1:17 Co możemy zrobić? 7:55 Jakie są objawy? 9:24 Co zrobić jeśli je mam? 10:58 Czy wysokie temperatury przyniosą poprawę? 12:48 Co z kobietami w ciąży? 14:29 Kiedy szczepionka? 15:59 Dlaczego YT demonetyzuje filmy? 16:51 Jak długo może to trwać? 19:49 Czy wirus zmutuje? 21:00 Jakie są konsekwencje dla wyleczonych?
Ja mam takie szczęście, że mieszkam bardzo blisko wsi, dlatego mogę wychodzić sobie codziennie na rower i nie mam przy tym kontaktu absolutnie z nikim :D, a się cieszę, bo nie potrafię usiedzieć w domu za długo.
o wiele lepiej obejrzeć jeden tak materiał niż milion w większości niepotrzebnych debat w telewizji, które powtarzają w kółko to samo. Lepiej pare razy a porządnie zaopatrzeć się w informacje.
Oglądnąłem poprzedni Twój film i ten też, powiem tak jestem technikiem elektronikiem, zawsze ceniłem naukę i jej postępy, dla uzasadnienia kiedyś zasięgnąłem powiedzenia, budzisz się rano, to już coś nowego, bież pod rękę! Wszyscy Inżynierowie i technicy służcie ludziom! Dziękuje za poszerzoną wiedzę, Pozdrawiam twórcy (twórców) tego materiału!
Dzisiaj chyba Planeta Faktów dodała odcinek na ten temat. Połowa informacji wydawała się wyssana z palca. Bardzo dużo osób to ogląda i efekty tego mogą być okropne, trzeba jakoś na to zareagować!!! pozdrawiam.
Oprócz paru niedopowiedzeń i czasem dość subiektywnego spojrzenia na parę spraw, moim zdaniem nie jest to bardzo szkodliwy film, a ze względu na zasięgi może przekonać młodzież do pozostania w domach.
Po raz kolejny dziękuję za merytoryczne filmy. Poprzedni podesłałam babci, która łyka medialny szum jak pelikan, a ona puściła go dalej do koleżanek. Mam nadzieję, że dzięki temu spojrzą j na wszystko krytycznym okiem i postawią na sprawdzone źródła, a nie nagłówki "kolejne osoby z objawami koronawirusa w Twoim mieście", które to widuję po kilka razy dziennie...
Pracuje w sklepie jako sprzedawca i mogę powiedzieć, że przychodzi mnóstwo klientów po zakupy nie pierwszej potrzeby i stoją w kolejkach jeden za drugim, że tylko kwestią czasu jest przyjście zarażonej osoby, która o tym nie wie i mamy wybuch wirusa w danym mieście gwarantowany.
To co to za sklep? A gdzie właściciel? W moim mieście do małych sklepów może wchodzić od 1 do 2 osób a w większych do 5. Po marketach nie chodzę w tym czasie
Zrobiłam pierogi, wstawiłam trzy prania, wyprasowałam6, odkurzałam, szyłam na maszynie, sprzątałam... A to wszystko wczoraj. 25 lat a robi się że mnie perfekcyjna pani domu 😁 Przynajmniej poprawię moje skile w szyciu ❤
He, he. FIlm dla naiwniaków, którzy twierdzą, że wierzą tylko w fakty naukowe i wykresy ;) Przygotowania poczyniono już w zeszłym roku, jak wynika z image narratora i grafiki użytej w tle ;)
To akurat prawda w 100%. Pomimo demotyzacji zasieg taki ze glowa mala. A i sie ciesze bo te 1.5m obejrzen. to gdzies 750tys. myslacych ludkow. Moze ksiazke kupia, moze nie, ale przynajmniej sprawdzone informacje ogarniaja sobie i bliskim. Takze nie jest tak zle w tej polszy :D
Witam Panie Dawidzie. Oglądam Pana materiały z ogromnym zainteresowaniem, cenię je za przygotowanie merytoryczne i rzeczowe. Bardzo popieram Pana kanały propagatorskie w zakresie nauki chemii, biologii, przyrody ogólnie i innych nauk traktujących o Naszym życiu i mechanizmach nim kierujacych. Ten materiał jest rówienie interesujący i w pełni wyczerpujący zakres tez stawianych na wstępie. Jednakże w jednej kwestii, zawartej w ostatnim etapie filmu, odnośnie przenozenia wirusów (wogóle, nie tylko koronawirusów, w tym SARS COV-2 obu typów), pragne podpowiedzieć, że jeśli wirus, ten przedmiotowy, charakteryzuje się dużą przetrwalnością to owszem, na zwierzetach może się przenieść. Dotyczy to sytuacji przeniesienia "na sobie" (jakio powierzchni) nie jako nosiciela "wewnętrznego" (przeskoki genowe, etc.), stąd moja troska o uzupełnienie, ponieważ Pana materiały cieszą się ogromną popularnością i oglądalnością i oglądającym może nasunąć się pewien brak bądź nieścisłość tematyczna. Gorąco zachęcam do konsultacji.
Dla jednych stara dla drugich młoda . To na tyle prezentacji. Bardzo szanuje Twoją pracę na rzecz edukacji szeroko pojętej. Dziękuję że jesteś i tworzysz
Bardzo mądrze powiedziałeś na końcu Dawidzie: nie skupiajmy się wyłącznie na wirusie. Ja siedząc przez 7 dni w domu miałem wrażenie jak ktoś wyłączył świat na zewnątrz. Z tego stanu mnie wyrwało wezwanie do pożaru. Była chwilowa dezorientacja jak wróciłem do domu.
Materiał SUPER, ciekawie opracowany i przedstawiony. Podziwiam :) A teraz słówko na temat ode mnie: to jest nie do ogarnięcia, godzina 16-17 Las Kabacki pod Warszawą - kupa ludzi i samochodów przed wejściem do lasu (od ul. Wilanowskiej) Józefosław, Julianów, kupa ludzi na osiedlowych trasach: rowerki, rolki, rodzice z dziećmi, tatusiowie na hulajnogach z pociechami, biegacze, chodzący z kijkami, dzieci solo i jeszcze młodzież gra w kosza w tzw. Parku Nivea. W samym parku także ludzi jak w weekend. Sielanka jednym słowem. Ja poszłam z obawą tylko do paczkomatu. I po prostu to był szok. Rozumiem, że macie dosyć siebie i dzieci w domu, ale nie tędy droga. Czy w innych miastach w Polsce także nonszalancko podchodzimy do możliwości zarażenia się? Napiszcie. A w TV pokazują wyludnione miasta... :/
@@alexi2369 Dotyczą jednak innych kwestii, a po prostu zbieg terminów w obu filmach jest interesujący. Choć doskonale wiem, że to tylko dziwny zbieg okoliczności
Twoje materiały działają na mnie uspokajająco, a jednocześnie motywująco. Dziękuję Ci za to. Dziś właśnie dwie moje ciocie dostały wyniki z rezultatem negatywnym, więc wszystkim ulżyło. Szczególnie, że jedna z nich jest 80+.
W związku z książką, którą ostatnio wydałeś, przypomniał mi się przepis na człowieka według mojego księdza. Mówił on mniej więcej tak: ,,trzeba wziąć wiadro, wrzucić wszystkie wszystkie niezbędne pierwiastki, zalać wodą, zamieszać i mamy człowieka". Przepraszam jeśli trochę spojelruje Twoją książkę :D
Bardzo rzeczowo prezentuje Pan wiedzę nt. tego wirusa, duży szacunek! Pewnie przyszłość pokaże jego szkodliwość na organizm ludzki. Serdecznie pozdrawiam :).
Takie pytanie: jeśli ma zachorować 70% czy 80% społeczeństwa, to dlaczego w Chinach (gdzie mieszka ponad miliard) ilość chorych wyhamowała przy 80 tys.?
Abstrahując już od tematu koronawirusa to ten pomysł z edukacją jest genialny! Zamiast utrzymywać tysiące miernot czyt. nauczyciele którzy swoje lekcje prowadzą na zasadzie jakby odtwarzali co lekcje tą sama płytę to w zamian puszczać młodym ciekawe materiały które o wiele lepiej czegoś nauczą w danej dziedzinie. W mojej karierze szkolnej było max kilku nauczycieli którzy potrafili poprowadzić lekcje tak by czegoś nauczyć i poprowadzić to w sposób ciekawy.. niestety większość nie nadaje sie do tego zawodu.
Hej. Nauka - to lubię nie odpowiedział, a widzę, że wypowiadasz się podobnie - Co ze spacerami? Znowu próbowałem wygooglować i widzę, że minister zdrowia twierdzi, że są wręcz wskazane. Nie mówię o wychodzeniu w celu dojścia gdzieś i spotkania się z kimś, a o wychodzeniu w celu samego wychodzenia, mijaniu się z ludźmi w odległości bez ocierania się o nich, bez zatrzymywania się na pogaduszki. Wdaje mi się, że pomijacie tę kwestię. Chyba, że nawiązujesz do niej w dalszej części filmu, piszę póki pamiętam. ;) EDIT: Zapytam inaczej: Możesz czymś poprzeć stwierdzenie, że mamy absolutnie nie wychodzić z domu, jeśli to nie konieczne? Nie mówisz o spotykaniu się z ludźmi, a o samym wychodzeniu z domu.
Podpisuję się pod pytaniem. Jak dotąd każdy ekspert, którego wypowiedź na ten konkretny temat znalazłem w necie (na czele z Ministrem Zdrowia) dopuszczał spacery z założeniem, że ogólnie dbamy o higienę, z nikim w tym czasie się nie spotykamy i mijamy innych ludzi w odległości 1-2m.
