Pierwszy przekład książki Marka Sierockiego o Depeszach,w 94 roku przepisałem całą do zeszytu. Wklejając zdjecia wówczas z BRAVO i Popcornów. Później czytając jeszcze newsy z Telegazety i z gazet dopisywałem losy kapeli samemu. 20 lat temu jak wyemigrowałem zacząłem kolekcjonować dyskografię Depeche Mode i do teraz posiadam ponad 90 % kolekcji Depeche Mode na nośnikach kasetowych ( to jeszcze z Polski), vinyle ( wszystkie albumy, single nie wszystkie), CD ( albumy, i większość singli, kilka dokumentów), DVD ( wszystkie koncerty plus albumy wideo) oraz parę nośników blu Ray. Oraz 6 koncertów od 2006 do 2024 który przyniosły przeżycia nie do zapomnienia. Szczególnie 3 ostatnie z ekipą na całe życie. Muzyka mojego życia.
ech ... aż łezka w oku mi się zakręciła ... koncert to mażenie ... zdobyć kasetę mgnetofonową to był już sukces. A jak w radiu leciał kawałek DM to juz kaseta była gotowa by nagrać ...
To zespół który wywołuje dobre emocje, zawsze gdy ,ich słucham mam doskonały nastrój.Ten zespół jak każdy ma lepsze gorsze płyty ,po odejściu Alana Widlera to nie to samo czegoś brak.szkoda,że nigdy nie usłyszymy ich razem na pewno wielką strata,Byłem na kilku koncertach ale ten ostatni na narodowym najlepszy ,jaki widziałem ,ale miałem uczucie jak bym na ich ostatnim oby moje uczucie się nie sprawdziło,szacun dla Pana Marka,jako depeszowiec mam ciche marzenie aby panowie nagrali wspólna płytę z Alanem i Vincentem całą człowieka to by była fantastyczna płyta ,szkoda że to tylko marzenie
Ultra to ich ostatni bardzo dobry album, bo mieli szczęście trafić na Tima Simenona, a Excitera oni sami nie lubią. PTA jest ciut lepszy. Ogólnie po Ultrze ich formą jest średnia lub słaba. Otwarcie przyznał to Dave Gahan.
Memento mori jest świetne i nie jest smutne .widać że chłop sugeruje się tylko tytułem i nic więcej na temat tego wydania nie wie .Tytuł i temat płyty już był zanim Andy zmarł, więc to nie jest tytuł "dla niego"
3:30 - nie chcę się czepiać tej kobiety....ale tego typu pytania pokazują że współczesne dziennikarstwo jest bliskie dna. W sumie po co ta babka jest tam, skoro nie ma własnych pytań czy inwencji? A propos DM, warto wspomnieć że na przełomie 80/90 w PL, muzyka zespołu była traktowana przez fanów rocka i metalu jako wiocha. Na równi z disco. Dopiero w połowie lat 90 DM zostało "zaakceptowane" a wielu muzyków rockowych i metalowych przyznało się do inspiracji depeszami...
:) No tak, sam pamiętam imprezę pewną w roku 1988 , gdzie było sporo alterowców i punków, i przyszła grupa depeszowców, tak trochę byli niepewni ...Ale nie było problemu. Ja wtedy lubiłem Depeche Mode , i właśnie kompletnie nie rozumiem tego mylenia ich z...disco. :) Ale to jeszcze w latach '90 na festiwalu w Jarocinie publika potrafił wygwizdywac kapele grające np.ostre e.b.m. ...bo jak syntezatory "to disco". Hej !🎉:)
P.Sierocki nie był depeszem nigdy zarobil po prostu tak jak i na disco polo kto nie pamięta niech sie nie wypowiada pozdrawiam serdecznie wszystkich wszystkich
Tak naprawdę bełkot o niczym, fani DM znają te wszystkie historie na pamięć. Szkoda, że tak mało powiedziano o wpływie Alana na brzmienie zespołu. Po jego odejściu DM zaczęło zjazd w dół. Wiem, że większość utworów komponował Martin, ale ten ostatni szlif Wildera dawał to coś. Za Alana, na każdej płycie była 90% hitów, czasem jeden lub dwa gorsze utwory, po jego odejściu jest dokładnie odwrotnie. Ostatnia dobra płyta DM to SOFAD, chociaż uważam że Violator to szczyt możliwości Zespołu.
