Jeśli chodzi o Sędziego Dredda to po tym filmie ze Stallone powstała dużo lepsza w mojej opinii adaptacja filmowa z 2012 roku z Karlem Urbanem czyli Butcherem z "The Boys".
Tego się nie spodziewałem i bardzo mi miło, że moja twarz przez chwilę przy okazji reklamy Bloga o komiksach pojawiła się na tym kanale. Kilka sekund chwały :D Pozdrawiam :D
Dziękujemy za materiał. Świetnie się Ciebie słucha Ignacy. Patrząc jak bardzo Cię te komiksy kręcą, zapragnąłem mięć i odrobine takiego szaleństwa dla siebie(pewnie tego potrzebuje :P) Powolutku wzbogacam kolekcje, o niektóre tytuły, które polecasz. Z tego odcinka też już na coś poluje :P dzięki wielkie! Pozdrawiam \m/
14 วันที่ผ่านมา +13
"Opowieści z Telguuth" to straszna lipa i komiksowa wydmuszka IMHO: olśniewająca momentami oprawa graficzna, ale historyjki są tak sztampowe i powtarzalne, że aż zęby bolą.
Historie oparte są w sumie na jednej zasadzie, ale daleko im do kalki. Oryginalne i przewrotne pomysły. Klasyczne, "w starym stylu", dla smakoszy tego typu opowieści. Serial z adaptacjami z Metal Hurlant był dosyć podobny. Dla mnie fajna rzecz. Nie jest to może must have, ale warto kupić , ale trzeba lubić tego typu klasykę komiksu.
Bardzo fajnie, ze odkrywasz Dredda, bo obok Mignolaverse to najbardziej spoljne uniwersum komiksowe. 2000AD to jedyny w swoim rodzaju tytul, nigdzie nie znajdziesz takich historii, jak u nich. Nie zawsze dowoza, dla mnie Telguuth to raczej sredniak z dobrym artem. Wydawnictow Ongrys wydaje Case Files Dredda, wiec warto sie zainteresowac, ale pierwszych kilku lat nie polecam: to byly komiksy robione dla 10-letnich chlopcow. Warto zaczac od Apocalypse War, mysle, pierwszy epic w tym swiecie, ktory byl dobry. Wbrew pozorom w Dreddzie nie ma az tak duzo akcji, jest to bardziej komentarz polityczny, socjalny z duza doza sarkazmu, ale sa tez historie czysto kryminalne i skupiajace sie na sledztwie. Od kilku lat, odkad Wagner, tworca postaci, zawiesil swoja dzialalnosc - nie do konca, ale skrocam - Dreddem zajmuje sie kilku tworcow, wiec wizja juz nie jest spojna i ploty nie maja takiego uderzenia, ale to co robi z nim Rob Williams ostatnio, to jest bardzo ciekawe spojrzenie. Dredd zawsze byl odbiciem nastrojow politycznych, i tego, co sie w danym czasie dzialo na swiecie.
Pierwszy raz Szninkla przeczytałem w wieku, w którym nic nie rozumiałem, wydanie Orbity z rozpadającą się okładką :) I oczywiście wpadł w ręce rodziców - za scenę porno dostałem burę i zakaz czytania (na szczęście komiks pożyczony od kolegi):D Ostatnio nabyłem swoją wersję w kolorze i uważam, że to najlepszy komiks Van Hamme i Rosińskiego, wspaniała opowieść fantasy z elementami komentarza na temat religii - można powiedzieć, że to krytyka szeroko pojętej religijności, jak dla mnie perła w kolekcji!
"Szninkiel" to od niepamiętnych czasów mój ukochany komiks. Pamiętam w którym miejscu go kupiłem. Nie pamiętam natomiast czy przed kupnem wiedziałem, że są tam "momenty". A miałem wtedy bodajże 12 lat... No ale to był kolejny komiks twórców Thorgala, którego już wtedy znałem (2 pierwsze albumy), więc musiałem go mieć. I że nie zawiódł to mało powiedziane! "Gorączka nocy" dla mnie to lekki zawód. Ale po prostu poprzeczka była autorom bardzo wysoko zawieszona. Natomiast "Incognito" jeszcze nie przeczytane, może będzie lepiej.
A z tym Yves Swolfs to imię zdaje się czyta się "Iw", ale nazwisko nie wiem. Ja czytam "Słolfs", ale pewnie nie dobrze. Również jeden z moich ulubionych rysowników.
