@@mariankoniuszko8300 myślę że chodzi o najdroższy jaki dany tatuator wykonał. A co do artystów to może jakichś ich ulubionych lub najlepszych według nich 😉
Pierwsza dziara była robiona prowizoryczna maszynką z długopisu, cieszę się że niczego nie złapałem bo do sterylnych warunków było bardzo daleko. Na szczęście całość już poprawiona :D
Ciekawi mnie często reakcja samych osób tytułujących się, a nie tylko tatuatorów. Wiem że to o wiele cięższe, bo takie osoby trzeba było by znaleźć, do tego takie które chciały by coś powiedzieć np. o swojej pierwszej dziarze, albo o przeżyciach i emocjach z tym związanych. Sam mam pierwszy tatuaż robiony prawie 14lat temu i chociaż był całkowicie robiony na spontanie to nie wyobrażam żebym miał go zmieniać, albo zakrywać innym, Pozdrawiam całą społeczność :)
Pierwszy tatuaż w wieku 17 lat, czyli 11 lat temu. :D Na łydce - były to maski antyczne połączone z kartami i kośćmi do gry, a jakby tego było mało to dodatkowo z napisem. :D Na szczęście, był robiony w studio przez Luka z Art Force jeszcze wtedy na wilczej w WWA. Do tej pory wygląda dobrze i nie zamierzam go zakrywać. Jedynie żałuje miejsca, bo wolałbym zostawić nogi 'czyste'. :)
1998 kolega z podwórka był na przepustce i zrobił mi dziarę kolką. Lapa z pazurami przebijająca od środka ramie. Wyszło słabo ale go lubiłem. W tym roku zdecydowałem sie go zakryć po czas dal mu sie we znaki. I tu był szok jak bardzo tatuaż, technika i higiena sie zmieniły. Zmieniły na lepsze.
ja chciałem zrobić swój tatuaż już w wieku 18 lat - oczywiście smok na plecach. Ale lata mijały. Kolejne podejście było, kiedy na 40 urodziny stwierdziłem, że dziara jakaś musi wpaść i jeszcze nie wpadła. Obecnie mam już tatuaż od 11 października, czyli około miesiąca, zrobiony w profesjonalnym studiu. Nie jest to smok, lecz niedźwiedź i ten tatuaż do mnie w 100 % pasuje. A w dniu dzisiejszym dodatkowo skończyłem 43 lata. Tak więc na swój pierwszy tatuaż czekałem 25 lat. Myślę że dopiero teraz do niego dorosłem i już myślę o kolejnym.
@@stempeelka to nie hejt chodzi o to, ze srednia kanalu jak spojrzysz w statystyki to 22 lata. Ty na swoim koncie masz podany twoj prawdziwy podeszly wiek i tym sposobem zaburzasz statystyke co wplywa niekorzystnie na algorytm kanalu. Po prostu ogladaj ale nie komentuj :)
@@jonarryn5107 będę robiła dokładnie to, na co mam ochotę :) A Ty nie jesteś twórcą tego kanału, więc Twoje uprawnienia do mówienia co komu wolno są żadne :)
Mój pierwszy tatuaż zrobiłam cały rok temu 😁 Więc dalej mi się podoba. Poszłam do studia zestresowana z zamysłem na 7-10 cm. Wróciłam z ponad dwukrotnie większym krukiem, ale jest git.
Pierwszą dziarkę miałam zrobioną jakieś 4 lata temu i są to kostki wielościenne pod mostkiem wchodzące na żebra (sama wymyśliłam jak mają być ułożone xD) i na szczęście wyglądają spoko i nie będę ich modyfikować, jedynie rozważam dodanie do nich więcej koloru w przyszłości, bo obecnie kolorek jest baaardzo delikatny.
