Od lat wracam do tego video. Wciąż motywuje jak sk*rwysyn! Właśnie leje jak z cebra już drugą godzinę, a ja lecę na trening, bo zapisałem się na maraton i zostało do niego niecałe 8 tygodni. Trzeba być nienormalnym!
Pierwszy raz podczas oglądania tego typu filmików (a obejrzałam ich juz naprawde duzo) miałam łzy w oczach i przeszły mnie ciarki. Bardzo Wam dziękuję za te publikacje.
Film jest miazga i zgadzam się ze wszystkim, co zostało powiedziane! Ja jeżdżę rowerem swoje rekordy, zaczynałem od 50km, pół roku temu ustanowiłem 1400km bez przerwy na sen. Żeby to osiągnąć, bardzo dużo czasu i pieniędzy poświęciłem na przygotowania; pewna część otoczenia ma mnie za nienormalnego, a po co? a na co? "zajmij się życiem, a nie jeżdżeniem na rowerku" czasem mówią... oni są właśnie dobitnie "normalni". W moim osobistym sukcesie duża jest właśnie zasługa tego kanału - chyba pierwszy polski kanał motywacyjny, jaki odkryłem kilka lat temu. Zobaczyłem wszystkie Wasze filmy i DZIĘKUJĘ za nie!
Ogladam ten filmik ostatnio kazdego dnia, daje mi tyle motywacji do robienia czegos wiecej niz praca i dom. Dziekuje, juz poczynilam krok do zmiany swojego zycia i nie poddam sie
Od lat to video, ten speech inspiruje mnie do ciężkiej pracy, do sięgania po więcej, do refleksji nad tym, co naprawdę w życiu WARTO i jak chcę, żeby to moje jedyne życie, jakie mam, wyglądało. Dawid, dziękuję za ogień, który rozpalasz w naszych sercach! JAZDA! 💪🏾
Zadam Ci pytanie! Jaki cel sobie postawiłeś? Gdzie jesteś po dwóch latach od napisania tego komentarza? Nie odbierz tego jako atak ale chcę dowiedzieć się jaką drogę przeszedłeś i gdzie jesteś? Co tak naprawdę ten film zmienił w Twoim życiu? Pracuje z piłkarzami i chce mieć lekcje równie dla nich!
świetna sprawa, dziś nad ranem skończyłem montować nowy filmik który niedługo wrzucę, powiedziałem sobie że to najlepszy filmik jaki do tej pory zrobiłem, teraz siedzę, i myślę o kolejnym, chcę tworzyć coraz lepsze, coraz ładniejsze i ciekawsze filmy, chce znaleźć odbiorców którzy będą je oglądać, i mówić "on to umie"... czuję się zmotywowany :D
Szczera prawda, aleee nie do końca sie z tym zgodzę. Na to składa sie wiele aspektów np , zdrowie, możliwości naszego ciała, genetyka czy wiele wiele innych składników. Sam grałem w piłkę i nie opuściłem żadnego treningu, przychodziłem jako pierwszy i schodziłem jako ostatni z boiska. Trenowałem cieżko na boisku i poza nim a jednak kontuzja wykluczyła mnie z gry, także nie zawsze same wielkie cele wystarczą :)
Jeśli nie możesz być w tym mistrzem to zostań w czymś innym. Właśnie na tym polega życie. Ja bardzo lubię siłownie, mam dobrą genetykę, ale niestety też mam poważne wady kostne, które uniemożliwiają mi ćwiczenia. 4 razy próbowałem i zawsze się to kończyło poważna kontuzją... więc odpuściłem, nie jestem do tego stworzony, pogodziłem się z tym i zacząłem działać w dziecinach w których mam szanse coś osiągnąć i które również lubię :)
Fallmau Przykra sprawa :( ale to w czym Ty nie mogłeś się spełniać to właśnie próbuje swoich sił :) aktualnie jestem trener personalnym i pomagam ludziom, ale jednak to piłka zawsze była moim marzeniem :) zdrówka ! :)
No tak nie do końca. Nie trzeba być najlepszym na świecie żeby być spełnionym. Wszystko zależy od podejścia. Można się cieszyć tak samo z zapisania się na kartach historii swojego miasta. Nie trzeba od razu podbijać świata. Można szybko wpaść w depresję takim myśleniem.
