Dziękuję Mayu, że jesteś, że jesteś blisko i dzielisz się swoim światem z nami. Jestem wdzięczny! I często wieczorem jak myślę o swoim dniu, myślę o wdzięczności za Twoje słowa, uśmiech, energię. Powodzenia!
Mayu, gdybym mogła lajkowalabym kilkakrotnie. Kiedyś (ok. 20 lat temu powiedzialam, że jestem swoją własną terrorysktą, i nic z tym dalej nie robiłam , aż wszechświat mi pomógł). Niestety poległam przy zapisywaniu się na Krolestwo.Trudno. Ale wdzięczność mnie przepełnia przy każdej Twojej pogadance. DZIĘKUJĘ. Maryla
Przez 40 lat rozdawałam energię na lewo i prawo. Byłam wspierająca dla wszystkich moich koleżanek, wysłuchiwałam, dawałam rady. Niedawno dotarło do mnie, że byłam buforem w ich związkach. Małżonkowie nie umieli ze sobą rozmawiać, porozumieć się, to wykorzystywali mnie, by móc powiedzieć że mają wspólne spojrzenie na jakiś konflikt. A konflikt wyrastał z najmniejszego powodu. I rykoszetem obrywałam ja. Dzisiaj, gdy zerwałam kontakty z większością toksycznych par, naprawdę czuję się samotna. Kolejna trudna lekcja, trudne doświadczenie na tej planecie
Alkoholicy też „lubią” alkohol, narkomani też „lubią” narkotyki. Pytanie jest inne: czy to mnie wspiera? Czy to mi coś daje? I jak duże jest to „coś” względem inwestycji czasowej włożonej w to oglądanie. I zachęcam do wykasowania słowa „złe” ze słownika. Nic nie jest „złe”. Jest takie jakie jest.
32:35 o, to ja daje się gwałcić jeżeli gra jest warta świeczki i tak długo, jak jestem w stanie wytrzymać. Jeżeli wiem, że warto znieść ten gwałt dla przyszłych korzyści, przewyższających obecny ból. Można? Można :p
Dziękuję Mayu, że jesteś, że jesteś blisko i dzielisz się swoim światem z nami. Jestem wdzięczny! I często wieczorem jak myślę o swoim dniu, myślę o wdzięczności za Twoje słowa, uśmiech, energię. Powodzenia!
Królestwo kobiecości jest świetny. Bardzo kompleksowy, nawet jak Maya zapowiedziała, że nie będzie o wewnętrznym dziecku, przemyca również ten aspekt.
Cudowna istoto Maju
Dziękujemy.
Ten temat jest wyjściem do kolejnych w poznawaniu siebie. Dziękuję Mayu ❤
Dziękuję Mayu ❤
A ja dziekuje za odp 😃zalapalam sie na Twoją reakcje ,super
Mayu, gdybym mogła lajkowalabym kilkakrotnie. Kiedyś (ok. 20 lat temu powiedzialam, że jestem swoją własną terrorysktą, i nic z tym dalej nie robiłam , aż wszechświat mi pomógł). Niestety poległam przy zapisywaniu się na Krolestwo.Trudno. Ale wdzięczność mnie przepełnia przy każdej Twojej pogadance. DZIĘKUJĘ. Maryla
Lubię Ciebie Mayu :)) Siebie też lubię :).
Dziękuję ❤ jesteś niesamowita 🎉
Brawo 😊
Thanks!
Przez 40 lat rozdawałam energię na lewo i prawo. Byłam wspierająca dla wszystkich moich koleżanek, wysłuchiwałam, dawałam rady. Niedawno dotarło do mnie, że byłam buforem w ich związkach. Małżonkowie nie umieli ze sobą rozmawiać, porozumieć się, to wykorzystywali mnie, by móc powiedzieć że mają wspólne spojrzenie na jakiś konflikt. A konflikt wyrastał z najmniejszego powodu. I rykoszetem obrywałam ja. Dzisiaj, gdy zerwałam kontakty z większością toksycznych par, naprawdę czuję się samotna. Kolejna trudna lekcja, trudne doświadczenie na tej planecie
Ja lubię siebie
Majeczko
Czy może ktoś podpowiedzieć z jakiej książki Maya cytuje w tym nagraniu? Będę niezmiernie wdzięczna 💕
A co jest złego w oglądaniu seriali?😊 mam zrezygnować z tego nawet, gdy lubię?
Pytanie teoretyczne (niedotyczące mnie) 😊
Alkoholicy też „lubią” alkohol, narkomani też „lubią” narkotyki.
Pytanie jest inne: czy to mnie wspiera? Czy to mi coś daje? I jak duże jest to „coś” względem inwestycji czasowej włożonej w to oglądanie.
I zachęcam do wykasowania słowa „złe” ze słownika. Nic nie jest „złe”. Jest takie jakie jest.
32:35 o, to ja daje się gwałcić jeżeli gra jest warta świeczki i tak długo, jak jestem w stanie wytrzymać. Jeżeli wiem, że warto znieść ten gwałt dla przyszłych korzyści, przewyższających obecny ból. Można? Można :p