@@adamslomczewski664Byłem na ich nie jednym koncercie, ciekawe dlaczego w takim razie publika bardziej szaleje przy Never let me down again niż np. przy My cosmos is Mine czy Eternal?
@@bmwbrassprawda,też byłam na ich koncercie w Warszawie i było widać że brzmienie Memento Mori nie uderza tak bardzo jak piosenki np z albumu Violator lub Music for the masses
Z niegdysiejszej legendy brzmienia Depeche Mode zostały miłe wspomnienia. To w zupełności wystarczy. Dwie dekady temu panowie, tak muzycznie jak i osobiście, nieodwołalnie rozmienili się na drobne.
"znawca" DM, a już na samym początku wtopa. Memento Mori to płyta która powstała jeszcze za życia Andy'ego, i wcale nie jest hołdem, ani pożegnaniem. Zarówno zawartość albumu jak i sam tytuł zostały opracowane jeszcze za życia Andy'ego!
Trudno mi się w kilku kwestiach z Panem Markiem zgodzić. Przede wszystkim twierdzenie, że albumy wydane później niż "Exciter" są słabe. Moim zdaniem "Exciter" to najsłabszy album DM. Załamałem się słuchając tej płyty. Wtedy myślałem, że zespół się wypalił i nic dobrego już nie nagrają. "Playing The Angel" był dla mnie niezwykle pozytywnym zaskoczeniem i uważam, że nie odstaje wielu innych dobrych albumów wydanych we wcześniejszych latach. "Sounds Of The Universe" trochę słaby, ale i tak lepszy niż "Exciter". "Delta Machine" mocno przesycony elektroniką ale moim zdaniem bardzo dobry, dźwiękowo w niektórych fragmentach nawiązuje również do starszych produkcji (w tym "Violator"). "Spirit" uważam, że jest bardzo dobry. Nowe pomysły przy jednoczesnym zachowaniu starego, dobrego "depeszowskiego" stylu, więc ja osobiście bardzo wysoko oceniam ten album. "Memento Mori"... trudno mi się odnieść - nie umiem tego przetrawić. Sama świadomość, że Andy nie żyje i przesłuchanie pierwszego singla promującego album ("Ghost Again"), który całkowicie nie przypadł mi do gustu spowodowały moją ogólną niechęć do tej produkcji. Jak jest na prawdę? Nie wiem. Czas pokaże, kiedy może dam radę solidnie się osłuchać z całą produkcją. Pozdrawiam wszystkich fanów DM.
@@kociewiak208prawda brakuje mi dźwięków typu: dźwięk odpalania Porshe Dave'a w piosence Stripped albo zrzucania garnków w piosence Blasphemous Rummours. PozDM❤️
@@jeshkam :) Ja jak znajdę na jakiejś płycie DM z ostatnich 30 lat więcej niż 2,3 świetne nagrania to się cieszę. A są płyty które mają 1 godny wydania numer. No.Ale w porównaniu z U2 , to oni przynajmniej na prawdę nagrali kilka pięknych piosenek w tym tysiącleciu. A U2 nic. Bardzo słabe ew. żenujące płyty.
@@KristVladic U2? W XXI wieku "Get on your boots" i nic więcej jak dla mnie. Bono stał się karykaturą, którą parodiował na Zoo TV - bogaty, tłusty, cyniczny i zadowolony z siebie biznesmen.
Pozdrowienia dla wszystkich "depeszów"
101!!
Dziękuję
wzajemnie !!
Ohhh to do mnie😱
Pozdrawiam wszystkich DM ❤
Pierwszy przekład książki Marka Sierockiego o Depeszach,w 94 roku przepisałem całą do zeszytu. Wklejając zdjecia wówczas z BRAVO i Popcornów. Później czytając jeszcze newsy z Telegazety i z gazet dopisywałem losy kapeli samemu. 20 lat temu jak wyemigrowałem zacząłem kolekcjonować dyskografię Depeche Mode i do teraz posiadam ponad 90 % kolekcji Depeche Mode na nośnikach kasetowych ( to jeszcze z Polski), vinyle ( wszystkie albumy, single nie wszystkie), CD ( albumy, i większość singli, kilka dokumentów), DVD ( wszystkie koncerty plus albumy wideo) oraz parę nośników blu Ray. Oraz 6 koncertów od 2006 do 2024 który przyniosły przeżycia nie do zapomnienia. Szczególnie 3 ostatnie z ekipą na całe życie. Muzyka mojego życia.
