W pełni się zgadzam z Tobą Piotrze. Doali i Lijiang to naprawdę piękne miejsca 😍 warte obejrzenia. Na zawsze zachowam je w pamięci. Można tam chodzić godzinami.
Robercie, mam pytanie. Może jutro weźmiesz udział z pogaduchami i opowiesz o szpitalu? W jakim języku rozmawiałeś, jak oceniasz lekarzy, pielęgniarki, salowe? Takie porównanie z pl szpitalem. Co się podobało, a co byś zmienił (u nich).
Lijiang, miasto w Yunnanie, piękne jak sen, Wpisane na listę UNESCO, znane na całym świecie. Starówka Dajian, historyczna i wspaniała, Tradycyjna architektura Naxi, wąskie uliczki, magia trwała. Brukowane uliczki, kanały wodne płyną, W Lijiang czas jakby wolniej płynął. Każdy zakątek kryje historię i tajemnice, To miasto zachwyca, serca podbija, nie ma granic. Wędrując po Lijiang, czujesz ducha przeszłości, Każdy krok to podróż w czasie, pełna radości. Tradycja i nowoczesność w harmonii się splatają, Lijiang, miasto marzeń, które serca podbijają. - - - ❕❗🤍❤🩹❤- - -
Potwierdzam. Piękne miasto i okolice, zwłaszcza górująca nad miastem Śnieżna Góra Nefrytowego Smoka. A bieg rzeki Jinsha, czyli górnej Jangcy - bajka. W ogóle Junnan piękna prowincja, jak dla mnie najpiękniejsza obok Tybetu i Xinjiang, ale przyjaźniejsza geograficznie, klimatycznie, rolniczo, turystycznie.
Widać że nie zmieniają klimatu tej miejscowości. Bo w Polsce zakopane to nie jest nawet takie same ja 30 lat temu😢 a i tak wszyscy się zachwycają zakopcem
@piotrchiny cześć Piotrze. Nie. Byłem tam w 2015 roku. Natomiast widziałem zdjęcia rodziny z 90 i 94 roku. Te uliczki były zupełnie inne niż obecnie. Fakt faktem bardziej błotniste i nie sprzyjające turystyce, ale klimat był ciekawszy. Oczywiście Lijiang, to dobre miejsce by poczuć "dawne Chiny" - jak to określiłeś. Zgadzam się, choć to już nie ten Lijiang z przed lat. Ale, sama fraida z tego, że znajdował się na szlaku herbacianych karawan działa na wyobraźnię. A nie masz wrażenia, że w Dali mieszka jednak bardziej "rdzenna" ludność? I że uliczki i targi uliczne są tam takie bardziej prawdziwe - codzienne? Oczywiście Lijiangowi oświetlenia nic nie odbierze i robi to robotę nocą. Ale, wiele tam osób przyjezdnych zarobkowo z Chin. I nie każdy w strojach Lisu czy Naxi jest faktycznie z mniejszości etnicznej. Często Hanówie dla uwiarygodnienia swoich small businessów je noszą. Ps. Pozdrawiam i życzę rozwoju kanału.
@@piotrchinycześć Piotrze. NIE. Byłem tam w 2015 roku. Natomiast widziałem zdjęcia teściów z 92 i 94 roku. Te, uliczki były wtedy zupełnie inne. Fakt ścieżki błotniste nie sprzyjały turystyce, ale odczuć można było dawny herbaciany szlak. Natomiast zgadzam się, że warto zobaczyć Lijiang, bo ma w sobie coś z dawnych Chin.
Lijiang W Yunnanie jedno z piękniejszych miejsc i mam je w pamięci
W pełni się zgadzam z Tobą Piotrze. Doali i Lijiang to naprawdę piękne miejsca 😍 warte obejrzenia. Na zawsze zachowam je w pamięci. Można tam chodzić godzinami.
Robercie, mam pytanie. Może jutro weźmiesz udział z pogaduchami i opowiesz o szpitalu? W jakim języku rozmawiałeś, jak oceniasz lekarzy, pielęgniarki, salowe? Takie porównanie z pl szpitalem. Co się podobało, a co byś zmienił (u nich).
miejmy taka nadzieje ze tego cudu ni zabetonuja pieknie
Dzięki za wspaniałą relację z wycieczki.
🙂👍
Wlasnie takie Chiny lubie.Piekne miasto. Pozdrawiam.
Kolejne wspaniałe miejsce do zwiedzania 👌👌👌👌
❤
0:03 świeże jedzenie uwiązane??😉😉
Fakt że jest pięknie i kolorowo jak w bajce ❤
Radość dla duszy obejrzeć to jeszcze raz. Ludzie, jedźcie tam, to raj na ziemi!!!
