Co do Matczaka muszę natomiast dość kategorycznie wyrazić sprzeciw wobec łączenia go jakkolwiek z bandą cyników o zamordystyczno - nacjonalistycznych naleciałościach. Znam Matczaka jako niegdyś jego student, znam jako prawnik z zawodu i znam jako wybitnie wnikliwy obserwator rodzimej sceny politycznej, w tym dyskursu okołopolitycznego i prawno-ustrojowego. Matczak to światopoglądowo po prostu idealne dziecko swoich czasów wzmocnione dodatkowo wielopłaszczyznowym sukcesem i powodzeniem życiowym, które osiągnął jako bezpośrednie owoce działania wg wartości, w które wierzył i starał się realizować. 1.Jest więc mocno wierzącym, konserwatywnym, ale nie narzucających światu jedynego pakietu światopoglądowego katolikiem (bo to pokolenie, dla którego kościół był oazą patriotyzmu, wolności i kontrą dla zamordyzmu i nihilizmu systemu); 2. Jest mocnym zwolennikiem wolnorynkowizmu i kultu zapierdolu (zapierdolem z poziomu chłopskiego syna z wielkopolskiej wsi dotarł do habilitacji, uczelnianej profesury, dużych pieniędzy i pozycji zawodowej oraz wysokiego autorytetu w grupie zawodowej; zarazem było mu dane wspinać się po szczeblach w rzeczywistości wybitnie leseferystycznej); Ale zarazem jako naukowiec zajmuje się on filozofią i etyką prawa i daje wyraz głębokiej wierze w fundamentalne znaczenie wartości w każdej dziedzinie, której komentowaniem i analizą się zajmuje. Trochę to brzmi jakbym sam był Matczakiem piszącym pean do samego siebie, ale to zwykły wyraz szacunku za właśnie całe lata twardego i zbudowanego na wartościach uporu w walce z pisowskim demontażem prawa i instytucji państwa. Tyle.
@@drPiotrNapieraa Jeżeli przez ostatnich 8 lat było się (i słusznie) bezkompromisowym, kategorycznym i zajadłym wrogiem i krytykiem pisowskiej legislacji i lekceważenia fundamentalnych zasad konstytucyjnych w imię osiągnięcia celu politycznego, to żeby pozostać wiernym wartościom, które wówczas stawiało się na pierwszym miejscu (praworządności i wynikającej z niej zasadzie legalizmu formalnego) wręcz trzeba Tuska krytykować w przypadku niektórych jego działań, bo zdarza mu się improwizować i jechać z pominięciem przepisów niemal w standardzie PiSu. Oczywiście tym co jednoznacznie dzieli go od poprzedników jest fakt, że oni narobili burdelu a on musi w nim funkcjonować nawet po to tylko żeby go sprzątnąć. Natomiast merytoryczna krytyka jest bardzo potrzebna, choćby po to żeby Tusk wiedział, że każda próba nadużycia ponad niemożliwe do uniknięcia minimum będzie dostrzeżona i kosztowna politycznie. Na tym właśnie polega wierność wyznawanym wartościom i pozostawanie wiarygodnym.
Słyszę teraz w materiale, że mówi Pan Doktor, że za rządów PiSu Matczak miał gębę na kłódkę i nie krytykował. Z całym szacunkiem, ale to kompletna bzdura. Było dokładnie odwrotnie, Matczak bite 8 lat był najgłośniejszym, najbardziej konsekwentnym i najbrutalniejszym krytykiem upadku standardów i pisowskiego bezprawia ze świata doktryny prawniczej. Ba, całe jego istnienie w debacie publicznej i rozpoznawalność zaczęła się od debiutanckiego występu w "Kropce nad i" u Olejnik w 2015 roku, kiedy to jako anonimowy uczelniany teoretyk prawa brutalnie, przystępnie, bezkompromisowo i nie gryząc się w język zdemolował działania pisu w sprawie Trubunału Konstytucyjnego. Jego by nawet nie było jako osoby publicznej gdyby nie fakt tego, że za PiSu NIE siedział cicho. Darł ryja najgłośniej ze wszystkich prawników.