Było tam tak mało treści, że pewnie szybko poszło😂
ech ... aż łezka w oku mi się zakręciła ... koncert to mażenie ... zdobyć kasetę mgnetofonową to był już sukces. A jak w radiu leciał kawałek DM to juz kaseta była gotowa by nagrać ...
Mój pierwszy singiel Depeche Mode to był,People are people.👍
DM nigdy nie odejdzie ! DM to wieczność ! Spoczywaj w pokoju Andy ! 🙏
Panie Marku. Ja pamiętam co Pan wtedy puszczał w Hybrydach. Cudowne Lata. Fan DM.
Książkę o której Pan Sierocki mówił posiadam do tej pory i jestem z tego bardzo zadowolony
To zespół który wywołuje dobre emocje, zawsze gdy ,ich słucham mam doskonały nastrój.Ten zespół jak każdy ma lepsze gorsze płyty ,po odejściu Alana Widlera to nie to samo czegoś brak.szkoda,że nigdy nie usłyszymy ich razem na pewno wielką strata,Byłem na kilku koncertach ale ten ostatni na narodowym najlepszy ,jaki widziałem ,ale miałem uczucie jak bym na ich ostatnim oby moje uczucie się nie sprawdziło,szacun dla Pana Marka,jako depeszowiec mam ciche marzenie aby panowie nagrali wspólna płytę z Alanem i Vincentem całą człowieka to by była fantastyczna płyta ,szkoda że to tylko marzenie
Skończ pierdolić Alana już nie ma ponad 30 lat a dm dalej robią wspaniała muzykę,zawiesiles się 😂😂
Największy wpływ miał na mnie projekt Alana Wildera "Recoil", od tego czasu skomponowałem 184 kompozycje w tym klimacie. Pozdrawiam Depeszów.
Pierwszy singiel to "dreaming of me"."new life" to nr2.pzdr❤
Zgadzam sie choc braku Alana mi nie brakuje... Ultra, Exciter czy Playing the Angel są rewelacyjne.
Pełna zgoda 🎵🎶🎵
Ja nie lubię Exciter, ale uwielbiam Ultrę, Playing the Angel oraz Memento Mori
Ultra to ich ostatni bardzo dobry album, bo mieli szczęście trafić na Tima Simenona, a Excitera oni sami nie lubią. PTA jest ciut lepszy. Ogólnie po Ultrze ich formą jest średnia lub słaba. Otwarcie przyznał to Dave Gahan.
Dokładnie,
Memento mori jest świetne i nie jest smutne .widać że chłop sugeruje się tylko tytułem i nic więcej na temat tego wydania nie wie .Tytuł i temat płyty już był zanim Andy zmarł, więc to nie jest tytuł "dla niego"
Pozdrawiam z Lodzi🖤
3:30 - nie chcę się czepiać tej kobiety....ale tego typu pytania pokazują że współczesne dziennikarstwo jest bliskie dna. W sumie po co ta babka jest tam, skoro nie ma własnych pytań czy inwencji? A propos DM, warto wspomnieć że na przełomie 80/90 w PL, muzyka zespołu była traktowana przez fanów rocka i metalu jako wiocha. Na równi z disco. Dopiero w połowie lat 90 DM zostało "zaakceptowane" a wielu muzyków rockowych i metalowych przyznało się do inspiracji depeszami...
:) No tak, sam pamiętam imprezę pewną w roku 1988 , gdzie było sporo alterowców i punków, i przyszła grupa depeszowców, tak trochę byli niepewni ...Ale nie było problemu.
Ja wtedy lubiłem Depeche Mode , i właśnie kompletnie nie rozumiem tego mylenia ich z...disco. :)
Ale to jeszcze w latach '90 na festiwalu w Jarocinie publika potrafił wygwizdywac kapele grające np.ostre e.b.m.
...bo jak syntezatory "to disco".
Hej !🎉:)
Marek Sierocki jak zwykle w formie,szkoda że musi odpowiadać ns płytkie pytania pseudoredaktorów w przejętej siłowo telewizji! 🤔
nie zesraj się
@@slawdobi6879 Dlaczego miałby cię naśladować ?