1. Ale taki 1. Tatuaż wykonałam sobie sama, mam 3 kropki na dłoni między kciukiem a wskazującym palcem, a taka u profesjonalisty 1. To magiczna waga na przedramieniu... Nie żałuję niczego ❤️❤️😂😂
Mój pierwszy i jak narazie jako jedyny powstał trzy lata temu i są to czaszki pokrywają całe moje ramie. Reakcje na tą dziurę są różne ale mi się mega podoba i nie zamienił bym go na żaden inny
Jestem zawsze i wszędzie. Mój "naprawdę" pierwszy tatuaż to kropka na ramieniu zrobiona z tuszu z długopisu zrobiona przeze mnie hi hi trzyma się super . . ' tak widzi mnie mama z nieba" uwielbiamy Przyjaciół
8 lat temu namówiona przez wytatuowaną przyjaciółkę - serce z wyszukiwarki Google skopiowane 1:1(ona w tym samym czasie, u tego samego tatuatora robiła wzór inspirowany Batmanem) 😅Dopadła mnie kara, bo za nic w świecie nie chciało się zagoić 😅Niby wykonany był w miarę poprawnie, ale całkowicie bez sensu. Po długich poszukiwaniach artysty został poprawiony, ale nadal go widać (jedyny kolorowy element wśród moich tatuaży). Nie żałuję, fajne wspomnienia, do dziś się z tego z Psiapsi śmiejemy 🤣😅Dodam, że mimo tego niewypału chyba złapałam bakcyla, bo przez te 8 lat pojawiło się u mnie sporo tatuaży ;)
Pierwszy tatuaż, ja lat 25 (teraz mam 31), posrana, w końcu się zdecydowałam... Wcześniej jakieś marzenia odnośnie tatuażu... Nierealne... Wchodzę do studia w swoim mieście i spotykam spoko ludzi, którzy mi wszystko tłumaczą i próbują mnie zrozumieć, doradzić, jest spoko :) Czy bym usunęła? Nigdy, tatuaż jest dla mnie ważny, i będzie ważny... Jest to symbol zespołu, do którego wracam i będę wracać, bo stanowi ogromną część mojego życia.
Ja bym chętnie zobaczył odcinek o tym jak komuś naprawdę zafiksowanemu na punkcie tatuażu związanego np. z narodzinami dzieci. Przedstawić że można zrobić coś bardziej oryginalnego niż kolejny znak nieskończoności czy zegar.
Moja pierwsza dziara to wiedźmiński medalion na ramieniu zrobiony 4 miechy temu a mam 18 lat, i co więcej mówić uwielbiam te dziarę uwielbiam tatuatorkę która to robiła i dzięki której nie dawno wleciała kolejny tatuaż mianowicie punkowa gitara która jest cudowna i obaj wiemy że jeszcze często będziemy się widzieć ;)
Pierwszy parę lat temu, w wieku około 30 lat. Kurde nie pamiętam dokładnie. Ogólnie nie pamietam dat swoich tatuaży, ważne ze pamiętam daty nowych ;) choć zawsze się umawiam na 15 min po, bo tyle się zwykle spóźniam szykując się na pełną godzine :D
moja pierwsza dziara to było kanji 愛 na ramieniu 15 lat temu, jak nie więcej. Jakieś 3 lata temu dołożony tribal, taki do łokcia, dzięki któremu wygląda to jak jedna dziara. Nie zamierzam tego zakrywać. Jak już, to jeszcze jakoś rozbudować, jak będę miał jakiś pomysł na to, albo tatuażysta coś fajnego zaproponuje
Mialam 21 lat, text `follow your dreams` na karku w profesjonalnym studiu :) Nie usunelabym, utozsamiam sie do dzisiaj z tym. Teraz mam juz 4 dziarki, w tym jedna coverowalam wczoraj :P
Swój pierwszy tatuaż zrobiłam uwaga mając 13 lat 😂 rodzice o tym wiedzieli i mama poszla ze mną ale nie wiem jak tatuażysta się na to zgodził xD wytatuowałam sobie kotwicę na ręce. To było 7 lat temu. Odzieżowo zachował się całkiem nieźle, wiadomo trochę się rozmył i wyblakł ale był nadal czytelny a nie zlał się w jedną plamę. Jakoś rok temu go poprawiłam i dodałam co nieco, nie wygląda źle. Raczej go nie zakryje, mam ogromy sentyment a jak o tym opowiadam to każdy się dziwi jak to możliwe xd
Witam,pytanie odnośnie gojenia się tatuażu,mija właśnie 72 godzina od wykonania tatuażu,aktualny stan wygląda nieciekawie mianowicie połowa tatuażu piecze jest dość czerwona oraz porobily się dziwne zagubienia tak jakby bable. Dzwonilem do tatuażysty powiedział żeby smarować bepantenem bo mógł jakis brud się dostać przy zmianie opatrunku. Jeśli po bepanthenie nie minie próbować innej maści czy lecieć odrazu do lekarza?
