Bardzo fajne podsumowanie wyprawy.Powodzenia w dalszych wyprawach rowerowych.Mam taką nadzieję że kiedyś się spotkamy w okolicach Sosiny.Sosina i Rezerwat Żabnika to moje ulubione trasy rowerowe.
Dziękuję. Szczerze mówiąc to właśnie dziś byłem nad Zabnikiem a teraz piszę z nad Sosiny. To też są moje miejsca i często tu bywam. Również życzę powodzenia w rowerowych i nie tylko wojażach. PS Latem na piwko/soczek chętnie się nad Sosiną mogę spotkać.
@@Ogorki Ja też mam taką nadzieję że w nowym sezonie możemy się spotkać nad Zalewem .Ja zawsze otwieram sezon rowerowy od odwiedziny Sosiny,taka moja tradycja od wielu lat.
@@mariusalbertu3516 pudlo. Nie jestem górnikiem i nie jestem związany z branżą wydobywcza. Pasję realizuje w ramach urlopu tylko lub gdzieś pomiędzy życiem zawodowym i rodzinnym. Pozdrawiam.
Cenne rady sam Szykuje się do takiej wyprawy W-aw Śl - Chel już nie mogę się doczekać przyszłego roku. Powodzenia na kolejnych wyprawach
Dziękuję bardzo za miłe słowa i życzę powodzenia. Ja też już obmyślam następną wyprawę
Super podsumowanie.
Dzięki. Starałem się jak najmniej zanudzać.
@@Ogorki Było zwięźle i konkretnie. Przynajmniej dla mnie. Pozdrawiam.
Bardzo fajne podsumowanie wyprawy.Powodzenia w dalszych wyprawach rowerowych.Mam taką nadzieję że kiedyś się spotkamy w okolicach Sosiny.Sosina i Rezerwat Żabnika to moje ulubione trasy rowerowe.
Dziękuję. Szczerze mówiąc to właśnie dziś byłem nad Zabnikiem a teraz piszę z nad Sosiny. To też są moje miejsca i często tu bywam. Również życzę powodzenia w rowerowych i nie tylko wojażach. PS Latem na piwko/soczek chętnie się nad Sosiną mogę spotkać.
@@Ogorki Ja też mam taką nadzieję że w nowym sezonie możemy się spotkać nad Zalewem .Ja zawsze otwieram sezon rowerowy od odwiedziny Sosiny,taka moja tradycja od wielu lat.
Ponieważ tylko gadam to poniżej jutjubowe rozdziały dla sprawniejszej nawigacji pośród mojego ględzenia
00:00 - Intro
00:15 - Wstęp
01:06 - Inspiracja
02:07 - Pomysł
03:09 - Przygotowania
04:11 - Planowanie trasy
05:50 - Aplikacje użyte do planowania trasy
08:51 - Noclegi
10:31 - Czy spanie w lesie na dziko to problem
11:45 - Ekwipunek
12:13 - Ekwipunek - elektronika
13:40 - Ekwipunek - bezpieczeństwo
15:03 - Ekwipunek - apteczka
15:42 - Ekwipunek - zestaw do spania
16:41 - Ekwipunek - ubranie
18:28 - Ekwipunek - wihajstry i narzędzia
19:13 - Ekwipunek - wcześniejsze doświadczenia
19:35 - Ekwipunek - higiena
20:43 - Ekwipunek - Linomag:)
21:38 - Jedzenie
22:48 - Koszty
24:52 - Rower - skawy, torby i paśniki czyli co gdzie było na rowerze
28:20 - Rower - co się sprawdziło ekstra z rowerowego wyposażenia
30:52 - Zakończenie
Witam, masz gdzie ślad trasy?
Witam, mam gpx z kazdego dnia. Moge podesłać na email albo jakoś inaczej jeśli chcesz.
1000km tygodniowo jeździsz czy 5000 rocznie?
Faktycznie przejęzyczyłem się. 5000 rocznie około 100 km tygodniowo. Czyli niewiele. W ciepłe pory więcej w zimie mniej zeby się trochę poruszać.
Pan jest emerytowanym górnikiem, już zupełnie niezdolnym do pracy? ;)
Skąd taki wniosek?
@@Ogorki Bo młody człowiek z dobrą emeryturą, kupą wolnego czasu i potrzebą adrenaliny, to najczęściej były górnik? A co, trafiłem?
@@mariusalbertu3516 pudlo. Nie jestem górnikiem i nie jestem związany z branżą wydobywcza. Pasję realizuje w ramach urlopu tylko lub gdzieś pomiędzy życiem zawodowym i rodzinnym. Pozdrawiam.
@@Ogorki Uff, to zyskał Pan w moich oczach! Górnicy to zepsuci ludzie.
@@mariusalbertu3516 skad takie wnioski, ze gornicy to zepsuci ludzie?