@@drPiotrNapieraa Pozwolę się nie zgodzić, przywracanie praworządności w sposób niepraworządny w zakresie większym niż absolutne minimum, którego nie można uniknąć to tylko dalsza degradacja. Po drugie jeżeli z nas trojga ktoś jest autorytetem w tej dziedzinie to właśnie Matczak. Chciałbym zauważyć, że prawnie PiS nie zrobił w szerszym ujęciu nic innego niż tylko w sposób nieprawożądny zaprowadził nowy porządek, którego ram później się trzymał. Mimo tego już sama geneza, która łamała ówczesne przepisy powoduje, że cały ciąg zdarzeń prawnych jest bezskuteczny i podważalny. Inny przykład, reprywatyzacja w Warszawie. Dlaczego nawet 80 lat po dekrecie Bieruta spadkobiercy wywłaszczonych mogą skutecznie ubiegać się o zwrot nieruchomości lub ekwiwalentu finansowego? Ponieważ sam dekret łamał ówczesny Kodeks Postępowania Administracyjnego a same wywłaszczenia łamały też treść dekretu. Gdyby Bierut wywłaszczał zgodnie z ówczsnym prawem a nie na rympał to nigdy nie byłoby tematu.
A ja lubię słuchać opinii prof. Dudka. Jest przede wszystkim historykiem, ale z intuicją politologiczną, która pozwala mu na komentowanie bieżącej polityki. Istotne jest to, że uzasadnia swoje poglądy, szczególnie te krytyczne, a nie przemawia na zasadzie "Jest oczywiste, że...". Potrafi spojrzeć na rzeczywistość z różnych punktów widzenia. Jest współautorem ciekawego program przeprowadzania reformy kraju w oparciu o działalność samorządów. Czy jest realny to inna sprawa. Nawet jeśli symetryzuje to jest to ubrane w kostium "obiektywnej analizy". Był dość krytyczny wobec PiSu w czasach jego rządów. Pamiętam, bo oglądałem jego cykliczne rozmowy z red. Warzechą na Yotube. Należy pamiętać, że u niego także zaszło coś na kształt ewolucji. Zaczynał od biografii mocno niekrytycznej "naszego Hitlerka i Falangisty" Bola Piaseckiego i historii KK w PRL. Pozostał "konserwatywny", czego nie ukrywa, ale później jego prace o współczesnej historii Polski były naprawdę dobre. Warte lektury. Bez nich pozostałby nam podręcznik IPN albo Roszkowskiego.
Z cenzurą u szewki chodzi o to że algorytm youtube negatywnie reaguje na występowanie niektórych słów kluczowych i może przez to obciąć zasiegi albo zdemonetyzowac film. Przykłady tej cenzury: Hamas=hummus, Hitler=austriacki malarz, izrael=państwo polozone w palestynie, Netanyahu=yahu natan
Dudka już dawno dawno przestałem oglądać. Ma Pan rację. On zawsze podkreślał że pis jest ok ale bez Ziobry. Pytany czy pis powinien zostać rozliczony, zawsze odnosił się w stronę Ziobry.
Nie ogladam ani dudka ani jankego choc w ostatnich latach w wolnym czasie sluchalem. I jeden i drugi jak tylko pis przegral doslownie w przeciagu tygodnia zmienili to co puszczaja o 160 stopni. Pamietam ze janke mial goscia, ktory chwile po wybriach cisnal po pisie jak sie dalo i punktowal kazdy walek. Janke prawie dostal jakiegos spazmu i tylko przez godzine cos krzyczal ze nie mozna kaczybskiego obrazac ze to jednak wielki czlowiek. Napisalen ze dziekuje ale propagandy nie ogladam i unsub.
