Hortensje bukietowe
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 18 ก.ย. 2024
- Linki afiliacyjne:
letyshops - po co płacić więcej jeśli można zapłacić mniej ?? :-)
letyshops.com/...
Allegro Share - polecamy produkty których sami używamy.
allegro.pl/moj...
Na Strumykowej na Facebooku
/ na.strumykowej
Na Strumykowej na Instagramie
www.instagram....
Pani Kasiu, piękne ma pani hortensje i tych odmian tyle, że nawet nie wiedziałam, że tyle ich jest, a sama mam 10 odmian 😊 Miło się pani słucha, ma pani taki ciepły i spokojny głos.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dziękuję, miło czytać takie komentarze. Seria living tak chwyciła mnie za serce że dokupiłam jeszcze 8sztuk .
❤
Wszystko super, ale hortensje się bardzo rozrosną i będą przeszkadzać sąsiednim roślinom Za blisko. I daleko mi do złośliwości Po prostu ten sam błąd popełniłam Potem miałam dużo pracy z przesadzaniem Oczywiście piękny ogród A seria Living jest najlepsza seria w hortensjach i fajnie, że ja promujesz. Polecam niziutka odmianę Little Rosy - urocza Czekam na kolejne filmy 🌹🌷
Dziekuje za cenne wskazówki. Mam taki nawyk sadzenia gęsto i gęsto. Probuje się poprawic, ale tyle tych pięknych roslin i kazdą by się chciało mieć.
Piękna ta Litlle Rosy. Gdzie Pani ją kupila?
W Szkolce Wrzos 🙂
Dziękuję :)
Witam piękna kolekcja hortensji cudna ta seria living i ta o pstrych listkach ciekawa ☺️ja mam 7 odmian sweet summer na pniu ,limelight,Polar bear 2 ,melba, miniaturowa little spoky, jedna nieznana i nowość pinki winky na pniu ażurowa takiej mi brakowało właśnie też są piękne ażurowe .Łatwe w uprawie niestety w te upały 30 stopni trzeba dużo podlewać.. u pani super jeszcze świeże dopiero zaczynają kwitnąć będą długo cieszyć .Czym pani je nawozi ? Pozdrawiam serdecznie 💚👋
Nawoze je na jesien obornikiem króliczym i kozim. Sciołkuje zrębkami i kompostem.
Bardzo podobają mi się hortensje na pniu ,ale u nas tak wieje ,że nie chce ryzykować i wybieram bezpieczniejsze opcje ;)
Witam, ale wszystko pięknie kwitnie, u mnie susza zrobiła swoje i większość roślin już kończy kwitnienie😞
Niestety moim największym problemem jest walka z turkuciami, ciągle znajduje otwory z których po wlaniu wody z detergentem wychodzą te potworki. Starsze rośliny sobie radzą ale młode sadzonki często padają ofiarą,😞 boję się co będzie dalej jak się jeszcze rozmnożą . Czy ten problem Was dotyczy, czy jesteście szczęściarzami i tego typu gości nie macie Pozdrawiam
Turkucie na szczęście jeszcze nas nie nękają. Wiosną i zimą walczyliśmy z kretami, które poki co się wyniosły.