Nie chcę się wymądrzać, ale obserwując #biofarmakolin od ponad roku jasno widzę kilka spraw. 1. Opłacalność takiej hodowli jest TYLKO przy modelu sprzedaży w ramach Rolniczego Handlu Detalicznego (RHD). Wtedy sam rolnik/przedsiębiorca określa cenę ostateczną. 2. Taniej przy hodowli pastwiskowej wychodzi koszt infrastruktury (brak chlewni). No ale trzeba być gotowym pracować na pastwisku przez cały rok w każdych warunkach pogodowych. 3. Aby FIRMA (nie tylko gospodarstwo) działała potrzebna jest własna chłodnia (koszt) i praca włożona w marketing oraz logistykę sprzedaży. 😅 Ergo: ta Farma to całe przedsiębiorstwo! Moje gratulacje za pomysł i wykonanie. I oby zdrowie dopisywało. Bo dużo kasy biega po pastwisku! To godziwa zapłata za ciężką pracę!!! 🎉🎉🎉
Prawdziwe gospodarsto, ciesze sie ze mlodzi Polacy wracaja do naszej tradycji . Praca na roli jest ciężka , wymaga też wiedzy, systematycznosci, samodyscypliny.To podziwiam i cieszę się , ze mamy takich zapalencow, oczywiscie pozytywnych. Faktem jest, zeby byl dochod, trzeba dziś niestety jeszcze samemu sprzedać, inaczej zarobią na tym spryciarze. Pozdrawiam
Ale mi się marzy takie gospodarstwo Jak Twoje, z owcami, świnkami o drobiem, do tego trochę pola ornego. Będę do tego dążył, takich gospodarstw będzie więcej, nie mniej!
Chyba nie kazdy powiatowy wet jest przychylny dla takiej hodowli. Z tego co pamietam Pan Tomek z kanalu lubuskie angusowo, miał jakies przejścia. Ja mam bydlo mięsne, stado podstawowe caly rok na dworze z dostepem do obory. Moim zdaniem zwierzeta utrzymywane w systemie otwartym maja fajniejsze życie. Pozdrawiam 😉
Witam, w takich gospodarstwach ratunek dla nas wszystkich!!! Życzę dużo zdrowia , determinacji w tej robocie i samych sukcesów w obecnej działalności jak i zrealizowaniu wszystkich planów. Pozdrawiam i szacun👍🏻
@@biofarmakolinto co się wyprawia w tej unii to faktycznie ręce opadają, może niedługo producentów będą kolczykowac a może i wszczepiac czipy. Pozdrawiam.
Ciekawy filmik masz rację co do ceny bo chodzi tu o jakość a nie ilość produktów. Oczywiście kiedyś też bym chciał spróbować utrzymywać złotniki w taki sposób ale to jeszcze zobaczymy. Pozdrawiam 😅 do kolejnego
Generalnie koncepcja super , byle klienci byli to wszystko można . dla takich mikro gospodarst fajna alternatywa , na dużą skale nie bardzo bo jak by wypuścić tak 2 tysiace świn to skarzenie środowiska by było olbrzymie .
Tak to jest koncept dla małych gospodarstw najlepiej ekologicznych sprzedać w ciągu roku do 100 tuczników w klasie premium indywidualnym klientom zamiast masówki 400-500 do ubojni .
Ja miałem 🐷 na własnym zbożu mleku serwatce ziemniakach urosły do wagi i ściana wszyscy co biorą mięso wołowe chcieli 🐷 w cenie marketowej bo w Lidlu promocja 🤣🤣🤣
Tacy zjebani ludzie. Moja ciotka też krzyczała po co mi indyki jak w markecie na promocji po 25 zł. Wyszło mi 10 zł/kg, jak brała ćwiartkę to już nie psioczyła. Porównują mięso eko do syfu z marketu i to ciągle gadanie ,, nie opłaca się" ślimaki zniknęły , darmowy nawóz i zdrowe mięso, ale nie opłaca się XD To samo było z kurami na jajka. Mama kupowała jajka od baby 86+ a obora stała pusta.Wstyd! Teraz 10 jajeczek dziennie a kury latają na 3000m2
Klient Lidla to nie klient dla takiej jakości mięsa...po prostu. Inny mindset😅 z promocją z Lidla się nie dyskutuje, tylko życzy się szerokiej drogi...