Dodam tylko, bo około 25 minuty mówi pan, że prof. Marczak nic nie krzyczał na PiS podczas ich rządów - otóż absolutnie odwrotnie, wtedy Matczak był bardzo aktywnym przeciwnikiem, zresztą jeśli chodzi o wykładnię prawa, jaką proponuje obecnie, to istotnie uświęca środki stosowane przez PO w celu przywrócenia praworządności, co w środowisku prawników jest dosyć kontrowersyjne, a poza tym to jest zdecydowanie liberalna w wielu kwestiach, w tym w sprawie aborcji, mimo że jest katolem
Nie lubiłem i nie lubię Dudka jako publicysty, ale liczyłem, że będzie rzetelny w tym co robi w swoim kanale na youtubie. Niestety zawiodłem się szybko, konkretnie w odcinku o Bolesławie Piaseckim, skądinąd bardzo długim, trudno było nie zauważyć, że Dudek jak ognia unika mówienia o poglądach i ideologii Piaseckiego. Dość powiedzieć, że przez całą godzinę słowo antysemityzm pada tylko raz (nawet nie z ust samego Dudka, ale z materiału archiwalnego), a faszyzm ani razu. O bojówkach ONRu nic. Za to bardzo dużo mowy o katolicyzmie i narodzie. Jednoznacznie na niekorzyść Piaseckiemu wytknięty tylko kolaborację z komunistami. Kiedy pod koniec odcinka Dudek wspomina o zamordowaniu syna Piaseckiego jako żydowskiej zemście, słuchacz może być skonsternowany, bo nie wiadomo za co ta zemsta. Odniosłem wrażenie, że Dudek kłania się prawackiej politycznej poprawności, gdzie już nawet o Piaseckim i ONRze nie można powiedzieć, że to byli ideologiczni faszyści i bojówkarze terroryzujący Żydów.
Z Dudkiem jest taki temat, że warto go słuchać jak przedstawia fakty historyczne. Jak zaczyna je już nadinterpretować to tutaj trzeba przewinąć do momentu jak wraca do faktografii. Ja go tam lubię posłuchać ale z dystansem podchodzę do jego różnych tez. Jego ocena co do Francji i rzekomej zdrady to duże nadużycie z jego strony. Co do jego oceny II RP to wielokrotnie obalał gloryfikowanie tego okresu przez właśnie prawicowych oszołomów.
Co do tej ciekawostki. Sprawdziłem szybko o tym pojedynku Casanowy z Branickim, też właśnie myślałem, że ten Polak to magnat Branicki i skutek śmierć. Ale jednak pojedynek był w 1766r, a Franciszek Ksawery Branicki żył aż do 1819r.
Dudek- dokładnie jak Pan mówi. Nagle zaczął podważać nową władzę. Przestałem go subskrybować bo nie da się tego słuchać. Jako historyk to on powinien najbardziej rozumieć sytuację polityczną.
Już nawet odchodząc od spraw merytoryki, materiały tego człowieka są tak monotonne, że naprawdę nie wiem jakim cudem może robić takie wyświetlenia. Zero jakiejkolwiek werwy czy pasji, to już podręczniki od historii są o wiele bardziej interesujące. Ale co najgorsze, Dudek szkodzi - ogłupia społeczeństwo i ma dość marne kompetencje, aż strach kto tam w tym IPNie pracuje. Pozdrawiam Doktorze, bardzo potrzebny materiał.
Nie mam wiedzy doktora,ale działamy na podobnych falach ,po ostatnim wystąpieniu Dudka w Super Expresie wysmarowałem mu posta ze mam wrażenie że tylko czeka na potknięcia Tuska a nawet zagroził mu trybunałem stanu .
Dudek jako analityk polityczny od 20 lat zajmuje się przede wszystkim przypisywaniem Tuskowi jak najgorszych cech charakteru i pobudek, krytyką a priori każdej decyzji i koncepcji politycznej a wreszcie przepowiadaniem rychłej klęski każdego jego posunięcia. Z drugiej strony, też a priori przypisuje Kaczyńskiemu i jego działaniom znamiona posiadania przez niego siódmego zmysłu i wielkiej koncepcji strategicznej. Owszem, krytykuje też pisowskie łamanie prawa i autorytarne ciągoty, ale zawsze z pozycji zasmuconego i zawiedzionego stronnika aksjologicznego. Nihil novi, po prostu wkroczył z dobrodziejstwem inwentarza do nowego medium a owo nowe medium daje mu znacznie więcej swobody i czasu antenowego na prezentowanie tego wszystkiego co opisałem. A, warto nadmienić, że w kwestii intuicji politycznej Dudka to można prawie w ciemno założyć, że jego przewidywania i wizje rozwoju wydarzeń nie tyle się nie sprawdzą, co sprawdzą się a rebours, nie będzie inaczej - będzie dokładnie odwrotnie 😂
"Dudek o historii" to po prostu jak odczytywanie encyklopedii bez żadnej refleksji. Ten koleś to po prostu takie żywe kalendarium PRL bez głębszej analizy.