Będąc w gimnazjum powiedziałem, że będę w przyszłości jeździł mustangiem ; śmiano się ze mnie. Powiedziałem kończąc technikum, że w wieku 33 lat będę miał milion w kapitale ; śmiano się ze mnie. Mówiłem, że w wieku 27 lat będę miał pół miliona w kapitale - śmiano się ze mnie. Mówiłem, że mając 23 lata będę miał pierwsze sto tysięcy w gotówce. 24 urodziny mam w marcu i do tego czasu będę miał 150k. Założyłem z góry, że nie będę nigdy jeździł gruzami. Założyłem z góry, że chce sportowe auto i przestronny dom w mieście. Założyłem z góry, że będę filarem finansowym i emocjonalnym dla moich bliskich. Założyłem z góry, że skończę studia w Anglii chociaż nie znalem języka, że będę bardzo wysportowany, że zostanę sławnym pisarzem. Założyłem z góry cele, których inni nie zakładali. I wiecie co? Wrzechświat układa się pode mnie. Mam za krótkie doby. Nie mam czasu na telewizje. Nie mam czasu żeby odetchnąć. Tak właśnie zawsze chciałem kurwa żyć. I nie, nic nie dostałem za darmo.
Najwieksza demotywacja jest kiedy trenujesz na maksa. Wyprowasz flaki - co odbija sie pozniej w pracy. A mimo wszystko i tak lepsi sa ci ktorzy calymi dniami jedza co chca, pija, pala i cpaja. Wtedy otwieraja sie oczy ze pewnych rzeczy nie zmienisz
Nie możesz się wtedy załamywać, to tylko kwestia czasu kiedy będziesz od nich lepszy jeśli Ty będziesz trenował codziennie, codziennie będziesz robił krok do przodu aż ich wyprzedzisz podczas gdy oni będą stać w miejscu. Najważniejsze to być wytrwałym, upartym czas i tak upłynie...
Niezgadzam się z Tobą. Ja tak pracowałem w Gimnazjum ( nauka Angielskiego, czytanie książek)-marzenie o Technikum a potem praca i studia w uk. I co ???? Rodzice uprali się na liceum oraz studia, a potem wynocha z domu. Zostałem sam, pracowałem w pracy za 5 zł przez 12 godzin plus 1 gratis bo robienie grafiku, zestawień, zamówinień, odpowiedzi na maile- to czy firma zarabia?! Szukałem w dni wolne pracy odp proszę zostać studentem, staż lub własna firma. Aż wyjechałem do Niemiec tutaj to co pokazujesz ma sens. Ale nie zgadzam się, ze rodzice nie mają wpływu mają i to ogromny od tego czy ciebie akceptują, wspomagają czy jak u mnie pomógł ze spłatą kredytu, pochwalenia się studiami i won.
Rodzice mają ogromny wpływ na nasze życie,mamy tylko ich,kształtują nas a my im ufamy,bo jesteśmy dziećmi !!!Biada jeśli nie akceptują ,odrzucają i manipulują ,przywiązują wówczas niewidzialnymi gumkami .Często na całe życie . Dopóki nie obudzimy się -nie żyjemy .Wegetujemy !!!Smutne to 😔
Trochę prawdy ale.. pomijając fakt że wcale nie musimy mieć w życiu większych celów ani marzeń a przede wszystkim wcale nie musimy od razu stawiać sobie tak odległych i wielkich celów i to kosztem wielkiego wysiłku... możesz postawić sobie cel ale PAMIĘTAJ - ROWNIE DOBRZE NIE MUSISZ CZŁOWIEKU :)! NIC NIE ROBIENIE TEŻ JEST CELEM! równie dobrze możesz mieć wygodną pracę, czytać książki, oglądać filmy, uprawiać na lajcie sporty, mieć fajną dziewczynę bzykać się ile chcecie i powoli sobie żyć :) tak też można i nie jest to żadna ujma dla takich ludzi! Bądź sobą lub i postaw sobie cel albo nie jak chcesz i wybierz dowolny... lub nie :) tak też jest ok!!
Wszystko ok oprócz tego że wspomniane znane osoby w tym filmie miały lepszy start. Czyli ich rodzice mieli kasę na wypromowanie swoich dzieci. W Polsce w sumie nic się nie zmienia, oprócz wpływowych rodziców, a jeżeli bogatych rodziców. Nie masz tego nie masz siły przebicia.
Co ty pitolisz gościu wiesz jak Arnold zaczynał? Uciekł z jednostki wojskowej na pierwsze zawody i startował w pożyczonych gaciach od zawodnika startującego przed nim.
