Mam pomarańczową garden od 3 lat , torturuję ją regularnie , nie do zarżnięcia. Zgadzam się że łatwo popuszcza żyłkę , zwłaszcza na nierównościach (kretowiny)
Czarna głowica zrobiona jest na wzór głowicy Oregon. Kiedyś kupiłem Oregon i po kilku koszeniach nadawała się do kosza, mimo że kosztowała ponad 100 zł. Bęben wykonano z "plasteliny". Wolę głowicę tecomec.
Witam serdecznie! Kolejny fajny materiał 😉 a co do tych tanich głowic z szybkim załadunkiem- używałem podobnej, jak ta prezentowana. Trafiła się w miarę ok i kosi drugi sezon, ale przycisk już mocno wytarty. Ogólnie cały spód wygląda słabo. I teraz w następstwie tego - nie widać już tych strzałek ustalających do załadunku żyłki i trzeba patrzeć przez przelotki, a najłatwiej to ją po prostu rozebrać, przepleść żyłkę, złożyć - i wtedy nawijać przyciskiem. Tak że ten szybki załadunek w tanich głowicach, to jest tak tylko na chwilę 😉 W mojej opinii, jeśli ktoś kosi sporo i nauczy się raz nawijać żyłkę- to te "tradycyjne rozbierane"- wcale nie są mniej wygodne.
witam ja do zamienników jestem uprzedzony kupiłem zamiennik to popracowałem 1 rok na zamienniku głowicy wcześniej miałem głowicę włoskiej marki TECOMEC teraz mam głowicę oleo mac przez 2 lata i śmiga bez problemu
Mam glowice stiga, zakupina w huskvarnie. Tez sie tak ciezko otwiera. Bez narzedzia nie ma szans. Z czasem lepiej raczej nie bedzie, bo dojdzie brud, trawa.Za te pieniadze co pan kupil glowice oki. Tylko wazny jest ksztalt glowicy, aby byla zgrana z przekladnia. W innym razie bedzie sie ciagle na laczeniu nawijac trawa.
Możliwe że to się zmieniło ale w zeszłym roku kupowałem głowice stiga, oryginalną w ich pudełku i się okazało że producentem był Tecomec, bardzo popularna firma, moja się otwiera normalnie.
@@pracakosaipilarka4301 Drugi rok kosze, narazie jest oki. Mam maly nozyk przy szelkach i jego pomocom otwieram. Wazne, aby byla mocna i trwala. Otwieranie to tam picus.
@@piotrpakula3089 nie jestem przekonany, patrząc na kosy i pilarki nie przypominają obudową innych urządzeń, oczywiście wykorzystują osprzęt i prawdopodobnie silniki zewnętrznych dostawców ale myślę że sami montują i robią część konstrukcji jak obudowy, albo ktoś robi ale specjalnie dla nich.
Korzystam z tej pomarańczowej głowicy w makicie 4t i się sprawdza lepiej od oryginalnej głowicy, z tym że jest trochę zbyt duża do pracy z osłoną (mało przestrzeni dla żyłki) . Więcej teraz jednak się kosi głowicami łańcuchowymi, już od 3 lat (jeszcze sprowadzane z Ali) korzystam i nie narzekam, jest to kompromis pomiędzy tarcza, ale rozdrabnia trawę jak żyłka... Jedynie kosa musi posiadać co najmniej 1.5 KM...i to z tych prawdziwych koni 😅
Myślę że większy ciężar wręcz ukrywa(neutralizuje)małe drgania. Ale odczucia z koszenia też są inne, jakoś tak toporniej się kosi. Poza tym czasem przy uderzeniu o ziemię wypuszcza dużo za dużo żyłki. Jak na razie najlepiej mi się kosi tą najmniejszą, żadnych problemów do tej pory.
Niby mam starą mocną huskę 245rx ale i tak wolę ciąć cienką okrągłą żyłką, nie wiem czy tylko ja tak mam ale czuje po prostu, że te cięcie idzie gładko jak po maśle i jest przyjemne, natomiast przy grubych żyłkach/kwadraciakach czuć takie szarpanie tej trawy, każdy ma swoje odczucia i wiadomo, że cienka żyłka się będzie szybciej kończyć, ale ja stosuje max do 2,6mm okrągłą a ostatnio wpadła mi w ręce żyłka z drutem w środku, starcza na sporo dłużej niż standardowa oraz fajnie się nią tnie.
