Przypominają mi się lata mojej młodości jak się jeździło na tych sprzetach😃 10 kilometrów radochy, a potem 3 dni naprawiania i znów do przodu. Tarcze sprzegla robione z korków po winie, rany jakie super czasy. Dziewczyny posadzone tyłem do jazdy i te piski hehehe 😀
Wszystkie elementy ruszające się w silniku np walki wałeczki się smaruje olejem silnikowym zapomniałeś o posmarowaniu sworznia gładź cylindra również ale tak to fajny filmik
Tuleje centrujące powinno się osadzić już przy sklejaniu połówek, chociaż w przypadku silnika, gdzie wszstko trzyma się na kleju to raczej bez znaczenia :(
Kultura na poziomie ekspert, nie ma to tamto, ale mniejsza. Tuleje powinno osadzić się przed skręceniem karterów, w przeciwnym razie jest duże prawdopodobieństwo, że właśnie tak jak napisałeś będzie trzeba napierdalać młotem żeby weszły. Po 40 latach, 30 właścicielach i 20 remontach te tuleje powinno się wymienić. Jeżeli stosujesz stare, zaklepane na końcach to nie ważne w jakim momencie się do tego weźmiesz to nie będą chciały wejść ani wyjść. Po krótce - tracą sens istnienia. Przerabiałem temat multum razy, dorobiłem sobie wiaderko nowych i wtedy nie ma absolutnie żadnego problemu - bez szarpania osadzasz je w połówce wciskając palcem. Po montażu drugiej połówki przed skręceniem wciskasz centrujące i dopiero wtedy wszystko skręcasz na gotowo. Tu tego problemu nie ma bo i wał i gniazda są na klej, wszystko składasz na zimno i możesz sobie manewrować w jedną i drugą stronę. Kłopoty są kiedy masz wał z niewytartymi czopami i kartery z dobrymi gniazdami, wtedy nie ma czasu na kombinacje, stosujesz różnice temperatur i w zasadzie jak nie wyjdzie przy pierwszym podejściu to zostajesz w pół drogi jak zaciśnie łożysko. I z całym szacunkiem ale dla mnie taki wał powinien być traktowany jako złom, bo co Ci da centrowanie na 1 setkę albo na "zero" jak i tak stosuje się klej, który pociągnie go w jedną albo drugą stronę. Tego kwiatu jest pół światu, przy takiej kasie wkładanej w silnik 50zł na nowe czopy albo używany wał w dobrym stanie to zerowy wydatek. Jeżeli chodzi o kartery, to tak samo - poszukałbym innych. Niemniej jednak, jeżeli mowa jest o ori silniku z perkoza, który jest zgodny z tabliczką to zapewne sam bym poszedł tą drogą. Co do moich silników to jak zajrzysz na turbo to wszystko będziesz wiedział, motocykli przeszło mi przez ręce więcej, niż masz lat razem z kolegą, z którym prowadzicie swoją stronę. Ogółem fajna robota z tymi filmikami, młodzi jesteście, ambitni, czas macie - pozazdrościć. Ale dla nas taka odpowiedź jak ktoś coś sugeruje albo o coś pyta jest conajmniej niedopuszczalna. Stawiacie na profesjonalizm? Otwórzcie się na krytykę, rady i pytania. Tam fajnie ktoś zapytał o tarcze sprzęgłowe i coś jeszcze, odpowiedź = nie udzielam informacji. Co tym zyskujesz? Że jakiś dzieciak sobie nie kupi tarcz albo płynnej uszczelki o którą pytał?
Hej! Wszystko ładnie i pięknie, ale: 1. Kleju do łożysk nie nakładajmy palcami :) 2. Gdzie dystansowanie skrzyni biegów, o wale już nie będę wspominał? Fajny pomysł na stojaczek do składania :) Hehe, o uszczelniaczy trybu zdawczego się zapomniało :P
składam taki silnik i mam problem z dystansem zębatki na wale od strony sprzęgła - nie wchodzi za daleko przez co zębatka mam wrażenie że siedzi za płytko .
pewno skrzynia już wycięta bo nie dystansowałeś a w wsk 175 bez tego ani rusz, poza tym w dystans pod małą zębatka kosza nabity młotkiem , i nie sprawdziłeś jak łapie półksiężyc też trzeba go zdystansować i ciekawi mnie czy wał wycentrowany
Witam masz może wiedze jak sprawuje sie korba z łożyskiem igiełkowym pod sworzeń tłoka w wsk 125 ,korba firmy Duells ? Piękna praca marzy się by każdy podejmujący takie zadanie robił to w podobny sposób ... pozdrawiam " MOTÓR NIE UMIERA NIGDY "
Skoro właściciel życzył sobie jak najlepsze części to regeneracja wału powinna polegać na szlifowaniu oryg.korbowodu a nie wkładaniu współczesnego zamiennika.