No dobra weź się do roboty, zacznij robić ALE co do kurwy nędzej? Mam tysiące pasji a zarazem nie mogę się zdecydować na 1 rzecz którą mógłbym robić do końca życia. Nawet próbuję się dostać do pracy w corpo, ale to raczej mimo wszystko nie jest moim szczytem ambicji. Chciałbym coś ZDOBYWAĆ, ODKRYWAĆ, TWORZYĆ. Inspirują mnie ludzie co to robią, ale ja nie wiem na co się zdecydować konkretnie.
Ogólnie spoko film, ale z tym ze wiekszosc ludzi nienawidzi swojej pracy to bym sie nie zgodzil, przesadzone mocno, moze nie lubią, nie sprawiaja im przyjemnosci, ale gdyby nienawidzili to by nie wytrzymali psychicznie I nie stawial bym tego tak ze musisz byc nienormalny, poprostu badz soba, wyrazaj siebie, rob to na co masz teraz ochote bez zwazania na czyjas opinie bo oni za Ciebie zycia nie przezyja, Ty nim sterujesz.
Na każdego Ronaldo przypadają tysiące chłopaków którzy zapierdalali tak samo jak on tylko złapali kontuzje lub po prostu zwyczajnie nie mieli tyle szczęścia żeby znaleźć się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. Wiec nie przesadzajmy z ta gwarancja ze jak dasz z siebie wszystko to do czegoś dojdziesz. Inna sprawa ze najważniejsze żeby się podnosicie po upadkach i mieć szacunek u tego typa w lustrze
Od lat wracam do tego video. Wciąż motywuje jak sk*rwysyn! Właśnie leje jak z cebra już drugą godzinę, a ja lecę na trening, bo zapisałem się na maraton i zostało do niego niecałe 8 tygodni. Trzeba być nienormalnym!
Zawsze tego słucham, jak mam gorszy dzień, zawsze rozpala ogień w sercu aby działać i realizować swoje cele.
Pierwszy raz podczas oglądania tego typu filmików (a obejrzałam ich juz naprawde duzo) miałam łzy w oczach i przeszły mnie ciarki. Bardzo Wam dziękuję za te publikacje.
Film jest miazga i zgadzam się ze wszystkim, co zostało powiedziane! Ja jeżdżę rowerem swoje rekordy, zaczynałem od 50km, pół roku temu ustanowiłem 1400km bez przerwy na sen. Żeby to osiągnąć, bardzo dużo czasu i pieniędzy poświęciłem na przygotowania; pewna część otoczenia ma mnie za nienormalnego, a po co? a na co? "zajmij się życiem, a nie jeżdżeniem na rowerku" czasem mówią... oni są właśnie dobitnie "normalni". W moim osobistym sukcesie duża jest właśnie zasługa tego kanału - chyba pierwszy polski kanał motywacyjny, jaki odkryłem kilka lat temu. Zobaczyłem wszystkie Wasze filmy i DZIĘKUJĘ za nie!
Gustav BikeVlog jesteś wielki!
Gustav BikeVlog nigdy nie rezygnuj ze swojej pasji !!
Też lubię jeździć rowerem, ale pasja na której punkcie jestem świrnięty to kulturystyka. To prawda, że żeby coś osiągnąć trzeba być nienormalnym.
gratulacje :) Jaki kolejny krok ? barcelona ? :)
3:15 startujemy na Kalwarie rowerem z Sosnowca pozdrawiam Cię
Czasem jest tak, że to śmierć odbiera nam najpiękniejsze marzenia i lata włożonej w coś pracy...
Ogladam ten filmik ostatnio kazdego dnia, daje mi tyle motywacji do robienia czegos wiecej niz praca i dom. Dziekuje, juz poczynilam krok do zmiany swojego zycia i nie poddam sie
Ogladasz dalej :)?
Dziękuję 😊 jeszcze o mnie usłyszycie
Oby ;)
Byłoby miło.