Też się podpisuję pod pytaniem. Chociaż ja wychodzę z założenia, że jak (w przypadku uczniów i nauczycieli) w ogóle przez 2-3 tygodnie nie będzie się wychodzić z domu to odporność siądzie i wtedy dopiero się złapie wirusa (jak po tym czasie się wyjdzie w końcu), tego czy innego. Osobiście wychodzę teraz na spacery i jeżdżę na rolkach jak jest pogoda 😉 Mieszkam na przedmieściach i mam blisko do lasu, więc sprawa w takim miejscu wygląda oczywiście inaczej niż w centrum dużego miasta
@@tvedeane3080 Może coś być na rzeczy, może chłopaki mieszkają w dużych miastach i każde wyjście wiąże się ze spotykaniem ludzi. Ja, o ile nikogo nie spotkam na klatce, mogę z psem czy z dzieckiem spacerować bez zbliżania się do ludzi. Szczególnie teraz, jak wszyscy się nasłuchali, że mają nie wychodzić. Układu odpornościowego podobno nie należy rozleniwiać.
Nie chodzi mi o to, żeby wnikać w za i przeciw - bardziej po prostu zastanawia mnie ten brak spójności tym temacie między osobami, których stanowiska można uznać za wiarygodne i dlatego jestem ciekaw, jakie jest zdanie Dawida na ten konkretny temat.
"Absolutnie nie wychodzić z domu" ile tak można? Bo 10 dni w domu można wytrzymać ale sytuacja prawdopodobnie przedłuży się na ponad miesiąc i jest jeszcze coś takiego jak zdrowie psychiczne... (Nie mówiąc już o tym, że nie każdy mieszka z rodziną, z którą da się wytrzymać 24h/dobę w domu i to przez kilkanaście dni...) Jestem zwolenniczką akcji zostań w domu, nie powinniśmy się kontaktować, powinniśmy zachować higienę i tak dalej, ale dlaczego zaszkodzić ma mi lub innym wyjście z domu na przykład do lasu, gdzie nikogo nie ma, nawet do parku czy na ulicę, która jest całkiem pusta lub jeśli mijamy na niej kogoś z daleka? Mam wrażenie, że popadamy w paranoję... Mało kto wytrzyma bardzo długi czas w domu, przypomnijcie sobie- jak mamy grypę, nie wychodzimy z domu tydzień to po tygodniu, czy dwóch człowiek potrzebuje już bardzo wyjść z domu. W tym przypadku ludzi do pozostania w domu mobilizują strach i emocje, ale one powoli opadną i co dalej? Poza tym jeśli sytuacja ma się znacznie przedłużyć a jest na to spora szansa, to ludzie dłużej poradzą sobie z ograniczeniem wychodzenia z domu jeśli będą wychodzić na jakiś spacer czy bieganie, oczywiście bez kontaktu z innymi, niż jeśli będą zamknięci w domu, a druga sprawa jest taka, że spacer- wyjście z domu i oderwanie się od komputera i ciągłego szukania informacji, odciąży ludzi psychicznie a przypominam- stres, który teraz z powodu obawy przed wirusem lub całą sytuacją np obawą o pracę jest powszechny- obniża mocno odporność. Szczerze powiem, że moim zdaniem akcja poprowadzona do przesady- czyli do uwięzienia ludzi w domu- przyniesie gorsze skutki, niż gdybyśmy mówili "poza domem ogranicz kontakt z ludźmi i unikaj miejsc gdzie przebywa dużo ludzi" właśnie ze względu na brak możliwości rozładowania stresu, czy ograniczenie możliwości ruchu, aktywności fizycznej. Mam wrażenie, że ludzie z zapałem rzucili się na akcję w ogóle nie biorąc pod uwagę ile to wszystko może trwać i ile tak można wytrzymać funkcjonując w taki sposób...
Bawi mnie fakt, że muszę iść do sklepu, bo staram się nie panikować ale przestrzegać tych wszystkich założeń i widzę panów pijących w grupce piwo pod Żabką albo co lepsze stojące w kolejce przed sklepem w grupach 10 osób+ i gadających sobie o tym jak sklepy źle robią nie wpuszczając wszystkich naraz.
@@MaloventMouse W szkole średniej na biologii uczysz się bardziej szczegółowych informacji niż z kreskówki dla przedszkolaków ...(?).. nie wiem , muszę to zweryfikować .
Mega szacun za zdrowe podejście do tematu. Oby film trafił do jak największej ilości osób. Zwłaszcza tych, którzy nie rozumieją o co to całe zamiesanie
W Niemczech wygląda to tak, że podjeżdżasz autem jak pod Mc Donalda dajesz swoje dane numer telefonu robią ci wymaz i z ust i za godzinę masz informacje na telefon z wynikami
Jak można dać pod takim filmem dislike? Jaka część psychologii ludzkiej nakłania ich do dania dislike'a pod filmem który jest ważny, bezstronny, dobrze zrobiony. Nigdy nie rozumiem tych ludzi
A teraz głównie do rodziców.... Koniec stycznia, luty i początek marca. Ilu z Was borykało się z chorymi dziećmi? Gorączka trudna do zbicia i żadnych innych objawów? Mieliście coś podobnego? Skierowanie na wymaz GRYPY, wynik negatywny. To może już już wtedy był COvID ale o tym nie mówiono. Co myślicie?
Jeszcze 11 03 ludzie zgłaszający się do lekarza byli traktowani jako infekcje wirusowe. Nieważne skąd przyjechali. Nie było przesłanek ani wytycznych dot. CODIV 19.
@@picassoenzo Mogą być pewnie postacie łagodne lub wręcz poronne. Ale to tylko moja teoria niczym nie poparta. Dlaczego. my jeszcze nie śpimy? Ja zaraz do pracy...
W tym momencie cieszę się że mieszkam na wsi, jak się uprę to mogę nie oglądać sąsiadów przez 3 lata. Pozdrawiam z podwórka i wszystkim życzę zdrowia.😊
Dawid, nie zostawiaj nas, maturzystów, samych i wrzucaj filmy!!! (kiedy będzie wysyłka książek tych pierwszych z autografem? bo już się nie mogę doczekać)
To powiedz mi co zrobić jak ludzie pracują w zakładach produkcyjnych na halach co mają zrobić nie iść do pracy i zostać w domu? A to zwykli fizyczni pracownicy nikt nic na ten temat nie mówi wszyscy nabrali wody w usta proszę wytłumaczyć co zrobić?
Mam kilka pytań jak dbać o siebie. Bo wiadomo , że przecież czasem po zakupy czy po coś wyjdziemy.Wiem , że może sporo z nich dziwnych ale myślę , że sporo by wyjaśniły. 1.Zakładając, że mamy te spraye do dezynfekcji vol 70. To ile czasu muszą one być na powierzchni telefonu? Chwile spryskam przetrę i już i czy może wystarczy ,że spryskam odparuje i jest ok ? 2. Co z włosami powinniśmy każdorazowo myć bo gdzieś ten wirus może fruwać w aerozolu? i potem siedzę domu podotykam włosów i już mam na palcach.. ? 3. Co z ubraniem? Gdzieś ktoś wspominał , że ubranie zmieniać , żeby po domu nie chodzić. 4. Czy zwykłe pranie 40 stopni to już mi go zmyje? 5. Jak to jest , że stężeniem bo wyobraźmy sobie , że muszę przejść przez dajmy na to przejście podziemne i tam jest przeciąg to wygląda tak , że wirus musiałby osiągnąć określone stężenie , żeby móc mnie zaatakować? 6. Dlaczego maseczka nie chroni? Zakładając, że miałbym okulary ochronne to mimo wszystko nadal jestem tak samo narażony? 7. Gdzieś czytałem , ze szpital szwaczki zatrudnił do szycia maseczek. Czy w takim razie bawełna mogłaby chronić , gdyby była później uprana? Hmm 70 stopni ? 8. Czy możemy nanieść wirus na butach, podeszwie do domu? Skoro aerozol opada i pewnie spada na ziemię. Domyślam się , że nagle wirus naniesiony nie rozmnaża się cudownie na parkiecie no ale mimo wszystko.
Jak to całe wariactwo skończy się zapraszam do siebie do Niemiec pod Lublinem na kieliszeczek trunku najwyższej jakości, robisz na prawdę świetną i niezwykłą robotę tymi filmami . Zdrówka życzę przede wszystkim i gorąco pozdrawiam.
Dzisiaj była ładna pogoda, sąsiadka zabrała swoją czwórkę dzieci żeby sobie z innymi pobiegały na podwórku, sama jarała ćmiki i z innymi dorosłymi z klatki obok, narzekała na to kiedy dzieci wrócą do szkoły bo jej się w chacie z nimi nie chce siedzieć...
Całe szczęście, że za moim domem jest ogromna część Ziemii, gdzie nie ma żadnego człowieka. Mogę spędzać czas na zewnątrz ile chcę! Ahh siedzenie w domu mnie bardzo przytępią. Kogo też?!
Dziękuję, że pamiętasz o zwierzakach :) moja mama boi się wypuszczać koty na dwór, bo sąsiad już rączki zaciera do likwidowania wektora, "bo to SARS i koty to roznoszą". Brak słów ;_;
@@olak0378 jeden kot jest zbiorczym kotem sąsiedzkim i o niego był największy strach, ale na czas tego szajsu mama go zaanektowała, a druga kicia wychodzi za grubszą potrzebą, bo od lat do kuwety tylko sika. Uprzedzając: somatycznie zdrowa, po prostu taką ma fantazję i kochamy, jakby była normalna - ale dziękujemy za troskę ;)
Pozdrawiam z kwarantanny domowej. Dopiero trzecia doba, ale czuje się ok :) zostałem poddany kwarantannie po powrocie z Holandii, więc mam nadzieję że to tylko formalność. Trzymajcie się!