Nie, a po co ? Nie było takiej potrzeby. W silniki W2 żeliwne wkładki na lozyska były oryginalnie. Nic nie było regenerowane, tak jak to często robią w silniki S01
No, temat S01 znam na wylot a żeliwne wkładki to było by to co sprawiło by że 125 była by odporna całkowicie na wiejskich mechaników ale w świdniku w tym okresie miało być tanio i szybko
Nie. Wału w wypadku tego silnika się nie dystansuje. Nie ma takiej potrzeby. Wał jest skonstruowany tak, że łożyska są w odpowiedniej odległości od przeciwwagi już po założeniu. Przy składaniu na ciepło w karterach same łożyska osadzają się równo i w odpowiednim miejscu co powoduje idealne ustawienie się wału. W silnikach S32 w których układ korbowy wymaga dystansowania to robię. Pozdrawiam
Owe tłoki są dostępne tylko na Allegro. Najlepiej kupuj od Aliena. Jeżeli masz nominał który pracował to prawidłowy szlif na r1 raczej nie wyjdzie. Bierz od razu r2
dirko nie jest dobrym pomyslem do skladania silnika,sam to przerabialem,tam gdzie dostanie benzyny puchnie i robia sie takie kluchy,ktore latwo moga zatkac kanaly smarujace np lozyska
Gdzie widzisz jakieś dirko? Nigdy nie stosowałem i nie stosuje. Ta masa uszczelniająca jest prosto z hameryki i jak za tą marna ilosc, która się w tej tubce znajduje tania nie jest :D Testowałem w benzynie 4 rodzaje uszczelniaczy i ten wypadł najlepiej. Test polegał na włożeniu do benzyny kawałka zaschnietej masy i obserwacji co się z nim dzieje. Ta masa nie zachowuje się tak jak to opisales.
Film wyborny, a praca marzenie. Świetna robota z tym silnikiem, właściciel na pewno zadowolony ;)
Taki młody człowiek i już tak dobrze działa
Przypominają mi się lata mojej młodości jak się jeździło na tych sprzetach😃 10 kilometrów radochy, a potem 3 dni naprawiania i znów do przodu. Tarcze sprzegla robione z korków po winie, rany jakie super czasy. Dziewczyny posadzone tyłem do jazdy i te piski hehehe 😀
Wszystkie elementy ruszające się w silniku np walki wałeczki się smaruje olejem silnikowym zapomniałeś o posmarowaniu sworznia gładź cylindra również ale tak to fajny filmik
Super filmik mega pomocny..
Teraz pasuje zrobić dla 125..
bardzo chętnie, tylko nie miałem już chwile żadnego silnika do 125, lecz gdy się trafi pewnie będzie
Mogę swój podesłać ;)
Bardzo chętnie przyjmę i zrobię coś podobnego jak z tym silniczkiem :)
Tuleje centrujące powinno się osadzić już przy sklejaniu połówek, chociaż w przypadku silnika, gdzie wszstko trzyma się na kleju to raczej bez znaczenia :(
Kultura na poziomie ekspert, nie ma to tamto, ale mniejsza. Tuleje powinno osadzić się przed skręceniem karterów, w przeciwnym razie jest duże prawdopodobieństwo, że właśnie tak jak napisałeś będzie trzeba napierdalać młotem żeby weszły. Po 40 latach, 30 właścicielach i 20 remontach te tuleje powinno się wymienić. Jeżeli stosujesz stare, zaklepane na końcach to nie ważne w jakim momencie się do tego weźmiesz to nie będą chciały wejść ani wyjść. Po krótce - tracą sens istnienia. Przerabiałem temat multum razy, dorobiłem sobie wiaderko nowych i wtedy nie ma absolutnie żadnego problemu - bez szarpania osadzasz je w połówce wciskając palcem. Po montażu drugiej połówki przed skręceniem wciskasz centrujące i dopiero wtedy wszystko skręcasz na gotowo. Tu tego problemu nie ma bo i wał i gniazda są na klej, wszystko składasz na zimno i możesz sobie manewrować w jedną i drugą stronę. Kłopoty są kiedy masz wał z niewytartymi czopami i kartery z dobrymi gniazdami, wtedy nie ma czasu na kombinacje, stosujesz różnice temperatur i w zasadzie jak nie wyjdzie przy pierwszym podejściu to zostajesz w pół drogi jak