Piekna hodowla A mam pytanko, moze juz padalo, ale czemu zlotniki pstre? Bo są jeszcze białe ( wizualnie tez wolalbym pstre) Ale tez pulawskie są Ciekawi mnie czy braloscie pod uwage tez inne czy tylko te zlotniki
Po pierwsze i naj ważniejsze to to że rasa złotnicka pstra w porównaniu do dwóch pozostałych ma zerowy dolew krwi obcej od momentu powstania , biała i puławska były , uszlachetniane obcym dolewem w celu poprawy mięsności i przyrostu , i tak jak w puławskiej odniosło to sukces to w białej tak średnio . Teraz ma się to na oko tak że oryginalnej puli genowej w puławiaku jest 50 % , w białej 60 % a złotnicka ma dalej 100 % :) . Minus taki że nie nadaje się według współczesnego przemysłu do hodowli na dużą skalę i dlatego jest zagrożona wymarciem . Plus i to ogromny jest taki że jest tak prymitywna że idealnie pasuje do chowu ekstensywnego pastwiskowego całorocznego zje praktycznie wszystko z produkcji rolnej oraz jej odpadów i urośnie , nie choruje radzi sobie w każdych warunkach , jest odpowiednikiem węgierskiej mangalicy , jest dobrem narodowym o które powinniśmy wszyscy dbać . No i umówmy się jest wizualnie piękna :)
@biofarmakolin dziękuję Czyli kwestie subiektywne, wartości i wygląd + lepsze przystosowanie w warunkach ekstensywnych Mi się puławskie podobały za dzieciaka z tych ras, ale fakt, delikatne się takie wydaja Dziękuję za odpowiedź
Hodowla pastwiskowa według mnie jest tańsza i to myślę bardzo nie ma wydatków na sprzątanie wywożenie gnoju energii łazi to bydle i żre cała praca to napoić i nakarmić no i co jakiś czas zmienić wybieg na świeży no i praktycznie zero wydatku na budowę chlewni która jak wiadomo jednak jest droga cały koszt to ogrodzenie i tyle no więc pytam 35zł za kilo? Pewnie bananami są karmione? Prawda jest taka że po prostu jest popyt większy niż podaż i tyle jest moda na eco jedzenie to tak jak z wyrobami od górala a mam takiego znajomego sam hoduje świniaki robi z nich wyroby i wozi na sprzedaż .Kasuje straszne pieniądze bo ludziska szukają starych smaków z dzieciństwa a jakie on ma koszty ? Żadnych pośredników prawie zero podatków ,mógł by sprzedawać po cenach jak w masarni w markecie i tak był by do przodu ! Ale po co jak są chętni i kupują za podwójną a czasami za potrójną cenę? Szanuję ludzi ciężko pracujących i z głową do interesu ale jest jeden mały problem ? My Polacy po prostu za mało zarabiamy i dlatego ceny są takie wysokie ,dziadek mi opowiadał w latach 80 -tych że przed wojną mięsa drobiu ryb było opór ale była bieda i ludzie mało jedli mięsa a za komuny jadł kilka razy go więcej pomimo tego że były kartki .A powód był prozaiczny pracował w elektrowni na etacie zarabiał nawet nieźle ale był z zawodu elektronikiem elektrykiem umiał naprawić wszystko lodówki pralki żelazka telewizory i zarabiał na fuchach 2-3 pensje dodatkowo tak że często robił zakupy w Pewexie i też lubił rarytasy. Na koniec powiem tak jak on mówił jemy to na co nas stać i tyle. Więc niech sobie ludziska narzekają do puki są chętni tyle płacić raczej interes panu nie zdechnie.
@@biofarmakolin I dobrze pan czuje jest tu pochwała do pana pracy wysiłku i pomysłu na interes i zarazem sarkazm do głupoty ludzi którzy kupują wieprzowinę za takie pieniądze ja np osobiście wolę za takie pieniądze kupić wołowinę może dlatego że z wieprzowiny jadam tylko schabowe i czasami żeberka i jakoś nie widzę różnicy w smaku z chlewni czy prywatnej hodowli chociaż potrafię rozróżnić mięso z knura po smaku i zapachu ogólnie preferuję dziczyznę i drób jako dziecko wychowałem się na mięsie z Nutrii królików i koninie baranina mi nigdy nie smakowała chociaż mieliśmy jej w okolicy dużo śmierdzi i jest jak dla mnie za tłusta nawet kiełbasy mi nie smakują .Na koniec pozdrawiam i życzę powodzenia w interesie. Oglądam pana filmy raczej z ciekawości i tyle nie miałem zamiaru pana obrazić czy potępiać.