Male przelotki sa mosiezne i wytrzymuja dluzej niz te potezne aluminiowe, nie bedzie otwierala sie przypadkowo ;-) minus to przewlekanie zylki przez oczka w zwyklej glowicy bez szybkiego załadunku / tej nie ma potrzeby otwierac / jako jedyna miala kołnierz od strony przekladni. Zęby na przycisku obciążają dodatkowo silnik jesli ktos lubi kosic ziemie
Nie miałem w ręku ale ze zdjęć, a są też rozebrane, oceniam że nic szczególnego, nie za 45zł, za tyle to są głowice solidnej firmy Tecomec, nawet gdzieś mam jedną od Stigi bo dla niej też robi Tecomec. Tak na marginesie to widziałem też na Allegro niemal identyczne głowice jak Demon tylko za 18.99zł ale może tylko projekt ten sam a wykonanie inne.
Tą głowicę która się rozleciała sam uszkodziłeś podczas nieumiejętnego rozbierania. Podczas rozbierania śrubokrętem "na siłę" uszkodziłeś zaczepy trzymające obydwie połówki głowicy (świadczy o tym niemożność złożenia po tym głowicy) - uszkodzone zaczepy. Podczas pracy głowica się otworzyła no i musiała się połamać. Gdybyś umiejętnie otwierał to by tego nie było...
Piszesz to z taką stanowczością i pewnością siebie że aż szkoda mi się wtrącać! Niestety są pewne drobne luki w tym rozumowaniu. 1. Napisałem na filmie że sam otworzyłem głowicę po awarii, zrobiłem to właśnie dlatego żeby uprzedzić takie komentarze, bo to pierwsze co przychodzi do głowy. 2. Gdyby się otworzyła sama i połamała to kawałki miałbym rozrzucone po całej okolicy a na filmie widać że są w środku(bo ją przed chwilą otworzyłem żeby zobaczyć co się stało) 3. Gdy omawiam co się prawdopodobnie stało, głowica leży na ziemi i widać że zaczepy są nie naruszone. 4. Wciąż ją mam, zaczepy całe, i wciąż się ciężko otwiera i zamyka, nawet bez szpuli w środku. Ale brawa za dedukcję👍
Po drugie konstrukcja z dolnymi drobnymi wieloma zapadkami jest nietrafiona a na zaczepy pokrywy idzie siła obrot ...... bęben cienki jak butelka po coca-coli ....... i jeszcze pewnie wiele wad.........itp
ta pomarańczowa, zrywała mi żyłkę, odpadła mi z jednej strony ta aluminiowa wkładka przez którą przechodzi żyłka, ostatecznie głowica się rozleciała, ta jedna czarna też mi się rozleciała, ogólnie badziewie straszne, bardziej wytrzymałe są najzwyklejsze głowice za 6zł
Mnie też ciekawią, chińskie silniki a cena jak za japończyki! Myślałem kiedyś nad zakupem ale jednak drogo i jakość niepewna. Jak kiedyś kupię to oczywiście pokażę, bo ja tylko własny sprzęt pokazuję.
@@byniu__refus podstawa to wiedzieć jaki jest gwint w kosie, zapewne M10x1.25 ale trzeba sprawdzić dla pewności. Głowic dobrych jest wiele, zwykle są drogie. Szczególnie trzeba uważać na japońskie, tam nawet jak gwint się zgadza to może być inne odsadzenie. Z takich głowic w miarę tanich i niezłych to proponuję włoską Tecomec za 50zł można mieć głowicę z szybkim nawijaniem. Stiga sprzedaje głowice Tecomec pod swoją nazwą jeszcze trochę taniej, ona ma inny gwint ale zwykle dołączają przejściówkę na M10x1.25 allegro.pl/oferta/glowica-zylkowa-stiga-tg109-bump-n-work-oryginal-9747934824 To link przykładowy, nie wnikałem w szczegóły.
