W latach 70. byłem z grupą studencką na tzw. OHP w Mołdawii z planowanym później wypoczynkiem. Po skończonej pracy mieliśmy bowiem spędzić tydzień nad Morzem Czarnym w Odessie. Pobyt skróciła nam jednak epidemia cholery, jaka wtedy wybuchła na południu ZSRR. W lokalnej prasie nie było o tym ani słowa, ale mieliśmy dostarczaną z parudniowym opóźnieniem Trybunę Ludu, gdzie ukazał się komunikat na przedostatniej stronie o treści: "Jak informuje ministerstwo zdrowia ZSRR na południu kraju wystąpiło kilka przypadków zachorowania na cholerę”. Tymczasem wśród miejscowej ludności panika i krążące różne straszne wieści. Nastąpiła więc szybka decyzja opiekuna ze strony rosyjskiej i naszego kierownika grupy, wypłacono nam zarobione pieniądze i w pośpiechu opuściliśmy zagrożony region. Jadąc do Kiszyniowa przydzielonym nam starym autokarem, mijaliśmy grupy turystów usiłujących nas zatrzymać, żeby się dostać jak najdalej na północ. W Kiszyniowie zaś tłumy koczujących ludzi wokół dworca kolejowego, czekających na wolne miejsca w pociągu. My jako „innostrańcy” (obcokrajowcy) byliśmy uprzywilejowani, więc udało się nam wyjechać pociągiem do Moskwy przed innymi. Kiedy po całonocnej jeździe w kuszetkach dojeżdżaliśmy rano do przedmieść Moskwy, ujrzeliśmy stojący na bocznicy pociąg z napisem „Odessa-Moskwa”. Musiał stać już tam długo, bo wyglądał jak wagony mieszkalne - wiszące pranie w oknach, opary gotujących się potraw, a wokół pociągu posypany biały proszek i stojący co parę metrów żołnierze, pilnujący żeby się nikt stamtąd nie wydostał. Później w Moskwie pytaliśmy mieszkańców o epidemię - nikt nie słyszał o takowej. Taka to była cenzura w ZSRR. Podobnie było z Czarnobylem i podobnie jest do dzisiaj.
Mój pierwszy pobyt w ZSRR. Część 1: Rok 1977, mam 13 lat, a przede mną mój pierwszy, zagraniczny wyjazd. Obóz harcerski w ramach pierwszej, młodzieżowej wymiany między Polską, a Obwodem Kaliningradzkim. Miejsce docelowe: Swietłogorsk. Większość uczestników tej wyprawy to dzieci lidzbarskich nauczycieli. Wyruszamy, porządnym jak na tamte czasy, autokarem "Autosan", w stronę przejścia granicznego w Bezledach. Przejście to nie było jeszcze udostępnione do powszechnego jej przekraczania. Dokonuję pierwszego w życiu przemytu. Otrzymane od cioci 10 rubli chowam sobie w skarpetce. Surowo zabroniono nam przewożenie rubli, poza przysługującą nam wymianą.Wszyscy jesteśmy wystrojeni w harcerskie mundurki. Na granicy, polska wycieczka przesiada się do dwóch, podstarzałych rosyjskich autokarów i ... zaczyna się niezła jazda. Z przodu konwojuje nas Wołga na sygnałach świetlnych i dźwiękowych z wysyłanym z głośników komunikatem: " Wnimania, wnimania ! Eta polskaja ekskursja ! Pożałsta zejditie z darogi !!! " / Uwaga, uwaga ! To polska wycieczka ! Proszę zejść z drogi !!! /. Za autokarami jedzie gazik, który uniemożliwia wyprzedzenie nas komukolwiek. Jedziemy przez przedziwne tereny. Wszędzie widać wojsko, lotniska, hangary, auta wojskowe. W tamtym czasie Obwód Kaliningradzki był dosyć zamkniętą enklawą z ogromnym nasyceniem wojska. I w ten przedziwny sposób dojeżdżamy do miejsca docelowego - Obozu Pionierskiego im. A.Gajdara w Swietłogorsku. Swietłogorsk to znany kurort nad Morzem Bałtyckim. Obóz położony jest nad samym morzem. Dobrze jest ! Zaprowadzono nas na kolację, a tu niespodzianka ... Serwują makaron z potarkowanym, żółtym serem. Żaden polski dzieciak nie chce tego jeść. Rosjanie szybko organizują jedzenie zastępcze : chleb i dżemem. Ale tu znowu dochodzi do zgrzytu. Nie chcemy jeść czarnego, razowego chleba. Rosjanie pytają się nas: jaki chleb chcemy jeść ? Opowiadamy, że biały. A oni w śmiech ! Twierdzą, że przecież nie ma czegoś takiego jak biały chleb ! Bułki jedynie są białe ! No to my chcemy bułki ! Problem został rozwiązany. Ogólnie to z jedzeniem mieliśmy problem, bo bardzo często dostarczana żywność nie odpowiadała polskim dzieciakom. Bardzo dobrze jedynie wspominam zupę rybną. Do tej pory, gdy mam tylko możliwość zamawiam sobie zupę rybną. Tak bardzo pozostała mi ona w pamięci. Zostaliśmy przyjęci po królewsku. Do każdej sali / spaliśmy chyba po 10 osób / dostarczono karton po telewizorz, pełen cukierków ! Dla dzieciaków takich jak my była to spora atrakcja ! Jedliśmy je przez miesiąc i nie dało się tego zjeść do końca. A konfietki były pyszne ... Poznajemy powoli Rosjan. Sporo ich w tym obozie, około tysiąca. Obsługa tego obozu na dzień dobry chciała nas rozebrać ze wszystkiego, proponując zakup naszych ubrań :). Zaczynają się pierwsze wymiany handlowe. Największą popularnością cieszyła się guma do żucia. Rzecz niewystępująca w rosyjskich sklepach. Non stop słyszałem pytanie : "żwaczka u was jest? ". Nie każdego stać było na taki luksus, bo sprzedawaliśmy ją po jednym rublu / sprzątaczka zarabiała wtedy 60 rubli/. Zaprzyjaźniłem się z Witią. Witia chodził do szkoły samby / rosyjski styl samoobrony/. Został moim bodyguardem :). Witia nauczył mnie grać na fanfarze.Wstąpiłem więc w szeregi fanfarzystów i doboszy i dmuchałem w tą fanfarę dwa razy dziennie na apelach. Z tymi apelami były jaja, bo młodzież sowiecka była poddawana solidnej dawce indoktrynacji. I na każdym apelu każdy oddział rosyjskich pionierów wykrzykiwał jakieś propagandowe hasło typu : " Niet pierielamat sił czieławieka , jesli z eta siła kaliektiw !" / nie przełamiesz sił człowieka, jeśli z nim silny kolektyw /. No i rosyjscy opiekunowie naciskali na nas, abyśmy też popisywali się jakimś hasłem na apelach. No to po krótkiej dyskusji uzgodniliśmy, że naszym apelowym hasłem będzie krótkie : "Częste mycie skraca życie ! ". Nasi, polscy druhowie zaakceptowali ten nasz fortel i wszyscy byli happy: Rosjanie / bo nie rozumieli sensu tych słów, a cieszyli się, że jesteśmy zaangażowani politycznie/, i my / bo mieliśmy kupę z tego śmiechu/. Jak już wspomniałem obóz ten liczył z tysiąc uczestników. Przedział wiekowy od 7 do 18 lat. Oficjalne zabronione było : strzelanie z procy i gra w karty. Według Rosjan to poważne wykroczenia. Rosjanie grali w karty po kryjomu w pracowni modelarskiej. My graliśmy legalnie na naszych salach. Aż tu razu pewnego wkroczył do nas rosyjski opiekun. Nakrył nas na grze w karty. Zabrał je i wyszedł. Poszliśmy do naszych polskich druhów, aby wytłumaczyli mu, że w Polsce gra w karty jest legalną rzeczą wśród młodzieży. Po jakimś czasie oddał nam karty, kręcąc z niedowierzaniem głową, jak takie wykroczenie może być legalne w Polsce. Co dziwne palenie tytoniu wśród rosyjskich pionierów / przynajmniej wśród jej męskiej części / praktycznie było legalne. Po porannym apelu padało hasło : " palacze wystąp ! ". Praktycznie wszystkie chłopaki występowali i za karę szli do sprzątania terenu. Palili wszyscy jak leci : od 7 do 18 lat. Mnie jedynie udało się mego przyjaciela - Witię odciągnąć z palenia. Taki mały sukces. Dla porównania podam, że w naszej, polskiej kilkudziesięcioosobowej grupie paliła jedna osoba.
Ja w tych czasach raczej do NRD i CSRS, jeździłem. Z podobnych powodów, po bliskości. Dopiero pod koniec ZSRR zaliczyłem Leningrad i Chersoń i Odesę. Z tej wycieczki najlepiej zapamiętałem loty na trasie Chersoń-Skadowsk-Chersoń, na plażę. To był An-2 , wyprodukowany w Polsce, a w nim na krzesełkach stałych i składanych, baby z kurami w koszach, kto inny z kozą. No i arbuzy. Trzeba je było trzymać, żeby się nie rozkwasiły - cholernie rzucało tym kukuruźnikiem. W 1990 jeszcze zaliczyłem Uzbekistan -10 dni, Taszkient, Samarkanda, Buchara. Dwie burze piaskowe i podróże koleją przez pustynię. A potem już tylko, natasze z obwodu, handlujace za Biedrą w Bartach i Łukoil w Bagriatonowsku...
Katiu, dawno Cię nie widziałem ale na szczęście nic się nie zmieniło: ciągle jesteś piękna, mądra i masz ten sam cudowny głos. Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne filmy❤
@@robbas_krk1510 Każdy ma prawo mieć swoje zdanie na jakikolwiek temat. Twoje święte prawo.Nie mam absolutnie nic do nikogo z powodu jego przekonań czy narodowości.Mam za to problem z politykami czy mediami głòwnego nurtu. Absolutnie nikt nie głosuje za jakimkolwiek konfliktem tylko politycy a atmosferę podgrzewają media. Pozdro z Ameryki.
@@maxgruszkowski6987 Mój komentarz odnosił się do wpisu powyżej, nie do Twojego. Ja też nie mam nic przeciwko twojemu prawu do posiadania własnych opinii. Ja sam wyraziłem swoje: rosja i rosjanie to od kilku wieków nasi stali, agresywni wrogowie. Obecnie ponownie w ofensywie przeciwko nam. Moją opinię popierają fakty z historii i czasów współczesnych, jak również zdanie zdecydowanej większości polskiego społeczeństwa. Tu, w Polsce, postrzeganie rosji mocno się różni od tego za oceanem, co w sumie nie dziwi. To my jesteśmy na pierwszej linii, nie Ameryka.
@@robbas_krk1510 O.K Nie czuję się urażony w jakimkolwiek stopniu.Spotkałem dzisiaj kilku Rosjan w moim hotelu.Nie ma żadnej wrogości między nami.Postawa wrogości jest Wam wmawiana przez media głòwnego nurtu jak i politykòw.To jak z nagonką na byłego i przyszłego ( już za rok ) prezydenta US ( przybiłem sobie z Nim high5 dwukrotnie na zjezdzie ). Patrz na to że Majdan był finansowany przez CIA - to żaden secret.Wygoogluj.Potem możemy się sprzeczać.A ujawniona przez wikipedię rozmowa Nusland z ambasadorem US z jej ''fuck EU,, na obiekcję co do protestòw co do mieszania się w sprawy wewnętrzne Ukrainy potwierdzają złą wolę poprzedniej administracji i rozpisania scenariusza dla przyszłych zdarzeń... Historia właśnie dzieje się na naszych oczach i to jak się potoczy na następne dekady właśnie się rozgrywa za zamkniętymi drzwiami gabinetòw.Sprawa z Cow ID. Ruchy Klausa Schwaba.Konflikt ukrainsko-rosyjski.Rozwijający się konflikt gospodarczy Waszawa-Kijòw - kiedy konkurencja cenowa zza wschodniej granicy niedaje szans polskim przedsiębiorcom w walce o te same rynki zachodnie i ceny dumpingowe na ich produkty na polskim rynku.Zmiana władzy.Wojna w Gazie.Przypuszczalny konflikt na Tajwanie.Dedolaryzacja rynkòw krajòw trzeciego świata.BRICS ... przyjemnie już było.Czeka teraz konflikt na przetrwanie gdzie zwycięzca zabierze całość... Pozdro z Ameryki.
Najtaniej przez Białoruś, ale wtedy potrzebne są dwie wizy rosyjska turystyczna i białoruska tranzytowa. Z Warszawy jest autobus do Mińska a z Mińska można poleciec samolotem do Moskwy, ja tak jechałam.
@@datHanys z Warszawy z dworca zachodniego są autobusy do Mińska, bilet kupujesz na stronie sindbad, koszt biletu to 195 zł, później z Mińska leciałam samolotem do Moskwy koszt biletu 320 zł (w tym masz bagaż podręczny i walizkę do 23kg). Bilet na samolot możesz kupić na stronie białoruskich linii lotniczych Bielavia. Ale jak jedzie się przez Białoruś to potrzebujesz również białoruska wizę tranzytowa
Co to jest Kraj ? Kraj to nie tylko ludzie ziemia- cmentarze = Ale Firmy produkcja ktore robia dobrobyt dla kraju Wiec Po Co i dlaczego ludzie sa tak naiwnie slepi ? ciemnnota ? naiwniaki tepe niewolniki jak w sredniowieczu wybieraja na slepo zlodziejska mafie zwwana ziomalpartia=cwaniakow a z niej Ewreja Krola ! ktorego nazywaja = Prezydent .Premier cwaniaka na swojego Pana podstawionego sluge obcego kraju ? po wyborach To taki wybraniec bezkarnie bez hamulca niszczy zadluza i okrada niby swoj kraj Wymyslaja na kolanie Swoje wlasne Prawo aby ludzi tym prawem traktowac jak swoich niewolnnikow z fikcyjna demokracja = dla ukrytej wlasnej korzysci i dla obcego kraju sluza ? .taki Prezydnt,Premier powinni miec kategoryczny zakaz wyjazdu z kraju na tajne konszachty z obcymi krajami na ucho ? bo co ? korzysci drogi zegarek ? . Przeciez oni sa wybrani aby sluzyc dla ludzi wewnatrz danego kraju .Nie jako swiatowy akwizytor . handlarz obwozny . sprzedaaja se zakupuja machluja bez konsultacji i kontroli np; Izby Kontroli Kraju . Nie ma czegos takiego jak Lewica >Prawica Sa to tylko partie ziomali dzialjace tylko zlodziejsko = klamliwie otumaniaja obiecuja udawaja ze biedocie pomagaja
Prawie wszystko co Polakow dziwi teraz w Rosji bylo kiedys w Polsce (n.p. stosunek do zwierzat, futer, zlota, itp.). Po prostu przez ostatnie 20 lat pojawilo sie tam sporo cech stylu zycia z Europy Zachodniej, a w Rosji jest ich pewnie znacznie mniej.
Nie do końca się z tym zgodze ...futra złoto owszem w latach 80 u nas też tak było ale nigdy w przypadku lecę nie widziałem tabunów bezdomnych psów choć nie powiem że i teraz jest kolorowo
Zamiast budować poprawne relacje chodźmy na kolejną wojnę bo Polska od prawie 80 lat nie była równana z ziemią i dawno Warszawa nie wyglądała jak w 1945... To raz , a dwa proszę sobie poczytać czy pooglądać wspomnienia polskich Sybiraków co mówią o Rosjanach jako takich z którymi przyszło im się zetknąć na zesłaniu. To całkiem dobra lektura w porównaniu do obecnej propagandy uzmysławiająca jak zostaliśmy przeprogramowani w interesie tak naprawdę obcych interesów.
Jak byłem w Rosi to były rybki są genialne do piwa 🍺 a samochody 🚙 ta fakt że mieszka ktoś w chlewie a jeźdź samochodami za które można kupić mieszkanie 😂
Kwas widziałem na pòłkach w litewskim sklepie w Gdańsku... nie skusiłem się oczywiście lecz mocno zdziwiłem... Widocznie jest i rynek już na ten smak w Polsce - najwięcej oczywiście pośròd naszych wschodnich sąsiadòw.