Pewnie jakiś stan zapalny i lub infekcja, ale bez zdjęcia to wróżenie z fusów. Częste mycie i suszenie. Kremiku malutko żeby tylko nawilżyć delikatnie skore raz dwa razy dziennie. Jak będzie puchła dziara do pana doktora po maść baktroban o ile dobrze pamietam. Z fartem
Sorry, że późno - tak, jeśli długo utrzymuje się taki stan, widać jakieś bąble czy ropę, to dobrze jest jak najszybciej pójść do lekarza. Przy okazji skontaktować się z tatuatorem
Pierwszy robiłam trochę ponad rok temu mając 19 lat i jest to całe przedramię. Póki co ciężko mówić o tym czy mi się podoba czy nie, bo nadal wygląda nie najgorzej 😅
Siema mam pytanie na różnych forach internetowych spotkałem się z opinia ze na świeży tatuaż nie dawać dużej ilości kremu bo przez to tatuaż traci kolor (blaknie) i nie wiem co o tym myśleć. Mógłby się ktoś wypowiedzieć na ten temat?
W wieku 18 lat zapisałam się na tatuaż z przyjaciółką. Przed sesją zadzwoniła do niej mama i powiedziała, że jak zrobi ten tatuaż, to może nie wracać do domu, więc nie zrobiła. Mnie było głupio się wycofywać i tak do dziś (już 12 lat) noszę wzór znaleziony w Google. Chciałabym zrobić cover, ale może być ciężko, bo ten tatuaż to takie dwie czarne plamy w kształcie jaskółek:(
Moja pierwsza dziara nie jest może najładniejsza i najlepiej zadbana (wybrałam chyba najgorsze miejsce, bo na łopatce - ani tego smarować, ani nic), ale ją lubię. To średniej wielkości ośmiornica. Pamiętam, jak się niezręcznie czułam, kiedy umawiałam się ze studiem na sesję - strasznie nie chciałam wyjść na buraka (XD), ale jednocześnie chciałam dokładnie wiedzieć, ile zapłacę, jak cała operacja przejdzie i tak dalej. Koniec końców chyba naciągnęłam studio na darmową sesję, bo zapłaciłam za wzór, który się robił, robił i w pewnym momencie widziałam, że tatuatorka już nie ma ochoty tego robić za te 6 stów. Podobne uczucie, jak się siedzi w gościach i czeka na mamusię, aż nas odbierze, a gospodarze już się przebrali w piżamki i sprzątają szkła ze stołu. Od tego czasu minęło z 10 lat, tatuaż wypłowiał i bardziej przypominał błękitno-zieloną kapustę niż głowonoga, ale jakieś 2 lata temu strzeliłam sobie kontur za cenę odrobinę mniejszą niż pierwotna cena dziary, i ośmiornica ożyła. Ogólnie nie żałuję, ale nie polecam dziarać się na pleckach, gdy ktoś dopiero zaczyna. Trudno jest wtedy nauczyć się dbania o dziary, a i nie ma tej radochy z posiadania tatuażu - po to się w końcu tatuujemy, żeby móc oglądać.