Nie mógł Pan zrobić testu tych głowic dwa lata wcześniej ?? 😁😁😁 Bo właśnie wtedy kupiłem taką samą i też mi się rozpadła po 2h koszenia......... Nabija się trawa od strony dolnej pokrywy i odbezpiecza się na zapadkach i rozwija na maxa i pęka a słaba sprężyna też się do tego przyczynia......... Ogólnie mówiąc nigdy nie kupujcie głowic z dolnymi zapadkami , tam zawsze wejdzie trawa......... Skręciłem sobie to g*wno na dwie śruby , dałem mocniejszą spręzynę a że ma aluminiowy przycisk będę ją używał do koszenia po " piachu/szlace"........ Jedyną z moich 5 głowic która nie jest skręcona na śruby jest stihl ac-25 z 2009 roku , przycisk jest już tak niski że nie chce się już prawie żyłka rozwijać ale za to jest przydatna bo bardzo nisko kosi
A weź takie głowice nie maja sensu jak masz się męczyć bo żyłka sama się wysuwa albo połamie się w godzinę koszenia albo jak gdzieś pojedziesz dalej kosić od domu i nagle ci głowica strzeli ja używam tylko i wyłącznie husqvarne
Całkowicie się zgadzam, po to są te testy żeby sprawdzić czy gdzieś w tym tłumie nie ukrywa się jakaś perełka. Jeśli ktoś chce kosić bezproblemowo to musi zainwestować, ale niestety wiele osób ma kosy niewiele droższe niż głowice Husquarny i szukają coś taniego.
@@pracakosaipilarka4301 Ale ja mam kosę spalinowa za 300 zł+ głowica na żyłkę kosztuje 100zł z husqvarny i naprawdę warto dać te 100 zł bo ja w sezonie kupowałem 8 głowic po 15 zł prosty rachunek a i oszczędność żyłki jest na korzyść oryginału bo sama się nie wysuwa
Jest pan specem od wszystkiego a gdzie bezpieczeństwo przy koszeniu osłona w garażu po to jest nożyk w osłonie do obcinania nadmiaru żyłki długa żyłka to głowice rozerwie kazdą👎
Nigdy nie twierdziłem że jestem "specem". Przeciętnie inteligentna osoba potrafi dociąć żyłkę sama a ktoś trochę obeznany wypuszcza żyłkę kiedy trzeba i na odpowiednią długość, bez docinania. Długa żyłka nie rozerwie żadnej głowicy, kosa nie będzie miała siły jej odpowiednio rozpędzić i koszenie będzie marne, silnik kosy ucierpi ale głowicy to nie zniszczy.
Super materiał, łapka w górę oczywiście :)
Mam pomarańczową garden od 3 lat , torturuję ją regularnie , nie do zarżnięcia.
Zgadzam się że łatwo popuszcza żyłkę , zwłaszcza na nierównościach (kretowiny)
Czarna głowica zrobiona jest na wzór głowicy Oregon. Kiedyś kupiłem Oregon i po kilku koszeniach nadawała się do kosza, mimo że kosztowała ponad 100 zł. Bęben wykonano z "plasteliny". Wolę głowicę tecomec.
Witam serdecznie! Kolejny fajny materiał 😉 a co do tych tanich głowic z szybkim załadunkiem- używałem podobnej, jak ta prezentowana. Trafiła się w miarę ok i kosi drugi sezon, ale przycisk już mocno wytarty. Ogólnie cały spód wygląda słabo. I teraz w następstwie tego - nie widać już tych strzałek ustalających do załadunku żyłki i trzeba patrzeć przez przelotki, a najłatwiej to ją po prostu rozebrać, przepleść żyłkę, złożyć - i wtedy nawijać przyciskiem. Tak że ten szybki załadunek w tanich głowicach, to jest tak tylko na chwilę 😉 W mojej opinii, jeśli ktoś kosi sporo i nauczy się raz nawijać żyłkę- to te "tradycyjne rozbierane"- wcale nie są mniej wygodne.
witam ja do zamienników jestem uprzedzony kupiłem zamiennik to popracowałem 1 rok na zamienniku głowicy wcześniej miałem głowicę włoskiej marki TECOMEC teraz mam głowicę oleo mac przez 2 lata i śmiga bez problemu
Jaki to dokładnie model głowicy Oleo mac ?
