Nie jadłem by zrobić film o jedzeniu, więc zostaw łapę w górę ku mojemu ucieszeniu 😎 Serio sporo zajął ten film, bo chciałem żeby porządnie wyglądał na szczęście ułatwił to już działający nowy pecet, na którym jutro możliwy strimek z giftami dla Was, miłego oglądania i do usłyszenia
Szczerze, nie pamiętam kiedy ostatni raz gotowałem dragon pie. Po leczenie najczęściej sięgam po honey hama, a później po beafy greensy. Ale kiedy gram z kimś, to wtedy dopiero jem pierogi. Więc słuszna wygrana
cóż, w moim przypadku wszystko zależy od dostępnych zasobów. dragon pie zawsze jak tylko pojawi się owoc, ale to raczej jest dar rng, nie coś na czym opieram taktykę. pierogi są dość często, ale nie nonstop. paluszki rybne są zwykle pp wyprawie na bagna, praktycznie zawsze zginie kilka mermów. flower salad: luksus, moge na palcach jednej ręki policzyć sytuację kiedy się przydał, zwłaszcza że głód słabo odnawia. beefy greens nigdy nie zrobiłem bo nawet nie wiedziałem o tym daniu
Beefy greensy giga polecam, serio super danie tylko naprawdę late gameowe. Paluszki rybne z bagien to też rng, w tym czasie pierożków narobi się o wiele więcej. Dpie za to jest rng na początku, a potem farmi się giga
mimo iż pierogi miażdżą większość innych dań leczących uważam że w w ostatecznym starciu powinny znaleźć się fish ticks ponieważ wychodowanie smoczego owocu wymagu wielkiego wysiłku i nakładów czasowych co jest niekorzystne podczas np. boss rusha. ryby do paluszków bardzo łatwo zdobyć co razem z prostą recepturą daje również bardzo dobre leczenie.
pierogi na początku gry są lepsze ale jeśli uda sie postawić porządną farme dragonpie to pierogi całkowicie odpadają. Wystarczy postawić farmę 2x4 i sadzić je odpowiednio. robimy 6 dołków na rząd i sadzimy najpierw 2 pomidory, później 2 dragon fruity, a później 2 pomidory. Robimy to w wiosne bo pomidory i dragon fruity lubią wiosne i przy okazji ciągły deszcz zwalnia nas z podlewania. Przydatna jest przyjazna muszka owocowa która będzie nam gadać do roślin i mamy darmowe super leczenie. Wystarczy jeden dzień poświęcić na sadzenie. Poczekać aż urosną przez jakieś 3/4 dni. I poświęcić jeden dzień na zbiór gigantycznych roślin. I mamy praktycznie zerowym kosztem zasoby na ponad 40 dragon pie. 1 stack dragon fruit i 3 stacki pomidorów bundlujemy a reszte zostawiamy żeby mieć co jeść. W ciągu jednej jesieni można takich bundling wrapow pełnych dragon pie zrobić pare więc na spokojnie starczy to nam na ponad rok. A jak nam będzie mało to w lecie też można je uprawiać tylko trzeba dodatkowo dbać o nawodnienie roślin.
Błagam o pomoc gram na PS4 chce kupić postać wiur wydałem około 20zł na jakieś szpulki ale żeby kupić wiur potszebuje 2700 nietypowych szpulek jak je zdobyć mam ich 0
Nie gram na konsolach więc pewności nie mam, ale najpewniej trzeba połączyć konto Klei, mam o tym poradnik na kanale. Mam nadzieję, że pomogłem i miłej gry Wurt
ze względu na format filmów porównywanie żelek z takimi daniami jak pierogi czy dpie mija się z celem, szczególnie jak wprowadziłem kategorie leczenia XD ale wiadomo, żele są kozackim temasem
Najlepsze leczenie teraz to daquiri z bananów wystarczy banan i lód i masz danie leczące 30 HP a jeżeli będzie się miało tak z 20 sadzonek banana w bazie to ma się darmowe jedzienie bo banany szybko rosną
Szczerze do pierogów jest pewien etap gry gdzie o warzywa cieżko. Wszystkie luźne marchewki z podlogi zjedzone. Zostają grzyby ale to cieżko o wielką ilość. Albo ewentualnie kaktusy, ale to trzeba dymać na pustynie. I szkoda kaktusa do pierogów ktory może odnowic 15 sanity. Dopiero po wyprawie na lunarną można sprowadzić stonefruty i ez