Pierwszy tatuaż robiony zaraz po osiemnastce to jakieś 5 lat temu. Jedyny który mi ani trochę nie wyblakł, czerń jak i wszystkie kolory wciąż intensywne. Robiony dla zmarłego brata więc choćby był największym gównem to w życiu bym go nie zmieniła xd
Hej, chcę sobie zrobić 2 tatuaże. Nie wiem tylko, czy będę mogła normalnie chodzić np. po plaży w wakacje (czy tatuaż nie wyblaknie, nic się nie stanie itp.). Pomożesz? 🤣
Mój pierwszy tatuaż to mini, kawaii. Godzilla w prostym, czarnym konturze na kostce. Sytuacja była taka, że mój kolega narysował mi go w zeszycie w 3 gim i wtedy się śmiałam, że rysunek jest tak uroczy, że na 18 go wydziaram. No i stało się co prawda zrobiłam go pół roku po 18 (AZS to prze chujowa choroba) i mam go od blisko 3 lat. Został okrzyknięty najsłodszym tatuażem w liceum a teraz najsłodszym tatuażem na wydziale :D
Pierwszy tatuaż to "kijanki", bardzo mały 4cm h może Było to 10 lat temu I nigdy go nie usunę, nie zakryję, bo coś oznacza na tamten czas ważnego. ale pewnie będzie częścią większej całości w przyszłości:)
Pierwsza dziara zrobiona w studio w Kielcach kilka lat myślałem czy to na pewno taki wzór chcę jest to mapa z kompasem na przed ramieniu zrobiony 28.12.2020 A nie cały rok później wróciłem do tego studia na kolejną dziarke i nawet zabrałem brata żeby też sobie zrobił
Pierwszy tatuaż w wieku 16 lat, to połowa życia temu. Skorpion na łydce w Warszawskim studiu które już nie istnieje, zrobiłem tam dlatego bo mnie pytali o dowód osobisty😅😅
Napis na udzie. Dwa miesiące po osiemnastych urodzinach, za pierwsze legalnie zarobione pieniądze. Cholernie mi go kobieta przeorała marzę o zrobieniu z nim czegoś, czegoś... Nie dość, że uwierzyłam tatuatorce, że tatuaż musi wystawać to pozwoliłam jek zrobić tak, żeby "lepiej" wyglądało. Okazało, że babka nie odróżniała „ź” od „ż”. Widzę, że robisz porządki na półkach. Witaj w klubie...
Pierwszy tatuaż zrobiłem 8 lat temu mając 25 lat. Na przedramieniu zrobiłem logo Linkin Park. Dzisiaj logo wygląda inaczej po śmierci Chestera ale nie zamierzam usuwać lub przerabiać.
Wesprzyj mnie na Patronite: patronite.pl/osom
IG: instagram.com/JestOsom
FB: facebook.com/JestOsom
TT: twitter.com/JestOsom
🔥🔥🔥
Może odcinek o najdroższych dziarach i najlepiej ocenianych artystach?
O, to, to, to. Chętnie bym posłuchał
Ale co to jest najdroższy tatuaż? I wg jakiego wzoru wyznaczyć najlepszych artystów, muzyków, sportowców?
@@mariankoniuszko8300 myślę że chodzi o najdroższy jaki dany tatuator wykonał. A co do artystów to może jakichś ich ulubionych lub najlepszych według nich 😉
@@timek855 mi chodzi o znanych artystów w świecie którzy na prawdę wysoko się cenią
I przykładowe dziary które kosztowały grube tysiące
Dzięki temu że poznałem twój kanał to przekonałeś mnie do tatuaży mam za 2 tygodnie termin pierwszego tatuażu : )
jaki?
Ja pół roku temu zrobiłem swój pierwszy, też dzięki jego kanałowi i od tego czasu zastanawiam się nad drugim :P
Powodzenia 😊
Sztosiiik! :D
Uwielbiam tę serię z tatuażystami, którzy coś opowiadają. Najlepsze ♥ :)
Dzięki ^^
Pierwsza dziara była robiona prowizoryczna maszynką z długopisu, cieszę się że niczego nie złapałem bo do sterylnych warunków było bardzo daleko. Na szczęście całość już poprawiona :D
Ciekawi mnie często reakcja samych osób tytułujących się, a nie tylko tatuatorów. Wiem że to o wiele cięższe, bo takie osoby trzeba było by znaleźć, do tego takie które chciały by coś powiedzieć np. o swojej pierwszej dziarze, albo o przeżyciach i emocjach z tym związanych. Sam mam pierwszy tatuaż robiony prawie 14lat temu i chociaż był całkowicie robiony na spontanie to nie wyobrażam żebym miał go zmieniać, albo zakrywać innym, Pozdrawiam całą społeczność :)
Pierwszy tatuaż w wieku 17 lat, czyli 11 lat temu. :D Na łydce - były to maski antyczne połączone z kartami i kośćmi do gry, a jakby tego było mało to dodatkowo z napisem. :D Na szczęście, był robiony w studio przez Luka z Art Force jeszcze wtedy na wilczej w WWA. Do tej pory wygląda dobrze i nie zamierzam go zakrywać. Jedynie żałuje miejsca, bo wolałbym zostawić nogi 'czyste'. :)
1998 kolega z podwórka był na przepustce i zrobił mi dziarę kolką. Lapa z pazurami przebijająca od środka ramie. Wyszło słabo ale go lubiłem. W tym roku zdecydowałem sie go zakryć po czas dal mu sie we znaki. I tu był szok jak bardzo tatuaż, technika i higiena sie zmieniły. Zmieniły na lepsze.