Porównuję do tego, co lata temu szokowało moich krewnych. I wychodzi na to, że suszona ryba to klasyk. Jak Rosjanie trzymali je w akademikach to potem był problem wywietrzyć pokój po przerwie świątecznej i dłuższej nieobecności studentów w akademiku. Poza tym niektórzy ponoć nawet wyrzucali potem lodówki. Poza tym szokowało dolewanie oleju roślinnego do każdej zupy. Większość Polaków nie mogła się zmusić do zjedzenia czegoś takiego. Szokowało też dawanie małym dzieciom czarnej kawy a jednocześnie przekonanie, że zwykła herbata albo herbatka ziołowa ( Polki dawały dzieciom herbatkę z rumianku) jakoś dzieciom ma zaszkodzić. I chyba zawsze szokowały i nadal szokują bardzo jaskrawe kolory makijażu kobiet. W Polsce nigdy kobiety nie malowały się aż tyloma jaskrawymi kolorami na raz, w jednym makijażu. I dlatego Rosjanki zawsze były po tym w Polsce rozpoznawane, nawet po długich latach pobytu. Jak było na raz - mikormini, strasznie wysokie szpilki i w makijażu wszystkie kolory tęczy to wszyscy mówili "pewnie Rosjanka". A jak taka kobieta wchodziła na ulicy ze sklapmi najpierw do jubilera i oglądała wszystko co masywne i złote to ludzie kiwali głowami i mówili "A nie mówiłem? / A nie mówiłam? Na bank Rosjanka". ;- ) Potem zmieniło się to na wersję - młoda kobieta i wszędzie botoks i do tego masa złota i akcesoria z ogromnym logo wszystkich włoskich i francuskich marek uważanych za ekskluzywne. Po tym rozpoznwano Rosjan jak przyjeżdzali na wakacje do Polski. A mężczyzn po tym, że np. na trzeźwo na stoku narciaskim się raczej nie pojawiali. Jak nietrzeźwy mężczyzna zaczepiał kobiety w kolejce do wyciągu narciarskiego to wszyscy obstawiali, że to raczej nie Polak ani nie nietrzeźwy góral, ale raczej turysta z Rosji bo tylko ci mężczyźni w tak głębokim stanie upojenia alholowego jeszcze stawiali się z kolegami by ochoczo robić sobie slalom gigant na nartach. Trochę się to chyba uspokoiło jak Rosjanie pojeździli do Włoch bo tam karabineri czyli włoska policja zabraniała jeździć po alkoholu, ale po dziś dzień można poznać Rosyjskie rodziny bo mało kto jeździ w kasku,ale kobieta zawsze ma modny "outfit" i pełny makijaż, a złoty łańcuch ma często i ona i jej partner. I tak to wygląda poza Rosją. A co do kwasu- kwas chlebowy był w Polsce znany i lubiany, ale w na wsiach. I tak jest do dziś. Nie lubią go w dużych miastach, ale na polskiej wsi i kwas i cydr i alkohole na miodzie były znane i nadal są znane. Także zależy z kim się w Poslce o kwasie rozmawia. Co do futra- w czasach PRLU była na nie moda. Potem Polska przeszła na eko, znane aktorki i modelki walczyły o prawa zwierząt i futra wyszły z mody. A potem za handel nimi np. na allegro zaczęto ścigać i nawet te z czasów PRL jeśli to było futro z lisa syberysjkiego było konfiskowane przez policję. I tak futra powoli znikały. A ważny epizod to był też chyba pewien piosenkarz, który podejrzewany ( chyba niesłusznie) o bycie gejem wystąpił w kolorowym futerku na pewnym festiwalu i występ poszedl mu wtedy kiepsko. I ponieważ występ było w całej Polsce transmitowany w telewizji no to panie uznały, że futro dla kobiety to chyba jednak obciach kojarzący się panami, którzy "kochają inaczej" i zmieniły futra na ukchane przez francuski skózane kurteczki motocyklowe bo odkryły dzięki relacjom z festiwalu w Cannes, że można to nosić nawet do letnie sukienki. I że im starsze, tym ładniejsze. I tak kurteczki motocyklowe zostały i są w Polsce co sezon. Tylko czasem zmieniają się mody na jakiś inny kolor niż klasyczny czarny i jasny beż. A futra tak jakoś zaczęły się nieprzyjmnie kojarzyć z kulkami na mole i naftaliną bo tak od futer pachniały kiedyś Panie jak szły na cmentarz w listopadzie na Wszystkich Świętych i panie stwierdziły, że no nie. Naftalina to nie zapach na nowe czasy i że one wolą płaszczyki i perfumy, a nie jakieś futra i kulki na mole. I znów na jesieni przyjęły się płaszcze w stylu brytyjskim, a futra znów wróciły do czeluści szaf.
Mój pierwszy pobyt w ZSRR. Część 2: W obozie tym miałem kumpla imiennika - Krzyśka. Pewnego dnia przyszła do nas dwóch delegacja rosyjskich dziewcząt i wypaliła : "Szyszki / nie potrafili wymówić Krzyśki / pażałsta prijditie k nam" / Krzyśki, przyjdźcie do nas proszę/. No to się zgodziliśmy, umówiliśmy się na określoną godzinę i przyszliśmy pod określony barak. Tam zaproszono nas do środka, posadzono na krzesłach i zaczął się cyrk :). Po kolei stawały przed nami dziewczyny recytujące wiersze, śpiewające piosenki czy tańczące. Wszystko pod czujnym okiem dorosłej opiekunki. Na koniec zostaliśmy obdarowani pionierskimi chustami, znaczkami, albumami, widokówkami i nie wiem czym jeszcze. W obozie tym stałem się miłośnikiem kwasu chlebowego. Kwas ten można było sobie nalewać w dowolnych ilościach z beczkowozu. Pewnego dnia napiłem się tego kwasu w nadmiarze, a tu wołają nas na zbiórkę. Okazuję się, że wyjeżdżamy do muzeum bursztynu znajdującego się w sąsiedniej, Litewskiej, Socjalistycznej Republice. Znowu jedziemy rozklekotanym autobusem, wali benzyną w środku, a ja z tą porcją kwasu w środku. Nie ma wyjścia, będę rzygał. No i tak się stało. Niemiło wspominam tę podróż. Dotarliśmy do Muzeum Bursztynów w Pałądze. Śmiesznie było, bo największą popularnością wśród bursztynowych wyrobów cieszył się ... Lenin :). Po latach wyczytałem, że muzeum to się mieści w dawnym pałacu Tyszkiewiczów. Zwiedzanie Kaliningradu. Zawieziono nas do tego miasta. W pierwszym kroku zaprowadzono nas do Muzeum Wojny / zapewne Ojczyźnianej .../. Pamiętam, że do muzeum tego schodziło się prosto z ulicy, do podziemi. Potem chodzenie po ulicach. A na tych ulicach, od ulicznych sprzedawczyń kupowaliśmy pyszne pielmieni / taki rodzaj dużych pierogów podsmażanych na patelni/. Wizyta w salonie ze złotem, gdzie widziałem pierwszy raz w życiu brylanty / pierścionki powyżej 1.000 rubli/. A że akurat w tym czasie interesowałem się fotografią to kupiłem sobie koreks / plastikowy pojemnik do wywoływania filmów/. Wizyta w wesołym miasteczku i jazda na elektrycznych samochodzikach. Och, jak mi się podobała ta jazda ! I pyszne lody w smakowitych wafelkach. Wszystko to utkwiło mi jakoś w pamięci. Kąpiele morskie. Od rana po plaży chodzi spora grupka osób, wypatrująca w morskim piasku bursztynów. I często znajdywali je ! Kąpiele morskie nie cieszyły się moim uznaniem, bo wychodziliśmy z wody oblepieni jakimiś wodorostami, glonami czy inną roślinnością. Trzeba było lecieć prosto pod prysznic. Za to na plaży, często widujemy ćwiczące dziewczyny ze szkół gimnastycznych. Robią te swoje gwiazdy, salta i inne cuda. Ciekawą rzeczą jest, że praktycznie każdy młody Rosjanin chodził do specjalistycznej szkoły podstawowej. Jedni do szkoły piłki nożnej, inni do szkoły sambo, jeszcze inni do matematycznej. dziewczyny do baletowej czy gimnastycznej. W Polsce raczej nie było takich specjalistycznych szkół. W sklepie znajdujemy banany do kupienia /w Polsce był to wtedy towar wybitnie deficytowy/, ale zielone one jakoś. Pytamy się sprzedawczyni jak je jeść, a ona odpowiada, że muszą kilka dni poleżeć na parapecie na słońcu. Kupujemy je więc. Do końca obozu leżały na parapecie i jednak nie dojrzały :). Coraz bardziej zaprzyjaźniam się z Witią. Staram się go namówić do przyjazdu do mnie, do Polski. Dziękuje mi, ale twierdzi, że jest to niemożliwe, bo jego ojciec jest kapitanem armii radzieckiej i cała jego rodzina ma zakaz wyjeżdżania za granicę /nawet do socjalistycznych krajów/. Potem przez długi czas utrzymujemy korespondencyjny kontakt. Nadszedł czas zawodów w tenisie stołowym. Akurat w tych latach ostro grałem w ping-ponga. Suma- sumarum pokonałem wszystkich w tych zawodach. Trochę się zdziwiłem, bo nie byłem jakimś tam wybitnym zawodnikiem w moim małym miasteczku. Ogólnie obóz wspominam bardzo dobrze. Poznałem tam bardzo wielu młodych, przyjaznych Rosjan. Dziwiło nas tam wiele rzeczy, ale widać też było wielką troskę naszych rosyjskich opiekunów, abyśmy jak najlepiej spędzili ten czas. Nie zapamiętałem żadnej przykrej sytuacji. Nadszedł czas wyjazdu. Cały miesiąc tam siedzieliśmy. Osobiście podszkoliłem swój rosyjski, którego od roku uczyłem się w szkole. Na koniec, każdy został obdarowani wielką ilością prezentów / łącznie z pluszowym misiem wysokości jednego metra :)/. Zajeżdżamy do naszego miasteczka, parkujemy pod zamkiem. A tu niespodzianka ... Pod zamkiem z rodzicami, czekają na mnie koledzy z podwórka. Jeden wziął mój plecak, inny tego miśka, jeszcze inny resztę prezentów. Wracamy do domu, tam gdzie moje miejsce i normalne jedzenie serwują :). Czułem się jak jakiś bohater. Jako jeden z niewielu mych znajomych byłem za granicą :).
Fajne wspomnienia. Zdaje się, że należymy do tego samego pokolenia. Nie miałam okazji odwiedzić obwodu kaliningradzkiego. W 1973 roku (wtedy byłam na Mazurach), o ile mnie pamięć nie myli (ta oczywiście, obecnie potrafi być zawodna), w tamte rejony ZSRR wiodła jedynie "żelieznaja daroga". Bywałam, jak mówią Rosjanie, w prawdziwej Rosji, czyli w miastach, miasteczkach i wioskach, które nawet dziś w niczym nie przypominają Moskwy, St Petersburga czy sławnych krymskich kurortów. Zostały wspomnienia miejsc, gdzie zawsze znalazło się coś ciekawego do obejrzenia, zwiedzenia oraz miłych, otwartych, niezwykle skromnych i życzliwych ludzi, których kiedyś poznałam. Zawsze chciałam choć raz jeszcze odwiedzić te miejsca. Pewnie już nie będzie mi dane...Niezależnie od dramatycznych losów moich bliskich, dotyczących byłego ZSRR (w tym i Ukrainy) nie obwiniam pokolenia, które z tamtą przeszłością nie ma nic wspólnego. Serdecznie pozdrawiam.
@@klotyldamatylda7305 Nie było wtedy oficjalnego przejścia dla turystów. My jako dzieciaki z wymiany młodzieżowej, przejechaliśmy nadzwyczajnym trybem przez przejście w Bezledach.
Byłem parę razy w Rosji - wszechobecny brud, nieprawdopodobne różnice majątkowe, kompletnie bezduszna władza oraz otępiałe, ogłupione i zastraszone społeczeństwo. Z pozytywów - to naprawdę niezłe jedzenie, nieprawdopodobna przestrzeń i piękne krajobrazy (chyba, że sowiecki człowiek już coś tam "poprawił").
Nie byłam nigdy w Rosji ale wszyscy którzy przyjeżdżali do Polski że wschodu mieli wstawione złote zęby, podejrzewam że to wyraz bogactwa.Dla nas to obciach, taki mamy klimat😂😅😊
Polacy natomiast lubią kolorowo się ubierać i może nie żeby ale na palcach pełno złotych pierścionków i na szyki po kilka łańcuszków. Mieszkając w UK zaraz po tym poznaje ….
Kolczyki młodych polskich kobiet w nosie lub innych dziwnych miejscach, tatuaże to nie jest obciach. ? Ktoś z góry narzuca trend i większość naśladuje, tego nie mogę zrozumieć. W Polsce w latach 60 tych też można było spotkać osoby które miały srebrne koronki. Złote były za drogie.😂
Wysłuchalem Cię kilka razy... Muszę stwierdzić że mądrze mówisz bo jesteś inteligętną osobą ale nie mam pojęcia czy mówisz to co naprawdę myślisz ...bo to już inna bajka... Ja mieszkam w Grecji od 35 lat... i w żaden sposób nie przekonałem się do Twoich rodaków... chamstwo i prostota na każdym kroku A większosć kobiet to zwykłe k... ! Mają niesamowite mniemanie o sobie będąc totalnym zerem !!! Ślicznie mówisz po polsku😊 ❤ P
Mnie osobiście nie zaskakuke. Kasiu już myślałam że Twoja ocena będzie trochę podkolorowana.Nic tych rzeczy przedstawiłaś bardzo dobrze, po prostu inna mentalność. Widzisz u Rosjan jest tak że Rosja jest wielka i wszyscy mają im zazdrościć.A tu niestety jest trochę inaczej. Nie pomyśl że w Polsce już jest tak dobrze. Nie jeszcze nam trochę brakuje! Kasiu pozdrawiam Cię. 🌹
Зависть - вообще не наше чувство. Единственно -- мы обидчивы, когда мы -- со всем радушием, а нам плюют в душу и стараются оболгать. Но таковы западные люди (не все, слава Богу, но исключения погоды не делают).
Polska jest zakomplesiona i wszyscy maja podziwiac Polakow jacy to nie sa wspaniali i robia wszystko najlepiej, szczegolnie oklaski maja przyjsc od obcokrajowcow. Rosjanie przynajmniej mniej d... liza innym
@@waldeks6058 Tak jakbyś nie widział. 😂 Pod wieloma, wieloma filmikami na YT jest tyle brzydkich słów w adres Rosjan. Naprawdę tego nie dostrzegasz? Niektóre osoby to już w ogóle, pod filmami z rosyjskimi piosenkami piszą, a to przecież nie miejsce do tego, tam nie ma nic związanego z polityką.
Kasiu, wiem, że starasz się mówić jak najlepiej po polsku. Chciałbym abyś zwróciła uwagę na wymowy głoski o. W Polsce wymawia się ją o a ty wy.awiasz ją jako uo i to zwraca uwagę na pochodzenie. Pozdrawiam cię i mam nadzieję, że przyjmiesz moją uwagę ze zrozumieniem. Zbyszek
Doskonałe przedstawienie: "Astolphe'a de Custine'a" Listy z Rosji " Spektakl teatru telewizji wyreżyserował Wawrzyniec Kostrzewski. Gorąco polecam Katiu.😊
Obecnie wyjazd do rosji w celach turystycznych jest po prostu głupotą. Przy aktualnych "otnaszeniach" zagrożenie aresztem zupełnie z wymyślonych lub uznawanych przez cały świat za marginalne przyczyn jest bardzo duże. To będzie zależało wyłącznie z aktualnej. chwilowej potrzeby rosji /choćby z potrzeby zapewnienia odpowiedniej ilości osób do wymiany na zatrzymanych szpiegów rosyjskich/. A na pomoc Polski bym nie liczył, bo 1. rosja nie przestrzega prawa międzynarodowego 2. pomoc konsularna w takim kraju jest iluzją
@@bettyk.6216 Słyszałem, że ktoś włożył palce do gniazdka elektrycznego i nic mu się nie stało /akurat nie było prądu/, ale to nie znaczy, że to jest świetny sposób na taką zabawę. I uwierz mi - nie jesteś Brittney Griner i nikt by cię stamtąd nie wyciągnął.
@@bettyk.6216ty tak, ale ja bym się już obawiał przekraczania granicy białoruskiej i rosyjskiej. Chociażby dlatego, że aktywnie potępiałem Putina, a moje dane na granicy już mają 😂
Co za dziwni Polacy, że kwas chlebowy im nie smakował. A może źle trafili? PS Ujmująca elegancja... o Pani piszę. Mam też pytanie: Przygotuje Pani film o tym, co zaskoczyło Polaków na plus? Mnie by to interesowało, bo sam w Rosji nigdy nie byłem.
@@robertlukasik6116 Молочное шампанское -- это, скорее, кумыс (я родом из Уфы, там кумыс просто восхитителен; квас тоже очень хорош, и есть много сортов, но он не из молока, а на хлебе)
Жаль, Катин негатив неправдив (ну или наоборот, хорошо: Россия не такова, почти ничто из сказанного неправда, но хуже того: фотографии из весьма давно прошедшего, что легко выяснить по сервису "поиск по картинке" ( даны фото бомжей и псов за 2012, 14, 16 гг.; Россия с тех пор очень сильно похорошела).
Pracowałem w Moskwie i koło Moskwy mam pierwsze bardzo dobre wrażenie ,ludzie mili i sympatyczni dziela sie wszystkim co maja ale trzeba uważac na cudzoziemców bo w Moskwie jest ich bardzo dużo a to ze rosjanie uwielbiaja alkohol to mi nie przeszkadza bo tez go lubie i dzieki niemu poznałem dużo znajomych i nigdy nie było agresji miedzy Polakami a Rosjanami inaczej było miedzy Ukraińcami oni zawsze szukali konfliktu a pracowalismy razem na tej samej budowie , pod wrażeniem byłem jakie sa sklepy z bardzo dużym asortymentem bo w Europie jest wiekszośc produktów z uni a w rosyjskich sklepach jest z całego swiata asortyment , do Polski kupowałem artykuły z Argentyny Brazyli czy z Peru i zdziwiło mnie to że wszędzie mozna kupowac w dolarach na placach czy w sklepach nawet sa czy były ceny oficjalne w tych dwóch walutach ogulnie było fajnie
Dźwięk jest OK 😊 Rosja chyba cała jest na pokaz, militarna potęga a 40% ludzi nie ma w domu toalety itd. itd. Bardzo ciekawy filmik. Moc uścisków dla Ciebie Katia
, przestań już z tym propagandowym kiblem, zobacz ile sraczy w domu mają mieszkańcy pustkowi w północnej Ameryce ,Kanadzie Laponii itd. , zacznij używać rozumu jesli coś takiego posiadasz...