Mi to nie przeszkadza, ale poprawne jest sformułowanie ,,opieka zdrowotna" nie ,,służba zdrowia". Nie chcę, żeby ktoś się za to Pana czepiał, więc wolę powiedzieć. 😊
Pytam bez złośliwości, czemu sformułowanie "służba zdrowia" jest niepoprawne? Jakieś zmiany w przepisach czy środowisko personelu medycznego ma zastrzeżenia do tego sformułowania? Pozdrawiam
@@magdalena00007 ponieważ sformułowanie ,,służba zdrowia" nie występuje już w dokumentach, ustawach itp., jest frazą przestarzałą. Personelowi medycznemu też często nie odpowiada, jest to jednak powód drugorzędny. 😊 Dziękuję za Twoje zainteresowanie.
Noo, superancka sprawa tymbardziej że teraz każdy nauczyciel chce dostać pełnię wypłaty i myśli że jego przedmiot jest najważniejszy, a osoby które rzeczywiście skrupulatnie odrabiają 100% zadanej pracy siedzą nad nią cały dzień 😅. Nie no pomysł jest dobry tylko jako uczeń trochę przytłacza mnie nadmiar pracy do wykonania
Jak to jest możliwe, że ludzie są tak głupi, że trzeba im mówić (co by się nie działo) że muszą się myć i dbac o higienę. I do tego że nie można oddawać zwierząt i że jak nie muszą to niech nie wylażą. Skoro takie oczywiste rzeczy trzeba tłumaczyć to zagłada ludzkości jest pewna. Dzięki Bogu za taki głos rozsądku.
PYTANIE: Zainteresowała mnie statystyka w Niemczech : 7200 chorych i zaledwie 17 osób zmarło. Zupełnie to odbiega od tego co dzieje się wszędzie indziej. Czy oni mają jakieś specjalne sposoby leczenia? Jeżeli tak to dlaczego inni tego nie kopiują? A może po prostu udaje im się wyłapywać i zliczać wszystkie przypadki, np. przez więcej testów...
Do Niemiec późno dotarło i jest dość wysoka dynamika. Zobacz, że u Nas dopiero jakimś czasie zaczęli umierać ludzie. Myślę, że zacznie się nawarstwiać do poziomu podobnego we Włoszech i wtedy zobaczysz śmiertelność. Może do połowy takiego poziomu. Zależy jak bardzo tam imprezowano. Np Francja swoja niefrasobliwością się Pozamiatała. Być może sporo ludzi podróżujących Belgia & Holandia i nie zamknięte granice.
Chiny juz opanowaly sytuacje. Francuski profesor, wirusolog (25 lat zajmuje sie leczeniem wirusow) Didier Raoult apelowal do wszystkich lekarzy oraz chorych aby leczyli wirusa- Chlorochina. I co? Chiny poszly tropem chlorociny i sa rezultaty. A Europe widocznie to nie interesuje, bo dzis Didier Raoult oswiadczyl, ze probowano go zastraszyc, aby wycofal swoje slowa na temat leku, ponadto facebook wszystkie jego posty oraz filmiki oznaczyl jako fake news. A chlorochiny o dziwo, nie znajdziesz w zadnej francuskiej ani belgijskiej aptece - lek ktory latwo wyprodukowac, jest tani i znajduje sie na liscie podstawowych lekow WHO
Wszystko super z tym zostawaniem w domu, ale tego nie można ciągnąć w nieskończoność, ludzie w koncu beda musieli wyjsc i zaczac normalnie pracowac bo jak gospodarka już totalnie sie załamie to z powodu kryzysu umrze więcej osób niż z powodu wirusa.
@BassTechnologist ale co ci da darmowa dystrybycja, przy długim zastoju rośnie bezrobocie i przede wszystkim inflacja, ludzie z kredytami hipotecznymi po zwolnieniach z pracy beda masowo konczyc na bruku jak w 2008
tak, ale jeśli teraz przesiedzimy to nie doprowadzimy do tego co jest teraz we Włoszech i wrócimy do normalności, a jak takie osoby jak ty będą roznosić too i mieć wywalone no to :) będziemy mieć przewalone na pół roku conajmniej :))))))))
Też bym bardzo chętnie została w domu, ale podobno pracując w jednej z sieci sklepów spożywczych spełniam obecnie ważną misję: dostarczam klientom papier toaletowy, makaron, pomidory w puszce i... drożdże! Tak więc apeluję, żeby wszyscy którzy już zrobili zapasy na czas apokalipsy zostali w domu i nie włóczyli się po sklepach. My (pracownicy) też chcemy być zdrowi ;)
Bardzo doceniam Twoją pracę i życzę zdrowia i optymizmu wszystkim oglądającym (: Natomiast chciałabym podzielić się moim przemyśleniem. Uważam, że akcja absolutnego zostawania w domu i mówienia o tym w taki sposób, że mamy w ogóle nie wychodzić, a nie po prostu ograniczyć do minimum kontakt z ludźmi podczas wychodzenia z domu jest w pewnym stopniu nawet szkodliwa. Bo wydźwięk tego jest trochę taki, że na przykład: do lasu z psem, albo pobiegać (a biegam tak na marginesie w maseczce antysmogowej) też nie powinniśmy wychodzić, a dlaczego ma to zaszkodzić skoro omijam, lub w ogóle nie kontaktuje się z innymi ludźmi. (Tym bardziej, że i tak większość miejsc, do których przeważnie wychodzimy z domu- centra handlowe, kawiarnie i cała gastronomia czy centra sportowe i tak są pozamykane.) Oczywiście być może ryzyko zakażenia będzie większe (ale i tak znikome) przy wyjściu na taki spacer, ale czy warto zrezygnować ze zwykłego, krótkiego spaceru? Uważam, że nie warto. Wielu ludzi stresuje mocno obecna sytuacja, nie tylko z powodu obawy przed chorobą ale też obawy o pracę, podróż, czy po prostu niepewność co do przyszłości, ludzie zostając w domu, często przeglądają kolejne artykuły w internecie tylko potęgując swój stres- który jak wiadomo przyczynia się znacznie do obniżania odporności. Kolejna sprawa: dla wielu ludzi jedyną aktywnością fizyczną jest wyjście na przykład do pracy, a inni wychodzili sport uprawiać poza domem (siłownia, lodowisko, basen), wnioskuję więc, że taka akcja znacznie obniży też aktywność fizyczną ludzi i nie jestem absolutnie za otwieraniem siłowni, ale uważam, że spacer czy bieganie to opcja dużo zdrowsza niż siedzenie w domu- dla zdrowia zarówno fizycznego jak i psychicznego. Aktywność fizyczna (oczywiście w rozsądnej ilości) obiża stres, poprawia ogólną kondycję organizmu, a co za tym idzie, poprawia odporność. Ostania rzecz: ile możemy wytrzymać żyjąc w taki sposób? Krótko. Mam wrażenie, że ludzie nie zdają sobie sprawy, że to może potrwać długi czas, a większości z nas trudno wytrzymać tydzień lub dwa na L4 w domu... ( I pisze to osoba, która na prawdę lubi spędzać czas w domu-preferuję samodzielną naukę i mam w domu dostęp do różnego sprzętu fitness, zastępującego mi skutecznie siłownię, więc i tak jestem z tych co raczej w domu dłużej wytrzymają a mimo tego mam świadomość, że ma to swoje granice.) Ludzki mózg i psychika człowieka potrzebują do prawidłowego działania wielu różnych bodźców. Takie krótkie spacery, mogą wręcz przyczynić się do tego, że dłużej będziemy mogli wytrzymać w takiej częściowej izolacji. W związku z powyższym moim zdaniem, cała akcja, bez podejścia do tematu elastycznie i z rozsądkiem, może mieć wiele negatywnych skutków. Co o tym myślicie?
Mi zamknęli i teraz martwię się, czy wyżyje w kwietniu. Przy dobrych wiatrach wypłacą nam jakiś śmieszny procent za połowę czasu postojowego. Jest też ryzyko zwolnień, bo szef będzie niewypłacalny. Ciekawe co na to właściciele mojego mieszkania...
Pamiętam zapalenie krtani na 2 tyg. przed porodem, choć do końca nie mam pewności, czy to na pewno była ta choroba. To był koszmar. Wysoka gorączka, straciłam głos, izolacja w szpitalu, prawie zero leczenia. Bałam się że ja i dziecko tego nie przeżyję. Współczuję kobietom w czasie tej pandemii
Ja pracuję w Anglii w spa i moi szefowie twierdzą że to nie potrzebna panika i że nic się nie dzieje i nie ma potrzeby zamykać spa.Anglicy nigdy nie byli za bystrzy ale teraz naprawdę mam ich za debili.
CCC koleś... zobacz co się dzieje we Włoszech i Hiszpanii. Wyciągnij sam wnioski. I zostań w domu, bo nawet jak siebie masz w dupsku, to zaszkodzisz innym : seniorom, przewlekłe chorym, o osłabionej odporności etc.
@@MrLoloslol We Wloszech pierwszy przypadek wirusa był potwierdzony dokładnie tego samego dnia - 31 stycznia. W obu krajach wirus jest tyle samo czasu - w jednym jest 1500 przypadków, w drugim 25 000. Wyciągnij wnioski.
Bardzo Pana szanuje za merytoryczny i zarazem przystępny przekaż i proponuje następny temat odcinka YT: "Ile osób umrze przedwcześnie z powodu mega-kryzysu wywołanego przez działania rządów mających na celu zwalczenie koronawirusa" (tylko chyba trochę skrócić trzeba). Zrobiłem obliczenia (xlsx) zawierające również założenia i wnioski, które chętnie Panu udostępnię (proszę o odp.). Prezentuję w nim model oparty głównie o zależność średniej długości życia i PKB per capita, z którego wynika, że tak naprawdę metoda izolacji społeczeństwa spowoduje więcej śmierci niż zaniechanie jakichkolwiek działań przeciw COVID-19, mających negatywny efekt gospodarczy. Liczę, na krytyczne spojrzenie na moje wnioski i ostatecznie ich sfalsyfikowanie. Szczerze mówiąc ciągle mam nadzieje, że ktoś wskaże solidny błąd rozumowania i wskaże, gdzie moje wnioski są błędne, bo jeśli jednak rozumowanie byłoby prawidłowe, to aktualnymi działaniami wyrządzamy wielką szkodę dla ludzkości. Z poważaniem , Konrad Kosiba
Chciałabym pójść do pracy, ale galerie zamknięte przez najbliższe tygodnie. I nie wiadomo czy dostaniemy wypłatę za czas kwarantanny. Szukam już nowej pracy, bo nie wygląda to zbyt optymistycznie.