ja chciałem zrobić swój tatuaż już w wieku 18 lat - oczywiście smok na plecach. Ale lata mijały. Kolejne podejście było, kiedy na 40 urodziny stwierdziłem, że dziara jakaś musi wpaść i jeszcze nie wpadła. Obecnie mam już tatuaż od 11 października, czyli około miesiąca, zrobiony w profesjonalnym studiu. Nie jest to smok, lecz niedźwiedź i ten tatuaż do mnie w 100 % pasuje. A w dniu dzisiejszym dodatkowo skończyłem 43 lata. Tak więc na swój pierwszy tatuaż czekałem 25 lat. Myślę że dopiero teraz do niego dorosłem i już myślę o kolejnym.
Pierwszy tatuaż zrobiłam sobie w sierpniu tego roku w prezencie na 30. urodziny, a dziś - trzy miesiące później - mam ich już sześć😂❤️🔥
To nie jest kanal dla starych ludzi
@@jonarryn5107 dzięki za info
@@stempeelka to nie hejt chodzi o to, ze srednia kanalu jak spojrzysz w statystyki to 22 lata. Ty na swoim koncie masz podany twoj prawdziwy podeszly wiek i tym sposobem zaburzasz statystyke co wplywa niekorzystnie na algorytm kanalu. Po prostu ogladaj ale nie komentuj :)
@@jonarryn5107 będę robiła dokładnie to, na co mam ochotę :) A Ty nie jesteś twórcą tego kanału, więc Twoje uprawnienia do mówienia co komu wolno są żadne :)
@@stempeelka doceniam, ze zrozumiala Pani swoj blad i nie dala komentarza pod nowym filmikiem.
Mój pierwszy tatuaż zrobiłam cały rok temu 😁
Więc dalej mi się podoba. Poszłam do studia zestresowana z zamysłem na 7-10 cm. Wróciłam z ponad dwukrotnie większym krukiem, ale jest git.
Pierwszą dziarkę miałam zrobioną jakieś 4 lata temu i są to kostki wielościenne pod mostkiem wchodzące na żebra (sama wymyśliłam jak mają być ułożone xD) i na szczęście wyglądają spoko i nie będę ich modyfikować, jedynie rozważam dodanie do nich więcej koloru w przyszłości, bo obecnie kolorek jest baaardzo delikatny.
1. Ale taki 1. Tatuaż wykonałam sobie sama, mam 3 kropki na dłoni między kciukiem a wskazującym palcem, a taka u profesjonalisty 1. To magiczna waga na przedramieniu... Nie żałuję niczego ❤️❤️😂😂
Mój pierwszy i jak narazie jako jedyny powstał trzy lata temu i są to czaszki pokrywają całe moje ramie. Reakcje na tą dziurę są różne ale mi się mega podoba i nie zamienił bym go na żaden inny
pierwsza dziarka w wieku 16 lat, napis na ręce, lekko sie rozlał ale nadal go kocham!