No ile to człowiek musiał się namęczyć żeby zmusić do przeczytania "Szninkla" :) 1. Co do filmu o Dredzie to mnie, chociaż lubię wersję do obiadu ze Stallone, bardziej podoba się "Dredd" z roku 2012 - w roli głównej Karl Urban. Niby nic specjalnego ale lubię. 2. Studio JG wydaje adaptacje komiksowe Lovecrafta według Gou Tanabe. Tak, manga.
Polecam film "1917". To historia o 2 żołnierzach, którzy dostają rozkaz przedostania się za linie wroga, aby dostarczyć tajną wiadomość, która pozwoli brytyjskim żołnierzy uniknąć masakry.
Po polsku? Nigdzie. Wydawnictwa polskie wydają wyłącznie papierowo. Jedynie zostaje ci amazon i ich Comixology. Możesz też skorzystać z subskrypcji. Oczywiście wszystko po angielsku.
@@MariuszWodarczyk no to nie było optymistyczne 😂 myślałem, że w dobie, gdzie ebooki są już wydawane w tym samym czasie co papier jednak z komiksem problemów nie będzie. Specjalnie pod to szykowałem się do zakupu nowego Remarkable.
Jeśli chodzi o Sędziego Dredda to po tym filmie ze Stallone powstała dużo lepsza w mojej opinii adaptacja filmowa z 2012 roku z Karlem Urbanem czyli Butcherem z "The Boys".
Tego się nie spodziewałem i bardzo mi miło, że moja twarz przez chwilę przy okazji reklamy Bloga o komiksach pojawiła się na tym kanale. Kilka sekund chwały :D Pozdrawiam :D
Dziękujemy za materiał. Świetnie się Ciebie słucha Ignacy. Patrząc jak bardzo Cię te komiksy kręcą, zapragnąłem mięć i odrobine takiego szaleństwa dla siebie(pewnie tego potrzebuje :P)
Powolutku wzbogacam kolekcje, o niektóre tytuły, które polecasz. Z tego odcinka też już na coś poluje :P
dzięki wielkie! Pozdrawiam \m/
"Opowieści z Telguuth" to straszna lipa i komiksowa wydmuszka IMHO: olśniewająca momentami oprawa graficzna, ale historyjki są tak sztampowe i powtarzalne, że aż zęby bolą.
Historie oparte są w sumie na jednej zasadzie, ale daleko im do kalki. Oryginalne i przewrotne pomysły. Klasyczne, "w starym stylu", dla smakoszy tego typu opowieści. Serial z adaptacjami z Metal Hurlant był dosyć podobny. Dla mnie fajna rzecz. Nie jest to może must have, ale warto kupić , ale trzeba lubić tego typu klasykę komiksu.
Niedawno o tym pisałem, że fajnie byłoby zobaczyć prezentację Waszych półek z komiksami, także jestem jak najbardziej ZA taką prezentacją
Szninkla to ja przeczytałem w technikum. Pierwsze wydanie w PL. Cóż to inne czasy 😂 przeczytałem go kilkadziesiąt razy wówczas 😅
Western czytałem. Bardzo dobre
Bardzo fajnie, ze odkrywasz Dredda, bo obok Mignolaverse to najbardziej spoljne uniwersum komiksowe. 2000AD to jedyny w swoim rodzaju tytul, nigdzie nie znajdziesz takich historii, jak u nich. Nie zawsze dowoza, dla mnie Telguuth to raczej sredniak z dobrym artem. Wydawnictow Ongrys wydaje Case Files Dredda, wiec warto sie zainteresowac, ale pierwszych kilku lat nie polecam: to byly komiksy robione dla 10-letnich chlopcow. Warto zaczac od Apocalypse War, mysle, pierwszy epic w tym swiecie, ktory byl dobry.
Wbrew pozorom w Dreddzie nie ma az tak duzo akcji, jest to bardziej komentarz polityczny, socjalny z duza doza sarkazmu, ale sa tez historie czysto kryminalne i skupiajace sie na sledztwie. Od kilku lat, odkad Wagner, tworca postaci, zawiesil swoja dzialalnosc - nie do konca, ale skrocam - Dreddem zajmuje sie kilku tworcow, wiec wizja juz nie jest spojna i ploty nie maja takiego uderzenia, ale to co robi z nim Rob Williams ostatnio, to jest bardzo ciekawe spojrzenie. Dredd zawsze byl odbiciem nastrojow politycznych, i tego, co sie w danym czasie dzialo na swiecie.