Rosja to inna cywilizacja. My, Polacy, należymy do tych narodów zachodnich, które rosyjską cywilizację poznały nieco lepiej. Opinie wynikające z tych doświadczeń, w znacznej większości przykrych czy bolesnych, są dość jednoznaczne. Rosja po prostu nie pozostawiła po sobie niemal nic dobrego na polskiej ziemi. A cierpienia, bólu, zniszczenia i śmierci przysporzyła mnóstwo. Co najgorsze: nadal chce to robić, nadal chce iść tą swoją "rosyjską drogą". Stosunek do zwierząt w Europie wynika z nauk pooświeceniowych, humanistycznych, ewoluuje i coraz mocniej się zakorzenia. Dla Europejczyków to rzecz naturalna, że szanuje się innych, w tym zwierzęta. Rosjanie to naród azjatycki, mają typowo azjatyckie podejście do zwierząt.
@@bit4969 wyższość Zachodu nad czymś takim jak Rosja jest oczywista dla każdego normalnego człowieka. Ty jesteś ruskim trollem, a ruski troll nie jest normalnym człowiekiem, no i ZAWSZE kłamie. Napisałeś kiedyś post, w którym nie skłamałeś?
"Ничего хорошего", - только спасла от Гитлера (от уничтожения, от экзистенциального небытия); прирастила территории Польше, помогла в послевоенном восстановлении, и т.д. и т.п. Что в вас от Запада (хоть вы, в отличие от кельтов, и не эрбины - каннибалы (R1b), но старательно ему подражаете: в лицемерии, неблагодарности, геббельсовской лжи, зверствах -- впрочем, эрбины просочились в вашу кровь, составив до 20% Y-популяции, возможно, оттуда ваша вражеская гниль, "гиенство" (согласно Черчиллю).
W Rosji dziś Polak to może spotkać ""przedstawiciela"" FSB ,KGB czy jak ich tam nazywają. Nie byłem i się nie wybieram i raczej wolę hamburgera niż ruski odpowiednik .....no chyba ,że FSB mnie tam zawlecze ale raczej nie na ruską kuchnię a bardziej do podziwiania tajgi i tundry gdzie mój PESEL dokonałby żywota ..Ruskie staruszki nas nie lubljaju ten rodzaj woli Lenina Stalina i Putina ...czyli takie "na,na" zaznaczam ,że w Polsce ,,na,na" to do psa ,kota dając im jedzenie a w Ukrainie ruskie pokazali jak ,,na,na" można przeobrazić w zupę z mięsem i ogonkiem dla wybrańca . A tak poważnie , to w dupie mam ile samochodów tam jeździ i jak wam tam dobrze czy macie łazienki czy sracie do wiadra ,żyjcie jak wam Putin pozwoli ale odpierdolcie się od wolnej Ukrainy .Polski tylko ,że wy to nie naród a złodziejski tabor ,który za słoninę ,bimber ,zegarek i pralkę pójdzie gdzie kazali .Dziękuję Ci za ten sowietski mir ..A ten ,,ajfon" to chińska podróbka .Fajna ruska propaganda ..pani oficer? Putin jugen działa
Ha , ha wolna Ukraina ? Tam liczą się tylko tajne laby Hunterka Bidena, Blackrock, Monsanto, inne amerykańskie koncerny i oligarchowie. To dla nich jeszcze istnieje ten kraj
Mnie kwas chlebowy w rosyjskim wydaniu bardzo smakował. Zwłaszcza o porankach następujących po nocnych degustacjach miejscowych trunków. Pozdrawiam serdecznie.
Niestety, bardzo wiele osób w Rosji może być życzliwych, ciepłych, przyjacielskich i nawet wiele dla ciebie zrobić (i tacy właśnie Rosjanie często są), a potem bez mrugnięcia okiem na ciebie doniosą w sprawach politycznych, narażając cię na ogromne kłopoty czy nawet cierpienia (np. najlepsza koleżanka z pracy), a jak padnie rozkaz, by cię zabić, to po prostu zabiją... Na zawołanie wyłączają honor, przyzwoitość, empatię, jak zaprogramowani. No i ta niebywała zawiść, jeśli jest ci lepiej (bo ma być tak samo źle jak innym) - choć to ostatnie jest też częste w Polsce.
@@alh6255 Wybitny z ciebie socjolog, antropolog i badacz postaw ideowo-moralnych współczesnych Rosjan. Pozazdrościć tylko. A jakby Pani (Pan) nie zrozumiała niczego z mojej opinii, co bardzo mozliwe jest, to informuję oprzejmie, że to taki sarkazm jest z mojej strony. Jeśli oczywiściw zna Pani(Pan) takie trudne słówko. Ale... Mimo wszystko pozdrawiam i dobrego tygodnia zyczę.
@@alh6255 Доносы характерны для США и З.Европы, там всё построено на стукачестве, тогда как в России оно предосудительно. Кроме того, вижу в Поляках стремление контролировать друг друга. Я бы сказал так: Русские - безалаберные и простодушные анархисты, а западные фарисеи -- параноики с фашистской дисциплиной, где за свободу принимают наркоту и моральное разложение.
Alkohol to normalne. Mój partner biznesowy woził mnie zawsze pod wpływem. Na Nowym Arbacie w sklepach z super drogimi ciuchami ochrona z kistoletami maszynowymi. W "abmienach waluty" to też norma. Nie wspominasz o tym, że część społeczeństwa po prostu nielubi Polaków. Obecnie nie odważył bym się tam jechać. Najbardziej dotykał mnie to ze strony ludzi starszych. Najbardziej odczuwalne to było po rozpadzie ZSRR. Zaskoczony byłem, szczególnie w zimie w Pietieri sporo tzw. "Afganów" bez nogi lub bez dwóch, żebrzących na ulicy. Państwo ich olali. Zapewne podobnie będzie po tej wojnie. Wracając do alkoholu. Gdy widziałem młode, ładne kobiet jak jednym chrustem wypijałem szklankę wódki, to dostawałem dreszczy. Raz mój znajomy przyleciał do Polski. Czekam na Okęciu. Chłopa nie ma. Dzwonię do Peterzburga. Wyleciał/nie doleciał. Znalazłem go w izbie wytrzeźwień. Naprał się w samolocie. Łapownictwo,…jest na całym świecie ale w Rosji skala jest ogromne.
Ja i tak lubię Rosję, Rosyjskie piosenki, Rosyjskich malarzy, poetów, pisarzy, uwielbiam Moskwę, i nawet Rosjan , Panią lubię za sprawiedliwość , a całą Rosję kocham od dziecka i będę kochać
Ja również lubię dobrych i uczciwych Rosjan...dużo można się od nich także nauczyć...nauczyć ŻYCIA...tak po prostu...nie to co w tej zbałowanej no tzn.w tej zdemoralizowanej Europie...a poza tym : wychowałem się u ojca w ciężarówce marki ZIŁ... a i pierwsze moje nauki jazdy tym Ziłem zaliczałem i miał ojciec również Wołgę..nie dlatego że tam był kimś..po prostu zapracował na nią uczciwie...ale auto było niezawodne... deszcz, burza czy mróz i śnieg : nigdy się nie zaglądało pod maskę tylko : ognia i wpierod! A dzisiejsze elektroniczne auta to dramat na kółkach... byle błacha usterka i koniec jazdy: laweta.
Ja też lubię kulturę rosyjską, zwłaszcza piosenki, muzykę poważną, operową... tym bardziej smutno się robi, kiedy się wspomni to, co teraz w Ukranie się dzieje...
Katiu akurat co do ryb suszonych zawsze mnie zastanawiało jak jeść? Nawet kupiłem kiedyś w ukraińskim sklepie ale nie mogłem sobie z rybą poradzić:) Natomiast kwas chlebowy jest super założę sie że opinię o kwasie pisała kobieta:)
A ja się założę, że opinię o kwasie wygłosił mężczyzna (mężczyzn bardziej ciągnie do tępo słodkich i niezdrowych rzeczy). Kwas chlebowy jest zresztą także w Polsce lubiany i w dawnych czasach był powszechnie pity dla orzeźwienia (za komuny sprzedawano go zresztą w sklepach, a niegdysiejsze Polki robiły go nieraz w domu, zwłaszcza we wschodniej części kraju). Możliwe, że akurat ten rosyjski kwas, który wpadł w ręce znajomym Katiuszy faktycznie nie był najlepszy, i po nim sadzili pozostałe, które mogły być pyszne. Kwas kwasowi nierówny, bywa też po prostu obrzydliwy w smaku.
@@alh6255 sam robię kwas szczególnie latem , lekko gazowany mnie przypomina trochę smak pomiędzy ciemnym słodem a kawą zbożowa kiedyś była taka Turek. Stąd moje przypuszczenie że koledzy chwalą ale ich żony różnie. Poza tym kwas nie jest słodki raczej słodkawy chociaż to zależy jak zrobisz.
Судя по тому, что Катины друзья "привезли фото" из давно прошедших времён (про бомжей и собак фото за 2012-2014-2016 гг., это легко определить сервисом "Яндекс-картинки"), то и все остальное сомнительно. Например, в прошлом ролике тоже был вздор или явные ошибки (вплоть до якобы отсутствия почтоматов-постаматов; но они есть, минимум года 4-5 уже, сам периодически пользуюсь, -- хотя доставка курьером или в точки Яндекс-Маркета (и Озона) популярнее).
Niestety zwierzęta traktujemy przedmiotowo. Widać to na spacerach. A jak kochamy zwierzęta to można zobaczyć z początkiem wakacji , jesienią szczególnie dużo opuszczonych zwierząt na wsi, w lesie
, jadłem rosyjskie konserwy rybne..., pychotka to była między rybami 50 procent to był kawior ,nie śmierdziały tak jak dzisiejsze konserwy rybne z tzw. zachodu starymi podpaskami
, jakbyś wiedział dlaczego był Katyń i powód znał dlaczego te zdarzenia nastąpiły to bys zrozumiał że winni byli brytole i inni anglosasi, ale cóż dzisiejsi Polacy za inteligentnych na świecie nie uchodzą...
Катынь - дело рук Гитлера, Геббельса, и их наследники муссируют это в антироссийском духе. Жаль, Россия не поднимает вопроса об истреблении десятков тысяч Русских в концлагерях Тухоля и др. узилищах кровавой Пилсудчины.
Pani Kasiu (tak po naszemu - 😉) pierwszy raz byłem w Rosji, przepraszam w ZSRR - w 1975 r. długo przed Pani narodzinami. Nie chce pisać, czy nas (byliśmy tam grupą na wycieczce z "ogólniaka" tam; czyli w Leningradzie, bo tak się wtedy nazywał) że coś nas szokowało, trudno byłoby cos takiego znaleźć. Zresztą nikt nie myślał wtedy takimi kategoriami, to co na nas zrobiło ogromne wrażenie - to Ermitaż. Ale również podejście Rosjan do nas. Więcej nie napiszę, bo zaraz obudzą się jakieś rusofobiczne potwory. Co do leków, które można kupić bez recepty, tylko pomarzyć. Kiedyś, w tzw. "dwudziestoleciu międzywojennym" czyli w II RP, można było w aptece kupić wszystko, nawet arszenik 😉 Pozdrawiam
Witaj Katiusza, Dziekuje za kolejny kawałek Twojej historii. Bardzo lubię Rosjan i od najmłodszych lat miałam kontakt z Rosjanami w Polsce, nawet dwie kobiety Rosjanki zostały moimi przyjaciółkami a zarazem były to moje szefowe. Bardzo mnie wspierały w trudnym dla mnie czasie. Pozdrawiam serdecznie.❤ Ps . Ostatnio obserwuje również kanał Patrick Lancaster który chciałam polecić ( informuje o obecnej sytuacji)
Niestety muszę wyłączyć subskrypcję tego kanału. Nie mogę patrzeć na ostatnio pojawiające się miniaturki (obrazki przed uruchomieniem nagrania) z głupkowatymi minami Katiuszy (w połączeniu z tajemniczymi tytułami). Pewnie zwiększa to oglądalność i liczbę subskrypcji, ale można to też osiągać innymi metodami z wyższej półki.
W Rosji nigdy nie byłem. Przekraczając granicę polsko białoruską w 2007 roku zauważyłem u pracowników służby granicznej taką postawę jak opisywałaś w filmie. Niby to nie Rosja, ale podejście podobne. W miim mieście Gorzowie jest sklep ukrainoczka, gdzie między innymi można kupić suszone ryby. T jednak ne moja bajka. Kwas chlebowy owszem, ale ryby suszo ne już niekoniecznie.
Rosja ma ogromne możliwości, ale władze nie są zainteresowane budowaniem społeczeństwa obywatelskiego i zasadami sprawiedliwości społecznej i tak jedni wykorzystują drugich a że najbiedniejszych wykorzystuje się łatwo to właśnie tak jest jak opowiedziałaś
Катюша cos robilas z twarzą? Bo jakoś bardzo zaokraglilas sie na twarzy... Chyba nie z powodow zdrowotnych mam nadzieję. Chyba że rodzina się powiększa :))
Ludzie jak wszędzie chcą być normalni. Tylko politycy wszystkich krajów chcą nas Sklucic. Dlatego wszystkie istoty maja prawo do życia naturalnego. A nie narzucanego przez system ❤😂. Pozdrawiam wszystkich swiadomych
Byłem w Moskwie 2012 i … mieszkańcy XIX-wiecznej kamienicy przy Warszawskoje Szosje żyją w tragicznych warunkach:(! Jedna wielka stołówka-kuchnia dla 30-40 osób, dwie obskurne ,,toalety”, ale karaluchów skolko godno:(!!! SYF!!!
@@janczubak9425 Polska gorom lol mocarstwo gospodarcze i militarne lol kazdy marzy by mieszkac w Polsce lol Szkoda tylko , ze tylu Polakow z niej wyjechalo lol
Podziwiam cię że chce ci sie wstawiac filmiki, pomimo tego że wiesz jakie jest nastawienie obecnie w Polsce do Rosji i rosjan i na odwrót. Bierzesz to wszystko na klate, musisz być bardzo silną osobowoscią. Pozdrawiam . W Rosji byłem wiele razy, rosjan znam pracowałem z nimi в экипаже одного корабля
... i rosjan ... >>> ... i Rosjan ... / ... na klate ... >>> ... na klatę ... / Masz problemy z pisaniem polskiego ś??? Inna sprwa to brak wielu przecinków. Dopracuj to.
Польские полицейские палочные коридоры -- это страшно, как и приматывание людей скотчем и истязание, творимые Киевской кликой над самими Украинцами -- а вы же теперь Волынские друзья.
@@felicjankowalski1503 Да ты что?? У нас вон Пригожин ничего не побоялся. А у вас то Пискорского в тюрьму бросят, то Ольшанского. В США Ассанжа гноят, Сноуден еле в Россию убежал. Но запад даже в России убивает -- Немцова (через СБУ, посредством Дурицкой), Навального (Ми-6 через Певчих траванули зельем из Лондона). Нелюди чёртовы, действительно, мы вас остерегаемся: в любой момент зарежете в спину или подсыплете яду, и в любом случае будете шипеть клевету.
@@СергКарт Bzdety wypisujecie towariszcz, o tych koridorach. Gdy o Wołyń zaś chodzi, to Ukraińcy mieli tam mniejsze "uspiehy" w likwidacji polskości jak sowieci z kremla...
Co do leków, to warto zwrócić uwagę na fakt, że średnia długość życia w Rosji jest najniższa spośród wszystkich państw OBWE. Może goście z Rosji, tak licznie wizytujący kanał Katiuszy, zechcą przedstawić "rosyjskie" dane? ;)
Weź pod uwagę, że Rosja jako jedyny kraj OBWE ma tak duże połacie terenów niedostępnych a zamieszkałych, nie wszędzie na każde pierdnięcie dojedzie pomoc medyczna. Kraina wiecznej marzłoci, trudność terenów takich jak Syberia zarówno latem (błoto) jak i zimą (mróz i śnieg), warunki życia w Jakucji... To musi się odbić na jakości życia, oraz długości. Takie powtarzanie tego co się gdzieś usłyszy, że średnia długości życia to wina władz w Rosji, to takie populistyczne piedrolenie bez choćby podstaw zgłębienia tematu.
@@Kocur_z_Kielc Jasne bo wódka krzepi ten naród !!! Brak profilaktyki i higieny - widać to po złotych i platynowych zębach ... To tak bez zgłębiania tematu oczywiście !
@@mike-ivy Wódka jest stosowana właśnie ze względu na mrozy, podobnie jak brak higieny i profilaktyki przez brak dostępu do medycyny w tych trudnych regionach. Rurkowcy w Polsce to by tam poumierali po tygodniu.
@@mike-ivy Ну, здесь встречал польские комменты, что Поляки народ без зубов. Я в обзоре показал беззубых Поляков, так польские оппоненты не нашли ничего лучшего, чем наябедничать, и Ютуб изловчился удалить ролик под надуманным предлогом. Таков ваш метод заговаривать зубы, как понимаю.
@@mike-ivy PS. Пьют в России практически вровень как раз с Польшей. Только у нас уровень алкоголизации поступательно снижается. Такой вот "русско-польский крест".
W Rosji byłem bardzo dawno temu bo w 1979 i wówczas miałem okazję korzystać w Moskwie z szaletu w domu towarowym GUM. Po tej wizycie nic mnie nie jest w stanie w Rosji zaskoczyć ani zdziwić.
