Dzień dobry, dziękuję za filmik, wybieram sie właśnie do Arabtax Park resort w 2024. Czy była pani zadowolona z tego hotelu? poleciłaby pani jakąś konkretną plażę w okolicy? Pozdrawiam
Witam. Jak wybieraliśmy hotel to wybraliśmy Hotel Cottage. Na miejscu okazało się że to nie jest tak jak myśleliśmy. To nie jest hotel tylko recepcja tej części całego bardzo dużego kompleksu co trochę nas zniesmaczyło na początku. Jednak okazało się że nie było źle. Plaże są ok. W tej części kilka do wyboru. Basen jeden dla tej części i pilnowane jest aby nikt z inną opaską nie korzystał z tego basenu bo mają swoje baseny. Ośrodek jest na tyle duży że jeździ po nim autobus cabrio. Wakacje zaczynaliśmy na początku lipca i było bardzo mało ludzi jednak zaczęło ich przybywać dosyć szybko i zrobiło się naprawdę tłoczno.
Bardzo mało jest ogólnie filmików o Sardynii, ale marzy mi się tam skończyć życie, całe życie w czterech ścianach to nie jest życie. Ale nie każdy jest odważny na zmiany. Słyszałam, że szukają tam ludzi do pracy, bo jej nie tam nie ma, ale ludzie mieszkający w mieście chcą tam uciekać że względu na to piękno przyrody i brak ludzi.
Dziekuje za odpowiedz. Ja wiedzialam od poczatku, ze to spory kompleks ale jedziemy na przelomie maja i czerwca wiec mysle ze nie bedzie tlumow. Spodobalo mi sie polozenie tego hotelu, wyglada na to ze widoki sa piekne. Chociaz teraz dopiero zdalam sobie sprawe ze naszr zakwaterowanie ( Ville del parco) sa na samym szczycie wzgorza..wiec sporo chodzenia pod gorke😂
Czy możliwe jest tam znalezienie mieszkania w niskich cenach ? Nawet takie leżące z daleka od stolicy i z czego tam miesjscowi żyją lub polacy, ktorzy przyjechali tam do pracy ? Nie każdy marzy o życiu w mieście w budynkach, w biurach itp i pytam z ciekawości. Ludzie tam żyją biednie i są szczęśliwsi niż znerwicowani polacy, bo mają piękną pogodę i brak zanieczyszczeń nawet jak ciężko jest z pracą to i tak pracują pewnie w pobliskich kawiarniach i żyją. Chociaż znałam takich co zazdrościli życia w Polsce, a ja mówię, że to oni mają lepiej. W Polsce to życie płynie w klatce, nic się nie widzi, czuje się jak w macicy.
Wiem. Nie wiem, nie powiem. Byliśmy tam tylko na urlopie. Chociaż ostatnio gdzieś czytałem że można kupić za 1 euro dom pod warunkiem odremontowania i osiedlenia się na stałe. I jeśli się nie mylę to dawali nawet jakieś dofinansowanie.
Dzień dobry, dziękuję za filmik, wybieram sie właśnie do Arabtax Park resort w 2024. Czy była pani zadowolona z tego hotelu? poleciłaby pani jakąś konkretną plażę w okolicy? Pozdrawiam
Witam. Jak wybieraliśmy hotel to wybraliśmy Hotel Cottage. Na miejscu okazało się że to nie jest tak jak myśleliśmy. To nie jest hotel tylko recepcja tej części całego bardzo dużego kompleksu co trochę nas zniesmaczyło na początku. Jednak okazało się że nie było źle. Plaże są ok. W tej części kilka do wyboru. Basen jeden dla tej części i pilnowane jest aby nikt z inną opaską nie korzystał z tego basenu bo mają swoje baseny. Ośrodek jest na tyle duży że jeździ po nim autobus cabrio. Wakacje zaczynaliśmy na początku lipca i było bardzo mało ludzi jednak zaczęło ich przybywać dosyć szybko i zrobiło się naprawdę tłoczno.
Bardzo mało jest ogólnie filmików o Sardynii, ale marzy mi się tam skończyć życie, całe życie w czterech ścianach to nie jest życie. Ale nie każdy jest odważny na zmiany. Słyszałam, że szukają tam ludzi do pracy, bo jej nie tam nie ma, ale ludzie mieszkający w mieście chcą tam uciekać że względu na to piękno przyrody i brak ludzi.
Dziekuje za odpowiedz. Ja wiedzialam od poczatku, ze to spory kompleks ale jedziemy na przelomie maja i czerwca wiec mysle ze nie bedzie tlumow. Spodobalo mi sie polozenie tego hotelu, wyglada na to ze widoki sa piekne. Chociaz teraz dopiero zdalam sobie sprawe ze naszr zakwaterowanie ( Ville del parco) sa na samym szczycie wzgorza..wiec sporo chodzenia pod gorke😂
Czy możliwe jest tam znalezienie mieszkania w niskich cenach ? Nawet takie leżące z daleka od stolicy i z czego tam miesjscowi żyją lub polacy, ktorzy przyjechali tam do pracy ?
Nie każdy marzy o życiu w mieście w budynkach, w biurach itp i pytam z ciekawości. Ludzie tam żyją biednie i są szczęśliwsi niż znerwicowani polacy, bo mają piękną pogodę i brak zanieczyszczeń nawet jak ciężko jest z pracą to i tak pracują pewnie w pobliskich kawiarniach i żyją. Chociaż znałam takich co zazdrościli życia w Polsce, a ja mówię, że to oni mają lepiej. W Polsce to życie płynie w klatce, nic się nie widzi, czuje się jak w macicy.
Wiem. Nie wiem, nie powiem. Byliśmy tam tylko na urlopie. Chociaż ostatnio gdzieś czytałem że można kupić za 1 euro dom pod warunkiem odremontowania i osiedlenia się na stałe. I jeśli się nie mylę to dawali nawet jakieś dofinansowanie.