To faktycznie sporo. Gorzej jak za okupanta. Przy przeżuwaczach to ja mam jedną w ciągu. Przy tylu kontrolach w ciągu roku z piw to już chyba można z Pan na ty 🙂
Cieszę się że masz zbyt. Bo jak zawsze powtarzam łatwo wyprodukować gorzej sprzedać. 35zł to za półtusze? Bo jeśli w jednej cenie są żeberka i schab to trochę dziwne
Nic dziwnego. Chłopak robi zdrowe jedzenie i utrzymuje swoją rodzinę . Dlaczego nie może żyć godziwie za swoją pracę ? Zawsze można kupić jedzenie taniej w markecie albo zdrowe. Pozdrawiam
Nie dziwne, a jak poszukasz takiego produktu to się okaże,że jest to cena okazyjna,bo widziałam oferty po 40 i 45 zł za kg półtuszy złotnickiej. .. mięso najwyższej jakości samo się broni i kupując półtusze wracamy do prawdziwego jedzenia i uczymy się wykorzystania całej tuszki,a nie tylko schab i karkówka. Zyskuje wtedy nasze zdrowie 😊
@barbaracichon2128 jak sprzedaje całe pultusze to ok. Czy tanio czy drogo to nie oceniam. Sam sprzedaje mąkę orkiszową z orkiszu uprawianego bez nawozów i oprysków za cenę 10zł/kg
Co w tym dziwnego ? Tak się sprzedaje rąbankę od ryja do ogona od zawsze no może ten proceder prawie wymarł ale tak się to odbywać powinno , a co do ceny to za żeberka może ciut za dużo ale za schab szynkę łopatkę czy karkówkę to jest ciut za mało więc jest to cena wyśrodkowana w sam raz :)
😃Mnie się podoba system produkcji wieprzowiny, baraniny.... no nie ukrywajmy. Dla eko gospodarst to jedyna droga...sprzedaż produktu końcowego, przetwożonego. i moim zdaniemtylko taki model ma sens. Tylko z drugiej strony ... czy mieć swoją ubojnie .... młyn.... przetwórstwo mleka.....rodzinnie trudne do ogarnięcia Moim zdaniem czy Eko ...czy masówka.... skrzykiwać się po 5 -ciu 6 sześciu i tworzyć spółdzielniekażdy coś choduje... dzielimy się przetwórstwem. Wiem fajnie brzmi, gorzej znaleść zgraną pakę. Mam pytanie , na takim wybiegu gdzie blondyny przerabiają słome i siano... resztki wdeptują w glebę. Będziesz to zrywał i zasilał inne pola czy w inny sposób tą powierzchnie zagospodarowywał. NP. warzywnik. Pozdrawiam cało czelotka :)😁
@@sebastianturek1736 dobrze mówisz. W kilku byłoby łatwiej. @biofarmakolin mięsko, ja mąkę i miodek @trzyziarna jajeczka itd. w kilku to można i jakiś sklepik otworzyć żeby klient miał w jednym miejscu wszystko
@@bartsuski5593 Niewiele wiesz, świnki na filmikach w YT ładnie wyglądają, ale tym filmikom brakuje jednego z aspektów tej hodowli, zapachu. Uwierz, potrafi być intensywny, zwłaszcza latem i bynajmniej nie jest to zapach przysłowiowych fiołków.
@@romekdyzma7276 taka iloścv to pikus troche posmierdzi , a jak masz 2500 szt na zamkniętym obiekcie to smierdzi w kazdej wsi sasiadującej , a w tej wsi gzie to jest nie ma zycia , kobiety robia pranie u rodziny oddsalonej 10 kilometrów , bo inaczej pościel bedzie waliła tak jak bys w chlewiku spał
@@M.stanciak To prawda, że duże, zamknięte fermy generują potężny fetor, ale jeśli w dość zwartej, wiejskiej zabudowie zdecydujesz się na taki wolny chów, nawet niewielkiej ilości sztuk, to umilisz życie sąsiadom, a oni będą wychwalać cię pod niebiosa :). Ja nie mam nic do takiej hodowli, po prostu wiem jak to wygląda, a raczej pachnie.