Ja na początku XXI wieku byłem na Krymie, który był wtedy względnie bezpiecznym i względnie spokojnym miejscem, należącym oczywiście do Ukrainy. Rosjanie tam dominowali. Spotykaliśmy z dziewczyną wielu nieuprzejmych ludzi, co mnie zaskoczyło. Ich nieuprzejmość wynikała z niskiego poziomu kultury osobistej, z chamusiowatości, prostaczkowatości. Przygniatająca większość turystów pochodziła z Rosji, nie z Ukrainy. Byli to ludzie dla mnie totalnie egzotyczni. Słuchali "szanson" czyli muzyki, na której w Polsce wzorowano disco-polo. O ile to można nazwać muzyką. Zachowywali się tak jakby ich granatem od pługa oderwano. W Polsce też bywają ludzie prymitywni, ale chyba jednak nie dominują, a tam, wśród tych w większości młodych turystów, buractwo było wszechogarniające. Baliśmy się ich, więc opuściliśmy Ałusztę i pojechaliśmy dalej na wschód, w stronę Sudaku. To czego jeszcze nie da się zapomnieć - toalety publiczne przy plaży. Ponoć nadal takie tam są czyli dziura w podłodze i dupa obok dupy, bez przegródek. Podłoga zalewana moczem i kałem wylewającymi się z tych dziur. I turyści z Rosji wchodzący tam z plaży na bosaka, brodzący w tym wszystkim, robiący swoje i wychodzący z powrotem na kamienistą plażę... Byłem w różnych miejscach na świecie, o różnym poziomie higieny, ale czegoś takiego nigdzie nie doświadczyłem.
@@janczubak9425 Jednym słowem nic się nic zmieniło. Żadnej intymności ,kucający nad dziurami naprzeciw siebie ,bo oczywiście żadnych drzwi nie ma, a rozdzielający to korytarz wyściełany petami pewnie jeszcze od czasów carskich. No i do tego ściany pomalowane na czarno . Czułem się tam jak w kiepskiej oborze , bo w GUM stanowisk do załatwiania potrzeb fizjologicznych było ze 40.
Hm. Byłam w rosji do wojny i ludzie byli bardzo sympatyczni łącznie z przejściami granicznymi. Dlatego tak bardzo zaskoczyły mnie okrucieństwa popełnione przez rosyjskich żołnierzy na ludności cywilnej w Ukrainie
Не очень мудро было давать очень старые фото (про бомжей и псов - примерно 2012-14 гг. , легко найти по Яндекс-картинкам). Россия с тех пор резко изменилась в лучшую сторону (а 2012 - это только 2 года прошло от окончания ваххабитского мятежа, только стартовали нацпроекты)
"Не позволяет жене работать"?! Тоже белиберда. Если в кино ещё встречается, то в реальности ни разу не видал и даже не слыхал. Да, иногда женщины работают меньше, или на более простой работе (ибо домохозяйство и дети все же больше на них, недаром женщин на 5 лет раньше на пенсию отпускают). Может, в мусульманских республиках (причем в мусульманских семьях этих республик) такое, но попробуй русской жене что-то "не разрешить" :D
PS. (Слушаю, и по пунктам отвечаю). О таможне. Личных впечатлений немного - из Ирана и СФРЮ, ещё в советское время (да, было строго), в Болгарию (думали купить там "имот", но был как раз канун 2014, и Болгары сильно ухудшили отношение, что-то "витало в воздухе", -- но на таможне все было вполне приветливо в обе стороны). Знаю от Украинцев, что у них страшная коррупция на таможнях, у нас этого уж точно нет. Беларусы, знаю, суровее наших, а у нас гуляй-поле (даже на границе с Украиной, что, на мой взгляд, зря - а потом СБУ теракты творит)
О загранпоездках: до западной атаки против России Россияне очень активно ездили повсюду, и покупали массу недвижимости. Теперь ареал сузился, но в Египет (печальный случай с акулой, конечно, затемняет это направление), в Турцию активно и массово ездят и сейчас. И в Крым массово ездили и ездим. Кроме того, у нас есть и собственное, до Крымовоссоединения, Черноморье: прекрасная Кабардинка, Геленджик (собственно, рядом), Ейск, Сочи, и т.д. и т.п., т.е. весь Краснодарский край. Что Катя хитросплетает, уму непостижимо...
W jednej rece masz np; 4 stowki gotowka a w drugiej karte kawalek plastiku i mowisz do dziecioka wybiesz z ktorej reki chcesz ? To z ktorej reki jako madrzejszy bez szkoly podctawowej wybierze ? A Ty ? jakie tresci i jakich mowcow Kanaly wybierasz ? sluchasz tanie Bajeczki czy naturalnych sprawdzonych ? Polaki chyba nie maja pojecia ze sa na poziomie 3 klas szkoly podcawowej = Bo jako tako nauczyli sie pisac a czytac ze zrozumieniem to masakra brak inteligecji i logicznego myslenia nie sa samowladni bardzo wolno myslacy jako czyjes parobki wciaz tak samo.. Po co marnuja i marnowali czas rok za rokiem aby dostac nic nie znaczace swiadectwa szkolne po marnym nauczania teori madrosc im przyjdzie dopiero po 80ce ? u obcych pracuja i od obcych wszystkie towary obcej produkcji kupuja= swoja Firma ? nie miec juz wlasnej wlasnosci Nie maja wlasnych swoich pogladow tylko obce przyjmuja lub malpuja.... Wszyscy przez pewien okres swojego zycia jestesmy glupcami -gorzej jesli jestesmy podwujnymi glupcami bo dodajemy sobie glupote od innych.
Wiemy co spotyka Ukraińców ze strony Rosjan. Kiedy wyrazisz swój sprzeciw wobec rosyjskiej agresji i wobec polityki Putina? PS. Byłem i w Rosji, i na Białorusi. Wieźliśmy pomoc humanitarną (paczki świąteczne) dla Polaków pozostałych po wywózkach i zmianach granic. Pytasz się o pierwsze wrażenie? Wszechobecna bieda, jakbym się cofnął do Polski czterdzieści lat wstecz.
@@gabrielbakalarz5722pojadę pewnie w akcji odbudowywania za rosyjskie odszkodowania wojenne. A co do Rosji - wysuń nos z Petersburga i masz domy z kiblem za stodołą, gdzie w Polsce na dotacjach unijnych ulice w wioskach są często nawet lepsze niż w miastach, a światłowód to standard. Jadąc tam przez kraj masz jedno wielkie „WTF, wy tu tak żyjecie?”
@@gabrielbakalarz5722gdyby nie dotacje z UE to rozwój kraju pewnie wyglądałby tak jak Rosji. Nie oszukujmy się, były w naszej najnowszej historii dwa istotne momenty, które popchnęły nas do przodu. Demokratyzacja kraju w 1989 i ucieczka z rosyjskiej strefy wpływów, a potem przystąpienie do UE. Zobacz jak się zmieniło u nas przez ostatnie 30 lat, a potem porównaj to do rosyjskiej stagnacji. Co zabawne nawet rosyjscy eksperci to dostrzegają. Znajdź sobie wykład Bułata Iskanderowicza Nigmatulina (dyrektor generalny Instytutu Problemów Energetycznych) jak wytyka Polsce rozwój, a Rosji stagnację i wewnętrzną zapaść potwierdzaną danymi i źródłami. Rosjanin, na rosyjskiej mównicy, na rosyjskim panelu ekonomicznym. Chyba lepszego eksperta ci nie znajdę :)
To jedz do.rosji i wyraz sprzeciw. Myslisz, ze ona chce niechcacy wypasc z okna albo niechcacy strzelic sobie w plecy? Najlatwiej jest Polakom sie wypowiadac w cieplym lozku. Idz do Rosji i ryzykuj zyciem za poglady.
Świetny odcinek! Kwas chlebowy jest pyszny, a najlepszy ten najtańszy z beczek na ulicy i z 2 litr butelek w sklepach. Psy u nas zostałyby osadzone w ciasnych kojcach schronisk, tam latają wolne i co najważniejsze - nie przeszkadzają ludziom i nie powodują utrudnień w ruchu drogowym.
"latają wolne" i głodne do tego stopnia, że napadają na kobiety i dzieci (widać to na kilku filmach na YT), na innych filmach można obejrzeć jak wyrywają siatki z zakupami nawet mężczyznom (tylko nie jestem pewny czy to w Rosji).
Dodając do wcześniejszej wypowiedzi. Zjechałem całą Europe. Będąc kolo kazania byłem zaskoczony jak prości ludzie z wioski mnie ugościli. Co widziałem że ich nie stać. Ale otwozyli swoje serca. Ci bogaci nigdy się nie podzielą i nie zrozumia tego
Увы, теперь Катюшка -- врушка. Если прошлое сопоставление ею Польши и России было "мягко-очерняющим", и даже с подслащением (что-то, мол, и хорошее есть), то теперь она начала прямо с густопсовой чернухи (причем, занятно. даже сама указуя, что "первое впечатление" (как и первые слова) -- самое стойкое:) Очень жаль. И, конечно, придется возражать (в том числе и резко: всё соразмерно поклёпу). Я не смог слушать всю эту ерунду дальше первых трех "примеров" (лжей), поэтомУ. если что-то дальше есть приличное, не пеняйте: не дослушал. Итак, ответ (через Гугл: я понимаю по-польски неплохо, и могу кое-как объясниться, но тут многовато букв понадобится, поэтому воспользовался переводчиком). Текст будет отдельными комментами, и по-польски (ого, уже один разу удалили, пришлось повторить, дальше посмотрим).
Właśnie opowiedziałaś o tym, że Rosja to trzeci świat. Jeszcze dużo pracy przed Rosjanami by się ucywilizować. O naszym człowieczeństwie świadczy stosunek do mniejszych braci - zwierząt. Tyle bogactw naturalnych. Mogłaby to by kraina mlekiem i miodem płynąca, ale to musieliby Wami rządzić nie przestępcy.
Nie sądzę by Rosja miała się ucywilizować, bo chyba idzie w przeciwną stronę. Może kiedyś zawróci z drogi zbrodni, agresji i ludobójstwa, ale chyba nieprędko, albo wtedy gdy ktoś ją do tego przymusi.
@@bit4969 A co mają? Bo biorąc pod uwagę, że nie wygląda by tam ktoś się postawił zbrodniczemu reżimowi, który postanowił wymordować tysiące ludzi to honor pewnie nie.
W latach 70. byłem z grupą studencką na tzw. OHP w Mołdawii z planowanym później wypoczynkiem. Po skończonej pracy mieliśmy bowiem spędzić tydzień nad Morzem Czarnym w Odessie. Pobyt skróciła nam jednak epidemia cholery, jaka wtedy wybuchła na południu ZSRR. W lokalnej prasie nie było o tym ani słowa, ale mieliśmy dostarczaną z parudniowym opóźnieniem Trybunę Ludu, gdzie ukazał się komunikat na przedostatniej stronie o treści: "Jak informuje ministerstwo zdrowia ZSRR na południu kraju wystąpiło kilka przypadków zachorowania na cholerę”. Tymczasem wśród miejscowej ludności panika i krążące różne straszne wieści. Nastąpiła więc szybka decyzja opiekuna ze strony rosyjskiej i naszego kierownika grupy, wypłacono nam zarobione pieniądze i w pośpiechu opuściliśmy zagrożony region. Jadąc do Kiszyniowa przydzielonym nam starym autokarem, mijaliśmy grupy turystów usiłujących nas zatrzymać, żeby się dostać jak najdalej na północ. W Kiszyniowie zaś tłumy koczujących ludzi wokół dworca kolejowego, czekających na wolne miejsca w pociągu. My jako „innostrańcy” (obcokrajowcy) byliśmy uprzywilejowani, więc udało się nam wyjechać pociągiem do Moskwy przed innymi. Kiedy po całonocnej jeździe w kuszetkach dojeżdżaliśmy rano do przedmieść Moskwy, ujrzeliśmy stojący na bocznicy pociąg z napisem „Odessa-Moskwa”. Musiał stać już tam długo, bo wyglądał jak wagony mieszkalne - wiszące pranie w oknach, opary gotujących się potraw, a wokół pociągu posypany biały proszek i stojący co parę metrów żołnierze, pilnujący żeby się nikt stamtąd nie wydostał. Później w Moskwie pytaliśmy mieszkańców o epidemię - nikt nie słyszał o takowej. Taka to była cenzura w ZSRR. Podobnie było z Czarnobylem i podobnie jest do dzisiaj.
..jedna cholera właśnie znów szokuje.. tfu
Mój pierwszy pobyt w ZSRR. Część 1:
Rok 1977, mam 13 lat, a przede mną mój pierwszy, zagraniczny wyjazd. Obóz harcerski w ramach pierwszej, młodzieżowej wymiany między Polską, a Obwodem Kaliningradzkim. Miejsce docelowe: Swietłogorsk.
Większość uczestników tej wyprawy to dzieci lidzbarskich nauczycieli. Wyruszamy, porządnym jak na tamte czasy, autokarem "Autosan", w stronę przejścia granicznego w Bezledach. Przejście to nie było jeszcze udostępnione do powszechnego jej przekraczania. Dokonuję pierwszego w życiu przemytu. Otrzymane od cioci 10 rubli chowam sobie w skarpetce. Surowo zabroniono nam przewożenie rubli, poza przysługującą nam wymianą.Wszyscy jesteśmy wystrojeni w harcerskie mundurki. Na granicy, polska wycieczka przesiada się do dwóch, podstarzałych rosyjskich autokarów i ... zaczyna się niezła jazda. Z przodu konwojuje nas Wołga na sygnałach świetlnych i dźwiękowych z wysyłanym z głośników komunikatem: " Wnimania, wnimania ! Eta polskaja ekskursja ! Pożałsta zejditie z darogi !!! " / Uwaga, uwaga ! To polska wycieczka ! Proszę zejść z drogi !!! /. Za autokarami jedzie gazik, który uniemożliwia wyprzedzenie nas komukolwiek. Jedziemy przez przedziwne tereny. Wszędzie widać wojsko, lotniska, hangary, auta wojskowe. W tamtym czasie Obwód Kaliningradzki był dosyć zamkniętą enklawą z ogromnym nasyceniem wojska. I w ten przedziwny sposób dojeżdżamy do miejsca docelowego - Obozu Pionierskiego im. A.Gajdara w Swietłogorsku. Swietłogorsk to znany kurort nad Morzem Bałtyckim. Obóz położony jest nad samym morzem. Dobrze jest ! Zaprowadzono nas na kolację, a tu niespodzianka ... Serwują makaron z potarkowanym, żółtym serem. Żaden polski dzieciak nie chce tego jeść. Rosjanie szybko organizują jedzenie zastępcze : chleb i dżemem. Ale tu znowu dochodzi do zgrzytu. Nie chcemy jeść czarnego, razowego chleba. Rosjanie pytają się nas: jaki chleb chcemy jeść ? Opowiadamy, że biały. A oni w śmiech ! Twierdzą, że przecież nie ma czegoś takiego jak biały chleb ! Bułki jedynie są białe ! No to my chcemy bułki ! Problem został rozwiązany. Ogólnie to z jedzeniem mieliśmy problem, bo bardzo często dostarczana żywność nie odpowiadała polskim dzieciakom. Bardzo dobrze jedynie wspominam zupę rybną. Do tej pory, gdy mam tylko możliwość zamawiam sobie zupę rybną. Tak bardzo pozostała mi ona w pamięci.
Zostaliśmy przyjęci po królewsku. Do każdej sali / spaliśmy chyba po 10 osób / dostarczono karton po telewizorz, pełen cukierków ! Dla dzieciaków takich jak my była to spora atrakcja ! Jedliśmy je przez miesiąc i nie dało się tego zjeść do końca. A konfietki były pyszne ...
Poznajemy powoli Rosjan. Sporo ich w tym obozie, około tysiąca. Obsługa tego obozu na dzień dobry chciała nas rozebrać ze wszystkiego, proponując zakup naszych ubrań :). Zaczynają się pierwsze wymiany handlowe. Największą popularnością cieszyła się guma do żucia. Rzecz niewystępująca w rosyjskich sklepach. Non stop słyszałem pytanie : "żwaczka u was jest? ". Nie każdego stać było na taki luksus, bo sprzedawaliśmy ją po jednym rublu / sprzątaczka zarabiała wtedy 60 rubli/.
Zaprzyjaźniłem się z Witią. Witia chodził do szkoły samby / rosyjski styl samoobrony/. Został moim bodyguardem :). Witia nauczył mnie grać na fanfarze.Wstąpiłem więc w szeregi fanfarzystów i doboszy i dmuchałem w tą fanfarę dwa razy dziennie na apelach. Z tymi apelami były jaja, bo młodzież sowiecka była poddawana solidnej dawce indoktrynacji. I na każdym apelu każdy oddział rosyjskich pionierów wykrzykiwał jakieś propagandowe hasło typu : " Niet pierielamat sił czieławieka , jesli z eta siła kaliektiw !" / nie przełamiesz sił człowieka, jeśli z nim silny kolektyw /. No i rosyjscy opiekunowie naciskali na nas, abyśmy też popisywali się jakimś hasłem na apelach. No to po krótkiej dyskusji uzgodniliśmy, że naszym apelowym hasłem będzie krótkie : "Częste mycie skraca życie ! ". Nasi, polscy druhowie zaakceptowali ten nasz fortel i wszyscy byli happy: Rosjanie / bo nie rozumieli sensu tych słów, a cieszyli się, że jesteśmy zaangażowani politycznie/, i my / bo mieliśmy kupę z tego śmiechu/.
Jak już wspomniałem obóz ten liczył z tysiąc uczestników. Przedział wiekowy od 7 do 18 lat. Oficjalne zabronione było : strzelanie z procy i gra w karty. Według Rosjan to poważne wykroczenia. Rosjanie grali w karty po kryjomu w pracowni modelarskiej. My graliśmy legalnie na naszych salach. Aż tu razu pewnego wkroczył do nas rosyjski opiekun. Nakrył nas na grze w karty. Zabrał je i wyszedł. Poszliśmy do naszych polskich druhów, aby wytłumaczyli mu, że w Polsce gra w karty jest legalną rzeczą wśród młodzieży. Po jakimś czasie oddał nam karty, kręcąc z niedowierzaniem głową, jak takie wykroczenie może być legalne w Polsce. Co dziwne palenie tytoniu wśród rosyjskich pionierów / przynajmniej wśród jej męskiej części / praktycznie było legalne. Po porannym apelu padało hasło : " palacze wystąp ! ". Praktycznie wszystkie chłopaki występowali i za karę szli do sprzątania terenu. Palili wszyscy jak leci : od 7 do 18 lat. Mnie jedynie udało się mego przyjaciela - Witię odciągnąć z palenia. Taki mały sukces. Dla porównania podam, że w naszej, polskiej kilkudziesięcioosobowej grupie paliła jedna osoba.