Tu możesz wesprzeć mój kanał: patronite.pl/drpiotrnapierala?podglad-autora
Książki naszego wydawnictwa: www.theatrumilluminatum.pl/shop
Co do Matczaka muszę natomiast dość kategorycznie wyrazić sprzeciw wobec łączenia go jakkolwiek z bandą cyników o zamordystyczno - nacjonalistycznych naleciałościach. Znam Matczaka jako niegdyś jego student, znam jako prawnik z zawodu i znam jako wybitnie wnikliwy obserwator rodzimej sceny politycznej, w tym dyskursu okołopolitycznego i prawno-ustrojowego.
Matczak to światopoglądowo po prostu idealne dziecko swoich czasów wzmocnione dodatkowo wielopłaszczyznowym sukcesem i powodzeniem życiowym, które osiągnął jako bezpośrednie owoce działania wg wartości, w które wierzył i starał się realizować.
1.Jest więc mocno wierzącym, konserwatywnym, ale nie narzucających światu jedynego pakietu światopoglądowego katolikiem (bo to pokolenie, dla którego kościół był oazą patriotyzmu, wolności i kontrą dla zamordyzmu i nihilizmu systemu);
2. Jest mocnym zwolennikiem wolnorynkowizmu i kultu zapierdolu (zapierdolem z poziomu chłopskiego syna z wielkopolskiej wsi dotarł do habilitacji, uczelnianej profesury, dużych pieniędzy i pozycji zawodowej oraz wysokiego autorytetu w grupie zawodowej; zarazem było mu dane wspinać się po szczeblach w rzeczywistości wybitnie leseferystycznej);
Ale zarazem jako naukowiec zajmuje się on filozofią i etyką prawa i daje wyraz głębokiej wierze w fundamentalne znaczenie wartości w każdej dziedzinie, której komentowaniem i analizą się zajmuje. Trochę to brzmi jakbym sam był Matczakiem piszącym pean do samego siebie, ale to zwykły wyraz szacunku za właśnie całe lata twardego i zbudowanego na wartościach uporu w walce z pisowskim demontażem prawa i instytucji państwa. Tyle.
Krytykuje Tuska z byle powodu.
@@drPiotrNapieraa
Jeżeli przez ostatnich 8 lat było się (i słusznie) bezkompromisowym, kategorycznym i zajadłym wrogiem i krytykiem pisowskiej legislacji i lekceważenia fundamentalnych zasad konstytucyjnych w imię osiągnięcia celu politycznego, to żeby pozostać wiernym wartościom, które wówczas stawiało się na pierwszym miejscu (praworządności i wynikającej z niej zasadzie legalizmu formalnego) wręcz trzeba Tuska krytykować w przypadku niektórych jego działań, bo zdarza mu się improwizować i jechać z pominięciem przepisów niemal w standardzie PiSu.
Oczywiście tym co jednoznacznie dzieli go od poprzedników jest fakt, że oni narobili burdelu a on musi w nim funkcjonować nawet po to tylko żeby go sprzątnąć.
Natomiast merytoryczna krytyka jest bardzo potrzebna, choćby po to żeby Tusk wiedział, że każda próba nadużycia ponad niemożliwe do uniknięcia minimum będzie dostrzeżona i kosztowna politycznie.
Na tym właśnie polega wierność wyznawanym wartościom i pozostawanie wiarygodnym.
Słyszę teraz w materiale, że mówi Pan Doktor, że za rządów PiSu Matczak miał gębę na kłódkę i nie krytykował.
Z całym szacunkiem, ale to kompletna bzdura. Było dokładnie odwrotnie, Matczak bite 8 lat był najgłośniejszym, najbardziej konsekwentnym i najbrutalniejszym krytykiem upadku standardów i pisowskiego bezprawia ze świata doktryny prawniczej.