U nas jeszcze tego problemu nie ma ale te które z jakichś powodów zostaną wycofane z rozrodu zostaną tu zemną , w piwnicy mam specjalny regał dla wielce zasłużonych , bo na pewno nie pojadą do skupu . Dodam że większość loch złotnickich pstrych dożywa dość sędziwego wieku jak na lochy produktywne bo 5-6 lat i nadal się wypraszają , tak mi powiedzieli hodowcy z dłuższym stażem z tą rasą .
A co do transportu prosiaków . Pamiętam jak maluchem przewoziłem prosiaki od babci 30 lat . Miałem być prosiaki a były warchlaki . Siedzenie z przodu wyciągnęłam. A Ten mi kwiczy radio mu włączyłem i pomogło. Fajne czasy .każdy na wiosce prosiaczki trzymał.
Ja pamiętam jak z tatą jeździłem z prosiakami na rynek w Choszcznie , 4-5 rano trzeba było tam być , cuda wianki tam odchodziły , babka na rowerze w workach przez kierownicę przerzucone dwa prosiaki przywiozła , radiowóz passat w bagażniku 6 prosiaków przywiózł razem z dwoma mundurowymi , a z malucha to gość miał zrobione wozidło do prosiąt wszystko ze środka wywalone oprócz siedzenia kierowcy była tylko przegroda wstawiona od fotela do pulpitu tak żeby ssanie i biegi latały :)
Nie chcę się wymądrzać, ale obserwując #biofarmakolin od ponad roku jasno widzę kilka spraw.
1. Opłacalność takiej hodowli jest TYLKO przy modelu sprzedaży w ramach Rolniczego Handlu Detalicznego (RHD). Wtedy sam rolnik/przedsiębiorca określa cenę ostateczną.
2. Taniej przy hodowli pastwiskowej wychodzi koszt infrastruktury (brak chlewni). No ale trzeba być gotowym pracować na pastwisku przez cały rok w każdych warunkach pogodowych.
3. Aby FIRMA (nie tylko gospodarstwo) działała potrzebna jest własna chłodnia (koszt) i praca włożona w marketing oraz logistykę sprzedaży.
😅
Ergo: ta Farma to całe przedsiębiorstwo!
Moje gratulacje za pomysł i wykonanie. I oby zdrowie dopisywało. Bo dużo kasy biega po pastwisku! To godziwa zapłata za ciężką pracę!!!
🎉🎉🎉
Prawdziwe gospodarsto, ciesze sie ze mlodzi Polacy wracaja do naszej tradycji . Praca na roli jest ciężka , wymaga też wiedzy, systematycznosci, samodyscypliny.To podziwiam i cieszę się , ze mamy takich zapalencow, oczywiscie pozytywnych. Faktem jest, zeby byl dochod, trzeba dziś niestety jeszcze samemu sprzedać, inaczej zarobią na tym spryciarze. Pozdrawiam
Brawo, tak powinna wyglądać hodowla , wzór dla tych co chcieli zostać milionerami w dużych hodowlach.
Ale mi się marzy takie gospodarstwo
Jak Twoje, z owcami, świnkami o drobiem, do tego trochę pola ornego.
Będę do tego dążył, takich gospodarstw będzie więcej, nie mniej!
Trzymam kciuki :)
Chabanina pierwsza klasa, jutro testujemy wędzonki. Dżem ze świni, już w słoikach. Polecam.
😮pakować próżniowe i do Izraela wyślij oni wszystko kupią i dobrze zarobisz 👍👍👍😆
😂duet owce i świnie tylko dla Izraelitów 😮
Bardzo mnie to cieszy :) pozdrawiam serdecznie :)
Skupiam się na okolicy nie mam zapędów między narodowych ;)
Chyba nie kazdy powiatowy wet jest przychylny dla takiej hodowli. Z tego co pamietam Pan Tomek z kanalu lubuskie angusowo, miał jakies przejścia. Ja mam bydlo mięsne, stado podstawowe caly rok na dworze z dostepem do obory. Moim zdaniem zwierzeta utrzymywane w systemie otwartym maja fajniejsze życie. Pozdrawiam 😉
Życie to one mają w pytę ;) Nasz powiatowy a nawet wojewódzka która była na wizytacji nie robią problemów , spełniam wymogi i wszystko jest git :)
Gratulacje za przekroczenie 6 tys. subów!!!
