Odnosnie nawozenia i biologi, na prawde warto wspomóc się metylobakteriami. W zeszlym sezonie przy 80kg azotu plon uzyskany 90t buraka. Azot glebowy niski do b. niski. Uważam, ze nie doceniamy roli mikroorganizmów glebowych w asymilacji azotu w uprawach roślin szerokolistnych.
Ogólnie mam wrażenie, że nie doceniamy roli "bioemów", "mikroemów" czy jakby pies to zwał w obecnych czasach. Nie prowadzę profesjonalnej plantacji ani niczego takiego, mam raptem pół hektara leszczyn połączonych z winogronami i drugie pół na "ogródek warzywny". Winogrona reagują świetnie na coś takiego, nawet przy przycinaniu liści, żeby je "dosłonecznić". Wszystkie warzywa oraz tuje dookoła płotu odżywają od mikroorganizmów. Brązowe tuje stały się zielone i idą zarówno w górę i boki. Ogórki mają mniejszy problem z początkową fazą rozwoju (4 liści), nawet ślimak nie chce atakować, mimo że u mnie w rejonie jest ich plaga. Efekt naprawdę wspaniały. Leszczynom nie robi to nic, mają mnie po prostu w dupie cokolwiek bym nie zrobił. Nie wiem jak inne "drzewa owocowe", bo moje są po prostu za młode. Chętnie zobaczyłbym jakieś rozmowy i analizy z ludźmi, którzy znają się na mikroorganizmach/bioeemach/emach/cokolwieksiętonazywa i dali nam jakikolwiek wskaźnik. Ja jestem typowy miastowy z kawałkiem ziemi, ale chciałbym wiedzieć jak to wykorzystać efektywnie.
Pawle może zapytam tu; Bakterie pobierają azot do rozkładania resztek pożniwnych. A jak go rozłożą to azot wróci do gleby? One go pożyczają czy zjadają
Bakterie mineralizujące resztki potrzebujacazotu do namnazania sie i przeżycia (to jest takie paliwo dla nich). W zależności od gatunku bakterii czesc tego azotu bedziecpozniej dostępne w glebie, ale nie całość
hue hue w tym roku wszystko na opak. Prawie każde pole mam nawiezione obornikiem i zaorane w marcu. Tam gdzie nie to pierwsze RSM i uprawa głęboka na 20-22cm i potem dopiero uprawa przedsiewna. W tamtym roku tam gdzie azotu było 140-150kg plon około 70 ton przy cukrze 16 a za drogą nawożenie 200+ i 80 ton i cukier 16,5 Jakoś ta teoria z praktyką zawsze się dużo mija :D
@@epole_kanal hmm to czemu tam gdzie więcej dane to więcej pobrało? Moje zdanie jest takie, że te normy azotu zalatują eko ściemą. Każdy kto ma praktykę to wie, że burak lubi wypić. Cukrownie zawsze uwalą jakiś % cukru i im się nie udowodni a jak jest tonaż to jest lepiej. Mogą dać więcej zanieczyszczeń ale koniec końców lepiej mieć więcej tonażu i 16% cukru niż mniej i 18%. Jak na 1 polu z 3ha trafiają się tiry z cukrem 15,7 i 17,5 to coś nie tak
60-90kg N/ha. Wiadomo, że zależy to też od takich czynników jak gleba czy przedplon. Czy też chec stosowania np bakterii, które czesc azotu zwiaza podczas wegetacji.
To ja mam takie pytanie. Czy jeżeli ceny N spadną do poziomu ok 1000 zł za tone saletry czy nawet ponizej tej ceny to czy BlueN ma dalej ekonomiczny sens stosowania?
Ile azotu będzie dostępne z obornika bydlęcego zastosowanego jesienią 40t.dla buraków? Jaki przyjąć współczynnik wykorzystania azotu dla buraka? Ja liczyłem tak pobieranie 4x72t/ha=288N minus Nnin66 minus z obornika 63N=159N do zastosowania. Dawka jaką zastosowałem to 84N w salmagu.
W pierwszym roku będzie dostępne ok 30% azotu z takiego obornika. Pamiętaj, że im cieplejsza gleba, tym tego azotu będzie się z niej uwalniało jeszcze więcej niż obecny poziom Nmin. Sama mineralizacji obornika, jeżeli będzie ciepło i będzie woda, też może być większa.
W zależności od uprawy od 160 do 200kg, warzywa, aplikowane punktowo pod roślinę przy pieleniu także zakryty nawóz ziemią i od razu za tym idzie deszczownia, zastanawia mnie wykorzystanie azotu z nawozu. Myślicie Państwo, że 80% jest ? ☺️
Przy nawadnianiu, jeżeli to nie jest jakaś super mocna gleba to ok 70-80% będzie. Im cięższa gleba, tym kompleks sorbcyjny wiąże czesc kationow, których może już nie uwolnić.