Mam glowice stiga, zakupina w huskvarnie. Tez sie tak ciezko otwiera. Bez narzedzia nie ma szans. Z czasem lepiej raczej nie bedzie, bo dojdzie brud, trawa.Za te pieniadze co pan kupil glowice oki. Tylko wazny jest ksztalt glowicy, aby byla zgrana z przekladnia. W innym razie bedzie sie ciagle na laczeniu nawijac trawa.
Możliwe że to się zmieniło ale w zeszłym roku kupowałem głowice stiga, oryginalną w ich pudełku i się okazało że producentem był Tecomec, bardzo popularna firma, moja się otwiera normalnie.
@@pracakosaipilarka4301 Drugi rok kosze, narazie jest oki. Mam maly nozyk przy szelkach i jego pomocom otwieram. Wazne, aby byla mocna i trwala. Otwieranie to tam picus.
@@pracakosaipilarka4301 stiga już od dawna sama nic nie produkuje
@@piotrpakula3089 nie jestem przekonany, patrząc na kosy i pilarki nie przypominają obudową innych urządzeń, oczywiście wykorzystują osprzęt i prawdopodobnie silniki zewnętrznych dostawców ale myślę że sami montują i robią część konstrukcji jak obudowy, albo ktoś robi ale specjalnie dla nich.
Korzystam z tej pomarańczowej głowicy w makicie 4t i się sprawdza lepiej od oryginalnej głowicy, z tym że jest trochę zbyt duża do pracy z osłoną (mało przestrzeni dla żyłki) . Więcej teraz jednak się kosi głowicami łańcuchowymi, już od 3 lat (jeszcze sprowadzane z Ali) korzystam i nie narzekam, jest to kompromis pomiędzy tarcza, ale rozdrabnia trawę jak żyłka... Jedynie kosa musi posiadać co najmniej 1.5 KM...i to z tych prawdziwych koni 😅
Mam pytanie odnośnie pomarańczowej głowicy....... Jak jest z jej wyważeniem , czy nie ma zwiększonych drgań w porównaniu do mniejszych ?
Myślę że większy ciężar wręcz ukrywa(neutralizuje)małe drgania. Ale odczucia z koszenia też są inne, jakoś tak toporniej się kosi. Poza tym czasem przy uderzeniu o ziemię wypuszcza dużo za dużo żyłki. Jak na razie najlepiej mi się kosi tą najmniejszą, żadnych problemów do tej pory.
Niby mam starą mocną huskę 245rx ale i tak wolę ciąć cienką okrągłą żyłką, nie wiem czy tylko ja tak mam ale czuje po prostu, że te cięcie idzie gładko jak po maśle i jest przyjemne, natomiast przy grubych żyłkach/kwadraciakach czuć takie szarpanie tej trawy, każdy ma swoje odczucia i wiadomo, że cienka żyłka się będzie szybciej kończyć, ale ja stosuje max do 2,6mm okrągłą a ostatnio wpadła mi w ręce żyłka z drutem w środku, starcza na sporo dłużej niż standardowa oraz fajnie się nią tnie.
Tak lepiej sprawdzi sie ciensza markowa zylka
Male przelotki sa mosiezne i wytrzymuja dluzej niz te potezne aluminiowe, nie bedzie otwierala sie przypadkowo ;-) minus to przewlekanie zylki przez oczka w zwyklej glowicy bez szybkiego załadunku / tej nie ma potrzeby otwierac / jako jedyna miala kołnierz od strony przekladni. Zęby na przycisku obciążają dodatkowo silnik jesli ktos lubi kosic ziemie
Jak nie używasz noża to chętnie przyjmę albo samą nakrętka 👍
Kupiłem sobie tą pomarańczową.
Z tych trzech na filmie, pomarańczowa zdaje się być najpewniejsza.👍
Można trochę rosciagnac sprzezyne i przypadkowe wysnuwanie żyłki znika
Zakladam tez mocniejsze sprężyny że zużytych glowic
Ciekawe czy dużo lepsza jest ta głowica za 45 zł sygnowana DEMON?
Nie miałem w ręku ale ze zdjęć, a są też rozebrane, oceniam że nic szczególnego, nie za 45zł, za tyle to są głowice solidnej firmy Tecomec, nawet gdzieś mam jedną od Stigi bo dla niej też robi Tecomec. Tak na marginesie to widziałem też na Allegro niemal identyczne głowice jak Demon tylko za 18.99zł ale może tylko projekt ten sam a wykonanie inne.