15:30 Piotr, drogie te bicie w dzwon dla pokoju????
Może by abonament wykupić¿?!
ja dałem 10 ale mozna za 1
Lijiang, miasto w Yunnanie, piękne jak sen, Wpisane na listę UNESCO, znane na całym świecie. Starówka Dajian, historyczna i wspaniała, Tradycyjna architektura Naxi, wąskie uliczki, magia trwała.
Brukowane uliczki, kanały wodne płyną, W Lijiang czas jakby wolniej płynął. Każdy zakątek kryje historię i tajemnice, To miasto zachwyca, serca podbija, nie ma granic.
Wędrując po Lijiang, czujesz ducha przeszłości, Każdy krok to podróż w czasie, pełna radości. Tradycja i nowoczesność w harmonii się splatają, Lijiang, miasto marzeń, które serca podbijają.
- - - ❕❗🤍❤🩹❤- - -
SUBSKRYPCJA, KOMENTARZ i dzwoneczek ,i kciuk do góry również dla pozytywnych komentarzy - i to koniecznie !!! 👉👍👍🏻👍🏼👍🏽👍🏾👍🏿👍🏾👍🏽👍🏼👍🏻👍👈❕❗ 🤴🏻🤴🏽🤴🏿
👌😎👍👍👍
7:14 zwierzaki i w Chinach mają kolczyki??
myślę ze z jakiejś specjalnej chodowli maja
W pl też są kolczyki.
Potwierdzam. Piękne miasto i okolice, zwłaszcza górująca nad miastem Śnieżna Góra Nefrytowego Smoka. A bieg rzeki Jinsha, czyli górnej Jangcy - bajka. W ogóle Junnan piękna prowincja, jak dla mnie najpiękniejsza obok Tybetu i Xinjiang, ale przyjaźniejsza geograficznie, klimatycznie, rolniczo, turystycznie.
Zachwycające. Jak tu zdecydować na którą wycieczkę z wami się wybrać eh chciałoby się zobaczyć wszystko ❤
Jak i gdzie mieszkają ci 5:32 ludzie? Ciekaw jestem jakie mają warunki zycia, jakość na codzień
Widać że nie zmieniają klimatu tej miejscowości. Bo w Polsce zakopane to nie jest nawet takie same ja 30 lat temu😢 a i tak wszyscy się zachwycają zakopcem
Śpiewają 中國 中國 偉大中華 偉大皇帝 習近平
Czyli Chiny Chiny wielkie Chiny wielki cesarz xi jinping
W pewnym sensie można można traktować dzisiejsze Chiny jako Cesarstwo co w niczym nie umniejsza pozycji Chin
Po 97 roku po trzęsieniu ziemi, to już nie ten Lijiang. Znacznie ciekawsze jest Dali.
Rozumiem Paweł że widziałeś Lijiang przed 97 rokiem ?
@piotrchiny cześć Piotrze. Nie. Byłem tam w 2015 roku. Natomiast widziałem zdjęcia rodziny z 90 i 94 roku. Te uliczki były zupełnie inne niż obecnie. Fakt faktem bardziej błotniste i nie sprzyjające turystyce, ale klimat był ciekawszy. Oczywiście Lijiang, to dobre miejsce by poczuć "dawne Chiny" - jak to określiłeś. Zgadzam się, choć to już nie ten Lijiang z przed lat. Ale, sama fraida z tego, że znajdował się na szlaku herbacianych karawan działa na wyobraźnię. A nie masz wrażenia, że w Dali mieszka jednak bardziej "rdzenna" ludność? I że uliczki i targi uliczne są tam takie bardziej prawdziwe - codzienne? Oczywiście Lijiangowi oświetlenia nic nie odbierze i robi to robotę nocą. Ale, wiele tam osób przyjezdnych zarobkowo z Chin. I nie każdy w strojach Lisu czy Naxi jest faktycznie z mniejszości etnicznej. Często Hanówie dla uwiarygodnienia swoich small businessów je noszą.
Ps. Pozdrawiam i życzę rozwoju kanału.
@@piotrchinycześć Piotrze. NIE. Byłem tam w 2015 roku. Natomiast widziałem zdjęcia teściów z 92 i 94 roku. Te, uliczki były wtedy zupełnie inne. Fakt ścieżki błotniste nie sprzyjały turystyce, ale odczuć można było dawny herbaciany szlak. Natomiast zgadzam się, że warto zobaczyć Lijiang, bo ma w sobie coś z dawnych Chin.
❤