Rosja to stan umysłu .
Ja w tych czasach raczej do NRD i CSRS, jeździłem. Z podobnych powodów, po bliskości. Dopiero pod koniec ZSRR zaliczyłem Leningrad i Chersoń i Odesę. Z tej wycieczki najlepiej zapamiętałem loty na trasie Chersoń-Skadowsk-Chersoń, na plażę. To był An-2 , wyprodukowany w Polsce, a w nim na krzesełkach stałych i składanych, baby z kurami w koszach, kto inny z kozą. No i arbuzy. Trzeba je było trzymać, żeby się nie rozkwasiły - cholernie rzucało tym kukuruźnikiem.
W 1990 jeszcze zaliczyłem Uzbekistan -10 dni, Taszkient, Samarkanda, Buchara. Dwie burze piaskowe i podróże koleją przez pustynię.
A potem już tylko, natasze z obwodu, handlujace za Biedrą w Bartach i Łukoil w Bagriatonowsku...
@@markow4427 Pierwszy raz w Czechosłowacji byłem w 1978 r. / obóz harcerski/, a w NRD w 1979 r. / wycieczka klasowa/. Fajne przygody miałeś... :)
@@axeriuszto se ne vrati...
Pozdrowienia dla Perły Warmii, z Barcji.
@@markow4427 Pozdróweczka! Ja urodzony w Bartoszycach, a wychowany w Lidzbarku Warmińskim...
Katiu, dawno Cię nie widziałem ale na szczęście nic się nie zmieniło: ciągle jesteś piękna, mądra i masz ten sam cudowny głos. Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne filmy❤
Nie byłem na wschodzie ale najbardziej szokuje mnie w Rosji kult siły i wszechobecna przemoc.
bardzo dobrze. Это единственное что я знаю по-польски. Привет полякам от россиянина. Мы не должны быть врагами.
Absolutnie nie jesteśmy.
Pozdrowienia z Polski.
Nie powinniśmy, ale jesteśmy. Tylko tak można z wami rozmawiać.
@@robbas_krk1510 Każdy ma prawo mieć swoje zdanie na jakikolwiek temat.
Twoje święte prawo.Nie mam absolutnie nic do nikogo z powodu jego przekonań czy narodowości.Mam za to problem z politykami czy mediami głòwnego nurtu.
Absolutnie nikt nie głosuje za jakimkolwiek konfliktem tylko politycy a atmosferę podgrzewają media.
Pozdro z Ameryki.
@@maxgruszkowski6987 Mój komentarz odnosił się do wpisu powyżej, nie do Twojego. Ja też nie mam nic przeciwko twojemu prawu do posiadania własnych opinii. Ja sam wyraziłem swoje: rosja i rosjanie to od kilku wieków nasi stali, agresywni wrogowie. Obecnie ponownie w ofensywie przeciwko nam. Moją opinię popierają fakty z historii i czasów współczesnych, jak również zdanie zdecydowanej większości polskiego społeczeństwa. Tu, w Polsce, postrzeganie rosji mocno się różni od tego za oceanem, co w sumie nie dziwi. To my jesteśmy na pierwszej linii, nie Ameryka.
@@robbas_krk1510 O.K
Nie czuję się urażony w jakimkolwiek stopniu.Spotkałem dzisiaj kilku Rosjan w moim hotelu.Nie ma żadnej wrogości między nami.Postawa wrogości jest Wam wmawiana przez media głòwnego nurtu jak i politykòw.To jak z nagonką na byłego i przyszłego ( już za rok ) prezydenta US ( przybiłem sobie z Nim high5 dwukrotnie na zjezdzie ). Patrz na to że Majdan był finansowany przez CIA - to żaden secret.Wygoogluj.Potem możemy się sprzeczać.A ujawniona przez wikipedię rozmowa Nusland z ambasadorem US z jej ''fuck EU,, na obiekcję co do protestòw co do mieszania się w sprawy wewnętrzne Ukrainy potwierdzają złą wolę poprzedniej administracji i rozpisania scenariusza dla przyszłych zdarzeń...
Historia właśnie dzieje się na naszych oczach i to jak się potoczy na następne dekady właśnie się rozgrywa za zamkniętymi drzwiami gabinetòw.Sprawa z Cow ID. Ruchy Klausa Schwaba.Konflikt ukrainsko-rosyjski.Rozwijający się konflikt gospodarczy Waszawa-Kijòw - kiedy konkurencja cenowa zza wschodniej granicy niedaje szans polskim przedsiębiorcom w walce o te same rynki zachodnie i ceny dumpingowe na ich produkty na polskim rynku.Zmiana władzy.Wojna w Gazie.Przypuszczalny konflikt na Tajwanie.Dedolaryzacja rynkòw krajòw trzeciego świata.BRICS ... przyjemnie już było.Czeka teraz konflikt na przetrwanie gdzie zwycięzca zabierze całość...
Pozdro z Ameryki.
Jakim cudem można jechać do Rosji?
Jeśli ktoś wie proszę o informację bo bardzo bym chciał się spotkać z przyjaciółmi z Rosji.
Mozna. Ania Polka z kanalu through the eyes of jest teraz w Moskwie. Jeden samolot , tureckie linie z warszawy. Ceny tylko dosyc wysokie
Najtaniej przez Białoruś, ale wtedy potrzebne są dwie wizy rosyjska turystyczna i białoruska tranzytowa. Z Warszawy jest autobus do Mińska a z Mińska można poleciec samolotem do Moskwy, ja tak jechałam.
@@bettyk.6216 albo do Finlandii i stamtad autobusem
@@bettyk.6216 Jak do Mińska ?
ile to kosztuję zaciekawiłeś mnie
@@datHanys z Warszawy z dworca zachodniego są autobusy do Mińska, bilet kupujesz na stronie sindbad, koszt biletu to 195 zł, później z Mińska leciałam samolotem do Moskwy koszt biletu 320 zł (w tym masz bagaż podręczny i walizkę do 23kg). Bilet na samolot możesz kupić na stronie białoruskich linii lotniczych Bielavia. Ale jak jedzie się przez Białoruś to potrzebujesz również białoruska wizę tranzytowa
tytuł filmu jest inny od treści zawartych w filmie
Ona często daje takie zagadkowe tytuły, ale to chyba specjalnie, aby przyciągać ludzi.
Wypad z Polski.
Jeszcze państwo Polskie się tobą nie zainteresowało?dziwne????
Wątpię czy jesteś w Polsce,od Polski tobie wara.
Będziesz ścigana przez Polski rząd czy to będzie pis czy PO.
Ostatnio oglądałem "Ładunek 200" bardzo dobre rosyjskie kino. Kanał Planeta Abstrakcja też świetnie pokazuje w kilku filmach realia życia w Rosji.
kanal planeta to ziomale dudy i ukrow
"W kilku filmach"? Ja ci mogę opisać w trzech słowach "realia życia w rosji": syf kiła i mogiła.
@@cheelmaster3938 to masz po sssaniu spermyy usssakom ?
Co to jest Kraj ? Kraj to nie tylko ludzie ziemia- cmentarze = Ale Firmy produkcja ktore robia dobrobyt dla kraju Wiec Po Co i dlaczego ludzie sa tak naiwnie slepi ? ciemnnota ? naiwniaki tepe niewolniki jak w sredniowieczu wybieraja na slepo zlodziejska mafie zwwana ziomalpartia=cwaniakow a z niej Ewreja Krola ! ktorego nazywaja = Prezydent .Premier cwaniaka na swojego Pana podstawionego sluge obcego kraju ? po wyborach To taki wybraniec bezkarnie bez hamulca niszczy zadluza i okrada niby swoj kraj Wymyslaja na kolanie Swoje wlasne Prawo aby ludzi tym prawem traktowac jak swoich niewolnnikow z fikcyjna demokracja = dla ukrytej wlasnej korzysci i dla obcego kraju sluza ? .taki Prezydnt,Premier powinni miec kategoryczny zakaz wyjazdu z kraju na tajne konszachty z obcymi krajami na ucho ? bo co ? korzysci drogi zegarek ? . Przeciez oni sa wybrani aby sluzyc dla ludzi wewnatrz danego kraju .Nie jako swiatowy akwizytor . handlarz obwozny . sprzedaaja se zakupuja machluja bez konsultacji i kontroli np; Izby Kontroli Kraju . Nie ma czegos takiego jak Lewica >Prawica Sa to tylko partie ziomali dzialjace tylko zlodziejsko = klamliwie otumaniaja obiecuja udawaja ze biedocie pomagaja
@@prawprawde1152Lepiej być ziomalem dudu i ukrów, niż Putina z demencją i jego bandą czerwonych mord.
Prawie wszystko co Polakow dziwi teraz w Rosji bylo kiedys w Polsce (n.p. stosunek do zwierzat, futer, zlota, itp.). Po prostu przez ostatnie 20 lat pojawilo sie tam sporo cech stylu zycia z Europy Zachodniej, a w Rosji jest ich pewnie znacznie mniej.
O nie, u nas takiego futrowania i obwieszania złotem nie było.
Stosunek do zwierząt zmienił się wcześniej. Najgorzej to wyglądało i nadal wygląda na prowincji.
Czyli mówiąc czysto po ludzku - normalności
Polska to zacofany kraj , smieja sie z polakow wszedzie od US po Japinie nie wspomne o Europa 😂🤣
Nie do końca się z tym zgodze ...futra złoto owszem w latach 80 u nas też tak było ale nigdy w przypadku lecę nie widziałem tabunów bezdomnych psów choć nie powiem że i teraz jest kolorowo
Piekna ❤
Mnie w Rosji dziwiło ze w mieszkaniach ludzie wieszali na ścianach dywany, nie we wszystkich ale można było spotkać, dzisiaj ta moda chyba zanika.
Nie mija. Zwłaszcza tam, gdzie zimą ciagnie od ścian.
W czasie wojen Polacy doświadczali od Rosjan wielkiego zła - w większości przypadków - a nawet ludobójstwa…
Zamiast budować poprawne relacje chodźmy na kolejną wojnę bo Polska od prawie 80 lat nie była równana z ziemią i dawno Warszawa nie wyglądała jak w 1945... To raz , a dwa proszę sobie poczytać czy pooglądać wspomnienia polskich Sybiraków co mówią o Rosjanach jako takich z którymi przyszło im się zetknąć na zesłaniu. To całkiem dobra lektura w porównaniu do obecnej propagandy uzmysławiająca jak zostaliśmy przeprogramowani w interesie tak naprawdę obcych interesów.
Kto w tych czasach jezdzi do Rosji? I to jeszcze jacys Polacy 😐 Ja bym za darmo nie pojechal - A nawet gdyby mi zaplacili to bym nie chcial.
Jak byłem w Rosi to były rybki są genialne do piwa 🍺 a samochody 🚙 ta fakt że mieszka ktoś w chlewie a jeźdź samochodami za które można kupić mieszkanie 😂
No ciekaw jestem kto tam teraz sie pcha do Rosji 😳🤔
I napewno goraco teraz Polakow tam przyjmuja🤣
Ale to fakty nie zmienia tez tam chce pojechac👍
jakby zrobić sondaż, to pewnie większość Rosjan byłaby za zrzuceniem bomby atomowej na Warszawę. Taki to sympatyczny naród ;)
@@janczubak9425przedawkowałeś propagandę.
@@Kocur_z_Kielc Tak ! pierwoj efir na sołowiowie może pobełtać w głowie !
Jak jesteś ciekaw to powiem ci że ja mam zamiar tam się przenieść 😁
@@Kocur_z_Kielcewentualnie czymś się naćpał 😅
A ja uwielbiam kwas chlebowy, który wspaniale orzeźwia. Wolę go nawet od coli.
Kwas jest super. Bardzo wam tego zazdroszczę. Kiedyś w Polsce też się robiło w domu.
Mnie zszokowały suszone ryby. Smak papieru toaletowego i zapach starych gaci... Chociaż nie, stare gacie śmierdzą lepiej.
Futra, w uszach diamenty, zloto na palcach, a o złotych zębach zapomniala.
Bo to przedsionek azjii - co dziwnego ?Kochają błyskotki jak dawne plemiona na stepie i mało mają w czerepie .
A ja lubię kwas. Pierwszy raz piłem go w Wilnie w latach siedemdziesiątych. Ale jest też na Ukrainie, a nawet w naszych sklepach.
Kwas? Od urodzenia. Dziadkowie z Bracławia. Dziadek zrobił dwie beczułki po 10 litrów, a babcia co tydzień nową beczułkę kwasu odpalała.
Kwas widziałem na pòłkach w litewskim sklepie w Gdańsku... nie skusiłem się oczywiście lecz mocno zdziwiłem... Widocznie jest i rynek już na ten smak w Polsce - najwięcej oczywiście pośròd naszych wschodnich sąsiadòw.
Ten w Polsce to napój o smaku kwasu chlebowego. Aromat
Nie byłem w Rosji i nie chciałbym być nigdy ! Ostatni kraj na liście w którym chciałbym być !!!!.
Главное, не при на Донбасс и в Белгородье убивать Русских, как уже делают польские головорезы (а за это ждёт расплата).
Porównuję do tego, co lata temu szokowało moich krewnych. I wychodzi na to, że suszona ryba to klasyk. Jak Rosjanie trzymali je w akademikach to potem był problem wywietrzyć pokój po przerwie świątecznej i dłuższej nieobecności studentów w akademiku. Poza tym niektórzy ponoć nawet wyrzucali potem lodówki. Poza tym szokowało dolewanie oleju roślinnego do każdej zupy. Większość Polaków nie mogła się zmusić do zjedzenia czegoś takiego. Szokowało też dawanie małym dzieciom czarnej kawy a jednocześnie przekonanie, że zwykła herbata albo herbatka ziołowa ( Polki dawały dzieciom herbatkę z rumianku) jakoś dzieciom ma zaszkodzić. I chyba zawsze szokowały i nadal szokują bardzo jaskrawe kolory makijażu kobiet. W Polsce nigdy kobiety nie malowały się aż tyloma jaskrawymi kolorami na raz, w jednym makijażu. I dlatego Rosjanki zawsze były po tym w Polsce rozpoznawane, nawet po długich latach pobytu. Jak było na raz - mikormini, strasznie wysokie szpilki i w makijażu wszystkie kolory tęczy to wszyscy mówili "pewnie Rosjanka". A jak taka kobieta wchodziła na ulicy ze sklapmi najpierw do jubilera i oglądała wszystko co masywne i złote to ludzie kiwali głowami i mówili "A nie mówiłem? / A nie mówiłam? Na bank Rosjanka". ;- ) Potem zmieniło się to na wersję - młoda kobieta i wszędzie botoks i do tego masa złota i akcesoria z ogromnym logo wszystkich włoskich i francuskich marek uważanych za ekskluzywne. Po tym rozpoznwano Rosjan jak przyjeżdzali na wakacje do Polski. A mężczyzn po tym, że np. na trzeźwo na stoku narciaskim się raczej nie pojawiali. Jak nietrzeźwy mężczyzna zaczepiał kobiety w kolejce do wyciągu narciarskiego to wszyscy obstawiali, że to raczej nie Polak ani nie nietrzeźwy góral, ale raczej turysta z Rosji bo tylko ci mężczyźni w tak głębokim stanie upojenia alholowego jeszcze stawiali się z kolegami by ochoczo robić sobie slalom gigant na nartach. Trochę się to chyba uspokoiło jak Rosjanie pojeździli do Włoch bo tam karabineri czyli włoska policja zabraniała jeździć po alkoholu, ale po dziś dzień można poznać Rosyjskie rodziny bo mało kto jeździ w kasku,ale kobieta zawsze ma modny "outfit" i pełny makijaż, a złoty łańcuch ma często i ona i jej partner. I tak to wygląda poza Rosją.
A co do kwasu- kwas chlebowy był w Polsce znany i lubiany, ale w na wsiach. I tak jest do dziś. Nie lubią go w dużych miastach, ale na polskiej wsi i kwas i cydr i alkohole na miodzie były znane i nadal są znane. Także zależy z kim się w Poslce o kwasie rozmawia.
Co do futra- w czasach PRLU była na nie moda. Potem Polska przeszła na eko, znane aktorki i modelki walczyły o prawa zwierząt i futra wyszły z mody. A potem za handel nimi np. na allegro zaczęto ścigać i nawet te z czasów PRL jeśli to było futro z lisa syberysjkiego było konfiskowane przez policję. I tak futra powoli znikały. A ważny epizod to był też chyba pewien piosenkarz, który podejrzewany ( chyba niesłusznie) o bycie gejem wystąpił w kolorowym futerku na pewnym festiwalu i występ poszedl mu wtedy kiepsko. I ponieważ występ było w całej Polsce transmitowany w telewizji no to panie uznały, że futro dla kobiety to chyba jednak obciach kojarzący się panami, którzy "kochają inaczej" i zmieniły futra na ukchane przez francuski skózane kurteczki motocyklowe bo odkryły dzięki relacjom z festiwalu w Cannes, że można to nosić nawet do letnie sukienki. I że im starsze, tym ładniejsze. I tak kurteczki motocyklowe zostały i są w Polsce co sezon. Tylko czasem zmieniają się mody na jakiś inny kolor niż klasyczny czarny i jasny beż. A futra tak jakoś zaczęły się nieprzyjmnie kojarzyć z kulkami na mole i naftaliną bo tak od futer pachniały kiedyś Panie jak szły na cmentarz w listopadzie na Wszystkich Świętych i panie stwierdziły, że no nie. Naftalina to nie zapach na nowe czasy i że one wolą płaszczyki i perfumy, a nie jakieś futra i kulki na mole. I znów na jesieni przyjęły się płaszcze w stylu brytyjskim, a futra znów wróciły do czeluści szaf.