Szczerze to nienawidzę pierogów, i staram się ich zawsze unikać podczas gry, są one jak moje ZBYT dobrze i jak na moje powinny leczyć tylko 30 (albo ptaszek w klatce powinien być w stanie znosić jedno jajeczko na dzień) wiele potraw leczących wymaga przynajmniej jednego konkretnego składnika i to że nie leczą jak pierogi dość je to niszczy np durna kanapka z żaby wymaga żab (łał) a leczy tylko 20 i mało głodu to ciustwo z bakłażana 20 i mało głody a wymaga konkretnego warzywa paluszki rybne (które są bardzo zbalansowane w mojej opinii) wymagają ryby (konkretny typ mięsa) i patyka plus ryby i sama potrawa szybko się psują a co z pierogami? byle jakie warzywo może być grzyb z buta (GRZYBY TO NIE WARZYWO KLEI) byle jakie mięso może być dupsko pająka i jajco, jak chcesz je masowo to jak malutkiemu ptasiusiowi MIESĄ ILE STARA WOLFGANGA WAŻY wszystkie te rzeczy są pospolite i nie wymagają zbyt dużo wysiłku jak na moje smoczy owoc akurat wymaga poświęcenia czasu na uprawianie i znajomości wymagań roślinki co jak na moje jest stanowczo ok szczerze? skoro zrobili rework farmienia, nie widzę powodu by nie zreworkowali przepisy itd wszystko to oczywiście moja opinia z którą NIKT nie musi się zgadzać teraz możecie śmiało brać widły i mnie na stos dać :D
Prawda jest taka, że w porównaniu z innymi daniami są cholernie tanie i dostępne, dlatego nie ma sensu rzeczywiście kombinować z innymi daniami pod leczenie, no chyba że grasz Wurt XD Zrobili rework farmienia, w Q.O.L.'ach zmieniają czasami jakieś potrawy, ciągle dodają nowe i co? I gracze zostają przy pierogach, bo nic z nimi nie ruszyli. Owszem mogą i pewnie zmienią ich działanie/recepturę, ale to będzie wiązało się z giga falą niezadowolenia od "pRo" graczy, dla których zmiana mety "psuje grę" XDD no cóż, to sporo blokuje w aktualizacjach gry, bo potem całe forum zalane jest płaczem. A szkoda, bo po coś jest wprowadzona ta różnorodność dań
racja, z wszystkich dań jakie są w grze korzystam jedynie z klopsów, gulaszu mięsnego, pierogów (jak już niestety musze), smoczego ciasta paluszków rybnych, czasem sałatka z kwiatka kaktusa i herbata z forget-me-lots to że ja się zmuszam by nie robić pierogów bo spamienie ich jest dla mnie prostackie i nudne o czymś świadczy
Qrchuck no smaka mi narobiłeś... Wyruszam na morze i robie OP Nigiri! PS: Dla mnie lepszy jest Dragon pie, praktycznie zawsze po pierwszym lecie mam cały wrap dragon fruitów, czyli 160 co daje 6400 punktów leczenia PPS: Chociaż i tak rzadko korzystam z pierogów, czy dragon pie, ŻELKI TO WINNER TOTALNY
Tak jak wspomniałem w filmie, Dragonpie robi się łatwo i masowo po jakimś czasie w grze, ale pierogi są z nami od początku i bez problemu można je ugotować
I wchodzę ja, cały na czerwono. Jak mówię w filmie, to kategoria dań leczących instant 40 hp. Potem nagram pewnie 30hp, 60hp itp., do tego raczej nie zaliczę żelek i zupy/martwej mandragory, bo to też całkowicie mijałoby się z celem filmów
Ogólnie to pierogi miały remis w statystykach, a później było powiedziane, że w tych statystykach niby wygrały (propaganda/konspiracja,oszczerstwo,oszustwo,scam,bzdura,kłamstwo,farmazon), poza tym w together zazwyczaj gra się w minimum 2 osoby, więc jedna z nich już pierwszej jesieni (od której domyślnie zaczyna się grę) może bez problemu zdobyć smoczy owoc i troche go rozsiać na zimę. Do tego fakt iż smocze ciasto je się szybciej i można je robić z patyków, które moim zdaniem są nieco łatwiejsze do nafarmienia niż chociażby kaktusy. Nie licząc tutaj efektywności dla danych postaci, takich jak wurt (której smoczy owoc odnowi więcej głodu) lub wigfrid (która może jeść tylko mięsne potrawy) smocze ciasto totalnie dewastuje jakikolwiek sens masowego robienia pierogów, chyba że w późniejszej fazie gry jakimś cudem skończy nam sie dostęp do smoczych owocków. Ale co ja tam wiem :P
Remis w odnawianiu statystyk, a statystyki ogólne wliczają do tego czas gotowania, psucia się i długość jedzenia. Co do grania w kilka osób - mam aż chęć zrobić pogadankę na temat poradników do DST, bo każdy zawsze zakłada granie solo. Rozumiem, że nie każdy ma z kim grać, ale z drugiej strony wszelkie speedruny nie liczą się aż tak jak grasz w 6 osób. Mimo to ja też staram się robić poradniki pod jednego gracza, bo wiadomo że w kilka osób zrobi się daną rzecz łatwiej. Pierogi po prostu wygrywają dostępnością w każdej fazie gry, przy czym do dpie trzeba jakoś dojść. Potem farmienie ich jest mega łatwe i opłacalne.