Ba, całe jego istnienie w debacie publicznej i rozpoznawalność zaczęła się od debiutanckiego występu w "Kropce nad i" u Olejnik w 2015 roku, kiedy to jako anonimowy uczelniany teoretyk prawa brutalnie, przystępnie, bezkompromisowo i nie gryząc się w język zdemolował działania pisu w sprawie Trubunału Konstytucyjnego.
Jego by nawet nie było jako osoby publicznej gdyby nie fakt tego, że za PiSu NIE siedział cicho. Darł ryja najgłośniej ze wszystkich prawników.
Matczak to symetrysta. Nie rozumie że przywrócenie praworządności to nie spacer
@@drPiotrNapieraa
Pozwolę się nie zgodzić, przywracanie praworządności w sposób niepraworządny w zakresie większym niż absolutne minimum, którego nie można uniknąć to tylko dalsza degradacja. Po drugie jeżeli z nas trojga ktoś jest autorytetem w tej dziedzinie to właśnie Matczak.
Chciałbym zauważyć, że prawnie PiS nie zrobił w szerszym ujęciu nic innego niż tylko w sposób nieprawożądny zaprowadził nowy porządek, którego ram później się trzymał. Mimo tego już sama geneza, która łamała ówczesne przepisy powoduje, że cały ciąg zdarzeń prawnych jest bezskuteczny i podważalny.
Inny przykład, reprywatyzacja w Warszawie. Dlaczego nawet 80 lat po dekrecie Bieruta spadkobiercy wywłaszczonych mogą skutecznie ubiegać się o zwrot nieruchomości lub ekwiwalentu finansowego? Ponieważ sam dekret łamał ówczesny Kodeks Postępowania Administracyjnego a same wywłaszczenia łamały też treść dekretu. Gdyby Bierut wywłaszczał zgodnie z ówczsnym prawem a nie na rympał to nigdy nie byłoby tematu.
prl to nieistotne bzdury przy kłamstwach dudka o 1939
Jeśli zachód nie chciał pomóc to dlaczego z W Brytanii i Francji wypłynęły statki z uzbrojeniem , które zostały zawrócone będąc w pobliżu Rumunii
Słuchałam dzisiaj Góralczyka. Podobało mi się. Mówił o Orbanie. Ciekawe czy zgodzisz się z nim (wyjątkowo 😁)
A ja lubię słuchać opinii prof. Dudka. Jest przede wszystkim historykiem, ale z intuicją politologiczną, która pozwala mu na komentowanie bieżącej polityki. Istotne jest to, że uzasadnia swoje poglądy, szczególnie te krytyczne, a nie przemawia na zasadzie "Jest oczywiste, że...". Potrafi spojrzeć na rzeczywistość z różnych punktów widzenia. Jest współautorem ciekawego program przeprowadzania reformy kraju w oparciu o działalność samorządów. Czy jest realny to inna sprawa. Nawet jeśli symetryzuje to jest to ubrane w kostium "obiektywnej analizy". Był dość krytyczny wobec PiSu w czasach jego rządów. Pamiętam, bo oglądałem jego cykliczne rozmowy z red. Warzechą na Yotube. Należy pamiętać, że u niego także zaszło coś na kształt ewolucji. Zaczynał od biografii mocno niekrytycznej "naszego Hitlerka i Falangisty" Bola Piaseckiego i historii KK w PRL. Pozostał "konserwatywny", czego nie ukrywa, ale później jego prace o współczesnej historii Polski były naprawdę dobre. Warte lektury. Bez nich pozostałby nam podręcznik IPN albo Roszkowskiego.
Z cenzurą u szewki chodzi o to że algorytm youtube negatywnie reaguje na występowanie niektórych słów kluczowych i może przez to obciąć zasiegi albo zdemonetyzowac film. Przykłady tej cenzury: Hamas=hummus, Hitler=austriacki malarz, izrael=państwo polozone w palestynie, Netanyahu=yahu natan
Dawna historia jest niczym klasyczne filmy czy książki. Z nich wszystko wynika.