@@epole_kanal gleby lekkie, maksymalnie średnie. Klasa bonitacyjna 3a-4b Czy jestem jakims sposobem w stanie zwiększyć jeszcze wykorzystanie azotu z nawozu ?
@@rrrsaw1414 Na pewno nie do 100%, na różnym poziomie moze dochodzić do strat azotu (ulatnianie, wymywanie, blokowanie przez kompleks sorbcyjny gleby, czy ograniczone mozliwosci magazynowania na glebach lekkich). Samo wykorzystanie azotu, też jest uzależnione od rośliny i dostępności innych pierwiastkow.
@@epole_kanal Zdaje sobie sprawę, że 100% jest nieosiągalne ale moim celem jest 90%. Badania gleby reguralnie robię ( ogrodnicze ). Azot jest mikrodawkowany ( posypowo, ale od razu za rozsiewaczem chodzi deszczownia zeby ograniczyć ulatnianie) w momencie wzrostu wegetatywnego dwukrotnie, raz przed sadzeniem, a drugi raz po około miesiącu, obie dawki to 20 kg N. W momencie przejścia rośliny do wzrostu intensywnego dawki zwiększam do 4x40kg oraz stosuje pielnik z aplikatorem żeby przykryć nawóz. Ostatnia stosowana dawka jest najpóźniej jak się da i składa się ona w 70% z formy amonowej ( oczywiście najpóźniej jak się da to znaczy minimum 1.5 miesiąca przed zbiorem). Rośliny rosną od 95-150 dni, bliżej tej drugiej wartości znacznie. Jeśli miałby Pan lub ktokolwiek pomysł co jeszcze można poprawić jestem otwarty na sugestie. Milej nocy.
Poproszę film z P. Prof. Piechota o przygotowaniu stanowiska pod ziemniaki
Od A do Z
Przedplon, nawożenie uprawa itd
🤮🤮🤮🤮🤮
Odnosnie nawozenia i biologi, na prawde warto wspomóc się metylobakteriami. W zeszlym sezonie przy 80kg azotu plon uzyskany 90t buraka. Azot glebowy niski do b. niski. Uważam, ze nie doceniamy roli mikroorganizmów glebowych w asymilacji azotu w uprawach roślin szerokolistnych.
Ogólnie mam wrażenie, że nie doceniamy roli "bioemów", "mikroemów" czy jakby pies to zwał w obecnych czasach. Nie prowadzę profesjonalnej plantacji ani niczego takiego, mam raptem pół hektara leszczyn połączonych z winogronami i drugie pół na "ogródek warzywny".
Winogrona reagują świetnie na coś takiego, nawet przy przycinaniu liści, żeby je "dosłonecznić". Wszystkie warzywa oraz tuje dookoła płotu odżywają od mikroorganizmów. Brązowe tuje stały się zielone i idą zarówno w górę i boki. Ogórki mają mniejszy problem z początkową fazą rozwoju (4 liści), nawet ślimak nie chce atakować, mimo że u mnie w rejonie jest ich plaga. Efekt naprawdę wspaniały.
Leszczynom nie robi to nic, mają mnie po prostu w dupie cokolwiek bym nie zrobił. Nie wiem jak inne "drzewa owocowe", bo moje są po prostu za młode.
Chętnie zobaczyłbym jakieś rozmowy i analizy z ludźmi, którzy znają się na mikroorganizmach/bioeemach/emach/cokolwieksiętonazywa i dali nam jakikolwiek wskaźnik. Ja jestem typowy miastowy z kawałkiem ziemi, ale chciałbym wiedzieć jak to wykorzystać efektywnie.