zaciśnie łożysko. I z całym szacunkiem ale dla mnie taki wał powinien być traktowany jako złom, bo co Ci da centrowanie na 1 setkę albo na "zero" jak i tak stosuje się klej, który pociągnie go w jedną albo drugą stronę. Tego kwiatu jest pół światu, przy takiej kasie wkładanej w silnik 50zł na nowe czopy albo używany wał w dobrym stanie to zerowy wydatek. Jeżeli chodzi o kartery, to tak samo - poszukałbym innych. Niemniej jednak, jeżeli mowa jest o ori silniku z perkoza, który jest zgodny z tabliczką to zapewne sam bym poszedł tą drogą. Co do moich silników to jak zajrzysz na turbo to wszystko będziesz wiedział, motocykli przeszło mi przez ręce więcej, niż masz lat razem z kolegą, z którym prowadzicie swoją stronę. Ogółem fajna robota z tymi filmikami, młodzi jesteście, ambitni, czas macie - pozazdrościć. Ale dla nas taka odpowiedź jak ktoś coś sugeruje albo o coś pyta jest conajmniej niedopuszczalna. Stawiacie na profesjonalizm? Otwórzcie się na krytykę, rady i pytania. Tam fajnie ktoś zapytał o tarcze sprzęgłowe i coś jeszcze, odpowiedź = nie udzielam informacji. Co tym zyskujesz? Że jakiś dzieciak sobie nie kupi tarcz albo płynnej uszczelki o którą pytał?
Jaki ma być luz osiowy na wale na czopach ?
A gdzie podkladka dystansujaca pod dekiel od zapłonu??
Mam wiatr 175 - remont/ szkiełkowanie / cdi - Max /robota, części/ ile kasy?
Hej!
Wszystko ładnie i pięknie, ale:
1. Kleju do łożysk nie nakładajmy palcami :)
2. Gdzie dystansowanie skrzyni biegów, o wale już nie będę wspominał?
Fajny pomysł na stojaczek do składania :)
Hehe, o uszczelniaczy trybu zdawczego się zapomniało :P
Wału nie dystansowałem, fakt, ale skrzynia jest zdystansowana. Przypatrz się, zakładam podkładki zarówno na wałek główny jak i pośredni
Nie dystansowany wał, bo go nie trzeba dystansować. ;)
WSK Service Wał musi być osadzony symetrycznie wobec komory korbowej więc w jakiś tam sposób się go dystansuje :).
nie dystansujemy a centrujemy
Sławomir Bruzdowski centrowanie i dystansowanie to diametralnie różne rzeczy
Cześć, widzę że do wałka zdawczego wkładasz jakieś uszczelnienie? Co to jest i gdzie mogę to dostać? Bo u mnie w walku zdawczym nic nie ma...
gdyby tak składali w WSK silniki... Pytanie które samo się nasuwa , jaki orientacyjny koszt remontu tego silnika? dystansowałeś skrzynie biegów?
Tak, skrzynia była dystansowana (widać na filmiku, że wkładam podkładki). Całkowity koszt około 1300 zł.
+ twoja praca tak?
Robocizna z częściami.
składam taki silnik i mam problem z dystansem zębatki na wale od strony sprzęgła - nie wchodzi za daleko przez co zębatka mam wrażenie że siedzi za płytko .
Jaki koszt regeneracji silnika 175 lacxnie z walem I szlifem
gdzie takie lepsze czésci dostane?
Cóż to za magiczny płyn w czerwonym pojemniku? Ten którymi smarowałeś simeringi ;)
Patryk Chomontowski olej do mieszanki ;)
Łatwiej się osadza uszczelniacze, od zawsze tak robimy.
3:02 podasz nazwę tego specyfiku?Szare dirko, czary reinzosil,czy coś innego??
pewno skrzynia już wycięta bo nie dystansowałeś a w wsk 175 bez tego ani rusz, poza tym w dystans pod małą zębatka kosza nabity młotkiem , i nie sprawdziłeś jak łapie półksiężyc też trzeba go zdystansować i ciekawi mnie czy wał wycentrowany
Silniki wsk takie pasowanie maja ze bez grzania lozyska wchodza w kartery ??
Witam jaka była by cena za poskładanie silnika jawki 50?
Profesjonalna robota. Dobrze się ogląda. Pozdrawiam.
Nie wiem ale mnie zawsze uczono żeby uszczelki składać na sucho oczyścić powierzchnię i tyle
Witam masz może wiedze jak sprawuje sie korba z łożyskiem igiełkowym pod sworzeń tłoka w wsk 125 ,korba firmy Duells ?