@@KristVladicMusiałbym być niedorozwojem.... No sorry
Super mam książkę z 1990 kosztowała wtedy 150000 pozdrawiam wszystkich fanów mariusz
New life to nie jest pierwszy singiel dm, tylko dreaming of me
Nawet w książce o Kraftwerk było napisane, że pierwszy singiel DM to „New life”… to chyba taki klasyczny błąd 😅
@@femme-mirage redaktor i podobno fan, nie powinien się mylić w tak blachych sprawach,
Jeśli maksisingiel, to tak, pierwszy.
"od pierwszego singla... którego zdobyłem", słuchamy ze zrozumieniem :)
@@maciejczapla864 O właśnie.
po tym wywiadzie poczułem się dużo młodszy
Kocham DM❤
Najbardziej niedoceniana płyta DM to moim zdaniem "Construction Time Again". A to przecież płyta przełomowa dla zespołu.
zgadzam się !!
P.Sierocki nie był depeszem nigdy zarobil po prostu tak jak i na disco polo kto nie pamięta niech sie nie wypowiada pozdrawiam serdecznie wszystkich wszystkich
Pozdrowienia dla fanów Depeche Mode - Atlas Arena 29.02.2024 th-cam.com/video/Mqw1E8NYDRE/w-d-xo.htmlsi=O1DfCrPob2Ap4T5j
Pozdrawiam Pana Marka, Najlepszy DJ👌Hybrydy i Piątki Depechowców. Niezapomniane. Były też kolejki. Te emocje... Cały czas słucham💪👍
Pan Marek nie ma racji że DM na nikim się nie wzorowali. Na pewno jednym z zespołów na którym się wzorowali jest Kraftwerk.
Dm to Styl życia 😂👍👍
Powiedział też że tytuł memento moro był powodowany śmiercią Flechera- bujdy na resorach
Depesz pozdrawia Depeszów...
Depeszka po mamie pozdrawia cię i innych Depeszów!!
Toja depesz ot 10 roku piję mam 46 lat alepamientam pana
Anton Corbijn współpracował również z Metallica Coldplay Nirvana.
I z U2
Tak naprawdę bełkot o niczym, fani DM znają te wszystkie historie na pamięć. Szkoda, że tak mało powiedziano o wpływie Alana na brzmienie zespołu. Po jego odejściu DM zaczęło zjazd w dół. Wiem, że większość utworów komponował Martin, ale ten ostatni szlif Wildera dawał to coś. Za Alana, na każdej płycie była 90% hitów, czasem jeden lub dwa gorsze utwory, po jego odejściu jest dokładnie odwrotnie. Ostatnia dobra płyta DM to SOFAD, chociaż uważam że Violator to szczyt możliwości Zespołu.
Kogo to interesuje że Alana niema ponad 30 lat 😂😂 wykonali dobrą muzykę i bez Alana..
mnie to interesuje.Dobrą oczywiście,ale piku Violator już nie powtórzyli,nawet się nie zbliżyli……zgodzisz się?
@@adahoadaho5902 Powinno interesować wszystkich prawdziwych fanów DM, tak się składa, że największe sukcesy zespół odniósł właśnie za kadencji Alana.
@@adamslomczewski664Byłem na ich nie jednym koncercie, ciekawe dlaczego w takim razie publika bardziej szaleje przy Never let me down again niż np. przy My cosmos is Mine czy Eternal?
@@bmwbrassprawda,też byłam na ich koncercie w Warszawie i było widać że brzmienie Memento Mori nie uderza tak bardzo jak piosenki np z albumu Violator lub Music for the masses
Z niegdysiejszej legendy brzmienia Depeche Mode zostały miłe wspomnienia. To w zupełności wystarczy. Dwie dekady temu panowie, tak muzycznie jak i osobiście, nieodwołalnie rozmienili się na drobne.
Kiedyś to była muzyka. Pozdrawiam serdecznie pana Marka👍
Depeche Mode to jest najlepszy zespół pop elektro rock
Kocham Depeche Mode od lat 😊😊😊😊❤❤❤
Pozdrawiam serdecznie fanów 🖤💀🖤🇵🇱
Pani reprezentuje obecny poziom dziennikarstwa czyli muł i kupa kamieni. A w temacie DM zero.Po co ona tam siedzi
Ciekaw jestem co Sierocki by powiedział o forced to mode bo wg mnie tamtejszy Martin lepiej śpiewa
DM
9:39 zabawne bo Depeche juz nie nagrywaja dla MUTE chociaz sa legenda ten oficyny, a teraz fucking Sony :)
Polecam solowe projekty Davida. Jak rowniez kooperacje z Soulsavers. Bomba.