W Uzbekistanie do jedzenia dodawali olej bawełniany. Szama ok, ale dwójka w kolorze noir.
Mój pierwszy pobyt w ZSRR. Część 2: W obozie tym miałem kumpla imiennika - Krzyśka. Pewnego dnia przyszła do nas dwóch delegacja rosyjskich dziewcząt i wypaliła : "Szyszki / nie potrafili wymówić Krzyśki / pażałsta prijditie k nam" / Krzyśki, przyjdźcie do nas proszę/. No to się zgodziliśmy, umówiliśmy się na określoną godzinę i przyszliśmy pod określony barak. Tam zaproszono nas do środka, posadzono na krzesłach i zaczął się cyrk :). Po kolei stawały przed nami dziewczyny recytujące wiersze, śpiewające piosenki czy tańczące. Wszystko pod czujnym okiem dorosłej opiekunki. Na koniec zostaliśmy obdarowani pionierskimi chustami, znaczkami, albumami, widokówkami i nie wiem czym jeszcze.
W obozie tym stałem się miłośnikiem kwasu chlebowego. Kwas ten można było sobie nalewać w dowolnych ilościach z beczkowozu. Pewnego dnia napiłem się tego kwasu w nadmiarze, a tu wołają nas na zbiórkę. Okazuję się, że wyjeżdżamy do muzeum bursztynu znajdującego się w sąsiedniej, Litewskiej, Socjalistycznej Republice. Znowu jedziemy rozklekotanym autobusem, wali benzyną w środku, a ja z tą porcją kwasu w środku. Nie ma wyjścia, będę rzygał. No i tak się stało. Niemiło wspominam tę podróż. Dotarliśmy do Muzeum Bursztynów w Pałądze. Śmiesznie było, bo największą popularnością wśród bursztynowych wyrobów cieszył się ... Lenin :). Po latach wyczytałem, że muzeum to się mieści w dawnym pałacu Tyszkiewiczów.
Zwiedzanie Kaliningradu. Zawieziono nas do tego miasta. W pierwszym kroku zaprowadzono nas do Muzeum Wojny / zapewne Ojczyźnianej .../. Pamiętam, że do muzeum tego schodziło się prosto z ulicy, do podziemi. Potem chodzenie po ulicach. A na tych ulicach, od ulicznych sprzedawczyń kupowaliśmy pyszne pielmieni / taki rodzaj dużych pierogów podsmażanych na patelni/. Wizyta w salonie ze złotem, gdzie widziałem pierwszy raz w życiu brylanty / pierścionki powyżej 1.000 rubli/. A że akurat w tym czasie interesowałem się fotografią to kupiłem sobie koreks / plastikowy pojemnik do wywoływania filmów/. Wizyta w wesołym miasteczku i jazda na elektrycznych samochodzikach. Och, jak mi się podobała ta jazda ! I pyszne lody w smakowitych wafelkach. Wszystko to utkwiło mi jakoś w pamięci.
Kąpiele morskie. Od rana po plaży chodzi spora grupka osób, wypatrująca w morskim piasku bursztynów. I często znajdywali je ! Kąpiele morskie nie cieszyły się moim uznaniem, bo wychodziliśmy z wody oblepieni jakimiś wodorostami, glonami czy inną roślinnością. Trzeba było lecieć prosto pod prysznic. Za to na plaży, często widujemy ćwiczące dziewczyny ze szkół gimnastycznych. Robią te swoje gwiazdy, salta i inne cuda. Ciekawą rzeczą jest, że praktycznie każdy młody Rosjanin chodził do specjalistycznej szkoły podstawowej. Jedni do szkoły piłki nożnej, inni do szkoły sambo, jeszcze inni do matematycznej. dziewczyny do baletowej czy gimnastycznej. W Polsce raczej nie było takich specjalistycznych szkół.
W sklepie znajdujemy banany do kupienia /w Polsce był to wtedy towar wybitnie deficytowy/, ale zielone one jakoś. Pytamy się sprzedawczyni jak je jeść, a ona odpowiada, że muszą kilka dni poleżeć na parapecie na słońcu. Kupujemy je więc. Do końca obozu leżały na parapecie i jednak nie dojrzały :).
Coraz bardziej zaprzyjaźniam się z Witią. Staram się go namówić do przyjazdu do mnie, do Polski. Dziękuje mi, ale twierdzi, że jest to niemożliwe, bo jego ojciec jest kapitanem armii radzieckiej i cała jego rodzina ma zakaz wyjeżdżania za granicę /nawet do socjalistycznych krajów/. Potem przez długi czas utrzymujemy korespondencyjny kontakt.
Nadszedł czas zawodów w tenisie stołowym. Akurat w tych latach ostro grałem w ping-ponga. Suma- sumarum pokonałem wszystkich w tych zawodach. Trochę się zdziwiłem, bo nie byłem jakimś tam wybitnym zawodnikiem w moim małym miasteczku.
Ogólnie obóz wspominam bardzo dobrze. Poznałem tam bardzo wielu młodych, przyjaznych Rosjan. Dziwiło nas tam wiele rzeczy, ale widać też było wielką troskę naszych rosyjskich opiekunów, abyśmy jak najlepiej spędzili ten czas. Nie zapamiętałem żadnej przykrej sytuacji.
Nadszedł czas wyjazdu. Cały miesiąc tam siedzieliśmy. Osobiście podszkoliłem swój rosyjski, którego od roku uczyłem się w szkole. Na koniec, każdy został obdarowani wielką ilością prezentów / łącznie z pluszowym misiem wysokości jednego metra :)/. Zajeżdżamy do naszego miasteczka, parkujemy pod zamkiem. A tu niespodzianka ... Pod zamkiem z rodzicami, czekają na mnie koledzy z podwórka. Jeden wziął mój plecak, inny tego miśka, jeszcze inny resztę prezentów. Wracamy do domu, tam gdzie moje miejsce i normalne jedzenie serwują :). Czułem się jak jakiś bohater. Jako jeden z niewielu mych znajomych byłem za granicą :).
Fajne wspomnienia. Zdaje się, że należymy do tego samego pokolenia. Nie miałam okazji odwiedzić obwodu kaliningradzkiego. W 1973 roku (wtedy byłam na Mazurach), o ile mnie pamięć nie myli (ta oczywiście, obecnie potrafi być zawodna), w tamte rejony ZSRR wiodła jedynie "żelieznaja daroga". Bywałam, jak mówią Rosjanie, w prawdziwej Rosji, czyli w miastach, miasteczkach i wioskach, które nawet dziś w niczym nie przypominają Moskwy, St Petersburga czy sławnych krymskich kurortów. Zostały wspomnienia miejsc, gdzie zawsze znalazło się coś ciekawego do obejrzenia, zwiedzenia oraz miłych, otwartych, niezwykle skromnych i życzliwych ludzi, których kiedyś poznałam. Zawsze chciałam choć raz jeszcze odwiedzić te miejsca. Pewnie już nie będzie mi dane...Niezależnie od dramatycznych losów moich bliskich, dotyczących byłego ZSRR (w tym i Ukrainy) nie obwiniam pokolenia, które z tamtą przeszłością nie ma nic wspólnego. Serdecznie pozdrawiam.
@@klotyldamatylda7305 Nie było wtedy oficjalnego przejścia dla turystów. My jako dzieciaki z wymiany młodzieżowej, przejechaliśmy nadzwyczajnym trybem przez przejście w Bezledach.
Byłem parę razy w Rosji - wszechobecny brud, nieprawdopodobne różnice majątkowe, kompletnie bezduszna władza oraz otępiałe, ogłupione i zastraszone społeczeństwo. Z pozytywów - to naprawdę niezłe jedzenie, nieprawdopodobna przestrzeń i piękne krajobrazy (chyba, że sowiecki człowiek już coś tam "poprawił").
y to w d.... u kolegi byłeś a nie w Rosji trollu...
@@janosik-vx7wh Nawet była żona Putina zwiała z tego moskiewskiego burdelu.
Nie byłam nigdy w Rosji ale wszyscy którzy przyjeżdżali do Polski że wschodu mieli wstawione złote zęby, podejrzewam że to wyraz bogactwa.Dla nas to obciach, taki mamy klimat😂😅😊
Polacy natomiast lubią kolorowo się ubierać i może nie żeby ale na palcach pełno złotych pierścionków i na szyki po kilka łańcuszków. Mieszkając w UK zaraz po tym poznaje ….
Kolczyki młodych polskich kobiet w nosie lub innych dziwnych miejscach, tatuaże to nie jest obciach. ? Ktoś z góry narzuca trend i większość naśladuje, tego nie mogę zrozumieć. W Polsce w latach 60 tych też można było spotkać osoby które miały srebrne koronki. Złote były za drogie.😂
@@bozenagalazewska6173 zgadzam się z Panią🤣
@@GosiaM-ja ich poznaje po c*ujowych tatuażach na rękach 😂
@@Kocur_z_Kielc Наверное, это американцы.
Wysłuchalem Cię kilka razy...
Muszę stwierdzić że mądrze mówisz bo jesteś inteligętną osobą ale nie mam pojęcia czy mówisz to co naprawdę myślisz ...bo to już inna bajka...
Ja mieszkam w Grecji od 35 lat... i w żaden sposób nie przekonałem się do Twoich rodaków... chamstwo i prostota na każdym kroku
A większosć kobiet to zwykłe k... ! Mają niesamowite mniemanie o sobie będąc totalnym zerem !!!
Ślicznie mówisz po polsku😊 ❤
P
Jakie to miłe, takie ludzkie, powiedzieć "wiesz twoi rodacy to hołota itp itd." a na koniec wkleić uśmieszek i serduszko.
@@bit4969 Każdy kocha jak umie ...
Mnie osobiście nie zaskakuke. Kasiu już myślałam że Twoja ocena będzie trochę podkolorowana.Nic tych rzeczy przedstawiłaś bardzo dobrze, po prostu inna mentalność. Widzisz u Rosjan jest tak że Rosja jest wielka i wszyscy mają im zazdrościć.A tu niestety jest trochę inaczej. Nie pomyśl że w Polsce już jest tak dobrze. Nie jeszcze nam trochę brakuje! Kasiu pozdrawiam Cię. 🌹
Зависть - вообще не наше чувство. Единственно -- мы обидчивы, когда мы -- со всем радушием, а нам плюют в душу и стараются оболгать. Но таковы западные люди (не все, слава Богу, но исключения погоды не делают).
@@СергейКарташков-э9ъ możesz opisać te przejawy plucia w duszę Rosjanina.
Polska jest zakomplesiona i wszyscy maja podziwiac Polakow jacy to nie sa wspaniali i robia wszystko najlepiej, szczegolnie oklaski maja przyjsc od obcokrajowcow. Rosjanie przynajmniej mniej d... liza innym
@@landofpc A czy pakt Stalina z Hitlerem przed II wojną to nie było lizanie dupy Niemcom przez Rosjan?
@@waldeks6058 Tak jakbyś nie widział. 😂 Pod wieloma, wieloma filmikami na YT jest tyle brzydkich słów w adres Rosjan. Naprawdę tego nie dostrzegasz? Niektóre osoby to już w ogóle, pod filmami z rosyjskimi piosenkami piszą, a to przecież nie miejsce do tego, tam nie ma nic związanego z polityką.
Kasiu, wiem, że starasz się mówić jak najlepiej po polsku. Chciałbym abyś zwróciła uwagę na wymowy głoski o. W Polsce wymawia się ją o a ty wy.awiasz ją jako uo i to zwraca uwagę na pochodzenie. Pozdrawiam cię i mam nadzieję, że przyjmiesz moją uwagę ze zrozumieniem. Zbyszek
Ja powiem 'bo', a u Katarzyny usłyszymy 'bło'. To zmiękczanie jest typowe dla j. rosyjskiego, co szybko ujawnia skąd ona jest.
09:48 jest polskie powiedzenie na ten temat "zastaw się, a postaw się"
Doskonałe przedstawienie: "Astolphe'a de Custine'a" Listy z Rosji "
Spektakl teatru telewizji wyreżyserował Wawrzyniec Kostrzewski.
Gorąco polecam Katiu.😊
Кюстин -- прототип Геббельса; впрочем, Западло всегда геббельсом и было.
Dźwięk wyszedł zarąbiscie nawet lepiej niż z mikrofonem
Nie rób z siebie błazna z tym "zarębiście", bo to dobre dla nastolatków.
Obecnie wyjazd do rosji w celach turystycznych jest po prostu głupotą.
Przy aktualnych "otnaszeniach" zagrożenie aresztem zupełnie z wymyślonych lub uznawanych przez cały świat za marginalne przyczyn jest bardzo duże. To będzie zależało wyłącznie z aktualnej. chwilowej potrzeby rosji /choćby z potrzeby zapewnienia odpowiedniej ilości osób do wymiany na zatrzymanych szpiegów rosyjskich/.
A na pomoc Polski bym nie liczył, bo
1. rosja nie przestrzega prawa międzynarodowego
2. pomoc konsularna w takim kraju jest iluzją
Byłam w tym roku, poleciałam sama, żyję, nikt mnie nie aresztował, ludzie byli dla mnie bardzo mili, wróciłam bez problemu.
@@bettyk.6216 Słyszałem, że ktoś włożył palce do gniazdka elektrycznego i nic mu się nie stało /akurat nie było prądu/, ale to nie znaczy, że to jest świetny sposób na taką zabawę.
I uwierz mi - nie jesteś Brittney Griner i nikt by cię stamtąd nie wyciągnął.
@@bettyk.6216ty tak, ale ja bym się już obawiał przekraczania granicy białoruskiej i rosyjskiej. Chociażby dlatego, że aktywnie potępiałem Putina, a moje dane na granicy już mają 😂
Berlin za Adolfa tez pod pewnym względem był "ciekawy"
@@adamslodowy888 😁😁😁 ja się nie mam czego obawiać, w Moskwie jest bezpieczniej niż w Polsce
Co za dziwni Polacy, że kwas chlebowy im nie smakował. A może źle trafili?
PS
Ujmująca elegancja... o Pani piszę. Mam też pytanie: Przygotuje Pani film o tym, co zaskoczyło Polaków na plus? Mnie by to interesowało, bo sam w Rosji nigdy nie byłem.
Za moich mlodych czasow kwas chlebowy mozny bylo kupic wszedzie...........nazywal sie wtedy szampan mleczny !
@@robertlukasik6116 Молочное шампанское -- это, скорее, кумыс (я родом из Уфы, там кумыс просто восхитителен; квас тоже очень хорош, и есть много сортов, но он не из молока, а на хлебе)
Жаль, Катин негатив неправдив (ну или наоборот, хорошо: Россия не такова, почти ничто из сказанного неправда, но хуже того: фотографии из весьма давно прошедшего, что легко выяснить по сервису "поиск по картинке" ( даны фото бомжей и псов за 2012, 14, 16 гг.; Россия с тех пор очень сильно похорошела).
Pracowałem w Moskwie i koło Moskwy mam pierwsze bardzo dobre wrażenie ,ludzie mili i sympatyczni dziela sie wszystkim co maja ale trzeba uważac na cudzoziemców bo w Moskwie jest ich bardzo dużo a to ze rosjanie uwielbiaja alkohol to mi nie przeszkadza bo tez go lubie i dzieki niemu poznałem dużo znajomych i nigdy nie było agresji miedzy Polakami a Rosjanami inaczej było miedzy Ukraińcami oni zawsze szukali konfliktu a pracowalismy razem na tej samej budowie , pod wrażeniem byłem jakie sa sklepy z bardzo dużym asortymentem bo w Europie jest wiekszośc produktów z uni a w rosyjskich sklepach jest z całego swiata asortyment , do Polski kupowałem artykuły z Argentyny Brazyli czy z Peru i zdziwiło mnie to że wszędzie mozna kupowac w dolarach na placach czy w sklepach nawet sa czy były ceny oficjalne w tych dwóch walutach ogulnie było fajnie
Теперь (и уже давно) цены только в рублях, но ассортимент огромен, как и прежде, и не только в Москве, а практически везде.
Ale tania propaganda🤣🤣🤣
Dźwięk jest OK 😊 Rosja chyba cała jest na pokaz, militarna potęga a 40% ludzi nie ma w domu toalety itd. itd. Bardzo ciekawy filmik. Moc uścisków dla Ciebie Katia
, przestań już z tym propagandowym kiblem, zobacz ile sraczy w domu mają mieszkańcy pustkowi w północnej Ameryce ,Kanadzie Laponii itd. , zacznij używać rozumu jesli coś takiego posiadasz...
Rosja to inna cywilizacja. My, Polacy, należymy do tych narodów zachodnich, które rosyjską cywilizację poznały nieco lepiej. Opinie wynikające z tych doświadczeń, w znacznej większości przykrych czy bolesnych, są dość jednoznaczne. Rosja po prostu nie pozostawiła po sobie niemal nic dobrego na polskiej ziemi. A cierpienia, bólu, zniszczenia i śmierci przysporzyła mnóstwo. Co najgorsze: nadal chce to robić, nadal chce iść tą swoją "rosyjską drogą".
Stosunek do zwierząt w Europie wynika z nauk pooświeceniowych, humanistycznych, ewoluuje i coraz mocniej się zakorzenia. Dla Europejczyków to rzecz naturalna, że szanuje się innych, w tym zwierzęta. Rosjanie to naród azjatycki, mają typowo azjatyckie podejście do zwierząt.
Ale piękny wykwit bzdur nad wyższością świata Zachodu. A wystarczyło by poczytać co np. zrobili Duńczycy w Kongo.