No nic, nie zamkniesz 38 milionów ludzi w domach na parę miesięcy, jest to nierealne. Jedynie Ci co mają taką możliwość korzystają jak tylko się da, niestety sprawiedliwości nie ma. Lepsze jednak ograniczenie ryzyka takie niż wcale.
We Włoszech działają fabryki, ale pracodawcy musieli zapewnić środki ostrożności: maseczki, rękawiczki, odstępy (pod groźbą strajku, a potem z nakazu premiera), niech Twoi rodzice zaopatrzą się sami w maseczki, jeżeli nie mogą na to liczyć. Będzie dobrze, pozdrawiam
A propos siedzenia w domu... Edukacja odległość (jestem nauczycielem) idzie nam tak dobrze, że chyba będzie nam smutno to porzucić :-D. W piątek mieliśmy wielkie ściąganie odpowiednich programów etc., od wczoraj 8:00 ruszyła zabawa. Wszystko i idzie zgodnie z planem (dosłownie wg planu lekcji!). Są małe potknięcia (np. zablokowało mi się udostępnianie ekranu), ale to drobiazgi (w budynku szkoły też czasem nie zadziała rzutnik, nie ma pod ręką markera etc.). To że uczniowie zamiast w ławce siedzą przy swoim biurku to tylko mały szczegół.
Indie właśnie zaczynają lato i miejscowi lekarze potwierdzają, że to sporo pomaga. Indie są zarażone już od dawna a mają 137 przypadków i 3 śmierci. Tamtejsi lekarze dają radę. Podobnie było w Wietnamie, tylko, że tam brak kwarantanny spowodował ponowne rozprzestrzenienie. Można więc mieć sporą nadzieję, że ciepło nam pomoże.
Nie wpuszczać tych co wyjechali sobie na wakacje,za granicę.Wiedzieli ,że jest Koronowirus i sobie to "olali".A teraz co?...strach ich ogarnął? Nagle chcą wracać? Dlaczego teraz mają narażać innych? Dlaczego ja mam być zagrożony chorobą przez czyjąś głupotę i pazerność? Zostawić ich tam.Niech teraz tam siedzą.Niech nasz rząd nie karze nam płacić,za głupotę innych!!!! Mają, co chcieli.
![เจ็บที่ยังฮัก - ม่อน วรวิทย์ [ Official Mv ] จอนนี่มิวสิค](http://i.ytimg.com/vi/KALIGSRSjFs/mqdefault.jpg)
Nie wiem czy wspominałem ale... #zostańwdomu
A krew lepiej oddać czy przeczekać bo alarmuj że niedobory :?
Dobra ide na balety
Przecież ja nawet gdy nie było kwarantanny to z wielkim bólem serca się żegnałam z moim domkiem,a jeśli to unikam ludzi, bo jestem aspołeczna.
No, nie przypominam sobie...:)
co sądzisz o podejściu Angli w sprawie koronawirusa?
1:17 Co możemy zrobić?
7:55 Jakie są objawy?
9:24 Co zrobić jeśli je mam?
10:58 Czy wysokie temperatury przyniosą poprawę?
12:48 Co z kobietami w ciąży?
14:29 Kiedy szczepionka?
15:59 Dlaczego YT demonetyzuje filmy?
16:51 Jak długo może to trwać?
19:49 Czy wirus zmutuje?
21:00 Jakie są konsekwencje dla wyleczonych?
Takie komentarze to ja rozumiem :D
wow przepisaleś dokładnie to samo co zostało pokazane na pierwszych minutach filmu
@@czesiu9855 wow tylko on napisał jeszcze minutę
The hero we don't deserve ;)
@@czesiu9855 moze i przepisal ale jednak taki komentarz jest dosyc przydatny
Dziękujemy za treści programowe w imieniu Służb Specjalnych.
Ja mam takie szczęście, że mieszkam bardzo blisko wsi, dlatego mogę wychodzić sobie codziennie na rower i nie mam przy tym kontaktu absolutnie z nikim :D, a się cieszę, bo nie potrafię usiedzieć w domu za długo.
Same
A ja mieszkam na wsi. I prawie codzień chodzę do lasu
A ja w mieście i sida na głowę takie siedzenie w domu ://
@@marcins9553 Boże, to musi być straszne
ja w mieście ale wychodze biegać, nie mam wtedy bezpośredniego kontaktu z żadnym człowiekiem, zwłaszcza, że niewiele jest ich na zewnątrz
o wiele lepiej obejrzeć jeden tak materiał niż milion w większości niepotrzebnych debat w telewizji, które powtarzają w kółko to samo. Lepiej pare razy a porządnie zaopatrzeć się w informacje.
DeRenek chwalisz się czy żalisz
Jest PAN przemilym człowiekiem z pozytywnym przesłaniem!!!!!
*mieszkam na zadupiu i mam pole, las i łąki pod domem. takie mini szczęście.*
Oglądnąłem poprzedni Twój film i ten też, powiem tak jestem technikiem elektronikiem, zawsze ceniłem naukę i jej postępy, dla uzasadnienia kiedyś zasięgnąłem powiedzenia, budzisz się rano, to już coś nowego, bież pod rękę! Wszyscy Inżynierowie i technicy służcie ludziom! Dziękuje za poszerzoną wiedzę, Pozdrawiam twórcy (twórców) tego materiału!
Dzisiaj chyba Planeta Faktów dodała odcinek na ten temat. Połowa informacji wydawała się wyssana z palca. Bardzo dużo osób to ogląda i efekty tego mogą być okropne, trzeba jakoś na to zareagować!!! pozdrawiam.
Też widziałam.
Niestety film Planety jest bardzo szkodliwy. A szkoda.
To może zgłoście film jako szkodliwy?
Oprócz paru niedopowiedzeń i czasem dość subiektywnego spojrzenia na parę spraw, moim zdaniem nie jest to bardzo szkodliwy film, a ze względu na zasięgi może przekonać młodzież do pozostania w domach.
@@gzyms2291 To prawda. Przekonać może ale nie zmienia to faktu, że wprowadza w błąd. Pozdrawiam.
Ja mieszkam na wsi, więc codziennie chodzę do lasu i "w góry". Spotkałam tylko sarnę. Serdecznie współczuję miastowym, można dostać hyzia!
W miastach też można znaleźć skrawek natury, choć jest to nieco trudniejsze :)
U nas w Hiszpanii nie wolno nawet na wiesc jechac bo daja kary :(
@@PodniebemMalagi popieram :) Zakażony rolnik = brak żywności.
@@PodniebemMalagi nawet na spacer zpsem nie można?
@@aureliakokos4796 nie można
Mądrego to aż miło posłuchać.
to nie na tym kanale
Po raz kolejny dziękuję za merytoryczne filmy.
Poprzedni podesłałam babci, która łyka medialny szum jak pelikan, a ona puściła go dalej do koleżanek. Mam nadzieję, że dzięki temu spojrzą j na wszystko krytycznym okiem i postawią na sprawdzone źródła, a nie nagłówki "kolejne osoby z objawami koronawirusa w Twoim mieście", które to widuję po kilka razy dziennie...
Pracuje w sklepie jako sprzedawca i mogę powiedzieć, że przychodzi mnóstwo klientów po zakupy nie pierwszej potrzeby i stoją w kolejkach jeden za drugim, że tylko kwestią czasu jest przyjście zarażonej osoby, która o tym nie wie i mamy wybuch wirusa w danym mieście gwarantowany.
Ja chodzę po papieroski, bo to najważniejsze xD
@@czynnik_ludzki i bardzo zdrowe. Lekarze mówią,żeby dużo palić w tych trudnych czasach.
@@czynnik_ludzki W końcu to artykuł pierwszej potrzeby. Tym bardziej szanuję osoby, które muszą je sprzedawać. Żadnych zabezpieczeń.
Ten wybuch choroby już się zaczął w tym mieście o którym piszesz tylko "lont" spala się dwa tygodnie po cichu.
To co to za sklep? A gdzie właściciel? W moim mieście do małych sklepów może wchodzić od 1 do 2 osób a w większych do 5. Po marketach nie chodzę w tym czasie
Zrobiłam pierogi, wstawiłam trzy prania, wyprasowałam6, odkurzałam, szyłam na maszynie, sprzątałam... A to wszystko wczoraj. 25 lat a robi się że mnie perfekcyjna pani domu 😁
Przynajmniej poprawię moje skile w szyciu ❤
Zawsze się śmiałam z takich komentarzy ale serio.. lapka w górę przed samym obejrzeniem, bo już wiem że jesteś głosem rozsądku w tym całym wariactwie.