Okej to jeśli chodzi o te statystyki to po prostu źle zrozumiałem, rozumiem też robienie poradników pod solo gierki, to jest spoko. Jeśli chodzi o dostępność pierogów to faktycznie są w początkowej fazie gry łatwiejsze do zdobycia niż ciasta. Mimo wszystko pomimo łatwości w farmieniu pierogów w późniejszej fazie rozgrywki wydaje mi sie że owocki są jeszcze łatwiejsze, zwłaszcza jeśli ktoś ogarnia zasady nowych farm, do których poradnika na twoim kanale nie brakuje :* . Jeśli chodzi o psucie się jedzenia to je też zawsze można w jakiś sposób wykluczyć paczkami beequeen
Nie jadłem by zrobić film o jedzeniu, więc zostaw łapę w górę ku mojemu ucieszeniu 😎
Serio sporo zajął ten film, bo chciałem żeby porządnie wyglądał na szczęście ułatwił to już działający nowy pecet, na którym jutro możliwy strimek z giftami dla Was, miłego oglądania i do usłyszenia
uwielbiam to jak wszystko jasno wyjaśniasz
Dzięki, staram się
Jestem Polska team czyli pierogi (też fishsticks)
Pierogi ponad wszystko 😁 u mnie w lodówce zawsze mam zapas porcji na nagłego głodna 😁 oczywiście w DS również 😉
Porządny gracz nawet w irl
Jako ciekawostkę mogę powiedzieć że leafy meat wypada z gekonów trawiastych
Liściaste mięso można też zdobyć z grass gekonów
Nadal nie jest to wystarczająco dobra opcja odnawiania. To samo tyczy się grasscatorów z biomu waterlogged
qrchuck mam pytanie bo set home ten mod w sensie on nie dziala jest jakis inny mod na set homea?
Nie wiem, nigdy nie korzystałem więc nie mogę pomóc
mam prożbe czy ktoś morze pomorze mi z usterką mojej kopi gry don't starve togeder po próbie wejścia na świat gra się wywala prosze o pomoc
wiesz czemu crashuje mi gre jak odpalam swiat?
Nie wiem, potrzebuję więcej szczegółów. Zacznij od wyłączenia wszystkich modów i sprawdzenia spójności plików
Imo w pierwszych pierwszych dniach butterfly muffinki są op, ale 20hp
Stąd też nie ma ich na liście, pojawią się w kategorii 20hp o ile takowa powstanie
Szczerze, nie pamiętam kiedy ostatni raz gotowałem dragon pie. Po leczenie najczęściej sięgam po honey hama, a później po beafy greensy. Ale kiedy gram z kimś, to wtedy dopiero jem pierogi. Więc słuszna wygrana
Beefy Greensy są w kategorii razem z pierogami, no ale mimo że lubię to danie to serio late game żeby masowo móc się tym leczyć
@@QrChuck ta ta, rozumiem. Tylko u mnie do czasu dostępności leafy meata, to wole honey hama.
cóż, w moim przypadku wszystko zależy od dostępnych zasobów.
dragon pie zawsze jak tylko pojawi się owoc, ale to raczej jest dar rng, nie coś na czym opieram taktykę.
pierogi są dość często, ale nie nonstop.
paluszki rybne są zwykle pp wyprawie na bagna, praktycznie zawsze zginie kilka mermów.
flower salad: luksus, moge na palcach jednej ręki policzyć sytuację kiedy się przydał, zwłaszcza że głód słabo odnawia.
beefy greens nigdy nie zrobiłem bo nawet nie wiedziałem o tym daniu
Beefy greensy giga polecam, serio super danie tylko naprawdę late gameowe. Paluszki rybne z bagien to też rng, w tym czasie pierożków narobi się o wiele więcej. Dpie za to jest rng na początku, a potem farmi się giga
mimo iż pierogi miażdżą większość innych dań leczących uważam że w w ostatecznym starciu powinny znaleźć się fish ticks ponieważ wychodowanie smoczego owocu wymagu wielkiego wysiłku i nakładów czasowych co jest niekorzystne podczas np. boss rusha. ryby do paluszków bardzo łatwo zdobyć co razem z prostą recepturą daje również bardzo dobre leczenie.