Pawle może zapytam tu; Bakterie pobierają azot do rozkładania resztek pożniwnych. A jak go rozłożą to azot wróci do gleby? One go pożyczają czy zjadają
Bakterie mineralizujące resztki potrzebujacazotu do namnazania sie i przeżycia (to jest takie paliwo dla nich). W zależności od gatunku bakterii czesc tego azotu bedziecpozniej dostępne w glebie, ale nie całość
hue hue w tym roku wszystko na opak. Prawie każde pole mam nawiezione obornikiem i zaorane w marcu. Tam gdzie nie to pierwsze RSM i uprawa głęboka na 20-22cm i potem dopiero uprawa przedsiewna. W tamtym roku tam gdzie azotu było 140-150kg plon około 70 ton przy cukrze 16 a za drogą nawożenie 200+ i 80 ton i cukier 16,5 Jakoś ta teoria z praktyką zawsze się dużo mija :D
Bo nie ważne ile podałeś, a ważne ile zostało pobrane przez buraki ;)
@@epole_kanal hmm to czemu tam gdzie więcej dane to więcej pobrało? Moje zdanie jest takie, że te normy azotu zalatują eko ściemą. Każdy kto ma praktykę to wie, że burak lubi wypić. Cukrownie zawsze uwalą jakiś % cukru i im się nie udowodni a jak jest tonaż to jest lepiej. Mogą dać więcej zanieczyszczeń ale koniec końców lepiej mieć więcej tonażu i 16% cukru niż mniej i 18%. Jak na 1 polu z 3ha trafiają się tiry z cukrem 15,7 i 17,5 to coś nie tak
Ile dać polifoski i mocznika lub Can przed sadzeniem wczesnych?
60-90kg N/ha. Wiadomo, że zależy to też od takich czynników jak gleba czy przedplon. Czy też chec stosowania np bakterii, które czesc azotu zwiaza podczas wegetacji.
Czyli 300 kg Salmagu i 300 kg polifoski 6 wystarczy tak? A kizeryt można dać?
To ja mam takie pytanie. Czy jeżeli ceny N spadną do poziomu ok 1000 zł za tone saletry czy nawet ponizej tej ceny to czy BlueN ma dalej ekonomiczny sens stosowania?
Podaj adres firmy co sprzedaje nawozy po 1000 zł 😂
Ile azotu będzie dostępne z obornika bydlęcego zastosowanego jesienią 40t.dla buraków? Jaki przyjąć współczynnik wykorzystania azotu dla buraka? Ja liczyłem tak pobieranie 4x72t/ha=288N minus Nnin66 minus z obornika 63N=159N do zastosowania. Dawka jaką zastosowałem to 84N w salmagu.
W pierwszym roku będzie dostępne ok 30% azotu z takiego obornika. Pamiętaj, że im cieplejsza gleba, tym tego azotu będzie się z niej uwalniało jeszcze więcej niż obecny poziom Nmin. Sama mineralizacji obornika, jeżeli będzie ciepło i będzie woda, też może być większa.
Też chyba ma wpływ jaki to obornik jak nawalisz słomy to będzie inaczej niż 40t porządnego obornika więc warto by zbadać skład
W zależności od uprawy od 160 do 200kg, warzywa, aplikowane punktowo pod roślinę przy pieleniu także zakryty nawóz ziemią i od razu za tym idzie deszczownia, zastanawia mnie wykorzystanie azotu z nawozu.
Myślicie Państwo, że 80% jest ? ☺️
Przy nawadnianiu, jeżeli to nie jest jakaś super mocna gleba to ok 70-80% będzie. Im cięższa gleba, tym kompleks sorbcyjny wiąże czesc kationow, których może już nie uwolnić.
@@epole_kanal gleby lekkie, maksymalnie średnie.
Klasa bonitacyjna 3a-4b
Czy jestem jakims sposobem w stanie zwiększyć jeszcze wykorzystanie azotu z nawozu ?
@@rrrsaw1414 Na pewno nie do 100%, na różnym poziomie moze dochodzić do strat azotu (ulatnianie, wymywanie, blokowanie przez kompleks sorbcyjny gleby, czy ograniczone mozliwosci magazynowania na glebach lekkich). Samo wykorzystanie azotu, też jest uzależnione od rośliny i dostępności innych pierwiastkow.
@@epole_kanal Zdaje sobie sprawę, że 100% jest nieosiągalne ale moim celem jest 90%.
Badania gleby reguralnie robię ( ogrodnicze ).
Azot jest mikrodawkowany ( posypowo, ale od razu za rozsiewaczem chodzi deszczownia zeby ograniczyć ulatnianie) w momencie wzrostu wegetatywnego dwukrotnie, raz przed sadzeniem, a drugi raz po około miesiącu, obie dawki to 20 kg N.
W momencie przejścia rośliny do wzrostu intensywnego dawki zwiększam do 4x40kg oraz stosuje pielnik z aplikatorem żeby przykryć nawóz.
Ostatnia stosowana dawka jest najpóźniej jak się da i składa się ona w 70% z formy amonowej ( oczywiście najpóźniej jak się da to znaczy minimum 1.5 miesiąca przed zbiorem).
Rośliny rosną od 95-150 dni, bliżej tej drugiej wartości znacznie.
Jeśli miałby Pan lub ktokolwiek pomysł co jeszcze można poprawić jestem otwarty na sugestie.
Milej nocy.