He, he. FIlm dla naiwniaków, którzy twierdzą, że wierzą tylko w fakty naukowe i wykresy ;)
Przygotowania poczyniono już w zeszłym roku, jak wynika z image narratora i grafiki użytej w tle ;)
nie nawiązując do tematu, dzisiaj odebrałam z paczkomatu książkę z autografem. Piękna jest, a o treści wypowiem się dopiero po przeczytaniu
Zmonetyzowałam Twój filmik, kupując książkę ;)
I poznając cały kanał na YT. Tworzysz świetne filmy. Dziękuję
To akurat prawda w 100%. Pomimo demotyzacji zasieg taki ze glowa mala. A i sie ciesze bo te 1.5m obejrzen. to gdzies 750tys. myslacych ludkow. Moze ksiazke kupia, moze nie, ale przynajmniej sprawdzone informacje ogarniaja sobie i bliskim. Takze nie jest tak zle w tej polszy :D
Witam Panie Dawidzie. Oglądam Pana materiały z ogromnym zainteresowaniem, cenię je za przygotowanie merytoryczne i rzeczowe. Bardzo popieram Pana kanały propagatorskie w zakresie nauki chemii, biologii, przyrody ogólnie i innych nauk traktujących o Naszym życiu i mechanizmach nim kierujacych. Ten materiał jest rówienie interesujący i w pełni wyczerpujący zakres tez stawianych na wstępie. Jednakże w jednej kwestii, zawartej w ostatnim etapie filmu, odnośnie przenozenia wirusów (wogóle, nie tylko koronawirusów, w tym SARS COV-2 obu typów), pragne podpowiedzieć, że jeśli wirus, ten przedmiotowy, charakteryzuje się dużą przetrwalnością to owszem, na zwierzetach może się przenieść. Dotyczy to sytuacji przeniesienia "na sobie" (jakio powierzchni) nie jako nosiciela "wewnętrznego" (przeskoki genowe, etc.), stąd moja troska o uzupełnienie, ponieważ Pana materiały cieszą się ogromną popularnością i oglądalnością i oglądającym może nasunąć się pewien brak bądź nieścisłość tematyczna. Gorąco zachęcam do konsultacji.
Kolejny raz dziękuję za odcinek. To jaką pracę wkładasz w każdy odcinek jest niesamowite. Dziękuję! ❤️
Więcej osób ginie w wpadkach niż na tego wirusa. Ty na serio?
Spoko nie ma problemu
@@warsawnow Tylko liczba osób ginących w wypadkach nie rośnie wykładniczo.
Nie ma służby zdrowia. Jest ochrona zdrowia. Dobieranie właściwych słów jest ważne, bo niektórzy naprawdę traktują personel medyczny jak służbę.
Ochrona zdrowia, nie służba. Dzięki promocji słowa "służba" nasza praca wszelkich medyków nadal uważana będzie za charytatywną służbę, a nie pracę 👍
@@Adriano70911 haha no troszke? :)
Dla jednych stara dla drugich młoda . To na tyle prezentacji. Bardzo szanuje Twoją pracę na rzecz edukacji szeroko pojętej. Dziękuję że jesteś i tworzysz
Do czego to doszło, że kancelaria premiera dzwoni do youtubera, gratulacje ;)
Bardzo mądrze powiedziałeś na końcu Dawidzie: nie skupiajmy się wyłącznie na wirusie. Ja siedząc przez 7 dni w domu miałem wrażenie jak ktoś wyłączył świat na zewnątrz. Z tego stanu mnie wyrwało wezwanie do pożaru. Była chwilowa dezorientacja jak wróciłem do domu.
Dwa dorodne łuskowce oddam w dobre ręce, o ile uda mi się pozbyć z domu nietoperzy.
Materiał SUPER, ciekawie opracowany i przedstawiony. Podziwiam :) A teraz słówko na temat ode mnie: to jest nie do ogarnięcia, godzina 16-17 Las Kabacki pod Warszawą - kupa ludzi i samochodów przed wejściem do lasu (od ul. Wilanowskiej) Józefosław, Julianów, kupa ludzi na osiedlowych trasach: rowerki, rolki, rodzice z dziećmi, tatusiowie na hulajnogach z pociechami, biegacze, chodzący z kijkami, dzieci solo i jeszcze młodzież gra w kosza w tzw. Parku Nivea. W samym parku także ludzi jak w weekend. Sielanka jednym słowem. Ja poszłam z obawą tylko do paczkomatu. I po prostu to był szok. Rozumiem, że macie dosyć siebie i dzieci w domu, ale nie tędy droga. Czy w innych miastach w Polsce także nonszalancko podchodzimy do możliwości zarażenia się? Napiszcie. A w TV pokazują wyludnione miasta... :/
Wy się jakoś z NaukaToLubię dogadujecie? Każdy materiał o koronawirusie w podobnym terminie wychodzi ;_;
Skończyłem u nauka to lubię wchodzę na główną a tam 1 minuta temu ten odcinek xD
jeszcze Kasia Gandor dzisiaj też dała materiał, taki urodzaj mamy dziś :D
@@13xXx2478 Ja tak samo własnie skończyłem na nauka to lubię i przyszedłem tu pozdrawiam :D
Ciężko, żeby filmy na ten konkretny temat były w różnych terminach, szczególnie jeśli są "aktualizacjami"
@@alexi2369 Dotyczą jednak innych kwestii, a po prostu zbieg terminów w obu filmach jest interesujący. Choć doskonale wiem, że to tylko dziwny zbieg okoliczności
Twoje materiały działają na mnie uspokajająco, a jednocześnie motywująco. Dziękuję Ci za to. Dziś właśnie dwie moje ciocie dostały wyniki z rezultatem negatywnym, więc wszystkim ulżyło. Szczególnie, że jedna z nich jest 80+.
W związku z książką, którą ostatnio wydałeś, przypomniał mi się przepis na człowieka według mojego księdza. Mówił on mniej więcej tak: ,,trzeba wziąć wiadro, wrzucić wszystkie wszystkie niezbędne pierwiastki, zalać wodą, zamieszać i mamy człowieka". Przepraszam jeśli trochę spojelruje Twoją książkę :D
Materiał nieocenianie dobry i potrzebny. Chłodnej głowy i duuużo zdrowia wszystkim!
Powinni to w TV puścić może by takiej paniki nie bylo, bardzo dobrze wytłumaczone
Bardzo rzeczowo prezentuje Pan wiedzę nt. tego wirusa, duży szacunek!
Pewnie przyszłość pokaże jego szkodliwość na organizm ludzki.
Serdecznie pozdrawiam :).
Takie pytanie: jeśli ma zachorować 70% czy 80% społeczeństwa, to dlaczego w Chinach (gdzie mieszka ponad miliard) ilość chorych wyhamowała przy 80 tys.?
podpinam się taktycznie bo sam o tym myślę
Podejrzewam że oficjalne dane nie są wiarygodne i te 80k to jest mniej niż faktycznie.
Abstrahując już od tematu koronawirusa to ten pomysł z edukacją jest genialny! Zamiast utrzymywać tysiące miernot czyt. nauczyciele którzy swoje lekcje prowadzą na zasadzie jakby odtwarzali co lekcje tą sama płytę to w zamian puszczać młodym ciekawe materiały które o wiele lepiej czegoś nauczą w danej dziedzinie. W mojej karierze szkolnej było max kilku nauczycieli którzy potrafili poprowadzić lekcje tak by czegoś nauczyć i poprowadzić to w sposób ciekawy.. niestety większość nie nadaje sie do tego zawodu.
Z perspektywy czasu w kwestii tego tematu nazwa kanalu na dzis idealna.
Mnie już drugi raz w tygodniu brała choroba, ale koronawirus to nie był, całe szczęście :)
Hej. Nauka - to lubię nie odpowiedział, a widzę, że wypowiadasz się podobnie - Co ze spacerami? Znowu próbowałem wygooglować i widzę, że minister zdrowia twierdzi, że są wręcz wskazane. Nie mówię o wychodzeniu w celu dojścia gdzieś i spotkania się z kimś, a o wychodzeniu w celu samego wychodzenia, mijaniu się z ludźmi w odległości bez ocierania się o nich, bez zatrzymywania się na pogaduszki. Wdaje mi się, że pomijacie tę kwestię. Chyba, że nawiązujesz do niej w dalszej części filmu, piszę póki pamiętam. ;)
EDIT: Zapytam inaczej: Możesz czymś poprzeć stwierdzenie, że mamy absolutnie nie wychodzić z domu, jeśli to nie konieczne? Nie mówisz o spotykaniu się z ludźmi, a o samym wychodzeniu z domu.
Podpisuję się pod pytaniem. Jak dotąd każdy ekspert, którego wypowiedź na ten konkretny temat znalazłem w necie (na czele z Ministrem Zdrowia) dopuszczał spacery z założeniem, że ogólnie dbamy o higienę, z nikim w tym czasie się nie spotykamy i mijamy innych ludzi w odległości 1-2m.
Też się podpisuję pod pytaniem. Chociaż ja wychodzę z założenia, że jak (w przypadku uczniów i nauczycieli) w ogóle przez 2-3 tygodnie nie będzie się wychodzić z domu to odporność siądzie i wtedy dopiero się złapie wirusa (jak po tym czasie się wyjdzie w końcu), tego czy innego. Osobiście wychodzę teraz na spacery i jeżdżę na rolkach jak jest pogoda 😉 Mieszkam na przedmieściach i mam blisko do lasu, więc sprawa w takim miejscu wygląda oczywiście inaczej niż w centrum dużego miasta
@@tvedeane3080 Może coś być na rzeczy, może chłopaki mieszkają w dużych miastach i każde wyjście wiąże się ze spotykaniem ludzi. Ja, o ile nikogo nie spotkam na klatce, mogę z psem czy z dzieckiem spacerować bez zbliżania się do ludzi. Szczególnie teraz, jak wszyscy się nasłuchali, że mają nie wychodzić. Układu odpornościowego podobno nie należy rozleniwiać.
Nie chodzi mi o to, żeby wnikać w za i przeciw - bardziej po prostu zastanawia mnie ten brak spójności tym temacie między osobami, których stanowiska można uznać za wiarygodne i dlatego jestem ciekaw, jakie jest zdanie Dawida na ten konkretny temat.