Tą głowicę która się rozleciała sam uszkodziłeś podczas nieumiejętnego rozbierania. Podczas rozbierania śrubokrętem "na siłę" uszkodziłeś zaczepy trzymające obydwie połówki głowicy (świadczy o tym niemożność złożenia po tym głowicy) - uszkodzone zaczepy. Podczas pracy głowica się otworzyła no i musiała się połamać. Gdybyś umiejętnie otwierał to by tego nie było...
Piszesz to z taką stanowczością i pewnością siebie że aż szkoda mi się wtrącać!
Niestety są pewne drobne luki w tym rozumowaniu.
1. Napisałem na filmie że sam otworzyłem głowicę po awarii, zrobiłem to właśnie dlatego żeby uprzedzić takie komentarze, bo to pierwsze co przychodzi do głowy.
2. Gdyby się otworzyła sama i połamała to kawałki miałbym rozrzucone po całej okolicy a na filmie widać że są w środku(bo ją przed chwilą otworzyłem żeby zobaczyć co się stało)
3. Gdy omawiam co się prawdopodobnie stało, głowica leży na ziemi i widać że zaczepy są nie naruszone.
4. Wciąż ją mam, zaczepy całe, i wciąż się ciężko otwiera i zamyka, nawet bez szpuli w środku.
Ale brawa za dedukcję👍
Mam tą głowicę ,to nie wina złego otwierania ......... To po prostu jest żle "odlane" , zbyt duże luzy między pokrywą a korpusem
Po drugie konstrukcja z dolnymi drobnymi wieloma zapadkami jest nietrafiona a na zaczepy pokrywy idzie siła obrot ...... bęben cienki jak butelka po coca-coli ....... i jeszcze pewnie wiele wad.........itp
A są podkaszarki elektryczne z takimi głowicami ? Bardzo dziękuję :)
Nie widziałem, elektryczne mają zwykle specyficzne, lekkie głowice.
ta pomarańczowa, zrywała mi żyłkę, odpadła mi z jednej strony ta aluminiowa wkładka przez którą przechodzi żyłka, ostatecznie głowica się rozleciała, ta jedna czarna też mi się rozleciała, ogólnie badziewie straszne, bardziej wytrzymałe są najzwyklejsze głowice za 6zł
Witam będzie kiedyś test kosy spalinowej marki Stiga? bardzo dobry i przydatny materiał łapka w górę leci
Mnie też ciekawią, chińskie silniki a cena jak za japończyki! Myślałem kiedyś nad zakupem ale jednak drogo i jakość niepewna. Jak kiedyś kupię to oczywiście pokażę, bo ja tylko własny sprzęt pokazuję.
Mam tą pomarańczową od zeszłego roku i w tym roku kosiłem i dla mnie jak jest zamknięta to odstaje obudowa
Czy lepiej kupić od Sthila?
Jeśli mowa o oryginalnej głowicy Stihl to na pewno lepiej.
@@pracakosaipilarka4301 mam Nac BP52LM-T chińska 2,2kW na konie (x1,36) to w zaokrągleniu 3 KM
Chińskie kosy zwykle mają mocowanie głowicy na gwint M10 x 1.25 skok gwintu. Stihl ma M10 x 1.0 skok lub inne.
Trzeba odpowiednio dobrać gwint.
A oprócz Sthila to jakaś inna głowica do mojej kosy się sprawdzi?
@@byniu__refus podstawa to wiedzieć jaki jest gwint w kosie, zapewne M10x1.25 ale trzeba sprawdzić dla pewności. Głowic dobrych jest wiele, zwykle są drogie. Szczególnie trzeba uważać na japońskie, tam nawet jak gwint się zgadza to może być inne odsadzenie. Z takich głowic w miarę tanich i niezłych to proponuję włoską Tecomec za 50zł można mieć głowicę z szybkim nawijaniem.