"znawca" DM, a już na samym początku wtopa. Memento Mori to płyta która powstała jeszcze za życia Andy'ego, i wcale nie jest hołdem, ani pożegnaniem. Zarówno zawartość albumu jak i sam tytuł zostały opracowane jeszcze za życia Andy'ego!
Trudno mi się w kilku kwestiach z Panem Markiem zgodzić. Przede wszystkim twierdzenie, że albumy wydane później niż "Exciter" są słabe. Moim zdaniem "Exciter" to najsłabszy album DM. Załamałem się słuchając tej płyty. Wtedy myślałem, że zespół się wypalił i nic dobrego już nie nagrają. "Playing The Angel" był dla mnie niezwykle pozytywnym zaskoczeniem i uważam, że nie odstaje wielu innych dobrych albumów wydanych we wcześniejszych latach. "Sounds Of The Universe" trochę słaby, ale i tak lepszy niż "Exciter". "Delta Machine" mocno przesycony elektroniką ale moim zdaniem bardzo dobry, dźwiękowo w niektórych fragmentach nawiązuje również do starszych produkcji (w tym "Violator"). "Spirit" uważam, że jest bardzo dobry. Nowe pomysły przy jednoczesnym zachowaniu starego, dobrego "depeszowskiego" stylu, więc ja osobiście bardzo wysoko oceniam ten album. "Memento Mori"... trudno mi się odnieść - nie umiem tego przetrawić. Sama świadomość, że Andy nie żyje i przesłuchanie pierwszego singla promującego album ("Ghost Again"), który całkowicie nie przypadł mi do gustu spowodowały moją ogólną niechęć do tej produkcji. Jak jest na prawdę? Nie wiem. Czas pokaże, kiedy może dam radę solidnie się osłuchać z całą produkcją. Pozdrawiam wszystkich fanów DM.
DM 🖤🌹🖤
Ksiązka jakby byla napisana normalną czcionką, byłaby broszurą.
O bykach noe wspomnę.
na koncert w POLSCE Drogie bilety niż szwedy TAKI DM
Dave😉 DM 🥰
Pan Marek Klasa !
Super Marek
Super rozmowa 👍
Tak andzej 16:28
Ave
Sporo bzdetów. Mógł lepiej się przygotować.
DM to wiecej niz muzyka. To styl źycia
Od 24 lat
A Polska stoi disco polo
Źenada
Mamy tez sporą grupe fanów DM
PozDrawiaM 🌹
Enjoy the silence 🫶🫶🫶👌👌👌🤟🤟🤟👋👋
Kreowali do albumu ULTRA. Potem niestety usiłowali podglądać innych i nic dobrego z tego nie wynikło. DM powinno zakończyć działalność po ULTRA.
Uważam, że tworzyli coś nowego do płyty Exciter. Potem naśladowali samych siebie sprzed lat, choć np Wrong trochę od tego obiegał.
@@kociewiak208prawda brakuje mi dźwięków typu: dźwięk odpalania Porshe Dave'a w piosence Stripped albo zrzucania garnków w piosence Blasphemous Rummours. PozDM❤️
@@kociewiak208"Wrong" to jest jeden z najlepszych singli DM. Miałem wówczas nadzieję, że cała płyta będzie równie dobra, ale nie była.
@@jeshkam :) Ja jak znajdę na jakiejś płycie DM z ostatnich 30 lat więcej niż 2,3 świetne nagrania to się cieszę.
A są płyty które mają 1 godny wydania numer.
No.Ale w porównaniu z U2 , to oni przynajmniej na prawdę nagrali kilka pięknych piosenek w tym tysiącleciu.
A U2 nic. Bardzo słabe ew. żenujące płyty.
@@KristVladic U2? W XXI wieku "Get on your boots" i nic więcej jak dla mnie. Bono stał się karykaturą, którą parodiował na Zoo TV - bogaty, tłusty, cyniczny i zadowolony z siebie biznesmen.