5:22 simple spell, but quite unbreakable. Tak czy inaczej po kilkunastu dniach łatwiej jest wyfarmić dragon fruity niż łowić ryby
pierogi na początku gry są lepsze ale jeśli uda sie postawić porządną farme dragonpie to pierogi całkowicie odpadają. Wystarczy postawić farmę 2x4 i sadzić je odpowiednio. robimy 6 dołków na rząd i sadzimy najpierw 2 pomidory, później 2 dragon fruity, a później 2 pomidory. Robimy to w wiosne bo pomidory i dragon fruity lubią wiosne i przy okazji ciągły deszcz zwalnia nas z podlewania. Przydatna jest przyjazna muszka owocowa która będzie nam gadać do roślin i mamy darmowe super leczenie. Wystarczy jeden dzień poświęcić na sadzenie. Poczekać aż urosną przez jakieś 3/4 dni. I poświęcić jeden dzień na zbiór gigantycznych roślin. I mamy praktycznie zerowym kosztem zasoby na ponad 40 dragon pie. 1 stack dragon fruit i 3 stacki pomidorów bundlujemy a reszte zostawiamy żeby mieć co jeść. W ciągu jednej jesieni można takich bundling wrapow pełnych dragon pie zrobić pare więc na spokojnie starczy to nam na ponad rok. A jak nam będzie mało to w lecie też można je uprawiać tylko trzeba dodatkowo dbać o nawodnienie roślin.
Beefy Greens zawsze pozostanie w sercu🥗💜
Mega lubię nawet za sam wygląd
Błagam o pomoc gram na PS4 chce kupić postać wiur wydałem około 20zł na jakieś szpulki ale żeby kupić wiur potszebuje 2700 nietypowych szpulek jak je zdobyć mam ich 0
Nie gram na konsolach więc pewności nie mam, ale najpewniej trzeba połączyć konto Klei, mam o tym poradnik na kanale. Mam nadzieję, że pomogłem i miłej gry Wurt
@@QrChuck dzięki jesteś super zawsze odpisujesz zasługujesz na 100 000 000sub a dzięki za pomoc udało mi się
QrChuck, skoro seafood gumbo jest w together to też powinno Surf and turf dać się zrobić. No chyba że się mylę i się nie da, bo jak tak to sorki
Da się zrobić, odnawia 60hp dlatego nie ma go w tym zestawieniu (bo to dotyczy dań leczących 40hp)
@@QrChuck A ok już czaje
Tymczasem ja - giga chad żelki enjoyer
ze względu na format filmów porównywanie żelek z takimi daniami jak pierogi czy dpie mija się z celem, szczególnie jak wprowadziłem kategorie leczenia XD ale wiadomo, żele są kozackim temasem
Najlepsze leczenie teraz to daquiri z bananów wystarczy banan i lód i masz danie leczące 30 HP a jeżeli będzie się miało tak z 20 sadzonek banana w bazie to ma się darmowe jedzienie bo banany szybko rosną
Czekam z niecierpliwością na odcinek pojedynku 60hp, mam nadzieję że bisque z homara wygra.
Postaram się niedługo podjąć ten film
Szczerze do pierogów jest pewien etap gry gdzie o warzywa cieżko. Wszystkie luźne marchewki z podlogi zjedzone. Zostają grzyby ale to cieżko o wielką ilość. Albo ewentualnie kaktusy, ale to trzeba dymać na pustynie. I szkoda kaktusa do pierogów ktory może odnowic 15 sanity. Dopiero po wyprawie na lunarną można sprowadzić stonefruty i ez
Szczerze to nienawidzę pierogów, i staram się ich zawsze unikać podczas gry, są one jak moje ZBYT dobrze i jak na moje powinny leczyć tylko 30 (albo ptaszek w klatce powinien być w stanie znosić jedno jajeczko na dzień)
wiele potraw leczących wymaga przynajmniej jednego konkretnego składnika i to że nie leczą jak pierogi dość je to niszczy
np durna kanapka z żaby wymaga żab (łał) a leczy tylko 20 i mało głodu
to ciustwo z bakłażana 20 i mało głody a wymaga konkretnego warzywa
paluszki rybne (które są bardzo zbalansowane w mojej opinii) wymagają ryby (konkretny typ mięsa) i patyka plus ryby i sama potrawa szybko się psują
a co z pierogami?