"Absolutnie nie wychodzić z domu" ile tak można? Bo 10 dni w domu można wytrzymać ale sytuacja prawdopodobnie przedłuży się na ponad miesiąc i jest jeszcze coś takiego jak zdrowie psychiczne... (Nie mówiąc już o tym, że nie każdy mieszka z rodziną, z którą da się wytrzymać 24h/dobę w domu i to przez kilkanaście dni...) Jestem zwolenniczką akcji zostań w domu, nie powinniśmy się kontaktować, powinniśmy zachować higienę i tak dalej, ale dlaczego zaszkodzić ma mi lub innym wyjście z domu na przykład do lasu, gdzie nikogo nie ma, nawet do parku czy na ulicę, która jest całkiem pusta lub jeśli mijamy na niej kogoś z daleka? Mam wrażenie, że popadamy w paranoję... Mało kto wytrzyma bardzo długi czas w domu, przypomnijcie sobie- jak mamy grypę, nie wychodzimy z domu tydzień to po tygodniu, czy dwóch człowiek potrzebuje już bardzo wyjść z domu. W tym przypadku ludzi do pozostania w domu mobilizują strach i emocje, ale one powoli opadną i co dalej? Poza tym jeśli sytuacja ma się znacznie przedłużyć a jest na to spora szansa, to ludzie dłużej poradzą sobie z ograniczeniem wychodzenia z domu jeśli będą wychodzić na jakiś spacer czy bieganie, oczywiście bez kontaktu z innymi, niż jeśli będą zamknięci w domu, a druga sprawa jest taka, że spacer- wyjście z domu i oderwanie się od komputera i ciągłego szukania informacji, odciąży ludzi psychicznie a przypominam- stres, który teraz z powodu obawy przed wirusem lub całą sytuacją np obawą o pracę jest powszechny- obniża mocno odporność. Szczerze powiem, że moim zdaniem akcja poprowadzona do przesady- czyli do uwięzienia ludzi w domu- przyniesie gorsze skutki, niż gdybyśmy mówili "poza domem ogranicz kontakt z ludźmi i unikaj miejsc gdzie przebywa dużo ludzi" właśnie ze względu na brak możliwości rozładowania stresu, czy ograniczenie możliwości ruchu, aktywności fizycznej. Mam wrażenie, że ludzie z zapałem rzucili się na akcję w ogóle nie biorąc pod uwagę ile to wszystko może trwać i ile tak można wytrzymać funkcjonując w taki sposób...
Bawi mnie fakt, że muszę iść do sklepu, bo staram się nie panikować ale przestrzegać tych wszystkich założeń i widzę panów pijących w grupce piwo pod Żabką albo co lepsze stojące w kolejce przed sklepem w grupach 10 osób+ i gadających sobie o tym jak sklepy źle robią nie wpuszczając wszystkich naraz.
Może youtube udostępni za darmo serię "było sobie życie" 😁
BYŁO sobie życie
Jak nie masz netflixa to w Google tez to możesz znalezc
Tam jest zbyt duzo szczegolowych informacji dla gawiedzi by nie byla madrzejsza,tempy lud to latwy lud.
@@MaloventMouse
Tak , tylko że czasy się zmieniły .
@@MaloventMouse
W szkole średniej na biologii uczysz się bardziej szczegółowych informacji niż z kreskówki dla przedszkolaków ...(?).. nie wiem , muszę to zweryfikować .
Mega szacun za zdrowe podejście do tematu. Oby film trafił do jak największej ilości osób. Zwłaszcza tych, którzy nie rozumieją o co to całe zamiesanie
Proszę,nie służba zdrowia a ochrona zdrowia!
Bogactwo sprawdzonej wiedzy sprzedanej w dostępny i ciekawy sposób, ale przede wszystkim klasa... Klasa prawdziwego Naukowca. Pozdro
Gdyby Twoje filmy puszcano w Tv świat byłby lepszy! ❤️😉
Kto jeszcze ogląda TV? ;)
David, popracuj na dźwiękiem, bo od kilku odcinków, chwilami mamy mocne przestery Twojego głosu. Oprócz tego - rewelacja.
A jak wyglądają testy na koronawirusa? Gdzie pobiera się materiał i jak go bada?
Moja znajoma miała i jeden był z krwi a drugi z nosa
Pobiera się wymaz z odcinka gardłowo-tchawicowego lub pobieta się próbkę krwi.
W Niemczech wygląda to tak, że podjeżdżasz autem jak pod Mc Donalda dajesz swoje dane numer telefonu robią ci wymaz i z ust i za godzinę masz informacje na telefon z wynikami
Badania w Polsce są wykonywane w szpitalach zakaźnych. Zależnie od obciążenia szpitala testy mogą być wykonywane na zalecenie lekarza lub sanepidu.
Zwykle testy nie sprawdzają tego typu koronowirusa których jest kilka typów. Byly i będą. Po co ci test. Leku nie ma.
Bardzo szanuję i dziękuję za spis treści odcinka, wszystko jasne i płynne, superowo
Oglądałam i subskrybowałam Dawida zanim to było modne.
To zawsze było modne. Nawet mój dziadek Siemomysl w 645 roku subskrybowal UNB 😍
Bycie ciekawym dobrych materiałów to osiągnięcie? hmm...
Jak można dać pod takim filmem dislike? Jaka część psychologii ludzkiej nakłania ich do dania dislike'a pod filmem który jest ważny, bezstronny, dobrze zrobiony. Nigdy nie rozumiem tych ludzi
Nie zesraj sie
Wielki szacunek za te filmy, szczególnie że nie są monetyzowane.
Fajnie by też było, jakby YT zyskami z filmów o koronawirusie przeznaczał na walkę z tą zarazą :)
Pani od biologi kazała obejrzeć twój film a następnie wypisać ważne informacje, takie e-lekcje to rozumiem 🥰
Wszystkie ludzie, zostajcie doma i siedźcie na rzici
Siećta w izbach chopy i baby, bajtli z chałpy nie puszczajta ! Nie kali się wychodzić.
Dokladnie tak
Dzieki o wzmianke o psach i kotach....chyba dbam o nie teraz jeszcze bardziej !
A teraz głównie do rodziców.... Koniec stycznia, luty i początek marca. Ilu z Was borykało się z chorymi dziećmi? Gorączka trudna do zbicia i żadnych innych objawów? Mieliście coś podobnego? Skierowanie na wymaz GRYPY, wynik negatywny. To może już już wtedy był COvID ale o tym nie mówiono. Co myślicie?
Sama gorączka 39.5..częste skoki góra dół..dwa max trzy dni..
Moja córka miala 3 dniową gorączkę, suchy kaszel zadnych innych objawów. Ale to byl poczatek marca a podobno jeszcze wtedy w Polsce nie bylo
Jeszcze 11 03 ludzie zgłaszający się do lekarza byli traktowani jako infekcje wirusowe. Nieważne skąd przyjechali. Nie było przesłanek ani wytycznych dot. CODIV 19.
U nas w styczniu dzieci miały goraczke 2 dni potem suchy kaszel,przeszło na mnie ale jadłem dużo czosnku,miód i miałem łagodne obiawy bez kaszla
@@picassoenzo Mogą być pewnie postacie łagodne lub wręcz poronne. Ale to tylko moja teoria niczym nie poparta. Dlaczego. my jeszcze nie śpimy? Ja zaraz do pracy...
W tym momencie cieszę się że mieszkam na wsi, jak się uprę to mogę nie oglądać sąsiadów przez 3 lata. Pozdrawiam z podwórka i wszystkim życzę zdrowia.😊
Dawid, nie zostawiaj nas, maturzystów, samych i wrzucaj filmy!!! (kiedy będzie wysyłka książek tych pierwszych z autografem? bo już się nie mogę doczekać)
A jak matury, planują przesunąć ich termin?
@@p.ggrzel3895 jeśli nie planują to wkrótce zaczną, jest duże ryzyko przedłużenia kwarantanny
Cieszę się, że wspomniałeś o zaiwrzetach
To powiedz mi co zrobić jak ludzie pracują w zakładach produkcyjnych na halach co mają zrobić nie iść do pracy i zostać w domu? A to zwykli fizyczni pracownicy nikt nic na ten temat nie mówi wszyscy nabrali wody w usta proszę wytłumaczyć co zrobić?
Ta inicjatywa z tworzeniem platformy do nauki za darmo jest świetna!
14:43
Ta piękna animacja ze spisem tematów się trochę popsuła x.x a była tak idealna :(
Mam kilka pytań jak dbać o siebie. Bo wiadomo , że przecież czasem po zakupy czy po coś wyjdziemy.Wiem , że może sporo z nich dziwnych ale myślę , że sporo by wyjaśniły.
1.Zakładając, że mamy te spraye do dezynfekcji vol 70. To ile czasu muszą one być na powierzchni telefonu?
Chwile spryskam przetrę i już i czy może wystarczy ,że spryskam odparuje i jest ok ?
2. Co z włosami powinniśmy każdorazowo myć bo gdzieś ten wirus może fruwać w aerozolu? i potem siedzę domu podotykam włosów i już mam na palcach.. ?
3. Co z ubraniem? Gdzieś ktoś wspominał , że ubranie zmieniać , żeby po domu nie chodzić.
4. Czy zwykłe pranie 40 stopni to już mi go zmyje?
5. Jak to jest , że stężeniem bo wyobraźmy sobie , że muszę przejść przez dajmy na to przejście podziemne i tam jest przeciąg to wygląda tak , że wirus musiałby osiągnąć określone stężenie , żeby móc mnie zaatakować?
6. Dlaczego maseczka nie chroni? Zakładając, że miałbym okulary ochronne to mimo wszystko nadal jestem tak samo narażony?
7. Gdzieś czytałem , ze szpital szwaczki zatrudnił do szycia maseczek. Czy w takim razie bawełna mogłaby chronić , gdyby była później uprana? Hmm 70 stopni ?
8. Czy możemy nanieść wirus na butach, podeszwie do domu? Skoro aerozol opada i pewnie spada na ziemię. Domyślam się , że nagle wirus naniesiony nie rozmnaża się cudownie na parkiecie no ale mimo wszystko.