@@bit4969 wyższość Zachodu nad czymś takim jak Rosja jest oczywista dla każdego normalnego człowieka. Ty jesteś ruskim trollem, a ruski troll nie jest normalnym człowiekiem, no i ZAWSZE kłamie. Napisałeś kiedyś post, w którym nie skłamałeś?
@@bit4969 ponieważ Zachód i Rosja to podobny poziom, dlatego była żona Putina po rozwodzie wyjechała do Francji 🙂
@@bit4969 Albo ruzzkie w Afganistanie i gdy oni gdzieś się pojawiają nic dobrego się nie stanie !
"Ничего хорошего", - только спасла от Гитлера (от уничтожения, от экзистенциального небытия); прирастила территории Польше, помогла в послевоенном восстановлении, и т.д. и т.п.
Что в вас от Запада (хоть вы, в отличие от кельтов, и не эрбины - каннибалы (R1b), но старательно ему подражаете: в лицемерии, неблагодарности, геббельсовской лжи, зверствах -- впрочем, эрбины просочились в вашу кровь, составив до 20% Y-популяции, возможно, оттуда ваша вражеская гниль, "гиенство" (согласно Черчиллю).
W Rosji dziś Polak to może spotkać ""przedstawiciela"" FSB ,KGB czy jak ich tam nazywają. Nie byłem i się nie wybieram i raczej wolę hamburgera niż ruski odpowiednik .....no chyba ,że FSB mnie tam zawlecze ale raczej nie na ruską kuchnię a bardziej do podziwiania tajgi i tundry gdzie mój PESEL dokonałby żywota ..Ruskie staruszki nas nie lubljaju ten rodzaj woli Lenina Stalina i Putina ...czyli takie "na,na" zaznaczam ,że w Polsce ,,na,na" to do psa ,kota dając im jedzenie a w Ukrainie ruskie pokazali jak ,,na,na" można przeobrazić w zupę z mięsem i ogonkiem dla wybrańca . A tak poważnie , to w dupie mam ile samochodów tam jeździ i jak wam tam dobrze czy macie łazienki czy sracie do wiadra ,żyjcie jak wam Putin pozwoli ale odpierdolcie się od wolnej Ukrainy .Polski tylko ,że wy to nie naród a złodziejski tabor ,który za słoninę ,bimber ,zegarek i pralkę pójdzie gdzie kazali .Dziękuję Ci za ten sowietski mir ..A ten ,,ajfon" to chińska podróbka .Fajna ruska propaganda ..pani oficer? Putin jugen działa
Ha , ha wolna Ukraina ? Tam liczą się tylko tajne laby Hunterka Bidena, Blackrock, Monsanto, inne amerykańskie koncerny i oligarchowie. To dla nich jeszcze istnieje ten kraj
To co logiczne kasujecie promujecie trudno to określić jestem już wiekowa ale nie na widzę nienawiści do innych nacji
Mnie kwas chlebowy w rosyjskim wydaniu bardzo smakował. Zwłaszcza o porankach następujących po nocnych degustacjach miejscowych trunków.
Pozdrawiam serdecznie.
Byłam parę lat temu w Petersburgu. Ludzie bardzo życzliwi, mili, chętnie rozmawiali i żartowali.
Ale Petersburg czy Moskwa to nie jest tyopowo Rosja.
Niestety, bardzo wiele osób w Rosji może być życzliwych, ciepłych, przyjacielskich i nawet wiele dla ciebie zrobić (i tacy właśnie Rosjanie często są), a potem bez mrugnięcia okiem na ciebie doniosą w sprawach politycznych, narażając cię na ogromne kłopoty czy nawet cierpienia (np. najlepsza koleżanka z pracy), a jak padnie rozkaz, by cię zabić, to po prostu zabiją... Na zawołanie wyłączają honor, przyzwoitość, empatię, jak zaprogramowani. No i ta niebywała zawiść, jeśli jest ci lepiej (bo ma być tak samo źle jak innym) - choć to ostatnie jest też częste w Polsce.
@@alh6255 Wybitny z ciebie socjolog, antropolog i badacz postaw ideowo-moralnych współczesnych Rosjan. Pozazdrościć tylko. A jakby Pani (Pan) nie zrozumiała niczego z mojej opinii, co bardzo mozliwe jest, to informuję oprzejmie, że to taki sarkazm jest z mojej strony. Jeśli oczywiściw zna Pani(Pan) takie trudne słówko. Ale... Mimo wszystko pozdrawiam i dobrego tygodnia zyczę.
@@alh6255 Доносы характерны для США и З.Европы, там всё построено на стукачестве, тогда как в России оно предосудительно. Кроме того, вижу в Поляках стремление контролировать друг друга. Я бы сказал так: Русские - безалаберные и простодушные анархисты, а западные фарисеи -- параноики с фашистской дисциплиной, где за свободу принимают наркоту и моральное разложение.
@@alh6255 kto ci o tym powiedział ,morawiecki czy sasin?
Kasia a moze zdobylabys przepis na prawdziwy kwas chlebowy? Przyda sie latem.a ja lubię eksperemyntowac.😊
Google.
Kwas chlebowy jest super. Nic nie gasi tak pragnienia jak zimny kwas.
Tytuł jest mylący, bo dodatek "... w czasie wojny" w ogóle nie był poruszony. Dlaczego to robi, Katiu?
Dla wyświetleń, a tym samym dla kasy 😂
Тут все ее слова вводили в заблуждение, увы.
Alkohol to normalne. Mój partner biznesowy woził mnie zawsze pod wpływem. Na Nowym Arbacie w sklepach z super drogimi ciuchami ochrona z kistoletami maszynowymi. W "abmienach waluty" to też norma. Nie wspominasz o tym, że część społeczeństwa po prostu nielubi Polaków. Obecnie nie odważył bym się tam jechać. Najbardziej dotykał mnie to ze strony ludzi starszych. Najbardziej odczuwalne to było po rozpadzie ZSRR. Zaskoczony byłem, szczególnie w zimie w Pietieri sporo tzw. "Afganów" bez nogi lub bez dwóch, żebrzących na ulicy. Państwo ich olali. Zapewne podobnie będzie po tej wojnie. Wracając do alkoholu. Gdy widziałem młode, ładne kobiet jak jednym chrustem wypijałem szklankę wódki, to dostawałem dreszczy. Raz mój znajomy przyleciał do Polski. Czekam na Okęciu. Chłopa nie ma. Dzwonię do Peterzburga. Wyleciał/nie doleciał. Znalazłem go w izbie wytrzeźwień. Naprał się w samolocie. Łapownictwo,…jest na całym świecie ale w Rosji skala jest ogromne.
tam po prostu wszystkich obcych się nie lubi. Po prostu to jest chore społeczeństwa.
@@Krusty00766 Mówisz, że teraz w Moskwie nawet wódy zabrakło?
Ja i tak lubię Rosję, Rosyjskie piosenki, Rosyjskich malarzy, poetów, pisarzy, uwielbiam Moskwę, i nawet Rosjan , Panią lubię za sprawiedliwość , a całą Rosję kocham od dziecka i będę kochać
🇵🇱🤝🇷🇺
Ja również lubię dobrych i uczciwych Rosjan...dużo można się od nich także nauczyć...nauczyć ŻYCIA...tak po prostu...nie to co w tej zbałowanej no tzn.w tej zdemoralizowanej Europie...a poza tym : wychowałem się u ojca w ciężarówce marki ZIŁ... a i pierwsze moje nauki jazdy tym Ziłem zaliczałem i miał ojciec również Wołgę..nie dlatego że tam był kimś..po prostu zapracował na nią uczciwie...ale auto było niezawodne... deszcz, burza czy mróz i śnieg : nigdy się nie zaglądało pod maskę tylko : ognia i wpierod! A dzisiejsze elektroniczne auta to dramat na kółkach... byle błacha usterka i koniec jazdy: laweta.
Ja też lubię kulturę rosyjską, zwłaszcza piosenki, muzykę poważną, operową... tym bardziej smutno się robi, kiedy się wspomni to, co teraz w Ukranie się dzieje...
Powinnaś tam pojechać i żyć. Zapewne byłabyś szczęśliwa..
a to rodzinne?tatko trzymał panią na kolankach przy portrecie jakiegoś sekretarza i pompował ta miłość? bo akurat znam takie "rodzinki".
7:35 Bardzo ładna łada :)
mi się podoba to, że ludzie ze wschodu wstawiają sobie złote zęby
Mają olśniewający uśmiech !
Katiu akurat co do ryb suszonych zawsze mnie zastanawiało jak jeść? Nawet kupiłem kiedyś w ukraińskim sklepie ale nie mogłem sobie z rybą poradzić:) Natomiast kwas chlebowy jest super założę sie że opinię o kwasie pisała kobieta:)
A ja się założę, że opinię o kwasie wygłosił mężczyzna (mężczyzn bardziej ciągnie do tępo słodkich i niezdrowych rzeczy). Kwas chlebowy jest zresztą także w Polsce lubiany i w dawnych czasach był powszechnie pity dla orzeźwienia (za komuny sprzedawano go zresztą w sklepach, a niegdysiejsze Polki robiły go nieraz w domu, zwłaszcza we wschodniej części kraju). Możliwe, że akurat ten rosyjski kwas, który wpadł w ręce znajomym Katiuszy faktycznie nie był najlepszy, i po nim sadzili pozostałe, które mogły być pyszne. Kwas kwasowi nierówny, bywa też po prostu obrzydliwy w smaku.
@@alh6255 sam robię kwas szczególnie latem , lekko gazowany mnie przypomina trochę smak pomiędzy ciemnym słodem a kawą zbożowa kiedyś była taka Turek. Stąd moje przypuszczenie że koledzy chwalą ale ich żony różnie. Poza tym kwas nie jest słodki raczej słodkawy chociaż to zależy jak zrobisz.
Судя по тому, что Катины друзья "привезли фото" из давно прошедших времён (про бомжей и собак фото за 2012-2014-2016 гг., это легко определить сервисом "Яндекс-картинки"), то и все остальное сомнительно. Например, в прошлом ролике тоже был вздор или явные ошибки (вплоть до якобы отсутствия почтоматов-постаматов; но они есть, минимум года 4-5 уже, сам периодически пользуюсь, -- хотя доставка курьером или в точки Яндекс-Маркета (и Озона) популярнее).
Ja bym sie chcial dowiedziec jak sciagnac dziewczynę z Rosji gdyz chce przyjechac do mnie.
Niestety zwierzęta traktujemy przedmiotowo. Widać to na spacerach. A jak kochamy zwierzęta to można zobaczyć z początkiem wakacji , jesienią szczególnie dużo opuszczonych zwierząt na wsi, w lesie
To jest pozostałość ruskiego miru który kilkadziesiąt lat temu był wpompowywany do Polski niestety.
, jadłem rosyjskie konserwy rybne..., pychotka to była między rybami 50 procent to był kawior ,nie śmierdziały tak jak dzisiejsze konserwy rybne z tzw. zachodu starymi podpaskami
Co spotkało Polaków w czasie wojny w Rosji? Katyń i inne atrakcje, Melchior Wańkowicz ładnie to opisuje
, jakbyś wiedział dlaczego był Katyń i powód znał dlaczego te zdarzenia nastąpiły to bys zrozumiał że winni byli brytole i inni anglosasi, ale cóż dzisiejsi Polacy za inteligentnych na świecie nie uchodzą...
@@janosik-vx7wh zmień onuce bo śmierdzi aż tutaj
to nie była Rosja ! zasadnicza różnica
Катынь - дело рук Гитлера, Геббельса, и их наследники муссируют это в антироссийском духе. Жаль, Россия не поднимает вопроса об истреблении десятков тысяч Русских в концлагерях Тухоля и др. узилищах кровавой Пилсудчины.
Pani Kasiu (tak po naszemu - 😉) pierwszy raz byłem w Rosji, przepraszam w ZSRR - w 1975 r. długo przed Pani narodzinami. Nie chce pisać, czy nas (byliśmy tam grupą na wycieczce z "ogólniaka" tam; czyli w Leningradzie, bo tak się wtedy nazywał) że coś nas szokowało, trudno byłoby cos takiego znaleźć. Zresztą nikt nie myślał wtedy takimi kategoriami, to co na nas zrobiło ogromne wrażenie - to Ermitaż. Ale również podejście Rosjan do nas. Więcej nie napiszę, bo zaraz obudzą się jakieś rusofobiczne potwory.
Co do leków, które można kupić bez recepty, tylko pomarzyć. Kiedyś, w tzw. "dwudziestoleciu międzywojennym" czyli w II RP, można było w aptece kupić wszystko, nawet arszenik 😉
Pozdrawiam
Czemu brak nowych filmów?
Witaj Katiusza, Dziekuje za kolejny kawałek Twojej historii. Bardzo lubię Rosjan i od najmłodszych lat miałam kontakt z Rosjanami w Polsce, nawet dwie kobiety Rosjanki zostały moimi przyjaciółkami a zarazem były to moje szefowe. Bardzo mnie wspierały w trudnym dla mnie czasie. Pozdrawiam serdecznie.❤ Ps . Ostatnio obserwuje również kanał Patrick Lancaster który chciałam polecić ( informuje o obecnej sytuacji)
W takim razie życzę ci aby sowieccy orkowie wzięli cię na warsztat. Może wtedy przejrzysz na oczy i zmienisz zdanie.
@@misz6702 spierr , dalaj ukropie do siebie...
Witaj, dobrzy Polaku!
Niestety, Katiusza kłama na Rosję, i dlatego tu nie znalazłeś duźo przyjaciuł Rosji. Przepraszam za blędy, pozdrawiam za prawdę.
Chętnie napilabym sie kwasu chlebowego.Latem jest rewelacyjny.
Bardzo dobrze mowisz po polsku. Niestety - jak dla mie - tak zaciagasz, ze nie moge tego sluchac.
Modrych życzy głupi nie przyjmę obojętnie z jakim akcentem!
Kioski piwne z rybkami :D kiedyś z panią ze sklepu wypiłem parę piw i ona wróciła zza lade 😂
Niestety muszę wyłączyć subskrypcję tego kanału. Nie mogę patrzeć na ostatnio pojawiające się miniaturki (obrazki przed uruchomieniem nagrania) z głupkowatymi minami Katiuszy (w połączeniu z tajemniczymi tytułami). Pewnie zwiększa to oglądalność i liczbę subskrypcji, ale można to też osiągać innymi metodami z wyższej półki.
W Rosji nigdy nie byłem. Przekraczając granicę polsko białoruską w 2007 roku zauważyłem u pracowników służby granicznej taką postawę jak opisywałaś w filmie. Niby to nie Rosja, ale podejście podobne.
W miim mieście Gorzowie jest sklep ukrainoczka, gdzie między innymi można kupić suszone ryby. T jednak ne moja bajka. Kwas chlebowy owszem, ale ryby suszo ne już niekoniecznie.
To co u nas sprzedają pod nazwa kwas, nie wiele ma wspólnego z prawdziwym kwasem robionym z chleba.
Рыба к пиву, саму по себе таранку не едят.
Ja za to uwielbiam Rosjanki, a Ciebie Kasiu szczególnie. 🥰
A może jej dziadek mordował Polaków w Katyniu.
Stary, liczysz na coś, że się tak ślinisz? Ona jest tu służbowo, jak każde aktywo FSB i SVR. Nie ośmieszaj się.
Rosja ma ogromne możliwości, ale władze nie są zainteresowane budowaniem społeczeństwa obywatelskiego i zasadami sprawiedliwości społecznej i tak jedni wykorzystują drugich a że najbiedniejszych wykorzystuje się łatwo to właśnie tak jest jak opowiedziałaś
Кто что сказал? Катя, увы, не сказала практически ни слова правды.
Ciekawe, czy teraz można swobodnie wjechać do Rosji np. na 1 miesiąc? Odpowiedz!
Można.
Gorzej z powrotem.
Катюша cos robilas z twarzą? Bo jakoś bardzo zaokraglilas sie na twarzy... Chyba nie z powodow zdrowotnych mam nadzieję. Chyba że rodzina się powiększa :))
Ludzie jak wszędzie chcą być normalni. Tylko politycy wszystkich krajów chcą nas Sklucic. Dlatego wszystkie istoty maja prawo do życia naturalnego. A nie narzucanego przez system ❤😂. Pozdrawiam wszystkich swiadomych
Po polsku... skłócić. Bo kłótnia. Banalne słowo... I dlaczego wybiórczo używasz znaków diakrytycznych?
A ty myslisz ze ten System ktöry jest w polsce sami wybraliscie
@@bolekilolek1187 No nie ! Ale wcześniej mieliśmy system od lenina i nie była to nasza wina !
@@bolekilolek1187 w polsce >>> w Polsce. / Mamy rok 2023, a ty, gamoniu, nie potrafisz używać polskich liter, ani przecinków, ani kropek???
Byłem w Moskwie 2012 i … mieszkańcy XIX-wiecznej kamienicy przy Warszawskoje Szosje żyją w tragicznych warunkach:(! Jedna wielka stołówka-kuchnia dla 30-40 osób, dwie obskurne ,,toalety”, ale karaluchów skolko godno:(!!! SYF!!!
Przyjedz do Lodzi. Pokaze ci jak ludzie tam zyja w kamienicach, niektorzy nawet toalety nie maja
@@gabrielbakalarz5722 Niekoniecznie tylko do Łodzi...