Jestem zawsze i wszędzie. Mój "naprawdę" pierwszy tatuaż to kropka na ramieniu zrobiona z tuszu z długopisu zrobiona przeze mnie hi hi trzyma się super . . ' tak widzi mnie mama z nieba" uwielbiamy Przyjaciół
8 lat temu namówiona przez wytatuowaną przyjaciółkę - serce z wyszukiwarki Google skopiowane 1:1(ona w tym samym czasie, u tego samego tatuatora robiła wzór inspirowany Batmanem) 😅Dopadła mnie kara, bo za nic w świecie nie chciało się zagoić 😅Niby wykonany był w miarę poprawnie, ale całkowicie bez sensu. Po długich poszukiwaniach artysty został poprawiony, ale nadal go widać (jedyny kolorowy element wśród moich tatuaży). Nie żałuję, fajne wspomnienia, do dziś się z tego z Psiapsi śmiejemy 🤣😅Dodam, że mimo tego niewypału chyba złapałam bakcyla, bo przez te 8 lat pojawiło się u mnie sporo tatuaży ;)
Pierwszy tatuaż, ja lat 25 (teraz mam 31), posrana, w końcu się zdecydowałam... Wcześniej jakieś marzenia odnośnie tatuażu... Nierealne... Wchodzę do studia w swoim mieście i spotykam spoko ludzi, którzy mi wszystko tłumaczą i próbują mnie zrozumieć, doradzić, jest spoko :) Czy bym usunęła? Nigdy, tatuaż jest dla mnie ważny, i będzie ważny... Jest to symbol zespołu, do którego wracam i będę wracać, bo stanowi ogromną część mojego życia.
Ja się czaję na pierwszy tatuaż 🙈 Loki mój ulubieniec 😆
Pora zrobić! :D
Ja bym chętnie zobaczył odcinek o tym jak komuś naprawdę zafiksowanemu na punkcie tatuażu związanego np. z narodzinami dzieci. Przedstawić że można zrobić coś bardziej oryginalnego niż kolejny znak nieskończoności czy zegar.
Moja pierwsza dziara to wiedźmiński medalion na ramieniu zrobiony 4 miechy temu a mam 18 lat, i co więcej mówić uwielbiam te dziarę uwielbiam tatuatorkę która to robiła i dzięki której nie dawno wleciała kolejny tatuaż mianowicie punkowa gitara która jest cudowna i obaj wiemy że jeszcze często będziemy się widzieć ;)
Typek z muffinką najlepszy 😂😂♥️
Pierwszy parę lat temu, w wieku około 30 lat. Kurde nie pamiętam dokładnie. Ogólnie nie pamietam dat swoich tatuaży, ważne ze pamiętam daty nowych ;) choć zawsze się umawiam na 15 min po, bo tyle się zwykle spóźniam szykując się na pełną godzine :D
moja pierwsza dziara to było kanji 愛 na ramieniu 15 lat temu, jak nie więcej. Jakieś 3 lata temu dołożony tribal, taki do łokcia, dzięki któremu wygląda to jak jedna dziara. Nie zamierzam tego zakrywać. Jak już, to jeszcze jakoś rozbudować, jak będę miał jakiś pomysł na to, albo tatuażysta coś fajnego zaproponuje
Mialam 21 lat, text `follow your dreams` na karku w profesjonalnym studiu :) Nie usunelabym, utozsamiam sie do dzisiaj z tym. Teraz mam juz 4 dziarki, w tym jedna coverowalam wczoraj :P
Pierwszy tatuaż zrobiłem chyba 3 lata temu. Dzisiaj został wkomponowany (nie jest zakryty w żaden sposób) w rękaw o tej samej treści.
Swój pierwszy tatuaż zrobiłam uwaga mając 13 lat 😂 rodzice o tym wiedzieli i mama poszla ze mną ale nie wiem jak tatuażysta się na to zgodził xD wytatuowałam sobie kotwicę na ręce. To było 7 lat temu. Odzieżowo zachował się całkiem nieźle, wiadomo trochę się rozmył i wyblakł ale był nadal czytelny a nie zlał się w jedną plamę. Jakoś rok temu go poprawiłam i dodałam co nieco, nie wygląda źle. Raczej go nie zakryje, mam ogromy sentyment a jak o tym opowiadam to każdy się dziwi jak to możliwe xd
Witam,pytanie odnośnie gojenia się tatuażu,mija właśnie 72 godzina od wykonania tatuażu,aktualny stan wygląda nieciekawie mianowicie połowa tatuażu piecze jest dość czerwona oraz porobily się dziwne zagubienia tak jakby bable. Dzwonilem do tatuażysty powiedział żeby smarować bepantenem bo mógł jakis brud się dostać przy zmianie opatrunku. Jeśli po bepanthenie nie minie próbować innej maści czy lecieć odrazu do lekarza?