Piękna praca marzy się by każdy podejmujący takie zadanie robił to w podobny sposób ... pozdrawiam
" MOTÓR NIE UMIERA NIGDY "
sprawują się znakomicie.
Ale zajebiste lego
Skoro właściciel życzył sobie jak najlepsze części to regeneracja wału powinna polegać na szlifowaniu oryg.korbowodu a nie wkładaniu współczesnego zamiennika.
korbowody duelsa sa bardzo dobre uwierz, dochodzi lozysko igielkowe, ktore tez ma zalety. nie wszystko co nowe jest gorsze od starego
Adrian1024
Ostatnio zakładałem go koledze(tak chciał) razem z tym igiełkowym,ale nie wiem,dla siebie chyba zrobiłbym tak jak mówię
Co to za specyfik do uszczelek?Też chcę sobie taki kupić.
co to jest co wyciskasz na wal to klej do gwintów czy jakis smar przed wlozeniem lozysk na wal? i jakiej grubosci maja uszczelki silnika?
lukasz1784 to klej do łożysk, uszczelki gambit 0,5 mm
dzieki wlasnie mam taki silniczek juz rozlozony pozdrawiam :)
sam robiłeś uszczelki ?
co to za specyfik którym smarujesz uszczelki ? :) a i jaki olej stosujesz do mieszanek ? :D
Specjalna pasta uszczelniająca made by USA. Olej do mieszanki Castrol 2t pół syntetyczny.
dzięki :D ja stosuję Orlen 2t semisynthetic :D zapraszam na mój kanał, posiadam czarną B3 :)
gniazda łożysk były może regenerowanie pierscieniami stalowymi?
Nie, a po co ? Nie było takiej potrzeby. W silniki W2 żeliwne wkładki na lozyska były oryginalnie. Nic nie było regenerowane, tak jak to często robią w silniki S01
No, temat S01 znam na wylot a żeliwne wkładki to było by to co sprawiło by że 125 była by odporna całkowicie na wiejskich mechaników ale w świdniku w tym okresie miało być tanio i szybko
Nie słyszałem, zeby w Świdniku chociaz jeden silnik zlozyli :D
A w nowej dębie też inaczej nie było
no kurwa mega zwłaszcza te simeringi bite kołkiem i młotkiem
Witam moge kontakt do pana pilnie!!!
Wg mnie jeśli łożyska na wał wchodzą ręką to wał nadaje się na złom.
A widziałeś, że te łożyska były grzane?
ale wału nie zdystansowałeś?
Nie. Wału w wypadku tego silnika się nie dystansuje. Nie ma takiej potrzeby. Wał jest skonstruowany tak, że łożyska są w odpowiedniej odległości od przeciwwagi już po założeniu. Przy składaniu na ciepło w karterach same łożyska osadzają się równo i w odpowiednim miejscu co powoduje idealne ustawienie się wału.
W silnikach S32 w których układ korbowy wymaga dystansowania to robię.
Pozdrawiam
a gdzie kolo zamachowe , bez niego bedzie szarpac
Gdzie kupić tłok ze stopu AK20 R1
Owe tłoki są dostępne tylko na Allegro. Najlepiej kupuj od Aliena. Jeżeli masz nominał który pracował to prawidłowy szlif na r1 raczej nie wyjdzie. Bierz od razu r2
Dzięki za pomoc.
cze głowice na wyczucie dokrencałeś
Od czego są te tarcze sprzegłowe?
Nie udzielam takich informacji :)
+RAKSO MOTORS Dzięki
www.skuterdebica.hg.pl/inc/display.php?id=2623
Adam tylko czasami nie kupuj tych gównianych tarcz pseudo indyjskich :)
A jakie polecasz?
Oho, widzę że ktoś tu podał swój numer telefonu w internecie
Ile zajeło ci to składanie ?
RAKSO MOTORS a składasz silniki od wsk 125
dirko nie jest dobrym pomyslem do skladania silnika,sam to przerabialem,tam gdzie dostanie benzyny puchnie i robia sie takie kluchy,ktore latwo moga zatkac kanaly smarujace np lozyska
Gdzie widzisz jakieś dirko? Nigdy nie stosowałem i nie stosuje. Ta masa uszczelniająca jest prosto z hameryki i jak za tą marna ilosc, która się w tej tubce znajduje tania nie jest :D Testowałem w benzynie 4 rodzaje uszczelniaczy i ten wypadł najlepiej. Test polegał na włożeniu do benzyny kawałka zaschnietej masy i obserwacji co się z nim dzieje. Ta masa nie zachowuje się tak jak to opisales.
podobny kolor i opakowanie z tad moja opinia,ale skoro to nie dirko to spoko;)