Brakuje mi tutaj spojrzenia na kwestię B2B z perspektywy odpowiedzialności społecznej / solidarności społecznej. A tak jak powiedzieliście - jest problem z ZUSem, bo już teraz świadczenia emerytalne są niskie, w przyszłości będą niższe, a ludzi którzy oddają pieniądze do ZUSu jest coraz mniej. Więc postanawiacie wypisać się z tej imprezy i skrobać sobie własną rzepkę, czym przyczyniacie się do dalszego upadku ZUSu. Osoby z branży IT generalnie mają się w obecnej rzeczywistości jak pączki w maśle i mają zarobki takie, o jakich większość może tylko pomarzyć - dlaczego powszechną praktyką, mimo ich uprzywilejowanej pozycji, jest unikanie przez nie dorzucania się do usług publicznych?
To temat na całkowicie oddzielny odcinek :P Chyba powinniśmy zacząć od tego, co oznacza dla nas równość. To, że ktoś inwestuje w siebie ucząc się nowych umiejętności, co pozwala mu lepiej zarabiać ma być karany (większym podatkiem) za to, że ktoś inny nie poszerza swoich horyzontów? Weźmy pod uwagę np. obecne 9% na ZUS (zdrowotne). Czy ten kto będzie płacił 900zł ma mieć gorszą opiekę od tego co płaci 3000zł? Czy taką samą? Zapewne bardzo dużo zależy od tego, w którym miejscu sami jesteśmy :)
Brakuje mi tutaj spojrzenia na kwestię B2B z perspektywy odpowiedzialności społecznej / solidarności społecznej. A tak jak powiedzieliście - jest problem z ZUSem, bo już teraz świadczenia emerytalne są niskie, w przyszłości będą niższe, a ludzi którzy oddają pieniądze do ZUSu jest coraz mniej. Więc postanawiacie wypisać się z tej imprezy i skrobać sobie własną rzepkę, czym przyczyniacie się do dalszego upadku ZUSu. Osoby z branży IT generalnie mają się w obecnej rzeczywistości jak pączki w maśle i mają zarobki takie, o jakich większość może tylko pomarzyć - dlaczego powszechną praktyką, mimo ich uprzywilejowanej pozycji, jest unikanie przez nie dorzucania się do usług publicznych?
To temat na całkowicie oddzielny odcinek :P
Chyba powinniśmy zacząć od tego, co oznacza dla nas równość. To, że ktoś inwestuje w siebie ucząc się nowych umiejętności, co pozwala mu lepiej zarabiać ma być karany (większym podatkiem) za to, że ktoś inny nie poszerza swoich horyzontów? Weźmy pod uwagę np. obecne 9% na ZUS (zdrowotne). Czy ten kto będzie płacił 900zł ma mieć gorszą opiekę od tego co płaci 3000zł? Czy taką samą? Zapewne bardzo dużo zależy od tego, w którym miejscu sami jesteśmy :)