Ostatnie bzdury o 39 plus kumpelstwo z Nowakiem kasują zasługi wyjaśniania prl
Czekam na wykład Dudka o przyrodzie w PRLu.
👍🏻
Dudka już dawno dawno przestałem oglądać. Ma Pan rację. On zawsze podkreślał że pis jest ok ale bez Ziobry. Pytany czy pis powinien zostać rozliczony, zawsze odnosił się w stronę Ziobry.
Zgadza się, Dudek zawsze popierał PiS, negował transformację lat 90', myślę, że jest takim kryptokomunistą ponieważ to są czasy jego kariery.
Pan Duda nie jest żadnym historykiem.
Dudek Tą zdradą Francji to poleciał jak cudzym tekstem. Tym niemniej książkę Dudka od 89r czytam, jest odkrywcza dla mnie.
W sumie poza mną to te bzdury o 39 tylko Wojciech Mazur prostuje jak należy
Nie ogladam ani dudka ani jankego choc w ostatnich latach w wolnym czasie sluchalem. I jeden i drugi jak tylko pis przegral doslownie w przeciagu tygodnia zmienili to co puszczaja o 160 stopni. Pamietam ze janke mial goscia, ktory chwile po wybriach cisnal po pisie jak sie dalo i punktowal kazdy walek. Janke prawie dostal jakiegos spazmu i tylko przez godzine cos krzyczal ze nie mozna kaczybskiego obrazac ze to jednak wielki czlowiek. Napisalen ze dziekuje ale propagandy nie ogladam i unsub.
w sumie Matczak jest z lepszej gliny niż dudek to prawda, ale teraz też symetryzuje strasznie
Dodam tylko, bo około 25 minuty mówi pan, że prof. Marczak nic nie krzyczał na PiS podczas ich rządów - otóż absolutnie odwrotnie, wtedy Matczak był bardzo aktywnym przeciwnikiem, zresztą jeśli chodzi o wykładnię prawa, jaką proponuje obecnie, to istotnie uświęca środki stosowane przez PO w celu przywrócenia praworządności, co w środowisku prawników jest dosyć kontrowersyjne, a poza tym to jest zdecydowanie liberalna w wielu kwestiach, w tym w sprawie aborcji, mimo że jest katolem
1. Wyrzga wyleciał z PR3 za PiSu.
2. Ziemkiewicz nie promuje linii "zostaliśmy zdradzeni".
mógł wyleciec z tysiaca powodów
promuje, ale bardziej się skupia na tym, że sanacja była nieskuteczna
Ale za PiSu też go do PR3 przyjęli 😉
Ostatni film Dudka w porównaniu do podcastu na kanale Wojenne Historie to przepaść. Mamy 21 wiek, a wiele osób myślami ciągle w PRL-u...
Nie lubiłem i nie lubię Dudka jako publicysty, ale liczyłem, że będzie rzetelny w tym co robi w swoim kanale na youtubie.
Niestety zawiodłem się szybko, konkretnie w odcinku o Bolesławie Piaseckim, skądinąd bardzo długim, trudno było nie zauważyć, że Dudek jak ognia unika mówienia o poglądach i ideologii Piaseckiego. Dość powiedzieć, że przez całą godzinę słowo antysemityzm pada tylko raz (nawet nie z ust samego Dudka, ale z materiału archiwalnego), a faszyzm ani razu. O bojówkach ONRu nic. Za to bardzo dużo mowy o katolicyzmie i narodzie. Jednoznacznie na niekorzyść Piaseckiemu wytknięty tylko kolaborację z komunistami.
Kiedy pod koniec odcinka Dudek wspomina o zamordowaniu syna Piaseckiego jako żydowskiej zemście, słuchacz może być skonsternowany, bo nie wiadomo za co ta zemsta.
Odniosłem wrażenie, że Dudek kłania się prawackiej politycznej poprawności, gdzie już nawet o Piaseckim i ONRze nie można powiedzieć, że to byli ideologiczni faszyści i bojówkarze terroryzujący Żydów.