byle jakie warzywo może być grzyb z buta (GRZYBY TO NIE WARZYWO KLEI)
byle jakie mięso może być dupsko pająka
i jajco, jak chcesz je masowo to jak malutkiemu ptasiusiowi MIESĄ ILE STARA WOLFGANGA WAŻY
wszystkie te rzeczy są pospolite i nie wymagają zbyt dużo wysiłku jak na moje
smoczy owoc akurat wymaga poświęcenia czasu na uprawianie i znajomości wymagań roślinki co jak na moje jest stanowczo ok
szczerze? skoro zrobili rework farmienia, nie widzę powodu by nie zreworkowali przepisy itd
wszystko to oczywiście moja opinia z którą NIKT nie musi się zgadzać
teraz możecie śmiało brać widły i mnie na stos dać :D
Prawda jest taka, że w porównaniu z innymi daniami są cholernie tanie i dostępne, dlatego nie ma sensu rzeczywiście kombinować z innymi daniami pod leczenie, no chyba że grasz Wurt XD
Zrobili rework farmienia, w Q.O.L.'ach zmieniają czasami jakieś potrawy, ciągle dodają nowe i co? I gracze zostają przy pierogach, bo nic z nimi nie ruszyli. Owszem mogą i pewnie zmienią ich działanie/recepturę, ale to będzie wiązało się z giga falą niezadowolenia od "pRo" graczy, dla których zmiana mety "psuje grę" XDD no cóż, to sporo blokuje w aktualizacjach gry, bo potem całe forum zalane jest płaczem. A szkoda, bo po coś jest wprowadzona ta różnorodność dań
racja, z wszystkich dań jakie są w grze korzystam jedynie z klopsów, gulaszu mięsnego, pierogów (jak już niestety musze), smoczego ciasta paluszków rybnych, czasem sałatka z kwiatka kaktusa i herbata z forget-me-lots
to że ja się zmuszam by nie robić pierogów bo spamienie ich jest dla mnie prostackie i nudne o czymś świadczy
Imo i tak mainuje Wurt więc oczywistym wyborem jest dragon pie... Ale odcineczek i tak niczego sobie
Wiadomo, Wurcik mała pieroga nie tknie
Ja tam lubię zupę zmandragory
Nie ta kategoria
@@QrChuck no ale still jest to najlepsze żarcie puki się nie skończą mandragory
@@waterpower5006 dla mnie tykanie mandragór to herezją
Qrchuck no smaka mi narobiłeś... Wyruszam na morze i robie OP Nigiri!
PS: Dla mnie lepszy jest Dragon pie, praktycznie zawsze po pierwszym lecie mam cały wrap dragon fruitów, czyli 160 co daje 6400 punktów leczenia
PPS: Chociaż i tak rzadko korzystam z pierogów, czy dragon pie, ŻELKI TO WINNER TOTALNY
Tak jak wspomniałem w filmie, Dragonpie robi się łatwo i masowo po jakimś czasie w grze, ale pierogi są z nami od początku i bez problemu można je ugotować
Żelki są najbardziej OP w leczeniu, zaraz za nimi jest zupa i martwa mandragogra
I wchodzę ja, cały na czerwono. Jak mówię w filmie, to kategoria dań leczących instant 40 hp. Potem nagram pewnie 30hp, 60hp itp., do tego raczej nie zaliczę żelek i zupy/martwej mandragory, bo to też całkowicie mijałoby się z celem filmów
jestem ciekaw co moim rodzice myśili kiedy usłyszeli PIERROOOOGIII IIIII SMOCZYY OWOC!! XDD
Nie wiem, ale ich pozdrawiam
Fajny film postarałeś się :)
Fajny komentarz, dzięki
Ja chyba zostanę przy maści leczniczej.