Ruskie trolle nadal jednak będą Cię przekonywać, że w Rosji żyje się lepiej niż w Polsce :D
@@janczubak9425 Polska gorom lol mocarstwo gospodarcze i militarne lol kazdy marzy by mieszkac w Polsce lol Szkoda tylko , ze tylu Polakow z niej wyjechalo lol
Dzień dobry KATIU
Podziwiam cię że chce ci sie wstawiac filmiki, pomimo tego że wiesz jakie jest nastawienie obecnie w Polsce do Rosji i rosjan i na odwrót. Bierzesz to wszystko na klate, musisz być bardzo silną osobowoscią. Pozdrawiam . W Rosji byłem wiele razy, rosjan znam pracowałem z nimi в экипаже одного корабля
... i rosjan ... >>> ... i Rosjan ... / ... na klate ... >>> ... na klatę ... / Masz problemy z pisaniem polskiego ś??? Inna sprwa to brak wielu przecinków. Dopracuj to.
A ja tam bardzo lubię kwas czy to jasny czy ciemny😜 . Ważna jest jeszcze jedna sprawa dużo zdrowszy od coli czy innego gówna
Pozdrawiam serdecznie
Nie wybieram się do Rosji, bo kiedyś znajomy Ojca, Rosjanin (z wtedy jeszcze Leningradu) odwiedził nas. Widziałem w nim strach...
@@żydjestspoko A bo to ja /waciakowy/Rosjanin? :)))
/ Bali się i boją otwarcie mówić w kwestiach publicznych./
Польские полицейские палочные коридоры -- это страшно, как и приматывание людей скотчем и истязание, творимые Киевской кликой над самими Украинцами -- а вы же теперь Волынские друзья.
@@felicjankowalski1503 Да ты что?? У нас вон Пригожин ничего не побоялся. А у вас то Пискорского в тюрьму бросят, то Ольшанского. В США Ассанжа гноят, Сноуден еле в Россию убежал. Но запад даже в России убивает -- Немцова (через СБУ, посредством Дурицкой), Навального (Ми-6 через Певчих траванули зельем из Лондона).
Нелюди чёртовы, действительно, мы вас остерегаемся: в любой момент зарежете в спину или подсыплете яду, и в любом случае будете шипеть клевету.
@@СергКарт Bzdety wypisujecie towariszcz, o tych koridorach. Gdy o Wołyń zaś chodzi, to Ukraińcy mieli tam mniejsze "uspiehy" w likwidacji polskości jak sowieci z kremla...
Kwas jest pycha! :)
💙💛
Co do leków, to warto zwrócić uwagę na fakt, że średnia długość życia w Rosji jest najniższa spośród wszystkich państw OBWE. Może goście z Rosji, tak licznie wizytujący kanał Katiuszy, zechcą przedstawić "rosyjskie" dane? ;)
Weź pod uwagę, że Rosja jako jedyny kraj OBWE ma tak duże połacie terenów niedostępnych a zamieszkałych, nie wszędzie na każde pierdnięcie dojedzie pomoc medyczna. Kraina wiecznej marzłoci, trudność terenów takich jak Syberia zarówno latem (błoto) jak i zimą (mróz i śnieg), warunki życia w Jakucji... To musi się odbić na jakości życia, oraz długości. Takie powtarzanie tego co się gdzieś usłyszy, że średnia długości życia to wina władz w Rosji, to takie populistyczne piedrolenie bez choćby podstaw zgłębienia tematu.
@@Kocur_z_Kielc Jasne bo wódka krzepi ten naród !!! Brak profilaktyki i higieny - widać to po złotych i platynowych zębach ...
To tak bez zgłębiania tematu oczywiście !
@@mike-ivy Wódka jest stosowana właśnie ze względu na mrozy, podobnie jak brak higieny i profilaktyki przez brak dostępu do medycyny w tych trudnych regionach. Rurkowcy w Polsce to by tam poumierali po tygodniu.
@@mike-ivy Ну, здесь встречал польские комменты, что Поляки народ без зубов. Я в обзоре показал беззубых Поляков, так польские оппоненты не нашли ничего лучшего, чем наябедничать, и Ютуб изловчился удалить ролик под надуманным предлогом. Таков ваш метод заговаривать зубы, как понимаю.
@@mike-ivy PS. Пьют в России практически вровень как раз с Польшей. Только у нас уровень алкоголизации поступательно снижается. Такой вот "русско-польский крест".
Katiu skarbie: chłopczyk czy dziewczynka?
Masz piękny akcent jesteś piękna i bardzo życiowa 😊😊😊
W Rosji byłem bardzo dawno temu bo w 1979 i wówczas miałem okazję korzystać w Moskwie z szaletu w domu towarowym GUM. Po tej wizycie nic mnie nie jest w stanie w Rosji zaskoczyć ani zdziwić.
Ja na początku XXI wieku byłem na Krymie, który był wtedy względnie bezpiecznym i względnie spokojnym miejscem, należącym oczywiście do Ukrainy. Rosjanie tam dominowali. Spotykaliśmy z dziewczyną wielu nieuprzejmych ludzi, co mnie zaskoczyło. Ich nieuprzejmość wynikała z niskiego poziomu kultury osobistej, z chamusiowatości, prostaczkowatości. Przygniatająca większość turystów pochodziła z Rosji, nie z Ukrainy. Byli to ludzie dla mnie totalnie egzotyczni. Słuchali "szanson" czyli muzyki, na której w Polsce wzorowano disco-polo. O ile to można nazwać muzyką. Zachowywali się tak jakby ich granatem od pługa oderwano. W Polsce też bywają ludzie prymitywni, ale chyba jednak nie dominują, a tam, wśród tych w większości młodych turystów, buractwo było wszechogarniające. Baliśmy się ich, więc opuściliśmy Ałusztę i pojechaliśmy dalej na wschód, w stronę Sudaku. To czego jeszcze nie da się zapomnieć - toalety publiczne przy plaży. Ponoć nadal takie tam są czyli dziura w podłodze i dupa obok dupy, bez przegródek. Podłoga zalewana moczem i kałem wylewającymi się z tych dziur. I turyści z Rosji wchodzący tam z plaży na bosaka, brodzący w tym wszystkim, robiący swoje i wychodzący z powrotem na kamienistą plażę... Byłem w różnych miejscach na świecie, o różnym poziomie higieny, ale czegoś takiego nigdzie nie doświadczyłem.
@@janczubak9425 Jednym słowem nic się nic zmieniło. Żadnej intymności ,kucający nad dziurami naprzeciw siebie ,bo oczywiście żadnych drzwi nie ma, a rozdzielający to korytarz wyściełany petami pewnie jeszcze od czasów carskich. No i do tego ściany pomalowane na czarno . Czułem się tam jak w kiepskiej oborze , bo w GUM stanowisk do załatwiania potrzeb fizjologicznych było ze 40.
Hm. Byłam w rosji do wojny i ludzie byli bardzo sympatyczni łącznie z przejściami granicznymi. Dlatego tak bardzo zaskoczyły mnie okrucieństwa popełnione przez rosyjskich żołnierzy na ludności cywilnej w Ukrainie
To nie Rosjanie tylko hołota zza Uralu Putin wie co robi
Bespieka Ukraińska SBU ' likwiduje zdrajców ojczyzny" ( swoich obywateli o pro rosyjskich poglądach ) a winą za ich śmierć obarcza Rosjan - Bucza
Doprawdy tak myślisz? Mniej telewizji.
@@robertwieczorek7713 Nie mam telewizora🤣
@@robertwieczorek7713 Pytanie czyjej . No chyba że masz swoją
Witam 😊
Mówiąc krótko ( masakra ) . Pozdrawiam .
CO to za ruska trolica ? Poszła won!!!!
Film reel = rolka, ale po polsku będzie to "filmik"/"nagranie"/"wideo" Kasieńko.
Jesteś bardzo mądrą dziewczyną... Bardzo Cię lubię słuchać.
Życzę pogodnych dni i miłego odpoczynku.... Pozdrawiam 😘
Не очень мудро было давать очень старые фото (про бомжей и псов - примерно 2012-14 гг. , легко найти по Яндекс-картинкам). Россия с тех пор резко изменилась в лучшую сторону (а 2012 - это только 2 года прошло от окончания ваххабитского мятежа, только стартовали нацпроекты)
Katiusza, czy twój dziadek był w NKWD?
Hejka Katiuszka Co nam dziś fajnego poopowiadasz:)
W Rosji człowiek się nie liczy. Liczy się władza , której trzeba się bać.
"Не позволяет жене работать"?! Тоже белиберда. Если в кино ещё встречается, то в реальности ни разу не видал и даже не слыхал. Да, иногда женщины работают меньше, или на более простой работе (ибо домохозяйство и дети все же больше на них, недаром женщин на 5 лет раньше на пенсию отпускают). Может, в мусульманских республиках (причем в мусульманских семьях этих республик) такое, но попробуй русской жене что-то "не разрешить" :D
PS. (Слушаю, и по пунктам отвечаю). О таможне. Личных впечатлений немного - из Ирана и СФРЮ, ещё в советское время (да, было строго), в Болгарию (думали купить там "имот", но был как раз канун 2014, и Болгары сильно ухудшили отношение, что-то "витало в воздухе", -- но на таможне все было вполне приветливо в обе стороны). Знаю от Украинцев, что у них страшная коррупция на таможнях, у нас этого уж точно нет. Беларусы, знаю, суровее наших, а у нас гуляй-поле (даже на границе с Украиной, что, на мой взгляд, зря - а потом СБУ теракты творит)
О загранпоездках: до западной атаки против России Россияне очень активно ездили повсюду, и покупали массу недвижимости. Теперь ареал сузился, но в Египет (печальный случай с акулой, конечно, затемняет это направление), в Турцию активно и массово ездят и сейчас. И в Крым массово ездили и ездим. Кроме того, у нас есть и собственное, до Крымовоссоединения, Черноморье: прекрасная Кабардинка, Геленджик (собственно, рядом), Ейск, Сочи, и т.д. и т.п., т.е. весь Краснодарский край. Что Катя хитросплетает, уму непостижимо...
Dlaczego tylko negatywy? A co się nam tam podoba?
Odznaczenia od Stalina i wyjazdy grupowe rodzinne ! Powiedz swoim mocodawcom. iż Polscy to wiedzą dobrze pamiętają tą dobroć ! ?
Kiedyś wybiorę się do Rosji. W tym roku jak się uda,to planuję weekend na Białorusi. Co ciekawe do 10 dni nie potrzebuję żadnej wizy😮.
W jednej rece masz np; 4 stowki gotowka a w drugiej karte kawalek plastiku i mowisz do dziecioka wybiesz z ktorej reki chcesz ? To z ktorej reki jako madrzejszy bez szkoly podctawowej wybierze ? A Ty ? jakie tresci i jakich mowcow Kanaly wybierasz ? sluchasz tanie Bajeczki czy naturalnych sprawdzonych ? Polaki chyba nie maja pojecia ze sa na poziomie 3 klas szkoly podcawowej = Bo jako tako nauczyli sie pisac a czytac ze zrozumieniem to masakra brak inteligecji i logicznego myslenia nie sa samowladni bardzo wolno myslacy jako czyjes parobki wciaz tak samo.. Po co marnuja i marnowali czas rok za rokiem aby dostac nic nie znaczace swiadectwa szkolne po marnym nauczania teori madrosc im przyjdzie dopiero po 80ce ? u obcych pracuja i od obcych wszystkie towary obcej produkcji kupuja= swoja Firma ? nie miec juz wlasnej wlasnosci Nie maja wlasnych swoich pogladow tylko obce przyjmuja lub malpuja.... Wszyscy przez pewien okres swojego zycia jestesmy glupcami -gorzej jesli jestesmy podwujnymi glupcami bo dodajemy sobie glupote od innych.
z kad znalazłaś Polaków co do rosji poleciało chyba z konfederacji 😀
Po pierwsze pisze sie skad , a nie z kad😂
Po drugie szukaj Polaków kochajacych Rosje u Macierewicza (a zwlaszcza jego zonie) i Czarzastego :)
@@gabrielbakalarz5722 alt się mi tnie
@@mareklesiu6623 co ma do tego alt? S nie masz pewnie tez na klawiaturze i spacja ci wyskoczyla od tak pomiedzy z i kad lol
@@mareklesiu6623 Uważaj, żebyś się przy tej okazji samemu nie pociął...
Ajak to jest w Rosji z pieniedzmi w rodzinie ? My na przyklad z zona trzymamy kase wspolnie Wedlug zasady "Co je moje ,to je Twoje "
Wiemy co spotyka Ukraińców ze strony Rosjan. Kiedy wyrazisz swój sprzeciw wobec rosyjskiej agresji i wobec polityki Putina?
PS. Byłem i w Rosji, i na Białorusi. Wieźliśmy pomoc humanitarną (paczki świąteczne) dla Polaków pozostałych po wywózkach i zmianach granic. Pytasz się o pierwsze wrażenie? Wszechobecna bieda, jakbym się cofnął do Polski czterdzieści lat wstecz.
😂😂😂😂 jedz na Ukraine . Tam to dopiero dostatek i wszystko ze zlota . Bedzie ci sie podobac. Chyba pojechales na jakas wioske z 4 domami na krzyz .
@@gabrielbakalarz5722pojadę pewnie w akcji odbudowywania za rosyjskie odszkodowania wojenne.
A co do Rosji - wysuń nos z Petersburga i masz domy z kiblem za stodołą, gdzie w Polsce na dotacjach unijnych ulice w wioskach są często nawet lepsze niż w miastach, a światłowód to standard. Jadąc tam przez kraj masz jedno wielkie „WTF, wy tu tak żyjecie?”
@@wegorzinside 😂😂😂 dotacje unijne lol ci Polacy zrobilby bez tych dotacji unijnych, ugrzezli by w syfie lol
@@gabrielbakalarz5722gdyby nie dotacje z UE to rozwój kraju pewnie wyglądałby tak jak Rosji. Nie oszukujmy się, były w naszej najnowszej historii dwa istotne momenty, które popchnęły nas do przodu. Demokratyzacja kraju w 1989 i ucieczka z rosyjskiej strefy wpływów, a potem przystąpienie do UE. Zobacz jak się zmieniło u nas przez ostatnie 30 lat, a potem porównaj to do rosyjskiej stagnacji. Co zabawne nawet rosyjscy eksperci to dostrzegają. Znajdź sobie wykład Bułata Iskanderowicza Nigmatulina (dyrektor generalny Instytutu Problemów Energetycznych) jak wytyka Polsce rozwój, a Rosji stagnację i wewnętrzną zapaść potwierdzaną danymi i źródłami. Rosjanin, na rosyjskiej mównicy, na rosyjskim panelu ekonomicznym. Chyba lepszego eksperta ci nie znajdę :)
To jedz do.rosji i wyraz sprzeciw. Myslisz, ze ona chce niechcacy wypasc z okna albo niechcacy strzelic sobie w plecy? Najlatwiej jest Polakom sie wypowiadac w cieplym lozku. Idz do Rosji i ryzykuj zyciem za poglady.
Świetny odcinek! Kwas chlebowy jest pyszny, a najlepszy ten najtańszy z beczek na ulicy i z 2 litr butelek w sklepach. Psy u nas zostałyby osadzone w ciasnych kojcach schronisk, tam latają wolne i co najważniejsze - nie przeszkadzają ludziom i nie powodują utrudnień w ruchu drogowym.
"latają wolne" i głodne do tego stopnia, że napadają na kobiety i dzieci (widać to na kilku filmach na YT), na innych filmach można obejrzeć jak wyrywają siatki z zakupami nawet mężczyznom (tylko nie jestem pewny czy to w Rosji).
Dodając do wcześniejszej wypowiedzi. Zjechałem całą Europe. Będąc kolo kazania byłem zaskoczony jak prości ludzie z wioski mnie ugościli. Co widziałem że ich nie stać. Ale otwozyli swoje serca. Ci bogaci nigdy się nie podzielą i nie zrozumia tego
Dziękuję
Увы, теперь Катюшка -- врушка. Если прошлое сопоставление ею Польши и России было "мягко-очерняющим", и даже с подслащением (что-то, мол, и хорошее есть), то теперь она начала прямо с густопсовой чернухи (причем, занятно. даже сама указуя, что "первое впечатление" (как и первые слова) -- самое стойкое:)
Очень жаль. И, конечно, придется возражать (в том числе и резко: всё соразмерно поклёпу).
Я не смог слушать всю эту ерунду дальше первых трех "примеров" (лжей), поэтомУ. если что-то дальше есть приличное, не пеняйте: не дослушал.
Итак, ответ (через Гугл: я понимаю по-польски неплохо, и могу кое-как объясниться, но тут многовато букв понадобится, поэтому воспользовался переводчиком).
Текст будет отдельными комментами, и по-польски (ого, уже один разу удалили, пришлось повторить, дальше посмотрим).
Właśnie opowiedziałaś o tym, że Rosja to trzeci świat. Jeszcze dużo pracy przed Rosjanami by się ucywilizować. O naszym człowieczeństwie świadczy stosunek do mniejszych braci - zwierząt. Tyle bogactw naturalnych. Mogłaby to by kraina mlekiem i miodem płynąca, ale to musieliby Wami rządzić nie przestępcy.
Nie sądzę by Rosja miała się ucywilizować, bo chyba idzie w przeciwną stronę. Może kiedyś zawróci z drogi zbrodni, agresji i ludobójstwa, ale chyba nieprędko, albo wtedy gdy ktoś ją do tego przymusi.
@@piotrjaskanis890 Jak Rosja i Rosjanie oddadzą wszystko co mają bankierom z Wall Street to dopiero wtedy będą dobrzy.
@@bit4969 No właśnie!
@@bit4969 A co mają? Bo biorąc pod uwagę, że nie wygląda by tam ktoś się postawił zbrodniczemu reżimowi, który postanowił wymordować tysiące ludzi to honor pewnie nie.
Wspierasz ukrAinę kobieto?
A ja też lubię kwas chlebowy. Moi bliscy też.
Ja uwielbiam kwas chlebowy
Wolę Mirindę.
Dawniej był też chłód do zwierząt w Polsce. Znam to jeszcze z lat 70 do 90.