Pewnie jakiś stan zapalny i lub infekcja, ale bez zdjęcia to wróżenie z fusów.
Częste mycie i suszenie. Kremiku malutko żeby tylko nawilżyć delikatnie skore raz dwa razy dziennie. Jak będzie puchła dziara do pana doktora po maść baktroban o ile dobrze pamietam. Z fartem
Sorry, że późno - tak, jeśli długo utrzymuje się taki stan, widać jakieś bąble czy ropę, to dobrze jest jak najszybciej pójść do lekarza. Przy okazji skontaktować się z tatuatorem
Pierwszy robiłam trochę ponad rok temu mając 19 lat i jest to całe przedramię. Póki co ciężko mówić o tym czy mi się podoba czy nie, bo nadal wygląda nie najgorzej 😅
Siema mam pytanie na różnych forach internetowych spotkałem się z opinia ze na świeży tatuaż nie dawać dużej ilości kremu bo przez to tatuaż traci kolor (blaknie) i nie wiem co o tym myśleć. Mógłby się ktoś wypowiedzieć na ten temat?
Pierwszy tatuaż miałam w wieku 18 lat. Byłam tak zestresowana, że spadłam tatuatorce z krzesełka. Do dzisiaj go mam ale coraz częściej myślę o coverze
Może odcinek o topowych artystach z Polski
To byłoby dobre, tylko od początku kanału mam dylemat: jak określić kto jest najlepszy?
Szkoda ze tak późno tu trafiłem..ale mam pytanko. Czy masz może jakaś podobna grupę na discord czy telegram? Niestety nie używam fb..pozdro😊
Hejo, jedynie na FB - Dziaratornia.
Poza tym nie :-)
W wieku 18 lat zapisałam się na tatuaż z przyjaciółką. Przed sesją zadzwoniła do niej mama i powiedziała, że jak zrobi ten tatuaż, to może nie wracać do domu, więc nie zrobiła. Mnie było głupio się wycofywać i tak do dziś (już 12 lat) noszę wzór znaleziony w Google. Chciałabym zrobić cover, ale może być ciężko, bo ten tatuaż to takie dwie czarne plamy w kształcie jaskółek:(
Moja pierwsza dziara nie jest może najładniejsza i najlepiej zadbana (wybrałam chyba najgorsze miejsce, bo na łopatce - ani tego smarować, ani nic), ale ją lubię. To średniej wielkości ośmiornica. Pamiętam, jak się niezręcznie czułam, kiedy umawiałam się ze studiem na sesję - strasznie nie chciałam wyjść na buraka (XD), ale jednocześnie chciałam dokładnie wiedzieć, ile zapłacę, jak cała operacja przejdzie i tak dalej. Koniec końców chyba naciągnęłam studio na darmową sesję, bo zapłaciłam za wzór, który się robił, robił i w pewnym momencie widziałam, że tatuatorka już nie ma ochoty tego robić za te 6 stów. Podobne uczucie, jak się siedzi w gościach i czeka na mamusię, aż nas odbierze, a gospodarze już się przebrali w piżamki i sprzątają szkła ze stołu.
Od tego czasu minęło z 10 lat, tatuaż wypłowiał i bardziej przypominał błękitno-zieloną kapustę niż głowonoga, ale jakieś 2 lata temu strzeliłam sobie kontur za cenę odrobinę mniejszą niż pierwotna cena dziary, i ośmiornica ożyła.
Ogólnie nie żałuję, ale nie polecam dziarać się na pleckach, gdy ktoś dopiero zaczyna. Trudno jest wtedy nauczyć się dbania o dziary, a i nie ma tej radochy z posiadania tatuażu - po to się w końcu tatuujemy, żeby móc oglądać.