Pierwszy raz Szninkla przeczytałem w wieku, w którym nic nie rozumiałem, wydanie Orbity z rozpadającą się okładką :) I oczywiście wpadł w ręce rodziców - za scenę porno dostałem burę i zakaz czytania (na szczęście komiks pożyczony od kolegi):D Ostatnio nabyłem swoją wersję w kolorze i uważam, że to najlepszy komiks Van Hamme i Rosińskiego, wspaniała opowieść fantasy z elementami komentarza na temat religii - można powiedzieć, że to krytyka szeroko pojętej religijności, jak dla mnie perła w kolekcji!
Dziękujemy za materiał
No...Panie Ignacy, za ta polecajke Sedziego D...to wywiało z gildii w ciagu 2 dni😂
A ja czytam wlasnie RIP i mnie zabralo na maksa.
czekalem czekałem i sie doczekałem.taka sobote to ja lubie 🙂. to teraz ide pograc w jakas Planszoweczke 👍
o rany, to czekam na następny odcinek skoro będzie mówione o "Postapo" - pozdrawiam Daniel Gizicki
Czekam na to „the best of the best of the best”
"Szninkiel" to od niepamiętnych czasów mój ukochany komiks. Pamiętam w którym miejscu go kupiłem. Nie pamiętam natomiast czy przed kupnem wiedziałem, że są tam "momenty". A miałem wtedy bodajże 12 lat... No ale to był kolejny komiks twórców Thorgala, którego już wtedy znałem (2 pierwsze albumy), więc musiałem go mieć. I że nie zawiódł to mało powiedziane!
"Gorączka nocy" dla mnie to lekki zawód. Ale po prostu poprzeczka była autorom bardzo wysoko zawieszona. Natomiast "Incognito" jeszcze nie przeczytane, może będzie lepiej.
Te polecajki powoli zaczynają przypominać listę tego co zalega w magazynie w Lain ....
Podobno od tego roku Egmont będzie wydawał jednego Asteriksa miesięcznie.
Sznikiel to jedyny komiks który był reklamowany w radio! ;)
Cóż za wspaniały początek dnia! Rzucam wszystko i biorę się za oglądanie! 💪
Drogi Kanale Fantastyczny, czy komiks polski, też by mógł mieć swój kącik na kanale? ;p
Dzięki Ignacy za świetny materiał szukam najlepszych komiksów SF czy polecasz universal War 2
A z tym Yves Swolfs to imię zdaje się czyta się "Iw", ale nazwisko nie wiem. Ja czytam "Słolfs", ale pewnie nie dobrze. Również jeden z moich ulubionych rysowników.
Ekstra odcinek! Dzięki za wysiłek jaki włożyłeś, aby go przygotować. Pozdrawiam
No ile to człowiek musiał się namęczyć żeby zmusić do przeczytania "Szninkla" :)
1. Co do filmu o Dredzie to mnie, chociaż lubię wersję do obiadu ze Stallone, bardziej podoba się "Dredd" z roku 2012 - w roli głównej Karl Urban. Niby nic specjalnego ale lubię.
2. Studio JG wydaje adaptacje komiksowe Lovecrafta według Gou Tanabe. Tak, manga.
Polecam film "1917". To historia o 2 żołnierzach, którzy dostają rozkaz przedostania się za linie wroga, aby dostarczyć tajną wiadomość, która pozwoli brytyjskim żołnierzy uniknąć masakry.
Swietny odcinek, trzymam kciuki zeby kanal mial dobry rok i mimo transferow dalej sie rozwijal
A gdzie szukać wydań komiksów w formie elektronicznej?
Po polsku? Nigdzie. Wydawnictwa polskie wydają wyłącznie papierowo. Jedynie zostaje ci amazon i ich Comixology. Możesz też skorzystać z subskrypcji. Oczywiście wszystko po angielsku.
@@MariuszWodarczyk no to nie było optymistyczne 😂 myślałem, że w dobie, gdzie ebooki są już wydawane w tym samym czasie co papier jednak z komiksem problemów nie będzie. Specjalnie pod to szykowałem się do zakupu nowego Remarkable.
Ale Judge Dredd zawsze był taki wielopłaszczyznowy. To niej rąbanina ;)
A żona nie krzyczy, kiedy pojawia się kolejna przesyłka?
Prezesie czekamy na mocne uderzenie ze strony kanału.
Materiał dobry, ale fajnie jakbys troche popracowal nad dykcją, mowił troche wolniej. Ciezko zrozumiec czasami, ale ogólnie bardzo pozytywnie :)