Stiga sprzedaje głowice Tecomec pod swoją nazwą jeszcze trochę taniej, ona ma inny gwint ale zwykle dołączają przejściówkę na M10x1.25
allegro.pl/oferta/glowica-zylkowa-stiga-tg109-bump-n-work-oryginal-9747934824
To link przykładowy, nie wnikałem w szczegóły.
Nie mógł Pan zrobić testu tych głowic dwa lata wcześniej ?? 😁😁😁 Bo właśnie wtedy kupiłem taką samą i też mi się rozpadła po 2h koszenia......... Nabija się trawa od strony dolnej pokrywy i odbezpiecza się na zapadkach i rozwija na maxa i pęka a słaba sprężyna też się do tego przyczynia......... Ogólnie mówiąc nigdy nie kupujcie głowic z dolnymi zapadkami , tam zawsze wejdzie trawa......... Skręciłem sobie to g*wno na dwie śruby , dałem mocniejszą spręzynę a że ma aluminiowy przycisk będę ją używał do koszenia po " piachu/szlace"........ Jedyną z moich 5 głowic która nie jest skręcona na śruby jest stihl ac-25 z 2009 roku , przycisk jest już tak niski że nie chce się już prawie żyłka rozwijać ale za to jest przydatna bo bardzo nisko kosi
Czy można prosić o linki do tych głowic?
Po dłuższym użytkowaniu okazały się nie warte zainteresowania, kup Tecomec, niewiele droższa, nieporównanie lepsza.
@@pracakosaipilarka4301 czy tecomec pasuje do gwintu 1,0 (Kosa blue bird M54).
W większości ma gwint 10x1,25
Dlaczego pan nie uzywa oslony do ucinania żyłki? Spotkalem sie juz z tym na filmach amerykańskich ogrodników co to daje?
Mam cały film temu poświęcony, proszę obejrzeć
@@pracakosaipilarka4301 wiem już znalazłem dziękuję za szybką odpowiedź.
Pozdrawiam i miłego dnia 🤗👌
Można linka do tej małej?
allegro.pl/oferta/glowica-do-kosy-zylka-szpula-wzmocniona-easy-load-10879606073
Pierwsza nie pracowałem. Druga jest solidna tylko szybko starał się ten niby metal. A trzecia obudowa twarda ale bęben na żyłkę to szmelc.
Do Pomarańczowej to ciężko żyłkę aż przełożyć
Slabe sprezyny to bolaczka tych szpul, tylko raz trafilem na zbyt mocna sprezyne w alko
A weź takie głowice nie maja sensu jak masz się męczyć bo żyłka sama się wysuwa albo połamie się w godzinę koszenia albo jak gdzieś pojedziesz dalej kosić od domu i nagle ci głowica strzeli ja używam tylko i wyłącznie husqvarne
Całkowicie się zgadzam, po to są te testy żeby sprawdzić czy gdzieś w tym tłumie nie ukrywa się jakaś perełka. Jeśli ktoś chce kosić bezproblemowo to musi zainwestować, ale niestety wiele osób ma kosy niewiele droższe niż głowice Husquarny i szukają coś taniego.
@@pracakosaipilarka4301 Ale ja mam kosę spalinowa za 300 zł+ głowica na żyłkę kosztuje 100zł z husqvarny i naprawdę warto dać te 100 zł bo ja w sezonie kupowałem 8 głowic po 15 zł prosty rachunek a i oszczędność żyłki jest na korzyść oryginału bo sama się nie wysuwa
A i te plastiki wydają się solidne a pod wpływem wibracji i użytkowania pękają
po ki ch.... tys te glowice otwieral. toc to sa easy load. zes popsul ta glowice a potem mowisz ze tandetna
Jest pan specem od wszystkiego a gdzie bezpieczeństwo przy koszeniu osłona w garażu po to jest nożyk w osłonie do obcinania nadmiaru żyłki długa żyłka to głowice rozerwie kazdą👎
Nigdy nie twierdziłem że jestem "specem". Przeciętnie inteligentna osoba potrafi dociąć żyłkę sama a ktoś trochę obeznany wypuszcza żyłkę kiedy trzeba i na odpowiednią długość, bez docinania. Długa żyłka nie rozerwie żadnej głowicy, kosa nie będzie miała siły jej odpowiednio rozpędzić i koszenie będzie marne, silnik kosy ucierpi ale głowicy to nie zniszczy.