Trzymam za słowo. :D Jak nie to Cię znajdę i zrzucę z wodospadu ;P
MrCize06 nie ma sprawy obiecuję przysięgam tak będzie
JadioS dziękuję .. wzruszyłam się że osoby które ani troszke mnie nie znają życzą mi dobrze 😊😏
Najlepszy film motywacyjny na TH-cam 🔥 mega szacunek Dawid 😮🙏 juz nigdy nie zmarnuje żadnego dnia 💪
Piękny film motywacyjny❤️❤️❤️ Dziękuję
Od lat to video, ten speech inspiruje mnie do ciężkiej pracy, do sięgania po więcej, do refleksji nad tym, co naprawdę w życiu WARTO i jak chcę, żeby to moje jedyne życie, jakie mam, wyglądało. Dawid, dziękuję za ogień, który rozpalasz w naszych sercach! JAZDA! 💪🏾
Super .☺
Prawda! Brawo! Dzięki! I innym polecam
Super motywacja:) dziękuję
Błagam o więcej
najleprzy film motywujacy jaki widzialem lapka w gore i mam wizje zeby zostac najleprzym pilkarzem na swiecie i zapisac sie do kart pilki noznej
Zadam Ci pytanie! Jaki cel sobie postawiłeś? Gdzie jesteś po dwóch latach od napisania tego komentarza? Nie odbierz tego jako atak ale chcę dowiedzieć się jaką drogę przeszedłeś i gdzie jesteś? Co tak naprawdę ten film zmienił w Twoim życiu? Pracuje z piłkarzami i chce mieć lekcje równie dla nich!
K...wa motywuje jak nic innego!!!:)
dziekuje Dawid
świetna sprawa, dziś nad ranem skończyłem montować nowy filmik który niedługo wrzucę, powiedziałem sobie że to najlepszy filmik jaki do tej pory zrobiłem, teraz siedzę, i myślę o kolejnym, chcę tworzyć coraz lepsze, coraz ładniejsze i ciekawsze filmy, chce znaleźć odbiorców którzy będą je oglądać, i mówić "on to umie"... czuję się zmotywowany :D
poddałeś się?
100 krotne dzięki.
Dziekuje 🙏
Dawid piekne nagranie. nadal Ci polecam ksiazke z filmu sila spokoju.
Super motywator,:) daje do myślenia
Idźmy dalej dziś już Sobota.
Piekne słowa szkoda że po 4 latach je Dopiero słyszę
lepiej późno niż wcale=)
Wow nie sadzilam ze w pl mamy takich motywatorow .az zachcialo mi sie w ten temat zgłębić. Jakie to ciekawe.
Przepiękne
W tym jest 1000% prawdy. Trzeba być nienormalnym, aby coś osiągnąć.
Dawid Piątkowski. Człowiek, który zmienil moje podejście do życia i myślę, że sprawił, że takie będzie aż do śmierci 😁
Mega motywujący film
mega !
Coś pięknego
Poprosze więcej filmików z Mr. Piątkowskim 😮🙄
Super filmik !!!
SUPER FILM I PRZEKAZ. - TRZEBA ISC NA MAKSA pozdro dla wszystkich
najlepszy filmik motywacyjny jaki kiedykolwiek widziałem
Szczera prawda, aleee nie do końca sie z tym zgodzę. Na to składa sie wiele aspektów np , zdrowie, możliwości naszego ciała, genetyka czy wiele wiele innych składników. Sam grałem w piłkę i nie opuściłem żadnego treningu, przychodziłem jako pierwszy i schodziłem jako ostatni z boiska. Trenowałem cieżko na boisku i poza nim a jednak kontuzja wykluczyła mnie z gry, także nie zawsze same wielkie cele wystarczą :)
JaLubitPiwo Niestety muszę sie z Toba zgodzić, miałem bardzo podobna sytuacje tylko w innej dyscyplinie :)
Bo autor tego filmiku zapomniał o jednej rzeczy: SZCZĘŚCIE. Mówi się przecież, że los sprzyja lepszym. Najwidoczniej nie było Ci to dane
Jeśli nie możesz być w tym mistrzem to zostań w czymś innym. Właśnie na tym polega życie. Ja bardzo lubię siłownie, mam dobrą genetykę, ale niestety też mam poważne wady kostne, które uniemożliwiają mi ćwiczenia. 4 razy próbowałem i zawsze się to kończyło poważna kontuzją... więc odpuściłem, nie jestem do tego stworzony, pogodziłem się z tym i zacząłem działać w dziecinach w których mam szanse coś osiągnąć i które również lubię :)
Fallmau Przykra sprawa :( ale to w czym Ty nie mogłeś się spełniać to właśnie próbuje swoich sił :) aktualnie jestem trener personalnym i pomagam ludziom, ale jednak to piłka zawsze była moim marzeniem :) zdrówka ! :)
Zajebiste!!!!!!!
