickie ciemnoty" nie mamy z nią aż takiego problemu, bo nasz Pan już to za nas załatwił. I Jemu chwała. No, ale tu potrzeba wiary... PAX