🎉🎉🎉
A dziękuję bardzo :) chyba jakiś live trzeba będzie zrobić ;)
Witam, w takich gospodarstwach ratunek dla nas wszystkich!!! Życzę dużo zdrowia , determinacji w tej robocie i samych sukcesów w obecnej działalności jak i zrealizowaniu wszystkich planów. Pozdrawiam i szacun👍🏻
Dziękuję bardzo przyda się wszystko po trosze , pozdrawiam :)
"Przepisy mi na to pozwalają", i tak normalnie to powiedziałeś. Gdzie my kur** żyjemy, żeby się kogoś pytać o pozwolenie. Rece opadają.😢
No opadają , ale albo robisz swoje albo foch i tylko narzekasz , wolny wybór .
@@biofarmakolinto co się wyprawia w tej unii to faktycznie ręce opadają, może niedługo producentów będą kolczykowac a może i wszczepiac czipy. Pozdrawiam.
W Anglii świnie tak sa chodowane cały czas na zewnatrz na polu mają swoje kolce i jakoś nie ma Asf
Nie ma dzików to i asf nie ma
anglia to jest wyspa , ogarniasz mapę ? dlatego np tam nie ma wścieklizny .
Bardzo dobrze że zbyt jest😊😊
Super odcinek! Lubię Cię! Pozdrawiam Dawid!😇
Ciekawy filmik masz rację co do ceny bo chodzi tu o jakość a nie ilość produktów. Oczywiście kiedyś też bym chciał spróbować utrzymywać złotniki w taki sposób ale to jeszcze zobaczymy. Pozdrawiam 😅 do kolejnego
Pozdrawiam - warto było zobaczyć cały filmik , dla mnie to nie były żadne nudy. Od początku do końca był dla mnie ciekawy film.
Generalnie koncepcja super , byle klienci byli to wszystko można . dla takich mikro gospodarst fajna alternatywa , na dużą skale nie bardzo bo jak by wypuścić tak 2 tysiace świn to skarzenie środowiska by było olbrzymie .
Tak to jest koncept dla małych gospodarstw najlepiej ekologicznych sprzedać w ciągu roku do 100 tuczników w klasie premium indywidualnym klientom zamiast masówki 400-500 do ubojni .
Bardzo fajna praca i hodowla. Swoją drogą w USA mają też na wolnym wybiegu świnie, ale śmieszne th-cam.com/video/ICZG33IxtgE/w-d-xo.html
Fakt śmieszne :) no ja brałem przykład też z usa ale z mniej śmiesznych hodowli ;)
Dzień dobry
Robi Pan wysyłkę?
Pozdrawiam
Grzesiek
Witam , robi :)
Ja miałem 🐷 na własnym zbożu mleku serwatce ziemniakach urosły do wagi i ściana wszyscy co biorą mięso wołowe chcieli 🐷 w cenie marketowej bo w Lidlu promocja 🤣🤣🤣
Tacy zjebani ludzie. Moja ciotka też krzyczała po co mi indyki jak w markecie na promocji po 25 zł. Wyszło mi 10 zł/kg, jak brała ćwiartkę to już nie psioczyła.
Porównują mięso eko do syfu z marketu i to ciągle gadanie ,, nie opłaca się" ślimaki zniknęły , darmowy nawóz i zdrowe mięso, ale nie opłaca się XD
To samo było z kurami na jajka. Mama kupowała jajka od baby 86+ a obora stała pusta.Wstyd! Teraz 10 jajeczek dziennie a kury latają na 3000m2
Klient Lidla to nie klient dla takiej jakości mięsa...po prostu. Inny mindset😅 z promocją z Lidla się nie dyskutuje, tylko życzy się szerokiej drogi...
@@barbaracichon2128 i tak właśnie robię mówię raz drugi cenę a trzeci raz kazuje spier......ć z podwórka póki jeszcze ma na czym 🤭🤣🤣🤣
Piekna hodowla
A mam pytanko, moze juz padalo, ale czemu zlotniki pstre?
Bo są jeszcze białe ( wizualnie tez wolalbym pstre)
Ale tez pulawskie są
Ciekawi mnie czy braloscie pod uwage tez inne czy tylko te zlotniki
Po pierwsze i naj ważniejsze to to że rasa złotnicka pstra w porównaniu do dwóch pozostałych ma zerowy dolew krwi obcej od momentu powstania , biała i puławska były , uszlachetniane obcym dolewem w celu poprawy mięsności i przyrostu , i tak jak w puławskiej odniosło to sukces to w białej tak średnio . Teraz ma się to na oko tak że oryginalnej puli genowej w puławiaku jest 50 % , w białej 60 % a złotnicka ma dalej 100 % :) .