To jeszcze miodkowe bandaże, trochę więcej dadzą
Gdzie żelki
Pewnie ich nie ma, bo jest powiedziane i napisane, że zestawienie dotyczy żarcia leczącego po 40hp, ale nie wiem
Wygrywają meatballsy i namiot XD
Namiot cringe
Już widzę ten namiot podczas walki z fuelkiem
2:13 ten tworca was oszukal, ewidentnie widac ze jest to smocze ciasto a nie smoczy owoc
Owoc zdrowszy
O dragon pie może być realnie lepsze jak się ma farme smoczego owocu
Można to zrobić dość szybko jak się ogarnie saladmandra z lunarnej, a potem z górki
@@QrChuck najpierw trza znaleźć lunarną
Smoczy owoc
Dragon fiut
Jak mi dadzą to jem
To smacznego
@@QrChuck to był jedyny poprawny komentarz do tego filmu a ty go tak zhambiłeś
Pierogiiiiiiii auuuuuu
AUUUUUUU
(uwaga żart ) jestem 69 łapką w górę
(uwaga) gratulacje i dziękuję
: D
pier-op
Ogólnie nienawidzę pierogów xD dlatego trochę ubolewam że muszę zmuszać swoją postać do jedzenia tego gówna...ale cóż
Tak irl pierogów nie lubisz? jak one pszne są
@@QrChuck nienawidzę pierogów w irl są obrzydliwe to jedno z dań których nigdy nie chce jeść
Jak dla mnie gotowanie leczenia to strata czasu i lepiej iść na grzyby
Leczenie grzybami to z automatu zabawa sanity. Tutaj jest zestawienie gotowych dań, wybranych z listy leczących 40hp.
MOKEKA?!
O siema Jazzy
@@QrChuck Jazzy?
Podobno pierogi najlepsze w Polsce nie wiem bo nie lubię pierogi
Pyszne są pierożki
Warto dodać że Dragon pie może jeść wurt ale Wigfrid już nie
ale dalej Polskie pierogi z mięsem z Podlasia lepsze
Tylko ruskie
@@QrChuck i tak z mięsem lepsze
dusze wortoxa wciąż lepsze
Tyle że tu mowa o leczeniu z dań z gara XD
Pierwszy
Ogólnie to pierogi miały remis w statystykach, a później było powiedziane, że w tych statystykach niby wygrały (propaganda/konspiracja,oszczerstwo,oszustwo,scam,bzdura,kłamstwo,farmazon), poza tym w together zazwyczaj gra się w minimum 2 osoby, więc jedna z nich już pierwszej jesieni (od której domyślnie zaczyna się grę) może bez problemu zdobyć smoczy owoc i troche go rozsiać na zimę. Do tego fakt iż smocze ciasto je się szybciej i można je robić z patyków, które moim zdaniem są nieco łatwiejsze do nafarmienia niż chociażby kaktusy. Nie licząc tutaj efektywności dla danych postaci, takich jak wurt (której smoczy owoc odnowi więcej głodu) lub wigfrid (która może jeść tylko mięsne potrawy) smocze ciasto totalnie dewastuje jakikolwiek sens masowego robienia pierogów, chyba że w późniejszej fazie gry jakimś cudem skończy nam sie dostęp do smoczych owocków. Ale co ja tam wiem :P
Remis w odnawianiu statystyk, a statystyki ogólne wliczają do tego czas gotowania, psucia się i długość jedzenia. Co do grania w kilka osób - mam aż chęć zrobić pogadankę na temat poradników do DST, bo każdy zawsze zakłada granie solo. Rozumiem, że nie każdy ma z kim grać, ale z drugiej strony wszelkie speedruny nie liczą się aż tak jak grasz w 6 osób. Mimo to ja też staram się robić poradniki pod jednego gracza, bo wiadomo że w kilka osób zrobi się daną rzecz łatwiej. Pierogi po prostu wygrywają dostępnością w każdej fazie gry, przy czym do dpie trzeba jakoś dojść. Potem farmienie ich jest mega łatwe i opłacalne.
Okej to jeśli chodzi o te statystyki to po prostu źle zrozumiałem, rozumiem też robienie poradników pod solo gierki, to jest spoko. Jeśli chodzi o dostępność pierogów to faktycznie są w początkowej fazie gry łatwiejsze do zdobycia niż ciasta. Mimo wszystko pomimo łatwości w farmieniu pierogów w późniejszej fazie rozgrywki wydaje mi sie że owocki są jeszcze łatwiejsze, zwłaszcza jeśli ktoś ogarnia zasady nowych farm, do których poradnika na twoim kanale nie brakuje :* . Jeśli chodzi o psucie się jedzenia to je też zawsze można w jakiś sposób wykluczyć paczkami beequeen