Zrobic zdjęcie i na zdjęcie ciągle patrzeć :D
Pierwszy tatuaż robiony zaraz po osiemnastce to jakieś 5 lat temu. Jedyny który mi ani trochę nie wyblakł, czerń jak i wszystkie kolory wciąż intensywne. Robiony dla zmarłego brata więc choćby był największym gównem to w życiu bym go nie zmieniła xd
Hehe też sobie zrobiłem logo prodigy.
Hej, chcę sobie zrobić 2 tatuaże. Nie wiem tylko, czy będę mogła normalnie chodzić np. po plaży w wakacje (czy tatuaż nie wyblaknie, nic się nie stanie itp.). Pomożesz? 🤣
A mój pierwszy tatuaż...
...nadal czeka :D
NO TO DAJESZ!
Moja pierwsza dziara czyli kotwica,nadal mi się podoba. 😉
Ooo intro muzyczne zmienione,
Miało być wcześniej, w dodatku z nowym intro, ale jakoś nie starczyło czasu xd
Mój pierwszy tatuaż to mini, kawaii. Godzilla w prostym, czarnym konturze na kostce. Sytuacja była taka, że mój kolega narysował mi go w zeszycie w 3 gim i wtedy się śmiałam, że rysunek jest tak uroczy, że na 18 go wydziaram. No i stało się co prawda zrobiłam go pół roku po 18 (AZS to prze chujowa choroba) i mam go od blisko 3 lat. Został okrzyknięty najsłodszym tatuażem w liceum a teraz najsłodszym tatuażem na wydziale :D
15 lat temu i sentyment do niego ogromny. Obecnie jest dziarek już sporo a ten pierwszy nadal nie ruszony i myślę że tak zostanie 🙂
A co to jest? :D
Smoczysko na łydce 😁
Pierwszy tatuaż to "kijanki", bardzo mały 4cm h może
Było to 10 lat temu
I nigdy go nie usunę, nie zakryję, bo coś oznacza na tamten czas ważnego.
ale pewnie będzie częścią większej całości w przyszłości:)
Pierwsza dziara zrobiona w studio w Kielcach kilka lat myślałem czy to na pewno taki wzór chcę jest to mapa z kompasem na przed ramieniu zrobiony 28.12.2020 A nie cały rok później wróciłem do tego studia na kolejną dziarke i nawet zabrałem brata żeby też sobie zrobił
Pierwszy tatuaż w wieku 16 lat, to połowa życia temu.
Skorpion na łydce w Warszawskim studiu które już nie istnieje, zrobiłem tam dlatego bo mnie pytali o dowód osobisty😅😅
Napis na udzie. Dwa miesiące po osiemnastych urodzinach, za pierwsze legalnie zarobione pieniądze. Cholernie mi go kobieta przeorała marzę o zrobieniu z nim czegoś, czegoś... Nie dość, że uwierzyłam tatuatorce, że tatuaż musi wystawać to pozwoliłam jek zrobić tak, żeby "lepiej" wyglądało. Okazało, że babka nie odróżniała „ź” od „ż”.
Widzę, że robisz porządki na półkach. Witaj w klubie...
Pierwszy tatuaż zrobiłem 8 lat temu mając 25 lat. Na przedramieniu zrobiłem logo Linkin Park. Dzisiaj logo wygląda inaczej po śmierci Chestera ale nie zamierzam usuwać lub przerabiać.
No ja mam 7 handpokiem a miałam 8 ale znikł xD
I mój pierwszy jest fajny jak cała reszczta i nigdy bym ich nie usuneła
"kiedy pytasz kogoś kto wykonuje tatuaż 15lat, 20 a NAWET 5" nie wiem dlaczego ale od razu mi się z kapitanem bombą skojarzyło XD
To znaczy rzeczywiście jest piątek XD
Dobry wyznacznik xd
Moja dziewczyna chce pracować w tym zawodzie wiec pierwsza dziara to dopiero będzie na kostce haha.
Jeśli mamy zgode na pobranie narządów to "nasze " dziary też mogą wziąć skalp skóry czy coś
Nie mam tatuażu to nie mogę tego wspominać
No to cyk i na dziaranko ;D
Tekst gotykiem, ma rok i miesiąc.
Dopiero dwa lata temu, więc mam w głowie plan na jego rozbudowę, a broń Boże usuwanie ;)