Minus taki że nie nadaje się według współczesnego przemysłu do hodowli na dużą skalę i dlatego jest zagrożona wymarciem .
Plus i to ogromny jest taki że jest tak prymitywna że idealnie pasuje do chowu ekstensywnego pastwiskowego całorocznego zje praktycznie wszystko z produkcji rolnej oraz jej odpadów i urośnie , nie choruje radzi sobie w każdych warunkach , jest odpowiednikiem węgierskiej mangalicy , jest dobrem narodowym o które powinniśmy wszyscy dbać .
No i umówmy się jest wizualnie piękna :)
@biofarmakolin dziękuję
Czyli kwestie subiektywne, wartości i wygląd + lepsze przystosowanie w warunkach ekstensywnych
Mi się puławskie podobały za dzieciaka z tych ras, ale fakt, delikatne się takie wydaja
Dziękuję za odpowiedź
Wie ktoś może o takich świniach chowanych w Mazowieckim???
Widać zdrowie u nich , i apetyt mają!
Jak to, nic na to nie poradzimy? Poradzimy, tylko musimy przestać być lemingami głosującymi w koło na te same "świnie"
Piękne😊
Hodowla pastwiskowa według mnie jest tańsza i to myślę bardzo nie ma wydatków na sprzątanie wywożenie gnoju energii łazi to bydle i żre cała praca to napoić i nakarmić no i co jakiś czas zmienić wybieg na świeży no i praktycznie zero wydatku na budowę chlewni która jak wiadomo jednak jest droga cały koszt to ogrodzenie i tyle no więc pytam 35zł za kilo? Pewnie bananami są karmione? Prawda jest taka że po prostu jest popyt większy niż podaż i tyle jest moda na eco jedzenie to tak jak z wyrobami od górala a mam takiego znajomego sam hoduje świniaki robi z nich wyroby i wozi na sprzedaż .Kasuje straszne pieniądze bo ludziska szukają starych smaków z dzieciństwa a jakie on ma koszty ? Żadnych pośredników prawie zero podatków ,mógł by sprzedawać po cenach jak w masarni w markecie i tak był by do przodu ! Ale po co jak są chętni i kupują za podwójną a czasami za potrójną cenę? Szanuję ludzi ciężko pracujących i z głową do interesu ale jest jeden mały problem ? My Polacy po prostu za mało zarabiamy i dlatego ceny są takie wysokie ,dziadek mi opowiadał w latach 80 -tych że przed wojną mięsa drobiu ryb było opór ale była bieda i ludzie mało jedli mięsa a za komuny jadł kilka razy go więcej pomimo tego że były kartki .A powód był prozaiczny pracował w elektrowni na etacie zarabiał nawet nieźle ale był z zawodu elektronikiem elektrykiem umiał naprawić wszystko lodówki pralki żelazka telewizory i zarabiał na fuchach 2-3 pensje dodatkowo tak że często robił zakupy w Pewexie i też lubił rarytasy. Na koniec powiem tak jak on mówił jemy to na co nas stać i tyle. Więc niech sobie ludziska narzekają do puki są chętni tyle płacić raczej interes panu nie zdechnie.
Mam mieszane uczucia do tej wypowiedzi , ale uznam to jako pochwałę i komplement ;)
@@biofarmakolin I dobrze pan czuje jest tu pochwała do pana pracy wysiłku i pomysłu na interes i zarazem sarkazm do głupoty ludzi którzy kupują wieprzowinę za takie pieniądze ja np osobiście wolę za takie pieniądze kupić wołowinę może dlatego że z wieprzowiny jadam tylko schabowe i czasami żeberka i jakoś nie widzę różnicy w smaku z chlewni czy prywatnej hodowli chociaż potrafię rozróżnić mięso z knura po smaku i zapachu ogólnie preferuję dziczyznę i drób jako dziecko wychowałem się na mięsie z Nutrii królików i koninie baranina mi nigdy nie smakowała chociaż mieliśmy jej w okolicy dużo śmierdzi i jest jak dla mnie za tłusta nawet kiełbasy mi nie smakują .Na koniec pozdrawiam i życzę powodzenia w interesie. Oglądam pana filmy raczej z ciekawości i tyle nie miałem zamiaru pana obrazić czy potępiać.
ciekawy filmik można więcej o królikach
Mój kolega kupił taką świnię i w ubojni próbowali mu ją zamienić ale była zadyma 😊
Dlatego najlepszy jest uboj we własnym gospodarstwie bo masz 100% gwarancji pochodzenia!