3:00 Dawid zaczął mówić formułkę "Nauka to lubię na... facebolu i youtubie", ale się w ostatnim momencie opanował xD
Xdd rzeczywiscie
Bez kitu prawie prawie
Manię prześladowcze. Gratuluję. Prędzej psychiatryk niż ZOE.
@@kamilwolski1103 Co? XD
@@kamilwolski1103 co ty jebisz XD
Dawid! Powinieneś zostać doradcą rządu do sprawy każdej!
Z okna mam widok na 3 place zabaw codziennie są oblężone przez masę dzieci i rodziców. Także tego.
Jak to całe wariactwo skończy się zapraszam do siebie do Niemiec pod Lublinem na kieliszeczek trunku najwyższej jakości, robisz na prawdę świetną i niezwykłą robotę tymi filmami . Zdrówka życzę przede wszystkim i gorąco pozdrawiam.
Jakie masz zdanie na Brytyjskie podejście do epidemii pod względem naukowym jako biolog a nie socjoekonomicznym?
Dzisiaj była ładna pogoda, sąsiadka zabrała swoją czwórkę dzieci żeby sobie z innymi pobiegały na podwórku, sama jarała ćmiki i z innymi dorosłymi z klatki obok, narzekała na to kiedy dzieci wrócą do szkoły bo jej się w chacie z nimi nie chce siedzieć...
Pani, która czyta pytania ma niesamowicie miły głos :D
A to nie jest Kasia Gandor?
Całe szczęście, że za moim domem jest ogromna część Ziemii, gdzie nie ma żadnego człowieka. Mogę spędzać czas na zewnątrz ile chcę! Ahh siedzenie w domu mnie bardzo przytępią. Kogo też?!
Dziękuję, że pamiętasz o zwierzakach :) moja mama boi się wypuszczać koty na dwór, bo sąsiad już rączki zaciera do likwidowania wektora, "bo to SARS i koty to roznoszą". Brak słów ;_;
Co za psychopata
Kotów w ogóle nie należy wypuszczać. Just sayin.
Możesz kaszleć w stronę tego sąsiada. Może nie zlikwidujesz ale przynajmniej wystraszysz. Sprawdzone. Działa.
@@mochereksplesniay1265 przekażę mamie
@@olak0378 jeden kot jest zbiorczym kotem sąsiedzkim i o niego był największy strach, ale na czas tego szajsu mama go zaanektowała, a druga kicia wychodzi za grubszą potrzebą, bo od lat do kuwety tylko sika. Uprzedzając: somatycznie zdrowa, po prostu taką ma fantazję i kochamy, jakby była normalna - ale dziękujemy za troskę ;)
Pozdrawiam z kwarantanny domowej. Dopiero trzecia doba, ale czuje się ok :) zostałem poddany kwarantannie po powrocie z Holandii, więc mam nadzieję że to tylko formalność. Trzymajcie się!
Wytrwałości i zdrowia zatem :)
Mi to nie przeszkadza, ale poprawne jest sformułowanie ,,opieka zdrowotna" nie ,,służba zdrowia". Nie chcę, żeby ktoś się za to Pana czepiał, więc wolę powiedzieć. 😊
Pytam bez złośliwości, czemu sformułowanie "służba zdrowia" jest niepoprawne? Jakieś zmiany w przepisach czy środowisko personelu medycznego ma zastrzeżenia do tego sformułowania? Pozdrawiam
Magdalena Dominika bo służba była kiedyś
Zadaniem służby zdrowia jest opieka zdrowotna.
@@magdalena00007 ponieważ sformułowanie ,,służba zdrowia" nie występuje już w dokumentach, ustawach itp., jest frazą przestarzałą. Personelowi medycznemu też często nie odpowiada, jest to jednak powód drugorzędny. 😊 Dziękuję za Twoje zainteresowanie.
@@TemporaryRelased zadaniem personelu medycznego tworzącego system opieki zdrowotnej jest działanie na rzecz zdrowia pacjentów.
dziekujemy za glos rozsądku i prosimy o wiecej
20:46 - taktyka z plauge inc.
i potem myk, śmiertelność 300% w górę
Zdemonetyzowany ale ważne że mamy tak światłe umysły jak Twój, dzięki takim twórcom można posłuchać faktów a nie fejkowych treści
Kur** nawet jeśli mój zwierzak miał tego wirusa to traktował bym go jak rodzinę nie jako zwierzę domowe sam mógłbym się zarazić ale nie zostawić...
Bardzo miło sie Pana ogląda
ALE CZAD Z TĄ EDUKACJĄ ZDALNĄ !!!!!!
Mega pomysł Mi się podoba !!!! :D
Noo, superancka sprawa tymbardziej że teraz każdy nauczyciel chce dostać pełnię wypłaty i myśli że jego przedmiot jest najważniejszy, a osoby które rzeczywiście skrupulatnie odrabiają 100% zadanej pracy siedzą nad nią cały dzień 😅. Nie no pomysł jest dobry tylko jako uczeń trochę przytłacza mnie nadmiar pracy do wykonania
Jak to jest możliwe, że ludzie są tak głupi, że trzeba im mówić (co by się nie działo) że muszą się myć i dbac o higienę. I do tego że nie można oddawać zwierząt i że jak nie muszą to niech nie wylażą. Skoro takie oczywiste rzeczy trzeba tłumaczyć to zagłada ludzkości jest pewna. Dzięki Bogu za taki głos rozsądku.
PYTANIE: Zainteresowała mnie statystyka w Niemczech : 7200 chorych i zaledwie 17 osób zmarło. Zupełnie to odbiega od tego co dzieje się wszędzie indziej. Czy oni mają jakieś specjalne sposoby leczenia? Jeżeli tak to dlaczego inni tego nie kopiują? A może po prostu udaje im się wyłapywać i zliczać wszystkie przypadki, np. przez więcej testów...
Zapisują chorobę współistniejącą jako przyczynę zgonu.
Pamietaj ze mediom sie nie wierzy a politykom tak samo.
Do Niemiec późno dotarło i jest dość wysoka dynamika. Zobacz, że u Nas dopiero jakimś czasie zaczęli umierać ludzie. Myślę, że zacznie się nawarstwiać do poziomu podobnego we Włoszech i wtedy zobaczysz śmiertelność. Może do połowy takiego poziomu. Zależy jak bardzo tam imprezowano. Np Francja swoja niefrasobliwością się Pozamiatała. Być może sporo ludzi podróżujących Belgia & Holandia i nie zamknięte granice.
Chiny juz opanowaly sytuacje. Francuski profesor, wirusolog (25 lat zajmuje sie leczeniem wirusow) Didier Raoult apelowal do wszystkich lekarzy oraz chorych aby leczyli wirusa- Chlorochina. I co? Chiny poszly tropem chlorociny i sa rezultaty. A Europe widocznie to nie interesuje, bo dzis Didier Raoult oswiadczyl, ze probowano go zastraszyc, aby wycofal swoje slowa na temat leku, ponadto facebook wszystkie jego posty oraz filmiki oznaczyl jako fake news. A chlorochiny o dziwo, nie znajdziesz w zadnej francuskiej ani belgijskiej aptece - lek ktory latwo wyprodukowac, jest tani i znajduje sie na liscie podstawowych lekow WHO
Lekarz może leczyć jak chce , nikt go do niczego nie zmusza.
Panie Dawidzie, jak zwykle ciekawie i profesjonalnie. Największy szacunek za to "szanujmy się"!
Wszystko super z tym zostawaniem w domu, ale tego nie można ciągnąć w nieskończoność, ludzie w koncu beda musieli wyjsc i zaczac normalnie pracowac bo jak gospodarka już totalnie sie załamie to z powodu kryzysu umrze więcej osób niż z powodu wirusa.
