"Dziennikarz" wyjątkowo nieuprzejmy. Koniecznie musi nawiązywać do złego, krytyka, ploteczki. Nie dziwne, że nie miała ochoty Violetta rozmawiać z tym człowiekiem. Jak się z kimś przeprowadza wywiad to trzeba się przygotować, a nie peplać o czymś, co nie istnieje. Tragedia.
Bardzo madra uduchowiona kobieta. Szkoda tylko ze spotkala na swojej drodze ludzi, ktorzy ja niszczyli, ostania byla opiekuna, pijaczka, przez ktora umierala w cierpieniu.
Naprawdę, nie potrafi ,, dziennikarz,, nic miłego o Pani Viollecie Villas powiedzieć.
Wstyd i Żenada.....
dziwny ten wywiad cały czas zaznacza WADY violetty villas
Jakim był niemądrym ten chłop w rozmowie z Piosenarką, takim widocznie i pozostał.
"Dziennikarz" wyjątkowo nieuprzejmy. Koniecznie musi nawiązywać do złego, krytyka, ploteczki. Nie dziwne, że nie miała ochoty Violetta rozmawiać z tym człowiekiem. Jak się z kimś przeprowadza wywiad to trzeba się przygotować, a nie peplać o czymś, co nie istnieje. Tragedia.
Bardzo madra uduchowiona kobieta. Szkoda tylko ze spotkala na swojej drodze ludzi, ktorzy ja niszczyli, ostania byla opiekuna, pijaczka, przez ktora umierala w cierpieniu.
Wyjątkowo odrażający typ. Minął się z powołaniem.
Niesamowity dokument!
Pani Villas nie zdała sobie sprawy jak ludzi zawiodła a twierdziła w wywiadzie, że szanuje ludzi ? To nie jest w porządku.
Ja chodziłem do ZSZ przy ul. Polnej lata 1968-1971
Jak Violetta była uzależniona od alkoholu to ja jestem święty
Bzdury pan opowiada
Dokładnie Miłosz w punkt 👍😊🤗