Z Dudkiem jest taki temat, że warto go słuchać jak przedstawia fakty historyczne. Jak zaczyna je już nadinterpretować to tutaj trzeba przewinąć do momentu jak wraca do faktografii. Ja go tam lubię posłuchać ale z dystansem podchodzę do jego różnych tez. Jego ocena co do Francji i rzekomej zdrady to duże nadużycie z jego strony. Co do jego oceny II RP to wielokrotnie obalał gloryfikowanie tego okresu przez właśnie prawicowych oszołomów.
tyle, ze 39 to ważny temat a nie jakieś komusze pierdołki o braku srajtaśmy w sklepach
Co do tej ciekawostki. Sprawdziłem szybko o tym pojedynku Casanowy z Branickim, też właśnie myślałem, że ten Polak to magnat Branicki i skutek śmierć. Ale jednak pojedynek był w 1766r, a Franciszek Ksawery Branicki żył aż do 1819r.
a tak, ale myślał, że umrze i mówił C by uciekał
Dudek- dokładnie jak Pan mówi. Nagle zaczął podważać nową władzę. Przestałem go subskrybować bo nie da się tego słuchać. Jako historyk to on powinien najbardziej rozumieć sytuację polityczną.
😂
Już nawet odchodząc od spraw merytoryki, materiały tego człowieka są tak monotonne, że naprawdę nie wiem jakim cudem może robić takie wyświetlenia. Zero jakiejkolwiek werwy czy pasji, to już podręczniki od historii są o wiele bardziej interesujące. Ale co najgorsze, Dudek szkodzi - ogłupia społeczeństwo i ma dość marne kompetencje, aż strach kto tam w tym IPNie pracuje. Pozdrawiam Doktorze, bardzo potrzebny materiał.
Kolejny dziwny przypadek to prof. Ryszard Piotrowski
W punkt!
Mało go oglądałem i nie wychwicilem że on za "WIELKĄ POLSKĄ" nawet miesiąc temu zasuskrybowalem, następny film obejrzę w kontekście tego co mówisz.
Zgadzam się - Dudek i Matczak to podejrzane typy.
Nie mam wiedzy doktora,ale działamy na podobnych falach ,po ostatnim wystąpieniu Dudka w Super Expresie wysmarowałem mu posta ze mam wrażenie że tylko czeka na potknięcia Tuska a nawet zagroził mu trybunałem stanu .
Na kanale zero powstał duży materiał negujący tezę, że zachód nas zdradził
Rozmowa jakiegoś historyka z wolskim, zasadniczo nie przekłamana
Too little too late
Dudek jako analityk polityczny od 20 lat zajmuje się przede wszystkim przypisywaniem Tuskowi jak najgorszych cech charakteru i pobudek, krytyką a priori każdej decyzji i koncepcji politycznej a wreszcie przepowiadaniem rychłej klęski każdego jego posunięcia. Z drugiej strony, też a priori przypisuje Kaczyńskiemu i jego działaniom znamiona posiadania przez niego siódmego zmysłu i wielkiej koncepcji strategicznej. Owszem, krytykuje też pisowskie łamanie prawa i autorytarne ciągoty, ale zawsze z pozycji zasmuconego i zawiedzionego stronnika aksjologicznego.
Nihil novi, po prostu wkroczył z dobrodziejstwem inwentarza do nowego medium a owo nowe medium daje mu znacznie więcej swobody i czasu antenowego na prezentowanie tego wszystkiego co opisałem.
A, warto nadmienić, że w kwestii intuicji politycznej Dudka to można prawie w ciemno założyć, że jego przewidywania i wizje rozwoju wydarzeń nie tyle się nie sprawdzą, co sprawdzą się a rebours, nie będzie inaczej - będzie dokładnie odwrotnie 😂
"Dudek o historii" to po prostu jak odczytywanie encyklopedii bez żadnej refleksji. Ten koleś to po prostu takie żywe kalendarium PRL bez głębszej analizy.
Co za żałosny i obrzydliwy materiał, a więc wszystko w normie xD
Popieram. Dodek i Matczak to obślizłe typy o kolaborycyjnych ciągotach.
Przestałem go słuchać po 3-4 ataku na rząd. Symetrysta i cichy pisior