Dokładnie, nie wyobrażam sobie tego
@BassTechnologist ale co ci da darmowa dystrybycja, przy długim zastoju rośnie bezrobocie i przede wszystkim inflacja, ludzie z kredytami hipotecznymi po zwolnieniach z pracy beda masowo konczyc na bruku jak w 2008
@BassTechnologist Ta darmowa dystrubucja to po prostu zawłaszczenie cudzego mienia czyli kradzież. Następnym krokiem będą zamieszki
tak, ale jeśli teraz przesiedzimy to nie doprowadzimy do tego co jest teraz we Włoszech i wrócimy do normalności, a jak takie osoby jak ty będą roznosić too i mieć wywalone no to :) będziemy mieć przewalone na pół roku conajmniej :))))))))
Też bym bardzo chętnie została w domu, ale podobno pracując w jednej z sieci sklepów spożywczych spełniam obecnie ważną misję: dostarczam klientom papier toaletowy, makaron, pomidory w puszce i... drożdże! Tak więc apeluję, żeby wszyscy którzy już zrobili zapasy na czas apokalipsy zostali w domu i nie włóczyli się po sklepach. My (pracownicy) też chcemy być zdrowi ;)
Tylko od Ciebie przychodzą mi tak szybko powiadomienia :D
Bardzo doceniam Twoją pracę i życzę zdrowia i optymizmu wszystkim oglądającym (: Natomiast chciałabym podzielić się moim przemyśleniem. Uważam, że akcja absolutnego zostawania w domu i mówienia o tym w taki sposób, że mamy w ogóle nie wychodzić, a nie po prostu ograniczyć do minimum kontakt z ludźmi podczas wychodzenia z domu jest w pewnym stopniu nawet szkodliwa. Bo wydźwięk tego jest trochę taki, że na przykład: do lasu z psem, albo pobiegać (a biegam tak na marginesie w maseczce antysmogowej) też nie powinniśmy wychodzić, a dlaczego ma to zaszkodzić skoro omijam, lub w ogóle nie kontaktuje się z innymi ludźmi. (Tym bardziej, że i tak większość miejsc, do których przeważnie wychodzimy z domu- centra handlowe, kawiarnie i cała gastronomia czy centra sportowe i tak są pozamykane.) Oczywiście być może ryzyko zakażenia będzie większe (ale i tak znikome) przy wyjściu na taki spacer, ale czy warto zrezygnować ze zwykłego, krótkiego spaceru? Uważam, że nie warto. Wielu ludzi stresuje mocno obecna sytuacja, nie tylko z powodu obawy przed chorobą ale też obawy o pracę, podróż, czy po prostu niepewność co do przyszłości, ludzie zostając w domu, często przeglądają kolejne artykuły w internecie tylko potęgując swój stres- który jak wiadomo przyczynia się znacznie do obniżania odporności. Kolejna sprawa: dla wielu ludzi jedyną aktywnością fizyczną jest wyjście na przykład do pracy, a inni wychodzili sport uprawiać poza domem (siłownia, lodowisko, basen), wnioskuję więc, że taka akcja znacznie obniży też aktywność fizyczną ludzi i nie jestem absolutnie za otwieraniem siłowni, ale uważam, że spacer czy bieganie to opcja dużo zdrowsza niż siedzenie w domu- dla zdrowia zarówno fizycznego jak i psychicznego. Aktywność fizyczna (oczywiście w rozsądnej ilości) obiża stres, poprawia ogólną kondycję organizmu, a co za tym idzie, poprawia odporność. Ostania rzecz: ile możemy wytrzymać żyjąc w taki sposób? Krótko. Mam wrażenie, że ludzie nie zdają sobie sprawy, że to może potrwać długi czas, a większości z nas trudno wytrzymać tydzień lub dwa na L4 w domu... ( I pisze to osoba, która na prawdę lubi spędzać czas w domu-preferuję samodzielną naukę i mam w domu dostęp do różnego sprzętu fitness, zastępującego mi skutecznie siłownię, więc i tak jestem z tych co raczej w domu dłużej wytrzymają a mimo tego mam świadomość, że ma to swoje granice.) Ludzki mózg i psychika człowieka potrzebują do prawidłowego działania wielu różnych bodźców. Takie krótkie spacery, mogą wręcz przyczynić się do tego, że dłużej będziemy mogli wytrzymać w takiej częściowej izolacji. W związku z powyższym moim zdaniem, cała akcja, bez podejścia do tematu elastycznie i z rozsądkiem, może mieć wiele negatywnych skutków.
Co o tym myślicie?
Pozamykać zakłady pracy!! Ja muszę zasuwać pomimo epidemii, boję się o swoje zdrowie :(
To gulag?
W dhl robisz ?
Mi zamknęli i teraz martwię się, czy wyżyje w kwietniu. Przy dobrych wiatrach wypłacą nam jakiś śmieszny procent za połowę czasu postojowego. Jest też ryzyko zwolnień, bo szef będzie niewypłacalny. Ciekawe co na to właściciele mojego mieszkania...
Każdy ma rachunki do zapłacenia. Z siedzenia w domu cieszą się tylko dzieciaki.
@@override7486 czemu zaraz gułag? Większość zakładów musi pracować. A jak zamkną, to pracownicy dostaną grosze. Taka jest rzeczywistość.
Pamiętam zapalenie krtani na 2 tyg. przed porodem, choć do końca nie mam pewności, czy to na pewno była ta choroba.
To był koszmar. Wysoka gorączka, straciłam głos, izolacja w szpitalu, prawie zero leczenia. Bałam się że ja i dziecko tego nie przeżyję. Współczuję kobietom w czasie tej pandemii
Ja tylko kaszel to samo miałem i antybiotyk wyzdrowialem
@@prxmisee-1 W ciąży nie można nic podawać takich leków
Ja pracuję w Anglii w spa i moi szefowie twierdzą że to nie potrzebna panika i że nic się nie dzieje i nie ma potrzeby zamykać spa.Anglicy nigdy nie byli za bystrzy ale teraz naprawdę mam ich za debili.
To samo w Londynie PUBy pełne masakra
Bo mają racje, ale Ty oczywiście trzymasz zdanie większości jak to rasowy przedstawiciel motłochu.
CCC koleś... zobacz co się dzieje we Włoszech i Hiszpanii. Wyciągnij sam wnioski. I zostań w domu, bo nawet jak siebie masz w dupsku, to zaszkodzisz innym : seniorom, przewlekłe chorym, o osłabionej odporności etc.
Tam chcą wytworzyć odporność zbiorową z tego co wiem
@@MrLoloslol We Wloszech pierwszy przypadek wirusa był potwierdzony dokładnie tego samego dnia - 31 stycznia. W obu krajach wirus jest tyle samo czasu - w jednym jest 1500 przypadków, w drugim 25 000.
Wyciągnij wnioski.
Bardzo Pana szanuje za merytoryczny i zarazem przystępny przekaż i proponuje następny temat odcinka YT: "Ile osób umrze przedwcześnie z powodu mega-kryzysu wywołanego przez działania rządów mających na celu zwalczenie koronawirusa" (tylko chyba trochę skrócić trzeba).
Zrobiłem obliczenia (xlsx) zawierające również założenia i wnioski, które chętnie Panu udostępnię (proszę o odp.). Prezentuję w nim model oparty głównie o zależność średniej długości życia i PKB per capita, z którego wynika, że tak naprawdę metoda izolacji społeczeństwa spowoduje więcej śmierci niż zaniechanie jakichkolwiek działań przeciw COVID-19, mających negatywny efekt gospodarczy.
Liczę, na krytyczne spojrzenie na moje wnioski i ostatecznie ich sfalsyfikowanie. Szczerze mówiąc ciągle mam nadzieje, że ktoś wskaże solidny błąd rozumowania i wskaże, gdzie moje wnioski są błędne, bo jeśli jednak rozumowanie byłoby prawidłowe, to aktualnymi działaniami wyrządzamy wielką szkodę dla ludzkości.
Z poważaniem
, Konrad Kosiba
A jak mieszkam ma wsi i odemnie do najbliższego domu jest ok 100 m to mogę przebywać na dworze?
Trochę to już męczące ale siedzę w domu i trochę nudno. A Dawid zawsze ciekawie i mądrze mówi
Chętnie zostałabym w domu, ale musze chodzic do pracy
@Co się Stało się Powiedz to pielęgniarkom, ratownikom medycznym i wszelkim pracownikom służb publicznych :)
Nie każdy, ja również muszę iść do pracy, jechać w sumie nie iść. Ogólnie nie mogę zostać w domu ale po pracy siedzę w domu.
@@leojack2614 a ja powiem cieszcie się pracą póki ją macie.
Chciałabym pójść do pracy, ale galerie zamknięte przez najbliższe tygodnie. I nie wiadomo czy dostaniemy wypłatę za czas kwarantanny. Szukam już nowej pracy, bo nie wygląda to zbyt optymistycznie.
Co się Stało się „każdy pracuje zdalnie” ...
konkretna wiadomosc, wsrod tego zgielku
A co z ludźmi którzy pracują w fabrykach, które nie są zamknięte? Mam rodziców w podwyższonej grupie ryzyka i co oni maja zrobic?
No nic, nie zamkniesz 38 milionów ludzi w domach na parę miesięcy, jest to nierealne. Jedynie Ci co mają taką możliwość korzystają jak tylko się da, niestety sprawiedliwości nie ma. Lepsze jednak ograniczenie ryzyka takie niż wcale.
We Włoszech działają fabryki, ale pracodawcy musieli zapewnić środki ostrożności: maseczki, rękawiczki, odstępy (pod groźbą strajku, a potem z nakazu premiera), niech Twoi rodzice zaopatrzą się sami w maseczki, jeżeli nie mogą na to liczyć. Będzie dobrze, pozdrawiam
Myślę, że najlepiej starać się o urlop. Jeśli nie jest to możliwe to zostają maseczki, płyny antybakteryjne
A propos siedzenia w domu... Edukacja odległość (jestem nauczycielem) idzie nam tak dobrze, że chyba będzie nam smutno to porzucić :-D. W piątek mieliśmy wielkie ściąganie odpowiednich programów etc., od wczoraj 8:00 ruszyła zabawa. Wszystko i idzie zgodnie z planem (dosłownie wg planu lekcji!). Są małe potknięcia (np. zablokowało mi się udostępnianie ekranu), ale to drobiazgi (w budynku szkoły też czasem nie zadziała rzutnik, nie ma pod ręką markera etc.). To że uczniowie zamiast w ławce siedzą przy swoim biurku to tylko mały szczegół.
Czekałem na film od Ciebie !
Indie właśnie zaczynają lato i miejscowi lekarze potwierdzają, że to sporo pomaga. Indie są zarażone już od dawna a mają 137 przypadków i 3 śmierci. Tamtejsi lekarze dają radę. Podobnie było w Wietnamie, tylko, że tam brak kwarantanny spowodował ponowne rozprzestrzenienie. Można więc mieć sporą nadzieję, że ciepło nam pomoże.
Witam wszystkich bardzo serdecznie! 😷
Nie wpuszczać tych co wyjechali sobie na wakacje,za granicę.Wiedzieli ,że jest Koronowirus i sobie to "olali".A teraz co?...strach ich ogarnął? Nagle chcą wracać? Dlaczego teraz mają narażać innych? Dlaczego ja mam być zagrożony chorobą przez czyjąś głupotę i pazerność? Zostawić ich tam.Niech teraz tam siedzą.Niech nasz rząd nie karze nam płacić,za głupotę innych!!!! Mają, co chcieli.
"Dzieci przechodzą bezobjawowo" - jak definiujemy dzieci?
Jak na codzień nie wierzę w głupoty tak teraz jest taki szum informacyjny, że część tego potrafię wziąć za prawdę.
Dziękuję za sprostowanie pewnych spraw