PODZIWIAM SZACUNECZEK 😊
Dziękuję :)
😂Jestes gosciu niesamowity ,pomysl. Odwaga ,i produkt kuppi.panisko.😅,nie lidlowy pan
Dzięki :) tak to nie jest produkt dla nie pracującej szlachty ;)
Film super. Duży plus, że oprócz teorii są przerywniki, żeby nie usnąć 😊. Jak często są kontrolę z wet? Częściej niż standardowo?
Ha ha ha , średnio kontroli różnych jest 12-16 w roku
To faktycznie sporo. Gorzej jak za okupanta. Przy przeżuwaczach to ja mam jedną w ciągu. Przy tylu kontrolach w ciągu roku z piw to już chyba można z Pan na ty 🙂
Mało nieco :)
Większość zbytu w Szczecinie? Przyjeżdżają do Ciebie, czy jeździsz?
Jeszcze jedno. Blizej Wielkopolski konkretnie Pila, znasz kogoś z taką hodowlą?
Jak utrzymujesz porządek na wybiegu? Wywozisz jak z chlewu, czy pastwisko na jakiś czas zostawiasz by poroslo trawą?
Równam teren podsiewam jak urośnie wpuszczam owce , za rok wracają świnki
skrzydlate świnie że latają po polu?
Cieszę się że masz zbyt. Bo jak zawsze powtarzam łatwo wyprodukować gorzej sprzedać.
35zł to za półtusze? Bo jeśli w jednej cenie są żeberka i schab to trochę dziwne
Nic dziwnego.
Chłopak robi zdrowe jedzenie i utrzymuje swoją rodzinę .
Dlaczego nie może żyć godziwie za swoją pracę ?
Zawsze można kupić jedzenie taniej w markecie albo zdrowe.
Pozdrawiam
Nie dziwne, a jak poszukasz takiego produktu to się okaże,że jest to cena okazyjna,bo widziałam oferty po 40 i 45 zł za kg półtuszy złotnickiej. .. mięso najwyższej jakości samo się broni i kupując półtusze wracamy do prawdziwego jedzenia i uczymy się wykorzystania całej tuszki,a nie tylko schab i karkówka. Zyskuje wtedy nasze zdrowie 😊
@barbaracichon2128 jak sprzedaje całe pultusze to ok. Czy tanio czy drogo to nie oceniam. Sam sprzedaje mąkę orkiszową z orkiszu uprawianego bez nawozów i oprysków za cenę 10zł/kg
Co w tym dziwnego ? Tak się sprzedaje rąbankę od ryja do ogona od zawsze no może ten proceder prawie wymarł ale tak się to odbywać powinno , a co do ceny to za żeberka może ciut za dużo ale za schab szynkę łopatkę czy karkówkę to jest ciut za mało więc jest to cena wyśrodkowana w sam raz :)
@biofarmakolin wyjaśnij mi co oznacza słowo rombanka, bo ja nie wiem co to i stąd to nieporozumienie
Czy to chodowla ekologiczna ? Karmicie własnym zbożem?
Tak ekologiczna , własnym zbożem jak zbraknie dokupujemy , siano słoma sianokiszonka własna .
👌👋👋👋
😃Mnie się podoba system produkcji wieprzowiny, baraniny.... no nie ukrywajmy. Dla eko gospodarst to jedyna droga...sprzedaż produktu końcowego, przetwożonego. i moim zdaniemtylko taki model ma sens. Tylko z drugiej strony ... czy mieć swoją ubojnie .... młyn.... przetwórstwo mleka.....rodzinnie trudne do ogarnięcia Moim zdaniem czy Eko ...czy masówka.... skrzykiwać się po 5 -ciu 6 sześciu i tworzyć spółdzielniekażdy coś choduje... dzielimy się przetwórstwem. Wiem fajnie brzmi, gorzej znaleść zgraną pakę.