True
No tak nie do końca. Nie trzeba być najlepszym na świecie żeby być spełnionym. Wszystko zależy od podejścia. Można się cieszyć tak samo z zapisania się na kartach historii swojego miasta. Nie trzeba od razu podbijać świata. Można szybko wpaść w depresję takim myśleniem.
więcej filmów z Tym Panem :D
Zajebiste!
Czysta prawda :)
fajnie powiedziane z ta nienormalnoscia :D
Ciekawy materiał, wyciągnąłem z niego wnioski. ;)
kurde chyba dobrze że ja wśród swoich znajomych jestem ta inna 🌹 dzięki za ten filmik !
✌️👌👍
Będąc w gimnazjum powiedziałem, że będę w przyszłości jeździł mustangiem ; śmiano się ze mnie. Powiedziałem kończąc technikum, że w wieku 33 lat będę miał milion w kapitale ; śmiano się ze mnie. Mówiłem, że w wieku 27 lat będę miał pół miliona w kapitale - śmiano się ze mnie. Mówiłem, że mając 23 lata będę miał pierwsze sto tysięcy w gotówce. 24 urodziny mam w marcu i do tego czasu będę miał 150k.
Założyłem z góry, że nie będę nigdy jeździł gruzami. Założyłem z góry, że chce sportowe auto i przestronny dom w mieście. Założyłem z góry, że będę filarem finansowym i emocjonalnym dla moich bliskich. Założyłem z góry, że skończę studia w Anglii chociaż nie znalem języka, że będę bardzo wysportowany, że zostanę sławnym pisarzem. Założyłem z góry cele, których inni nie zakładali. I wiecie co? Wrzechświat układa się pode mnie.
Mam za krótkie doby. Nie mam czasu na telewizje. Nie mam czasu żeby odetchnąć.
Tak właśnie zawsze chciałem kurwa żyć.
I nie, nic nie dostałem za darmo.
najlepsza mowa jaką słyszałem
Marc Fittt
dobre
Najwieksza demotywacja jest kiedy trenujesz na maksa. Wyprowasz flaki - co odbija sie pozniej w pracy. A mimo wszystko i tak lepsi sa ci ktorzy calymi dniami jedza co chca, pija, pala i cpaja. Wtedy otwieraja sie oczy ze pewnych rzeczy nie zmienisz
Nie możesz się wtedy załamywać, to tylko kwestia czasu kiedy będziesz od nich lepszy jeśli Ty będziesz trenował codziennie, codziennie będziesz robił krok do przodu aż ich wyprzedzisz podczas gdy oni będą stać w miejscu. Najważniejsze to być wytrwałym, upartym czas i tak upłynie...
łapka leci :D
z tą ekstraklasą to przegięcie hihi :) super filmik
Hola, soy chileno.
Hi, I'm chilean.
I would like to understand this great video. But I can't. I need subtitle in spanish. Thank you :)
Niezgadzam się z Tobą. Ja tak pracowałem w Gimnazjum ( nauka Angielskiego, czytanie książek)-marzenie o Technikum a potem praca i studia w uk. I co ???? Rodzice uprali się na liceum oraz studia, a potem wynocha z domu. Zostałem sam, pracowałem w pracy za 5 zł przez 12 godzin plus 1 gratis bo robienie grafiku, zestawień, zamówinień, odpowiedzi na maile- to czy firma zarabia?! Szukałem w dni wolne pracy odp proszę zostać studentem, staż lub własna firma. Aż wyjechałem do Niemiec tutaj to co pokazujesz ma sens. Ale nie zgadzam się, ze rodzice nie mają wpływu mają i to ogromny od tego czy ciebie akceptują, wspomagają czy jak u mnie pomógł ze spłatą kredytu, pochwalenia się studiami i won.
Rodzice mają ogromny wpływ na nasze życie,mamy tylko ich,kształtują nas a my im ufamy,bo jesteśmy dziećmi !!!Biada jeśli nie akceptują ,odrzucają i manipulują ,przywiązują wówczas niewidzialnymi gumkami .Często na całe życie . Dopóki nie obudzimy się -nie żyjemy .Wegetujemy !!!Smutne to 😔
Zadajcie sobie jedno pytanie . Czy sukces da ci największe szczęście i po co to wszystko robisz ... tak szczerze ...
