Rowerowy Biwak w Krainie Jezior obok Lublina - Poleski Park Narodowy #2
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 9 ก.พ. 2025
- W tym odcinku odwiedzimy Poleski Park Narodowy przy okazji rowerowej wyprawy z sakwami w okolice Lublina. Teren, na którym się znajdujemy to pojezierze łęczyńsko-włodawskie.
Po srogiej imprezie kolejny dzień zaczynamy ambitnie od podjechania pod bramy Poleskiego Parku Narodowego. Następnie czeka nas przeprawa przez tutejsze lasy, drewniane platformy i polne ścieżki. Zobaczymy sporo ptaków z wielu wież widokowych dostępnych w poleskim parku. Po trudach dania na rowerze zajedziemy nad jezioro Rotcze, gdzie czeka nas ekscytujący wieczór. Przytrafi się tez nam gość, który twierdzi, że dopiero co opuścił zakład karny. Przygód jak zwykle nie będzie brakować.
Trasy GPX
podrozezmaciej...
Rowerowa trasa dzień 2:
Jezioro Zagłębocze - tutaj zostawiamy samochód
Poleski Park Narodowy
Ścieżka przyrodnicza Dąb Dominik
Dąb Dominik
Jezioro Moszne
Ścieżka przyrodnicza Perehod
Zadaszenie turystyczne Pieszowola
Wiejski sklepik w Pieszowoli
Jezioro Wytyckie
Urszulin
Jezioro Rotcze
Rowerowa trasa dzień 3
Jezioro Rotcze
Jezioro Piaseczno
Jezioro Krasne
Jezioro Zagłębocze - tutaj mamy samochód
@PodrozezMaciejem
Kamera
Lumix G8, GoPro6, DJI Mavic Air
#rower
#camping
Przytrafiły się komuś podobne incydenty przy okazji obozowania na dziko?
Magia!
Sztosik miejsca , moc pozdrowień
4:08 Ptaszki kwiczą ..świnki śpiewają. Poezja Macieja.😆
Uwielbiam takie klimaty i te sklepiki wiejskie.
Fardo piękne miejsca! Intrygujące przygody!! 🚴♂🚴♂ Pozdrawiam!
Witaj Maciej. Taka sytuacja jaka Was spotkała ( z tym człowiekiem) jest niezbyt fajna. Mi ciężko by było zasnąć po czymś takim. Lecz podróże bywają różne i każdy wyciąga z nich jakieś plusy i minusy. A ja wróciłem z podróży rowerowej właśnie. Tallin - Kłajpeda i z Kłajpedy promem na Mierzeję Kurońską i dalej rowerem aż do obwodu Kaliningradzkiego. 1000 km podróży .Pozdrawiam i super że robisz dalej ten projekt (kanał na YT).
Mogę tylko pozazdrościć ekipy. Jechałem solo I było super, teraz z chęcią bym się wybrał na wyprawę z ekipą :) Pozdrowienia dla wszystkich
O właśnie! Kilka dni temu byłem w Poniatowej i zakupiłem sobie , po raz pierwszy, LUBELSKIE Pils i Mocne. Dobre😎
Często się włóczę po Podkarpaciu, Pogórzu Dynowskim czy Przemyskim, ale cieszę się, że pojawiłeś się na naszym Pojezierzu. Mam nadzieję, że się podobały okolice? Pozdrawiam.
Polecam inne piękne miejsca na Lubelszczyźnie, które są idealne na rowerowe wycieczki-Działy Grabowieckie, Małopolski Przełom Wisły, Wrzelowiecki Park Krajobrazowy, Kazimierski Park Krajobrazowy.
Pozdrawiam.
Ten typ z głosu podoby do tego z lombardu "McCulloch-a" :D
Maciek jak Ty to robisz że następnego dnia z rana Jak młody Bóg? A wiem co mówię 😉
Kąpiel w jeziorze wyciąga wszystko :)
Z archiwum X 🤔
Został bym gdybym nie był sam. Wartę by należało wystawić żeby nic nie zginęło.
on raczej był niegroźny. Biedny człowiek, nie odnajdował się po 12 latach, nic dziwnego. Może z czasem zaczął dostrzegać plusy życia na wolności.
Od dawna ostrzymy sobie zęby na Poleski i ciągle niezrealizowany. Tym materiałem tylko wzmogłeś nam apetyty. Po analizie myślimy, że recydywista był niegroźny, z tego co mówił był miejscowy (wszystkie jeziora przepłynięte, znał nazwy), więc nic złego, oprócz drobnej kradzieży by nie zrobił. Nie wyszedł "wczoraj", skoro aktualnie kurator skierowała sprawę przeciwko niemu, a na ten tekst chciał tylko wyłudzić poczęstunek. Nam się kiedyś przytrafiło coś troszkę podobnego, zajeżdżamy na upatrzoną miejscówkę, a tam dramatyczna imprezownia. A potem okazało się, że goście udawali, żeby nas wystraszyć, bo chcieli być sami na polu. Jak zostaliśmy i zobaczyli, że siedzimy po cichu z boku, to przestali udawać ostrą imprę, ściszyli muzę i stali się przyjaźni :)