Mam pytanie , na takim wybiegu gdzie blondyny przerabiają słome i siano... resztki wdeptują w glebę. Będziesz to zrywał i zasilał inne pola czy w inny sposób tą powierzchnie zagospodarowywał. NP. warzywnik. Pozdrawiam cało czelotka :)😁
@@sebastianturek1736 dobrze mówisz. W kilku byłoby łatwiej. @biofarmakolin mięsko, ja mąkę i miodek @trzyziarna jajeczka itd. w kilku to można i jakiś sklepik otworzyć żeby klient miał w jednym miejscu wszystko
Kiedy filmik z owiec i królików?
Raczej bliżej wiosny :)
Piękne dalmatyńczyki
Ekonomia, ekologia ważne sprawy, ale nie wszędzie taki chów jest możliwy. Chcesz z sąsiadami wojny, rozpocznij hodowle pastwiskową trzody.
Nie sądzę żeby taka hodowla była uciążliwa
@@bartsuski5593 Niewiele wiesz, świnki na filmikach w YT ładnie wyglądają, ale tym filmikom brakuje jednego z aspektów tej hodowli, zapachu. Uwierz, potrafi być intensywny, zwłaszcza latem i bynajmniej nie jest to zapach przysłowiowych fiołków.
@@romekdyzma7276bajki opowiadasz czlowieku. Na wolnym powietrzu coś tam czuć ale nie ma porównania z tuszem nakładczym zamknietym!
@@romekdyzma7276 taka iloścv to pikus troche posmierdzi , a jak masz 2500 szt na zamkniętym obiekcie to smierdzi w kazdej wsi sasiadującej , a w tej wsi gzie to jest nie ma zycia , kobiety robia pranie u rodziny oddsalonej 10 kilometrów , bo inaczej pościel bedzie waliła tak jak bys w chlewiku spał
@@M.stanciak To prawda, że duże, zamknięte fermy generują potężny fetor, ale jeśli w dość zwartej, wiejskiej zabudowie zdecydujesz się na taki wolny chów, nawet niewielkiej ilości sztuk, to umilisz życie sąsiadom, a oni będą wychwalać cię pod niebiosa :).
Ja nie mam nic do takiej hodowli, po prostu wiem jak to wygląda, a raczej pachnie.
dlaczego nie ma wieprzowiny w sklepie? ... bo ostatnia swinia zapisala sie na folksdojcza :)
A co z maciorami Pan robi która już nie nadaje się do chowania ?taka która ma ze 3 lata Już
3 lata nie nadaje się / co ty gadasz
3 letnia maciora to w takiej hodowli jak człowiek 28 letni, jeszcze wiele przed nimi.
W towarowej hodowli już może być mocno wyeksploatowana.
U nas jeszcze tego problemu nie ma ale te które z jakichś powodów zostaną wycofane z rozrodu zostaną tu zemną , w piwnicy mam specjalny regał dla wielce zasłużonych , bo na pewno nie pojadą do skupu .
Dodam że większość loch złotnickich pstrych dożywa dość sędziwego wieku jak na lochy produktywne bo 5-6 lat i nadal się wypraszają , tak mi powiedzieli hodowcy z dłuższym stażem z tą rasą .
Nie podkopują obrócenia.
Pastuch elektryczny to najlepszy przyjaciel hodowcy świń pastwiskowych 😅
A co do transportu prosiaków . Pamiętam jak maluchem przewoziłem prosiaki od babci 30 lat . Miałem być prosiaki a były warchlaki . Siedzenie z przodu wyciągnęłam. A Ten mi kwiczy radio mu włączyłem i pomogło. Fajne czasy .każdy na wiosce prosiaczki trzymał.
Ja pamiętam jak z tatą jeździłem z prosiakami na rynek w Choszcznie , 4-5 rano trzeba było tam być , cuda wianki tam odchodziły , babka na rowerze w workach przez kierownicę przerzucone dwa prosiaki przywiozła , radiowóz passat w bagażniku 6 prosiaków przywiózł razem z dwoma mundurowymi , a z malucha to gość miał zrobione wozidło do prosiąt wszystko ze środka wywalone oprócz siedzenia kierowcy była tylko przegroda wstawiona od fotela do pulpitu tak żeby ssanie i biegi latały :)
Chopie. Skoro jest tak dobrze, po co tyle pitolenia i kitowania?
Żeby dupka bolała bardziej ;)