Idę na trening tak teraz o 23 po co po to aby być lepszy najlepszym bo kocham ten sport i bez niego jestem nikim
marc fitt :)
A co to za muzyka co leci w tle? I kim jest ten gosciu na poczatku filmiku?
Z jakich przemówień jest ta mowa motywacyjna można jakieś linki?
Wszystko super, tylko już ktoś to powiedział jakieś 10 lat temu 😉
Każdy pierdoli tego typu motywacyjne gadki a to co ty powiedziałeś to jest miazga... szacunek straszny!!!
Kto od Oskiego?
Ja od cb
JA SIĘ PYTAM GDZIE FILMIK Z MCGREGOR'EM????
11zl
-YNWA-
Trochę prawdy ale.. pomijając fakt że wcale nie musimy mieć w życiu większych celów ani marzeń a przede wszystkim wcale nie musimy od razu stawiać sobie tak odległych i wielkich celów i to kosztem wielkiego wysiłku... możesz postawić sobie cel ale PAMIĘTAJ - ROWNIE DOBRZE NIE MUSISZ CZŁOWIEKU :)! NIC NIE ROBIENIE TEŻ JEST CELEM! równie dobrze możesz mieć wygodną pracę, czytać książki, oglądać filmy, uprawiać na lajcie sporty, mieć fajną dziewczynę bzykać się ile chcecie i powoli sobie żyć :) tak też można i nie jest to żadna ujma dla takich ludzi! Bądź sobą lub i postaw sobie cel albo nie jak chcesz i wybierz dowolny... lub nie :) tak też jest ok!!
Podpisuje się pot tym obiema rękami ;)
Zależy, dla każego ''sukces'' znaczy coś innego
Co jak co ale z tą ekstraklasą to dojebales
字幕をつけてくれぇい
MORAŁ JEST TAKI: NIE WOLNO CHODZIĆ DO SZKOŁY TRZA TRENOWAC I BYC NIENORMALNYM
W Bundeslidze ok, ale w Ekstraklasie? XDDDDDDDDDDD I tak szacunek Dawid, po prostu gra słów :D
Wszystko ok oprócz tego że wspomniane znane osoby w tym filmie miały lepszy start. Czyli ich rodzice mieli kasę na wypromowanie swoich dzieci. W Polsce w sumie nic się nie zmienia, oprócz wpływowych rodziców, a jeżeli bogatych rodziców. Nie masz tego nie masz siły przebicia.
Co ty pitolisz gościu wiesz jak Arnold zaczynał? Uciekł z jednostki wojskowej na pierwsze zawody i startował w pożyczonych gaciach od zawodnika startującego przed nim.
Jak dla mnie to piszesz tak żeby mieć wymówke.
"Trzeba być nienormalnym" a da się za bardzo? Bo zaczynam się o siebie martwić. 😂
No dobra weź się do roboty, zacznij robić ALE co do kurwy nędzej? Mam tysiące pasji a zarazem nie mogę się zdecydować na 1 rzecz którą mógłbym robić do końca życia. Nawet próbuję się dostać do pracy w corpo, ale to raczej mimo wszystko nie jest moim szczytem ambicji. Chciałbym coś ZDOBYWAĆ, ODKRYWAĆ, TWORZYĆ. Inspirują mnie ludzie co to robią, ale ja nie wiem na co się zdecydować konkretnie.
Ogólnie spoko film, ale z tym ze wiekszosc ludzi nienawidzi swojej pracy to bym sie nie zgodzil, przesadzone mocno, moze nie lubią, nie sprawiaja im przyjemnosci, ale gdyby nienawidzili to by nie wytrzymali psychicznie
I nie stawial bym tego tak ze musisz byc nienormalny, poprostu badz soba, wyrazaj siebie, rob to na co masz teraz ochote bez zwazania na czyjas opinie bo oni za Ciebie zycia nie przezyja, Ty nim sterujesz.
Ale za ten filmik dalbym Ci nobla
Na każdego Ronaldo przypadają tysiące chłopaków którzy zapierdalali tak samo jak on tylko złapali kontuzje lub po prostu zwyczajnie nie mieli tyle szczęścia żeby znaleźć się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. Wiec nie przesadzajmy z ta gwarancja ze jak dasz z siebie wszystko to do czegoś dojdziesz. Inna sprawa ze najważniejsze żeby się podnosicie po upadkach i mieć szacunek u tego typa w lustrze